W bazie znajduje się 2249 lornetek i 1521 ocen.
Możesz też zrobić
własne porównanie lornetek
Proszę podać interesujące Cię parametry
Docter Nobilem 10x50 B/GA - specyfikacja i opinie
Producent | Docter |
---|---|
Średnica obiektywu [mm] | 50 |
Powiększenie [x] | 10 |
Pole widzenia kątowe | 6.7o |
Pole widzenia liniowe [m/m] | 118/1000 |
Źrenica wyjściowa [mm] | 5 |
Odstęp źrenicy [mm] | 17.5 |
Minimalna ostrość [m] | 5.7 |
Sprawność zmierzchowa | 22.36 |
Jasność względna | 25 |
Pryzmaty | BaK-4/Porro |
Wymiary [mm] | 182x207 |
Waga [g] | 1300 |
Wodoodporność | Tak |
Wypełnienie azotem | Nie |
Wypełnienie argonem | Nie |
Stabilizacja obrazu | Nie |
Wyjście na statyw | Tak |
Ogniskowanie | centralne |
Gwarancja [w latach] | 30 |
Akcesoria | |
Dodatkowe informacje | |
W bazie od | 2006-02-15 |
Ocena ogólna
Użytkuje od: 1 mies.
Cena zakupu: -
Wykorzystanie: Amatorskie
Wady: Żeby komfortowo korzystać z centralnego pokrętła ostrości , trzeba mieć *BARDZO* duże dłonie . Uroda Doctera jest bardzo dyskusyjna . Zwłaszcza osłony okularów .
Zalety: Wspaniały obraz 3D z efektem * Panoramy Racławickiej * . Bardzo duża rozdzielczość w centrum obrazu .
Podsumowanie: Jestem trochę rozpieszczony Swarkiem NL 8x42 oraz Zeissem SF 10x42 . Zależało mi na wysokiej klasy obrazie 3D , dlatego rozważałem zakup Swarka 10x40 . Niestety optycznie nie dotrzymywał kroku najlepszym dachówkom . Dopiero Docter Nobilem 10x50 pozwolił mi odstawić na półkę Zeissa SF 10x42 , bez poczucia utraty jakości optycznej .
Ocena ogólna
Użytkuje od: 1 mies.
Cena zakupu: sklep
Wykorzystanie: Półprofesjonalne
Wady: ------------------------
Zalety: wady i zalety to rzecz trochę względna....
Podsumowanie: Niedawno sprzedałem Fuji 10x50 FMTR SX. Mój duży nos - mimo przerobionych muszli ocznych - nie mieścił się wygodnie między okularami. Doskwierał też brak centralnej regulacji ostrości. Postanowiłem odświeżyć rozeznanie na rynku 10x50-56. Pochodziłem po sklepach i spodobały mi się trzy pozycje - Zeiss Conquest HD 10x56, Leica 10x50 HD Plus, Docter Nobilem 10x50. Swarovision 10x50 nie brałem pod uwagę celowo - jest bliźniaczo podobny do SV EL 8,5 który już mam. Chciałem coś innego. Pierwsze co mnie zaskoczyło to przewaga Zeissa Conuesta HD nad Victory FL w kategorii 10x56. Nie chcę teraz wchodzić w szczegóły techniczne, ale gdyby Conqest był droższy od FL - wybrałbym ten pierwszy. Leica też zrobiła dobre wrażenie. Postanowiłem więc postawić wszystkie trzy obok siebie i zrobić sobie mały teścik. Docter nie jest lornetką idealną, ale byłem pod wrażeniem osiągów w zestawieniu z pozostałymi dwoma. Po pierwsze, to co ewidentnie było widoczne to efekt 3D. Tutaj duże porro po prostu deklasuje wszystko co się nazywa dach. W tej kategorii najsłabsza była Leica. Ostrość obrazu w centrum - Leica i Docter egzequo, Zeiss trochę za. Ostrzenie przy brzegu - to jedyna kategoria gdzie Docter wypadł najsłabiej, choć z drugiej strony ma największe pole. Praktycznie rzecz biorąc kiedy patrzy się centralnie, nie ma to aż takiego znaczenia. Zeiss i Leica podobnie. Jasność. Tutaj Docter pokazuje prawdziwą klasę. Może dlatego że jest tylko 10 powierzchni powietrze-szkło, pryzmaty są sklejone. Docter przedstawił obrazy najbardziej żywe i jasne, zwłaszcza w ciemniejszych miejscach, a najbardziej była widoczna różnica w przyciemnionym pomieszczeniu przy sztucznym świetle. Aberracja chromatyczna i dystorsja liniowa była najlepiej skorygowana w Nobilemie, potem w Zeissie – choć minimalnie gorzej, najsłabiej Leica. Odcień bieli - Zeiss standardowo, lekko zielonkawo żółty, Leica delikatnie w czerwony, Docter - minimalnie na żółto-zielonkawo. Dla laików prawdopodobnie różnice niezauważalne. Ergonomia. Wszystkie trzy lornetki dają przyjemne wrażenie z trzymania w rękach, są dość stabilne i tutaj nie miałem specjalnie faworyta. Choć muszę przyznać że najwygodniejsze muszle były w Zeissie, następnie w Leice. Mam na tym punkcie fioła, w Docterze musiałem zawinąć muszle gumowe, żeby widzieć całe pole, a i tak nie są tak wygodne jak w pozostałych testowanych. Z drugiej strony, na wspomnienie o moich męczarniach z Fuji.... no, jest nieźle. W terminologii uczestników forum poświęconym optyce sportowej, pojawił się taki parametr, który nazywa się efektem WOW! Oznacza on nie mniej, ni więcej jak to, co obserwujący doznaje, przykładając lornetkę do oczu - takie pierwsze wrażenie - pod warunkiem, że wszystko jest ustawione jak należy. Trzeba jakiś czas pobyć z lornetką, aby pozbyć się pierwszych emocji związanych z nowym zakupem i zobaczyć czy ów efekt WOW! pozostanie. Po blisko miesiącu zabawy z Nobilemem, stwierdzam, że obok SV EL 8,5 Docter robi ciągle duże wrażenie i chyba nawet większe niż Swarovision. Podsumowując, Docter jest trochę niedocenionym sprzętem, nie wiem, może gdyby był droższy od firmy Leica, przyciągałby więcej uwagi. Ale niezależnie od ceny, daje mi więcej frajdy w optycznej zabawie. My dorośli nie rzadko przy wyborze instrumentu kierujemy się ceną, marką co ma w podtekście prestiż. Tak się składa że większość najlepszych urządzeń jest i drogich i markowych. Docter tutaj jest trochę jak kopciuszek. Tak sobie myślę, że następnym razem zabiorę ze sobą na zakupy małą córeczkę mojego brata, która jeszcze niewiele wie o naszym świecie - świecie "dorosłych" i poproszę ją o opinię która lornetka jej się najbardziej podoba - oczywiście dając jej popatrzeć przez każdą. Jak sądzicie jak będzie jej ocena ?