Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Sigma APO 70-200 mm f/2.8 EX DG OS HSM - pierwsze zdjęcia

Sigma APO 70-200 mm f/2.8 EX DG OS HSM - pierwsze zdjęcia
11 sierpnia
2010 07:37

Firma Sigma Corporation opublikowała na swojej stronie internetowej galerię przykładowych zdjęć wykonanych obiektywem Sigma APO 70–200 mm f/2.8 EX DG OS HSM podpiętym do aparatu Sigma SD15. Galeria jest dostępna tutaj.


Komentarze czytelników (78)
  1. 11 sierpnia 2010, 07:59

    Obiektyw Sigmy z korpusem SIGMY to najlepsza kombinacja. Niestety, jest duże prawdopodobieństwo, że w połączeniu z Canonem już takiej ostrości może nie być. Jeszcze chwilę trzeba będzie poczekać, aż potanieje SD15.

  2. skygge
    skygge 11 sierpnia 2010, 08:10

    Całkiem przyjemny dla oka bokeh. Ciekawe jaka będzie cena.

  3. 11 sierpnia 2010, 08:23

    @Yaro1 - nie wydaje mi się, żeby konstruktorzy Sigmy - dla której sprzedaż obiektywów dla różnych systemów jest głównym źródłem przychodu - projektowali swoje konstrukcje, optymalizując je optycznie dla własnej puszki a potem jedynie dokładając różne bagnety.
    Różnice w obrazie z SD15 i innych puszek z tym samym obiektywem biorą się głównie z charakterystyki matrycy w aparacie Sigmy, ale jako miłośnik tej marki chyba to wiesz ;-). Mówiąc inaczej, jedyną przewagę mocowania SIgmy nad innymi stanowi bezproblemowa współpraca elektryczna bagnetu.

  4. Talkontar
    Talkontar 11 sierpnia 2010, 08:25

    Całkiem przyzwoicie, ale gorzej może być z ceną. Kilka miesięcy temu, gdy Sigma prezentowała ten obiektyw (btw długie to czekanie na nowe sigmy się robi) mówiło się o wysokich cenach, niewiele ustępujących np nikkorowi 70-200 II, a w takiej sytuacji to nawet nie pomyślę o Sigmie. A, że czeka mnie przesiadka obiektywowa z DX na FX to i szkło 70-200 muszę kupić w miejsce Sigmy 50-150.

  5. che6uevara
    che6uevara 11 sierpnia 2010, 08:33

    no wyglada ze na pełnej dziurze zyleta.. Szkła systemowe mogą mieć kłopoty.. :)

  6. sigmiarz
    sigmiarz 11 sierpnia 2010, 08:37

    żyleta, ale trzeba pamiętać o tym że sigma sd15 ma średnio 3x mniejszą matrycę od jakiejkolwiek puszki na rynku.

  7. eete1976
    eete1976 11 sierpnia 2010, 08:52

    @ sigmiarz MNIEJSZĄ czy mniej upakowaną. bo jak mniejszą to chyba o czymś nie wiem...

  8. s4int
    s4int 11 sierpnia 2010, 09:02

    @eete1976 - mniejszą też (ale nie 3x) i nie od jakiejkolwiek puszki (nie od 4/3). No też bym chętnie zobaczył jakieś sample z "troszkę" bardziej popularnych matryc... najchętniej jakieś Fx.

  9. MikeFoto
    MikeFoto 11 sierpnia 2010, 09:26

    Fotki na 2640 x 1760 ostre. Ciekawe jak będzie z puszkami 12 mpx i więcej.
    Mam ten obiektyw w wersji bez stablilizacji i na pełnej dziurze po przeskalowaniu do tej rozdzielczości (zdjęcia z D90) jest tak samo ostro. Ale to duża zasługa kalibracji obiektywu pod puszkę.

  10. lennykrawiec
    lennykrawiec 11 sierpnia 2010, 09:42

    Sigma ma zupełnie inną matrycę, te zdjęcia z zasady muszą być ostrzejsze niż na innych puszkach.

  11. cedrys
    cedrys 11 sierpnia 2010, 10:23

    Obejrzałem zdjęcie z traktorem (200mm, f/4; ISO 100) i muszę przyznać, że do ostrości nie mam żadnych zarzutów. Zaskoczył mnie bardzo krótki czas 1/1600 s, z 10x krótszy niż na Canonie w tego typu warunkach. Bokeh to samo - bez zarzutu, jedynie zieleń zbyt zimna, ale to już kwestia postpcs i gustu. Niektórzy lubią taki odcień. Mała wielkość pliku to oczywiście plus na korzyść Foveona. Stopień kompresji JPG 1.06, czyli bezstratnie. Oceniam to zdjęcie na 4.8/5 porównując do obrazów z 5D2, mimo że wsp. cropa wynosi aż 1.7.

  12. s4int
    s4int 11 sierpnia 2010, 10:45

    No właśnie - mała matryca. Ciekawe jak wyglądają brzegi i rogi na pełnej klatce...

  13. krzpob
    krzpob 11 sierpnia 2010, 10:46

    @Cedrys - z definicji plików JPG nie istnieje takie coś jak bezstratny jpg.

  14. helldust
    helldust 11 sierpnia 2010, 10:55

    Zdjęcia mniam, mniam, śliczne kolorki i wspaniała ostrość. Zdjęcie drzewek na wodzie, pomimo że niebo się nie popisało, jest wspaniałe.

    @cedrys
    "jedynie zieleń zbyt zimna, ale to już kwestia postpcs i gustu."

    Może to kwestia kalibracji monitora, ale dla mnie ta zieleń jest mocno soczyście zielona, taka naturalna, szok!

  15. cedrys
    cedrys 11 sierpnia 2010, 10:59

    krzpob,
    Chętnie przeczytam uzasadnienie. Dla mnie jeśli kompresja wynosi 1:1 to znaczy, że nie ma kompresji. A jeśli nie ma kompresji to nie ma strat. Taka jest moja logika. Jeśli się mylę, to proszę cię, bądź łaskaw wyprowadzić mnie z błędu, jestem otwarty na rzeczowe argumenty. Ja swoje pliki JPG kompresuję 4-krotnie i uważam, że to jest prawie bez strat. Mimo to i tak wychodzą pliki do 19 MB z 5D2.

  16. cedrys
    cedrys 11 sierpnia 2010, 11:21

    krzpob,
    W obrazie oryginalnym jest 280829 odcieni barwnych a w skompresowanym 1:1 jest 280472, czyli masz rację, jakkolwiek różnica wynosi tylko 1.3 promila. Powinienem napisać 'praktycznie bezstratnie'.

  17. lennykrawiec
    lennykrawiec 11 sierpnia 2010, 11:26

    Wszytskim zachwycającym się ostrością z tego małorozdzielczego Foevona proponuję przeskalowanie swoich zdjęć do takiego rozmiaru i wyostrzenie. Napewno będzie przynajmneij tak samo dobrze.

  18. zbitek0808
    zbitek0808 11 sierpnia 2010, 11:44

    cedrys
    Z tego, co mi wiadomo ustawienie "suwaka kompresji" ;-) na 100%, czyli jak piszesz 1:1, daje właśnie ten stuprocentowy jotpeg, ale... sam jotpeg ma zaimplementowaną stratę (w sposobie konwersji barw, kwantyzacji i innych "acji") na wejście około 1:2,5 (w najlepszym wypadku!) względem oryginału, np. RAW, i dopiero od tej automatycznie ustawionej straty 1;2,5 możemy dokonywać kolejnej kompresji. Reasumując "Twoje bezstratne" 100%-owe jpgi maja już na początku stratę ok. 1:2,5 (uwierz, nie jest to 1,3 promila) względem surowego oryginału. Sama liczba składowych barw to nie wszystko, zaręczam! Znikają także np niewidzialne dla oka szczegóły. Słowem tej straty 1:2,5 nie można nazwać "prawie bezstratną". Ustawienie kompresji jpg na 1:2 = de facto daje kompresję większą niż 1:5. Jednak dla mnie jako amatora zostawianie plików w RAW, czy nawet konwersja do TIFF (nie licząc wieloetapowej obróbki) mija się z celem, że względu na właściwości ludzkiego oka.
    Pozdrawiam!

  19. helldust
    helldust 11 sierpnia 2010, 11:48

    @lennykrawiec

    Rozdzielczość to nie wszystko, ta matryca ma inne zalety.

  20. 11 sierpnia 2010, 11:49

    Moment, moment. Już się pogubiłem w tych Sigmach 70-200. To jest nowy model? W takim razie czym jest ten 70-200 z II w nazwie? To który jest w końcu nowszy?

  21. f8@24mm
    f8@24mm 11 sierpnia 2010, 12:16

    calkiem ladny bokeh. ciekawe jak z kolorami

  22. 11 sierpnia 2010, 12:20

    @helldust
    Oczywiście że matryca Sigmy ma wady i zalety, ale w tej chwili rozmawiamy o właściwościach nowego szkła które na matrycy >20MPix może już nie być takie ostre jak na niespełna 5MPix.

  23. letrel
    letrel 11 sierpnia 2010, 12:45

    @Remedy - to jest najnowszy model. Ten co ma w nazwie "II" to jest nowy w stosunku do innej Sigmy 70-200/2.8, a z kolei ten to jest pierwsza Sigma 70-200/2.8 z OS.

  24. zembaty
    zembaty 11 sierpnia 2010, 12:55


    zbitek0808,

    5Dmk2 (bo o tej puszce cedrys pisał) to super ober hiper masta lux aparat. Nawet jpg-i potrafi zapisywać bezstratnie. :D

  25. cedrys
    cedrys 11 sierpnia 2010, 13:34

    zbitek0808,
    Zweryfikowałem to co napisałeś na tym konkretnym pliku z traktorem. Na dysku ma on 4818 kB.
    Użyłem do tego programu Jasc Paint Shop Pro, który daje dość duże możliwości jeśli chodzi o konwersję JPEG. Ma on trzy możliwości kodowania: standardowe, progresywne i bezstratne. W kodowaniu standardowym oferuje 12 modeli subsamplingu chromy YCbCr. Ustawiłem najmniej stratny x1 x1 x1, czyli bez subsamplingu chromy. Kompresję ustawiłem na 1:1 i zapisałem. Wyszedł plik większy od oryginalnego, 5124 kB. Następnie ten sam oryginalny plik zapisałem z opcją 'bezstratnie'. Wyszedł plik 8700 kB, czyli jak podzielimy wychodzi 1:1.8 a nie "co najmniej" 1:2.5.
    Jeśli chodzi o ocenę tej wstępnej straty zgadzam się z tobą -- taka była idea, aby odrzucić to czego i tak nie zauważymy i zacząć od momentu, gdy już najbystrzejsze i najwprawniejsze oko zaczyna zauważać różnice. To wszystko można wyczytać w licznych źródłach w internecie, więc o to się nie będziemy sprzeczać.

  26. zbitek0808
    zbitek0808 11 sierpnia 2010, 14:09

    cedrys
    He, he, he;-) Nadal się nie rozumiemy. Napisz mi więc: kompresję czego względem czego rozpatrywałeś? To pytanie niemal retoryczne.
    Przecież cały czas bawiłeś się na .jpg bez odniesienia do surowego pliku bezstratnego, a to nie ma najmniejszego sensu! Sens znajdziesz tylko wówczas, kiedy jpg odniesiesz do pliku sczytującego dane wprost z matrycy w sposób nieskompresowany. Wówczas możesz odnosić to moje "ponad 1:2,5 (w zasadzie to chyba jest ok. 2,6)".
    I jeszcze jedno: na Boga, nie znajdziesz potwierdzenia tego, że jeśli kompresja wynosi 1:2, tzn., że plik pierwszy względem drugiego jest dwa razy większy. A tak sugerujesz w swoim poście.
    Proszę, niech ktoś jeszcze mi pomoże i spróbuje Koledze Cedrysowi wytłumaczyć. Bo ja naprawdę nie chce się spierać... chciałem tylko wyjaśnić sens jpg. ;-)

  27. zembaty
    zembaty 11 sierpnia 2010, 14:34

    Zbitek0808 , a dlaczego ktoś ma Ci w tym pomagać :) . Żeby to zrozumieć trzeba podjąć odrobinę wysiłku intelektualnego i samemu poczytać, nikt za cedrysa tego nie zrobi.

  28. qbic
    qbic 11 sierpnia 2010, 14:34

    bezużyteczne sample z malej matrycy :(

  29. fotofan
    fotofan 11 sierpnia 2010, 15:41

    Osobiście uważam, że ostrość i bokeh są wzorcowe, gdyby obiektyw dawał nieostry, rozmyty obraz było by to widać właśnie na foveonie więc o jakość odwzorowania jestem spokojny. Z tego co widzę obiektyw będzie dokupienia za około 5500 brutto z gwarancją w polsce. Aczkolwiek wolę poczekać na sample niefabryczne.

  30. cedrys
    cedrys 11 sierpnia 2010, 16:58

    zbitek0808,
    Niepotrzebnie się tak zaraz podniecasz. Jak wdepnąłeś, to teraz kontynuuj.
    Ponieważ jestem programistą więc zacznijmy od początku. Cytuję: "surowego pliku bezstratnego". Poprzednio coś wspominałeś o RAW-ach i że jesteś amatorem. W kwestii RAW-ów: jeśli myślisz, że plik RAW jest surowy i bezstratny to się mylisz, ale ten temat zostawiam póki co.
    Teraz proponuję ci zacząć od innego miejsca. Masz plik o rozdzielczości 1760x2640 jak z tej Sigmy. To stanowi 4646400 pikseli. Obraz ma głębię 24-bitową czyli trzeba 3 bajty na zakodowanie R,G i B ponieważ jeden bajt ma 8 bitów:
    4646400*3/1024 = 13612.5 kB (1024 bierze się z tego, że 1 kB = 1024 bajtów)
    Zgadza się? Tyle dokładnie wypisuje wspomniany program z rubryce 'zajętość RAM'.
    To jest nasza początkowa wielkość pliku nieskompresowanego i tu się wszystko zaczyna.
    Napisałem wyżej, że program w opcji kodowanie bezstratne zapisał plik 8700 kB, czyli kompresja bezstratna wyniesie 13612.5/8700 = 1.5647, czyli ok. 1 : 1.56
    W trybie kompresji stratnej 1:1 będzie: 13612.5/5124 = 2.6566, czyli ok. 1 : 2.66 w stosunku do pliku nieskompresowanego i tak jak obliczyłem wyżej, 1:1.8 w stosunku do pliku skompresowanego bezstratnie.

  31. Dragunov
    Dragunov 11 sierpnia 2010, 18:48

    ciekawe jak z tym bedzie latac... :) link

  32. Heihachi
    Heihachi 11 sierpnia 2010, 18:58

    Cedrys:
    jestem ciekaw jak sprawdziłeś że sampel z traktorem jest skompresowany bezstratnie ? bo u mnie system nie generuje podglądu dla tych bezstratnych jpgów, a te sample wyglądają na skompresowane, swoją drogą czy jest jakiś aparat który zapisuje w jp2?

  33. 11 sierpnia 2010, 19:04

    Na samplach z Sigmy wygląda zajebiście.

    Jednak ten sam obiektyw podpięty do dzisiejszych aparatów z matrycami o dużo wyższej rozdzielczości i na 2.8 już tak pięknie nie będzie. A na napakowanym megapikselami Canonie będzie lipa.

  34. skygge
    skygge 11 sierpnia 2010, 19:06

    @Dragunov: Fajne fotki :), zaraz znajdą się maruderzy za brak C3 :) Ciekawe kiedy w końcu wyjdzie...

  35. kuklak
    kuklak 11 sierpnia 2010, 19:08

    Przestańcie z tymi jpegami bo już mnie boli w "krzyżu"... Za Wikipedią:
    Algorytm kompresji używany przez JPEG jest algorytmem stratnym, tzn. w czasie jego wykonywania tracona jest bezpowrotnie część pierwotnej informacji.
    Algorytm przebiega następująco: (część danych zaczerpnięto z hasła kompresja stratna)
    obraz jest konwertowany z kanałów czerwony-zielony-niebieski (RGB) na jasność (luminancję) i 2 kanały barwy (chrominancje). Ludzie znacznie dokładniej postrzegają drobne różnice jasności od drobnych różnic barwy, a więc użyteczne jest tutaj użycie różnych parametrów kompresji. Krok nie jest obowiązkowy (opcjonalnie można go pominąć).
    wstępnie odrzucana jest część pikseli kanałów barwy, ponieważ ludzkie oko ma znacznie niższą rozdzielczość barwy niż rozdzielczość jasności. Można nie redukować wcale, redukować 2 do 1 lub 4 do 1.
    kanały są dzielone na bloki 8 × 8 pikseli. W przypadku kanałów kolorów, jest to 8 × 8 danych po redukcji rozdzielczości, a więc zwykle 16 × 16 pikseli obrazu początkowego.
    na blokach wykonywana jest dyskretna transformata kosinusowa (DCT). Zamiast wartości pikseli mamy teraz średnią wartość wewnątrz bloku oraz częstotliwości zmian wewnątrz bloku, obie wyrażone przez liczby zmiennoprzecinkowe. Transformata DCT jest odwracalna, więc na razie nie tracimy żadnych danych.
    Zastąpienie średnich wartości bloków przez różnice wobec wartości poprzedniej. Poprawia to w pewnym stopniu współczynnik kompresji.
    Kwantyzacja, czyli zastąpienie danych zmiennoprzecinkowych przez liczby całkowite. To właśnie tutaj występują straty danych. Zależnie od parametrów kompresora, odrzuca się mniej lub więcej danych. Zasadniczo większa dokładność jest stosowana do danych dotyczących niskich częstotliwości niż wysokich.
    współczynniki DCT są uporządkowywane zygzakowato, aby zera leżały obok siebie.
    współczynniki niezerowe są kompresowane algorytmem Huffmana. Są specjalne kody dla ciągów zer.
    Użyta transformata powoduje efekty blokowe w przypadku mocno skompresowanych obrazków.
    Wielką innowacją algorytmu JPEG była możliwość kontroli stopnia kompresji w jej trakcie, co umożliwia dobranie jego stopnia do danego obrazka, tak aby uzyskać jak najmniejszy plik, ale o zadowalającej jakości."

  36. kuklak
    kuklak 11 sierpnia 2010, 19:10

    A co do tej Sigmy to ciekawe czy zmienili coś w optyce czy tylko dodali OS. Mam pierwszą wersję i generalnie jestem zadowolony, ale ponad 5 tyś. za "dwójkę" bym nie dał...

  37. 11 sierpnia 2010, 19:14

    cedrys | 2010-08-11 10:59:47

    krzpob,
    Chętnie przeczytam uzasadnienie. Dla mnie jeśli kompresja wynosi 1:1 to znaczy, że nie ma kompresji.


    Że niby jpg 100% to brak kompresji :)

    Zapisz sobie bitmapę 1000x1000 pixeli - będzie zajmować w granicach 3 MB
    Później zamień tę bitmapę na plik jpg (kompresja 100%) i zrobi się 150 KB

    Teraz odpowiedz sobie na pytanie czy jpg 100 % to plik bez kompresji :)

  38. zbitek0808
    zbitek0808 11 sierpnia 2010, 19:29

    Cedrys
    Kto tu się podnieca?! Ja tu z dystansem i uśmiechem... a Ty?

    Nie - nie mylę się. RAW jest formą surowego pliku bezstratnego, (poza firmami, które sztucznie ingerują w tzw. RAWy, ale to już nie rzeczywiste RAWy), ponieważ nie ma innego (bardziej surowego i zbierającego więcej informacji z matrycy - w dziale konsumenckim). Nie na darmo RAW jest uznawany za cyfrowy negatyw.

    Jestem amatorem foto, ale nie idiotą! Jestem z wykształcenia m. in. elektronikiem - automatykiem przemysłowym, więc bity i bajty nie są dla mnie czarną magią.
    Powiedz mi, co udowodniłeś swoim ostatnim wywodem? Nic!
    Ty nadal nie rozumiesz podstawy naszej dyskusji!
    Ty na początku twierdziłeś, że mając 100% plik jpg nie tracisz nic domyślnie względem tego, co ląduje na matrycy.
    Ja Ci napisałem, że mając plik .jpg (nieważny w jakim stopniu konwersji) już tracisz na samo wejście względem pliku początkowego, którym jest/mógłby być RAW (gdybyś zapisał zdjęcie w RAW) z Twojego canona 5. I tylko o to mi chodziło! Chciałem udowodnić tezę "krzpoba", który powiedział, że "z definicji plików JPG nie istnieje takie coś jak bezstratny jpg". I miał tu 100% racji. Ja tę jego rację uzasadniłem Ci, pokazując, że .jpg jest uboższy o wiele danych względem RAW, a więc traci te pewne dane. Skoro traci, więc jest formatem pliku stratnego. NIE MA JOTPEGA BEZSTRATNEGO.
    Najpierw się nie zgodziłeś, ale kiedy jednak już wpadłeś na to, że mam rację, zacząłeś odwracać kota ogonem.
    Robiłeś to jednak nieumiejętnie, bo próbowałeś mi coś udowodnić, w czym całkowicie nie brałem udziału. Wielokrotne przerabianie pliku z wyjątkiem RAW (nawet w tym samym zakresie zapisu - u Ciebie jpg) jest bez sensu. Zapisując coś w kompresji jpg np. 95%, tracisz bezpowrotnie te 5%. Kiedy potem - np. po obróbce takiego 95%-owego pliku, zapiszesz go w kompresji 100%, to nie znaczy, ze odzyskałeś te 5%. To sztuczne "nadrobienie programowe". Ale nie to jest podstawą naszej dyskusji, to tylko tak na marginesie.

    A teraz najjaśniej jak tylko mogę:
    Plik jpg (nawet 100%) jest stratny, bo ma zdolność zapisania informacji w liczbie tylko 8 bitów na jeden piksel, czyli w przypadku matryc tradycyjnych wielkość informacji idąca na zapisanie rozpiętości barwowej wynosi te właśnie 24 bity (3x8 - 3 piksele = R+G+B po 8 bitów każdy - tworzą podstawę rozpiętości barwowej). I ty też to opisałeś - tylko nieco innymi słowy. Ale ja nie o tym do Ciebie mówiłem w moim pierwszym komentarzu! A o czym? Otóż o tym:

    Teraz będzie finał:
    Czytaj ze zrozumieniem: plik RAW (w którym mógłbyś zapisywać swoje zdjęcia z C5) ma zdolność zapisywania danych wielkości nawet 14 bitów na piksel! Dostrzegasz różnicę w stracie przez jpg aż 6 bitów informacji na piksel względem raw? To w przeliczeniu na na "punkt obrazowy RGB" jest strata aż 18 bitów!
    Rozumiesz?
    Proszę więc jeszcze raz: ZROZUM, ŻE NAWET 100% JOTPEG JEST STRATNY względem RAW, bo traci 18 bitów na 3 piksele. Przy hipotetycznej matrycy 20 MPix. Twój 100% jotpeg stracił względem RAW aż 360 milionów bitów informacji (danych), czyli 45 milionów bajtów, a więc tzw. 45 megabajtów (45 MB). I to nie wszystko co traci jotpeg! Oprócz skurczenia informacji barwowej, są inne. Starty pozostałe polegają jeszcze na przykład na tym, że jeśli jakaś dana w raw zapisana jest "liczbą zmiennoprzecinkową" to w .jpg dla uproszczenia liczbą całkowitą. A teraz obrazowo (choć nie do końca poprawnie, za co przepraszam, ale chcę by wszyscy rozumieli) to tak jakby liczby z dziesiętnym ułamkiem nieskończonym w raw, przy konwersji do jotpeg zaokrąglać zawsze w dół nawet niezgodnie z regułami zaokrąglania - czyli jeśli w RAW jakaś informacja jest zapisana za pomocą wielkości 0.67888891 danych - to w jpg będzie zapisana jako 0,6.

    Na tym kończę swoje starania udowodnienia tezy "krzpob", że "z definicji plików JPG nie istnieje takie coś jak bezstratny jpg." Więcej w tej sprawie nie będę zabierał głosu! A powściągliwy być umiem, co można było zauważyć poprzez moją cichą bytność na forum optycznych od 3 lat;-)

    Mam nadzieję, że każdy obiektywnie podchodzący do naszej dyskusji z cedrysem, przyzna rację, że moim jedynym celem było udowodnienie tej tezy, o co zresztą prosił sam cedrys.

    Moja wina, że dałem się skusić;-);-);-)

    Dziękuję i pozdrawiam mojego głównego interlokutora! ;-)

  39. Heihachi
    Heihachi 11 sierpnia 2010, 19:30

    mowa była chyba o bezstratnej kompresji jpg

    link

  40. skygge
    skygge 11 sierpnia 2010, 19:46

    zieeew...
    Mówcie coś o tej Sigmie a nie o kompresji...

  41. cedrys
    cedrys 11 sierpnia 2010, 19:46

    Heihachi,
    Wszystko co trzeba napisałem powyżej. Nie napisałem jedynie, że Jasc Paint Shop Pro podczas zapisu bezstratnego JPG ostrzega, iż EXIF zostanie wyczyszczony. I tak faktycznie jest. Przeglądarka windowsowa nie potrafi takiego pliku otworzyć, ale JPSP otwiera go bez problemu. Plik ma rozszerzenie .jpg tak jak normalne JPEG-i. To są FAKTY.

    Kuklak, ja wiem co jest napisane w Wikipedii, i nie mówię, że to nieprawda. Są tam także obrazki, które pozwalają wizualnie zrozumieć o co chodzi. Tyle, że zagadnienie jest na tyle skomplikowane, iż potraktowano je dość powierzchownie. No bo ilu ludzi zna rachunek macierzowy i wie co to jest np. transformata odwrotna? A warto wiedzieć, bo takiej używa się przy przekształceniu pliku RAW w RGB, następnie usprawnia się RGB i stosując tę transformatę tworzy nowy RAW, który udaje oryginalny. To właśnie Optyczni są w stanie wykryć.
    No, dosyć już tego tematu, nie męczcie mnie, bo mnie znienawidzą.

  42. zbitek0808
    zbitek0808 11 sierpnia 2010, 20:08

    A ja się umiem przyznać do błędu ... ;-) machnąłem się przy startach w odniesieniu do 20 MPix. - 3 razy mniej być powinno, bo 18 bitów straty, ale na 3 piksele, a nie na jeden ;-)

  43. Dragunov
    Dragunov 11 sierpnia 2010, 20:29

    @Borat | 2010-08-11 19:04:47

    Na samplach z Sigmy wygląda zajebiście.

    Jednak ten sam obiektyw podpięty do dzisiejszych aparatów z matrycami o dużo wyższej rozdzielczości i na 2.8 już tak pięknie nie będzie. A na napakowanym megapikselami Canonie będzie lipa.

    Ja widzę same plusy z matrycy w 7D w stosunku do 30D, który był moim poprzednim body. Szkła zyskały, więcej detali, więc o czym Ty mówisz??

  44. Artka
    Artka 11 sierpnia 2010, 20:37

    Cedrys - zrob sobie maly eksperyment: fotografujac zapisz zdjecie w RAW, a nastepnie przekonwertuj jedno do Tiff , a drugie do "bezstratnego" Jpeg. Zobaczysz roznice i juz nigdy nie nazwiesz Jpeg bezstratnym.

  45. Beginner
    Beginner 11 sierpnia 2010, 20:43

    Pozwolę sobie na skromną uwagę ogólną na temat kompresji danych. Kompresja nie musi wcale być jednoznaczna z utratą części informacji. Nawet bardzo silna kompresja wielokrotnie zmniejszająca rozmiar pliku może zachowywać 100% informacji. Wiele zależy od sposobu zapisania informacji. Optymalny sposób zapisu może zachowywać pełną odtwarzalną informację. W praktyce jednak rzeczywiście kompresja najczęsciej jest jednoznaczna z poświeceniem częsci informacji odrzucanej przez algorytm jako najmniej istotnej. Jesli chodzi oformat JPG, to oczywiście BEZPOWROTNA NIEODWRACALNA utrata utrata informacji w stosunku do RAW jest faktem.

  46. 11 sierpnia 2010, 20:43

    Czytam sobie te "doktoraty" na temat JPG i naprawdę wesoło mi się zrobiło ;-). Lubię takie potyczki słowne, ale czy jest sens się tu przekomarzać? Ludziska, dajce na luz ;-). Różnice o których tutaj piszecie to tak jakby odcedzać mąkę ziarnko po ziarnku, zanim zrobi się z niej chleb ;-) Podczas fotografowania wychodzą o wiele większe problemy niż kompresja JPG. Ale przyznać muszę, że się ubawiłem czytając posty :-)
    Pozdrawiam wszystkich hehehehe ;-)

  47. 11 sierpnia 2010, 20:51

    cedrys: wychodzisz z całkowicie błędnych założeń już na samym początku swoich dywagacji i jeszcze próbujesz dorabiać do tego teorię, która jest jeszcze bardziej śmieszna niż założenia na której się opiera. Na Twoim miejscu nawet bym się nie przyznawał, że jestem programistą nie mając elementarnego pojęcia o kompresji JPEG. Poza formatem LosslessJPEG (który ze zwykłym JPEGiem ma tyle wspólnego co ja z rodziną Romanowów) JPEG jest stratny w każdej postaci, a Ty możesz jedynie decydować jak bardzo będzie to kompresja stratna poprzez przesuwanie suwaczka. Jak możesz porównywać plik o 8bitowej precyzji koloru (bo taki jest panie programisto JPEG) do np. 12/14 bitowego RAWa? Dobrze się czujemy?

  48. 11 sierpnia 2010, 20:52

    letrel: dzięki za informację. Teraz wszystko jasne. Przy tym gąszczu oznaczeń obiektywów Sigmy łatwo przeoczyć ten detal :)

  49. lennykrawiec
    lennykrawiec 11 sierpnia 2010, 21:39

    JPEG jest stratną formą kompresji i nie ma tu o czym dyskutowac. I nie o to chodzi co widać, ale o to, co potem z tym plikiem można zrobić. Dlatego z pliku surowego, tudzież niekompresowanego pliku TIF można wyciągnąć znacznie więcej niż z jpega, choćby nie wiem jak duży objętościowo on był.

  50. 11 sierpnia 2010, 21:45

    najpierw kazdemu bez wyjatku przeszkadzaja przepakowane pikselami matryce i jednym glosem narzekacie, klniecie. a tu czytam nagle, ze matryca za mala.

    ZDECYDUJCIE SIE I FINALNIE OBIERZCIE JEDEN KIERUNEK, BO ZAL TE WSZYTKIE MADROSCI CZYTAC - smiech na sali w komentarzach od czytelnikow.

  51. helldust
    helldust 11 sierpnia 2010, 21:52

    @tooshort

    Bo onanista to ktoś, komu nigdy w życiu nic i nikt nigdy nie dogodzi. Więc co się dziwisz? Ja już dawno przestałem zwracać na takich pajaców uwagę, a niestety wszędzie ich pełno.

  52. Dżozef
    Dżozef 11 sierpnia 2010, 22:14

    To nie jest żadna prezentacja możliwości obiektywu. Matryce faveona pod względem ostrości detali i koloru w detalach wymiatają wszystkie inne systemy. jednak popatrzcie na cienie!? to są jakieś czarne dziury i ciągle słaba strona tych matryc.
    Dopiero po samplach na C/N podyskutujemy o tym słoiku.

  53. kris@79
    kris@79 11 sierpnia 2010, 23:00

    szkoda tylko że foty które niby mają służyć jako "reklama" są takie cienkie i nie mam na myśli ostrość / jakość, dyskusja mhm...ja tam zapisuje w RAWach , ale informatycy pewnie robią na jpegach ....bezstratnych :DDDD

  54. ilDottore
    ilDottore 11 sierpnia 2010, 23:08

    No ładny, ładny słoik. Jako fanboj Sigmy - popieram! Obiektywnie (sic!) też się nie czeipam. :)

  55. Black Cat
    Black Cat 11 sierpnia 2010, 23:36

    Ciekawe kiedy Tamron wsadzi do swojego 70-200 2.8 napęd USD i stabilizację VC ? Tylko żeby nie ucierpiała przy tym jakość optyki...

  56. 11 sierpnia 2010, 23:43

    200mm f2.8 wyglada 300 razy lepiej niz z poprzedniej

  57. nazgul
    nazgul 11 sierpnia 2010, 23:58

    Podobają mi się te fotki. Zwłaszcza człowiek z trąbką (waltornią?). Zacne szkło.

  58. pinto
    pinto 12 sierpnia 2010, 01:29

    Co to za nieprzyjemna szachownica, widoczna szczególnie przy przejściach ciemnych kolorów w jasne? Jeśli to cecha tej matrycy, to dziękuję za taką jakość.

  59. 12 sierpnia 2010, 01:55

    Nie, to cecha Twojego monitora.

  60. wercio
    wercio 12 sierpnia 2010, 05:54

    @cedrys zrób sobie taki eksperyment. Wczytaj jakieś zdjęcie do PSP, zapisz bezstratnym jpg. Potem wczytaj, zrób niewielką edycję, np zmień kolor jakiegoś piksela. Potem zapisz. I tak 20 razy. Porównaj potem pierwszy plik z ostatnim.

  61. 12 sierpnia 2010, 10:08

    @cedrys - jesteś programistą, ale w kwestii formatu jpg się mylisz. Każde przekonwertowanie bitmapy na jpg powoduje utratę informacji, niezaleznie od ustawień suwaków. Aby się o tym przekonać, proponuję następujący eksperyment:
    Wywołaj RAW do TIFF. Przeknwertuj TIFF na JPG z najmniejszą możliwą stratą. Otrzymany plik JPG przekonwertuj na TIFF, a TIFF znowu na JPG. Powtórz całą operację 25 razy. Ostatni otrzymany TIFF porównaj z TIFF otrzymanym z RAW. Wtedy zrozumiesz, że KAŻDA konwersja na JPG "gubi" informacje i nie ma czegoś takiego, jak bezstratny JPG...
    Potem zrób ten sam eksperyment, ale każdorazowo kompresując plik TIFF ZIP-em albo RAR-em, które są algorytmami bezstratnymi.
    Dla fotografa plik JPG winien być jedynie formatem do przechowywania obrobionej wersji zdjęcia, z której jesteśmy zadowoleni, i którą chcemy pokazywać/przesyłać/ drukować. Jednak zdjęcia dla nas ważne, szczególnie udane lub takie, na których zarabiamy - winniśmy zachować w RAW (najlepiej), lub choćby w TIFF...

    Cholercia, właśnie doczytałem, że Wercio miał tę sama radę eksperymentalną... Spóźniłem się ;-)

  62. sokalshoax
    sokalshoax 12 sierpnia 2010, 10:25

    Wnioskowanie n/t subiektywnego odczucia ostrości obrazów uzyskiwanych z matryc o różnej wielkości i upakowaniu, na podstawie porównywania obrazów "piksel w piksel", jest hmmm... mało rozsądne. Można natomiast śmiało zakładać, że im mniejsza i gęściej upakowana matryca, tym większe stanowi wyzwanie dla obiektywu. Finalnie uda się zarejestrować maksymalnie tyle detali, ile pozwoli obiektyw. To jego jakość jest pierwszym CSQN (choć oczywiście nie wystarczającym) uzyskania szczegółowych obrazów.

    Dodatkowo takie atrybuty, jak jakość cieni czy odwzorowanie barw są pochodną specyfiki matrycy i obróbki zarejestrowanego obrazu (pomijam monitory LCD, na których oglądane są próbki — ich dithering, banding itp. niedoskonałości wyświetlania). Na podstawie zamieszczonych próbek nie ma najmniejszych podstaw do wnioskowania n/t wprowadzanego przez obiektyw zafarbu wynikającego z charakterystyki transmisji.

  63. 12 sierpnia 2010, 11:05

    To ja to tutaj zostawię ;) :
    "The JPEG standard actually includes a lossless coding mode, but that mode is not supported in most products." link

  64. 12 sierpnia 2010, 11:44

    @adie - musisz odróżnić standard od implementacji. W specyfikacji standardu JPG algorytm kompresji bezstratnej pojawił się już bodaj w 1992 roku, czyli o zarania formatu rzec by mozna ;-). Ale JPG stał się standardem użytkowym ze względu na właściwości kompresji stratnej - możliwość znaczącej redukcji wielkości pliku bez WIDOCZNYCH GOŁYM OKIEM strat jakości. Przy zachowaniu reżimu pracy z plikiem graficznym, polegającym na:
    a - obróbce w formacie bezstratnym;
    b - zapisie w formacie stratnym pliku wynikowego przeznaczonego do archiwizacji/dystrybucji;
    c - zachowaniu pliku wejściowego w formacie bezstratnym, przynajmniej w przypadku szczególnie wartościowych prac;
    ... oraz prawidłowym doborze parametrów kompresji, wady JPG stratnego są niwelowane przez oczywiste zalety.
    Bezstratna kompresja JPG nie upowszechniła się z kilku powodów. Po pierwsze, z reguły maksymalny poziom kompresji wynosi 1:2. Istnieją algorytmy, kompresujace bezstratnie lepiej, choć akurat JPG ma tę zaletę, że kompatybilne oprogramowanie może wyświetlać skompresowany plik. Po drugie, kompresja ta jest "zasobożerna" i zachodzi dość wolno - tym wolniej, im bardziej tonalnie złożony jest obraz (a tak jest w przypadku większości zdjęć). Głównym obszarem zastosowań bezstratnego formatu JPG jest fotodiagnostyka medyczna, gdzie ilość przejść tonalnych i kolorów jest z reguły ograniczona, zaś ewentualne artefakty kompresji stratnej mogą zmnieszyć użyteczność obrazu lub prowadzić do błędów diagnozy (niewielka zmiana nowotworowa może na obrazie z CT wyglądać jak artefakt kompresji).
    Podsumowując - bezstratny algorytm kompresji jest ujęty w specyfikacji standardu od lat, ale implementacja tej części standardu jest niezwykle rzadka i przeważnie ograniczona do specyficznego oprogramowania. W przypadku zastosowań fotograficznych i ogromnej większości dostępnego dla tych zastosowań softu, zasadne jest stwierdzenie, że JPG kompresuje stratnie.

  65. cedrys
    cedrys 12 sierpnia 2010, 12:03

    Peter Apas,
    Ponieważ szanują Cię i Twoje poglądy, odpowiem Ci. Ja właśnie tak robię jak piszesz! Robię zdjęcia wyłącznie w RAW-ch (bez towarzyszących JPEG-ów). Zdjęcia obrabiam wstępnie w firmowym software Canona (DPP), który na wyjściu daje mi do wyboru TIFF 8 lub 16-bitowy. W przypadku 5D2 musiałem rozstrzygnąć czy używać pierwszego czy drugiego. Oczywisty wydawał się wybór TIFF 8-bitowego, ale sprawdziłem na obszernych testach 16-bitowy, bo obawiałem się posteringu. Ponieważ moim docelowym formatem jest JPEG stratny o kompresji relatywnej 1:4, więc nie było sensu bawić się w 16 bitów. Ponieważ nie drukuję, nie używam przestrzeni barwnej Adobe RGB, a tylko przeznaczonej na monitory sRGB. Dalszą obróbkę przeprowadzam na Jasc Paint Shop Pro, i nie dlatego że jest najlepszy tylko dlatego, że go doskonale znam. W wyniku otrzymuję JPEG stratny, którego już nigdy nie poprawiam. Do archiwum natomiast wędruje RAW tego zdjęcia, na wszelki wypadek. Zdjęcie ma specjalny numer identyfikacyjny, żebym wiedział, z której puszki pochodzi.

    Te wszystkie decyzje są przemyślane pod wieloma względami. Patrząc chociażby na przetrwalność formatu zapisu, JPEG stratny jest bezapelacyjnym królem, natomiast JPEG bezstratny jest tylko ciekawostką, wątpię czy ktoś go do czegoś stosuje. Najgorsze jest jednak to słowo 'stratny' -- ileż ono emocji w ludziach wzbudziło. Pewien lekarz na nocnym dyżurze wylał dzisiaj na mnie całe wiadro pomyj. Nie pomogła poprawka 'niemal bezstratny'. To jest jak stereotyp w rodzaju 'globalne ocieplenie klimatu'. Wszyscy wierzą, że ma to miejsce ale badania naukowe temu przeczą.
    Sądzę, że temat jest już wyczerpany, ale na wszelki wypadek podkreślam: to nie jest jedyna słuszna metoda, tak mi pasuje i tak robię.

  66. 12 sierpnia 2010, 12:05

    Po napisaniu poprzedniego posta sięgnąłem do źródeł... Algorytm bezstratny "siedzi" w JPG od 1993 roku, nie 1992. I jest on tam wsadznony "na siłę", gdyż opiera się na całkiem innej zasadzie, niż stratny (co oczywiste). De facto, jeśli stratny to JPG, bezstratny należało by nazwać inaczej. To też pewnie wpłynęło na popularność tego rozwiązania w oprogramowaniu - jeśli program ma czytać i zapisywać JPG bezstratne, trzeba do tego napisać dodoatkowy kod - nie da się w jakikolwiek sposób użyć modułu obsługującego stratną kompresję. Byc może wiąże się to także z dodatkowymi problemami licencyjnymi, nie chce mi się tego sprawdzać...

  67. 12 sierpnia 2010, 12:16

    @Cedrys - dzięki za miłe słowa, mogę zrewanżować się tym samym ;-) A workflow masz optymalny ;-)

    Ciekawy jest Twój spór z lekarzem - w tym konkretnym przypadku "niemal" stanowi różnicę, kolosalną. Niestety, jakis czas temu dane mi się było przekonać, jak na monitorze wyglądają różne paskudztwa, które mogą w człowieku rosnąć - w moim przypadku na obrazie z tomografu to była plamka wielkości kilku pikseli, dosłownie. Inne metody obrazowania pozwalają zobaczyć zmianę dużo dokładniej, jednak by zdecydować się na te metody (wiążące się z napromieniowaniem ciała przez dożylne podanie dość silnych izotopów), trzeba mieć najpierw wskazania z obrazu CT (który, BTW, też nas nieźle "naświetla"...). Gdyby te kilka pikseli pojawiło się - lub, co gorsze, nie pojawiło się - na obrazie w wyniku minimalnej choćby straty informacji spowodowanej kompresją... skutki mogły by być tragiczne, nie sądzisz? Zatem doktor wiedział, co mówi, IMHO...

    Ale dość o tym. Sigma zapowiada się świetnie, mam nadzieję, że cena spadnie ;-)

  68. MKK
    MKK 12 sierpnia 2010, 13:08

    Czy ktoś wie, gdzie znajduje się ślizgawka ze zdjęcia nr 2 ?

  69. 12 sierpnia 2010, 13:23

    @MKK
    link
    Powyżej masz stronę autora zdjęcia, może znajdziesz. Stawiam USA albo Kanadę, ale facet trochę podróżuje, więc to może być wszedzie... ;-)

  70. 12 sierpnia 2010, 17:31

    cena 6000 tys

    link

  71. 12 sierpnia 2010, 17:31

    czas na test!

  72. pinto
    pinto 12 sierpnia 2010, 18:30

    Remedy: oczywiście zgadzam się, to cecha mojego monitora, ale tylko w połączeniu z fotkami z Sigmy.

  73. sokalshoax
    sokalshoax 12 sierpnia 2010, 23:50

    Błagam, pinto, napisz że żartujesz...
    Wyświetl sobie dowolny gradient (szarości, R, G, B) i po prostu zobacz, w którym miejscu Twój monitor pokazuje swoje słabości.
    Zapewniam Cię, pozostają one bez jakiegokolwiek związku z marką aparatu/obiektywu, którym wykonano zdjęcia.

  74. pinto
    pinto 13 sierpnia 2010, 01:04

    sokalshoax: Mam całkiem przyzwoity monitor na matrycy IPS i zapewniam Cię, że tylko takie dziwy widzę na tych fotkach. Różne gradienty dawno już sprawdzałem i jestem zadowolony. Dziwne?

  75. sokalshoax
    sokalshoax 13 sierpnia 2010, 10:07

    Zwróć uwagę na profil barwny, który stosujesz — często profile załączane przez producentów są bezużyteczne (a propos monitora na S-IPS, to właśnie użerałem się niedawno z U2711 i jego profilem). Druga rzecz to przeglądarka — tu również bywa "pod górę" jeśli chodzi o współpracę z profilem. Te same efekty pojawiają Ci się, gdy oglądasz przedmiotowe zdjęcia np. IE i FF?

  76. 13 sierpnia 2010, 10:48

    pinto: w takim razie Ty jesteś dziwny.

  77. Chocobo
    Chocobo 14 sierpnia 2010, 15:43

    6 tysi, Sporo za niewiele więcej można mieć systemowe szkło też z VR ;). Wszystko zależy od jej właściwości optycznych, ale jakoś nie wierzę że przebije 70-200 vr I .

  78. noeee
    noeee 17 sierpnia 2010, 12:56

    żeby dolać jeszcze oliwy do ognia w temacie komresji jpg ;)

    Dodam że polega ona przejściu w "dziedzinę" częstotliwości dwuwymiarowej
    coś ale transformata fouriera dla sygnałów jednowymiarowych
    dla jpg jest to odwrotna transformata cosinusowa i dopiero na takim sygnale w dziedzinie częstotliwości
    (ale dwuwymiarowej) obrabia się dalej obraz (dokonując kwantyzacji) i innych operacji i na każdym kroku są straty i to poważne - każdy jpg nawet ustawiony na 100% powoduje stratę w jakości
    ;)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.