Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Firma Canon udostępniła nowe oprogramowanie systemowe dla aparatu Canon EOS 60D. Firmware w wersji 1.0.8 naprawia błąd, polegający na możliwym prześwietlaniu zdjęć wykonywanych z wbudowaną lampą błyskową lub lampami zewnętrznymi Speedlite, w kombinacji z jednym z obiektywów: EF300/4 L IS USM, EF28–135/3.5–5.6 IS USM, EF75–300/4–5.6 IS USM, EF100–400/4.5–5.6 L IS USM. Szczegółowe informacje dotyczące aktualizacji można odnaleźć na stronie producenta.
Zapewne poważniejszych byków jest więcej. A to jest chyba tylko cover, żeby sprzedawca i nabywca piali z zachwytu, jaki to piękny aparat. (Tylko szkoda, że plastik.)
Ciekawus najwidoczniej nie da rady robić zdjęc "plastikiem" On nawet nie myśli o fotografii bez aparatu z tytanowo-wolframowym korpusem, gorącą stopką z płytek ceramicznych oderwanych od promów APOLLO i obiektywem z soczewkami z polerowanego diamentu... wszystko co słabsze - to się po prostu nie nadaje do brania w rękę, bo na pewno samo się rozpadnie pod działaniem grawitacji, tak samo z siebie... nie mówiąc o robieniu fot. Chyba że to sprzęt dla amatorskiego plebsu, ale kto by się amatorami przejmował, oni prawa głosu na forum nie mają ;)
No i luz. Jeszcze z jeden firmware i będzie można kupować bez obaw. Ludzie co Wy z tym pastikiem, czy Wy tymi aparatami pale mostowe wbijacie czy zdjęcia robicie? Dla mnie problemem jest problem z AF przy niektórych obiektywach jeżeli będzie występował.
Ciekawus. Jeżeli chodzi o plastikowość canona 60D to przypomnę,że nikon robi nas trochę w konia "metalowością" modelu d7000.Pancerny nikon d7000 metalową ma tylko tylną i górną ściankę.Jak wyczytałem na fotografuj.pl plastikowy jest również szkielet.U canona na odwrót: szkielet metalowy ,obudowa plastikowa.Nie wiem co lepsze ? Jedynie w pełni metalowymi lustrzankami amatorskimi są obecnie pentax k5 i olympus E5.Piszę to dla ścisłości gdyż sam nie uważam,że obudowa jest najważniejsza.
Produkuja niedoroby klient jelen kupuje a potem zmieniaja co chwila oprogramowanie zamiast najpierw wytestowac w fabryce to puszcza baka takiego smrodliwego i co chwile zmieniaja soft a beee wstyd. Pozatym kogo obchodzi jakies info o nowelizacji softu Prosimy o ciekawe testy aparatow kompaktowych. NP. NAJLEPSZY KOMPAKT OD Sw. Sw. Pamieci . MIKOLAJA POD CHOINKE
A co ja z tym plastikiem??? A bardziej podoba się Wam niemal metalowy 50D, czy plastikowy następca? Czy jeszcze prościej można zapytać? Zjachali z klasą o półkę i tyle. Dla mnie to on powinien być "600D" a nie 60D.
Pytanie pomcnicze: Czy przyszli nabywcy 5D Mk III chcą aby następca MK II był również z plastiku?
moje pierwsze maleństwo (400d) miało przyjemność udać się na samotną wycieczkę w dół przepaści. nie muszę nadmieniać że to w pełni plastikowe było. 2-3m lot, lądowanie, potem zjazd po kamieniach. korpus przeżył. cały, minimalnie obtarty. szkło to inna bajka. od tego czasu nie potrafię zrozumieć narzekania na plastik. (no chyba że źle spasowany) spełnia swoje zadanie lepiej niż można by się po nim spodziewać. a to że ego potencjalnych właścicieli ucierpiało... o jak mi smutno. będą teraz musieli swoje kompleksy leczyć czymś innym.
co do porównania 50 do 60 akurat brak metalowej skorupki boli mnie najmniej.
ps mam młotek jak potrzebuje coś wbić to korzystam. lustro ma ciekawsze zastosowania.
Co do plastikowości i magnezowych korpusów, to 80% dyskutujących na takie tematy nigdy nie miała rzeczonych lustrzanek w rękach. Dodatkowo idę o zakład, że nie byłaby w stanie odróżnić "plastikowej" od "magnezowej"...
16 grudnia 2010, 19:01
Ja miałem w rękach wszelkie Canony, Sony i czasem nawet Nikona. A szczególnie często 50D i 7D. I co wybrałem? 60D z pełną premedytacją. Korpus jest sztywny i solidny a jednocześnie nie jest ciężki tak jak te metalowe. Powtarzanie tych dennych farmazonów o zejściu o klasę niżej robi się już nudne, ileż można jedno i to samo pleść. Każdy ma inne oczekiwania i inne wymagania, więc trollowanie na optyczne.pl powinno być chyba banowane :D
ciekawus: "A co ja z tym plastikiem??? A bardziej podoba się Wam niemal metalowy 50D, czy plastikowy następca?"
W życiu tego metalu nie zobaczę, bo nie mam zamiaru dłutem zdrapywać czarnej farby z korpusu, więc co za różnica? Dużo jeżdżę w plenery z aparatem, więc ważniejsze jest dla mnie, żeby nowy korpus był lżejszy... a nie to co w instrukcji na temat budowy korpusu napiszą. Oczywiście ważne jest również żeby był wytrzymały, ale czy komuś pękł plastikowy korpus w lustrzance w trakcie normalnego - czy nawet dość ekstremalnego używania?
"czy komuś pękł plastikowy korpus w lustrzance w trakcie normalnego - czy nawet dość ekstremalnego używania?" - mimo iż rozumiem Twe podejście to jednak mi pękał wiele razy w wielu różnych sytuacjach, w dwóch różnych markach
Trzymałem w ręku i 50d i 60d. Zdjęcia robię plastikową 450-tką. Nie jest uszczelniona, cały plastik. Tyrał w słońcu, tyrał w piasku, tyrał w deszczu i śniegu, i tyra dalej, 50tys fotek na karku. Trzymając w ręku 60d mogę powiedzieć, że trzyma się lepiej niż mój obecny, ale nie jest na tyle ciężki żeby mi zaczął przeszkadzać. Od "600D" odróżnia go jednak solidniejsza obudowa, 9-pkt AF krzyżowy i szybsza seria. O ile wiem w żadnym z aparatów serii xxxD seria nie przekracza 3,5kl/sek Wg optycznych w 450 jest w pewnych warunkach 4kl/sek, ale to wszystko. 60D daje więc trochę więcej i z pewnością będę go brał pod uwagę w pierwszej kolejności przy ewentualnej zmianie, chyba że TOTEK się do mnie uśmiechnie :)
W plastiku lub magnezie nie tylko chodzi o to, żeby nie pękł ale przede wszystkim o to aby był sztywny. Sztywny korpus + szkielet powodują mniejsze ugięcie i przemieszczenie wszystkiego co w środku podczas uderzenia aparatem. Magnez jest sztywniejszy i daje lepszą ochronę. Dlatego jest obligatoryjny w korpusach profi.
Kto nie wierzy, niech sobie wyobrazi korpus wykonany z twardej gumy, takiej jak na podeszwy. Łatwo chyba zrozumieć, że przy upadku prędzej matryca rozbije się o pryzmat niż pęknie obudowa. Zaś plastik leży gdzieś pomiędzy gumą i magnezem.
I jeszcze raz pytam: Kto chce nowego 5D III z plastiku a kto z magnezu???
@basta - mam prywatny 5D II na potrzeby hobby. Napisałeś "Dodatkowo idę o zakład, że nie byłaby w stanie odróżnić "plastikowej" od "magnezowej"... BARDZO ŁATWO - po temperaturze, przykładając dłoń do zimnego korpusu, czuć jak magnez odbiera ciepło a plastik bardzo szybko powierzchniowo przyjmuje temperaturę dłoni.
jak myślimy używać 60D delikatnie, to nawet plastik klasy Smieny nie powinien być zły bo moja po 30 latach wygląda jak nówka. ale jak chcemy zobaczyć czy nowy firmware działa lepiej i po podłączeniu 100-400 1,4kg i 580 pomachamy trochę trzymając za uchwyt.... ja bym wolał metal. a tak w ogóle zamiast nowego softu to mogliby wreszcie wymienić ww szkła na ich nowe wersje, no chociaż IS...
Dla ''Ciekawusa" i innych którzy chronicznie nie lubią plastiku. Kiedyś w analogowym Canonie sanki na film miałem z "plastiku". Koledzy w Nikonach mieli metalowe. Po kilku latach i przepuszczeniu tysięcy rolek w moim Canonie sanki były jak nowe czego nie można było powiedzieć o sankach w Nikonach. Zapomnieliście, że obecne tworzywa bywają trwalsze od stopów metali i niejednokrotnie dużo droższe.Zakończcie więc próżne dyskusje na temat plastykowych aparatów i megapixeli , a zabierzcie się do robienia zdjęć.
TAAAK, canonik. Wszystkie droższe korpusy, obecnie produkowane z magnezu, są robione z magnezu, ponieważ robione z plastiku byłyby za drogie i jeszcze niechcący za dobre! Co za bzdura!
Rozumiem, że Ty akurat wolisz posiąść nowego plastikowego 5D / 1D. Zgłoś pomysł do Canona.
ciekawus: Po pierwsze- czytać i zrozumieć treść komentarza. Po drugie- czy ktoś Cię zmusza do zakupu "plastiku". Kup Zenitha i będziesz happy. Po trzecie- jak wypuszczą 1 lub 5 w "plastiku" i będzie robić z.......e zdjęcia, to na pewno kupię, bo aparat jest do robienia zdjęć , a nie oglądania.
canonik, Ty naprawdę nie rozumiesz dlaczego producenci stosuja magnez. Promujesz robienie zdjęć i jednocześnie plastik, zatem kalkulujesz ryzyko uderzenia aparatem jako pomijalne. Musisz być bardzo pedantycznym użytkownikiem. To się chwali. Ja też tak mam i mimo to wybrałem ciężki magnez (0,9 kg).
A aparat oczywiście nie służy tylko do oglądania - ktoś już napisał, że magnez jest pokryty powłoką lakierniczą. Zresztą co oglądać w Canonie?
18 grudnia 2010, 11:36
W sierpniu trzymając aparat w jednej ręce zahaczyłem paskiem o róg stołu aparat (około 1,5m wys.) z impetem uderzył o kafle :-/ (50D - miałem podpięty tele jupiter 200mm f4 razem z body waga około 2 kg) zniszczenia: - przejściówka m42/ef pogięta - obiektyw gwint ostrzenia uszkodzony -aluminiowa osłona obiektywu pogięta
Myślałem, że aparat do wyrzucenia ale na moje szczęście uszkodził się tylko mechanizm opuszczania lustra. Tydzień w serwisie i aparat jak nowy :-) na obudowie widać tylko ślady "styku" z kaflami.
A słyszeliście o sile bezwładności i przeciążeniu (coś na ten temat było w podstawówce). Według teorii niektórych to wystarczy zrobić body ze stopu o grubości centymetra i w kamieniołomy, ale nie by robić zdjęcia tylko łupać kamienie. Atak swoją drogą dlaczego ze stopu magnezowego nie robią kokpitów F1, tylko z jakiegoś badziewnego "plastiku".
ciekawus: czytając Twoje wypociny byłem pewny, że w końcu wyrzucisz z siebie, że masz jakieś magnezowe body i jesteś z niego super zadowolony. I bardzo dobrze, trzymaj je pod poduszką, noś w plecaku do szkoły, czytaj mu bajki na dobranoc, krzyżyk na drogę. Tylko nie wypowiadaj się na tematy, na które nie masz pojęcia, bo szkoda Twojego czasu i nerwów ludzi, którzy przypadkiem Cię przeczytają.
Plastiki stosuje się z powodzeniem w tylu miejscach, jak np. bolidach F1 (tak na marginesie, co ma kokpit do przezroczystości? Rozbawiłeś mnie tym stwierdzeniem. Link dla Ciebie do poczytania na temat "co to jest kokpit bolidu" link )
60D i 550D mają zupełnie inne body, z innych materiałów. 60D No cóż, ale wspólnie nazywają się plastikami, więc dla Ciebie to wszystko jedno. Gdyby jakieś body było zrobione z cyny to też było by dla Ciebie super, bo to w końcu metal? Włókna węglowe mogą być dwukrotnie mocniejsze od stali a przy tym 5 razy lżejsze. Oczywiście tak estremalnych nie stosuje się w 60D, ale wrzucanie wszystkich "plastików" to jednego worka to jednak przesada.
Na zakończenie zasugeruję Ci żebyś nie rzucał haseł "nie stać Cię?" do ludzi, o których nic nie wiesz i nie masz prawa ich oceniać.
RicoSuave i canonik - napiszcie obaj CV do R&D Canona, Nikona itd. Rzutem na taśmę stosują ten magnez i zwyczajnie sami nie wiedzą czemu. Robią to chyba tylko na szkodę użytkownikowi. Co za osły... Najwyraźniej trzeba im konsultacji Waszych pięknych umysłów.
RicoSuave, ja wiem co to jest kokpit. Jego składową może być i szybka. Bez niej byłyby trudno, szczególnie w samolocie. To był mój (chyba faktycznie mało czytelny) skrót myślowy.
Na zakończenie konsekwentnie zasugeruję Ci żebyś i Ty nie rzucał haseł "noś w plecaku do szkoły" do ludzi, o których nic nie wiesz, jeśli sam odmawiasz im prawa oceniać innych.
Canonik, dajesz się łatwo wyprowadzić z równowagi :-) Zadaniem świadomego trolla (moim) jest wkurzyć rozmówcę i widzę, że z Tobą idzie łatwo - wprowadzasz mnie w dobry nastrój. Pozdrawiam, wyluzuj :-)
ciekawus-naprawdę z Twoją inteligencją jest coś nie tak. Podniecasz się, że kogoś wkurzasz. Tak ci się tylko wydaje. Nie z takimi i......i miałem styczność i jakoś dobry humor mnie nie opuszcza. Mogę tylko współczuć tobie jako człowiekowi ( przepraszam-Trollowi) sprawnemu inaczej... . PS. Przeczytaj uważnie kilka razy żebyś zrozumiał a potem wymyśl coś na twoim poziomie.
Przeczytałem całą wojnę o magnez plastik i myślę że każdy ma mózg po to żeby właściwie wybrać! I oczywiście nie każdego stać na drogie magnezowe profesjonalne aparaty i nie każdy potrzebuje właśnie takich zabawek. Kupiłem znienawidzony przez miłośników Canona 60D który może nie jest z magnezu może i ma parę wad mniejszych i większych ale tak naprawdę to nawet aparaty za 30k. mają wady tylko się o nich nie mówi zbyt głośno żeby nie odstraszać potencjalnych nabywców a wychodzą w codziennym użytkowaniu. Mój nowy Canon jak dla mnie jest wystarczający a wojna o to czy to następca 50D czy 7D jest następcą mnie nie interesuje. Doskonale leży w dłoni a z dobrym obiektywem robi naprawdę dobre fotki. Testy są fajne nagrody również są fajne ale czy mamy np. 100% pewności czy są obiektywne?? Wolę sam sprawdzać jak czytać i robić sobie mętlik w głowie. Tu ocena jest taka znowu gdzieś indziej jest zupełnie inna. Jeśli jesteś profesjonalistą jeździsz do dżungli na sesje zdjęciowe czy za Hołowczycem po pustyni napewno przyda ci się magnezowa uszczelniona obudowa ale jeśli jesteś przeciętnum użytkownikiem których jest o wiele więcej jak profesjonalistów to kupujesz to na co cię stać i na co masz ochotę tak naprawdę. Używałem amatorskiej alphy A300 a teraz kupiłem trochę bardziej zaawansowaną 60D i ta przesiadka jak dla mnie jest za......a! Dodam że przy zakupie rozważałem A55 ale w porównaniu do niemagnezowego 60D to A55 jest jak ze sklepu z zabawkami :)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
złe działanie wbudowanej i 300/4... ciekaw jestem jak to odkryli :D
@s4int - bardzo prosto ktoś robił giga panoramę swojego pokoju i mu wyszła prześwietlona, Może poza częścią z dziwnym cieniem na każdym zdjęciu :)
Zapewne poważniejszych byków jest więcej. A to jest chyba tylko cover, żeby sprzedawca i nabywca piali z zachwytu, jaki to piękny aparat. (Tylko szkoda, że plastik.)
s4int: wbudowanej LUB zewnetrznej - nalezy przeczytac calosc zanim sie smiac zaczynamy.
ciekawus: nie wiem jaki to cover i czego. raczej uznam to za aparat niz za cover..
btw plastikowym nie da sie robic zdjec?
Ciekawus najwidoczniej nie da rady robić zdjęc "plastikiem" On nawet nie myśli o fotografii bez aparatu z tytanowo-wolframowym korpusem, gorącą stopką z płytek ceramicznych oderwanych od promów APOLLO i obiektywem z soczewkami z polerowanego diamentu... wszystko co słabsze - to się po prostu nie nadaje do brania w rękę, bo na pewno samo się rozpadnie pod działaniem grawitacji, tak samo z siebie... nie mówiąc o robieniu fot. Chyba że to sprzęt dla amatorskiego plebsu, ale kto by się amatorami przejmował, oni prawa głosu na forum nie mają ;)
str00s - może troszkę luzu? naprawde swiat jest przyjemniejszy jeśli nie wszystko traktujemy śmiertelnie powaznie -_-
geez...
Plastic is fantastic 60D RULEZ ;)
No i luz. Jeszcze z jeden firmware i będzie można kupować bez obaw. Ludzie co Wy z tym pastikiem, czy Wy tymi aparatami pale mostowe wbijacie czy zdjęcia robicie? Dla mnie problemem jest problem z AF przy niektórych obiektywach jeżeli będzie występował.
Ciekawus. Jeżeli chodzi o plastikowość canona 60D to przypomnę,że nikon robi nas trochę w konia "metalowością" modelu d7000.Pancerny nikon d7000 metalową ma tylko tylną i górną ściankę.Jak wyczytałem na fotografuj.pl plastikowy jest również szkielet.U canona na odwrót: szkielet metalowy ,obudowa plastikowa.Nie wiem co lepsze ? Jedynie w pełni metalowymi lustrzankami amatorskimi są obecnie pentax k5 i olympus E5.Piszę to dla ścisłości gdyż sam nie uważam,że obudowa jest najważniejsza.
Produkuja niedoroby klient jelen kupuje a potem zmieniaja co chwila oprogramowanie zamiast najpierw wytestowac w fabryce to puszcza baka takiego smrodliwego i co chwile zmieniaja soft a beee wstyd.
Pozatym kogo obchodzi jakies info o nowelizacji softu
Prosimy o ciekawe testy aparatow kompaktowych.
NP. NAJLEPSZY KOMPAKT OD Sw. Sw. Pamieci . MIKOLAJA POD CHOINKE
A co ja z tym plastikiem??? A bardziej podoba się Wam niemal metalowy 50D, czy plastikowy następca? Czy jeszcze prościej można zapytać? Zjachali z klasą o półkę i tyle. Dla mnie to on powinien być "600D" a nie 60D.
Pytanie pomcnicze: Czy przyszli nabywcy 5D Mk III chcą aby następca MK II był również z plastiku?
moje pierwsze maleństwo (400d) miało przyjemność udać się na samotną wycieczkę w dół przepaści. nie muszę nadmieniać że to w pełni plastikowe było.
2-3m lot, lądowanie, potem zjazd po kamieniach. korpus przeżył. cały, minimalnie obtarty. szkło to inna bajka.
od tego czasu nie potrafię zrozumieć narzekania na plastik. (no chyba że źle spasowany)
spełnia swoje zadanie lepiej niż można by się po nim spodziewać.
a to że ego potencjalnych właścicieli ucierpiało... o jak mi smutno. będą teraz musieli swoje kompleksy leczyć czymś innym.
co do porównania 50 do 60 akurat brak metalowej skorupki boli mnie najmniej.
ps
mam młotek jak potrzebuje coś wbić to korzystam. lustro ma ciekawsze zastosowania.
Co do plastikowości i magnezowych korpusów, to 80% dyskutujących na takie tematy nigdy nie miała rzeczonych lustrzanek w rękach. Dodatkowo idę o zakład, że nie byłaby w stanie odróżnić "plastikowej" od "magnezowej"...
Ja miałem w rękach wszelkie Canony, Sony i czasem nawet Nikona. A szczególnie często 50D i 7D. I co wybrałem? 60D z pełną premedytacją. Korpus jest sztywny i solidny a jednocześnie nie jest ciężki tak jak te metalowe. Powtarzanie tych dennych farmazonów o zejściu o klasę niżej robi się już nudne, ileż można jedno i to samo pleść. Każdy ma inne oczekiwania i inne wymagania, więc trollowanie na optyczne.pl powinno być chyba banowane :D
ciekawus: "A co ja z tym plastikiem??? A bardziej podoba się Wam niemal metalowy 50D, czy plastikowy następca?"
W życiu tego metalu nie zobaczę, bo nie mam zamiaru dłutem zdrapywać czarnej farby z korpusu, więc co za różnica? Dużo jeżdżę w plenery z aparatem, więc ważniejsze jest dla mnie, żeby nowy korpus był lżejszy... a nie to co w instrukcji na temat budowy korpusu napiszą. Oczywiście ważne jest również żeby był wytrzymały, ale czy komuś pękł plastikowy korpus w lustrzance w trakcie normalnego - czy nawet dość ekstremalnego używania?
"czy komuś pękł plastikowy korpus w lustrzance w trakcie normalnego - czy nawet dość ekstremalnego używania?" - mimo iż rozumiem Twe podejście to jednak mi pękał wiele razy w wielu różnych sytuacjach, w dwóch różnych markach
Trzymałem w ręku i 50d i 60d. Zdjęcia robię plastikową 450-tką. Nie jest uszczelniona, cały plastik. Tyrał w słońcu, tyrał w piasku, tyrał w deszczu i śniegu, i tyra dalej, 50tys fotek na karku. Trzymając w ręku 60d mogę powiedzieć, że trzyma się lepiej niż mój obecny, ale nie jest na tyle ciężki żeby mi zaczął przeszkadzać. Od "600D" odróżnia go jednak solidniejsza obudowa, 9-pkt AF krzyżowy i szybsza seria. O ile wiem w żadnym z aparatów serii xxxD seria nie przekracza 3,5kl/sek Wg optycznych w 450 jest w pewnych warunkach 4kl/sek, ale to wszystko. 60D daje więc trochę więcej i z pewnością będę go brał pod uwagę w pierwszej kolejności przy ewentualnej zmianie, chyba że TOTEK się do mnie uśmiechnie :)
W plastiku lub magnezie nie tylko chodzi o to, żeby nie pękł ale przede wszystkim o to aby był sztywny. Sztywny korpus + szkielet powodują mniejsze ugięcie i przemieszczenie wszystkiego co w środku podczas uderzenia aparatem. Magnez jest sztywniejszy i daje lepszą ochronę. Dlatego jest obligatoryjny w korpusach profi.
Kto nie wierzy, niech sobie wyobrazi korpus wykonany z twardej gumy, takiej jak na podeszwy. Łatwo chyba zrozumieć, że przy upadku prędzej matryca rozbije się o pryzmat niż pęknie obudowa. Zaś plastik leży gdzieś pomiędzy gumą i magnezem.
I jeszcze raz pytam: Kto chce nowego 5D III z plastiku a kto z magnezu???
@basta - mam prywatny 5D II na potrzeby hobby. Napisałeś "Dodatkowo idę o zakład, że nie byłaby w stanie odróżnić "plastikowej" od "magnezowej"... BARDZO ŁATWO - po temperaturze, przykładając dłoń do zimnego korpusu, czuć jak magnez odbiera ciepło a plastik bardzo szybko powierzchniowo przyjmuje temperaturę dłoni.
jak myślimy używać 60D delikatnie, to nawet plastik klasy Smieny nie powinien być zły bo moja po 30 latach wygląda jak nówka. ale jak chcemy zobaczyć czy nowy firmware działa lepiej i po podłączeniu 100-400 1,4kg i 580 pomachamy trochę trzymając za uchwyt.... ja bym wolał metal.
a tak w ogóle zamiast nowego softu to mogliby wreszcie wymienić ww szkła na ich nowe wersje, no chociaż IS...
Dla ''Ciekawusa" i innych którzy chronicznie nie lubią plastiku. Kiedyś w analogowym Canonie sanki na film miałem z "plastiku". Koledzy w Nikonach mieli metalowe. Po kilku latach i przepuszczeniu tysięcy rolek w moim Canonie sanki były jak nowe czego nie można było powiedzieć o sankach w Nikonach. Zapomnieliście, że obecne tworzywa bywają trwalsze od stopów metali i niejednokrotnie dużo droższe.Zakończcie więc próżne dyskusje na temat plastykowych aparatów i megapixeli , a zabierzcie się do robienia zdjęć.
TAAAK, canonik. Wszystkie droższe korpusy, obecnie produkowane z magnezu, są robione z magnezu, ponieważ robione z plastiku byłyby za drogie i jeszcze niechcący za dobre! Co za bzdura!
Rozumiem, że Ty akurat wolisz posiąść nowego plastikowego 5D / 1D. Zgłoś pomysł do Canona.
ciekawus: Po pierwsze- czytać i zrozumieć treść komentarza. Po drugie- czy ktoś Cię zmusza do zakupu "plastiku". Kup Zenitha i będziesz happy. Po trzecie- jak wypuszczą 1 lub 5 w "plastiku" i będzie robić z.......e zdjęcia, to na pewno kupię, bo aparat jest do robienia zdjęć , a nie oglądania.
canonik, Ty naprawdę nie rozumiesz dlaczego producenci stosuja magnez. Promujesz robienie zdjęć i jednocześnie plastik, zatem kalkulujesz ryzyko uderzenia aparatem jako pomijalne. Musisz być bardzo pedantycznym użytkownikiem. To się chwali. Ja też tak mam i mimo to wybrałem ciężki magnez (0,9 kg).
A aparat oczywiście nie służy tylko do oglądania - ktoś już napisał, że magnez jest pokryty powłoką lakierniczą. Zresztą co oglądać w Canonie?
W sierpniu trzymając aparat w jednej ręce zahaczyłem paskiem o róg stołu aparat (około 1,5m wys.) z impetem uderzył o kafle :-/ (50D - miałem podpięty tele jupiter 200mm f4 razem z body waga około 2 kg)
zniszczenia:
- przejściówka m42/ef pogięta
- obiektyw gwint ostrzenia uszkodzony
-aluminiowa osłona obiektywu pogięta
Myślałem, że aparat do wyrzucenia ale na moje szczęście uszkodził się tylko mechanizm opuszczania lustra.
Tydzień w serwisie i aparat jak nowy :-)
na obudowie widać tylko ślady "styku" z kaflami.
Obudowa magnezowa bezcenna!!!
A słyszeliście o sile bezwładności i przeciążeniu (coś na ten temat było w podstawówce). Według teorii niektórych to wystarczy zrobić body ze stopu o grubości centymetra i w kamieniołomy, ale nie by robić zdjęcia tylko łupać kamienie. Atak swoją drogą dlaczego ze stopu magnezowego nie robią kokpitów F1, tylko z jakiegoś badziewnego "plastiku".
No bo przez poliwęglan widać a przez magnez nie :-)
(Najlepiej zapytaj producentów, niech Tobie wytłumaczą osobiście, dlaczego stosują magnez.)
Ciekawus, TY masz jakiś problem. Może właśnie niedobór magnezu. Śmignij do apteki, poźniej do szkoły i to by było na tyle.
Canonik, nie stać Cię? No to ja kupiłem jeden duży magnez za Ciebie. Miałem niedobór i pomogło.
ciekawus: czytając Twoje wypociny byłem pewny, że w końcu wyrzucisz z siebie, że masz jakieś magnezowe body i jesteś z niego super zadowolony. I bardzo dobrze, trzymaj je pod poduszką, noś w plecaku do szkoły, czytaj mu bajki na dobranoc, krzyżyk na drogę. Tylko nie wypowiadaj się na tematy, na które nie masz pojęcia, bo szkoda Twojego czasu i nerwów ludzi, którzy przypadkiem Cię przeczytają.
Plastiki stosuje się z powodzeniem w tylu miejscach, jak np. bolidach F1 (tak na marginesie, co ma kokpit do przezroczystości? Rozbawiłeś mnie tym stwierdzeniem. Link dla Ciebie do poczytania na temat "co to jest kokpit bolidu" link )
60D i 550D mają zupełnie inne body, z innych materiałów. 60D No cóż, ale wspólnie nazywają się plastikami, więc dla Ciebie to wszystko jedno. Gdyby jakieś body było zrobione z cyny to też było by dla Ciebie super, bo to w końcu metal? Włókna węglowe mogą być dwukrotnie mocniejsze od stali a przy tym 5 razy lżejsze. Oczywiście tak estremalnych nie stosuje się w 60D, ale wrzucanie wszystkich "plastików" to jednego worka to jednak przesada.
Na zakończenie zasugeruję Ci żebyś nie rzucał haseł "nie stać Cię?" do ludzi, o których nic nie wiesz i nie masz prawa ich oceniać.
RicoSuave- może "ciekawus" wreszcie zrozumie. Tak na marginesie. Skąd się tacy wszystkowiedzący biorą. Chyba z internetu... Pozdrawiam- canonik.
RicoSuave i canonik - napiszcie obaj CV do R&D Canona, Nikona itd. Rzutem na taśmę stosują ten magnez i zwyczajnie sami nie wiedzą czemu. Robią to chyba tylko na szkodę użytkownikowi. Co za osły... Najwyraźniej trzeba im konsultacji Waszych pięknych umysłów.
RicoSuave, ja wiem co to jest kokpit. Jego składową może być i szybka. Bez niej byłyby trudno, szczególnie w samolocie. To był mój (chyba faktycznie mało czytelny) skrót myślowy.
Na zakończenie konsekwentnie zasugeruję Ci żebyś i Ty nie rzucał haseł "noś w plecaku do szkoły" do ludzi, o których nic nie wiesz, jeśli sam odmawiasz im prawa oceniać innych.
ciekawus-moj skrót myślowy : głupich nie sieją...
Canonik, dajesz się łatwo wyprowadzić z równowagi :-) Zadaniem świadomego trolla (moim) jest wkurzyć rozmówcę i widzę, że z Tobą idzie łatwo - wprowadzasz mnie w dobry nastrój. Pozdrawiam, wyluzuj :-)
ciekawus-naprawdę z Twoją inteligencją jest coś nie tak. Podniecasz się, że kogoś wkurzasz. Tak ci się tylko wydaje. Nie z takimi i......i miałem styczność i jakoś dobry humor mnie nie opuszcza. Mogę tylko współczuć tobie jako człowiekowi ( przepraszam-Trollowi) sprawnemu inaczej... . PS. Przeczytaj uważnie kilka razy żebyś zrozumiał a potem wymyśl coś na twoim poziomie.
To że nie odpuszczasz, zbliża Ciebie do mojego poziomu. Delikatnie mówiąc ;-)
Ja jestem świadomym trollem, a Ty?
Przeczytałem całą wojnę o magnez plastik i myślę że każdy ma mózg po to żeby właściwie wybrać!
I oczywiście nie każdego stać na drogie magnezowe profesjonalne aparaty i nie każdy potrzebuje właśnie takich zabawek.
Kupiłem znienawidzony przez miłośników Canona 60D który może nie jest z magnezu może i ma parę wad mniejszych i większych ale tak naprawdę to nawet aparaty za 30k. mają wady tylko się o nich nie mówi zbyt głośno żeby nie odstraszać potencjalnych nabywców a wychodzą w codziennym użytkowaniu.
Mój nowy Canon jak dla mnie jest wystarczający a wojna o to czy to następca 50D czy 7D jest następcą mnie nie interesuje.
Doskonale leży w dłoni a z dobrym obiektywem robi naprawdę dobre fotki.
Testy są fajne nagrody również są fajne ale czy mamy np. 100% pewności czy są obiektywne??
Wolę sam sprawdzać jak czytać i robić sobie mętlik w głowie.
Tu ocena jest taka znowu gdzieś indziej jest zupełnie inna.
Jeśli jesteś profesjonalistą jeździsz do dżungli na sesje zdjęciowe czy za Hołowczycem po pustyni napewno przyda ci się magnezowa uszczelniona obudowa ale jeśli jesteś przeciętnum użytkownikiem których jest o wiele więcej jak profesjonalistów to kupujesz to na co cię stać i na co masz ochotę tak naprawdę.
Używałem amatorskiej alphy A300 a teraz kupiłem trochę bardziej zaawansowaną 60D i ta przesiadka jak dla mnie jest za......a!
Dodam że przy zakupie rozważałem A55 ale w porównaniu do niemagnezowego 60D to A55 jest jak ze sklepu z zabawkami :)