Venus Optics LAOWA 17 mm f/1.8 MFT II - test obiektywu
27 stycznia 2020
6. Dystorsja
Venus Optics LAOWA 17 mm f/1.8 MFT II jest instrumentem pozbawionym styków, więc korpus aparatu nie wie, jaki obiektyw został do niego podpięty i nie może próbować korygować jego wad. Jedyna operacja, jaka jest wykonywana po przejściu z RAW-ów do JPEG-ów, polega na minimalnym przycięciu pola widzenia. Nie wpływa to jednak zauważalnie na dystorsję, bo pomiary uzyskane na obu typach plików są ze sobą zgodne w zakresie błędów pomiarowych. W przypadku pliku JPEG uzyskaliśmy wynik −2.35%, natomiast dla RAW-a wywołanego programem dcraw otrzymaliśmy rezultat −2.38%.
Jak na stałkę o kącie widzenia w okolicach 65 stopni, to poziom trochę za duży. Znaczna większość pełnoklatkowych obiektywów klasy 35 mm notuje tutaj wyniki pomiędzy −1 a −2%, a najlepsi potrafią schodzić do niezauważalnych poziomów w okolicach −0.5%. Stałkę tego typu da się dobrze skorygować na dystorsję i szkoda, że Laowa tego nie spróbowała.
| Olympus E-M5 II, 17 mm, JPEG | |||
|
|||
| Olympus E-M5 II, 17 mm, RAW | |||
|
|||
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.