> Spadek dotknął także segmentu kompaktów, ale w ich przypadku nie był on aż tak drastyczny.

był zgodny z tendencją ubiegłoroczną, czyli można powiedzieć, że nie ma tu rozczarowania - kompakty napawają pewnym optymizmem; a co jest zaletą kompaktów? - małe rozmiary, poręczność i łatwość użycia.

:)
to pytanie z tezą..ułożyłeś sobie odpowiedź i a potem skonstruowałeś do niej pytanie.

JdG: "a co jest zaletą kompaktów? - małe rozmiary, poręczność i łatwość użycia."

a co jest zaletą smartfonów ? - małe rozmiary, poręczność i łatwość użycia + możliwość komunikowania się na odległość, dostęp do sieci, gier, programów, kalendarza, kalkulatora, prognozy pogody i wiele wiele innych. I to w przystępnej cenie.
Kompakty są dla onanistów. Nie dają niczego wielkiego versus smartfon(y) a kosztują tyle, że bardziej opłaca się kupić sprzęt z wymienną jednak optyką chcąc "bawić się" w te klocki.

No cóż... W kompaktach jest spadek sezonowy, w obiektywach to może być wpływ producentów chińskich, których CIPA nie raportuje, a korpusach to (dla mnie) w dalszym ciągu wygląda na wiosenne zatowarowanie jednego z dużych rynków, którego polityka celna jest chaosem do potęgi n.

'Kompakty są dla onanistów'

No proszę, mamy powiew świeżej myśli na forum. APS-C i FF nie daje niczego wielkiego versus smartfony. No paczpan!

To ja podpowiem, że większość kompaktów daje zoom optyczny, którego w smartfonach zasadniczo nie ma - poza nielicznymi wyjątkami. Część z nich daje też duże powiększenia optyczne, których w smartfonach tym bardziej nie ma.

Może źle się wyraziłem.... Nie pisałem o tym, że APS-C i FF nie daje niczego wielkiego versus smartfony. Jestem wręcz przeciwnego zdania co jest oczywiste dla kogokolwiek kto ma choć blade pojęcie o fotografii. I zgadza się, kompakty dają zoom optyczny, zasadniczo większe możliwości niż smartfon ale w nawiązaniu do twierdzenia JdG, że ich zaletą są "małe rozmiary, poręczność i łatwość użycia" to naprawdę, dla kogoś kto tak na to patrzy lepiej kupić dobry smartfon. W przeciwnym wypadku, kompakt ma uzasadnienie zakupu tylko dla sprzętowego onanisty. Nie zmienia to tego, że moim zdaniem, kalkulując wszystkie za i przeciw, w dobie małych korpusów z wymienną optyką i dostępności do wszelkiej maści szkieł, zakup kompaktu jest relatywnie pozbawiony uzasadnienia albo to uzasadnienie jest jakieś bardzo szczególne, którego osobiście nie widzę.

Akurat "poręczność smartfonów" w fotografii jest tragiczna! Najgorszy kompakt jest o niebo (albo nawet o kilka nieb) poręczniejszy i bardziej ergonomiczny niż najlepszy smartfon!
Mnie się np jeszcze nie zdarzyło, żebym próbując fotografować smartfonem nie zrobił czegoś, czego nie chcę, np zasłonił paluchem obiektywu albo niechcący dotknął skraju ekranu, uruchamiając niespodziewanie funkcję, której w danym momencie nie chcę. Dlatego smartfonem robię fotki jedynie techniczne, np stan liczników wody albo tabliczkę znamionową jakiegoś urządzenia, gdy muszę poszukać i wymienić zepsute na nowe. Ale broń Panie Boże jakieś rodzinno-pamiątkowe albo bardziej ambitne. No, może jedynie wtedy, gdy szybko muszę sfotografować moje kiciuchy w jakieś nowej, śmiesznej pozycji a jedynym sprzętem pod ręką jest smartfon.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.

Ostatnie reklamy Iphona mówią o "ekwiwalencie zoomu optycznego" więc miliardy ludzi będzie twierdzic że ich 1 soczewka z tyłu aparatu zastępuje 8 stalek.
Ciekzo to widzę.
A do tego można powiedzieć że aparat jest za darmo i nic nie waży bo smartfona kupiłem do dzwonienia, whatsapa i banku, etc.

Oglądałem urywki ostatniego wyścigu F1 ludzie na trybunach nagrywali tam telefonami, a bilet do Singapuru kosztuje z ok 4 do 8k USD...
Rodzina 4 osobowa to już koszt a dalej nikomu nie chciało się wyjąć aparatu, nawet kompaktu.
Na poprzednim wyścigu widziałem parę aparatów.

> ale w nawiązaniu do twierdzenia JdG, że ich zaletą są "małe rozmiary, poręczność i łatwość użycia" to naprawdę, dla kogoś kto tak na to patrzy lepiej kupić dobry smartfon. [czorny]

jak to w kilku miejscach powyżej wytłumaczono, nawet dobry smartfon jednak nie zapewnia tego stopnia użyteczności, co dobry kompakt;

> W przeciwnym wypadku, kompakt ma uzasadnienie zakupu tylko dla sprzętowego onanisty.

zadziwiające dość stwierdzenie, ciekawe co Autor miał na myśli? "sprzętowy onanista" to dotąd była dla mnie metafora opisująca gościa bardziej jarającego się samymi technicznymi detalami i osiągami sprzętu niż jego praktycznym użytkiem i w tym zakresie kompakty wypadają blado, nie za bardzo się nadają; chyba, że chodzi o onanizm z użyciem kompaktu? technicznie chyba możliwe, choć dziwaczne i może niebezpieczne?

> zakup kompaktu jest relatywnie pozbawiony uzasadnienia albo to uzasadnienie jest jakieś bardzo szczególne, którego osobiście nie widzę.

kompakty, mimo swojej kompaktowości, mają czasem zupełnie dobre obiektywy, o imponującym zakresie w dodatku; np. taki Nikon P7800 ma jasny (f/2-4) zoom o zakresie jak 28-200 mm w fufu (czyli coś co widzi w zakresie ca 75-12 stopni), Sony RX100 Mk VI ma nawet jeszcze lepszy, bo widzący w zakresie 85-12 stopni, tylko ciemniejszy nieco, bo tu już matryca kilka razy większa;

ale oba te instrumenty są nader kompaktowe a aparaty, zwłaszcza Sony (mimo większej matrycy), są kieszonkowe i mają w dodatku wizjery! chyba nie ma tak wyposażonego smartfona;

aparat z dobrym obiektywem zoom o szerokim zakresie - np. takim jak wspomniany Sony - i z wizjerem, mógłby obsłużyć z 90% sytuacji zdjęciowych, więc amatorom fotografii w zupełności by wystarczał, w zasadzie nie trzeba by nic więcej kupować, poza jakimiś specjalistycznymi gadżetami w rodzaju lamp itp.;

gdyby ww. kompakty zrobiono pod kątem bardziej zaawansowanych fotografów, to w zasadzie większość sprzętu z optyką wymienną byłaby zbędna, zostałby tylko ten zupełnie profesjonalny i trochę dla zamożniejszych amatorów; i to jest pewnie powód, dla którego dotąd takich kompaktów nie zbudowano; bo jednak ów Nikon, mimo całkiem dobrego obiektywu, i też dobrej matrycy, jest przyrządem trudno używalnym i tandetnym (choć ma nawet magnezowy korpus!), Sony zaś to automatyczna zabawka; ale obiektywy mają godne uwagi;

tego Nikona nawet posiadam, ale szybko musiałem sobie dokupić Olympusa, niestety.

@czorny,
6 października 2025, 15:20
" a kosztują tyle, że bardziej opłaca się kupić sprzęt z wymienną jednak optyką chcąc "bawić się" w te klocki. "

@JarekB,
6 października 2025, 15:28
"No proszę, mamy powiew świeżej myśli na forum. APS-C i FF nie daje niczego wielkiego versus smartfony. No paczpan!


@czorny,
"Może źle się wyraziłem.... Nie pisałem o tym, że APS-C i FF"

Wyraziłeś się bardzo jasno, tylko @Jarek ma tendencję do czytania po łebkach, to ze starości. Co jednak nie przeszkadzało mu naklepać drugi post po Tobie zanim przeczytał twój. Przyzwyczajaj się, starzy ludzie tak mają.
Za to twój drugi adwersarz jeszcze niedawno twierdził, że za obrazowanie odpowiada "komputer aparatu" więc zgodnie z tą tezą najlepiej obrazują smartfony, tu jednak stawia kompakty wyżej od smartfonów :)
@JdG to w końcu jak jest z tym obrazowaniem? "Komputerek" ze smartfona ma większą moc obliczeniową od tego w kompakcie czy mniejszą?

Ech Esco, to znowu Ty? Napisz coś o fotografii, bo w swojej zgryźliwości jesteś nudnypowtarzalny... Przeczytaj wpis kolezki generalizujący wszystko, potem moje niezwykle cenne uwagi, a następnie uściślenie koleżki i może wtedy w Twojej główce coś się poruszy. Spróbuj! Naprawdę warto!

Może podpowiem Tobie, tak dla ułatwienia - istnieją kompakty APS-C i FF. Naprawdę! Ba,są i MF!

Każdy aparat fotograficzny jest lepszy od każdego smarftona. Dla użytkowników smartfonów obecna jakość zdjęć przez nie generowana jest i tak zdecydowanie większa niż tego potrzebują. A "onanizm" ? ...no cóż? ... może przed publikacją pokazać komuś mądremu tekst do zaakceptowania ??? ...

Krótko zwięźle i na temat:

"@czorny,
6 października 2025, 15:20
" a kosztują tyle, że bardziej opłaca się kupić sprzęt z wymienną jednak optyką chcąc "bawić się" w te klocki. "

Czego @Jarek znowu nie rozumiesz?

@Marek B, napisał:
"Każdy aparat fotograficzny jest lepszy od każdego smarftona."

Tu raczej chodzi o łączenie kropek. Sporo kropek musi upłynąć, zanim niektórzy połączą spadek sprzedaży kompaktów z rozwojem tego co daje przeciętny smartfon, który często mamy przy sobie.

@sanescobar
Jeżeli przeczytasz moją wartościową wypowiedź z uwagą:

'No proszę, mamy powiew świeżej myśli na forum. APS-C i FF nie daje niczego wielkiego versus smartfony. No paczpan!'

to wtedy zauważysz, że odniosłem się do stwierdzenia ' [kompakty] Nie dają niczego wielkiego versus smartfon(y) - stąd moja uwaga o małej i wiekszej matrycy, które jednak mają sporo zalet wobec tego co proponuje nam dowolny smartfon.

I to tyle. Do banalnej i bezsensownej wypowiedzi o tym ileż to można kupić za cenę kompakta się nie odnosiłem, bo i po co?

Na tym kończę swój udział w tym fascynującym wątku. Nara!

@JarekB:
"Jeżeli przeczytasz moją wartościową wypowiedź z uwagą"

Jeszcze nikomu się ta sztuka nie udała.

@Negatyw

Najważniejsze, że (samokrytycznie) zdiagnozowałeś własne niedobory, teraz możesz nad nimi pracować!

> a co jest zaletą smartfonów ?
i wcale __NIE__ każdy aparat fotograficzny jest lepszy od każdego smarftona

Wy jesteście jacyś wczorajsi? Przeciętny użytkownik smartfona nie będzie się zastanawiał nad jakością zdjęcia, dla pstrykacza nawet kompakt jest nieporęczny z jednego zasadniczego powodu - nie ma możliwości natychmiastowego wysłania zdjęcia do znajomych przez Messenger/Whatsup czy wrzucenia na socjalki. Kompakt czy aparat nie ma połączenia z Internetem i nie jest zalogowany do sieci społecznościowych! To, że zdjęcie jest - słowo klucz - natychmiast dostępne to jest game changer, a nie jakieś zgrywanie zdjęć z karty nawet jeśli miałoby to się odbywać przez chmurę.

Szczerze mówiąc, mało mnie interesują problemy przeciętnych użytkowników smartfonów z normalnymi aparatami.

To dziwne... Wydaje się, że powinny Ciebie interesować i to bardzo.

Nie bardzo.

@JarekB, napisał:
"to wtedy zauważysz, że odniosłem się do stwierdzenia ' [kompakty] Nie dają niczego wielkiego versus smartfon(y)"

Jak zwykle, nie przeczytałeś całej wypowiedzi, nie zrozumiałeś, ktoś musiał Ci jeszcze raz napisać "Nie pisałem o tym, że APS-C i FF nie daje niczego wielkiego versus smartfony" a co gorsz dalej nie rozumiesz, mimo iż to proste zdanie jest czytelne dla ucznia podstawówki:

" a kosztują tyle, że bardziej opłaca się kupić sprzęt z wymienną jednak optyką chcąc "bawić się" w te klocki. "


@Aronia, napisał:
"Wy jesteście jacyś wczorajsi? Przeciętny użytkownik smartfona nie będzie się zastanawiał nad jakością zdjęcia, dla pstrykacza nawet kompakt jest nieporęczny z jednego zasadniczego powodu"

Nie :) To tylko @Jarek nie rozumie, reszta doskonale sobie radzi z ogarnięciem tego dlaczego smartfony wyparły kompakty oraz dlaczego jak ktoś chce bawić się w to na poważnie, to kupuje coś z większą matrycą i wymienną optyką.

Tutejszy @Jarek to taki Jarek bez kota, odpowiednik zdziwionego dziadka, dlaczego świat idzie do przodu bez niego.

Esco, niepotrzebnie się popisujesz, bo robisz to strasznie nieporadnie i podlewasz klasycznym hejtem, który wynika z Twoich niedoborów emocjonalnych i braku możliwości ogarnięcia rzeczywistości, która Ciebie ogarnia. Pisz więcej, zwłąszcza gdzieś indziej. Się max słoneczko!

Będziesz się teraz publicznie żalił, że nie ogarniasz czytania ze zrozumieniem?

Jakie iq trzeba mieć do ogarnięcia prostego zdania, pomijając już to co napisał @Aronia, czego ciągle nie ogarniasz.

"@czorny,
6 października 2025, 15:20
" a kosztują tyle, że bardziej opłaca się kupić sprzęt z wymienną jednak optyką chcąc "bawić się" w te klocki. "

Wiem, że szukasz atencji i stąd biorą się Twoje niezborne popisy, które składają się z jednego pomysłu mielonego na różne sposoby. Duże są Twoje niedobory emocjonalne i brak możliwości ogarnięcia rzeczywistości, która otacza.

Pisz więcej, zwłaszcza gdzieś indziej. Głowa do góry!

JarekB:
Nie zaśmiecaj dyskusji. Idź robić zdjęcia.

@r2mdi
Jak udało się Tobie zauważyć, to przeprowadziłem krótką i trafną analizę trendów rynkowych - był to jeden z 2 komentarzy pod tym wątkiem, który związany był z tematem nin. artykułu.

Skoro już zostałeś wyjaśniony, to możesz wrócić na z góry upatrzone pozycje, czyli donikąd. Miłego wieczoru i wielu kolejnych dni, kiedy nie będziesz niczego na tym forum pisał.