O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Jak co tydzień, zapraszamy Was do lektury naszego cyklicznego zestawienia najciekawszych plotek, z którego dowiecie się, jakie premiery czekają nas w najbliższym czasie.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł, które publikowane są w portalach:
Canon
Matryca SPAD wchodzi do produkcji
Podobno już w przyszłym roku firma Canon rozpocznie masową produkcję matryc SPAD. Sensor tego typu będzie mógł pochwalić się rozdzielczością 3.2 Mpix i ma wyróżniać się możliwością rejestrowania kolorowych zdjęć w zupełnej ciemności. Dodatkowo będzie on w stanie dokonywać pomiaru odległości. Choć raczej na razie nie zobaczymy go w aparatach cyfrowych, to z pewnością może znaleźć zastosowanie np. w czujnikach LiDAR wykorzystywanych w pojazdach autonomicznych.Fujifilm
Fujifilm X-H2 w dwóch wersjach
Kolejne źródła potwierdzają, że firma Fujifilm przygotowuje dwie wersje bezlusterkowca X-H2, które mają wyróżniać się różnymi sensorami. W pierwszej wersji, która zostanie zaprezentowana w przyszłym roku, znajdzie się matryca o rozdzielczości 26 Mpix. W drugiej zaś ma zostać użyty sensor 40-megapikselowy.Hasselblad
Nowy Hasselblad X
Plotki głoszą, że w przyszłym roku zostanie zaprezentowany nowy średnioformatowy aparat z serii Hasselblad X. Niestety na razie nie są znane jakiekolwiek szczegóły na jego temat.
Leica
Leica M11
Z tygodnia na tydzień do sieci trafia coraz więcej informacji na temat nadchodzącego dalmierza Leica M11. W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, iż aparat zostanie wyposażony w 64 GB pamięci wewnętrznej.
Sony
Problemy z półprzewodnikami
Tydzień temu informowaliśmy, że problemy z dostępnością układów scalonych doskwierają firmie Canon, a tym razem dowiadujemy się, iż podobne kłopoty dopadły również firmę Sony. Japoński producent poinformował bowiem, iż z powodu braku podzespołów wstrzymuje produkcję aparatu Sony ZV-E10.Problemów z półprzewodnikami ciąg dalszy
Podobno niedobór układów scalonych wpłynął także na przyszłoroczny harmonogram premier produktów Sony. W związku z tym w pierwszym półroczu producent zamierza skupić się głównie na wprowadzaniu na rynek jedynie obiektywów - mamy poznać wówczas 24-70 mm GM II oraz 85 mm f/1.2 GM. Natomiast nowe aparaty, takie jak np. A7RV oraz A9III poznamy dopiero jesienią 2022 roku.Następca Sony A6600
Mówi się, że Sony nie zamierza odpuszczać w temacie bezlusterkowców z matrycą APS-C i szykuje mocnego konkurenta dla Fujifilm X-T4. Nowy model ma zastąpić A6600 i będzie wyposażony w ulepszony ekran LCD i wizjer elektroniczny i ma oferować tryb wideo 4K 60p 10 bit.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Raz, dwa, trzy dalmierz ;)
jak slysze ze fuji planuje kolejnyu raz 26mpix to mam nadzieje, ze bedzie to progres a nie postój (czyli ponowne wsadzenie tego samego sensora - ktory nie jest zly, ale jako uzytkownik oczekuje sie w koncu czegos nowego)
a drugi 40mpix.. " a na co to komu"? Serio ktos potrzebuje takiej ilosci mpix z formatu APSC? Albo inaczej, co moge zyskac majac taka rozdzielczosc w aparacie z matryca apsc?
Możesz zyskać prawdziwy kolor na 10Mpix.
nastepca sony a6600 - odgrzewany kotlet z poteznym rolling shutter???
Canon - the Ace of Spades! ;)
"Leica M11. W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, iż aparat zostanie wyposażony w 64 GB pamięci wewnętrznej."
W końcu! Może inni pójdą śladem.
@gamma - nawet jeśli matryca będzie szybsza, to ja już np. nie zdzierżę kolejnego korpusu z wizjerem bez praktycznie żadnej gumy dookoła wciśniętym w narożnik aparatu. Niby można do tego dokupić większą muszlę na oko, ale te lubią odpadać przy wkładaniu aparatu do plecaka i szybko się niszczą. No i zasłaniają ekran.
> ja już np. nie zdzierżę kolejnego korpusu z wizjerem bez praktycznie żadnej gumy dookoła wciśniętym w narożnik aparatu.
rozumiem ból, ale takie wizjery w zasadzie bez gumy mają ten plus, że są na stałe przymocowane do korpusu i trwają do końca; ja np. zgubiłem wszystkie muszle do wizjerów z wyjątkiem tych, których zgubić się nie dało. Podobnie zresztą z firmowymi deklami do obiektywów - też zgubiłem wszystkie, najszybciej od Olympusa. A dekiel firmy Hama obsługuje już któreś, nie wiem nawet które, pokolenie obiektywów. I nawet nie ma mocowania na sznureczku. Coś za coś.
Oczywiście jak ktoś filmuje, to z taka muszlą niezbyt gumową ma gorzej.
Choć np. ten nowy super-Nikon też ma taką "rudymentarną" okrągłą muszlę. Pragmatyczne.
> Canon rozpocznie masową produkcję matryc SPAD. Sensor tego typu ... ma wyróżniać się możliwością rejestrowania kolorowych zdjęć w zupełnej ciemności.
to ciekawostka technologiczna i fizyczna jednocześnie. Kolor przecież związany jest ze światłem - tylko dzięki niemu jest postrzegany i rejestrowany przez matryce. To jak to będzie się odbywało "w zupełnej ciemności"? i co to za kolor będzie?
Czarny, oczywiscie
:P
Teraz najważniejsze żeby sprzęt był solidny, a jak podejdą kadry to matryca nie będzie już taka ważna.
JdG: "To jak to będzie się odbywało "w zupełnej ciemności"? i co to za kolor będzie?"
W przypadku ToF/LiDAR to taki, jaki mu się odbije, zapewne [ link ]? ;) Myślę, że po drodze z laboratorium do Internetu komunikat nieco "podkolorowano". Tak czy owak - potencjalne zastosowania to wcale nie taki "Overkill" (jakoś mi się znów skojarzyło z Motörhead [ link ]/[ link ] ;).
h
watt: "Czarny, oczywiscie"
Ɑ: :D
Matryca zapowiedziana przez Canona tylko pokazuje w którym kierunku pójdą wielcy producenci. Czarne scenariusze mówiące o kurczeniu się rynku foto, wcale nie oznaczają kataklizmu dla producentów takich jak Sony, Canon. Mniejsze firmy oczywiście mają czego się bać, a wielcy będą produkować matryce nawet do czajników i debulbulatorów z przyczłapami.
W kwestii właściwości matrycy Canona to jednym z największych zaskoczeń dla mnie były pomiary Optycznych z których wynika, że jesteśmy w obszarze szumów kwantowych i najcudowniejsze rozwiązania techniczne nie pomogą. Ta matryca "nie szumi" faktycznie, nie dodaje do sygnału własnego szumu, ale niewiele to pomoże. Tak na marginesie o porannych doświadczeniach. Jak się komu zdarzy wsadzić kciuk do kubka z wrzącą wodą faktycznie natychmiastowe polanie zimną wodą przerywa proces denaturacji rozgrzanego białka skóry. Co nie oznacza, że nie będzie boleć :-\
@JDG " co to za kolor będzie?"
Taki, jaki klient sobie zażyczy. Oczywiście klient może zamówić dowolny kolor pod warunkiem, że będzie to KOLOR CZARNY
:-))
15 komentarzy w 14 godzin po prezentacji plotek? Szanowna redakcjo, czy moglibyscie podać wykres ilości wejść na wasze portale w kolejnych latach? Myślę, że mają się wprost proporcjonalnie do wyników sprzedaży sprzętu foto.
@handlowiecupc
Tak, tez mysle ze Optyczne moze teraz potrzebowac wiecej testow Olympusa i Pentaxa.
@handlowiecupc
a może po prostu ci zawzięci krzykacze - co to każdą inność mają stłamsić w zarodku - tak dobrze wykonali swoją pracę, że już nikt nie ma odwagi nawet pisnąć?!
@handlowiecupc
W branży foto od wielu kwartałów wieje nudą. Nie pojawiają się już żadne rewolucyjne rozwiązania a kolejne modele niezbyt się różnią od wcześniejszych. Można by wręcz zrobić tabelkę bingo i umieścić:
- kolejny "kolekcjonerski" model Leiki
- kolejny obiektyw którego nikt nie kupi
- ploteczki o lampach czy statywach
- ploteczki o nowym modelu Sony/Canon/Panasonic itd, który daje o 0,03s szybszy AF i szumy mniejsze o 3% (procent nie punktów procentowych)
- hit sezonu - info o wstrzymaniu kolejnych produktów z braku podzespołów - tak naprawdę i tak rynek ma to w dupie bo nie potrzebuje aparatów :D
@mason
ja bym do listy dodał jeszcze to, że ponieważ ceny są niskie jak nigdy (jak to co niektórzy tu stale imputują)... to po prostu nie ma motywacji aby wymieniać posiadany sprzęt na nowszy w tak doskonałych cenach.
@mason jak to wieje nudą? zobacz to:
link
a w plotkach nawet się nie pojawił :)
@watt
"Tak, tez mysle ze Optyczne moze teraz potrzebowac wiecej testow Olympusa i Pentaxa."
Śmiej się śmiej, ale jak ostatnio wziąłem do ręki OM-D E-M10 II z 14-150, to zapałałem chęcią wejścia w m4/3. Jeszcze do tego 100-300 II i jakaś jasna portretóweczka systemowa lub producenta niezależnego i lampa. I więcej do szczęścia nie potrzeba.
Jeśli lamentujecie, że wieje nudą tu, to wskażcie miejsce gdzie nudą nie wieje :-) Mam swoje przemyślenia, co się dzieje i co się stało. Opitolono fundusze na badania podstawowe i własnie wyczerpuje się koszyk z jeszcze nie wdrożonymi odkryciami. Dalej będzie "sztuczna jentylygencja" wirtualna rzeczywistość i inne kity marketingowe, jak lodówka podłączona do internetu.
@Amator79
"ale jak ostatnio wziąłem do ręki OM-D E-M10 II z 14-150, to zapałałem chęcią wejścia w m4/3. Jeszcze do tego 100-300 II i jakaś jasna portretóweczka systemowa lub producenta niezależnego i lampa. I więcej do szczęścia nie potrzeba."
To IMO lepiej poszukać E-M1, cena na rynku wtórnym niewiele wyższa, gabaryty też niewiele większe, a wygoda pracy z większymi szkłami dużo większa, do tego AF-C na znacznie lepszym poziomie i możliwość poszukania szklarni na rynku wtórnym również wśród szkieł 4/3 (dzięki fazowemu AF w E-M1), czasami za śmieszne pieniądze.
@baron13
"Jeśli lamentujecie, że wieje nudą tu, to wskażcie miejsce gdzie nudą nie wieje :-)"
Loty kosmiczne. Po latach marazmu ostatnie dwa to niesłychany postęp.
@lord13
- O! Dzięki za info.
Tylko, że szkła do 4/3 nie są jakoś tańsze, a współpraca nie rewelacyjna (z tego, co się zorientowałem na podstawie kilku filmików na YT).
@RobKoz: Porównaj sobie parametry dawnych rakiet z obecnymi. Domyślam się, że mamy postęp w automatyzacji, sterowaniu. Z pewnoscią jest postęp w miniaturyzacji, czego efektem są nanosatelity. Ale zasięg rakiet, budowa nowych silników, to wszystko jest dreptaniem w koło. No a w elektronice też walnęliśmy w mur i mamy tylko powielanie tego co było. Tak, że na przykład postępu w nanosatelitach też już się pewnie nie doczekamy. Powiedziałbym, że w optyce pomału, ale lezie do przodu. jakiś czas temu firmy minęły granicę f/1,4 w obiektywach typu standard, pojawiają się jaśniejsze, lepiej skorygowane. Co prawda Canon wycofał się z konstrukcji typu 200 mm f/1,8, ale pałeczkę przejmują skośnoocy.
Dobra, miało być "inni skośnoocy". :-)
> Śmiej się śmiej, ale jak ostatnio wziąłem do ręki OM-D E-M10 II z 14-150, to zapałałem chęcią wejścia w m4/3.
Dlatego kupilem M1, 9-18 i 25mm sobie na urodziny.
Niby gorsze, ale dlugie ekspozycje sie latwiej robi :)
"ja już np. nie zdzierżę kolejnego korpusu z wizjerem bez praktycznie żadnej gumy dookoła wciśniętym w narożnik aparatu. Niby można do tego dokupić większą muszlę na oko, ale te lubią odpadać przy wkładaniu aparatu do plecaka i szybko się niszczą. No i zasłaniają ekran."
Tzn. co, do A6600 Sony nie dokładało w komplecie muszli ocznej? Przecież w innych modelach była ;) Czy że mimo wszystko jest dla kogoś za mała?
Ja jako osoba prawooczna jestem np. wielkim fanem takiego położenia wizjera. A jeszcze jakby był ruchomy góry-dół tak jak w którymś Panasłoniku to już w ogóle byłoby super :D
@ RobKoz
Loty kosmiczne. Po latach marazmu ostatnie dwa to niesłychany postęp.
W napędzie rakiet niewiele się zmieniło od pierwszych lotów w kosmos więc gdzie ten niesłychany postęp?
"W branży foto od wielu kwartałów wieje nudą. Nie pojawiają się już żadne rewolucyjne rozwiązania a kolejne modele niezbyt się różnią od wcześniejszych. "
Dodaj jednocześnie psioczenie na nowinki typu eye-AF i podobne, jako "nicniewnoszącedoprawdziwejfotografiirobionejprzezprawdziwychfotografów" i będzie komplet ;)
IMHO od pewnego momentu istnienia "fotografii analogowej" też pewnie były już takie narzekania, tylko nie było internetów. Ach, czemu nie ma "lepszych" filmów!
@Paździoch
No jacha, przecież już w latach 60-tych ubiegłego wieku to takie człony rakiet sobie potem wracały i lądowały równolegle na platformie gdzieś na oceanie. A nie, czekaj...
@deel77
@13 grudnia 2021, 10:25
" link
a w plotkach nawet się nie pojawił :)"
Hehe, dobre :D
Nawet doczekał się następcy:
link
Jest też niższy model:
link
Fajna ta nano-matryca, ale bagnet duży, zmieści się większa, może wprowadzą D800? :D
Ale metalowy bagnet, ma lampe.
Wchodzi bateria litowa, a jak sie rozladuje to mozna i na paluszki.
Design Leika zalatuje.
Ciekawe ile sie tego sprzedalo.
> No jacha, przecież już w latach 60-tych ubiegłego wieku to takie człony rakiet sobie potem wracały i
link
Okazaly sie nieoplacalne finansowo (podobnie jak ze SpaceX)
I tak oto po rozwiązaniu wszystkich problemów branży fotograficznej, eksperci postanowili zająć się lotami w kosmos :)
@Amator79
"Tylko, że szkła do 4/3 nie są jakoś tańsze, a współpraca nie rewelacyjna (z tego, co się zorientowałem na podstawie kilku filmików na YT)."
Wszystko zależy jakie szkła. Przykładowo taki 40-150 f/3.5-4.5, czyli jeden z najlepszych budżetowych telekitów jakie kiedykolwiek były oferowane do lustrzanek jest dzisiaj do dostania w cenie poniżej 200 zł. 14-54 f/2.8-3.5 bywał często do kupienia w okolicach 700-800 zł. Są szkła do 4/3, które w m4/3 nigdy nie doczekały się odpowiedników, jak chociażby 14-35 f/2 i 35-100 f/2. Za ok. 2 tys. zł masz chociażby 50-200 f/2.8-3.5. Są takie perełki jak 150 f/2, choć oczywiście już droższe.
Nie mówię, żeby cały system m4/3 budować na szkłach 4/3, ale czasami można coś fajnego dostać i IMO lepiej pomyśleć o puszce z fazowym AF, zwłaszcza że i z natywnymi szkłami taki AF sprawdzi się lepiej w trybie śledzenia.
A co do samej współpracy szkieł lustrzankowych, to oczywiście im wyższy model E-M1 (oraz najnowszy E-M5) tym jest lepiej, bo z puszkami z kontrastowym AF, to te szkła lustrzankowe praktycznie w ogóle nie działają.
> Fajna ta nano-matryca,
Myslalem ze Canomatic umarl, ale nieeee. :)
Moim zdaniem Otyczni robia sie tendencyjni, a to straszne ,bo czytelnicy w komentarzach musza juz sami sobie dodawac ciekawe plotki i o nich rozmawiac.
Chyba najwyzszy czas na inicjatywe oddolna....
:O:O:O:O
@BlindClick
Mistrzu załóż bezpłatny portal z testami sprzętu, Chętnie odwiedzę i porównam.
@lord
Faktycznie, kilka szkieł, które bym rozważał. np.35-100/f2. A już miałem narzekać, że nie ma sigmy 50-100/1.8 pod m4/3.
Ale zaproponowany przez Ciebie E-M1 jest 3x droższy od E-M10 II. Dziad trzyma cenę, nawet w pierwszej wersji.
A co do braku powiewu świeżości w światku foto, to zastanawiam się, kiedy i kto pierwszy zrobi do bezlusterkowców obiektyw, który opcjonalnie będzie oferował migawkę centralną oraz który będzie oferował przysłonę elektroniczną, coś na wzór przysłony w obiektywie 3D Samsunga, albo tak zrealizowaną migawkę w miejscu szczelinowej? Nie wiem, jakie są możliwe do uzyskania czasy w takim rozwiązaniu, więc może to z migawką to poroniony pomysł, ale przysłona o dowolnym kształcie otworu, to byłaby ciekawostka. Może Fuji? Teraz oferuje symulacje filmów fotograficznych, to następny krok - symulacja bokeh poszczególnych "kultowych" obiektywów.
Poleciałem z fantazją.
@Amator79
"A co do braku powiewu świeżości..."
to może stale gonić za nowościami sprzętowymi po prostu należy w końcu zacząć robić zdjęcia i na nich się skupić wykorzystując to co się ma. A producenci, marketingowcy i sprzedawcy niech się sami skupiają nad tymi (niejednokrotnie) wątpliwymi nowościami?!
@Wnioski
Nigdy nie wiadomo, co się przyjmie i okaże hitem. Kiedyś tak myślano o 3D, ale upowszechniła się wcześniejsza nowinka - panoramy i hdr.
"to może stale gonić"... brakuje zamiast:
to może zamiast stale gonić - miało być ale niestety nie da się wyedytować wpisu.
@Amator79
to inaczej... najpierw napisz co i jak chcesz sfotografować a następnie czego Ci brakuje w obecnie posiadanym sprzęcie aby to zdjęcie powstało?
Ani panoramy ani hdr nie są nowinką - takie rzeczy robiono już w XIXw. Nowinką jest jedynie wepchanie tego do aparatu dla tych którzy inaczej nie potrafią tego zrobić albo są zbyt leniwi aby to zrobić bez automatyzacji.
@Wnioski
- chodzi mi o nowinki w sensie - automatycznie z aparatu, a nie, że składasz sobie z normalnych zdjęć panoramy albo hdry. 3D też robiono w XIXw.
W moim sprzęcie to niczego mi nie brakuje. Pomysłów mi brakuje i talentu. Sprzęt mam już blisko 10 letni i na razie nie widzę racjonalnych podstaw do zmiany. Rozglądam się, waham, ale szkoda kasy. Mam 2 systemy, trochę szkieł do tego. Starczy.
@opty
Bardzo chetnie, a co Ty zrobisz za darmo?
Nowosci - i tu aparaty sa w piwnicy, ciagle PSAM, cegla - Leika robi to - ok to jej glowny punkt - niech bedzie, ale Sony tak samo sie chce pod to podczepic robiac cegly ze skomplikowanym menu.
To wlasnie komorki sa silnikiem postepu, maja AI, maja nowe mozliwosci jak LiveObraz -nie pamietam tego teraz.
PSAM - tryby potrzebne magikom a nie fotografom.
Canon kiedys w amatorkich mial priotytet GO - majac prosciutki APS i kitowy zoom malo moglem - a teraz tego mi brakuje, brakuje mi glebokosci GO i odlegossci na wyswietlaczu - na lampie mam zakres oswietlenia flasha!!!!!!
no bez jaj lampa jest w stanie podac jaki zakres oswietlenia, a aparat?
Aparat jest tepy jak but, zebym w XXi w musial korzystac z kalkulatora GO na komorce!!!! zeby znac gdzie i ile mam GO.
Tak - zawodowcy znaja to na pamiec, a wieczory bede poswiecal na nauke pamieciowa GO, zeby bylo smiesznie spedzilem tak wiele czasu wpisujac w kalkulator ogniskowa odlegosc i przyslone by znac GO dla 1m, 3m, 5m, dla 50mm, 100mm 200mm i dla przyslon od 1.4 do f16.
Wiele z tego jestem w stanie podac z pamieci.
Ale zrozumialem ze majac porzadny aparat i uczac sie tego na pamiec jestem robiony w wielkiego balona.
Ja nie potrzebuje trybu A, ja potrzebuje tryb GO.
Tak samo z S.
To sa przezytki, komorki to zrozumialy i podchodza rozsadnie, aparaty jeszcze wmawiaja ze nieznajomosc takich rzeczy z pamieci - znaczy nie dotykaj aparatu. I wiekszosc tak zrobila. Wyrzucila puszke do szafy i spokoj.
link
Aahahaha, manualne zoomy, zlacza bez stykow. I lever zooma w negatywie :)
Alez klimat.
@Amator79
no i właśnie o to mi chodziło... te tzw. nowinki można samodzielnie od dawna zrobić bez nakładu ogromnych środków a dodanie ich przez producentów do nowego sprzętu i sprzedawanie go później za taką kasę... zdecydowanie musi się wiązać z coraz mniejszym zainteresowaniem.
Ja sprzęt wymieniałem już kilka razy... ale ostatnio mam od wielu lat to co mam i prędko już tego nie wymienię. W pewnym momencie sprzęt przestaje mieć kluczowe znaczenie i jeśli ogranicza to na pewno nie jest to nic zaporowego a raczej będącego niedogodnością implikującą większy nakład pracy.
@BlindClick
Ale wiesz, że GO nie jest wartością bezwzględną?
@Amator79
"Faktycznie, kilka szkieł, które bym rozważał. np.35-100/f2. A już miałem narzekać, że nie ma sigmy 50-100/1.8 pod m4/3."
Sigmę 50-100/1.8 można podpiąć do m4/3 przez reduktor i wtedy dostajemy 35-70/1.2. Podpowiem tylko, że w takich przypadkach puszka z fazowym AF również się lepiej sprawdza :)
"Ale zaproponowany przez Ciebie E-M1 jest 3x droższy od E-M10 II. Dziad trzyma cenę, nawet w pierwszej wersji."
No nie wiem, czy 3x droższy. E-M10 II sprawny zaczyna się od okolic niecałych 900 zł, E-M1 sprawny można kupić za ok. 1600 zł. Oczywiście różnica jest, a czy warta dopłaty, to każdy już musi sobie sam odpowiedzieć.
Optyczni wymiękli przed testami nowych RF. Bo i co tu testować skoro o jakości obrazu z byle czego, decyduje moc procesora w puszce.
Przykład:
Podpiąłem do R6 starego Jupitera 3,5/135 i szok, ostry od pełnej dziury, stabilizacja po wprowadzeniu ogniskowej spokojnie 1/15 z ręki a ostrzenie manualne w R6 to bajeczka, bułeczka z masłem i przyjemność. A przez 40lat podpinałem go już chyba do wszystkiego i specjalnie nic z tego nie wychodziło.
@baron13
"Porównaj sobie parametry dawnych rakiet z obecnymi. Domyślam się, że mamy postęp w automatyzacji, sterowaniu."
No właśnie automatyka która pozwala na pionowe lądowanie przy pomocy głównego silnika (silników).
Druga sprawa to np. masowa produkcja silników rakietowych wielokrotnego użycia.
Większość dawnych silników działała na zasadzie odpal raz i zapomnij albo odpal i zgaś. Nie pozwalały na wielokrotne starty.
Skrócenie czasu pomiędzy startami tej samej rakiety i wydłużenie liczby bezawaryjnych startów.
Oczywiście dawniej były promy kosmiczne które choć inaczej jednak lądowały i były wielokrotnego użytku. Ale to zupełnie nie to samo. Poziom awaryjność i koszt każdego kolejnego startu były o rzędy wielkości wyższe niż to co dziś oferuje SpaceX.
A jak sobie prześledzisz "latający silos" czuli historię rozwoju spaseship to zobaczysz że w dwa lata zrobiono to co jeszcze kilka lat wcześniej wydawało się że zajmie lat 20.
@Paździoch
"W napędzie rakiet niewiele się zmieniło od pierwszych lotów w kosmos więc gdzie ten niesłychany postęp?"
Np masowo (kilkaset sztuk rocznie) produkowany silnik który można wielokrotnie włączać i wyłączać.
To co obserwujemy to jak początki Forda i taśmy produkcyjnej. Z manufaktury robiącej pojedyncze egzemplarze przechodzimy do seryjnej produkcji rakiet kosmicznych.
@Szabla
A znasz aparat z wymienna matryca?
Ja kupilem EM5m2 zamiast EM1m1 bo niby stab lepsza, AF manualny mnie glowike interesuje bo i tak wiekszosc szkiel bedzie niesystemowa.
Cena byla w miare akceptowalna wiec jest moj.
5D Canona trzyma cene a mialbym i go, hrrr.
Mam reduktor Kenko i dziala mega zarabiascie. Testowane na maks f1.8. albo na 200, 400 f4.5
Troszke boli brak regulacji peakingu - malo kolorow i nie ma regulacji natezenia - moze to w EM1 lepiej rozwiazne wtedy EM1 przoduje.
Ale 2x zoom fajna bajera.
Ostrzenie na gibanym wyswietlaczu - super.
Wizjer - mhm, na 2 planie.
@BlindClick
Rozmiar matrycy nie jest jedyną zmienną.
@Dżozef
Aparat poprawił własności optyczne Jupitera?
@Szabla
To jakie jeszcze sa?
> A znasz aparat z wymienna matryca?
Ricoh gxr
@Szabla
Na 6D jupiter był nie do opanowania że o APSc nie wspomnę, a na R6 jak rasowy słoik. To niby co? jak nie procesor go poprawia.
@Dżozef
Co znaczy: "był nie do opanowania"? Nie mogłeś trafić z ostrością, czy coś innego?
@watt
W GXR ta wymiana matryc to taka trochę iluzoryczna była, gdyż wymieniało się po prostu całe moduły z obiektywami włącznie, równie dobrze można by zestawić ze sobą 4 oddzielne aparaty i też mówić, że to wymienna matryca :)
Jak już szukać przykładów, to prędzej jakiś H6D i ścianki cyfrowe do niego.
> prędzej jakiś H6D
tru, nie pomyslalem o mf..
Nie wiem czy inni oprocz Pentalibow moga sie powolywac na Pentaxa jako na firme ktora zrobila cos pozytecznego ;P
A tak powaznie, sa, ach, mam za swoje.
@BlindClick:
"Nie wiem czy inni oprocz Pentalibow moga sie powolywac na Pentaxa jako na firme ktora zrobila cos pozytecznego ;P"
No tak, bo pewnie Pentax to szkodnik.
BlindClick
PASM jest bardzo potrzebny dla świadomego fotografa z pomysłami.
Niepotrzebne są wszystkie profile WB, style zdjęć, bo powinno się robić najlepsze z możliwych zdjęć (to co widzę chcę mieć zarejestrowane na karcie pamięci dokładnie tak jak widziałem) tak prosto jak to możliwe np. tak prosto i intuicyjnie jak w Hasselbladach X1D/907X. Dobrym kierunkiem jest tryb iA – (inteligentna automatyka) np. jak w Lumixach S, która wyłącza niepotrzebne myślenie fotografa o trybie/stylu/profilu i większości ustawień oprócz PASM.
W dodatku dla ostrzących manualnie okularników ze sporą wadą np. >+3 dioptrie ważne jest właśnie taka możliwość dostrojenia w wizjerze i duże powiększenie przy ostrzeniu pikingiem, no i widać w wizjerze GO i informację o wyniku jej pomiaru.
Szabla, a wystarczy podawanie średnicy krążka rozmycia jaki uznajemy jako ostry obraz? I taka opcja mogłaby być w menu. Świetna sprawa w zdjęciach grupowych, gdzie przysłonę i odległość ostrzenia aparat ustawiałby tak, aby objąć ostrością całą grupę wykrytych twarzy.
Wielkość krążka rozproszenia zależy od stopnia powiększenia obrazu i oceny oglądającego. Inna będzie przy oglądaniu na 15-calowym monitorze i inna przy wydruku A1. Podawanie wielkości krążka w menu aparatu to jeszcze nie wszystko. Trzeba by jeszcze podać wymagania oglądającego :)
Podawane wartości typu 0,02 czy 0,03 to jedynie przybliżenia, które dla niektórych będą wystarczające, ale dla bardziej wymagających już nie.
Tutaj można sobie poeksperymentować -> link
@Szabla:
"Podawanie wielkości krążka w menu aparatu to jeszcze nie wszystko. Trzeba by jeszcze podać wymagania oglądającego :)"
Tak, oglądający ma podać swoje wymagania. Przecież tak samo jest jak fotograf ustawia czas naświetlania, to zawsze wcześniej pyta o wymagania oglądającego.
No właśnie. :)
"Wielkość krążka rozproszenia zależy od stopnia powiększenia obrazu i oceny oglądającego. Inna będzie przy oglądaniu na 15-calowym monitorze i inna przy wydruku A1. Podawanie wielkości krążka w menu aparatu to jeszcze nie wszystko. Trzeba by jeszcze podać wymagania oglądającego :)"
Wszystko się zgadza, ale i tak mógłby to być fajny ficzer, a każdy fotograf po przetestowaniu różnych wartości średnic krążka rozproszenia, wiedziałby jaki ów krążek należy dobrać w zależności od tego co z danym materiałem będzie się działo w przyszłości (oglądany na telefonie czy na TV 4K, czy plakat)
Czasem zdarzało mi się przestrzelić z ustawieniem przysłony (za bardzo otwarta) przy fotce grupy ludzi i akurat wtedy by się to przydało. Ale fakt, że to pewnie taki bajer, bo doświadczony fotograf to przypuszczam ma już wyczucie i wie jaką ustawić przysłonę dla określonej ogniskowej, odległości od obiektu najbliższego i najdalszego, tak aby uzyskać ostrość w całej grupie ludzi
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić praktycznego zastosowania wiedzy o wielkości krążka rozproszenia w sesji zdjęciowej. Dziwne niektórzy mają problemy, chyba za bardzo polegają na AF.
Dawniej była po prostu podziałka na tubusie obiektywu, która pokazywała zakres głębi ostrości; w sumie lepsze to niż tabelki; obecnie niektóre obiektywy też posiadają ten "ficzer", np. przeważnie wszystkie manualne, albo np. Zuiko z serii PRO mające rodzaj sprzęgła umożliwiającego manualne ostrzenie, które po uruchomieniu odsłania tubus ze skalą GO.
Dodatkowo wciąż na obudowie zdarzają się przyciski uruchomiające podgląd głębi ostrości (albo samemu można sobie taki przycisk zaprogramować); no i już często dodatkowo w wizjerze pojawia się focus peaking, graficznie wskazujący obszar ostrości.
lord1313 grudnia 2021, 20:20
@Dżozef
Co znaczy: "był nie do opanowania"? Nie mogłeś trafić z ostrością, czy coś innego?
To też, 135mm to za długo bez stabilizacji dla 6D. Użycie lupki jeszcze pogarsza sprawę bo wtedy same smugi na ekranie a na pełnej dziurze jupiter jest mało kontrastowy.
Inaczej jest na R6 obrazek ma full szczegółów i jest ostry, stabilizacja z nim po ręcznym wprowadzeniu ogniskowej działa bardzo dobrze.
@Dżozef
Czyli głównie kłopoty z opanowaniem pracy obiektywu i potwierdzasz coś, co było podkreślane od dawna, że używanie manuali jest wygodniejsze z bezlustrami, zwłaszcza jeżeli mamy IBIS na pokładzie. Co do samych właściwości optycznych, to tutaj puszka nic specjalnie nie dodaje. Jakbyś strzelił rawy ze statywu z obu puszek, to nie będzie wielkiej różnicy (pomijając samą różnicę rozdzielczości matryc tych aparatów). No i jak chciałbyś porównywać, to jednak po sprowadzeniu do tego samego rozmiaru.
@JdG: skala ostrości na obiektywach również nie była bezwzględna, tylko dla wybranych powiększeń - prawdopodobnie niezbyt wielkich.
Raz któryś: wielkość krążka rozproszenia wzięła się rozdzielczości wzroku zazwyczaj około 2 minut kątowych. Na dodatek, wzrok ma własność przerabiania obiektów o rozmiarach mniejszych równych rozdzielczości na punkty, albo linie. Oczywiście nie działa to u każdego tak samo, niektórzy widzą nieostrości wynikające ze złego układu optycznego oka. Tym niemniej idea jest taka, że jeśli widzimy zdjęcie jako zdjęcie, kadr, to oglądamy je z odległości odpowiadającej widzeniu całego zdjęcia pod kątem około 45 stopni. Z tego mamy wielkość odbitki oglądanej z odległości dobrego widzenia, ale też twierdzenie, że jak zdjęcia wielkości około 24 cm po dłuższym boku jest ostre, to może zostać powiększone do dowolnej wielkości. Bo większą odbitkę oglądamy z odpowiednio (proporcjonalnie ) większej odległości.
link
> @JdG: skala ostrości na obiektywach również nie była bezwzględna, tylko dla wybranych powiększeń - prawdopodobnie niezbyt wielkich. [Szabla]
ona *jest*, to nie jest czas przeszły; oczywiście tam, gdzie jest. Z tego, co widziałem, to obejmuje ona pełen zakres ostrych ustawień obiektywu, inaczej nie ma to sensu. No i rzadko jest przesadnie szczegółowa - czasem brak miejsca na tubusie. Ale jak już jest, i jest rzetelna, to jest to duży plus na rzecz ergonomii i w ogóle spore ułatwienie.
Makrofotografia to osobny problem. W każdym razie podgląd głębi ostrości, dawniej dostępny na prawie każdym obiektywie przy patrzeniu TTL (czyli w lustrzankach) załatwia problem kontroli GO. Zawsze to pewniejsze niż nie zawsze dostatecznie szczegółowe skale grawerowane na obiektywie, czy tabelki, które w zasadzie są tylko orientacyjne, bo nie biorą pod uwagę specyfiki konkretnego obiektywu.
Obecnie zaś, kiedy mamy live view na ekraniku, to chyba w ogóle nie ma dużego problemu z kontrolą GO, są przecież różne wymyślne wspomagania w rodzaju focus peaking.
No i na koniec, im krótsza ogniskowa obiektywu, tym mniejszy problem z kontrolą ostrości i GO.
Czas przeszły - w zdecydowanej większości.
PS. Nie ma problemu z kontrolą GO, jeżeli pracujemy cały czas przy przysłonie roboczej.
> PS. Nie ma problemu z kontrolą GO, jeżeli pracujemy cały czas przy przysłonie roboczej.
OK, ale w przypadku AF to raczej nie jest korzystna sytuacja, bo jak obiektyw przysłonięty jest bardziej niż f/8, to pewnie nawet we "flagowcach" AF nie będzie działał zbyt dobrze, w lustrzankach pewnie już powyżej f/4 będą problemy.
W tzw. "bezlustrach", z ich live view, chyba nie jest inaczej - na czas operacji AF obiektyw nie może mieć roboczej przysłony, o ile jest ona spora. Przysłona przymyka się tylko na czas zdjęcia. Tak podejrzewam. Zatem, czasem jednak przycisk podglądu GO bywa użyteczny
> to pewnie nawet we "flagowcach" AF nie będzie działał zbyt dobrze
W A7 dziala bez problemu.
Jasne, jak przyslonisz do f/16 to dziala gorzej jak jest ciemno
> W tzw. "bezlustrach", z ich live view, chyba nie jest inaczej - na czas operacji AF obiektyw nie może mieć roboczej przysłony,
W Olku nie ma, w Sony A7 na przyklad akurat ma
A w Canonach zdarza się nawet, że przy jasnych szkłach AF pomaga sobie przymykając przysłonę.
> A w Canonach zdarza się nawet, że przy jasnych szkłach AF pomaga sobie przymykając przysłonę.
W to nie wątpię, zwłaszcza jak jest jasno, ale (IMHO) problem staje się interesujący, m.in. dla inżynierów, jak światła nie ma zbyt dużo i w dodatku z kontrastami powstają problemy.
No to wtedy m.in. składają klatki, żeby coś tam się jednak rozjaśniło...
PS
Przy jasnych szkłach przymknięcie potrzebne jest również po to, żeby zredukować rozmycie (podobny zresztą kłopot ma AF w makro, gdzie poza GO obraz robi się szybko tak rozmemłany, że zasadniczo też nie ma kontrastów).