Leica M11-P Safari
Oferta marki Leica powiększyła się o kolejną limitowaną edycję. Tym razem bazą był model M11-P, a jego limitowany wariant dołącza do rozwijanej od lat 70 rodziny Safari.
INFORMACJA PRASOWA
Nowość: Leica M11-P Edition Safari
Leica Camera AG kontynuuje udaną serię
pożądanego oliwkowozielonego modelu specjalnego
Wetzlar, 24 kwietnia 2025 r. Leica Camera AG prezentuje najnowszego członka rodziny M11 – model Leica M11-P Safari. Wraz z jego wprowadzeniem firma kontynuuje długą tradycję pożądanych edycji Leica Safari, które od lat 70-tych charakteryzują się uderzającą oliwkowozieloną kolorystyką. Ekskluzywną estetykę tego specjalnego modelu podkreślają również subtelne cechy konstrukcyjne.
![]() |
Design Leica „Safari” uzyskuje swój niepowtarzalny charakter dzięki uderzającej kolorystyce. Misternie wykonana pokrywa aparatu z litego mosiądzu została wykończona wytrzymałą, matową farbą w kolorze oliwkowej zieleni. Idealnie wyważone pod względem kolorystycznym, oliwkowozielone wykończenie skórzanej powłoki zapewnia szczególnie dobry chwyt.
Srebrne elementy sterujące i pokrętła sterujące na górze i z przodu aparatu zapewniają elegancki kontrast. Celowo pominięto również czerwone logo Leica i zastąpiono je dyskretną srebrną śrubą. Elementy sterujące umieszczone z tyłu aparatu wykonane są w stylowym czarnym kolorze. Inne cechy konstrukcyjne, takie jak grawerowanie klasycznego gwintu Leica oraz napisy „Leica Camera AG” i „Wetzlar Germany” dopełniają wyjątkowy design Leica M11-P Safari.
![]() |
Wydajność i cechy techniczne nowego modelu specjalnego odpowiadają właściwościom Leica M11-P i, podobnie jak M11-P, zapewniają wyjątkową wydajność technologiczną: Wyposażony w technologię Content Credentials, M11-P Safari podpisuje również każde zdjęcie na żądanie metadanymi odpornymi na manipulacje, takimi jak model aparatu, informacje o autorze, dane dotyczące tworzenia i edycji. Ponadto pamięć wewnętrzna o pojemności 256 GB oferuje dużą pojemność na zdjęcia w formacie DNG i JPG. Wyświetlacz LCD, wykonany ze szczególnie odpornego na zarysowania szafirowego kryształu z powłoką antyrefleksyjną, zapewnia pełną kontrolę w każdych warunkach oglądania. Wysokowydajna matryca pełnoklatkowa BSI CMOS z technologią potrójnej rozdzielczości Triple Resolution zapewnia niezwykle wyraziste, kontrastowe i szczegółowe obrazy, umożliwiając fotografowanie z rozdzielczością 60, 36 i 18 megapikseli. Dzięki bezproblemowej łączności przez Bluetooth, WiFi lub kabel, aparat można szybko i wygodnie połączyć z aplikacją Leica FOTOS. Dzięki technologii Bluetooth Low Energy, zdjęcia mogą być przesyłane w tle, szybko i energooszczędnie.
Od ponad 70 lat aparaty M są synonimem precyzyjnego rzemiosła, bezkompromisowej jakości i ponadczasowego niedopowiedzenia. Leica M11-P Safari to idealny wybór dla wszystkich, którzy przywiązują szczególną wagę do ekskluzywności, estetyki i stylu. Edycja specjalna jest dostarczana z czarnym paskiem do przenoszenia w nowym, zrównoważonym designie opakowania Leica. Wysokiej jakości pudełka są również produkowane w Niemczech przy całkowitej rezygnacji z tworzywa sztucznego.
![]() |
Aparaty fotograficzne M11-Safari będą dostępne od teraz we wszystkich sklepach Leica Store na całym świecie, w sklepie internetowym Leica Online Store oraz u autoryzowanych sprzedawców. Zalecana cena detaliczna wynosi 9500,00 EUR z VAT.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Polska cena – 42000 zł
Próbowałem kilka razy podchodzić do tych aparatów i nie mogę się zdecydować. M11 nie przypadła mi do gustu, ale M10 Monochrom bardzo mi się spodobał. 35/1.4 lepiej działała z Canonem R5 (i najprostszym adapterem) niż z M11 (mam na myśli że mi się lepiej z takim zestawem pracowało - obiektyw fajny). Za to 75mm bardzo dobrze mi się fotografowało na monochromie. Opisywany premierowy model mi się nie podoba - wybrałbym model w innym kolorze.
"Content credentials" i "ponadczasowe niedopowiedzenia" nie robią na mnie wrażenia. Natomiast wygląd jest fajny.
Pasowałby jak ulał to tego cacka:
link
Tu mamy orginał. Ale w tej cenie mogliby polakierować link
polakierowac objektyw oczywiście.
Dla biednych polecam enerdowską Werrę.
....ładna rzecz, chociaż ..chyba wybrałbym Leica M10-P Reporter,
Leica Q2 Reporter też bardzo ładna,
..nie pamiętam.. ale chyba była też Leica SL2-S 'Reporter'
w tej wersji kolorystycznej...a na pewno Hasselblad X2D 100C Earth Explorer.
Widać, że to lubiany kolor firm tworzących L-mount
Więc chyba można oczekiwać, że wyjdzie Lumix S1R II.
Oj żeby tak!!!
....filemon 112
to cacko to, Moto Guzzi Griso 1200 SE,
jesli chcesz "pojezdzić" to zapraszam do Wrocławia,