Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Firma Zeiss poinformowała, że zapowiadany od dłuższego czasu pełnoklatkowy aparat kompaktowy ZX1 oficjalnie wszedł do sprzedaży w wybranych sklepach w Niemczech i USA.
Cena w Europie to 6000 € brutto, a w USA - 6000 $ bez podatku. By znaleźć najbliższego dystrybutora, należy wypełnić formularz na stronie firmy Zeiss.
O samym aparacie pisaliśmy już tutaj oraz tutaj. Jego specyfikacja jest też dostępna w naszej bazie:
@Jonny Podejrzewam ze idea była skierowana do osób które akurat siedzą krócej w fotografii, nie mają wypracowanych schematów synchronizacji i obróbki danych na profesjonalnych PC itp, więc zależy im na czymś innym, co dzisiaj jest modne u młodszych: szybkiej i podręcznej edycji i szybkiej publikacji na kanałach społecznościowych. Dzisiaj mamy pokolenie "instant", wszystko "na już". IMO, idea uważam znajdzie zwolenników, ale wdrożenie zabija cały pomysł, bo i tak wymaga dodatkowego sprzętu czy smartfona żeby coś ze zdjęciem zrobić dalej (I to zapewne posiadającego większy i lepszy ekran itp). Jakby chociaż dali karte sim to jeszcze podejrzewałbym że może aktualizacją mogą to naprawić, a tak... no cóż... no i cena 6k, to też raczej nie dla tego pokolenia. To musiałoby mieć logo APPLE a nie ZEISS w rogu.
Nie dla mnie zabawka, ale ciekaw jestem jak to na żywo wypada. @Optyczne: Jest szansa na jakieś testy?
przecież te 6tys- to wyplata jakiegoś byle urzędnika w Niemczech , wiec nie rozumiem o co chodzi z absurdalnoscia tej cenny... tyle powinien kosztować byle laptop czy telefon gdyby powiedzmy sobie szczerze ludzie w afryce pracujący przy surowcach byli traktowa nie jak niewolnicy...
@szumm "przecież te 6tys- to wyplata jakiegoś byle urzędnika w Niemczech"
Nie zaklinaj rzeczywistości, przeciętne wynagrodzenie netto w Niemczech w 2019 r. to niecałe 2400 EUR, w żadnym kraju w UE nie zarabia się średnio 6 tys. euro miesięcznie (nawet brutto). Poza tym w określeniu tego sprzętu jako "drogi" nie chodzi tylko o relacje do zarobków, ale też o relacje do innego sprzętu foto.
Wojt_wro "...na profesjonalnych PC itp, więc zależy im na czymś innym, co dzisiaj jest modne u młodszych: szybkiej i podręcznej edycji i szybkiej publikacji na kanałach społecznościowych..."
@jarekzon Możliwe. Takie czasy i taki nowy konsument. No ale ten Zeiss nie zadowoli chyba żadnej strony do końca i myślę że skończy jako ciekawostka. (Ale kto wie, może LR w korpusie wystarczy żeby się insta-fotografowie rzucili do zakupu...)
@Wojt_wro "(Ale kto wie, może LR w korpusie wystarczy żeby się insta-fotografowie rzucili do zakupu...)"
Z pewnością rzucą się na dopłatę 6 tys. euro względem tego co mają w kieszeni, żeby dostać wątpliwą (w ich przekonaniu) poprawę jakości, która zresztą później i tak jest masakrowana obróbką.
Jejku, to jest Zeiss, nazwa z tradycjami, nie wyobrażam sobie ze to może być w cenie Sony czy innych. Najwięcej się płaci za logo. Uważam że nie za drogo.
Mi za drogo, nie dam za to 600e, 200e max ale są tacy co mogą wyrzucic lekka reka 10k więc cena jest normalna.
@ lord13, @Paździoch Tak! Fuckt! Macie rację. Myślałem, że to taki większy kompakcik, a to cegła o ergonomii cegły ;-)
29 października 2020, 17:39
Ten aparat ma Adobe Photoshop Lightroom CC, który kosztuje 20 EUR/mc licząc przez 10 lat daje 2400 EUR. Rozumiem, że ta subskrypcja jest już opłacona w cenie aparatu, przez zakup tego Zeissa?
Co by nie mówić ten aparat pod względem wyglądu przedstawia się całkiem śmiało i awangardowo . Gdyby więc potraktować go jako ekskluzywny przykład ,,nowoczesnej sztuki użytecznej” ( przy którym Leica Q1-2 wygląda zwyczajnie nudno) to jest to cena okazyjna Wszak tego rodzaju przedmioty , odpowiednio wypromowane , potrafią kosztować krocie ;) !
Bardzo bym prosił o nie manipulowanie mojej wypowiedzi, ja nigdzie nie pisałem o jakimś przeciętnym wynagrodzeniu a o konkretnej grupie, a kwestie porównania do innego sprzętu foto pominie bo to jak próbować ferrari przeprawić sie przez strumyk - aparat jest ,jaki jest - nie jest uniwersalny jest wiele lepszych propozycji ale to produkt który ktoś chce sprzedać i tyle - nabywców znajdzie choćby w grupie o której napisalem.
@ikit "Co do cen tego aparatu to z drugiej strony można oszczędzić grubą kasę na komputerze."
??? Jaką grubą kasę? Jakie oszczędności? No litości. Ten aparat nie zastąpi PC/laptopa w jego funkcjonalności, a zakres obróbki, który można wykonać z poziomu aparatu jest też możliwy za pomocą dowolnego współczesnego smartfona/tabletu. Jak ktoś potrzebuje pełnej funkcjonalności desktopowego Ps/Lr, to ta wersja mobilna mu tego nie da, więc pisanie o zastępowaniu PC to zwykłe fantazjowanie.
Nic nie rozumiesz... Ten aparat po prostu może żyć bez komputera, a nie zastępować komputer. Jak się nie ma kompa, a chce obrabiać zdjęcia to będzie można to zrobić bez dodatkowych kosztów. A obecnie WIEEEEEEEEEEEELE osób żyje bez komputera i nie mają z tym żadnego problemu ani graniczenia, mają wszystko co im potrzeba w smartfonie - filmy, muzykę, media, pocztę, jak trzeba to worda i excela. Nie wszyscy użytkownicy aparatów to wydumani profotografowie którzy muszą mieć jebitny skalibrowany monitor z potężnym komputerem chłodzonym ciekłym azotem żeby w ogóle byli w stanie cokolwiek obrobić i ostatecznie wrzucić to na instagrama oglądanego przez ich znajomych na komórce...
@ikit Sam sobie przeczysz. Jeżeli to samo można zrobić na zwykłym smartfonie, po co do zdjęcia "na instagrama oglądanego przez ich znajomych na komórce" kupować aparat za ~25000? Za połowę tej ceny można kupić dobry aparat i zostanie jeszcze na wypasiony laptop (ewentualnie niezły laptop i flagowy smartfon).
Ja doskonale rozumiem, to Ty się zapętliłeś w gąszczu braku logiki.
"Ten aparat po prostu może żyć bez komputera"
Jak każdy współczesny aparat.
"Jak się nie ma kompa, a chce obrabiać zdjęcia to będzie można to zrobić bez dodatkowych kosztów."
"Bez dodatkowych kosztów" to można to zrobić z każdego aparatu parując go chociażby ze smartfonem i przy użyciu tego samego softu, co jest w tym Zeissie. Co więcej, w tymże smartfonie jest również wbudowany aparat, więc już sam zakup tego aparatu jest dodatkowym kosztem i to za grube tysiące euro.
"Nie wszyscy użytkownicy aparatów to wydumani profotografowie którzy muszą mieć jebitny skalibrowany monitor z potężnym komputerem chłodzonym ciekłym azotem żeby w ogóle byli w stanie cokolwiek obrobić i ostatecznie wrzucić to na instagrama oglądanego przez ich znajomych na komórce..."
Ty czytasz co piszesz i zastanawiasz się nad tym? Pomijając już ten stek bzdur co do rzekomych wymagań sprzętowych owego komputera, to skoro ktoś nie ma wymagań, bo materiał i tak leci na insta oglądanego na komórce, to po cholerę w ogóle dedykowany aparat za 6 tys. euro i po co ta obróbka, skoro to wszystko można zrobić z poziomu telefonu, który i tak już się ma?
Wszystko by było fajnie gdybyś nie musiał najpierw zgrywać na tego smartfona tych wszystkich gdzieś pewnie pod 100MB rawów a potem obrabiać tych kolosalnych plików na smartfonie. Masz dodatkowe komplikacje, musisz mieć ze sobą smartfona, wyjąć, odblokować, sparować, pozgrywać zdjęcia, dbać o naładowanie dodatkowego sprzętu, mieć jakąś sporą i do tego pewnie szybką pamięć na nim... Więc nie, nie rozumiesz. Natomiast nie twierdzę że to jest sprzęt który każdemu będzie pasować. Jest wręcz odwrotnie ale ta garstka osób które docenią wygodę jaką to daje będą pewnie zachwycone.
"Wszystko by było fajnie gdybyś nie musiał najpierw zgrywać na tego smartfona tych wszystkich gdzieś pewnie pod 100MB rawów a potem obrabiać tych kolosalnych plików na smartfonie."
No i co ci po tych wielkich plikach w kontekście instagrama, skoro tam maksymalny rozmiar to coś około 1350 px po dłuższym boku? Mamy więc pierwszy przerost formy nad treścią.
"Masz dodatkowe komplikacje, musisz mieć ze sobą smartfona, wyjąć, odblokować, sparować, pozgrywać zdjęcia, dbać o naładowanie dodatkowego sprzętu, mieć jakąś sporą i do tego pewnie szybką pamięć na nim... Więc nie, nie rozumiesz."
Podpowiem Ci dwie rzeczy. Po pierwsze zdjęcia z dowolnego współczesnego aparatu mogą się zgrywać automatycznie w czasie rzeczywistym na telefon, który mamy w kieszeni. Druga kwestia, to aby z tego Zeissa wrzucić zdjęcia do sieci to musisz mieć ze sobą smartfona, wyjąć, odblokować, sparować, pozgrywać zdjęcia, dbać o naładowanie dodatkowego sprzętu, mieć jakąś sporą i do tego pewnie szybką pamięć na nim... Więc nadal twierdzę, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz i kłócisz się z logiką.
"Jest wręcz odwrotnie ale ta garstka osób które docenią wygodę jaką to daje będą pewnie zachwycone."
Jak ktoś chce szybko i wygodnie, to nie będzie się pałował z jakimkolwiek dedykowanym aparatem, tylko po prostu użyje smartfona.
Hah, problemem jest format koncowy, potrzebujemy 1-3MP. (mowie o masowym odbiorcy) Wiec jak z 30-80MP zmniejszymy do 3MP, do tego suwaczki bez oporow jada w prawo, wiec roznica pomiedzy komorka a ff jest minimalna. Dlatego uwazam wiekszosc nie ma potrzeby targac kilogramy a zadowala sie komorka. Aparat to szpan badz przyjemnosc, potrzeba jedynie w niewielkim procencie.
Ale wiesz że nie musisz się ograniczać do instagrama? Chyba nie rozumiesz o co chodziło w przesadzonym przykładzie z instagramem... Ale nie tylko tego nie rozumiesz:)
''Podpowiem Ci dwie rzeczy. Po pierwsze zdjęcia z dowolnego współczesnego aparatu mogą się zgrywać automatycznie w czasie rzeczywistym na telefon, który mamy w kieszeni.''
Dziękuję za podpowiedź, a próbowałeś tego rozwiązania? Bo to nie jest takie radosne jak by wyglądało.
''Druga kwestia, to aby z tego Zeissa wrzucić zdjęcia do sieci to musisz mieć ze sobą smartfona, wyjąć, odblokować, sparować, pozgrywać zdjęcia, dbać o naładowanie dodatkowego sprzętu, mieć jakąś sporą i do tego pewnie szybką pamięć na nim...'' ''Więc nadal twierdzę, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz i kłócisz się z logiką. ''
Tylko że ten zeiss nie potrzebuje do tego wszystkiego smartfona... Więc nie dość że się mylisz, 'nie masz bladego pojęcia o czym piszesz', 'kłócisz się z logiką' i 'sam ze sobą' to jeszcze śmiesz wrzucać ludziom swoje mądrości i ich obrażać... Ręce opadają...
@ikit "Ale wiesz że nie musisz się ograniczać do instagrama? Chyba nie rozumiesz o co chodziło w przesadzonym przykładzie z instagramem... Ale nie tylko tego nie rozumiesz:)"
No to jeszcze raz. Możliwości edycji względem desktopowych pakietów graficznych są ograniczone i oczywiście jak najbardziej spełniają wymagania chociażby mediów społecznościowych czy innych publikacji internetowych, ale mówimy o aparacie za prawie 30 tys. zł.
"Tylko że ten zeiss nie potrzebuje do tego wszystkiego smartfona... Więc nie dość że się mylisz, 'nie masz bladego pojęcia o czym piszesz', 'kłócisz się z logiką' i 'sam ze sobą' to jeszcze śmiesz wrzucać ludziom swoje mądrości i ich obrażać... Ręce opadają..."
W zakresie bezpośredniej publikacji materiału w różnych serwisach społecznościowych potrzebuje, jak nie masz dostępu do jakiegoś wi-fi, to też potrzebuje telefonu jako hotspota. Nie potrzebuje telefonu przy zrzucaniu materiału do chmury jako backup, jak masz dostęp do wi-fi.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Siedzę w fotografii 50 lat, ale jakoś trudno mi uzasadnić powstanie tego wynalazku.
To niech teraz ogłoszą problemy z zaopatrzeniem z powodu ogromnego zainteresowania to ostatnio modne :D
@Jonny
Podejrzewam ze idea była skierowana do osób które akurat siedzą krócej w fotografii, nie mają wypracowanych schematów synchronizacji i obróbki danych
na profesjonalnych PC itp, więc zależy im na czymś innym, co dzisiaj jest modne u młodszych: szybkiej i podręcznej edycji i szybkiej publikacji na kanałach społecznościowych. Dzisiaj mamy pokolenie "instant", wszystko "na już". IMO, idea uważam znajdzie zwolenników, ale wdrożenie zabija cały pomysł, bo i tak wymaga dodatkowego sprzętu czy smartfona żeby coś ze zdjęciem zrobić dalej (I to zapewne posiadającego większy i lepszy ekran itp). Jakby chociaż dali karte sim to jeszcze podejrzewałbym że może aktualizacją mogą to naprawić, a tak... no cóż... no i cena 6k, to też raczej nie dla tego pokolenia. To musiałoby mieć logo APPLE a nie ZEISS w rogu.
Nie dla mnie zabawka, ale ciekaw jestem jak to na żywo wypada. @Optyczne: Jest szansa na jakieś testy?
Sam pomysł jest w miarę ciekawy - malutka, pełna klatka. Katastrofalna jest cena tego wynalazku w odniesieniu do innych na rynku (poza Leicą).
kiedys zeiss mial aparat zeiss ikon zm
dalmierzowiec z bagnetem leici
bardzo fajny aparat to byl
czemu zamiast cyfrowego nastepcy wypuszcza taka paskudna cegle to nie mam pojecia
Absurdalna cena.
przecież te 6tys- to wyplata jakiegoś byle urzędnika w Niemczech , wiec nie rozumiem o co chodzi z absurdalnoscia tej cenny... tyle powinien kosztować byle laptop czy telefon gdyby powiedzmy sobie szczerze ludzie w afryce pracujący przy surowcach byli traktowa nie jak niewolnicy...
Absurdalna bez dwóch zdań - za takie pieniądze po prostu konkurencja oferuje ciekawsze produkty, nawet Leica jest tańsza.
@Wojt_wro
To pokolenie od dawna używa iPhonów i nie kupi za 6 koła aparatu jakiej nieznanej im marki.
Bardzo racjonalna cena.
Wzorem klasyka (f-my L) już powinni zapowiedzieć wersję limitowaną za cenę x2
Do tego iphone ma jaśniejszy obiektyw!
@Paździoch
Właśnie to napisałem powyżej.
Obudowa była wykuwana w Mordorze na wschód od Gondoru więc się nie dziwcie, że taka cena
@szumm
"przecież te 6tys- to wyplata jakiegoś byle urzędnika w Niemczech"
Nie zaklinaj rzeczywistości, przeciętne wynagrodzenie netto w Niemczech w 2019 r. to niecałe 2400 EUR, w żadnym kraju w UE nie zarabia się średnio 6 tys. euro miesięcznie (nawet brutto). Poza tym w określeniu tego sprzętu jako "drogi" nie chodzi tylko o relacje do zarobków, ale też o relacje do innego sprzętu foto.
@krukm
"Sam pomysł jest w miarę ciekawy - malutka, pełna klatka."
Ten aparat jak na kompakt ze zintegrowanym obiektywem nie jest wcale malutki, on jest całkiem spory:
link
link
pewnie nie wyrabiają z dostawami :)
Wojt_wro "...na profesjonalnych PC itp, więc zależy im na czymś innym, co dzisiaj jest modne u młodszych: szybkiej i podręcznej edycji i szybkiej publikacji na kanałach społecznościowych..."
Tak, dlatego instagram to śmietnisko.
@jarekzon
Możliwe. Takie czasy i taki nowy konsument. No ale ten Zeiss nie zadowoli chyba żadnej strony do końca i myślę że skończy jako ciekawostka. (Ale kto wie, może LR w korpusie wystarczy żeby się insta-fotografowie rzucili do zakupu...)
@Wojt_wro
"(Ale kto wie, może LR w korpusie wystarczy żeby się insta-fotografowie rzucili do zakupu...)"
Z pewnością rzucą się na dopłatę 6 tys. euro względem tego co mają w kieszeni, żeby dostać wątpliwą (w ich przekonaniu) poprawę jakości, która zresztą później i tak jest masakrowana obróbką.
@krukm
Ta malutka pełna klatka jest większa niż Sony serii 7 i Nikony Z.
Poza grubością i mniejszym gripem to jest pudło wielkości Panasonica S1.
Powinien kosztować połowę żeby się nim w ogóle zainteresować. Obecna cena to drożej od leiki q2 a tu wybór jak dla mnie jest prosty.
Jejku, to jest Zeiss, nazwa z tradycjami, nie wyobrażam sobie ze to może być w cenie Sony czy innych. Najwięcej się płaci za logo. Uważam że nie za drogo.
Mi za drogo, nie dam za to 600e, 200e max ale są tacy co mogą wyrzucic lekka reka 10k więc cena jest normalna.
@BlindClick
W dobie elektroniki i nowoczesnych technologi ta "tradycja" to interesuje tylko starych dziadków a do nich nie jest skierowany ten aparat.
@ lord13, @Paździoch Tak! Fuckt! Macie rację. Myślałem, że to taki większy kompakcik, a to cegła o ergonomii cegły ;-)
Ten aparat ma Adobe Photoshop Lightroom CC, który kosztuje 20 EUR/mc licząc przez 10 lat daje 2400 EUR.
Rozumiem, że ta subskrypcja jest już opłacona w cenie aparatu, przez zakup tego Zeissa?
Co by nie mówić ten aparat pod względem wyglądu przedstawia się całkiem śmiało i awangardowo . Gdyby więc potraktować go jako ekskluzywny przykład ,,nowoczesnej sztuki użytecznej” ( przy którym Leica Q1-2 wygląda zwyczajnie nudno) to jest to cena okazyjna Wszak tego rodzaju przedmioty , odpowiednio wypromowane , potrafią kosztować krocie ;) !
Bardzo bym prosił o nie manipulowanie mojej wypowiedzi, ja nigdzie nie pisałem o jakimś przeciętnym wynagrodzeniu a o konkretnej grupie, a kwestie porównania do innego sprzętu foto pominie bo to jak próbować ferrari przeprawić sie przez strumyk - aparat jest ,jaki jest - nie jest uniwersalny jest wiele lepszych propozycji ale to produkt który ktoś chce sprzedać i tyle - nabywców znajdzie choćby w grupie o której napisalem.
@tadeusz69
Taka cegłopodobna awangarda to nadaje do gabloty a nie użytku.
Wolę Leica Q2.
Niestety Q2 w porównaniu do ZX1 to nudna puszka dla dziadków emerytów ;) a ten aparat inspiruje i uwalnia kreatywność :)
link
( krótkie filmiki na końcu)
Świetny aparat!
A i ten tzw. "design" bardzo mi odpowiada.
@ Jonny
''Siedzę w fotografii 50 lat, ale jakoś trudno mi uzasadnić powstanie tego wynalazku.''
To niestety świadczy tylko o własnym rozwoju, nie o aparacie.
Co do cen tego aparatu to z drugiej strony można oszczędzić grubą kasę na komputerze.
Ale nie wiem czy to dla vlogerów itp. bo ekran nieruchomy i trochę wąski obiektyw na samojebki:)
@ikit
"Co do cen tego aparatu to z drugiej strony można oszczędzić grubą kasę na komputerze."
??? Jaką grubą kasę? Jakie oszczędności? No litości. Ten aparat nie zastąpi PC/laptopa w jego funkcjonalności, a zakres obróbki, który można wykonać z poziomu aparatu jest też możliwy za pomocą dowolnego współczesnego smartfona/tabletu.
Jak ktoś potrzebuje pełnej funkcjonalności desktopowego Ps/Lr, to ta wersja mobilna mu tego nie da, więc pisanie o zastępowaniu PC to zwykłe fantazjowanie.
Nic nie rozumiesz... Ten aparat po prostu może żyć bez komputera, a nie zastępować komputer. Jak się nie ma kompa, a chce obrabiać zdjęcia to będzie można to zrobić bez dodatkowych kosztów.
A obecnie WIEEEEEEEEEEEELE osób żyje bez komputera i nie mają z tym żadnego problemu ani graniczenia, mają wszystko co im potrzeba w smartfonie - filmy, muzykę, media, pocztę, jak trzeba to worda i excela. Nie wszyscy użytkownicy aparatów to wydumani profotografowie którzy muszą mieć jebitny skalibrowany monitor z potężnym komputerem chłodzonym ciekłym azotem żeby w ogóle byli w stanie cokolwiek obrobić i ostatecznie wrzucić to na instagrama oglądanego przez ich znajomych na komórce...
@ikit
Sam sobie przeczysz.
Jeżeli to samo można zrobić na zwykłym smartfonie, po co do zdjęcia "na instagrama oglądanego przez ich znajomych na komórce" kupować aparat za ~25000? Za połowę tej ceny można kupić dobry aparat i zostanie jeszcze na wypasiony laptop (ewentualnie niezły laptop i flagowy smartfon).
@ikit
"Nic nie rozumiesz..."
Ja doskonale rozumiem, to Ty się zapętliłeś w gąszczu braku logiki.
"Ten aparat po prostu może żyć bez komputera"
Jak każdy współczesny aparat.
"Jak się nie ma kompa, a chce obrabiać zdjęcia to będzie można to zrobić bez dodatkowych kosztów."
"Bez dodatkowych kosztów" to można to zrobić z każdego aparatu parując go chociażby ze smartfonem i przy użyciu tego samego softu, co jest w tym Zeissie. Co więcej, w tymże smartfonie jest również wbudowany aparat, więc już sam zakup tego aparatu jest dodatkowym kosztem i to za grube tysiące euro.
"Nie wszyscy użytkownicy aparatów to wydumani profotografowie którzy muszą mieć jebitny skalibrowany monitor z potężnym komputerem chłodzonym ciekłym azotem żeby w ogóle byli w stanie cokolwiek obrobić i ostatecznie wrzucić to na instagrama oglądanego przez ich znajomych na komórce..."
Ty czytasz co piszesz i zastanawiasz się nad tym? Pomijając już ten stek bzdur co do rzekomych wymagań sprzętowych owego komputera, to skoro ktoś nie ma wymagań, bo materiał i tak leci na insta oglądanego na komórce, to po cholerę w ogóle dedykowany aparat za 6 tys. euro i po co ta obróbka, skoro to wszystko można zrobić z poziomu telefonu, który i tak już się ma?
Wszystko by było fajnie gdybyś nie musiał najpierw zgrywać na tego smartfona tych wszystkich gdzieś pewnie pod 100MB rawów a potem obrabiać tych kolosalnych plików na smartfonie.
Masz dodatkowe komplikacje, musisz mieć ze sobą smartfona, wyjąć, odblokować, sparować, pozgrywać zdjęcia, dbać o naładowanie dodatkowego sprzętu, mieć jakąś sporą i do tego pewnie szybką pamięć na nim...
Więc nie, nie rozumiesz.
Natomiast nie twierdzę że to jest sprzęt który każdemu będzie pasować. Jest wręcz odwrotnie ale ta garstka osób które docenią wygodę jaką to daje będą pewnie zachwycone.
@ikit
No i dalej sam ze sobą się kłócisz...
"Wszystko by było fajnie gdybyś nie musiał najpierw zgrywać na tego smartfona tych wszystkich gdzieś pewnie pod 100MB rawów a potem obrabiać tych kolosalnych plików na smartfonie."
No i co ci po tych wielkich plikach w kontekście instagrama, skoro tam maksymalny rozmiar to coś około 1350 px po dłuższym boku? Mamy więc pierwszy przerost formy nad treścią.
"Masz dodatkowe komplikacje, musisz mieć ze sobą smartfona, wyjąć, odblokować, sparować, pozgrywać zdjęcia, dbać o naładowanie dodatkowego sprzętu, mieć jakąś sporą i do tego pewnie szybką pamięć na nim...
Więc nie, nie rozumiesz."
Podpowiem Ci dwie rzeczy.
Po pierwsze zdjęcia z dowolnego współczesnego aparatu mogą się zgrywać automatycznie w czasie rzeczywistym na telefon, który mamy w kieszeni.
Druga kwestia, to aby z tego Zeissa wrzucić zdjęcia do sieci to musisz mieć ze sobą smartfona, wyjąć, odblokować, sparować, pozgrywać zdjęcia, dbać o naładowanie dodatkowego sprzętu, mieć jakąś sporą i do tego pewnie szybką pamięć na nim...
Więc nadal twierdzę, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz i kłócisz się z logiką.
"Jest wręcz odwrotnie ale ta garstka osób które docenią wygodę jaką to daje będą pewnie zachwycone."
Jak ktoś chce szybko i wygodnie, to nie będzie się pałował z jakimkolwiek dedykowanym aparatem, tylko po prostu użyje smartfona.
Hah, problemem jest format koncowy, potrzebujemy 1-3MP. (mowie o masowym odbiorcy)
Wiec jak z 30-80MP zmniejszymy do 3MP, do tego suwaczki bez oporow jada w prawo, wiec roznica pomiedzy komorka a ff jest minimalna.
Dlatego uwazam wiekszosc nie ma potrzeby targac kilogramy a zadowala sie komorka.
Aparat to szpan badz przyjemnosc, potrzeba jedynie w niewielkim procencie.
@lord13
Ale wiesz że nie musisz się ograniczać do instagrama? Chyba nie rozumiesz o co chodziło w przesadzonym przykładzie z instagramem... Ale nie tylko tego nie rozumiesz:)
''Podpowiem Ci dwie rzeczy.
Po pierwsze zdjęcia z dowolnego współczesnego aparatu mogą się zgrywać automatycznie w czasie rzeczywistym na telefon, który mamy w kieszeni.''
Dziękuję za podpowiedź, a próbowałeś tego rozwiązania? Bo to nie jest takie radosne jak by wyglądało.
''Druga kwestia, to aby z tego Zeissa wrzucić zdjęcia do sieci to musisz mieć ze sobą smartfona, wyjąć, odblokować, sparować, pozgrywać zdjęcia, dbać o naładowanie dodatkowego sprzętu, mieć jakąś sporą i do tego pewnie szybką pamięć na nim...''
''Więc nadal twierdzę, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz i kłócisz się z logiką. ''
Tylko że ten zeiss nie potrzebuje do tego wszystkiego smartfona... Więc nie dość że się mylisz, 'nie masz bladego pojęcia o czym piszesz', 'kłócisz się z logiką' i 'sam ze sobą' to jeszcze śmiesz wrzucać ludziom swoje mądrości i ich obrażać... Ręce opadają...
@ikit
"Ale wiesz że nie musisz się ograniczać do instagrama? Chyba nie rozumiesz o co chodziło w przesadzonym przykładzie z instagramem... Ale nie tylko tego nie rozumiesz:)"
No to jeszcze raz. Możliwości edycji względem desktopowych pakietów graficznych są ograniczone i oczywiście jak najbardziej spełniają wymagania chociażby mediów społecznościowych czy innych publikacji internetowych, ale mówimy o aparacie za prawie 30 tys. zł.
"Tylko że ten zeiss nie potrzebuje do tego wszystkiego smartfona... Więc nie dość że się mylisz, 'nie masz bladego pojęcia o czym piszesz', 'kłócisz się z logiką' i 'sam ze sobą' to jeszcze śmiesz wrzucać ludziom swoje mądrości i ich obrażać... Ręce opadają..."
W zakresie bezpośredniej publikacji materiału w różnych serwisach społecznościowych potrzebuje, jak nie masz dostępu do jakiegoś wi-fi, to też potrzebuje telefonu jako hotspota. Nie potrzebuje telefonu przy zrzucaniu materiału do chmury jako backup, jak masz dostęp do wi-fi.
Q2 go bije na głowe ergonomia. Lightroom w aparacie? Po co? Jak mozna latwo przeslac fote ta ipada?