Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Canon tymczasowo zamyka 5 fabryk

Canon tymczasowo zamyka 5 fabryk
2 marca
2020 19:50

Z powodu problemów z utrzymaniem dostaw z Chin, firma Canon ogłosiła, że tymczasowo zamyka pięć spośród swoich japońskich fabryk.

Fabryki o których mowa znajdują się w prefekturach Oita, Miyazaki oraz Nagasaki. Zajmują się one produkcją aparatów oraz innego sprzętu fotograficznego.

Przyczyną tymczasowego zamknięcia są problemy z dostawami z Chin, za którymi, jak łatwo się domyślić, stoją problemy z wirusem SARS-CoV-2 (popularnie zwanym "koronawirusem"), z jakimi od jakiegoś czasu boryka się Państwo Środka.

W miarę dobrą wiadomością w całej sytuacji jest informacja, że zamknięcie jest krótkotrwałe - planowo ma potrwać od 2-go do 13-go marca. Stracony w jego skutek czas ma natomiast zostać nadrobiony w dalszej części roku, kiedy dostawy z Chin ponownie się ustabilizują.


Komentarze czytelników (32)
  1. Kmicic
    Kmicic 2 marca 2020, 17:21

    a optyczni ciągle w 2002

  2. komor
    komor 2 marca 2020, 18:06

    Co masz na myśli, Kmicic?

  3. lord13
    lord13 2 marca 2020, 18:07

    "Z powodu problemów z utrzymaniem dostaw z Chin, firma Canon ogłosiła, że tymczasowo zamyka pięć spośród swoich japońskich fabryk."

    No a ktoś ostatnio pisał, iż woli aby obiektywy były "Made in Japan" zamiast "China".

  4. deel77
    deel77 2 marca 2020, 18:26

    Obiektywy są made in Japan, ale dekielki już nie, pokrowce też nie. Bardzo prawdopodobne, że jeszcze wiele innych podzespołów pochodzi z Chin.

  5. q3aki
    q3aki 2 marca 2020, 18:32

    spokojnie, nie tylko pewnie ich dotknie ten problem. Pewnie wiele innych firm nie tylko zwiazanych z foto odczuje te skutki. A ceny na swiecie zrobia cudowne HOP!

  6. Paździoch
    Paździoch 2 marca 2020, 18:55

    @lord13

    Przecież tu chodzi o części typu układy scalone, złącza, taśmy, silniki, elementy plastikowe itp.

  7. tripper
    tripper 2 marca 2020, 18:56

    Widać produkcja poza Chinami nie uchroni przed problemami.

    Ciekawe jak Sigma. Bo oni to nawet surowiec lokalnie pozyskują (przynajmniej to co mogą).

    I ciekawe jak to będzie z Olympusem. Niedawno się chwalili, że ich przeprowadzka do Wietnamu dobiegła końca. Ale co z podzespołami i surowcami?

  8. gamma
    gamma 2 marca 2020, 19:25

    swiat jest glupi... wszystko jest napiete niczym struna... cos sie zaczyna walic w jednym miejscu, a reperkusje sa na calym swiecie bo jest uzaleznienie wlasnie od produkcji w Chinach

  9. Jonny
    Jonny 2 marca 2020, 19:45

    @gamma
    "swiat jest glupi... "

    Najgorsze jest to, że jest głupi przed szkodą i po szkodzie.

  10. Lipen
    Lipen 2 marca 2020, 19:49

    A słyszeliście może w szkole takie słowo - GLOBALIZACJA? Jeśli nie to może to niektórych ludzi dziwić. Mnie nie.To są jej negatywne skutki. A to, że coś jest składane w Japonii, wcale nie znaczy, że części też pochodzą z Japonii.

  11. Jonny
    Jonny 2 marca 2020, 20:05

    @Lipen - a imaginujesz sobie, że globalizacja ma swoje negatywne aspekty, zatem że warto podejmować próby zdywersyfikowania chińskiego monopolu na elektronikę i na tanią siłę roboczą ?

    Wolę zapłacić za produkt 50% więcej, tylko po to, aby tworzyć miejsca pracy w Europie, a nie karmić chińskich komunardów.

  12. focjusz
    focjusz 2 marca 2020, 20:11

    Lipen - globalizacja jest ok. Natomiast dziwne jest kiedy za tym pojęciem ukrywa się totalne uzależnienie od jednego dostawcy ! W przypadku aparatów to nie tak wielki problem ale jeśli dotyczy to wszystkiego w tym dużo bardziej strategicznych produktów to robi się i śmieszno i straszno

  13. mgkiler
    mgkiler 2 marca 2020, 20:44

    Przez koronawirusa Canon nie zdąży w końcu z tym R5 przed olimpiadą.

  14. Paździoch
    Paździoch 2 marca 2020, 21:10

    @mgkiler

    Jeszcze może się okazać, że nie będzie co fotografować na tej olimpiadzie...

  15. sosin
    sosin 2 marca 2020, 22:00

    @lord13, "No a ktoś ostatnio pisał, iż woli aby obiektywy były "Made in Japan" zamiast "China"."

    Kto był taki naiwny?

    "Wolę zapłacić za produkt 50% więcej, tylko po to, aby tworzyć miejsca pracy w Europie, a nie karmić chińskich komunardów. "

    że niby gdzie tak się da?

  16. Jonny
    Jonny 2 marca 2020, 22:16

    @sosin - mnie tam wszystko jedno gdzie, może to być np. Słowacja, czy Polska, bo miejsce nie gra roli, jeżeli decyzje będą zapadały ponad głowami rządów państw członkowskich UE w Brukseli.

    Tymczasem wydaje się to abstrakcyjne, ale uzależnianie się od totalitarnej ChRL jest zwyczajnie mało roztropne.

  17. ***s***
    ***s*** 2 marca 2020, 23:25

    Jonny2 marca 2020, 22:16....Tymczasem wydaje się to abstrakcyjne, ale uzależnianie się od totalitarnej ChRL jest zwyczajnie mało roztropne.


    Uniezaleznienie sie mogloby kosztowac spadek ceny akcji o 2 centy a to jest nie do pogodzenie z zyczeniem bogaczy ktorzy w doopie maja wszystko inne poza cena akcji.

  18. Jonny
    Jonny 2 marca 2020, 23:57

    ***s*** - od ok. trzystu lat, działa wcale niemała grupa bogaczy, dla której pieniądze są jedynie środkiem do osiągania innych celów. ;-)

  19. szuu
    szuu 3 marca 2020, 01:06

    w kolejce do kasy zawsze znajdą się osoby które zazdroszczą bogaczom posiadania niewyobrażalnie wielkiej liczby naklejek z biedronki!

  20. buran
    buran 3 marca 2020, 06:04

    @jonny przecież masz europejską firmę,to wieszasz na niej psy że drogo.zdecyduj się wreszcie!

  21. Bahrd
    Bahrd 3 marca 2020, 08:12

    Jonny pisał o 50%, nie o 500%... ;)

    Stety-niestety, produkcja w dalekich krajach, to nie tylko cena, ale chyba też lokalnie pojmowana ekologia?

  22. Jonny
    Jonny 3 marca 2020, 08:31

    Bahrd - otóż to, większość osób nie potrzebuje teutońskich Lajek, tylko konkretnego narzędzia do pracy, czy zabawy, które przy okazji ich nie zrujnuje, a w których produkcji/montażu, będą mieli udział członkowie ich własnych rodzin, czy znajomi znani z imienia i nazwiska.

    Chińczycy liczą zyski w osiemnastozerowych cyfrach i sami już nie wiedzą co kupić, albo komu pożyczyć, a głupiej Europie zaczyna zaglądać w oczy bieda.

  23. Bahrd
    Bahrd 3 marca 2020, 09:53

    Z drugiej strony - żaden kraj nie uzależnił się chyba od ChRL w zakresie surowców i technologii strategicznych, energii czy żywności?

  24. Jonny
    Jonny 3 marca 2020, 11:34

    Bahrd - zależność od wierzyciela jest też niezdrowa, szczególnie kiedy dłużnikiem jest pierwsze mocarstwo świata.

  25. komor
    komor 3 marca 2020, 12:22

    @Jonny: „większość osób nie potrzebuje teutońskich Lajek, tylko konkretnego narzędzia do pracy, czy zabawy, które przy okazji ich nie zrujnuje, a w których produkcji/montażu, będą mieli udział członkowie ich własnych rodzin, czy znajomi znani z imienia i nazwiska.”
    – otwórz działalność gospodarczą w Polsce, załóż taką manufakturę, zaoferuj produkt, zobaczymy kto kupi, bo droższy nie będzie o 50%, tylko raczej bliżej tego 500%. :) Pogadamy za rok. Niestety smutna prawda jest taka, że tak jak gorszy pieniądz wypiera lepszy, tak i gospodarka działa na zasadzie baraniego stada. Jak jedna firma przeniesie produkcję/usługę/whatever do Chin/Indii, to inni też już muszą, bo będą niekonkurencyjni, udziałowcy będą krzywo patrzeć, a klienci jakoś tak nazbyt często kierują się ceną, a nie lojalnością czy innymi takimi…

  26. EuGen
    EuGen 3 marca 2020, 12:25

    Na szczęście, olej mocno potaniał :))

  27. Bahrd
    Bahrd 3 marca 2020, 12:43

    Jonny, poziomy NO₂ w Wuhan, gdy produkcja szła pełną parą i obecnie, gdy stoi: [ link ]. Chciałbyś to przenieść "Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych"?
    W pewnym sensie płacimy Chinom również za nasz klimatyczny komfort. Poza tym powtórzę się: jeśli nawet z powodu tąpnięć takich czy innych, będzie kłopot z nowymi telefonami, aparatami, telewizorami, czy innym AGD, to nie jest to (pomijając oczywiście faktyczne trudności dla żyjących z "Jedwabnego Szlaku" i okrutnie ignorując przy tym dramaty "milenialsów") wygórowana moim zdaniem cena.

    PS
    Ciekawe że poziom tlenków azotu zmalał tam tak szybko...

  28. voyager100
    voyager100 3 marca 2020, 13:10

    Te japońskie obiektywy są jak niemieckie piece Viessmana. Cała produkcja odbywała się w Otmuchowie a jedynie nalepka made in germany była nalepiana na sam koniec. Dokładnie tak samo jest z Canonem

  29. Jonny
    Jonny 3 marca 2020, 13:23

    @komor - patrzymy na tę samą sprawę, ale z zupełnie innej perspektywy, nie sposób więc, aby konkluzje były te same. ;-)

    @Bahrd - wbrew pozorom, olbrzymie potencjały produkcyjne elektroniki, kryją się tuż za miedzą, tj. w Izraelu i o dziwo bieżąca produkcja nie powoduje nadmiernego skażenia Pustyni Negev.
    Można by też wytwarzać podzespoły na skalę przemysłową w US.
    Koszt produkcji odrobinę wyższy, ale lasy i pola zielone uratowane.
    Natomiast przeniesienie montowni aparatów na Ukrainę, Słowację, czy do Polski, nie niesie już w praktyce żadnych zagrożeń dla ekologii.

  30. Bahrd
    Bahrd 3 marca 2020, 13:49

    Zgoda, ale "wielkie piece Magnitogorska" gdzieś też muszą płonąć w pobliżu, choćby po to, żeby te elektronikę w coś opakować.

  31. sanescobar
    sanescobar 3 marca 2020, 16:40


    @Jonny, napisał:
    "@sosin - mnie tam wszystko jedno gdzie, może to być np. Słowacja, czy Polska, bo miejsce nie gra roli, jeżeli decyzje będą zapadały ponad głowami rządów państw członkowskich UE w Brukseli.

    Tymczasem wydaje się to abstrakcyjne, ale uzależnianie się od totalitarnej ChRL jest zwyczajnie mało roztropne. "

    Najgorsze jest ekonomiczne rozdwojenie jaźni. Rozumieć czym jest komunizm, nie zgadzać się z jego założeniami a z drugiej strony proponować ograniczenia wolnego rynku jakimś oficjelom ponad naszymi głowami?
    Tak się kończy myślenie gdy ktoś nie zgadza się sam z sobą.

    Zrozumieć można centralne sterowanie sektorami strategicznymi, wiekszość państw tak robi, mimo oczywistych większych kosztów.
    Ale jak ktoś nie zgadza się z komunizmem rynkowym, bo to komunizm a to samo w takim sektorze chce na siłe wprowadzać u nas wbrew wolnemu rynkowi, to szacun :)

    Oczywiście zrozumienie do kogo należą surowce, technologia i siła robocza w oderwaniu od infrastruktury to już inna kwestia.


    "@komor - patrzymy na tę samą sprawę, ale z zupełnie innej perspektywy, nie sposób więc, aby konkluzje były te same. ;-) "

    Zacznij może zgadzać się z samym sobą, wtedy będzie przynajmniej łatwiej ustalić twoje stanowisko.

  32. sosin
    sosin 4 marca 2020, 23:15

    @sanescobar, poza tym dywersyfikacja nie jest możliwa ale jak widać gdy ktoś uczył się ekonomii i statystyki w poprzednim systemie to nie ogarnia mechanizmów.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.