Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Fujifilm FinePix X-Pro1

Fujifilm FinePix X-Pro1
9 stycznia
2012 20:51

Fujifilm FinePix X-Pro1 to pierwszy bezlusterkowiec od firmy Fujifilm. Konstrukcja aparatu przypomina model FinePix X100, jednak w nowym produkcie znalazło się mocowanie bagnetowe Fujifilm X oraz zupełnie nowa 16-megapikselowa matryca X-Trans CMOS i procesor obrazowy EXR Pro.

Producent chwali się, że w nowym sensorze X-Trans CMOS światłoczułe komórki RGB są ułożone w bardziej nieregularny sposób, w bloki o wymiarach 6×6, dzięki czemu nie ma konieczności stosowania filtra AA, gdyż obrazy generowane przez matrycę są wolne od efektu mory.

Fujifilm FinePix X-Pro1
Porównanie standardowej matrycy z regularną mozaiką RGB (górny rysunek) z matrycą Fufjifilm X-Trans gdzie piksele sostały ułożone w sposób bardziej nieregularny (dolny rysunek).

Pełna specyfikacja aparatu jest już dostępna w naszej bazie:

Fujifilm FinePix X-Pro1

Poniżej przedstawiamy zdjęcia i najważniejsze parametry Fujifilm FinePix X-Pro1:

  • matryca X-Trans CMOS APS-C 16 Mpix,
  • system czyszczenia matrycy Ultra Sonic Vibration,
  • zapis w formacie JPEG (Exif Ver 2.3), RAW, RAW+JPEG,
  • zakres czułości: ISO 200–6400 rozszerzalne do ISO 100–25600,
  • mocowanie bagnetowe Fujifilm X,
  • AF na bazie detekcji kontrastu,
  • migawka 30–1/4000 s, w trybie Bulb do 60 minut,
  • tryby P/A/S/M,
  • tryb seryjny do 6 kl/s,
  • tryb wideo Full HD 1920×1080 i HD 1280×720 przy 24 kl/s z dźwiękiem stereo,
  • hybrydowy wizjer:
    • optyczny – o powiększeniu 0.37x lub 0.60x z możliwością wyświetlania informacji z wbudowanego ekranu LCD,
    • elektroniczny – 0.47 cala o rozdzielczości 1.44 mln punktów,
  • procesor EXR Pro,
  • 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 1.23 mln punktów,
  • obsługa kart SD/SDHC/SDXC,
  • funkcja Motion Panorama i DR,
  • złącza HDMI mini i USB 2.0,
  • wymiary: 139.5×81.8×42.5 mm,
  • waga: 450 g,
  • obudowa ze stopów magnezowych,
  • dostępność: marzec 2012 r.,
  • cena ok. 1700 USD.

Fujifilm FinePix X-Pro1


Fujifilm FinePix X-Pro1


Fujifilm FinePix X-Pro1


Fujifilm FinePix X-Pro1


Fujifilm FinePix X-Pro1


Fujifilm FinePix X-Pro1


Fujifilm FinePix X-Pro1


Fujifilm FinePix X-Pro1


Fujifilm FinePix X-Pro1


Fujifilm FinePix X-Pro1


Komentarze czytelników (118)
  1. hijax_pl
    hijax_pl 9 stycznia 2012, 20:58

    No jak widać, nie za bardzo z tą losowością. Po prostu dwa "krzyże" ;)

  2. jacq
    jacq 9 stycznia 2012, 21:03

    ciekaw jestem migawki

  3. jakubkrawiec
    jakubkrawiec 9 stycznia 2012, 21:15

    Przecież "internetowi marketingowcy" pod tym nowym Canonem już oświadczyli, że nastał koniec bezlusterkowców z wymienną optyką! Fuji nie wie co robi ;)

  4. 9 stycznia 2012, 21:17

    Chyba marketingowców w tym Fuji popier... kompletnie, kompakcik za 6000 PLN :)

  5. kolouker
    kolouker 9 stycznia 2012, 21:22

    Fantastyczny. Już wiem co zastąpi mojego Nikona d300 i stałki. Na to czekałem!

  6. kptzubik
    kptzubik 9 stycznia 2012, 21:24

    Borat, mam nadzieję, że marka leica mówi coś Tobie. To teraz zobacz na wymiary i cenę i może doczytaj o definicji aparatu kompaktowego.

  7. 9 stycznia 2012, 21:26

    Podobna cena była w "preorderze" na X100. Potem okazało się, że nie jest tak strasznie drogo. Przypuszczam, że na pólkach cały komplet zmieści się w 2700$. Czyli tle co 5dII+24-105.
    Jakby ktoś miał chęć się zamienić to jeszcze 580II dorzucę w gratisie. ;)

  8. Oxygenum
    Oxygenum 9 stycznia 2012, 21:29

    Pełnoklatkowa matryca i by pozamiatał wszystkich w tym Canona i Nikona.
    A tak przy tej cenie pozostanie ciekawostką dla wtajemniczonych fotografów...

  9. Arek
    Arek 9 stycznia 2012, 21:30

    Jak się w 10 kzł zmieści z trzema obiektywami, to chętni się na pewno znajdą. Tak jak się znajdują na X100 i X10.

  10. 9 stycznia 2012, 21:36

    Czyli X100 nie musi tanieć, dzieli je bezpieczna odległość :(

  11. Oxygenum
    Oxygenum 9 stycznia 2012, 21:39

    W zasadzie Arek to masz rację...
    Chociaż to że X10 ktoś kupuje jest dla mnie niezbyt zrozumiałe...

  12. kptzubik
    kptzubik 9 stycznia 2012, 21:41

    Ale że x10 nie robi zdjęć?

  13. cyberant
    cyberant 9 stycznia 2012, 21:46

    kptzubik - marka Leica znaczy tyle, że można czerwoną kropkę przykleić na panasonicu i wciskać ludziom kit, że aparat zrobił się 2 x cenniejszy bo robi 3 x lepsze fotki. I tacy naiwniacy jak Ty w to wierzą i płacą. Apple też na takim marketingu przędzie, a w sumie to samsung składany w chinach z cukierkowym systemem z cupertino. W magię czerwonej kropki wieżą jeszcze niedobitki naiwniaków i garstka kolekcjonerów. :)

  14. kptzubik
    kptzubik 9 stycznia 2012, 21:52

    cyberant, geniuszu sprzedaży i psychologii. Wspomniałem o leice, bo ktoś pisze o fuji jako kompakcie a to aparat, który raczej nie aspiruje do tej kategorii. Tak jak leica, niezależnie od kropki, kompaktem nie jest. A już z tym osx to sobie podaruj wykłady.

  15. 9 stycznia 2012, 21:58

    Czy to body ma jakas stabilizacje?

  16. kptzubik
    kptzubik 9 stycznia 2012, 21:59

    I żeby nie było wątpliwości, M8/M9.

  17. Arek
    Arek 9 stycznia 2012, 22:02

    cyberant - mówisz to bo miałeś w ręku i bezpośrednio porównałeś analogiczne Leikę i Panasa, czy tylko powtarzasz to co zasłyszałeś w sieci? Bo wyobraź sobie, że ja miałem, porównałem i Twojego zdania nie podzielam.

    Jeśli chodzi o Leikę... Ci co kupują Leikę, pewnie Fuji nie kupią. Ci co marzą o sprzęcie typu Leica M, Zeiss Ikon czy Vojtek Bessa, ale ich nie stać, pewnie sobie Fuji kupią.

    Co by nie mówić, Fuji serią X swój kawałek tortu znalazło i ma się dobrze. Ja się tam cieszę, bo lubię takie aparaty i lubię konkurencję na rynku.

  18. kptzubik
    kptzubik 9 stycznia 2012, 22:05

    No i o to w tym chodzi. Niezależnie od naszych uprzedzeń jest wybór. Życzę fuji, żeby się dobrze ten segment rozwijał. Póki co raczej nie kupię. Byłby zbyt silną pokusą do porzucenia filmu a tego nie chcę robić.

  19. goornik
    goornik 9 stycznia 2012, 22:06

    Ło matko - człowiek sprzedaje nerkę za nerką (ja w tym tygoniu sprzedaję już czwartą...) nie wiadomo, no co odkładać.....
    Canon G1X, Fuji X10, X100, X-pro1 - poproszę, by kolejny zlot Optyczne.pl ztał pod znakiem "bez lustra" Zakazać luster nawet w pokojach i lusterek w samochodach.....

  20. dzarro
    dzarro 9 stycznia 2012, 22:07

    Ciekaw jestem jak będzie z wygodą trzymania takiego aparatu. Wydaje mi się, że może być trochę gorzej niż z tym nowym Canonem.

  21. kptzubik
    kptzubik 9 stycznia 2012, 22:13

    goornik - ale wszystkie mają jakieś X w nazwie, bez wątpienia jakaś masońska zmowa loży wampirzej.

  22. goornik
    goornik 9 stycznia 2012, 22:21

    kptzubik -ja też tu czuje zmowę.....
    By pozostać fali, chyba czas zacząć fotografowac koreXem

  23. kptzubik
    kptzubik 9 stycznia 2012, 22:26

    Kilka mam, ale nie oddam do testów. Za to może sam spróbuję, jako posiadacz jednego z sekciarskich X-ów:)

  24. Marian
    Marian 9 stycznia 2012, 22:27

    Bardzo ładny. Widać że w Fuji pracują ludzie mający i odwagę w dokonywaniu zmian, i idą w dobrym kierunku.

  25. qbic
    qbic 9 stycznia 2012, 22:32

    Ale fajny, szkoda tylko ze APS-C.

  26. 9 stycznia 2012, 22:36

    nareszcie bezlusterkowiec w sam raz dla mnie, z tą 35mm super zestaw, nosiłbym go zawsze przy sobie..
    ale niestety cena daleko poza moim zasięgiem :(

  27. 9 stycznia 2012, 22:37

    sample link

  28. kuklak
    kuklak 9 stycznia 2012, 22:43

    Dla mnie jest po prostu piękny...:)

  29. jungli
    jungli 9 stycznia 2012, 22:49

    qbik,

    dla ciebie, to i sredni jakby tam wsadzili, by bylo za malo...
    fajna zabawka, doping dla FuFu, a noz w koncu nastepca S3/S5

  30. qbic
    qbic 9 stycznia 2012, 22:50

    E tam, nie za mało. Niebawem sobie kupie X100 do kieszeni.

  31. Krzysztof Powol
    Krzysztof Powol 9 stycznia 2012, 22:53

    Może Was zainteresuje 19 minutowa prezentacja i omówienie aparatu link zanim Optyczne jako jeden z pierwszych portali w Europie przetestuje Fujifilm X-Pro1

  32. mekanik
    mekanik 9 stycznia 2012, 23:00

    Klalem na Zeissa ze cyfrowego Ikona nie wypusci, tudziez na Voigtlandera ze nie zrobil cyfrowej Bessy a to przeciez bylyby aparaty z manualnym fokusem. A tu prosze, takie cos na wzor Contaxa G2, tyle ze cyfrowe. Tj. prawie dalmierz ale z autofokusem. Tu wiekszosc 'wychowana' na lustrzankach (od razu przepraszam za generalizowanie) wiec malo kto rozumie jak bardzo 'dalmierzowy' wizjer ulatwia kadrowanie, gdy widac nie tylko to co bedzie w kadrze ale i to co chcemy zostawic poza (nie przepraszam holdujacych opcji 'przeciez mozna obciac brzegi w photoshopie'). Co ja mowie, tyko drozsze lustrzanki oferuja 100% pokrycia kadru w wizjerze wiec jak tu w ogole kadrowac precyzyjnie?
    Analog mial praktycznie 2 ustawienia: przeslona i migawka. W cyfrowkach sa setki funkcji a tak naprawde licza sie 3 bo dochodzi jeszcze ISO. Nie potrafie ukryc szczescia ze ktos produkuje aparat gdzie przeslone zmienia sie na obiektywie a czas pokretlem, ISO jest pod klawiszem funkcyjnym, moge wszystko zmienic na czucie bez odrywania aparatu od geby i nie musze nawet wiedziec jak wywolac menu, po to tylko zeby okazja do zrobienia zdjecia przeszla mi kolo nosa podczas gdy grzebie zeby cos tam zmienic.
    Cena zupelnie normalna. $1600 za body i po $500 za obiektywy. Powiedzialbym nawet ze calkiem tanio. 35mm f/1.4 od Nikona kosztuje $1500 (ok, jest pelnoklatkowy, nie ma za bardzo do czego porownac... o, Sigma 30mm f/1.4 tez jakies $500). Korpus D7000 kolo $1400. Domyslam sie ze AF nie bedzie tak szybki jak w lustrzance... ale z drugiej strony w zadnym aparacie bez lustra nie jest (no moze przy dobrym swietle). Zobaczymy jak beda wygladaly zdjecia z tego, no i ciekawe jakie te 2 dodatkowe obiektywy szykuja, ktore obiecuja jeszcze w tym roku, ale czuje ze Nikon skonczy na Allegro.

  33. Youkin
    Youkin 9 stycznia 2012, 23:02

    1700$ to sporo za body [w Polsce] ale w porównaniu do Leica jest mało; za chwilę będzie dostępny X100 CZARNY limited 10.000szt., pudełko, dodatki [też czarne!] w cenie 1700$
    Trudny wybór, a tu obok czai się nowy Canon....

  34. Rafiki
    Rafiki 9 stycznia 2012, 23:08

    Ładna bestia :)
    ...ale trzeba poczekać na praktyczny test. Na przykład jak z prędkością działania.

  35. espresso
    espresso 9 stycznia 2012, 23:23

    @Youkin, gdzie tu masz trudny wybór? Chyba że jesteś opętany przez Cxxxx.
    Jednego tylko fujowi wybaczyć nie mogę (chyba że coś przeoczyłem) BRAK STABILIZACJI. To jednak mała porażka...

  36. mekanik
    mekanik 9 stycznia 2012, 23:31

    Nie ma stabilizacji. Tez troche niestety ale szybkie obiektywy i niewielkie szumy (przynajmniej takie sa w X100), mozna ISO podkrecic lekko... mysle ze jakos bedzie mozna z tym zyc, czy raczej bez tego.

  37. krzyzanol
    krzyzanol 9 stycznia 2012, 23:31

    A już miałem kupić X10. Ale poczekam, na oficjalną cenę X1 i wtedy podejmę decyzję. Śmieszne te komentarze powyżej. Jeżeli robienie zdjęć tym aparatem będzie sprawiało mi przyjemność to i niech 6kzł kosztuje. Co z tego, że mamy lustra za 2 razy tyle, skoro korzystamy z niego tylko do komercyjnych zdjęć. Dla przyjemności i własnej radochy (jak u małego dziecka ;) ) kupię sobie właśnie x1!!!

  38. 9 stycznia 2012, 23:38

    cytuje :
    cyberant | 2012-01-09 21:46:28

    kptzubik - marka Leica znaczy tyle, że można czerwoną kropkę przykleić na panasonicu i wciskać ludziom kit, że aparat zrobił się 2 x cenniejszy bo robi 3 x lepsze fotki. I tacy naiwniacy jak Ty w to wierzą i płacą. Apple też na takim marketingu przędzie, a w sumie to samsung składany w chinach z cukierkowym systemem z cupertino. W magię czerwonej kropki wieżą jeszcze niedobitki naiwniaków i garstka kolekcjonerów. :)
    [...] koniec.

    A ja się zgadzam w 10000% kurde mol, z kolegą.

  39. Bahrd
    Bahrd 9 stycznia 2012, 23:39

    "nie ma konieczności stosowania filtra AA, gdyż obrazy generowane przez matrycę są wolne od efektu mory"
    Czy można niniejszym poprosić Redakcję, żeby testując aparat sprawdziła, czy rzeczywiście obrazy będą wolne od mory?

  40. qbic
    qbic 9 stycznia 2012, 23:46

    Tak patrząc na te "losowe" wzory niebajerowskie muszę przyznać, ze to bardzo uczesana losowość.

  41. espresso
    espresso 9 stycznia 2012, 23:49

    @krzyzanol, skąd u Ciebie takie szufladkowanie: " Co z tego, że mamy lustra za 2 razy tyle, skoro korzystamy z niego tylko do komercyjnych zdjęć. Dla przyjemności i własnej radochy (jak u małego dziecka ;) ) kupię sobie właśnie x1!!! " Ten piękny Fuj jest idealnym sprzętem do komercji. A jeśli matryca pokaże to o czym myślimy, to powymiata te "komercyjne lustra"

  42. mekanik
    mekanik 9 stycznia 2012, 23:56

    krzyzanol: "Dla przyjemności i własnej radochy (jak u małego dziecka ;) ) kupię sobie właśnie x1!!!"

    No wiec wlasnie!!!!

  43. wulf
    wulf 10 stycznia 2012, 00:13

    Ładny, poręczny aparat. W sam raz dla konesera (koneserki). Pewnie zaraz pojawią się przejściówki na obiektywy z mocowaniem leica M. Do tego celu wydaje się być idealny.

  44. Lailonn
    Lailonn 10 stycznia 2012, 00:20

    Śliczny, jakość pewnie będzie ok ale 6tysi to ahahahaha

  45. fotowiosna
    fotowiosna 10 stycznia 2012, 00:32

    no i tutaj kilka zdjęć
    link

  46. qbic
    qbic 10 stycznia 2012, 00:36

    Lolympus E-5, 6 kafli ahaha....

  47. gamma
    gamma 10 stycznia 2012, 01:05

    Aparat bardzo ciekawy, ale ma tez duza wade.

    Ciekawy bo powraca do tradycji: pierscien przyslony na obiektywie (+), czas naswietlania na pierscieniu na korpusie (+), kompensacja ekspozycji rowniez na oddzielnym pierscieniu (+) czyli wszystko jak w starych dobrych aparatach! Do tego tylko regulacja ISO. A wiec super.

    Ale nie dajmy sie zwariowac - to rozmieszcznie pokretel to zadna innowacyjnosc, tylko powrot do tradycji. Moglby miec tak kazdy aparat. Wiec nie widze zadnego powodu, dla ktorego cena ma byc az tak wysoka! 1600 USD! Ten aparat raczej nie bedzie robic lepszych zdjec niz zwykla lustrzanka entry-level.

    Matryca ciekawa bo najmniejszym ukladem sensorow jest kwadrat 6x6 a nie 2x2, i na tym 6x6 mozna rozmiescic w sposob losowy odpowiednia ilosc pikseli RGB. Ok, to jest nowosc, ale watpie by kazda indywidualna matryca byla inna. Inne pewnie beda tylko poszczegolne kwadraty 6x6, ale zawsze z opowiednia proporcja pikseli RGB. Jestem ciekaw jak to bedzie wygladac. Brak filtra low-pass kusi dobra ostroscia.

    Bardzo fajnie, ze cos nowego zaczyna sie dziac, szkoda tylko ze tak drogo, bo kto da 6 tys. pln za jakis glupi aparacik?

  48. gamma
    gamma 10 stycznia 2012, 01:27

    W psychologii byly juz doswiadczenia, ze ludzie jedli te sama czekolade z 2 roznych opakowan, i znaczna wiekszosc stwierdzala, ze jedna czekolada jest smaczniejsza od drugiej. Czekolada z pudelka, gdzie bylo mniej kawalkow oceniana byla jako lepsza od czekolady z pudelka, gdzie bylo wiecej kawalkow czekolady.
    Towary rzadsze sa bardziej pozadane. W naszym spoleczenstwie drozsze jest automatycznym synonimem lepszego, choc nie musi tak byc.
    Pije do Panasonica z czerwona kropka co sie zowie Leica ;-)

    Czyli zgadzam sie w 100% z tymi Panami

    Marq | 2012-01-09 23:38:32


    cytuje :
    cyberant | 2012-01-09 21:46:28

    kptzubik - marka Leica znaczy tyle, że można czerwoną kropkę przykleić na panasonicu i wciskać ludziom kit, że aparat zrobił się 2 x cenniejszy bo robi 3 x lepsze fotki. I tacy naiwniacy jak Ty w to wierzą i płacą. Apple też na takim marketingu przędzie, a w sumie to samsung składany w chinach z cukierkowym systemem z cupertino. W magię czerwonej kropki wieżą jeszcze niedobitki naiwniaków i garstka kolekcjonerów. :)
    [...] koniec.

    A ja się zgadzam w 10000% kurde mol, z kolegą.

  49. gamma
    gamma 10 stycznia 2012, 01:38

    Apple ma rewelacyjna strategie marketingowa, wielka spojnosc produktow. Ale ta firma przeraza. Ludzie potrafia sprzedac wlasna nerke w Chinach by kupic ich produkt np. iPhone.

    Nabywcy produktow Apple dostaja fakt porzadny produkt, bardzo ladny stylistycznie. I wlasnie ta stylistyka to jest ten dodatkowy haczyk, ktory sprawia ze nabywcy czuja sie jakby byli jedna wielka rodzina i podjeli najlepsze decyzje zakupowe. Zgodnie z ich konsekwencja kupuja potem jeden produkt za drugim, bo sa biale i ladne. I nawet jesli widza, ze te apple tez posiadaja wady, to nikomu sie nie przyznaja i bede chwalic przed swiatem, ze tylko apple i nic wiecej, tak jak zona alkoholika powie "ze Zdzichu przeciez az tak duzo nie pije, a przeciez troche to kazdy pije".

  50. +++
    +++ 10 stycznia 2012, 03:03

    Ostry początek 2012 roku w wykonaniu Fuji :) Piękny aparat - nie tylko stylistycznie - kilka nowatorskich rozwiązań technologicznych oraz ,,na dzień dobry,, 3 stałeczki !! Przeglądam sample z internetu, czekam na testy. Mam nadzieję, że Optyczne.pl także opiszą w/w sprzęt. hmm.. trzeba będzie opierać się pokusie, aby nie kupić od razu, tylko może stanieje ? hi hi :)

  51. mOSAd
    mOSAd 10 stycznia 2012, 08:07

    Nareszcie! Niestety żałuję, że używając sprzętu firmy Nikon, to nie Nikon 1, jako nowy system, wygląda w ten sposób a Fuji. Z drugiej strony współpraca obu firm od wielu lat jest dość ścisła i mam nadzieję na adapter do Nikkorów. Konstrukcja X-Pro1 jest na moje oko bardzo dobrze przemyślana, a wraz z nową matrycą, będzie to rewelacyjny aparat. Trochę żałuję, że nie ma ISO 100 jako natywne, ale przy sensorze APS-C, wydaje się to być rozsądny kompromis, gdyż szumy i tak będą dawały się we znaki w rejonie 3200-5000 ISO. Jednak to pierwsza na rynku alternatywa dla D700, z którą chętnie bym wyszedł z domu (prócz Laica M9). Jeżeli Fuji to dobrze rozegra, to ma zapewnioną sprzedaż wśród wielu reporterów i streetowców, a także podróżników. Matrycą się nie martwię - będzie rewelacyjna. Fuji jednak notuje czasem nieprzewidywalne wpadki, jak na przykład z prędkością działania. Jeżeli zapis na karty będzi szybki, obsługa i działanie AF na poziomie, wówczas pozostają tylko dwie kwestie. Cena oraz obiektywy. Mocowanie ma wielki potencjał. Z jednej strony szkoda, że matryca nie ma stabilizacji, z drugiej to potencjalnie mniejsze szumy i brak niespodzianek w kadrowaniu przy optycznym wizjerze. Teleobiektywy mogą mieć stabilizację optyczną, jeżeli firma dysponuje taką technologią. Co do szkieł, to brak na razie tele portretowego o jasności 1.4-1.8 i ogniskowej rzędu 90mm. Oraz jednego małego i ciemnego teleobiektywu rzędu 150mm i jasności 3.5-4. Przy takich parametrach byłby to obiektyw kieszonkowy, zapewniałby jednak odpowiednią głębię, jakość i jasność. Stabilizacja by już była rozpustą. Oczywiście jakiś zoom dla czy dwa dla specyficznej grupy odbiorców i system gotowy. Odłączana mała lampa nie jest dla mnie problemem. I tak błysk na korpusie używam jedynie w celu wyzwolenia zewnętrznych lamp. Szkoda, że nie Nikon, gdyż zabraknie tu jego rewelacyjnego systemu błyskowego CLS.

  52. AntykWariat
    AntykWariat 10 stycznia 2012, 09:25

    To teraz nic tylko czekać na pełnoklatkowego Pentax'a bez lustra :-)
    ale znając życie jeżeli takowy sie pojawi to minie pewnie z 10 lat ;-)

  53. Raflus
    Raflus 10 stycznia 2012, 10:52

    Ciekawe jak ten X-Trans będzie się sprawował pod względem szumów i jaka rozdzielczość będzie bez filtra.
    Chyba wyprodukowana ta matryca jest przez Sony :)

  54. qbic
    qbic 10 stycznia 2012, 11:20

    Sony robi bardzo dobre matryce już od dawien dawna....

  55. krzyskra0
    krzyskra0 10 stycznia 2012, 12:00

    polska cena będzie przegięciem jak zawsze :-( szkoda... aparat piękny bez dwóch zdań

  56. jarekzon
    jarekzon 10 stycznia 2012, 12:10

    Ten aparat jest absolutnie fantastyczny. Nawet Nikon D4 czy D800 nie wywołał u mnie takich emocji. Gdybym tylko miał pieniądze, na pewno bym go kupił, i niczego więcej bym nie potrzebował. Chyba stałem się fanem marki fuji :). Na Photo Rumors są fajne filmiki o X-Pro1.

  57. switch55
    switch55 10 stycznia 2012, 15:31

    Wszystko Fajnie, ale te aparaty mają AF oparty o detekcję kontrastu, a wizjer nie pokazuje nam obrazka z obiektywu jak w lustrzance i efektem tego często nie wiemy jak AF nam ostrość ustawił. Dla mnie to ogromny dyskomfort. Taki wizjer jest dobry ale do MF jak w M9.... Zwłaszcza że jak robi się troszkę ciemniej to AF dostaje bardzo po tylku i nie można go nawet porównywać do tego co daje lustrzanka,nawet najtańsza. Dlatego iso 6400 w X100 wydaje mi się czasem niepotrzebne bo i tak nie wiadomo czy AF cokolwiek ustawi. Niestety ale nic ciekawego dla mnie te aparaty nie prezentują, właśnie sprzedałem X100, wracam do D300. Może i jest duży i nie poręczny czasem ale przynajmniej czuję sie pewnie z jego AF i widokiem kadru prosto z obiektywu w wizjerze. Pewnie kupię kiedyś jakiś mały bezlusterkowiec ale coś co ma adekwatny stosunek ceny do możliwości. PS. żeby nie mówić że pomysł tego wizjera jest tylko zły, nie, czasem nie trzeba nic więcej, np. w dzień w mieście kiedy AF sobie na prawdę dobrze radzi można swobodnie posługiwać się wizjerem, zdjęcia będą pewnie ostre. Ale w moim odczuciu, przy wizjerze tego typu to żeby kompakt godnie mógł nazywać się PRO powinien dawać fotografowi pewność gdzie ta ostrość jest ustawiona. To daje tylko Leica, choć nie mam i miał nie będę, bo za drogo;-)

  58. slimaczysko
    slimaczysko 10 stycznia 2012, 16:17

    switch55 - akurat ten aparat ma wizjer hybrydowy i możesz widzieć to co obiektyw po przełączeniu na wizjer elektroniczny... po za tym zawsze masz LCD do kadrowania "na zombi"... chyba jednak wciskasz nam kit kolego... albo Ci się pomieszało...

  59. kaczor--ek
    kaczor--ek 10 stycznia 2012, 18:05

    Fuji idzie w moim kierunku :)

  60. 10 stycznia 2012, 19:00

    Switch55 - przecież x100 potwierdza i pokazuje w wizjerze gdzie ustawia ostrość - zarówno w optycznej jak i elektronicznej wersji...

  61. Soniak10
    Soniak10 10 stycznia 2012, 19:59

    A ja proponuję zajrzeć na stronę producenta, zamiast na Youtube albo rumorsy. Pojawiła się właśnie dedykowana strona tego cacka. Oto link do prezentacji nowej matrycy:
    link
    Generalnie pozostaję sceptyczny wobec bezlusterkowców w ogóle, ale akurat ten mi się podoba.

  62. Lailonn
    Lailonn 10 stycznia 2012, 20:07

    Cacka? Tak jak X10 czy X100 będzie to zwykłe przeciętniak w fajnej obudowie i to tyle. 6000zł rotflcopter;]

    ps. Qbic synku marnotrawny ja Nikonem ale co tam ;]

  63. krzyzanol
    krzyzanol 10 stycznia 2012, 20:09

    espresso - przepraszam, nie chciałem nikogo w kingsajzie zamykać. Sam nie lubię szufladkowania. Napisałem w liczbie mnogiej tak by się utożsamić razem z Wami :) to był mój bodajże pierwszy wpis na tym portalu :) a wracając do aparatu to niech każdy kupi taki jaki mu się podoba/odpowiada. Ja z całą stanowczością chciałbym mieć X1. A prze Twój nick muszę iść grzać ekspres bo mi się kawy zachciało... :)

  64. ato7
    ato7 10 stycznia 2012, 20:11

    Fuji wykorzystuje słabość Sony (obiektywy, ergonomia korpusów).
    Natomiast pytanie jest: co ma takiego specjalnego Fuji czego nie ma Samsung NX? Domyślam się że głównie cenę którą się płaci za ładniejszy korpus oraz obiektywy (jaśniejsze o działkę=2x droższe)

  65. krzyzanol
    krzyzanol 10 stycznia 2012, 20:22

    Nie jestem elektronikiem ato7, żeby powiedzieć czym różnią się aparaty... ale różnica w jakości zdjęć jest dla mnie wystarczającym powodem.

  66. jakubkrawiec
    jakubkrawiec 10 stycznia 2012, 20:29

    ato7, Fuji wyczuło potrzebę rynku. Zauważyli, jak wielka jest siła przyzwyczajeń i jakie znaczenie ma tradycyjny design aparatów, oraz oczywiście marka Fuji, która wciąż bardzo pozytywnie się kojarzy - jako firma z tradycjami, która powinna funkcjonować na rynku obok Canona i Nikona.
    Gdyby ten aparat nazywał się Samsung, Sony lub Panasonic odzew był by zupełnie inny. To samo w przypadku Canona G1 X, ale to Canon, więc są brawa i usmiercanie bezlusterkowców ;)

  67. krzyzanol
    krzyzanol 10 stycznia 2012, 20:50

    kubarozpruwacz ma rację. Gdyby tak ktoś miał manualną średnioformatową bronikę, którą niegdyś robiłem sesje ślubne... taką w wydaniu cyfrowym, to też bym siedział i wzdychał. Nie wspominając już o Japonii, gdzie na produkty retro jest po prostu szał.

  68. mOSAd
    mOSAd 10 stycznia 2012, 21:09

    No właśnie Canon G1 X byłby ciekawy, gdyby miał wymienne obiektywy. A tak... lipa. Niestety skazony jasnymi stałkami nie jestem w stanie wrócić do ciemnych zoomów. I wielu jest w podobnej sytuacji. Ktoś narzeka na cenę. No dobrze - za 6 tysięcy to ja raczej też nie kupię. Ale to już problem producenta, że na mnie nie zarobi. Ja poczekam aż stanieje lub na konkurencję. Natomiast to nie są jakieś szalone pieniądze dla kogoś, kto wie dokładnie czego chce i specjalizuje się w swojej dziedzinie. To koszt dobrej lustrzanki i choć na granicy pełnej klatki, to nadal w zasięgu fotografa z pieniędzmi na kompletny system. Problem jest jednak taki, że chciałoby się mieć i D700 w moim przypadku i X-Pro1 z dwoma obiektywami. A to już ciut ekstrawagancko i bardzo drogo w sumie wyjdzie. No, ale są i tacy, dla których nie liczy się koszt. Wówczas sobie kupią i sprawdzą jak się ma do M9 na przykład. :D Według mnie nie podskoczy, bo tu jeszcze kwestia szkieł pozostanie, no i pełna klatka gra pierwsze skrzypce. Ale M9 też ma trochę zaszłości i kto wie? Może kogoś wkurzył już maksymalnie?

  69. 10 stycznia 2012, 21:29

    jakubkrawiec | 2012-01-10 20:29:25
    "Gdyby ten aparat nazywał się Samsung, Sony lub Panasonic odzew był by zupełnie inny"
    A kto im nie pozwalał wcześniej zrobić takiego aparatu. Tylko klepią coraz mniejsze, plasticzane, słitaśnie popierdułki dla trzynastolatek.
    mOSAd | 2012-01-10 21:09:40
    "No właśnie Canon G1 X byłby ciekawy, gdyby miał wymienne obiektywy"
    Są tacy dziwacy, którym to pasuje, bo wymienne szkła mają w lustrzankach. Jest też mnóstwo ludzi kupujących zaawansowane kompakty jako jedyny sprzęt. Przecież do tej pory seria G całkiem nieźle się sprzedawała. Nie wspomnę o tych, co to kupują bezlusterkowce lub amatorskie lustra z kitem (znacznie większe od G1) i nawet nie wiedzą, że tam szkło można zmienić.

  70. jakubkrawiec
    jakubkrawiec 10 stycznia 2012, 22:14

    bobbysixkiller, system Samsunga wypada bardzo ciekawie przy Fuji, ale jakoś nie wzbudza takich emocji. Tylko wprost napisałem, że decyduje o tym wygląd i marka - to dla Ciebie takie krzywdzące?
    A Canon z pewnoeścią będzie się sprzedawał, podobnie jak seria G. To zawsze byly świetne aparaty, jedne z najlepszych na rynku od wielu lat i duża matryca to naturalny krok w przód i jedyny umożliwiający wyraźną poprawę jakości obrazu. Świetny sprzęt jako uzupełnienie lustrzanki, napewno lepszy niż bezlusterkowiec innej firmy. Dziwią mnie tylko reakcje tłumu głoszącego koniec bezlusterkowców, które tak naprawdę dopiero raczkują.

  71. 10 stycznia 2012, 22:35

    jakubkrawiec, dlaczego oczywista oczywistość ma być krzywdząca? ;)
    Sprzęt jest przecudny i ergonomiczny. Zgrabne aluminiowe tubusy szkieł przypomniały mi Ltd od Pentaksa (sie kuźwa fufu zachciało). No a ta lampka... wygląda jak światłomierz od starych dalmierzy. Po prostu czad! Co do marki, to nie ma znaczenia. Ważne, że nie Sony ^^.
    Z porównaniem szklarni do Samsunga też warto się wstrzymać. W tym roku jeszcze 14mm i zoom (po kiego grzyba?). Docelowo 9 obiektywów Fuji zapowiada: link

  72. focjusz
    focjusz 10 stycznia 2012, 23:25

    na 43rumors jest info że z 35mm-f-1-4 jest preorder za 1299$ !
    link
    robi się ciekawie - Fujik może zakasować konkuręcję w segmencie amatorów z ambicjami ( foto ;)

  73. ov_Darkness
    ov_Darkness 10 stycznia 2012, 23:38

    To jest to. aparat wielu zaawansowanym fotografom zastąpi lustro.
    Jeśli nie zastąpi, to świetnie uzupełni. Ja się chyba skuszę, niezależnie od ceny, bo nic więcej mi nie potrzeba.
    ciekaw jestem, jakie wyjdą adaptery - jeśli na bagnet M, to jestesmy w domu.

    Fuji tą premierą nie celowało w rynek "zwykłych bezlusterkowców", tylko stworzyło konkurencję dla NEX-7.
    Ci, co gardłują, że Leica to 4x droższy Panas z czerwoną kropką, chyba nigdy nie mieli w rękach M9. i nic dziwnego, za korpus i topową 35'kę można kupić 2xD3s i jeszcze zostanie na niezłe szkło. :P
    Bawiłem się takim zestawem przez chwilę i muszę powiedzieć, że wrażenie zrobił. Głównie elegancją rozwiązań technicznych, nie ich zaawansowaniem.
    Contax G2? Myślę że to najtrafniejsze porównanie. Świetny sprzęt.
    Krótko mówiąc Fujifilm wypuścił kolejną "photograper's camera", a nie obiekt wilgotnych snów różnej maści onanistów-ciułaczy.
    Ten miał premierę 6.01. ;P
    Oczywiście będzie wolny AF, spore szumy, wolny zapis na kartę.
    W zamian dostaniemy genialną jakość wykonania, niezawodność, znakomitą optykę (zobaczycie, będzie ustępować jedynie Leicowskiej), przepiękny obrazek z gigantyczną tonalnością.
    Mnie więcej nie potrzeba.

  74. ov_Darkness
    ov_Darkness 10 stycznia 2012, 23:39

    Oczywiście, oprócz S6pro. ;P

  75. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 10 stycznia 2012, 23:54

    @ov_Darkness lepiej kupić NEX-5N + przejściówka na m mount. Mniejszy rozmiar, tańszy, a ta sama matryca.

  76. ov_Darkness
    ov_Darkness 11 stycznia 2012, 01:08

    Wypowiem się, co wolę, jak wezmę do ręki X1, ale już teraz mogę powiedzieć, ze nie kupuję jakości wykonania NEX_5N. Z resztą to nie jest bezpośredni konkurent.
    Lepiej jest kwestią mocno względną. Wolę zapłacić 2x więcej za korpus, który po pierwszej glebie nie rozpadnie się w łapie.
    Ciekaw jestem ,czy Fuji zrobiło coś w podobie Focus Peaking...

  77. 11 stycznia 2012, 07:28

    Jeszcze nie słyszałem, żeby komuś się rozpadł NEX. Dziwaczny argument.

  78. krzyskra0
    krzyskra0 11 stycznia 2012, 08:51

    Jak mozna porównywać pokraczne nexy z czymś tak pięknym?!?!
    Szkoda gadać...

  79. slimaczysko
    slimaczysko 11 stycznia 2012, 09:22

    grzegorz_maj - mylisz się, to nie jest ta sama matryca co w Nex 5n.

    krzyskra0 - dokładnie :)

  80. Marian
    Marian 11 stycznia 2012, 09:25

    Jeśli matryca rzeczywiście uczyni morę problemem marginalnym i bedzie w stanie rejestrować rozdzielczość prawie taką jaką posiadać będzie optyka tego aparatu, to bedzie to wielki plus tego aparatu. Ale wtedy olbrzymiego znaczenia nabierze dla mnie jakość i wygoda ręcznego ustawiania ostrości. Jak to bedzie znakomicie rozwiązane, no to nie będę miał wątpliwości czy go kupić.
    W takiej sytuacji jakość autofokusa jest dla mnie sprawą trzeciorzędną.

  81. 11 stycznia 2012, 11:05

    Nie za tą cenę !!

  82. TRI-X
    TRI-X 11 stycznia 2012, 12:06

    Panowie. Wszyscy albo krytykuja albo rozpływaja się nad nową szata króla Fuji. To krok w prawidłowym kierunku jeżeli chodzi o cyfrowe zorki i jej podobne. Ale popatrzcie sie na pudełko z odkrytą matrycą. Co za dysproporcja!. Apropos matrycy. Jeszcze raz Fuji powtarza megaidiotyczny błąd, wciąż popełniany przez Pana, Oly i Sony.. Przy wymianie obiektywu matryca jest odsłonięta. Wyobraż sobie , jest lekka zamiec czy wiatr z mgłą. Odważ się inozmienić objektyw a musisz. Jedyna marka która pomyślała o tym to Ricoh GRX ze swoim wymiennym m-modułem. Mam nadzieje że razem z pentaxem wykręca coś super, może nawet pełną klatkę. Wymienne matryce to przyszłość. Chcesz super czułość?-masz, chcesz super rozdzielczość?- masz, chcesz filmować HD w stylu Canona 300 (2 efektywne megapixelki czułośc do 20000 Iso?-masz. To nazywałoby się profesionalne podejście do sprawy!

  83. mOSAd
    mOSAd 11 stycznia 2012, 12:36

    Jak stanieją matryce, to można będzie sobie kombinować. Wsadzić i trzy do jednej puszki. A może powstanie technologia, umożliwiająca dynamiczne określenie czułości matrycy w jeszcze większym zakresie i problem zniknie sam. Póki co korpusy z wymienną matrycą średnio się sprawdzają, gdyż wygodniej i podobnie cenowo kupić po prostu dwa korpusy, które będą specjalizowane w tym, czym chcemy. Inna ergonomia jest potrzebna gdy chcę zapiąć 70-200/2.8 na pełną klatkę, a inna, gdy wystarczy mi 200/6.3 lub 15/4 na na aps-c. I tak koszty idą na różne rodzaje obiektywów oraz matryce. Koszt samego korpusu z przyciskami jest w całym tym równaniu nie aż tak znaczący. Dlatego bohater komentarzy, jako potencjalnie świetny aparat zawodowy, budzi zainteresowanie wśród właścicieli lustrzanek.

  84. zentaurus
    zentaurus 11 stycznia 2012, 13:08

    To już mamy dwa profesjonalne bezlusterkowce: NEX 7 i w/w Fuji. Oba bardzo zgrabne i interesujące.
    Z tych dwóch to jednak wybrał bym NEX-a 7 który według mnie jest trochę bardziej zaawansowany i zwiększymi możliwościami fotograficznymi. Oczywiście jest to tylko moja subiektywna opinia, fajnie że jest w tym segmencie konkurencja.

  85. cube
    cube 11 stycznia 2012, 13:25

    fanboye od sony, miejcie litość i nie pchajcie się w tym temacie z waszymi nexami-mydelniczkami. To nie ta półka, tu jest aparacik z klasą, ma styl, elegancję, do tego wysokiej jakości szklarnia (w końcu to fujinony) same jasne stałeczki, równie elegancko zrobione... nex - to dobre dla małolatów i ludzi pozbawionych poczucia estetyki. nex to coś co mogłoby leżeć w koszach z napisem "promocja, kup dwa trzeci gratis". zupełnie nie ta półka... :-)

  86. zentaurus
    zentaurus 11 stycznia 2012, 13:42

    cube@ daruj sobie sobie "wypociny' na szczeniackim poziomie. Mógłbyś napisać ogłoszenie typu: za napisanie dwóch idiotycznych postów, napiszę następny jeszcze głupszy gratis :)

  87. cube
    cube 11 stycznia 2012, 14:03

    zentaurus a jaki poziom prezentujesz ty powyższym postem? bo szczerze to wygląda on na autorefleksję...

  88. mOSAd
    mOSAd 11 stycznia 2012, 14:16

    Rzeczywiście na tym portalu bardzo duża liczba funboyów lub marketingowców Sony siedzi. Szkoda tylko, że muszą w każdy wątek wtrącać swoje trzy grosze, bo każdy niedługo już będzie rzygał tymi NEXami i będzie miał po prostu wstręt do tej marki. Co za dużo to niezdrowo.

  89. kptzubik
    kptzubik 11 stycznia 2012, 14:41

    Zwłaszcza, że taki nex7, kosztujący prawie 5k, przy stylistyce fuji wygląda jak jakiś ergonimiczno-designerski koszmar. Ale cała linia nexów jest taka. I pewnie to efekt tego, że do robienia aparatów zabierają się specjaliści od telewizorów.

  90. switch55
    switch55 11 stycznia 2012, 14:44

    Nie wciskam kitu, nie mam w tym żadnego interesu;-) Masz do wyboru wizjer optyczny i elektroniczny. Elektroniczny owszem, widać gdzie jest ostrość ale ten wizjer daje takie opóźnienia że wcale nie jest komfortowe używanie go. A wizjer optyczny potwierdza że aparat złapał ostrość ale skąd niby masz wiedzieć gdzie?;-) Na której osobie itd. itp. Widzisz tylko zielony kwadracik że ostrość jest. I nie chodzi o błąd paralaksy (że celuję swoim okiem gdzie indziej niż AF matrycy), bo w dobrych warunkach oświetleniowych jest OK. Oczywiście można też kadrować na LCD ale do tego można poszukać tańszej alternatywy... Za to jeszcze dodam że obiektyw mi bardzo przypadł do gustu i w ogóle większość rzeczy była na +. Fotografowanie nim rzeczywiście daje dużo frajdy i wygodnie jest mieć taki mały a tak dobry aparat. I nie mówię że ma gorszy AF od innych bezlusterkowców, bo nie miałem innych tej klasy tylko że jednak nie dorówna w pewnych kwestiach AFowi lustrzanki lub MF M9. Nie mniej jednak wracam do wizjera optycznego z D300;-) Chętnie podzielę się innymi spostrzeżeniami nt X100.

  91. Marian
    Marian 11 stycznia 2012, 14:52

    Niestety na obiektywnych nie widzę skali odległości ani głębi ostrości. Czyli nadal wśród producentów cyfrówek chyba tylko Leica o tym pamieta i producenci obiektywów do niej. I jak tu nie szanować Leici.

  92. switch55
    switch55 11 stycznia 2012, 14:58

    Marian- to masz w wizjerze w przypadku Fuji;-) Jest skala odległości i zaznacza się tam też zakres głębi ostrości.Tylko ciekawe czy manualne ostrzenie też jest ,,elektroniczne" jak w X100 czy dali normalny pierścień mechaniczny do MF.

  93. zentaurus
    zentaurus 11 stycznia 2012, 15:06

    cube napisał
    zentaurus a jaki poziom prezentujesz ty powyższym postem? bo szczerze to wygląda on na autorefleksję...
    cube@
    Myślę że prezentuję zdecydowanie wyższy poziom.

  94. 11 stycznia 2012, 15:09

    @switch55, tu też jest elektryczne. A powiedz z praktyki, jak w takim wypadku używa się MF i tych skal w wizjerze?

  95. Chris62
    Chris62 11 stycznia 2012, 15:20

    TRI-X | 2012-01-11 12:06:10
    Panowie. Wszyscy albo krytykuja albo rozpływaja się nad nową szata króla Fuji. To krok w prawidłowym kierunku jeżeli chodzi o cyfrowe zorki i jej podobne. Ale popatrzcie sie na pudełko z odkrytą matrycą. Co za dysproporcja!. Apropos matrycy. Jeszcze raz Fuji powtarza megaidiotyczny błąd, wciąż popełniany przez Pana, Oly i Sony.. Przy wymianie obiektywu matryca jest odsłonięta. Wyobraż sobie , jest lekka zamiec czy wiatr z mgłą. Odważ się inozmienić objektyw a musisz. "
    Ależ Ty masz problemy zmieniać szkła kiedy zawieje i zamiecie no no to by pomyślał...

    Ale też jest druga strona medalu pomyśl jak wygodnie się taką matrycę czyści....

  96. cube
    cube 11 stycznia 2012, 15:20

    @zentaurus: garść inwektyw, bo ktoś miał inne zdanie na temat nexa - ale masz poziom... tak mocna identyfikacja z logo marki świadczyć może jedynie o twoich problemach emocjonalnych, związanych zapewne z brakami w jakiejś innej dziedzinie...

  97. switch55
    switch55 11 stycznia 2012, 15:46

    @TS- Moim zdaniem to największa wada tego aparatu właśnie.... W trybie MF kręcisz pierścieniem ostrości i w wizjerze przesuwa Ci się po pasku odległości kreseczka z daną odległością, a oprócz tego masz też zakres głębi ostrości (pasek odległości w metrach jest zielony a zakres GO na nim jest biały). Jest to czytelna skala, ALE praca w trybie MF jest okropnie upierdliwa, bo ostrość ma się przesuwać proporcjonalnie do prędkości kręcenia a w praktyce trzeba się sporo ukręcić żeby coś ustawić. Raz na jakiś czas może być, ale stała praca i jakieś street photo już gorzej, przynajmniej na pewno nie na przysłonach 2.0-4,0. Plusem jest w trybie MF przycisk pod kciukiem AF-L, naciskasz go i masz natychmiast ostrość ustawioną i dalej już cykasz jakby w MF. Przydatne na pewno przy szybkich przejściach z np. z 2m do nieskończoności, jak zajdzie potrzeba. Inaczej trzeba było by się sporo nakręcić i stracić okropnie dużo czasu, ze 2 sek żeby w ogóle dojechać, a o precyzji nie wspominając;-) W sumie nie wiem dlaczego producenci robią takie dziwne rzeczy czasem, utrudniają życie i sobie i użytkownikowi, chyba tylko po to żeby wepchać następną elektronikę... Zdecydowanie lepszy byłby prawdziwy manualny focus lub chociaż przynajmniej taki jak np. w szkłach z AF-S.

  98. jakubkrawiec
    jakubkrawiec 11 stycznia 2012, 16:07

    Stawianie NEX-5 obok tego Fuji to jakaś parodia, ale NEX-7 jak najbardziej. Pod względem możliwości, funkcjonalności "siódemka" nawet przewyższa Fuji, ale Fuji znacznie lepiej wygląda, ma lepiej zapowiadającą sie szklarnie i bardzo obiecującą matrycę. Ale tak naprawdę to ta sama liga.

  99. 11 stycznia 2012, 16:37

    @switch55, dzięki. Też zastanawiam się czemu nie ma pierścienia z bezpośrednim mechanicznym przełożeniem, tylko te silniczki... Dodatkowy plus byłby taki, że ostrość można by ustawić nie trzymając aparatu przy oku.

  100. zentaurus
    zentaurus 11 stycznia 2012, 17:13

    cube@
    Jakbyś czytał dokładnie i ze zrozumieniem to byś może nie pisał takich bzdur...Swoją drogą pisałem bardzo pozytywnie o Fuji, no i trochę bardziej o Nex-ie, zaznaczając że to moja subiektywna opinia.
    A o to próbka Cube Twoich "opinii":
    fanboye od sony, miejcie litość i nie pchajcie się w tym temacie z waszymi nexami-mydelniczkami. To nie ta półka, tu jest aparacik z klasą, ma styl, elegancję, do tego wysokiej jakości szklarnia (w końcu to fujinony) same jasne stałeczki, równie elegancko zrobione... nex - to dobre dla małolatów i ludzi pozbawionych poczucia estetyki. nex to coś co mogłoby leżeć w koszach z napisem "promocja, kup dwa trzeci gratis". zupełnie nie ta półka... :-)
    Prawda jakie to dojrzałe i dorosłe "wynurzenia"? Dziwisz się że tak oceniłem Twoje pseudorzeczowe opinie?





  101. switch55
    switch55 11 stycznia 2012, 17:27

    Ale na LCD też ta skala GO i odległości była, można też tak.

  102. ov_Darkness
    ov_Darkness 11 stycznia 2012, 18:13

    To ja jestem ciekaw, ilu z powyżej komentując i sławiących wyższość NEX-7 nad X1, miało którykolwiek z tych aparatów faktycznie w rękach.
    Całe szczęście, że jest taki serwis jak optyczne.pl, bo inaczej byście się pozagryzali we flejmwarach o parametry ze specyfikacji producenta...
    Dorośnijcie, wyśmienici specjaliści od marketingu i fotografii.

  103. cube
    cube 11 stycznia 2012, 18:41

    @zentaurus: ja wyraziłem swoje zdanie nt. aparatów x1 i nex, i mam do tego prawo. ty natomiast odniosłeś się wprost do mojej osoby, czujesz różnicę?

  104. Marian
    Marian 11 stycznia 2012, 18:43

    Jest dla mnie zasadnicza różnica miedzy skalą na obiektywie a wizjerze.

  105. Merde
    Merde 11 stycznia 2012, 21:33

    Oj, wygląda na to, że problemu mory nie udało się tak całkiem wyeliminować, zobaczcie na to coś niebieskie w ciapki w prawym dolnym rogu sampla: link

  106. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 11 stycznia 2012, 22:23

    @ov_Darkness, płacisz 2x więcej za cięższy i większy korpus. Za to dostajesz tą samą jakość(matrycy) i retro wygląd, czy to się opłaca? Fuji stara się jak może wydystansować ten aparat względem innych kompaktów systemowych, i porównuje go z FF. A prawda jest taka, że na tej samej matrycy bezlusterkowiec zawsze będzie ostrzejszy, bo nie ma kilkudziesięciu milimetrów powietrza. Porównaj sobie(pod względem ostrości) NEX 5N i A580, D7000, K5 - ta sama matryca, albo NEX-7 i A77. Dlatego nie sądzę, żeby X1 miał lepsze osiągi od NEX-5N.

    @slimaczysko, to jest dokładnie ta sama matryca, tylko Fuji sam, tak jak i Pentax i Nikon nakłada warstwę filtrów na krzem.

    @cube: "do tego wysokiej jakości szklarnia (w końcu to fujinony) "
    Właśnie fujinony nigdy nie były jakieś niezwykłe, Nie ma żadnych szczególnie wyróżniających się szkieł od Fuji, sprawdź ebay. największą cenę mają obiektywy do kamer filmowych, ale to można zrozumieć - mała produkcja. Seria GW690 była taka sobie pod względem optyki, trochę lepiej było z GA(Zi)645 ale to przez to, że te obiektywy były ciemne - podobnie jak Mamiye 7 i 6 - też super ostre. Żadne obiektywy Fuji z ery m42 nie osiągają takich cen jak Zeiss, czy Leica R. Dla Hasselblada obecnie robią to: "..with Fuji's involvement being limited to finalizing Hasselblad's lens designs and producing the glass for the lenses and viewfinders"

  107. 11 stycznia 2012, 22:47

    grzegorz_maj, mógłbym polemizować z każdym fragmentem Twojej wypowiedzi. Tylko po treściach, które tu uzewnętrzniłeś sądzę, że wystarczy:
    BUUUHAHAHAHAHAHAHAHAaaa!!!
    Nie ma sensu :P

  108. 11 stycznia 2012, 22:57

    @Marian, Dla mnie też skala w wizjerze jest mniej użyteczna. Czasem nie chcę zwracać uwagi czynnością fotografowania, albo chcę obserwować otoczenie, i wtedy wszystkie parametry ustawiam mając aparat opuszczony. Ale skala na LCD załatwia sprawę... Tylko aparat musi być włączony.

    @Merde, To wygląda na naturalny wzorek.

    @grzegorz_maj, Bardzo jestem ciekaw testu rozdzielczości tego Fujika, bo chociaż także 16 mpix jak NEX-5N, to brak filtra dolnoprzepustowego i inny układ filtrów RGB może dać całkiem inne wyniki. Podobnie z szumami czy zakresem dynamicznym. To inna matryca, nie ma co teraz ferować wyroki...

  109. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 11 stycznia 2012, 23:53

    @TS matryca w sensie krzem jest ta sama, różnice mogą faktycznie występować w rozdzielczości, ale nie tak dramatyczne, w końcu NEXy też mają słabe filtry AA. filtry RGB nie powinny wpływać na dynamikę - to raczej zalezy od krzemu. A to co danymi zrobi procesor to już inna sprawa. Zdjęcia z K5 czy d7000 różnią się pod względem dynamiki.

    i jeszcze z engadget.com:
    The camera’s one drawback, and Fuji has told us that this will be the case on the production models, is that the autofocus isn’t going to be as snappy as it is on other cameras. Fuji says thats because that’s not what this camera is about
    link

    It's not a bug, it's a feature.

  110. cube
    cube 12 stycznia 2012, 00:06

    @grzegorz_maj: szkła Zeiss i Leica osiągają wyższe ceny bo zawsze miały wyższe ceny i mają bardziej znaną markę. Stare fujinony nie ustępują im jakością optyczną. Tak jak szkła od Mamiyi nie ustępują Zeissom do Hassella, a też teraz je kupisz dużo taniej. Tak czy siak nie ma co porównywać jasnych stałek z nadrukiem fujinon do ciemnych plasticzanych zoomów i innych nieudanych naleśników "made in china" od nexów. Fuji wyraźnie stawia na jakość i estetykę i to się podoba.

  111. cube
    cube 12 stycznia 2012, 00:09

    p.s. "matryca czyli krzem"... dobre sobie, przecież wszystkie cyfrowe matryce są na krzemie, to znaczy, że wg. Ciebie nie ma między nimi żadnych różnic? Z resztą, to szkła robią głównie różnicę - nie wiedzą o tym tylko ludzie od niedawna w temacie.

  112. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 12 stycznia 2012, 00:11

    @cube Niestety, a może stety(bo jest tańsza) Mamiya ustępuje Zeissowi:
    link

  113. cube
    cube 12 stycznia 2012, 00:24

    no to zależy na co patrzysz, nawet w linku który podałeś szeroki kąt od M jest wyraźnie lepszy, również standard Zeissa 80/2.8 starsznie blado wypada na brzegach aż do f/8, Mamiya 110/2.8 jest ostra po same brzegi od pełnej dziury, a że nie bije rekordów w środku dla jednej przysłony... ja tam wolę równe zachowanie dla wszystkich przysłon...

  114. gamma
    gamma 12 stycznia 2012, 01:10

    jakosc samych zdjec miedzy nex7 a tym fuji ocenimy za jakis czas.
    ale patrzac na oba aparaty, ja stoje po stronie CUBE - fuji ma styl i klasyczne zapozyczenia (np. pokretel), ktorego nie ma nex7.
    mysle, ze wiekszosci fotografow ktorzy pamietaja jeszcze zapach filmu bardziej wizualnie przypadnie do gustu jednak fuji.

  115. gamma
    gamma 12 stycznia 2012, 01:21

    @ grzegorz_maj
    z twojego linku wynika ze

    Bronica 80mm f/2.8 Zenzanon-PS 67 53 53 f/2.8
    Hasselblad 80mm f/2.8 Planar CT* 68 68 38 f/2.8
    ciezko powiedziec ktory lepszy - w srodku obrazu identyczne, potem lepszy hassel, a na krawedzi zdecydowanie bronica - porownuje 2.8 bo wiele ludzi korzysta teraz ze sredniego formatu by miec maly DOF
    fakt jednak ze hassel jest znacznie lepszy wg tych danych po przymknieciu

    poza tym ten gosc pisze:
    I was hoping that Mamiya's brochure was right and that these optics were "ultra high performance". Oh well, the Hasselblad still wins the day... but you certainly can't tell from looking at the final prints!



  116. slimaczysko
    slimaczysko 12 stycznia 2012, 21:26

    switch55 - Twoja wypowiedź była na tyle nie spójna, że mogłem wyciągnąć nieprawidłowe wnioski. Zwracam więc honor.


    grzegorz_maj - Wydaje mi się, że w kwestii matrycy nie masz racji ale niech się mądrzejsi wypowiadają na ten temat.

  117. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 13 stycznia 2012, 01:49

    @slimaczysko chciałbym się mylić. Ktoś puścił plotki kilka dni przed premierą o organicznym 3 warstwowym sensorze z 6cioma rodzajami filtrów, no i? Nic, to zwykły sonowy 16MPix.

    W tej skorupie dwie rodziny pająków mogą wygodnie mieszkać, a Fuji nawet nie zrobiło stabilizacji matrycy..

  118. fotowiosna
    fotowiosna 18 stycznia 2012, 21:51

    pojawiają się już pierwsze testy
    link

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.