O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Choć mijający tydzień znów w nowości nie obfitował, to premiera Panasonica GF2 być może zwiastuje liczne przedświąteczne premiery. Chyba już najwyższa pora, aby producenci zaczęli odkrywać swoje karty i pokazali produkty, które trafią do sklepów przed Bożym Narodzeniem. Być może o części z nich możecie już przeczytać w naszych cotygodniowych plotkach. Posłuchajcie…
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
![]() |
Canon
Canon EOS 5D Mark III
Serwis Canon Rumors opublikował domniemaną specyfikację lustrzanki Canon EOS 5D Mark III, którą najprawdopodobniej poznamy w przyszłym roku. Oto ona:- matryca CMOS o rozdzielczości 28 Mpix,
- rozmiar matrycy 36.0 × 24.0 mm,
- zakres czułości ISO 100–12800 rozszerzalny do ISO 50–102400,
- 6 kl/s w trybie zdjęć seryjnych,
- dwa procesory DIGIC 4,
- wizjer o pokryciu 98% kadru i powiększeniu 0.71x,
- szybki AF, centralny punkt podwójnie krzyżowy, 19 punktów krzyżowych,
- 5 trybów pracy AF,
- 63-segmentowy pomiar światła,
- tryb wideo Full HD 1920 × 1080 przy 30/25/24 kl/s.
Bezlusterkowiec Canona
Wygląda na to, że Canon nieprędko zacznie swoją ofensywę na rynku bezlusterkowców. Plotki głoszą, iż producent zamierza zaprezentować tego typu aparat dopiero w 2012 roku.
Nikon
Bezlusterkowiec NIkona
Dla miłośników Nikona mamy nieco bardziej optymistyczne wieści. Dwa dni temu udostępniono kolejny wniosek patentowy, który producent złożył w kwietniu ubiegłego roku, a w którym znalazły się rysunki przestawiające aparat bez lustra z wymienną optyką. Mówi się, że nowy produkt zostanie zaprezentowany na targach CES 2011 mających odbyć się już na początku stycznia.![]() Rysunek pochodzi z wniosku patentowego złożonego przez firmę Nikon |
Samsung
Kamera Samsung NX
Krążą plotki, że Samsung zamierza iść w ślady Panasonica oraz Sony i podczas styczniowych targów CES zaprezentuje kamerę wideo z wymienną optyką. Nowy produkt koreańskiego giganta ma być oczywiście wyposażony w bagnet NX, a za rejestrację obrazu będzie odpowiadać matryca APS-C. Urządzenie ma dodatkowo posiadać możliwość rejestracji obrazów 3D, ale to tego zapewne będzie konieczne zastosowanie odpowiedniego obiektywu.
Tamron
Problemy z obiektywami Tamron?
Plotkarskie serwisy donoszą o problemach obiektywów Tamron 17–50 mm f/2.8 VC, 60 mm f/2 Macro, 70–200 mm f/2.8 oraz 10–24 mm f/3.5–4.5 podczas współpracy w lustrzankami Canon EOS 40D/50D/60D/7D. Problem tkwi w systemie automatycznego ustawiania ostrości, gdyż obiektyw nie jest w stanie skorzystać z zewnętrznych punktów krzyżowych (pracują one jako liniowe), w które wyposażone są układy AF zastosowane w lustrzankach. Podobno europejski oddział Tamrona jest już świadomy tej wady i oczekuje na oficjalne stanowisko centrali w tej sprawie.
Nowy 18–270 mm VC
Niedługo światło dzienne ujrzeć ma nowa wersja obiektywu Tamron AF 18–270 mm f/3.5–6.3 Di II VC LD. Mówi się, że nowy produkt miał być już zaprezentowany podczas Photokiny, ale niestety prace nad nim nieco się opóźniły. Nowa wersja podobno będzie znacznie mniejsza od swojego poprzednika.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wreszcie jakies wiesci z Tamrona. Moze nie za dobre, ale przynajmniej cos sie ruszylo. Moze rusza z 70-200/2.8 VC USD...
no nic... plotkowa bida - trzeba robić zdjęcia :)
Ciekawe ile ten 5D mrkIII będzie kosztował :)
dobre jest to, że MK II wówczas powinien stanieć.
@Swircek
Z odzysku na pewno, bo jak wyjdzie MkIII to MkII zostanie wycofany ze sprzedaży. A pewno cena MkIII będzie się plasować jak MkII + 1000zł :)
Mk3 w takiej konfiguracji biorę od ręki dwie sztuki i aż nie padną nie zmieniam na nic innego. Właśnie dla tego nie wierzę w tą plotkę, księgowi by chyba biegunki z nerwów dostali.
Btw - bezlusterkowca z ff i af poproszę. Gin lejko.
Ciekawe czy Canon, wymieniajac 5DMk2 na Mk3, strzeli sobie w stope jak Sony, ktore wycofalo A700, a nastepce (atrape) juz kilka razy prezentowano... i ciagle przesuwane sa terminy premiery. :)
Co to jest ten "punkt podwójnie krzyżowy"? Który aparat na rynku posiada aktualnie takie rozwiązanie?
Niech tamron wypuści 200-500 VC albo 180 marco VC i oby nie były gorsze od obecnych ;)
Jeżeli to ISO102K będzie wyglądać jak to w 1D Mark IV to niech przestaną się ośmieszać. Brak 100% pokrycia wizjera to też kpina w tej klasie sprzętu. Reszta brzmi obiecująco.
Obiektywy Tamron.
Problem jest także w Nikonach. W D80 gdzie tylko środkowy punkt jest krzyżowy obiektyw Tamron 17-50 mm f/2.8 VC tylko z nim ustawia prawidłowo ostrość. Z punktami bocznymi ma tym większy BF im dalej znajduje się obiekt, na który ustawiamy ostrość. Obiektyw był dwa razy w serwisie i wrócił nienaprawiony. Widocznie to wada konstrukcyjna (jakiś błąd w elektronice). Niestety kupując obiektyw nie miałem pojęcia, że w ogóle może być taka wada i nie sprawdziłem tego. Obiektyw daje ładne obrazy, ale z AF korzystam tylko ze środkowym punktem :( Tamronie popraw się bo choć optykę robisz dobrą w obiektywach, to mechanika kuleje!
ilDottore, AFAIK to Sony A700, A850 i A900 (a nawet staruszka Minolta Dynax 7) mają podwójnie krzyżowy środkowy czujnik AF.
Ciekawe czy EOS 5D Mark III będzie miał wbudowaną lampę? Dla mnie jej brak to największa wada 5D mkI i II.
Problemy z obiektywami Tamron?
Powinno być raczej "problemy z lustrzankami Canon" :)
Nie od dziś wiadomo, że problemy z obiektywami producentów niezależnych dziwnym trafem są zawsze w Canonie. Jakoś dziwnym trafem w systemie Nikona, Sony, Olka czy Pentaksa wszystko działa jak należy.
bezlusterkowiec nikona nr 14 na schemacie - wizjer, a do tego optyczny?
TAAAMROOON... po co komu 18-270... dali by nowe 70-200 2.8 vc usd, razem z 28-75 ^^ zysk gwarantowany
patrząc na rysunek Nikona bez lustra widzę że ma na stałe wbudowany wizjer optyczny - i o to chodzi !
A użytkownicy nikona potrzebują bezlusterkowca? O ile mnie pamięć nie myli to większość wypowiadających się nikonowców raczej krytykowało te rozwiązania i w ogóle małe aparaty. Podobno najwygodniejszy aparat powinien być duży i ciężki i obowiązkowo powinien być lustrzanką i koniecznie firmy nikon ;-)
A co? Nie chcialbys D90 czy D700 bez lustra ale z elektronicznym wizjerem wysokiej rozdzielczosci ???
Nie chciałbys aparatu o jakości obrazu na takim poziomie, jaki dają najlepsze lustrzanki z matrycą niepełnoklatkową?
Problemy z Tamronem 17-50 mm f/2.8 VC i właśnie dlatego kupię Sigmę 17-50mm F2.8 EX DC OS HSM
mowisz (myslisz) o nex-ie?
W tej trzeciej piątce chyba tylko z sześcioma klatkami i dwoma procesorami przesadzili, ale przecież Canon zaskoczył ostatnio już dwa razy (7D i 60D), więc kto wie może taka właśnie będzie nowa piątka (lub trójka). Po takich plotkach o piątce plotki o jedynce będą już całkiem "kosmiczne". Może nie będzie już Ds'a tylko następca czwartej jedynki będzie FF (28 Mpix FF jest i tak "gęstrzy" od 16 Mpix APS-H i tak samo "gęsty" jak 12 Mpix DX więc śmiało można kadrować). Nawet jeśli jeszcze nie zdołają osiągnąc 10 kl/s przy tylu pikselach to może mieć tryb APS-H (chociaż jak piątka może mieć 6 kl/s to znaczy, że jedynka może mieć 10 kl/s).
Canon błagam - zostawiec 21 mpix na tej matrycy, podnieście DR (widać że to możłiwe 7Dvs60D), zostawicie nawet jeen DIGIC4 ale wymieńcie AF na taki jak np w 7D!!
Użytkownicy będą zadowoleni, Canon będzie zadowolony bo nie "rozpieści" użytkowników i będzie hit w sprzedaży ;) :)
Ale co za problem, na matrycy FF 28 mpix to takie zagęszczenie jak niecałe 11 mpix APSC... to poziom tak wychwalanego 40d... ;-)
A o AF jestem spokojny, na bank poprawią... :-)
jak plotka się potwierdzi to najtańszy (bo już chyba nie taki tani jak teraźniejszy) canonowy FF będzie nie tylko robił dobre zdjęcia, ale też będzie dobrym aparatem ;)
Bezlusterkowiec Nikona wyglada obiecująco - wydaje się ze z tuly obudowy jest muszla oczna :-) Natomiast 28mpix w Mk III to wg mnie za duzo....
Do redakcji: "ale to tego zapewne będzie konieczne zatstowanie odpowiedniego obiektywu. " dwa błędy w treści.
Ogólnie to skoro nie ma parcia na 5mk2 to nie widzę potrzeby na zwiększanie rozdzielczości, a dynamika by się przydała. Szczególnie jak patrzę na test k-5 na dxomark
link
szaleństwo normalnie
@illDottore "Co to jest ten "punkt podwójnie krzyżowy"? Który aparat na rynku posiada aktualnie takie rozwiązanie?"
Dodatkowy czujnik poprawiający precyzję ostrzenia dla szkieł poniżej f/2.8, a ma go mnóstwo aparatów, nawet ze stajni Canona.
@mszczyrek "Natomiast 28mpix w Mk III to wg mnie za duzo...."
Patrząc na to co potrafią najnowsze 16MP APS-C Sony, to nie jest to za dużo jeśli chodzi o szumy i DR. Problemem są tylko szkła, ale to nie jest duża różnica w porównaniu z 24, czy nawet 21MP.
thorgal, tak, mówię o Nexie, ale w obecnym wydaniu mnie on nie satysfakcjonuje, najbardziej przez brak stopki do lampy. Zobaczymy, co pokaże Nikon :)
Przy wielkościach rzędu 30 Mpix można śmiało pożegnać się w filtrem dolnoprzepustowym tudzież uzyskać ciekawą alternatywę w postaci opcji mRAW, także to nie jest wcale bezmyślny wyścig na megapiksele.
jaad75 patrząc na 50D i 7D szkła też nie są problemem przy 28 Mpix (jak dobrze pamiętam to 7D daje obraz o rozdzielczości większej od 50D i ta różnica jest większa niż wynika to z różnicy w ilości pikseli).
Nie wiem dlaczego cześć ludzi myśli, że szkła nie dadzą rady w FF przy ok. 30 Mpix skoro 7D pokazał, że szkła nawet przy 50 Mpix na FF dadzą radę. Albo że przy ponad 20 Mpix (FF) to już samo szkło jest filtrem AA.
Przecież nawet w 7D można zaobserwować morę!!!
Wyścig na megapiksele ma sens tak długo, jak długo będzie występował efekt mory i konieczność stosowania filtrów AA. Tak w bardzo dużym uproszczeniu ;)
I zdecydowanie wyścig ten ma sens.
Odnosnie Tamrona - www.dslr-forum.de trudno nazwac 'serwisem plotkarskim'. Co wiecej - na canonrumors.com jest rowniez cytowana oficjalna odpowiedz Tamron Europe, wiec problem jest co najmniej powazny
W kwestii 5DMIII najważniejsza dla mnie informacja - jakie rozmiary będą miały mRAW i sRAW.
@MMJP, w centrum nie ma najmniejszego problemu, niestety na brzegu kadru wygląda to znacznie gorzej.
A ja znowu swoje - fajnie by bylo zobaczyc Pentaxa FF z ta link matyca.
Boje sie jednak ze Kodak mimo ze potrafi stworzyc matryce nie potrafi jej tanio produkowac.
tutaj link do nowej martycy Kodaka.
buzz | 2010-11-06 20:51:19 Ciekawe czy Canon, wymieniajac 5DMk2 na Mk3, strzeli sobie w stope jak Sony, ktore wycofalo A700, a nastepce (atrape) juz kilka razy prezentowano... i ciagle przesuwane sa terminy premiery. :)
Wg mnie to C i N strzelili w stope ... nie sobie tylko tym ktorzy kupili droga lustrzanke APSC (7D i 300s). Moze i APSC nie upadnie jako system ale napewno w dziedzinie "zaawansowanej" fotografii to slepa uliczka.
Canon nie wypuscil ani jednej Lki pod APSC. Niektorzy rzucajac sie na jedyne przyzwoite ale cholernie drogie szklo w systemie ze sredniego zakresu np C17-50 2.8 czy N 17-55 2.8 sa "ugotowani" bo teraz zostali sie z wiele za drogim prawie niesprzedawalnym szklem i ... i koniec marzen by ewoluowac do FF.
Teraz musza isc w zaparte piszac ze FF jest "be" bo do ptakow nie pasuje.
Przynajmniej Sony nie wprowadzalo ludzi w blad - postawilo sprawe jasno. Nie mamy szkiel do APSC wiec nie robimy nastepcy A700 ale za nizsza cene niz konkurencja z C7D lub D300s + 17-55 2.8 proponujemy ci podobny zestaw ale w FF - A850 + 28-70 2.8.
A850 + sony 28-70 1700$
C7d +17-55 2.8 1700$
D300s + 17-55 2.8 2000$
Do tego body swietnych szkiel pod dostatniem lacznie z 70-200 2.8 ktorego do APSC nie dostaniesz (chyba ze nie przeszkadza Ci uzywanie 70-200 z ktorego tylko 60% szkla uzywasz a reszta leci poza kadr.)
Uwazam ze Sony swietnie zrobila nie wypuszczajac nastepcy A700 ani zadnych obiektywow do tej slepej uliczki dla zaawansowanych. Mam tylko nadzieje ze juz niedlugo Sony pokarze nastepce A850. Moze byc nawet uproszczona. W kazdym razie droga jest otwarta.
wojcias, powiem krótko: bredzisz.
Dynamika w matrycach o większej ilości pikseli nie spadnie. Obraz z matrycy 28 mpx zmniejszony do 21 mpx powinien mieć przynajmniej taką samą dynamikę, jak obraz z Canon 5DII (a może nawet lepszą, biorąc pod uwagę postęp technologiczny). Zaletą większej ilości pikseli nie jest to, że zdjęcie jest jeszcze większe i możemy "podziwiać je" w skali 1:1 na monitorze o kilkunastokrotnie mniejszej rozdzielczości. Zaletą jest to, że 28 mpx zmniejszone do 21 mpx powinno dać obraz w najgorszym wypadku o takich samych szumach i dynamice (a jest szansa, że nawet lepszej), jak ten z obecnej 21-megapikselowej matrycy 5DII, ale o wyraźniej wyższej ilości detali. Dzięki temu można uzyskać "prawdziwe" 21 mpx, a nie takie, na którym ilość detali prezentuje się na poziomie 60% teoretycznych możliwości matrycy.
ilDottore "Co to jest ten "punkt podwójnie krzyżowy"? Który aparat na rynku posiada aktualnie takie rozwiązanie?"
Drugi czujnik krzyżowy jest jakby trochę przesunięty względem pierwszego dając w efekcie większą szybkość i dokładność ostrzenia dla jasnych szkieł. Olympusy E-3, E-30 i E-5 posiadają wszystkie 11 punktów podwójnie krzyżowych.
W praktyce nie dostrzegłem żadnej poprawy skuteczności czy szybkości działania AF na tych punktach podwójnie krzyżowych w porównaniu do zwykłych krzyżowych.
@wojcias - co to znaczy: "tylko 60% szkla uzywasz a reszta leci poza kadr.". Przeciez to jest nawet zysk w rozdzielczosci na APS-C/DX.
wojciasowi się pomyliły czasy, niestety film 135 nie jest już najpopularniejszym formatem w lustrzankach - obecnie tę rolę przejęła matryca APS-C czy ktoś tego chce czy nie ;)
wojcias ma sporo racji.
letrel, zysk na rozdzilczości? Zawsze lepiej mieć możliwosć wycinania fragmentu zdjęcia z pełnej klatki niż sprzetowo ograniczonego kadru.
lennykrawiec - zalezy co fotografujesz. Z 200mm DX robi sie 300mm, a to jest duza roznica i niektorzy wola te 300mm. Rownie dobrze mozesz fotografowac szerokim katem i sobie z niego wycinac fragment zdjecie. Pisze tak, bo odkad przesiadlem sie na pelna klatke, jestem troche zawiedziony. Sporo trzeba doplacic, a nie widze tych wszystkich oczywistych zyskow. Moze w portrecie jest troche lepiej i sa mniejsze szumy, ale wydaje mi sie, ze to troche za malo. A moze po prostu nie potrafie robic zdjec na FX.
letrel, nie robi się żadne 300mm. Wystarczy matryca pełnoklatkowa o gęstości pikseli odpowiadajacej cropowi.
Euzebiusz: ja osobiście czekam na bezlusterkowca od Nikona, o ile nie będzie wymagał jakiejś innej szklarni. Czasami fajnie jest mieć przy sobie coś pośredniego pomiędzy ciężkim korpusem, a niemalże zabawkowym kompaktem. Coś, do czego można zapiąć przyzwoitą optykę, a co przy okazji nie powoduje graba od noszenia.
A element zaznaczony na szkicu numerem 14 to chyba jednak nie wizjer. Bo w jakim byłby formacie?? kinowa panorama 2.39:1?? To raczej jest lampka błyskowa.
Canon 5dMk3 ma gestosc upakowania pikseli podobna do tej, jaka ma nikon d300 (1.5x1.5x12,7=28,6). Nie widze wiec tragedii w takiej matrycy. Wymagac bedzie duzo wiecej od szkiel na brzegu kadru i bedzie dawalo znosny crop (mRAW). Canonierzy sie uciesza. Zdaloby sie nieco usprawnic AF i moze usunac ten nieszczesny filtr AA. Leica ze swoimi 18Mpix bez filtra wyglada naprawde niezle, wiec mozna byloby sprobowac.
Dlaczego nikoniarze nie lubia bezlusterkowcow? Nie nazwalbym tego 'nielubieniem'. Poprostu podchodzi sie do tego z rezerwa. Ogolnie, to niejeden piznalby ciezka puche do szafy, zamiast taszczyc to ze soba na wycieczke. Natomiast do pracy duze i wygodne body to podstawa.
Inna bajka to jakosc obrazka. Szczegolnie brzeg kadru kuleje. Nikoniarze to raczej tradycjonalisci i takie gadzeciki pozostawiaja tym, ktorzy lubia wodotryski.
lennykrawiec, bułka z masłem :) Wystarczy iść do pierwszego lepszego sklepu i kupić sobie FF z matrycą 40 mpx ;)
jaad75 tu (i teraz) masz rację, ale pozwolę sobie się z tobą nie zgodzić, bo skoro rozmawiamy (plotkujemy) o aparatach przyszłości to trzeba brać pod uwagę rozwój optyki. Nowe szkła są dużo ostrzejsze od swoich poprzedników, więc co będzie za kilka "pokoleń" (szklanych pokoleń).
A propos rozwoju optyki nie sądzę żeby był on spowodowany "wojną" na megapiksele, bo przecież matryce nie przewyższyły jeszcze rozdzielczości filmu (no chyba że w kompaktach).
lennykrawiec - czyli z D300 mialbym sie przesiasc nie na D700, a na D3x?
jak ktoś mi powie, że A850 to konkurent D300s czy 7D, to uważam to za lekką... pomyłkę. Bo:
i D300s i 7D mają sporo sprawniejszy af, więcej klatek na sekundę i kropa użytecznego do sportu.
I niech mi ktoś powie, że A850 ustrzelisz ptaki, piłkarzy lub coś w tym stylu, lepiej niż D300s lub 7D, to go chyba wyśmieję :)
I jak mi ktoś powie, że Sony stawia sprawę jasno o rozwijaniu profesjonalnej serii aparatów, to też go wyśmieję :)
A jak mi jeszcze ktoś powie, że i Canon, i Nikon mają pod jakimkolwiek względem słabsze pełne klatki, od Sony ( no dobra, pomijam studio- ze względu na trochę niższą cene tej pełnej klatki od Sony). A jak ktoś zarabia w jakikolwiek sposób na zdjęciach, to w mojej opinii, większą szansę zwrócenia się na sprzęcie, widzę u Nikona lub Canona.
@wojcias - to, że Canon nie wypuścił "L" pod APS-C to nie jest prawda - każdą eLkę pod cropa podepniesz. Prawdą jest natomiast, że wszystkie eLki Canona mogą pracować z FF, a to jednak co innego, niż napisałeś. A jest tak, gdyż Canon miał najwięcej w swej ofercie puszek FF i przez pewien (dość długi) czas dominował puszkami pełnoklatkowymi na rynku. Zatem nie może sobie pozwolić na luksus NIEWYPUSZCZENIA szkła serii L w wersji, umożliwiającej użytkowanie tegoż szkła przez klientów ze strefy pro.
Pomyśl jednak, ile - na jedną puszkę FF z jakąś eLką - canon sprzedaje puszek amatorskich czy semipro, cropowych, z podpietym obiektywem innym, niż L? Może w końcu zrozumiesz, że liczby i ststystyka jednoznacznie wskazują, że to FF jest obecnie i zapewne na długo pozostanie niszą. Zamiast przepowiadanej od lat rewolucji FF mamy dziś rewolucję bezlusterkowców.
I na koniec jeszcze jedno - canonowski podział na szkła FF i cropowe, jest dość idiotyczny. Pomysł na modyfikację bagnetu (EF-S) był wybitnie marketingowy - inni producenci robią szkła dedykowane pod APS-c bez mutowania mocowania, wystarcza jakaś literka w nazwie. Ale dzięki temu ty możesz mówić, że nie ma eLki z EF-S. No, nie ma. Ale gdyby nie było EF-S, to były by tańsze i droższe szkła tylko pod crop i ekskluzywne z serii "L", pod crop ale standardowo kryjące też pełną klatkę. Czyż nie?
Skoro 60D, 550D i 7D mają tą samą matrycę i tego samego procka to skąd takie różnice w DR? jedyną zmienną w tych aparatach 9mającą wpływ na obrazowanie) jest pewnie firmware. Ciekawe, czy gdyby optyczni przetestowali jeszcze raz 7D z aktualnym firmware 1.2.2, to wynik byłby porównywalny z 60D.
ups, nie ten artykuł -sorki
Peter Apas, jednym z plusów cropa jet to, że szkła mogą być mniejsze. Dlatego fajnie by było miec czasami takie obiektywy. Tu można porównać obiektyw Canon 24-105mm i Sony Carl Zeiss 16-80mm. Sony daje lepszy zakres, światło ma porównywalne, daje świetną jakość obrazu, napewno nie gorszą niż L-ka. Brakuje takich właśnie odpowiedników - świetnych jakościowo, ale o mniejszych wymiarach. Ale ja widzę pole do popisu w kategorii bezlusterkowców. Niech sobie one nawet będą niepełnoklatkowe, ale niech optyka do nich będzie również niepełnoklatkowa i niech korzysta ze wszystkich zalet tego rozwiązania.
lotofag | 2010-11-07 10:33:05 wojciasowi się pomyliły czasy, niestety film 135 nie jest już najpopularniejszym formatem w lustrzankach - obecnie tę rolę przejęła matryca APS-C czy ktoś tego chce czy nie ;)
Role moze i przejela ale producenci obiektywow jakos sie tym nie przejeli. Na rynku jest sladowa ilosc obiektywow dobrej klasy dedykowana pod APSC. A kupujac obiektyw 200mm FF po to zeby miec 300mm pod APSC to najwieksza bzdura. To tak jakby ktos do auta zalozyl 1.6 x mniejsze kola i kiedy na liczniku wybilo 100km stwierdzil ze auto pali mu 1.6x mniej. Auto bedzie palic dokladnie tyle samo tylko licznik inaczej nabija.
letrel | 2010-11-07 11:12:05........... zalezy co fotografujesz. Z 200mm DX robi sie 300mm
Czy nikt nie widzi ubocznych skutkow takiego rozwiazania?
Moze i robi sie 300mm ale dlatego 60% obrazu z drogocennego szkla leci poza kadr!!
60% kasy wydanej na szkolo jest bezuzyteczne czy sie z tym ktos zgadza czy nie - taka jest prawda
Ludzie oczywiscie kupuja ale dlatego ze nie ma alternatywy, nie ma szkiel 300mm typowo pod APSC ktore powinny byc nawet tansze bo mniejsze - ale czy sprzedajacy masowo aparty APSC sie tym pzejmuja? widac ze nie. Sigma chyba jako jedyna produkuje jasny zoom pod APSC pow 50mm czyli 50-150 2.8
Socrates, to ja Ci powiem, że Canon 5DII ma gorsze niskie iso (więcej szumu wyłazi przy mocnym wyciąganiu szczegółów z cieni), niż Sony A850. I co Ty na to?
Apropo tekstu @rozumiem....
Czy ktoś może podać,napisać jakieś mądre/podparte faktami i nauką stwierdzenie dlaczego różne aparaty przy tych samych matrycach i procesorach mają różny DR? I nie powie mi nikt że to nie celowe zagranie producentów albo wina firmare itp?
Szanowna redakcjo - może ktoś z Was potrafi na to odpowiedzieć??
rafal.trzcinski, ja mogę napisać: otóż całkowity DR w tych wszystkich aparatach jest taki sam. Różnią się jednak poziomem szumów, a dynamika jest mierzona przy danym stosunku sygnału do szumu. Jeśli jeden z aparatów będzie trochę bardziej szumiał, na wykresach będzie miał mniejszą dynamikę. Pytanie teraz, co jest ważniejsze: to, co widać na zdjęciu, czy to, co na wykresie. Bo wykres można oszukać łatwo, wystarczy zdjęcie odszumić.
Socrates | 2010-11-07 12:37:11...........jak ktoś mi powie, że A850 to konkurent D300s czy 7D, to uważam to za lekką... pomyłkę. Bo:i D300s i 7D mają sporo sprawniejszy af, więcej klatek na sekundę i kropa użytecznego do sportu.I niech mi ktoś powie, że A850 ustrzelisz ptaki, piłkarzy lub coś w tym stylu, lepiej niż D300s lub 7D, to go chyba wyśmieję :)
7D , D300s i A850 z "kitem" f2.8 kosztuja podobnie wiec to raczej dobra konkurencja
aaa aha - chyba ze fotografujesz tylko pilkarzy i ptaki to
Do "strzelania" ptakow Sony wystawia A55 A550 czy A580 z 10kl/s za polowe mniejsza kase wiec po co przeplacac?
Ja pilkarzy nigdy nie fotografowalem wiec pewnie nie jestem na fali.
@ Luke_S
Dziękuje za odpowiedź..
A to co widzimy na zdjeciach to "całkowity DR" czy "wysoka jakość"? Im wyższe ISO tym "brzydsze" zdjecia - pomijając szumy...
Mialem 40D/50D teraz siedzę w 7D... wg mnie zdjęcia mają zupełnie inną plastyką niż te w xxD szczgólnie na ISO powyżej 400. No ale może to też moje subiektywne odczucie.
Przymierzam się do zrobienia i porównania zdjęc 40D i 7D - te same obiekty, ustawienia itp... może wtedy uzysjkam odpowiedź czy rzeczywiście różnice na wykresach w testach (wysoka jakość) mają odzwierciedlenie w tym co naprawdę się liczy czyli na zdjęciach :)
PS
Luka_S - jak masz jeszcze jakąś wiedzę na ten temat i znajdziesz czas to napisz jak możesz - chętnie poczytam :)
Pozdrawiam
Rafał :)
@wojcias - "Moze i APSC nie upadnie jako system ale napewno w dziedzinie "zaawansowanej" fotografii to slepa uliczka."
To: link i to: link wystarcza, żeby obalić twoją durną tezę...
@lotofag: to, że coś jest popularniejsze nie znaczy że lepsze. Tu akurat decyduje cena, nie jakość.
@letrel: na cropie nic się nie wydłuża, tylko raczej pole widzenia się zwęża. I efekty są takie jak po wycięciu środka zdjęcia z FF. Obraz ostry, bez winiety, ale też spłaszczony, znika głębia, plastyka.
Na pstrykaniu piłkarzy się nie znam, jeśli nie widzisz różnicy między zdjęciami z FF+300mm a APSC+200mm to rzeczywiście nie ma sensu przepłacać. Zechciej jednak przyjąć do wiadomości, że różnica jest i wielu ludzi ją wyraźnie widzi.
@wojcias "Ludzie oczywiscie kupuja ale dlatego ze nie ma alternatywy, nie ma szkiel 300mm typowo pod APSC ktore powinny byc nawet tansze bo mniejsze - ale czy sprzedajacy masowo aparty APSC sie tym pzejmuja? widac ze nie. Sigma chyba jako jedyna produkuje jasny zoom pod APSC pow 50mm czyli 50-150 2.8 "
Pentax DA*50-135/2.8, DA*60-250/4, DA*300/4
@cube "Obraz ostry, bez winiety, ale też spłaszczony, znika głębia, plastyka."
Nic nie jest "spłaszczone" to oczywista bzdura. Będzie większa GO i mniejsza winieta.
"jeśli nie widzisz różnicy między zdjęciami z FF+300mm a APSC+200mm to rzeczywiście nie ma sensu przepłacać. Zechciej jednak przyjąć do wiadomości, że różnica jest i wielu ludzi ją wyraźnie widzi. "
Wielu ludzi widzi też Jezusa na szybach... Różnica wynika z użycia innego obiektywu, który ma inne bokeh, czy winietowanie oraz innej GO. Różnicę GO zniwelujesz stosując ekwiwalentną przysłone, winietę bez większego kłopotu uzyskasz softem, pozostaje tylko bokeh. Tyle.
to jaka to wyjdzie ekwiwalentna przesłona dla 300mm/2.8 dla FF?
i ta winieta z softu... to nie to samo, ta z obiektywu jest inna, dużo bardziej subtelna nie rzuca się w oczy.
Płytka GO niestety jak sam piszesz nie jest do odtworzenia, a co z różnicą ogniskowych? Bo między 200 a 300 to nie tak łatwo wyłapać, ale kiedy ktoś stosuje 15mm jako 24, albo 30mm jako 50 to widać przerysowania...
@Yura - otworzyles mi oczy. Jutro sprzedaje moja 5tke i kupuje K-5, a jak ktorys z klientow zapyta co te zdjecia teraz takie malo szczegolowe, to go odesle pod podane przez Ciebie adresy :)))).
Swoją drogą zachowanie niektórych bojowników cropa przypominają mi dyskusję jaką X lat temu, w czasach kiedy kilka gier mieściło się na dyskietce, odbyłem z pewnym "specjalistą" od komputerów - przekonał mnie wtedy, że 32MB RAMu i 1000 MB HDD to jest wartość graniczna, której komputery zapewne nigdy nie przekroczą, bo nie ma nawet teoretycznie zastosowań do których byłoby to potrzebne. Mówił też, że odtwarzanie filmów na komputerze nigdy nie będzie możliwe i prezentował mądre wyliczenia ile to dyskietek zajęłaby 1 minuta filmu, którego na kasecie VHS może być aż 270 minut.
Otóż technologia idzie do przodu tak szybko, że nawet w skali 1 roku jest to odczuwalne, za 15 lat będą cyfrowe ścianki wielkoformatowe, a cropem nikt sobie nie będzie głowy zawracać, bo nawet średni format będzie w zasięgu każdego, tak jak był w czasach filmu. Czynnikiem drogim pozostaną obiektywy. A póki co żeby pójść dalej muszą najpierw dobrze nasycić rynek puszkami EL, tak jak wcześniej nasycili go cyfrowymi kompaktami.
@Artka - śmiej się, śmiej... :)
@cube - retrospekcja świetna, tylko że analogia beznadziejna :)
Jest dokładnie na odwrót - to bojownicy FF łapią się każdego argumentu i udowadniają, że APSC czeka powolna, bolesna śmierć i że nigdy nie dobrnie to poziomu FF, do tego próbują zaklinać rzeczywistość, że przy większym sensorze da się zrobić sensowny mały aparat (czytaj sensowny mały obiektyw), co obiektywy FF już dawno pokazały, że sensowności w tym mało, a obiektywy MF, że taki sprzęt nigdy nie będzie kieszonkowy.
cube, format większy od FF zawsze był swego rodzaju awangardą, odmiennością i czymś z nieco wyższej półki. Oczywiście pomijając początki fotografii. Z wielu względów pełna klatka jest jednak swego rodzaju optimum - między wymiarami, wagą, mobilnością, możliwościami i jakością obrazu. Większe formaty nie staną się standardem. FF tak, ale marketingowcy dbają o to, żeby zarabiać na szkłach cropowych tak długo, jak to tylko możliwe. Za dobrych szkieł coropowych robić nie można, bo za duzo ludzi mogłoby kiedyś uznać, że crop im wystarcza. A tak z czasem wszyscy będziemy dążyć do FF, niektórzy cropa zostawią sobie jako bonus.
Artka, może dlatego że swoje zdjęcia robię tylko hobbystycznie, a nie dla klientów, to ostatnio bez żalu sprzedałem 5D i wróciłem do APS-C. I wiesz co. Dobrze mi z tym. Bo aparat ma większe możliwości, szkła są mniejsze, korpus jest mniejszy, częściej go ze sobą noszę, a wbudowana lampa błyskowa pozwala mi zrobić dobre zdjęcia tam gdzie z 5D to nie było możliwe.
Socrates chłopie, jak mi powiesz, że masz pojęcie o fotografii to cię chyba wyśmieję [ROTFL]
teraz tylko niech wyda canon 5D III do marca i jade po nią jako pierwszy :)
Znowu widzę tu jazdę po bandzie.Niestety, FF jest lepsze dla portretu i artystów bez problemu osiąga płytką GO i mniejszym kosztem jeśli chodzi o szklanki ALE ta zaleta staje się wadą w reporterce,makro i dokumentacji czy reklamie gdzie pożądana jest większa głębia ostrości i tu APSc jest górą .
Oba formaty będą się rozwijać i żaden naiwniak tego nie zmieni swoim gadaniem.
Jeśli ktoś chce być uniwersalny to niech kupuje oba plus duży format do studia
lennykrawiec - awangarda? Tylko na początku było inaczej? Proszę nie ośmieszaj się, formaty większe od małego obrazka były jedynymi jakie istniały przez jakieś 2/3 istnienia fotografii
W czasach fotografi analogowej FF to bylo 8x10 cali.
Taka kamera (puszka) fotografowal Ansel Adams i wielu innych.
Po godzinach przygotowan wykonywali 2-3 zdjecia, sprzetem wazacym okolo 10 kg.
Po wykonaniu tych zdjec poswiecali godziny a czasami dni w ciemni przy obrobce.
To bylo swiadome, selekywne i przemyslane fotografowanie. Poparte wiedza techniczna i zdolnosciami kreatywnymi. W ten sposob powstaly zdjecia podziwiane do dzis.
Dzisiaj w epoce techniki cyfrowej w polaczeniu z rynkiem konsumpcyjnym, gdzie wyznawana jest teoria "mam wiec jestem" FF to 24x36mm. za okolo 10 tysiecy zloty.
Domorosli eksperci identyfikuja sie ze swoim sprzetem i zwalczaja wlascicieli innych fabrykatow jako potecjalnych przeciwnikow.
Fotografia zeszla na dalszy plan, to sprzet jest celem.
Posiadanie drogiego sprzetu jest wymiernikiem dobrego fotografa. Kidy wszystkie objektywy (sloiki) sa ostre to zaczynaja sie dyskusje o BOKEH.
Wiekszosc kometujacych na tym forum to bardziej lub mniej amatorzy, reszta to "zawodowcy" proffsi, fotografujacy wesela i sluby.
link Tutaj mozna zobaczyc rezultat jaki osiagaja wlasciciele najlepszego (wypasionego) sprzetu na swiecie.
Opanujcie sie panie i panowie i zacznijcie swiadomie fotografowac, tym sprzetem jaki macie, dzis niema zlego sprzetu.
Artka - "a jak ktorys z klientow zapyta co te zdjecia teraz takie malo szczegolowe, to go odesle pod podane przez Ciebie adresy" - może odeślij go pod ten link
@cube - proponowałem to już kilku osobom, zaproponuję i tobie... Zrobię pewną ilość zdjęć: część cropem i 200 mm, część zaś FF i 300 mm. Zdjęcia obrobię tak, jak tego będą wymagały i wydrukuję w formacie A4. Twoim zadaniem będzie je posegregować według użytego sprzętu. Zapewniasz, że zaliczasz się do grona tych szczęśliwców, którzy bez trudności dostrzegają oczywistą róznicę między FF a cropem w jakości i "aparycji" zdjęć, więc będzie to dla Ciebie betka. Zgodzisz się zatem zapewne, że jeśli pomylisz się w ocenie tak oczywistego materiału, to fundujesz mi dowolny wybrany przeze mnie obiektyw lub płacisz za njabliższy wyjazd fotograficzny lub filmowy. Deal?
@glosrozsadku - browo za linka. Lepiej bym tego nie ujął!!!
Peter Apas - dziekuje a juz myslalem ze mnie ktos opluje
Zgadzam sie tutaj absolutnie z Peter Apas i nie boje sie przyznac, ze na 100% nie dalbym rady rozroznic zdjec zrobionych FF a cropem. Moze po czesci dlatego, ze nie uwazam sie za eksperta i za malo w zyciu sie nacykalem. Ale pewnie rowniez dlatego, ze oprocz sprzetu istnieje rowniez wartosc niemierzalna, zwana talentem, ktora spokojnie potrafi nadrobic 'niedostatki' w sprzecie. Do tego dochodzi jeszcze doswiadczenie.
Chris Orwig przytoczyl kiedys ciekawa historie podczas jednego z wywiadow, kiedy zapytano go o sprzet(moge nieco przekrecic, ale puente pamietam co do slowa). Otoz jego kolezanka po fachu, bedac fotoreporterka podczas konfliktu zbrojnego, probujac sie szybko przemiescic upuscila aparat. W wyniku tego upadku pekla obudowa obiektywu. Poniewaz nie jest fotografem slubnym, miala ze soba dokladnie 1 puche i 1 obiektyw. Wiedzac, ze ujec nie powtorzy, chwycila slynnego duct tape'a (jest do tego polskie tlumaczenie?), obkleila obiektyw i focila dalej. AF i reszta automatyki padla, ale manualnie dalo sie pracowac. Pozniej te zdjecia byly publikowane przez Reutersa i inne agencje. Nikt nie narzekal na mydlo, zafarby i kiepski bokeh.
Podsumowanie Chrisa brzmialo: "Whatever equipement you have, its good enough." I niech to bedzie pewnego rodzaju motto dla tych, ktorzy twierdza, ze fotografia to tylko FF.
Teraz historia z mojego zycia. W 80% przypadkow jesli komus naprawde podoba sie ktores z moich zdjec, natychmiast jestem proszony o pokazanie.....aparatu. (domyslnie: To nie ty zrobiles to zdjecie tylko twoj aparat). Na poczatku winilem polska mentalnosc, ale za granica jest podobnie. No i wyciagam sakramentalnie mojego niesamowitego 50D, z podpietym gripem(w jezyku mlodziezy, mam wtedy +5 do profesjonalizmu). A jak pokaze im obiektyw typu push-pull(99% nigdy czegos takiego nie widziala), rok produkcji 1987, to juz w ogole sie okazuje, ze ja musze tylko go zaniesc na miejsce, a on wszystko zrobi za mnie.
Do obroncow FF, nie chcac nikogo urazic - ilu z Was naprawde wierzy w to co mowi/pisze, a ilu po prostu wydalo w cholere kasy na puszke i teraz szuka na sile uzasadnienia wydania tych pieniedzy?
Zycze wszystkim dojscia do takiego momentu, w ktorym to aparat bedzie ograniczac wasze umiejetnosci, a nie odwrotnie.
> letrel
letrel | 2010-11-07 11:12:05
lennykrawiec - zalezy co fotografujesz. Z 200mm DX robi sie 300mm, a to jest duza roznica i niektorzy wola te 300mm. Rownie dobrze mozesz fotografowac szerokim katem i sobie z niego wycinac fragment zdjecie. Pisze tak, bo odkad przesiadlem sie na pelna klatke, jestem troche zawiedziony. Sporo trzeba doplacic, a nie widze tych wszystkich oczywistych zyskow. Moze w portrecie jest troche lepiej i sa mniejsze szumy, ale wydaje mi sie, ze to troche za malo. A moze po prostu nie potrafie robic zdjec na FX.
czyli, ze jestes potomkie mcyfry calkowicie... a nie robiles nigdy fot nawet zenitem? masakra... mozna by parafrazowac Bogusia Linde... co Ty wiesz o... :)
ost mam okazje podziwiac efekty pracy 5DII na wyborczych billboradach w Lodzi. jestem ich postproducerem... sam jestem pod wrazeniem. a tak przeciez 'jechano' na geste matryce, w ktorych to canon 'przegial calkiem i po co to komu'... to nie jest wylacznie wyscig na mpx ale rowniez postep i wyciskanie z technologii ile sie da. szkoda tylko dla nas uzytkownikow, ze przychodzi za to coraz wiecej placic...
> ozzman 1.
jako raczej zadowolony uzytkownik c50d i ubolewajacy nad upadkiem tej serii musze Cie zmartwic - roznica pomiedzy 50d a 5dII jest niemala. pracuje na co dzien z obydwoma standardami, na tzw swoim c50tka a dla agencji 5dII i majac na co dzien do czynienia z plikami z obydwu serii, widze diametralne roznice. choc obie matryce nazywano przegietymi...
Peter Apas, przy fotografowaniu tych samych motywow w tych samych warunkach i z tego samego punkto bez problemu da się rozróżnić fotografie.
5d nawet w wydaniu I byla juz bdziej zaawansowana patrzac na ostateczny obraz a nie na testy od serii xxd. a seria 5dII sam jestm szczerze zaskoczony... niest nie znamz autopsji 7d...
@ozzman1 - prawdziwie piszesz... Na pocieszenie powiem, że nie wszędzie tak jest ze sprzetem. Należę do Camera Club w którym staramy się jak najczęściej oglądać i pokazywać nasze zdjęcia. To jeden z lepszych klubów w tym kraju, mamy naprawdę kilka dużych nazwisk z osiągnięciami na skalę miezynarodową. Może dwa, trzy razy w roku jest okazja, by wziąć sprzęt ze sobą, gdy mamy jakieś warsztaty w studio czy wspólny plener, ale generalnie nie bardzo orientuję się, czym kto konkretnie aktualnie fotografuje. Wiem tylko, że większość ma Nikona albo Canona. Na zdjęciach marki aparatu nie widać, częściej można się domyślić, jakiego typu obiektyw był uzyty albo czy było światło dodatkowe jakieś, filtr czy reflektor. Zawsze za to widać, czy to dobre, poruszające, inspirujące zdjęcia, czy tylko poprawne technicznie...
zreszta sledzac rozne firmy tak naprawde od serii 5d zaczyna sie realny profesjonalizm w realizacjach... rozciaganie obrazu do powierzchni billboardowych czy tez formatow plakatowych w offsecie z serii xxd a z serii xd to zupelnie inne osiagi i mozliwosci...
@tomato - to jednak na gwiazdke mam chciec 'piatke' zamiast skarpetek? :)
> lennykrawiec
dzieki za glosfaktycznegorozsadku.
lennykrawiec, wątpię. Oczywiście da się tak zrobić zdjęcia żeby były odróżnialne, ale w 90% nie odróżnisz zdjęć. Ale jeśli jesteś taki pewny to startuj w zawodach z Peter Apas. Myślę że dogadacie bez problemu warunki zakładu. FF to żadna magia, przy tych samych kątach widzenia i analogicznych przysłonach nie masz szans w ślepym teście.
@lenny - przecież napisałem, że zrobię zdjęcia a nie test. Zrobię normalną, fotograficzną robotę: sport, natura, jakieś "social candids" - to wszystko, gdzie się długich szkieł używa. W różnym świetle, w różnych okolicznościach. I każda fotkę obrobię tak, jak tego będzie wymagała, by ją posłać do klienta, powiesić na ścianie, opublikować. Normalna fotograficzna robota, jak już wspomniałem... Czy wtedy się podejmiesz? Wszak różnica jest "oczywista" i widoczna "na pierwszy rzut oka w jakości zdjęcia"...?
5dII jest zaje... aparatem... choc cenie moja 50tke i wycisk z niej w extrem warunkach koncertowych to jednak 5dII jest zasluzonym w pelni profesjonalista... potwierdzaja to billboardy wyborcze w Lodzi. sam pobieglbym czem predzej po 5dII no ale real jest real...
> MAF
uwazam szczerze, ze sie mylisz. apsc a ff to jednak niemala roznica w formacie 'nosnika'. mam z tym do czynienia na co dzien. i niest roznice widze wyraznie. obroka fot - DPP, LR, PS cs4. platforma pc oraz apple.
@tomato - moj pierwsz aparat w zyciu to byl Nikon D50 i do tego manualne szkla Kaleinar 2.8/100, Mir 2/35. Nie, nigdy nie robilem zdjec innym aparatem niz D50, D300 i D700, a teraz widze, ze zdjecia z D300 nie sa wcale gorsze niz z D700, a juz na pewno da sie je przerobic tak, zeby wygladaly rownie dobrze. Jedyna dla mnie ewidentna roznica to wizjer i mniejsze szumy, ale na pewno nie jest to warte duzo wiekszej ceny. Nie bede sie jednak upieral, ze w rzeczywistosci FF nie jest duzo lepsze niz DX. Moze jest, ale na moim poziomie fotografowania, chyba zostane przy malej matrycy.
Stare dobre ,Polskie przyslowie:"jezeli nie wiadomo o co chodzi? to chodzi o pieniadze."
Na zdjeciach nie mozna zarobic, ale mozna na sprzecie.
Dlatego "Optyczne" tak sie koncentruje na sprzecie i broni przed dyskusja na temat fotografi.
Kazdy producent sprzetu fotograficznego reklamuje swoje produkty na tle jakiejs dobrej fotografi.
Dobre zdjecia zachecaja do fotografowania, inaczej jaki sens sprzedawania sprzetu?
Tego "OPTYCZNI" jeszcze nie zrozumieli.
To jest przyszlosc "OPTYCZNYCH"
.
@Peter Apas: Wiadomo, że procesem można znacznie wpłynąć na wygląd końcowy, czy zamaskować te różnice. Ale co do tego jakie one są nie mam wątpliwości, bo mam samodzielne porównanie. Miałem z początku zostawić sobie 40d, ale jak porównałem zdjęcia to szurnąłem go na ebay w niecały tydzień od zakupu FF. Nie mam też poczucia jakobym musiał coś udowadniać. Ty nie widzisz różnic, ok, tym lepiej dla Ciebie.
A swoją drogą jeśli twoje porównanie miałoby tyczyć rzeczywistych różnic w obrazowaniu w zależności tylko od wielkości sensora, nie powinno fałszować wyników subiektywnym postprocesem, czy innymi zmiennymi. A więc zdjęcia powinny być raczej bez obróbki albo z identyczną, automatyczną obróbką. Nie muszą być drukowane, mogą być przeskalowane do np. 5 mpx. Zdjęcia porównawcze powinny zawierać ten sam temat w tym samym oświetleniu tj. np. jeśli piłkarze na boisku, to zdjęcia wykonane podczas tego samego meczu. A i tak jeszcze zostaje kupa zmiennych za pomocą których można zafałszować wyniki takiego porównania...
Ludzie, to jest oczywiste, że nie sposób nie zgodzić się z Peter Apas, ale to jest bezsensowny argument. Tak samo można porównać APS-C (a nawet dobrego kompakta) z 645 (ustawi się taką samą GO...) i też nikt nie zobaczy różnicy.
To jest dokładnie takie samo porównanie jak porównanie bryczki z koniem do samochodu F1, oba pojazdy uzyskają identyczny czas przejazdu przez centrum Londynu w godzinach szczytu.
Ułomnością tego porównania jest praktyczność (w praktyce nie widać różnicy).
Na tej samej zasadzie mogę powiedzieć, że w praktyce nie widzę różnicy między nowym pięciogwiazdkowym samochodem i starym 126p, bo nie miałem poważnego wypadku.
Po prostu stek bzdur.
A swoją drogą to chyba przestanę się tu w ogóle udzielać, zawsze się dam wciągnąć w dyskusję sprzętową która kończy się wojną systemową albo formatową, czasem nawet inwektywami.
Przychylam się do zdania, że
*liczy się kreatywność*
i każdym sprzętem można zdobić dobre zdjęcie. Ale zdaje się część osób czuje się urażona kiedy ktoś śmie wskazywać że niektóre, (często droższe) sprzęty notują w czymś lepsze osiągi (pomijając kto i jak ich użyje), niedługo będą się ludzie bulwersować że ktoś śmie wspominać że 24-70L ma lepszą jakość obrazowania od kita, bo przecież kitem można zrobić dobre foto. No zgadza się, można. Ale takie podejście przekreśla w ogóle sens dyskusji o jakimkolwiek sprzęcie i sens istnienia forum.
Może trochę bardziej codzienne porównanie:
w 90% przypadków samochód kombi jest tak samo praktyczny jak 2 osobowe coupe z bagażnikiem na mały neseser, bo praktycznie w każdym kombi jakiego widzę na ulicach jedzie tylko kierowca bez bagażu.
@Cube - czyli nie podejmiesz się. Ok, masz prawo (a szkoda, mam chętkę na Sigmę 500mm f/4,5...). Tylko proszę Cię, nie pisz już nigdy, że różnice w jakości zdjęcia z matrycy cropowej i FF są widoczne dla każdego, kto umie patrzeć i oczywiste. Bo nie są. Chyba, że zajmujemy się zawodowo fotografowaniem tablic bądź scenek testowych w warunkach kontrolowanych. Ale to domena Optycznych, ja zajmuję się fotografią, nie testowaniem.
Żeby była jasność - to, że fotografując tę samą scenę w takich samych warunkach różnymi matrycami i odrzucając wszelką obróbkę będziemy w stanie stwierdzić, które zdjęcie zostało zrobione którym zestawem - jest tak odkrywczym stwierdzeniem, że należy Ci się Nobel. To jest przecież oczywiste. Ale to NIE jest fotograficzna praktyka, to NIE jest normalna sytuacja. Normalnie, to ja jednego dnia pracuję w studio, innego robię macro, jeszcze innego reporterkę, potem krajobraz, portret, coś kreuję. Zmieniam obiektywy i filtry, światło, ekspozycję, każde zdjęcie, które przejdzie selekcję obrabiam. Nie dostodowuję siebie do sprzętu na zasadzie: kurcze, nie mam FF to nie zrobię portretu, bo się nie da. Da się i to tak, że nikt się nie domyśli, patrząc na zdjęcie, czy ono z Pentaxa k-20D czy może z Nikona D3x. Zaręczam - jeśli jeszcze tego nie zrozumiałeś, kiedyś zrozumiesz.
Tak samo jak Peter Apas mógłbym się z kimś założyc o milion, że nie zrobi jutro przez cały dzień zdjęcia samochodu kombi z kompletem pasażerów i bagażnikiem wypchanym po sufit :D
tomato, inaczej. Musielibyśmy ustalić na jakim poziomie rozmawiamy. Bo jeśli mówimy o wydrukach wielkoformatowych to ja nie jestem po prostu kompetentny w tym temacie i nie będę się spierał z kimś kto w tym siedzi, tam faktycznie może być tak że FF pokazuje swoją przewagę. Dla mnie liczą się wydruki, odbitki, a te robię maksymalnie 20x30, czasem większe, ale nigdy większe niż 40x60. Dla takiego zastosowania nie widzę żadnej wielkiej przewagi FF nad APS-C. Oczywiście są skrajne sytuację i wiadomo że jak potrzebowałbym uzyska minimalną GO to na 5D z 85 1.2 nic nie poradzę i tutaj crop przegra, ale to jst specyficzne zastosowanie, jak ktoś robi takie zdjęcia to wiadomo co kupi. A zwykle jednak potrzeba trochę większej głębi, bardzo rzadko pracuję na otwartych szkłach 50 1.4, czy 85 1.8. Nawet na APS-C je zwykle przymykam. Co by mi tu dał FF? Jak rozróżnić odbitki ze zdjęcia tego samego motywu gdy na APS-C przymknąłem szkło do 2.8, a na FF musiałem jeszcze do 4.5 domknąć? Może po tym że na FF będzie poruszone? Bo nie zawsze tak jest że na FF mogę podnieść czułość (vide Sony A900/A850). W specyficznej fotografii gdzie operuje się papierową GO tam tylko FF, ale w macro znowu lepszy będzie crop, albo wręcz kompakt z matrycą 1/2.5''. Pomiędzy tymi skrajnościami jest duża przestrzeń gdzie nie ma większego znaczenia czy użyjesz cropa, czy FF. Ważniejszy jest ten gościu przyczepiony z tyłu aparatu. Czy któreś z tych zdjęć link link jest zrobione cropem? A może oba są z FF?
@cube - udzielaj się, dyskusja uszlachetnia. I to nie jest wojna systemowa czy formatowa - ja nie mam nic przeciwko ff, naprawdę noszę się z zamiarem posiadania czegoś takiego, albo może raczej Pentaxa 645D w przyszłości. To są narzędzia, każde ma swoje wady i zalety, ale - jak słusznie tym razem zauważyłeś - liczy się człowiek, jego wizja, talent i umiejętności. Jeśli one są, to obojetne, czy w rękach jest kompakt czy PhaseOne - ciekawe zdjęcie da się zrobic. Moze nawet genialne, intrygujące, epokowe, odkrywcze... Owszem, sprzęt o większych możliwościach, lepszy obiektyw, szybszy autofokus, więcej pixeli, które mniej szumią - to wszystko ułatwia pracę, ale brak tych udogodnień bynajmniej jej nie uniemożliwia.
Optyczni napiszą Ci, że jakiś aparat nie nadaje się dla początkujących, bo w coś tam ingeruje albo na wykresie coś tam się uwidacznia. A ja Ci powiem - poszukaj w necie galerii zdjęć zrobionych takim sprzętem i wtedy zobaczysz, czy Optyczni mają rację? Czy może tylko nadinterpretowali jakieś matematyczne typologie przy ocenie jakiegoś wykresu czy innej tabelki?
Peace zatem i rób sobie fotki FF, ja będę na cropie bo FF nie mam. A jak bogowie pozwolą to sobie kiedyś przy piwku czy innym soku fotki pooglądamy i zobaczysz wtedy, ze liczy się tylko to JAK je zrobiono, a nie CZYM.
@cube "to jaka to wyjdzie ekwiwalentna przesłona dla 300mm/2.8 dla FF?"
200mm f/2 na APS-C (1.5x)
"i ta winieta z softu... to nie to samo, ta z obiektywu jest inna, dużo bardziej subtelna nie rzuca się w oczy. '
Jeśli nie potrafisz obsługiwać oprogramowania, to na pewno. Ja w zazwyczaj wolę dodawać winietę w sofcie, z tej prostej przyczyny, że mam całkowity wpływ na jej kształt i zachowanie.
"co z różnicą ogniskowych? Bo między 200 a 300 to nie tak łatwo wyłapać, ale kiedy ktoś stosuje 15mm jako 24, albo 30mm jako 50 to widać przerysowania... "
Przerysowania nie zależą od użytych ogniskowych, a odległości przedmiotowej. Przecież to są absolutne podstawy fotografii...
BTW, cube, właśnie mi się przypomniało, że niedawno zdjęcia z APS-C uznałeś za wykonane średnim formatem...:P
Polska piekny kraj, Polski sejm znany na calym swiecie a ta strona wlasnie go przypomina.
Dzielenie wlosa na czworo i wasnie o NIC.
A jak wygladaja wasze zdjecia?
Skonczyliscie juz testowac sprzet zanim go wymienicie na nowy i znow zaczniecie testowac?
Osobiście mam swoje zdanie na temat wyższości jednych aparatów nad innymi nawet wśród jednego formatu i producenta, ale jak niedawno kolega poprosił o radę jaką lustrzankę kupić to byłem bezradny, powiedziałem, że wszystkie są dobre i musi sobie sam poczytać i pooglądać.
@wojcias
kiedys mialem nikkora 17-55 f2.8, kupilem za £1060 w warehouseexpress.com, poltora roku pozniej sprzedalem go za £800 jako "mint", poszedl od reki...
profesjonalisci tez uzywaja APS-C
W temacie APC-C vs. FF - mały sensor oznacza małe (efektywne) pole obrazowe obiektywu, a przez to niemożność uzyskania tak dużego lub jasnego obrazu w wizjerze, jak w przypadku większego formatu. Po prostu - przy tej samej jasności obiektywu - mniej światła dociera do matrycy . To może być istotne dla zawodowców i trzymać ich przy pełnej klatce. Jednak moim zdaniem w przyszłości dobre wizjery elektroniczne pozwolą na budowę niewielkich profesjonalnych bezlusterkowców, a duże formaty będą coraz bardziej niszowe.
TS - przemysl to jeszcze raz.
@TS "Po prostu - przy tej samej jasności obiektywu - mniej światła dociera do matrycy"
Kolejna bzdura... Ludzie, skąd Wy to bierzecie...
@glosrozsadku "A jak wygladaja wasze zdjecia?"
Nie narzekam, choć nie ukrywam, że chciałbym, żeby były lepsze...:)
"przy tej samej jasności obiektywu - mniej światła dociera do matrycy ."
nie zgodziłbym się z tym, ale mi się nie chce.
Jaad75, przez małą dziurę wleci więcej światła czy przez dużą? A teraz popatrz na obiektyw o jasności powiedzmy f/2.8 od kompakt i lustra. Który ma większą soczewkę?
@ Peter Apas "liczy się człowiek, jego wizja, talent i umiejętności"
Jak najbardziej i nigdy nie twierdziłem inaczej. Jednakowoż to jest portal sprzętowy i mniemałem iż można porozmawiać o sprzęcie w oderwaniu od tego co człowiek z nim potem robi. Tak czy inaczej cieszę się że się zgodziliśmy.
@jaad75: masz rację, że też wcześniej nie wpadłem, żeby kupić małe 550d i 200/2.0 zamiast ciężkiego 5d+300/2.8. Kurcze i chyba jednak brakuje mi podstaw, bo nie umiem profesjonalnie dodawać winiety i nie znam się na odległości przedmiotowej o jejku jejku.
A skąd Ty możesz mieć pewność, czy Kanarek zrobił wszystkie te zdjęcia na APSC... Nie jest to nigdzie przecie napisane. Na moje oko niektóre mogą być ze średniego, choć może to kwestia dużej ilości blurowania w PS, na miniaturce to kto go tam wie.... niech każdy rozsądzi sam... link
jaad75, myślę że TS zastosował pewien skrót myślowy. Na jednostkę powierzchni pada tyle samo światła, ale że powierzchnia matrycy APS-C jest mniejsza niż FF to "w sumie tego światła jest mniej". Z tego wynika że dla matrycy FF i tej samej wielkości wizjera zawsze będzie można go zrobić jaśniejszy.
jaad75 - dziekuje , jestem zadowolony z moich zdjec.
MAF, dzięki, o to mi chodziło. Nie chciało mi się tyle pisać, sorry ;). Ale wyraźnie pisałem o ilości światła, a nie natężeniu na jednostkę powierzchni matrycy - zamiast zarzucać bzdury można się zastanowić nad czyjąś wypowiedzą.
"A teraz popatrz na obiektyw o jasności powiedzmy f/2.8 od kompakt i lustra. Który ma większą soczewkę?"
- ta zagadka jest prosta. Większy obiektyw ma większą soczewkę. Ale jak się to ma do bzdury, którą napisałeś wcześniej?
" Po prostu - przy tej samej jasności obiektywu - mniej światła dociera do matrycy ."
TS - to raczej lepiej się zastanowić przy pisaniu ;-)
@cube, ja Ci nie sugeruję, co powinieneś kupić, to Twój wybór, proponuję tylko, żebyś nie pisał o rzeczach o których najwyraźniej nie masz pojęcia, bo sam sie wystawiasz ze swoimi "argumentami"...:P
A a propos Kanarka, wiem czym i jak robi zdjęcia, bo z jest częstym gościem na pewnym forum, na którym również bywam. Zresztą wystarczy obejrzeć filmiki z jego sesji - aparat i obiektywy widać na nich dość często:
link
@TC "Ale wyraźnie pisałem o ilości światła, a nie natężeniu na jednostkę powierzchni matrycy - zamiast zarzucać bzdury można się zastanowić nad czyjąś wypowiedzą. "
Skoro tyle samo światła pada na jednostkę powierzchni, to gdzie tu Twoja rzekoma przewaga FF? Przecież po to pisałeś ten "wywód"...:P
Sorry za pomyłkę w nicku - powyższe było oczywiście @TS.
@cube
Benjamin Kanark używa K20, można to zobaczyć chociażby na filmikach, na jego blogu w dziale Behind the scenes.
z tym 5d mk3 coś jest na rzeczy.. ostanio mk2 spadł na cenie poniżej 8 tysia, więc możemy się spodziewać następny szybciej niż myślimy :) mi pasuje bo moja 40dziestka domaga się większego kompana )
Jaad75, chodziło mi o przewagę FF jaka leży w wizjerze, a nie sensorze (bo o tym chyba wszystko powiedzieliście, chciałem dodać coś nowego). Skoro w dużej klatce mamy w sumie tego światła więcej (dobrze, że w końcu się zgadzamy), to możemy rozrzucić je po większej powierzchni matówki i nadal mieć jasny obraz. APS-C MUSZĄ mieć albo mniejsze, albo ciemniejsze wizjery od FF. A 4/3 tym bardziej.
Zresztą to moim zdaniem (a nie jakość obrazka, która stale się poprawia) było główną wadą systemu 4/3. Główną - bo nie do przeskoczenia w konstrukcji z lustrem (chyba, że użylibyśmy jaśniejszych obiektywów, ale ich rozmiary zniwelowałyby zalety malutkiej klatki).
TS "przy tej samej jasności obiektywu - mniej światła dociera do matrycy ."
to jest bzdura, bo napisałeś do matrycy zamiast do wizjera.
@TS, popatrz może w wizjer E-3, albo nowszego E-5, moim zdaniem, jak najbardziej "przeskoczyli" większość wizjerów APS-C.
No, niesamowite - nagle się okazuje, że mam ciemno w wizjerze :D
@TS - zmieniałeś kiedykolwiek matówkę? Bo śmiem twierdzić, że ona ma o WIELE większy wpływ na jasność w wizjerze niż to, czy to FF, czy crop. Śmiem twierdzić, że zdecydowana większości tutejszych "pro" w życiu nie wymieniła matówki, co oczywiście nie przeszkadza im opowiadać bajerów o przewadze FF w jasności wizjera :)
No sorry Yura, ale wymiana matówki zwykle wiąże się z wymianą na ciemniejszą, przystosowaną do MF. Gładkie matówki AF montowane seryjnie we współczesnych aparatach, to zazwyczaj najjaśniejsze dostępne opcje.
MAF | 2010-11-07 19:37:11............ FF to żadna magia, przy tych samych kątach widzenia i analogicznych przysłonach nie masz szans w ślepym teście.
O tym wlasnie pisze od wczoraj. Do APSC i FF NIE MA ALTERNATYWNYCH katow.
Zejdzmy na ziemie - idziemy robic zdjecia na weselu*. Moj ulubiony zoom do takiej roboty to 24-70 i taki maja WSZYSCY pod FF. Poza Sony i Pentaxem nikt wiecej takiego zooma nie ma pod APSC. Wiec rozumiem ze dla zachowania katow zabierasz C 15-80 ?
Wychodzimy w plener. Moj ulubiony zakres to 70-200 - i taki zakres (jakos przez przypadek??) stal sie standardem. Ty zakladasz wygodne buty i krotkofalowki zeby odbiec od "obiektow" na taka odlegloscv zeby miesicilo sie to samo w kadrze co w FF albo zgodnie z tym co napisales zabierasz obiektyw z tymi samymi katami czyli Sigme 50-150 albo C 55-250. Mysle ze w takich zestawieniach
C5d czy D700s czy A850 + 24-70 2.8 70-200 2.8 spisza sie lepiej niz C7d + 15-80 + 55-250 - sam chciales zeby byly te same katy?
* aha - pewnie sie dowiem ze nie samymi weselami zyje czlowiek. Dla mnie wesele to idealny test sprzetu. Nie ma wtedy czasu na zastanawainie sie nad zdjeciem jak Ansel Adams - 2 klatki na dobe.
@Jaad75, co do E-3/5 - być może chwilowo "przeskoczyły" APS-C, chętnie bym popatrzył (ale w marketach nie wystawiają ;)). Choć w 4/3 mamy mniej światła niż APS-C, to można zrobić bardziej czułe układy AF i więcej odbijać od lustra do wizjera, można zrobić lepszą matówkę, użyć pryzmatu zamiast układu luster, jakichś powłok na ściankach pryzmatu, i mieć ostatecznie więcej światła w wizjerze... Ale zawsze jest tu ograniczenie, bo tylko redukujemy straty.
@MMJP - zwykle do wizjera dociera nieco mniej światła niż do matrycy, bo nie kryje 100% kadru i są straty. Chciałem uprościć.
@Yura, nie, nie zmieniałem matówki, jednak patrzyłem przez baaardzo różne, i takie do manualnego ostrzenia i raczej do AF, różnej wielkości. Lepszą matówkę możesz dać w każdym formacie, więc Twój argument upada. Aha, nie jestem profi i nie używałem też nigdy dłużej współczesnego sprzętu profi, ale nie muszę wszystkiego testować, macać, lizać i ssać, wystarczy chwilę pomyśleć, by mieć swoje zdanie :/.
@jaad75 - o.O aż właśnie specjalnie zrobiłem sobie na szybko swapa i wykrojony pokeball z Zenita w żaden sposób nie jest ciemniejszy niż seryjna matówka z k10d, a na pewno ta zenitowa do ekstraklasy nie należy. Nie wiem, może to co mówisz, ma miejsce w przypadku np. C7D, ale nie w tym.
@TS - ale ja nie o tym, że lepszą matówkę możesz dać w każdym formacie - ja o tym, że wysuwasz argument nie poparty swoją własną praktyką :)
Znaczy mam rozumieć, że nie wymieniając matówki w FF uważasz, że obraz jest wystarczająco jasny aby tego nie robić - wobec tego, wymiana matówki na jaśniejszą na cropie powinna znieść twój argument, prawda? :)
@Yura, akurat seryjne matówki Pentaksów są stosunkowo ciemne, jak na matówki AF, właśnie po to, by zapewnić lepszy "focus snap". Mam w K10D highendową matówkę KatzEye i mimo, że jak na matówkę MF jest bardzo jasna, to po już po przymknięciu obiektywu powyżej f/4 widać, która jest ciemniejsza... Nie są to duże różnice, ale są. Typowa, drobnoziarnista matówka AF montowana np. w Canonach jest znacznie jaśniejsza.
@wojcias
"Moze i robi sie 300mm ale dlatego 60% obrazu z drogocennego szkla leci poza kadr!!
60% kasy wydanej na szkolo jest bezuzyteczne..." - bredzisz chłopie ;) Pokaz mi którekolwiek "drogocenne" szkło , które w centrum kadru jest tak samo ostre jak na brzegach... Podpinając szkło FF pod APS-C spijasz z niego samą śmietankę - to jeden z sensów zakupu takich szkieł pod crop'a...
@helldust "Benjamin Kanark używa K20"
@jaad75: "BTW, cube, właśnie mi się przypomniało, że niedawno zdjęcia z APS-C uznałeś za wykonane średnim formatem...:P "
Buahahaha! Panowie no nie kompromitujcie się... Otworzyłem tego kanarkowego linka link i kliknąłem pierwszy lepszy film - padło na lewy dolny róg "Tetyana Brazhnyk"... No i co on trzyma w rękach na tej sesji jak nie ŚREDNI FORMAT, w dodatku analogowy, prawdopodobnie pentax 6x7... dyletanci z Was i tyle, ergo - dobrze widziałem że niektóre fotki Kanarka są ze średniego. No to teraz proszę ładnie odszczekać jeśli bierzecie odpowiedzialność za swoje słowa... :-)
@Yura, czy każdy musi być empirykiem :)?
Nie patrzyłem akurat przez wizjer K10D, ale jeśli ideą - jak pisze jaad75 - jest ułatwienie ręcznego ustawianie ostrości, to nie dziwię się, że obraz jest nieco większy, ale i ciemniejszy od konkurencji, np. C40D. Coś za coś, ale...
Wspaniały obraz w wizjerze (duży i jasny) dają manualne OM-y (ale i np. niegdyś taniutki Porst OCN). Jest o wiele większy niż w raczej dobrym pod tym względem Nikonie D700, czy analogowych F80, EOS 500. Żeby nie było - patrzyłem, ale to samo wynika z powiększenia: ok 0,7 vs. 0,9 (nie pamiętam dokładnie). Teoretycznie powinien być ciemniejszy, jednak porównywałem ze szkłami o tej samej jasności (niestety na przestrzeni czasu) i dużych różnic na pewno nie ma. Rzecz w tym, że OM-y do dwójki włącznie nie mają półprzepuszczalnego lustra (bo nie ma AF, a pomiar światła jest inaczej rozwiązany), więc całe światło pięknie leci na matówkę...
@TS - tak :P
@cube - nie zacieszaj tak, bo skoro wiesz, że niektóre zdjęcia robi analogowym MF, a niektóre cyfrowym cropem, to nie będziesz miał problemu z rozróżnieniem, prawda?
@cube, akurat kliknąłeś na jedyną z tych sesji robiona średnim i już Ci się wydaje, że cokolwiek wiesz? Zobacz na te dla Harper's Bazaar, czy Vogue... No chyba, że to dla Ciebie nie wystarczająca rekomendacja? A najlepiej wygooglaj sobie posty Benjamina (nick benjikan), będziesz wiedział, co ma do powiedzenia na temat takich "fachowców" od rozpoznawania zdjęć z MF... :P
hehe "fachowcy" to Wy jesteście (yureczek i jaad75) od bicia piany na forum i masturbacji sprzętem spod znaku P. Do tego łżecie za przeproszeniem jak psy żeby tylko udowodnić swoje mocno naciągane tezy.
Najwyraźniej poznałem że zdjęcia są ze średniego, a cyfrowość/analogowość nie ma tu nic do rzeczy, wystarczy dobry skaner. Skoro nie odszczekasz jaad75, to nie zamierzam dyskutować na żadne więcej tematy z tobą. Nie rozmawiam z ludźmi którzy pizdryczą od rzeczy, a potem idą w zaparte i nie potrafią się przyznać do błędu...
To samo się tyczy yureczka, który nie tylko plecie farmazony, ale jeszcze bluzga innym w sposób iście pszenno-buraczany.
@cube - hehe, odezwała się cnota :D
@cube, czyżbyś już przeczytał posty Kanarka? Jesli tak, to rozumiem Twoje wzburzenie...:P
Akurat sesja do której się przyczepiłeś (Outlandish dla magazynu Spoon z zeszłego roku) była wyjątkowo robiona Bronicą ETRSi (a więc 645, a nie 67 jak twierdzisz), ale materiałow z niej w portfolio nie miałeś najmniejszych szans rozpoznać, bo na tych zdjęciach akurat zaden element nie wskazuje na to, że mogłyby być robione MF (hint: proporcjami kadru się nie sugeruj, Kanarek często tak przekadrowuje "dla niepoznaki" :P). Kanarek używa na codzień K20D (zresztą na Pentaksa przesiadł sie akurat z pełnej klatki Canona), o czym otwarcie pisze, tak więc Twoje wcześniejsze "fachowe" dywagacje były po prostu strzałami na oślep.
BTW, nie musisz ze mną "dyskutować", bo cała ta "dyskusja", to po prostu prostowanie bzdur, które wygadujesz.
Zmieniajac temat - ten dziadowski bezsensowny Playstetion-system Sony ma gotowy prudukcyjny nowy sensor FF
link
Choc tu przynajmniej dla wszystkich forumowiczow jest oczywiste ze ma
duze szumy , bezsensownie rozbujana rozdzielczosc (pewnie jakies 34mln pixli) , pewnie bedzie kiepskie bo CCD a ze HAD to i tak mu nic nie pomoze. Wszystko pozostale bedzie i tak mniejsze.
@wojcias, ale wiesz, że FF w świecie filmowym oznacza co najwyżej rozmiar Super 35, czyli mniej wiecej taki jak matryca APS-C?
wojcias, dokładnie nie samymi weselami człowiek żyje. Poza tym Skoro koniecznie chcesz zabierać 24-70 to czemu do APS-C nie wybierasz Nikona D300s + 17-55 2.8? Co do drugiego szkła to Sigma 50-150, lub Tokina 50-135 spiszą się całkiem nieźle. Przy okazji to nie wiem gdzie w Sony znalazłeś zooma o świetle 2.8 i zakresie na APS-C choćby zbliżonym do 24-70 na FF. Jeśli już to najbliżej ma Olympus z 14-35 2.0.
A już kompletnie nie potrafię zrozumieć czemu starasz się dobierać na siłę gorsze szkło (15-85) skoro masz w systemie lepsze (17-55 IS USM lub 17-55 AF-S)?
No to pojawiła się lustrzanka, która rozgromiła APS-C :)
Canon 60D wypada przy niej biednie...
link
archangelgabrys, na tej samej matrycy są też oparte Nikona D7000 i Sony A580, na Sony nie liczę za bardzo bo nigdy nie umiał używać własnych matryc link , ale nikon może pokazać już coś więcej niż K-5
@MAF
Z tą różnicą, że A700 został wydany rok wcześniej niż D90, a dwa lata wcześniej niż K-x, więc szczerze zdziwiłbym się gdyby miał wyniki lepsze od nich :)
Ja Sony traktuję na równi z innymi firmami. Pokazali że się uczą i rozwijają. Teraz mają wyniki nie gorsze niż konkurencja.
link
Może to różne matryce, ale teraz Sony oprogramowuje je nie gorzej niż pozostała konkurencja.
MAF
- mnie na weselu zalezaloby wlasnie na 24mm ( !dwadziesciacztery! mm po przeliczeniu) - nie 28mm nie 29mm nie 27mm jak we wszystkich swoich przykladach ale wlasnie czesto potrzebuje szerokosci - 24mm
Nie wiem czy zmowa czy po prostu pod APSC sie nie da zrobic takiego zakresu z jasnoscia 2.8 ale w FF WSZYSCY maja zoomy f2.8 od 24mm a w APSC NIKT poza Pentaxem. Stad moje podejrzenia ze APSC to jednak slepa uliczka w inwencji producentow. Najnormalniej w swiecie olewaja produkcje lepszych szkiel TYPOWO pod APSC.
Czy matryca K-5 to ta sama co w A580 ? Bo ktos mowil ze Sony nie wypuscilo nastepcy A700 a tu sie okazuje ze moznaby A580 podciagnac skoro juz pokrzywdzona pol-lustrem A55 jest lepsza od 60D link
Jaad75 - tego nie wiedzialem.
Czy pod bagnetem NEXa E-type zmiescie sie FF ? Bo rzeczywiscie watpie zeby wpuszczali sie w 3 system bagnetow.
Zmieści się, tylko aktualnie szkła do NEXa kryją tylko APS-C. Więc albo zostają szkła pod bagnet A albo będzie nowa rodzina.... co skończy się powtórką bagnetu A - trzeba będzie uważać co się kupuje. ;)
Ale moim zdaniem nie ma szans, żeby Sony wypuścił matrycę FF w czymś pokroju NEXa. Tak samo z Canonem (oni chcieli wpakować coś mniejszego nawet niż APS-C x1,6).
Jeśli ktoś to albo Nikon albo jakiś inny producent... tylko jakby za wielu ich nie było. :/
@archangelgabrys, porównywanie starej matrycy 12MPix z najnowszą 16MPix jest chyba nie na miejscu? A i tak w Sony ledwo co dogoniła staruszka D90. Zobacz co zrobił z nią Pentax w K-5, ale poczekajmy na test A580, wtedy się okaże na ile Sony nauczyło się używać własnych matryc, bo akurat A55 ma trochę pod górkę z tym swoim lustrem.
@wojcias, w Nikonie 17-55 ma ekwiwalent 25.5mm, całkiem blisko do 24 :), ale ok, masz rację jeśli potrzebujesz dokładnie zakresu 24-70/2.8 to w APS-C tego nie dostaniesz i koniec (z wyjątkiem Pentaxa i Tokiny 16-50 2.8). Jeśli narzędzie nie umożliwia mi osiągnięcia celu to je zmieniam. Ale ja wyszedłem od innego założenia. "Mam obiektywy zapewniające identyczne kąty widzenia i zbliżone efektem przysłony" np. właśnie Canon 70-200/4 i Sigma 50-150 2.8, naprawdę będzie ciężko odróżnić od siebie te zdjęcia. Nie na komputerze, cały czas mówię o odbitkach, wydrukach do 40x60, tak jak pisałem w większych nie mam doświadczenia.
Zresztą. Nie chodzi tu o udowadnianie że APS-C daje identyczne efekty jak FF (bo nie daje), ale raczej o odczarowanie FF, który IMHO nie zawsze jest bezdyskusyjnie lepszy. Czasem bywa gorszy, a bardzo często nieodróżnialny.
Taki zestaw Sony A700 + 16-80 daje mi ostrzejszy obraz niż EOS 5D + 24-105, możliwe że 5dmkII dałby lepszy, ale po co mi to skoro nawet ten gorszy z 5D wystarczał mi do wszystkich moich wydruków?
@wojcias, co do Sony i następcy A700. Podobno ma być. Podobno ma być to coś wyższej klasy niż K-5 czy D7000, ale co to będzie i czy nie będzie to przypadkiem SLT to już nie wiadomo. Zresztą po Sony można się spodziewać że skasują projekt jeśli nie będzie widoków na zysk.
Matryca z A55 ładnie pasuje do następcy A700, ale równie dobrze mogli pokazać A700s z matrycą z A450, zwykłym LV jak w Canonach/Nikonach i filmowaniem jak w D90, ale z jakiegoś powodu nie chcieli, wolę pokazywaćdziwadła w stylu SLT.
> MAF
z tym, ze na powiekszeniach rzedu 30x40 [graniczna wielkosc w 300dpi na apsc takiego 50d] juz widac roznice pomiedzy apsc a ff w przypadku canonow 50 a 5II... i chodzi mi o detal, innymi slowy - rysunek szczegolu.
zastanawia mnie jakie trzeba miec szklo i jakie modele sprzetu porownywac aby w powiekszeniach o stopien wyzszych - rzedu 40x50 czy 50x60 nie widziec roznic...
@archengelgabrys "Z tą różnicą, że A700 został wydany rok wcześniej niż D90, a dwa lata wcześniej niż K-x, więc szczerze zdziwiłbym się gdyby miał wyniki lepsze od nich :) "
A700 ma przede wszystkim inną matrycę - IMX-21, podczas, gdy w kolejnych modelach Nikona, czy Pentaksa zamontowano IMX-38.
@wojcias "Czy pod bagnetem NEXa E-type zmiescie sie FF ? Bo rzeczywiscie watpie zeby wpuszczali sie w 3 system bagnetow."
Filmowy full frame (czyli Super35) już teraz się mieści, bo to po prostu APS-C (brakuje 1mm z hakiem do pełnej szerokości klatki filmu).
@Sky-walker, nie czytasz zbyt dokładnie...:P
TS, ale chodzi o to, że z tego uproszczenia wynikało, że trzeba dłuższy czas (wyższą czułość lub większy otwór) żeby tak samo zdjęcie naświetlić.
Canon EOS 5D Mark III.... matryca CMOS o rozdzielczości 28 Mpix - do ceny tej "piątki" trzeba doliczyć nowy procek, dodatkowy ram i więcej placu na hdd :-)
rafax, jeśli ktoś dawał radę z plikami 21MPix z mkII to 28MPix nie zrobi pewnie większej różnicy.
Ale się uparli na bezlusterkowce. Czy wszyscy muszą je mieć w swojej ofercie? Myślałem, że NiC mają już w swojej ofercie tak tanie lustrzanki, że Ci "bardziej ambitni" ;-) mogą już mieć "poważny" aparat bez wydawania dużych pieniędzy. Póki co, to ani Sony ani Samsung ani Olympus nie przypadły mi jakoś specjalnie do gustu, każdy ma jakieś niedoróbki, albo się źle trzyma, albo jednak nie dorównuje jakością obrazu poważnym konstrukcjom itp. itd.
porównanie d7000 i k5 => link matryca Soniaka jest odjazdowa. Porównując próbki A580 myślę nie wiele gorzej wypadnie od tych dwóch, jak nie lepiej... Sony mniej szumi od N, i poza saturacją czerwonego ma lepsze kolorki, ciekawe jak wypadnie :)
Gdzieś czytałem, że z racji 12-bitowych RAW-ów w Sonym, nie da się przekroczyć dynamiki 13.79 EV czyli Sony powinno się uplasować na końcu, za K-5 i D7000.
Tak niestety będzie.
@Raflus - Porównanie tych dwóch świetnych puszek, pokazuje idealnie jak istotne jest zwracanie uwagi na kantowanie na ISO. taki leciutki kancik u Nikona i już w każdym teście będzie wypadać o istotną marketingowo odrobinkę lepiej :)
@Raflus
Obawiam się że Sony już pokazało body z tą matrycą i nie wypadło ono w testach zbyt dobrze w porównaniu do N i P:
link
Lepiej niż konkurencja sprzed roku, lepiej niż jakikolwiek Canon APS-C, ale gorzej niż puszki konkurencji na tej samej matrycy...
Tak niestety będzie.
@archengelgabrys, zauważ tylko, że mamy tam po drodze lustro i matryca pracuje cały czas, a do tego 12-bit też robi swoje...
Ale o co niby ma chodzić z tym kantem u Nikona? Że niby ISO, które deklaruje producent nie zgadza się z rzeczywistym? Jest lepiej czy gorzej niż powinno być? U Canona chyba nie ma czegoś takiego.
Ehhh, kolejny do uświadamiania ;P
@Adelar - tak, chodzi o zawyżanie deklarowanej wartości, kiedy rzeczywiste ISO jest niższe - dzięki temu "małemu kłamstewku" aparat w porównaniu do innego aparatu zawsze będzie wypadać lepiej.
link - wejdź w zakładkę ISO Sensitivity i porównaj jakie takie malutkie oszustwo posiada implikacje w dalszych zakładkach - zakładam się, że w teście optycznych, pomimo, ze osiągi matryc w obu aparatach są prawie identyczne, to Pentaks wypadnie gorzej :)
I oczywiście, że u Canona takie coś występuje - praktycznie każdy producent bawi się w takie oszustwo
@TS - " Po prostu - przy tej samej jasności obiektywu - mniej światła dociera do matrycy . To może być istotne dla zawodowców i trzymać ich przy pełnej klatce"
Zastanawiam się, jakby to napisać, by Cię nie urazić... Ok, może tak: idąc Twoim tokiem rozumowania, to podpinając do cropa i FF taki sam obiektyw, i focąc to samo w takim samym świetle, FF muszę przymknąć, bo do matrycy dociera 1,5 raza tyle światła, co do matrycy APS-C... Otóż nie, mylisz się.
@Cube - "Jak najbardziej i nigdy nie twierdziłem inaczej. Jednakowoż to jest portal sprzętowy i mniemałem iż można porozmawiać o sprzęcie w oderwaniu od tego co człowiek z nim potem robi"
Ale widzisz, problem polega na tym, że jedynym sensem istnienia sprzetu foto jest to, co się z nim "potem robi". Wszelkie parametry sprzętu fotograficznego mają się do rzeczywistości tak, jak modły o deszcz w polskim Sejmie do prognozy pogody - o ile rozpatrujemy je w oderwaniu od przeznaczenia tego sprzetu. Nie ma sensu dyskutować o gripie, jasności i konstrukcji obiektywu, o migawce i wizjerze czy uszczelnieniach puszki - o tym wszystkim, co jest ważne przy robieniu zdjęć, jeśli nie mamy na myśli właśnie robienia zdjęć. Matryca rozpatrywana jako matryca jest tylko kawałkiem krzemu, takim samym jak ziarno piasku na plaży, choć zdecydowanie większym i droższym. Dopiero gdy zastanowisz się, jak zmusić tę matrycę do zapisania obrazu tak, jak ty sobie tego życzysz - wtedy znaczenia nabierają własności tego kawałka krzemu, które sprawiają, że jest on matrycą światłoczułą... Teraz rozumiesz?
Hmm no tak wszyscy użytkownicy FF że już o średnich formatach nie wspomnieć to tylko onaniści sprzętowi i fanatycy którzy chcą na się uzasadnić wydane na sprzęt pieniądze.
Da się to także odwrócić , większości fanatyków APS-C nie stać na FF i dlatego na siłę próbują uzasadnić dlaczego jedyny format na który ich stać jest lepszy niż inne, aż boję się pomyśleć co za jakiś czas będzie się działo z użytkownikami bezlusterkowców, bo przecież nie będzie różnicy w obrazie pomiędzy nimi a APS-C ( że o FF nie wspomnę ) i do tego tańsze,mniejsze,lżejsze i co tam jeszcze więc wtedy to fanatycy APS-C będą na siłę uzasadniać większe kwoty wydane na swój sprzęt użytkownikom bezlusterkowych.
Zapewne zresztą w śród rzeszy fanatyków bezlusterkowców znajdzie się wielu którzy teraz są fanatykami APS-C , chociaż twierdzą że oni fanatykami nie są.
Ciekawi mnie też ilu z tych użytkowników ma w domu dobry skalibrowany sprzętowo monitor i na nim porównuje zdjęcia 1.6/FF bo niestety ale większość użytkowników DSLR prezentuje swoje prace w formie cyfrowej a nie na wydrukach, więc tu powinny się główne porównania odbywać.
to co kupic - starego dobrego D700 czy te nowe aparaty APS-C?
@Basqa, mam kilka dobrych skalibrowanych sprzetowo monitorów, dość regularnie obrabiałem i drukowałem zdjęcia z różnych aparatów (w tym FF i MF) - od ponad roku nie drukuję, bo już nie pracuję tam gdzie pracowałem. Za sprzęt foto, który mam teraz (nie licząc oświetlenia) mógłbym zapewne kupić jakąś używaną ściankę, albo 645D i ze dwa szkła i jakoś wciąż nie czuję potrzby przesiadki na "pełna klatkę"... Jest tyle ważniejszych czynników stanowiacych o jakości zdjęcia, że batalia o wielkość sensora urzadzenia rejestrującego jest naprawdę śmieszna, zwłaszcza biorąc pod uwagę znikome różnice w wielkości matryc APS-C i FF.
Basqa - nie zgodzę się z Tobą. Oczywiście prawdą jest, że bardzo wielu użytkowników cropa nie stać na FF - i to właśnie sprawiło, że rewolucja cyfrowa w fotografi była możliwa wtedy, kiedy się wydarzyła i na taką skalę, jakiej świadkami byliśmy. Produkcja matryc, jaj koszty i złożoność - były od początku największym ogranicznikiem rozwoju, zaś upowszechnienie się formatu APS-C, choć niewątpliwie było kompromisem, pozowliło zawędrować cyfrowym lustrzankom pod strzechy.
Zadziałały tu te same mechanizmy, które dziesiątki lat wcześniej sprawiły, że format 135 (dzisiejszy FF) stał się standardem popularnej fotografii. Ale o tym było już pisane dziesiątki razy i naprawdę mógłbyś do tego sam dojść.
Kilka słów o dniu dzisiejszym. Mnie stać na FF i mogę z czystym symieniem powiedzieć o sobie, że wybrałem cropa świadomie. Zdaję sobie sprawę z ograniczeń (nie wad a właśnie ograniczeń) tego formatu, ale także z jego zalet (bo ma on zalety, jak najbardziej). I zestawiając ze sobą owe ograniczenia, zalety i dzisiejszy stan rynku fotograficznego twierdzę, że FF stał się niszą i prawdopodobnie nią pozostanie.
Zaś co do bezlusterkowców... Zauważ, że wszystkie konstrukcje tego typu opierają się na idei cropa (wszak m4/3 to nie FF, prawda?). Wszelkie ewolucje czy rewolucje dzieją się ZAWSZE w podstawowym segmencie rynku - najwięcej modeli i zmian mamy wśród aut kompaktowych, najszybciej ewoluują komputery domowe, nie serwery, najwięcej innowacji jest w elektronice użytkowej, nie High End. To, że EVILe są z cropem nie świadczy bynajmniej, że crop jest gorszy. Potwierdza jedynie, że dominuje i jest uznawany za najważniejszy segment rynku przez producentów. I konsumentów, choćbyś z tym polemizował...
KANTY ISO
link
to dopiero jest mistrzostwo kantowania, ale za to można ośmiokrotnie zwiększyć czułość, a szumy takie same jak na iso 50 ;)
i naświetlenie też identyczne na iso 50 i na iso 400 ;)
@MMJP, ale to jest częsty patent w przypadku wysokiej jakości matryc MF - nie zwiększa się gainu sensora, tylko naświetla odpowiednio do czułości i ciągnie ekspozycję w postprocesie.
@Peter_Apas:
"Zastanawiam się, jakby to napisać, by Cię nie urazić... Ok, może tak: idąc Twoim tokiem rozumowania, to podpinając do cropa i FF taki sam obiektyw, i focąc to samo w takim samym świetle, FF muszę przymknąć, bo do matrycy dociera 1,5 raza tyle światła, co do matrycy APS-C... Otóż nie, mylisz się. "
Nie, nie mylę się. A Ty mylisz ilość światła z gęstością (zapewne niefachowo to nazywam, ale nie jestem ani fizykiem, ani inżynierem). Niech będzie tak jak w Twoim przykładzie. Obie matryce wycinają kadr z tego samego koła obrazowego obiektywu (tylko APS-C mniejszą część - węższy kąt widzenia, reszta się zmarnuje), zatem natężenie światła na jednostkę powierzchni jest to samo, i w rezultacie ustalamy te same parametry ekspozycji.
Lustro kieruje kadr do wizjera - w przypadku FF jest on większy, co pozwali uzyskać większy lub jaśniejszy obraz w wizjerze. Powiększając w wizjerze APS-C do tego samego rozmiaru uzyskamy ciemniejszy obraz, bo światła jest mniej. Tak jak mniejszy projektor z lampą 150W nie pozwoli uzyskać tak samo dużego lub jasnego obrazu na ekranie, co rzutnik z lampą 250W. Bajek czy slajdów nie oglądałeś ;)?
zobaczymy jak to będzie z a580 :) 1/2EV światła więcej, więc może i oprogramowanie nieco poprawili, myślę że wypadnie lepiej niż a55... i jeszcze w iso może powalczyć o lepsze noty, bynajmniej na resourcach a580 przy iso6400 nieco lepiej ma zredukowane szumy niż N :)
@jaad75
Rzeczywiście, to lustro może nieco dawać w kość. To by mogło tłumaczyć sporą różnicę w kategorii Low-Light ISO między A33 i NEX5, a matryca chyba ta sama:
link
Przyjmując że A55 ma tą samą matrycę, co A580, D7000 i K5, to A580 może rzeczywiście z wynikami zbliżyć się do Nikona i Pentaxa.
Na razie jest tak:
link
Zobaczymy co pokaże A580.
archangelgabrys@ Przecież już wyniki A33/55 są znakomite , uwzględniając pewna stratę światła spowodowaną półprzepuszczalnym lustrem, wyższe nawet niż dla Canona 7D. Myślę że ocena dla A580 bedzie na pewno wyższa. Jest dla mnie smieszne ekscytowanie się symbolicznymi róznicami między K5 a np. D7000. Czy któś wogóle wychwyci różnicę na zdjęciach? Dla mnie "wyciskanie" możliwości matrycy i bicie rekordów ma niewielkie znaczenie. Często uzyskanie iluzorycznych wyników odbija się na koszcie samego aparatu i stosunku ceny do jaokości. już widzę tlumy zmieniających system Nikona dla Pentaxa dla lepszych wyników w teście Dxo!.
@zentaurus
Nie załapałeś :)
Nie mówię o różnicach o między K5 i D7000, ale o ich równym poziomie, jaki prezentują. Nie mówię też że wyniki z A55 są (choć z A33 nie powalają), ale o tym że trzyma on poziom aparatów konkurencji z przed roku. Spójrz na różnicę, jaka dzieli nową generację puszek Nikona i Pentaxa, a ich poprzedników i sprzętu konkurencji. Tutaj różnica jest już dość widoczna, gdyż te puszki APS-C osiągnęły niektóre wyniki nawet lepsze niż puszki pełnoklatkowe (A900 & 5D / 5DMkII), a to już jest coś. Widać po prostu jak dobra jest ta nowa matryca Sony. Dlatego prezentowane wyniki z A55 na poziomie starych puszek konkurencji tej klasy są już dość niskie, względem nowych puszek konkurencji (K5 i D7000) z tej samej matrycy! Oczywiście A55 ma inne zalety, głównie AF podczas filmowania. Ktoś, kto kupi ten aparat, to praktycznie tylko z tego względu. Stwierdziłem tylko że A580 może wynikami się zbliżyć do Nikona i Pentaxa (które są sporo wyższe o A55), gdyż nie posiada półprzepuszczalnego lustra. Tylko tyle. Nigdzie nie było o różnicach między K5 i D7000. Czytaj ze zrozumieniem.
archangelgabrys@ OK, zgoda. Tylko jak w takim razie ocenić wyniki Canona 7D i 550D? Też reprezentują pozim Nikona i Pentaxa z przed roku? Poczekajmy cierpliwie na wyniki A580.
@zentaurus
Na mnie legenda Canona nie działa i na słowo 'Canona' mi jak na razie nie staje :)
Także, nie jest dla mnie niespodzianką że Canon trochę odstaje jeśli chodzi o jakość obrazu. Oczywiście nie znaczy to że nie da się nim zdjęć robić. Staram się nie trzymać żadnej ze stron i uważam że wszystkim zdjęcia się da robić. Mi się np. podobały sample nawet na ISO 1600 z Oly E-5. Szum był dość widoczny, ale zupełnie bez przebarwień i dość miły dla oka.
A ja tak offtop. Znalazłem przglądając sklepy za d700 takie cudo. link Zdjęcie wygląda na fake'a z 2008 roku, ale chyba jest coś na rzeczy....
archangelgabrys | 2010-11-10 10:19:53 "..............na słowo 'Canona' mi jak na razie nie staje :) "
Co i komu staje i na jakie slowa niespecjalnie interesuje to forum.
Poniewaz nastepuje dosc wyrazna polaryzacja na matryce Canona i Matryce sony wkladane do pozostalych APSC wszyscy z niecierpliwoscia czekamy na wyniki Fuji. Jesli test bedzie pozytywny (a to jedyna szansa dla Fuji tym bardziej ze apart nie jest tani) to pojawi sie w koncu jakies swiatelko w tunelu na powazniejsza konkurencje.
Od jakiegos czasu zauwazylem ze matryce sa juz tak zblizone jakoscia ze w aparacie zaczynaja sie liczyc znow inne rzeczy. Dodatki i bonusy softu ze strony nowicjuszy jak Pentax i Sony (GPS intervalometr panorama HDR) i na razie jeszcze przewaga w szklach ze stronych starych wyjadaczy C i N.
Moze w koncu ktos przy tescie aparatu porowna jak dany aparat robi zdjecia np z lampa blyskowa? Nigdzie nie widzuialem testu np z jakiej odleglosci mala lampka odpala duze lampy. Fajne byloby takie porownanie dla wszystkich ktorzy zamiast narzekac na slabe ISO kupuja 2-3 dodatkowe lampy.
Nigdzie nie przeczytalem rowniez tego co zauwazylem u siebie - lampa Canona (oczywiscie kiedy jest wlaczona) blyska wtedy kiedy jest naladowana a lampa Sony blyska nawet jak nie jest w pelni nalodwana - choc blyska oczywiscie slabszym blyskiem i nie w pelni doswietla. Tu oczywiscie mozna zadac pytanie - czy lepiej jak lampa blysnie slabiej niz nie blysnie wcale?
Mam nadzieje ze kiedy matryce maja coraz mniejsze znaczenie coraz wieksze znaczenie w testach beda mialy inne parametry.
@wojcias
"Co i komu staje i na jakie slowa niespecjalnie interesuje to forum. "
Podejrzewam że słowo "metafora" w podstawówce poznałeś :)
"Od jakiegos czasu zauwazylem ze matryce sa juz tak zblizone jakoscia"
Dokładnie też tak uważam :) Staram się nie dzielić na 'te dobre i te złe', bo teraz wszystkim można pstrykać, pytanie jest raczej "ile jesteśmy z danej puszki wyciągnąć?".
Poznalem slowo metafora ale dalej nie rozumiem jakie to ma znaczenie na forum optycznym?
Teraz troche na temat. Pojawil sie test 60D i pierwsze jego fotki vs D7000 vs K5 vs A55
Ten link pokazeuje ze Sony odrobil lekcje.
Nie wiem jak Wy ale wybierajac JPEG 6400 czy 12800 i aparaty Canon 60D Sony A55 D7000 i K5 i najezdzajac na ta twarz kobiety lub inny fragment tej zmyslenie skonstruowanej strony - mnie zdecydowania najbardziej podoba sie obraz z Sony. Zmiekczyli ale dalej pieknie zarysowane usta i nie brak szczegolow. Zdecydowanie wybralbym to zdjecie. Ciekawe jak zaszokuje A580 bez pol-lustrzanej przeszkody.
Wybierajac RAW - Pentax jest mistrzem. Choc pewnie dlatego ze grzebie w RAWach :-)
>letrel
sorki, ze z takim opoznieniem. wobec listy sprzetow, na ktorych rozpoczela sie Twoja przygoda fotograficzna proponuje bys wzial do reki nikona f3, fm3, fm3 oraz cos ze sredniego formatu, wykonal zdjecia oraz odbitki rzedu 30x40. BW chocby. wlasnorecznie. nie w labie. pomijajac wrazenie na papierze chcialbym zworcic uwage na komfort pracy aparatem pelnoklatkowym czyli normalnymw analogu oraz w srednim formacie. kotrola kadru we wspomnianych modelach, jego jakosc na planie nawet i ciemnym jest dalece inna anizeli w lustrzankach [jak to brzmi wzgledem nie-lustrzanek takie emocje budzacych obecnie] apsc wobec ktorych takie boje merytoryczne i techniczne sa prowadzone nie tylko na tymze forum...
gdy biore do reki swojego sprawdzonego w roznych ciezkich warunkach c50d wciaz mam jedno zasadnicze ALE... dlaczego nie uzyskano takiego pryzmatu oraz matowki i jakosci wgladu w to co chce zrobic jak w analogowym nikonie fm2? nadal bede uwazal ze format apsc jest formatem popularnym i amatorskim.takie 5d I czy II zaledwie przypomina o tym jak naprawde wygladala fotografia przed cyfra. od takiej dopiero wielkosci klatki zaczynalo sie w ogole fotografowanie. a profgesoznaczal posiadanie max najlepszego w oferciemodelu orazmozliwosc wejscia w MF.
bicie piany o apsc i negowanie wiekszych fizycznie matryc jest wrecz smieszne. fozyki przeskoczyc sie nie da. owszem MF ma takie ceny, ze zycze kazdemu takiego nabytku. ale on istnieje i jest do czegos nadal potrzebny...nie dokocertow czy slubikow na ktore nastala moda...