Problemy z Sony A33 i A55 – ciąg dalszy
Pod koniec zeszłego miesiąca informowaliśmy o problemach lustrzanek Sony A33 i A55, które w trybie wideo dość szybko się przegrzewają, co powoduje automatyczne wyłączenie aparatu. Producent uaktualnił wcześniejszą notę serwisową i podał, iż w temperaturze otoczenia wynoszącej 40℃, może to nastąpić już po 3 minutach.
Szczegółowe czasy, po których następuje wyłączenie aparatu, są zależne od tego, czy korzystamy z wbudowanej w korpus stabilizacji i wyglądają następująco:
Sony α55 (SLT-A55V)
- Temperatura otoczenia: 20℃
- 9 minut z włączoną stabilizacją,
- ok. 29 minut z wyłączoną stabilizacją.
- Temperatura otoczenia: 30℃
- 6 minut z włączoną stabilizacją,
- 13 minut z wyłączoną stabilizacją.
- Temperatura otoczenia: 40℃
- 3 minuty z włączoną stabilizacją,
- 5 minut z wyłączoną stabilizacją.
Sony α33 (SLT-A33)
- Temperatura otoczenia: 20℃
- 11 minut z włączoną stabilizacją,
- ok. 29 minut z wyłączoną stabilizacją.
- Temperatura otoczenia: 30℃
- 7 minut z włączoną stabilizacją,
- ok. 22 minut z wyłączoną stabilizacją.
- Temperatura otoczenia: 40℃
- 4 minuty z włączoną stabilizacją,
- 9 minut z wyłączoną stabilizacją.
- unikać nasłonecznienia aparatu,
- wyłączać aparat gdy nie jest używany,
- korzystać ze statywu, co wiąże się z wyłączeniem stabilizacji.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Moze to dzis juz niemodne, ale duzo daloby wyprodukowanie srebrnej serii - mniej by sie nagrzewala.
Stale lustro to swietna sprawa, ale Sony pokazalo tu jedno: nie da sie zrobic all-in-one. Albo rybka, albo p...a :)
Bardzo chetnie skorzystalbym z tego typu rozwiazania, bo po prostu nie zalezy mi na filmach :)
Szkoda ze Canon zrobil to tylko w analogu.
Ale u wszystkich producentów jest ten sam problem, tylko nikt o tym nie mowi, albo producenci celowo ograniczają długość nagrań. Ale nikt normalny nie nagrywa kilku-kilkunasto i kilkudziesięciominutowych ujęć i chyba nikomu kto naprawde chce wykorztac filmowanie nie bedzie to przeszkadzalo, chociaz fakt faktem, troche to razi.
Polecam zawinąć w torebkę i obsypać suchym lodem. Zapewne pofilmuje dużo dłużej, tylko baterie padają i soczewki zaparowują...
Chyba kazda lustrzanka majaca LV po zostawieniu jej w tym trybie na dluzej i po zrobieniu zdjecia, zwlaszcza na wysokiej czulosci da spory szum. W mojej jest ustawianie jak dlugo ma tryb LV byc aktywny i jest to max 30 min.. [ canon 50d ]. Sensacji wiec nie ma i nie nalezy za to Sony ganic.
@strOOs - "duzo daloby wyprodukowanie srebrnej serii - mniej by sie nagrzewala."
Chyba jednak nie. Elektronika włączonego nie pracującego aparatu sama z siebie się nagrzewa do ponad 30 stopni.
Sony mówi o temperaturze otoczenia, to jaka musi być temperatura bebechów!
@lennykrawiec - "Ale u wszystkich producentów jest ten sam problem, tylko nikt o tym nie mowi, albo producenci celowo ograniczają długość nagrań"
Dokładnie tak.
Sony strzeliło sobie w stopę. Stworzyć aparat z możliwością filmowania, która w normalnych warunkach atmosferycznych jest praktycznie nie do wykorzystania.
No ale albo chce się mieć aparat albo kamerę.
A nie można dać jej (tej alfie) jakiegoś wiatraczka z boku, takiego wentylatorka od kompa?
@lennykrawiec i Yura: to nie do końca jest prawda, że inni mają tak samo. Gdyby tak było to w jakim celu Sony by się "podkładało"? Coś jest na rzeczy - najwyraźniej nie udały im się te półprzepuszczalne lustra, a zdążyli się zagalopować w reklamie. Chcąc nie chcąc, muszą "odszczekiwać".
raczej zbędna opcja dla fotografów te filmy, należało by się nastawić na jakość obrazu, a dla amatorów lepiej zrobić tanią kamerkę z opcją robienia zdjęć
Mi nigdy ani nie nawaliła ani nigdy nie nawali sony...bo nigdy tego wytworu do ręki nie wezme...
canon i nikon też się nagrzewa i cuda sie dzieją, pozatym kto kreci ujecia powyżej kilku minut.
ostatnio tez w w niemieckiej gazecie foto przeczytałem artykuł ze w aparatach nie można kręcic filmów powyżej 29min i 30s (nie wiem nie sprawdzałem) ponieważ jest to aparat a nie kamera i są jakies tam przepisy które regulują tą kwestie
Ralfus, zamierzasz w każdym wątku pisać to samo?
Przy tak kolosalnej ilosci wypuszczanych modeli aparatow pojedyncze wpadki nie dziwia. Generalnie i tak nigdy bym juz kupil aparatu tej firmy, nie zazdroszcze jednak tym, co sie skusili marketingiem Sony i teraz maja niesprawna puszke...
Mikrokolos
LOL
@jaol - "Gdyby tak było to w jakim celu Sony by się "podkładało"? "
Ot tak żeby być w porządku ze swoim konsumentem - zapewne przyzwyczajony do C / N nie masz zielonego pojęcia co to znaczy że firma jest w porządku wobec konsumenta, prawda? :)
Yura tylko ze dla mnie sony w aparatach to nie firma...to zlepek pozostalosci minolty, szkiel zeissa (owszem niezlych) oraz nieumiejetnosci inzynierow aby polaczyc to w kupe. Inaczej tego nie mozna nazwac skoro z tej samej matrycy inni wyciagaja wiecej (nie tlyko nikon korzysta z sony), nie mowiac o innych aspektach. Wiec te bajki jak to piekna puszka wlozmy miedzy bajki...Moze za 20 lat...
@monangel - masz prawo do takiego zdania, wszak mamy wolność słowa i możesz według swojego zdania postępować, wszak mamy wolność sumienia.
Ale całe szczęście nie zmusisz nikogo żeby myślał tak jak ty - sory ale to co mówisz jest stare, oklepane i niemiłosiernie nudne...
Tutaj link Sony pokazuje ze chce byc liderem innowacyjnosci w Fotografii. Droga jak widac nie jest latwa - zeby tylko nie skonczyla jak Minolta ktora co roku na EISA dostrawala nagrody za najlepsza siodemke (7000 , 7000i, 7xi 700i) a potem C i N pozbierali te dobre rzeczy do kupy wywalili zle i przeskoczyli a protoplasta zajechany tworzeniem wynalazko zapomnial o tworzeniu produktow na sprzedaz.
@Yura: "zapewne przyzwyczajony do C / N nie masz zielonego pojęcia co to znaczy że firma jest w porządku wobec konsumenta, prawda? :) "
ROTFL :)
@monangel nikt nie osiągnął w fotografii, tak wiele w tak krótkim czasie..nie daje ci to do myślenia? gdyby Twoje "przedwojenne" poglądy przekładały się na rzeczywistość, to Sony nadal konstruowałby puszki na poziomie Alfy 300:)
a w 100'C nie da się kręcić filmów. Uprzedzając kolejne testy :)
multics | 2010-10-09 14:30:55
No jak chcesz piracić film z kina to w sumie robisz jedno długie ujęcie, to faktycznie Axx tego nie zrobisz.
Ale widać nie miałeś aparatu w rękach, bo takie filmy jak kręcą Axx to C / N mogą tylko zazdrościć.
... a swistak siedzi bo sreberka byly kradzione ... :)
wychodzi na to że tutaj jest winna ... stabilizacja !
Jest to dość duża różnica (w niższych temp.)
W A55 jest krótsze filmowanie niż w A33 to pewnie w tej 55 jest lepsza stabilizacja ? (więcej drgań na sek.)
Ciekawe jak w testach stabilizacji by to wyszło ? :)
Paru naiwnych zapłaciło za piękne reklamy i chęć wyskoczenia przed orkiestrę.
Może jeszcze co niektórzy zechcą tu przekonywać innych jacy to są heepy.
Chyba nie tylko stabilizacja. A55 ma 16 a A33 ma 14 pierdylionów pikseli.
HAHAHA
A Sony robiło reklamę swojego sprzętu u boku Martyny Wojciechowskiej na safari, w Afryce.
Co prawda reklama dotyczyła a350, ale i tak nie wierzę, że to był jej podstawowy sprzęt.
Yura - srebrna obudowa niwelowalaby czesciowo efekt nagrzewania od slonca - napewno dodalaby troche do tego czasu pracy.
monangel, zachowujesz się jak by Ci sony krzywdę zrobiło.
Można gdzieś zobaczyć nagrania filmowe z tych modeli ?
Jak się zastanowić "na chłodno", to można zapanować nad tym problemem.
Po pierwsze - stabilizacja - nie zawsze jest konieczna, a podejrzewam że w filmowaniu potrzebna jest rzadziej niż w fotografowaniu, bo ruchomy obraz nie jest tak wymagający dla oczu ? Wiąże się to bezpośrednio z używaniem długich ogniskowych. Tak jak w fotografii, potrzeba maksymalnych ogniskowych to kilka procent długości nagrań, zatem bez kłopotów można zmieścić się w bezpiecznym czasie filmowania z włączoną stabilizacją.
Używanie statywu - bardzo pożądany nawyk u filmowca - amatora. U zawodowców to obowiązek. Oczywiście że amator fotografujący i nagrywający okazjonalnie raczej nie będzie miał ze sobą statywu, ale jeśli zakładamy filmowanie, można już być przygotowanym sprzętowo. Tym bardziej że nie musi to być jakiś masywny trójnóg. Są już dostępne statywy jednonóżkowe i to szybko rozkładane, które nie zajmują wiele miejsca - kwestia podejścia do tematu.
Wyłączanie aparatu, gdy nie jest używany - sprawa oczywista i raczej całkiem niekłopotliwa. Ktoś powie, że może nam uciec super ujęcie...............będzie miał rację, ale pamietajmy, że to głównie jest aparat fotograficzny. Filmowanie jest to jakość dodana, aby rozszerzyć możliwości sprzętu. Przy akceptowalnej jakości nagrań, praktycznie uwolni posiadacza od noszenia kamery filmowej.
tomek__ podstawowym sprzętem Martyny były kamery Sony, których używają w zasadzie wszystkie ekipy filmowe Tomaszku:)
Na szczczescie lustrzankowy film pokazuje pazur przy szerokich katach ponizej 23mm FF i stalkach z malusia GO jak 85mm czy 50mm. Sony przy tych obiektywach pozwala przynajmniej na 3min wlaczyc stabilizacje a na ile mozna wlaczyc stabilizacje w c lub N z ww obierktywami podczas filmowania?
Na tele - sorki - ale nie mam pojecia jaka bylaby zaleta krecenia tele lustrzanka? Filmowanie ptakow porzadna kamera HDV vs Lustrzanka ? Identyczny rezultat wiec po co nosic 16kg wiecej?
Kiedys Minolta wypuszczala biale serie a wlasciwie perlowe wersje limitowane - oczywiscie znacznie drozsze. Zawsze o takiej marzylem. Fajnie by bylo gdyby Sony kontynuowalo taka tradycje - teraz byloby "jak znalazl"
Jak by ktoś robił Sony A33/55 ujecia 9-29 minutowe to przeciętna długość filmów np. z wakacji trwała by około kilkunastu godzin. Można, tylko kto to by ogłądnął?
@monangel
Od roku jakość obrazu jest już podobna, niezależnie od producenta, więc bajki 'inni wyciągają z matrycy Sony więcej' to już przeszłość. Tak było w przypadku D300 & A700, tak było z D3x i A900. Teraz jest inaczej. A550 & K-x & D5000 oferują zbliżoną jakość obrazu.
@ zentaurus
Po pierwsze to nie "oglądnął" a obejrzał :)
A po drugie przy 40 stopniach 3 minuty
Czyli na wycieczce w Egipcie gdzie taka temperatura jest czymś normalnym a na słońcu jest jeszcze wyższa to może się nawet tych 3 minut nie nagra. Już sam aparat będzie gorący jak piekarnik nawet wyłączony.
@archangelgabrys - od kiedy wyszedł soft v4 do A700, jest ono równorzędne do D300 w kwestii jakości obrazu. Co więcej, na ISO 100 pokazuje miejsce w szeregu wszystkim późniejszym puszkom, które zaczynają się od ISO200. Jedyny warunek to korzystać z dobrego softu do wywoływania plików raw.
Przewagi Nikona nad Sony wynikają z dokładniejszego systemu pomiaru światła i lepszych algorytmów odszumiających, więc gdy zejdziesz do poziomu raw dysponujesz równorzędnymi maszynami.
Reasumując, A700 z dobrym obiektywem kitowym jak 16-105 czy CZ 16-80 jest równorzędne
do D300 ze stabilizowanym 16-85 i daje równie doskonałe rezultaty.
Polecam do filmów mojego Nikona d90, mam go już rok czasu i oprócz fajnych zdjęć, po podróżach do gorącej Jordani, Izraela, Egiptu, Tanzanii czy Portugalii zostały mi też barwne filmiki. Długość nagrania przy rozdzielczości HD wynosi 5 min., jednak natychmiastowo można kręcić kolejna sekwencję bez niechcianych opóźnień. Wydaje mi się, że lepiej zainwestować swoje pieniądze w coś pewnego i sprawdzonego, dlatego wydaje mi się, ze w tym przypadku zakup Nikona czy Canona byłby rozsądniejszy.
Wszyscy zapomnieli tu o pewnej sprawie, a mianowicie: rozmawiamy o aparatach. OSoby ktore tych modeli beda uzywali do ROBIENIA ZDJEC nie zauwaza nigdy roznicy.
@agnieszka123
W którym miejscu Nikon i Canon jest sprawdzonym sprzętem do kręcenia filmów? Zapewne wszystkich zachwyca skokowy pomiar światła i autofocus :)
Już lepiej kupić Lumixa GH1.
nikon czy canon w sferze lustrzanek kręcących filmy napewno jest bardziej sprawdzony niż Sony. Masz racje jeżeli chodzi o jakość w porównaniu do drogich kamer po 5-6 tys. , to jest żadna rewelka, aczkolwiek biorąc pod uwagę fakt, iż jest to dodatkowa, nienajważniejsza funkcja - jestem bardzo zadowolona z Nikona d90, którego używam.
@agnieszka123
Widzisz, ktoś kto kupi A55 też będzie zadowolony. Jak sama powiedziałaś, to tylko dodatek. A więc filmiki będą kręcone krótkometrażowe, a jakością obrazu, autofocusem i pomiarem światła seria SLT przebije wszystkie lustrzanki (gdyż obeszła te problemy, ale natrafiła na inne). Wszystko ma swoje ograniczenia.
i dodatkowy dreszczyk emocji- już nie nieistotne jak film: FOTY Z DUCHAMI...
@agnieszka123 Wydaje mi się, że lepiej zainwestować swoje pieniądze w coś pewnego i sprawdzonego, dlatego wydaje mi się, ze w tym przypadku zakup Nikona czy Canona byłby rozsądniejszy.
Są to obecnie jedynie mity i ślepa wiara w produkty firm, które przez cale lata specjalizowały się jedynie w windowaniu cen i drenażu portfeli klientów. Sony A33/A55 również rejestruje kilku minutowe sekwencje w jakości znacznie lepszej niż D90 (oczywiście w przypadku gdy jest gorąco) W typowych europejskich warunkach jest to 29 minut Klub dwóch słusznych systemów nadal nie może przełknąć faktu, iż są bardziej kreatywni i zaawansowani zawodnicy na rynku:)
Do działu plotki:
link
Sony w ten sposób załatwi chłodzenie i wojenki systemowe.
archangelgabrys | 2010-10-10 17:32:12
Krótkometrażowe filmiki można kręcić Nikonem bądź Canonem, z umieszczonej notatki prasowej jasno wynika, iż istnieje duże prawdopodobieństwa nakręcenia nowymi Soniaczami JEDNEGO FILMIKU I PRZYMUSOWEGO ODDANIA APARATU DO SERWISU.
pantoney | 2010-10-10 17:40:32
Jak pisałam wyżej sprawidziłam swoje d90 w Afryce Środkowej, w temperaturze ponad 40C, na pustyni w Jordanii i Izraelu i nie miałam zadnego problemu z przegrzaniem matrycy. A co do ceny nowych lustrzanek Sony, nie są wcale tańsze od Nikona czy Canona, więc lepiej wybrać sprawdzony system, przetestowany przez tysiące użytkowników, np. mnie :) Oczywiście mam też kamerę Sony, jestem z niej bardzo zadowolona i bardzo polecam. Ale jeżeli to ma być dobry aparat dodatkowo kręcocy sensowne filmy to Nikon d90, d5000, d3100, d7000 czy Canona 500d, czy 60d.
Nie do serwisu! Trzeba tylko odczekać aż matryca ostygnie, ale to wciąż tyczy się warunków dość ekstremalnych :)
Oczywiście jak ktoś jedzie do Egiptu to ma problem. Tylko w przypadku innych systemów również nie jest różowo, gdyż należy pamiętać że to są dość duże matryce jak na warunki filmowania i w innych aparatach też się grzeją, a to oznacza że pogarsza się jakość obrazu i podnosi poziom szumu.
Dlatego filmowanie w lustrzankach jest tylko dodatkiem, a nie czyni z tego typu aparatów pełnoprawnej kamery. Tyle tylko że SLT-A33/A55 dają możliwość używania pomiaru światła i autofocusa jak w kamkorderze.
Jak ja uwielbiam jak ktoś nigdy nie miał aparatu w łapkach, a już na niego narzeka :D
agnieszka123 nigdzie nikt nie pisał o oddawaniu aparatu do serwisu.. Twoja wyobraźnia i tworzenie mitów jest godna podziwu:) Nie zapominaj, iż tysiące użytkowników N posiadają tak piękne zdjęcia dzięki matrycą firmy Sony Oczywiście w swej złości do w/w możesz ja wydłubać śrubokrętem ze swej D90tki:)
Przecież napisałam, iż użytkuję kamerę Sony i jestem z niej zadowolona, zatem nie dyskredytuje marki Sony i postrzegam ją jako ogólnie bardzo dobrą. Aczkolwiek jeżeli chodzi o nową alphe, to ze względu na powyższą notatkę prasową, na miejscu potencjalnego klienta mocno zastanowiłabym się nad zakupem nawet jeżeli ta osoba jest goracym zwolennikiem tej marki. Po co utrudniać sobie wakacje? A że się wyłacza po przegrzaniu matrycy i trzeba jakiś czas odczekać z włączeniem aparatu przeczytałam na poprzedniej notatce prasowej tego portalu.
Widze ze wielu jest bardzo uradowanych z faktu ze Sony robiac najlepszej jakosc filmy , z pelnym AF plynnym swiatlem jako jedyni wsrod lustrzanek zaliczyli jednak potkniecie na czasie nagrywania.
Zastanawiam sie kiedy na forum okaze sie ze Sony po 9min krecenia w Egipcie sie po prostu wylaczy a inni w tym czasie spala matryce calkiem.
Poza tym kto do Egiptu lata z takim sprzetem? Przeciez tego pisaku zassanego do zoma juz nigdy sie nie pozbedzie. Ja zabieram kompakta z obudowa wodoodporna , maske, rurke (bo lubie miec swoja a nie wypozyczona) i i tak ledwo pakuje sie w te 20kg dozwolonego bagazu.
Komunikat o przegrzaniu powinien pokazać się w aparacie każdej marki. Nic się raczej spalić nie powinno.
Masz racje do leniuchowania wystarczy nawet komórka, żeby kliknąć fotkę przy basenie. W Egipcie jest mnóstwo zabytków więc pierwsze cp sprawdzam, to to czy mój aparat jest spakowany :) Na piach trzeba uważać, ale dla chcącego nic trudnego, jak ktoś chce to zdba o sprzęt. Ja sprawdziłam swojego Nikona i matryca się nie spaliła, dał sobie bardzo ładnie rade mimo ponad 50C. :)
Cytat z instrukcji Nikona D90:
"Aby zapobiec uszkodzeniu wewnętrznych obwodów aparatu, fotografowanie z podglądem na żywo kończy się automatycznie przed przegrzaniem aparatu. Na 30 s przed zakończeniem fotografowania na ekranie pojawia się licznik podający czas do wyłączenia podglądu na żywo. W przypadku wysokich temperatur otoczenia licznik ten może się pojawić natychmiast po wybraniu trybu podglądu na żywo."
No jasne, jak pisałam na samym początku KAŻDA LUSTRZANKA można kręcić tylko KRÓTKIE FILMY. Tylko tutaj mamy chyba innego rodzaju problem? Problem z czasowym zawieszeniem aparatu przez jego wyłączenie?
iż azaliż aczkolwiek albowiem...........
Na japońskiej strony pojawiła się wiadomość "Problemy z Optyczne.pl - ciąg dalszy" :))))))))
@agnieszka123 Agnieszko, zamierzam kupić d90. poproszę o link do któregoś z Twoich filmów tu, lub na komarrus@o2.pl
z góry dziękuję i czekam na wiadomość od Ciebie.
pozdrawiam Arek
komarr
Przecież na YouTube masz tego pełno.
Kops, ale Agnieszka ma duże doświadczenie w nagrywaniu długich filmów w temperaturze 40'C. :)))
jak dla mnie to zwykły PR nikona, albo innej marki której Sony wpierniczyło kawałek "tortu"
Czekam w dalszym ciągu.
Oczywiscie ze PR -u tu duzo.
Pewnie za kilka dni pojawia testy ile wytrzymauja poszczegolne aparaty w cieplych pomieszczeniach. Zaloze sie ze najpierw na jakis rosyjskich stronach. Taki test bylby bardzo ciekawy.
Niezaleznie od testu dlugosci - ja jednak wole 3min z full AF niz 30min bez AF i skaczaca jasnoscia.
Hej Chłopaki, jaki PR????? Ja jestem zwykłą turystką zainteresowaną fotografią, zadowoloną ze swojego sprzętu i jeśli mogę komuś doradzić to czemu nie....a co do filmików to raczej nie chciałabym ich upubliczniać, bo zazwyczaj jestem na nich ja :) Kops ma racje przecież na youtube pełno jest filmików z różnych aparatów.
Agnieszko, nie znając aparatu sugerujesz, że kręcenie filmu soniaczem wiąże się wizytą w serwisie.
to jest doradzanie ?
kręciłaś filmy w Jordanii, Izraelu, Egipcie, Tanzanii i Portugalii na których zazwyczaj jesteś Ty.
Nie mam więcej pytań.
Abyś tylko do serwisu nie trafiła ze swoją puszką :))))
Pozdrowienia i dobrego światła.
Ciekawą masz technikę filmowania swoim aparatem, skoro na większości filmów sama na nich jesteś ;) Ale w sumie to nie powinno dziwić. D90 w roli kamery nadaje się głównie na statyw i pozowanki w stałym kadrze. Od oglądania filmów "z ręki" i dynamicznymi ujęciami mdłości nachodzą, gdy obraz cały czas drży i zmienia poklatkowo ekspozycje. Każdy aparat ma obecnie ograniczenia czsowe, czepianie się Sony świadczy albo o braku wiedzy albo o złej woli. Alfy po prostu nie kręcą dłużej. Kręcą za to lepiej i chyba to tak bardzo boli forumowych fanbojów ;)
Pewnie, że jestem na nich ja, zdjęcia robię ja, a filmy kręci mój chłopak - nie ma chyba nic w tym złego, że lubi uwicznić ładna dziewczynę w fajnych miejscach ;p W ciepłych krajach zazwyczaj jest słonecznie, wiec nie mieliśmy problemu ze światłem. Pozdrawiam i trzymam kciuki za to aby nowe soniaczki się nie psuły i dobrze się sprawowały komuś, kto już podjał decyzję.
Niekończąca się opowieść ? Widać nie mogą tego naprawić aktualizacją oprogramowania - w innym przypadku nie dawaliby NOTY SERWISOWEJ, tylko NOWY SOFT.
Kłania się reguła Van't Hoffa. :)
obadajcie ten artykuł : link
nie ktoś rozsądny napisać POPROSTU czy aparat nadaje się na wakacje w ciepłe kraje?!
plujecie sobie do gardeł zamiast rzeczowo coś napisać
chcę kupić lustrzankę i zastanawiam się między N d3100 a S a33; nie obchodzi mnie czy ktoś nienawidzi tej czy tamtej firmy ale oczekuję TUTAJ porady (zwłaszcza w związku z tym "przegrzewaniem się a33)
co więcej... filmowanie jest dla mnie ważne ale BEZ PRZESADY... nie będę kręcił tureckiego kazania na środku pustyni ... tylko chciałbym zarejestrować coś czasem w warunkach afrykańskich