Sigma DP3 Merrill - znamy cenę i dostępność
Firma K-Consult, dystrybutor produktów Sigma w Polsce, poinformowała o cenie i dostępności aparatu kompaktowego Sigma DP3 Merrill. Nowy produkt powinien pojawić się w sklepach w kwietniu br., a jego sugerowaną cenę detaliczną ustalono na poziomie 3 990 zł.
Informacja prasowa
![]() |
Miło nam poinformować, że Sigma DP3 Merrill już od kwietnia będzie dostępna na polskim rynku. Sigma DP3 Merrill to niewątpliwie aparat jedyny w swoim rodzaju. Technologia zapisu obrazu oparta na doświadczeniach genialnego inżyniera Dicka Merrill dała rewolucyjny system zapisu obrazu na matrycy X3 Foveon. Jako jedyny taki system na świecie wykorzystuje trzy warstwy fotodiod czerwone, zielone i niebieskie. Ten innowacyjny format minimalizuję konieczność przetwarzania sygnału, a tym samym pozwala zachować czystość obrazu dzięki czemu odzwierciedla niesamowite szczegóły i teksturę.
Nowy aparat kompaktowy SIGMA DP3 Merrill, wyposażony został w 46-megapikselową (4800×3200×3 warstwy) matrycę FOVEON X3 o rozmiarach APS-C (24×16mm z mnożnikiem ogniskowych ×1,5). Konstruktorzy wprowadzili także wiele zmian w obudowie aparatu, nadając mu jeszcze lepszą ergonomię. W modelu SIGMA DP3 Merrill znajdziemy również nowy, 3-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 920 000 punktów oraz nowy, podwójny procesor przetwarzania obrazu TRUE II (powstały również z myślą o obróbce zdjęć z matryc Foveon X3).
Sugerowana cena detaliczna to 3 990 zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
W jakim stopniu jest to konkurencja dla Fuji 100s które zostało wycenione o 1000 zł więcej?
oho, za raz się pewnie zleci grono eksperckie od nexów i formatów pomniejszych... ;-)))
Niestety masz rację, zaraz wpadnie Borat i powie, ze do 5D mk II się nie umywa...po czym zostaniemy zalani analizami, jak to bezlusterkowce sa najelpszym leiem na chandrę, rzeżączkę, migrenę i w ogóle...
Ja bym z chęcią kupił sobie całą serię DP, ale niestety finanse nie pozwolą...
No proszę, eksperci się znależli od tego co inni mogą powiedzieć :)
Grzechem byłoby kupować w tej cenie. Za rok będzie kosztować połowę. Wszyscy się tu w prognozy bawią, to i ja spróbuję :)
@espresso
Chyba nie ma co porównywać, ten ma tylko film 640x480, czyli nie ma wcale:( A szkoda. Jakie będą fotki to zobaczymy jak się sample w testach pokażą, ale realna rozdzielczość 14,8M nie wróży nadzwyczajnej szczegółowości. No i ISO-tylko 6400.
SIGMA DP3 Merrill Beta Test Photos
link
link
..i bateria na mrozie wystarcza na 36 zdjęć, cała rolka.
Bogusław Nowak - akurat szczegółowość obrazu to jeden z niewielu bardzo mocnych atutów tego aparatu :-)
@am1974 a tu są oficjalne sample: link
Wygląda na to, że ten obiektyw jest ostrzejszy niż DP1M, czy DP2M.
@Bogusław Nowak
Nie do końca się zgadam, szczególnie, jeśli chodzi o szczegółowość. Ze względu na brak siatki filtrów i interpolacji ta matryca ma naprawdę ogromny potencjał jeśli chodzi o rozdzielczość i kolory. Już poprzednik był pod tym względem b.dobry.
Jeśli chodzi o porównanie z X100s, to jest ciekawie (co prawda ze względu na ogniskową i lepiej porównywać z DP1M lub DP2M). Nie ulega wątpliwości, że X100s wygra ergonomią (sterowanie, wizjer), jakością obrazu przy słabym oświetleniu (1 EV jaśniejszy obiektyw, wysokie czułości) i zdeklasuje Sigmę jakością filmów.
Sigma może być jednak lepsza właśnie w dobrym świetle na niskich czułościach jeśli chodzi o ilość szczegółów (jeśli obiektyw da radę) i odwzorowanie kolorów.
Tylko że nawet, jeśli tak będzie, to i tak Fuji to porównanie wygra i to z dużą przewagą. Nowe matryce Fuji dają taką jakość obrazu, że na niskich czułościach nic więcej nie trzeba, a na wysokich też jest świetnie. Ale to tylko moje podejście. Jak Sigma stanieje, może być ciekawą propozycją. I do tego daje 3 ogniskowe do wyboru.
@slimaczysko
Oglądam tu sampla z DP1, ale to ta sama rozdzielczość. link
Faktycznie ładna rozdzielczość, na poziomie matryc powyżej 20M, a takich już jest sporo na rynku w dobrej cenie.
Ale przyznaję, że trochę na wyrost zakwestionowałem tę rozdzielczość, tak mi się jakoś utrwaliło, z poprzedniego oglądania tych sampli Sigmy.
@ryszardo
W zasadzie zgadzam się z wszystkim co napisałeś. Już wcześniej wyprostowałam swoją wypowiedź o szczegółowości.
Genialny inżynier, rewelacyjny system zapisu, niesamowite szczegóły. Debilny marketing, który ma usprawiedliwić kosmiczną cenę.
link
Kolor skóry dalej leży :(
Dla mnie właściwości związane z filmowaniem nie mają zdanego znaczenia. Może nie być ich wcale. Interesuje mnie bardziej porównanie obrazka z 100s w dobrych warunkach oświetleniowych. Do trudnych zadań mam inny sprzęt.
@espresso
Tu raczej ciężko będzie porównać. Sigma może okazać się świetna, Fuji też. Matryce w obu aparatach są znane z wcześniejszych modeli (DP1M, DP2M, X-Pro1, X-E1). O Sigmach na razie wiadomo niewiele - nie testowane ani tu, ani przez dpreview, ani przez dxo. Jedynie recenzja na luminous-landscape (zachęcająca mz).
Fuji jeszcze na rynku nie ma, ale wiadomo już prawie wszystko. Matryca przebadana - wypadła świetnie (jak dla mnie najlepsza matryca APS-C na rynku). Obiektyw taki sam, jak w X100, czyli naprawdę dobry.
Sigma zapewne wygra rozdzielczością i głębią kolorów, ale tylko na najniższych czułościach. Tu X100s też będzie świetne. Do tego da większy komfort, obsługę i wizjer, a im wyższa czułość, tym lepiej wypadnie na tle Sigmy. Ja bym wolał Fuji. Ale zapewne do krajobrazów w słoneczne dni do druku na dużym formacie zapewne lepsza byłaby Sigma. Ale to tylko zgadywanie, trzeba poczekać na testy, które pozwolą porównać (jeśli ktoś chce kupić lepszy).
Ja i tak idę w u4/3 :)
@czary44 i "kolor skory leży":
wiesz, dla mnie amatora, wygląda to naprawdę dobrze, tzn. bardzo blisko rzeczywistości. Ty pewno wolisz kolorki (przede wszystkim skora) a la 7D?
Do autora newsa: dlaczego DP3 nie ma jeszcze w waszej bazie aparatów? Pierwszy artykuł o DP3 jest już z 2013-01-07 link
@podpis, ja wolę kolor skóry naturalny, jak u człowieka, nie jak u ufoka.
Nie nie mam pojęcia jakie to są kolorki a`la 7D. Nie posiadam takiego aparatu i nie interesuje mnie on więc nie widziałem też sampli. Nie sądzę też aby jako Canon odbiegał od trzech modeli tej firmy które posiadam. Miałem DP1s i powiem Ci szczerze Sigma nie potrafi ustawiać AWB. Jpgi w nowych modelach są o niebo lepsze od starych ale to dalej jest kiepskie.
Pomijając balans bieli chcesz powiedzieć, że te zielenie, szczególnie widoczne na twarzy Pani na drugim planie to normalne?
Być może nie masz odpowiedniego monitora. Mój przenosi 98% AdobeRGB i jest jednym z topowych modeli EIZO więc widzę dokładnie co jest na tym jpgu.
@czary44
Bez przesady - na moim lapku też widzę te zielenie, więc topowego monitora nie trzeba ;)
Też mi się kolorki niespecjalnie podobają, ale chyba takiego aparatu nie kupuje się, żeby robić zdjęcia na JPG.
tak samo jak w poprzednich Sigmach i chyba nic na razie nie da sie z tym zrobic zielone zabarwienie i purpurowe plamy mi to az tak bardzo nie przeszkadza ale fakt faktem w koncu powinni to dopracowac
@ryszardo, masz racje w jpgu się tym sprzętem nie robi. Inna sprawa, że próbowałem działać coś z RAWami, DP1, DP2 i tam jest podobnie. W oryginalnym programie temat nie wygląda najgorzej aczkolwiek nie ma takich możliwości jak mój ulubiony ACR. A tu co? Profil kolorystyczny zaimplementowany na stałe. Nic innego nie można przypisać.
Generalnie miałem Sigme, miałem RAWy z różnych modeli i tak jak Sigmaton pisze, zielenie i purpury lubią wyleźć tu i tam.
Mnie to niestety drażni, właściwie to jedyna rzecz która mnie w Sigmach drażni :)
To faktycznie nieciekawie. Jak się dołoży do tego informacje, że podobno na plikach z nowych matryc SPP chodzi koszmarnie wolno (dziwne to nie jest, przy takim pliku), to obróbka do przyjemnych raczej nie należy.
Mam wrażenie że oglądam makietę, ostre to jak diabli link
Sample są powalające ale i cena też.
Za dobry. Nie kupię.
@paul80
Tak, ta fotka jest genialna. Też ją miałem podlinkować.
No muszę przyznać, że dawno nie widziałem takich szczegółowych, ostrych zdjęć. Może nawet nigdy nie widziałem.:)
Do tej pory dałbym się pokroić za jakość z D800, ale ta mała daje pokaz mocy.
No,no. Dziękujemy Ci Sigma za nowego FOVEONA i genialny obiektyw.
Te zdjęcie z Pragi faktycznie genialne jeśli chodzi o ostrość i ilość detali.
Niestety ale te osławione kolory przynajmniej na tym zdjęciu idealne nie są.
Ogólna tonacja wypada zbyt zielono...
Moim zdaniem Sigma popełnia ogromny błąd mając taką matrycę i dalej brnąc w niszową serię DP.
Stworzenie korpusu do mikro4/3 z podobną matrycą albo własnego bezlusterkowca z APS-C dałoby jej gigantyczne dochody w przyszłości.
Jako producent obiektywów i korpusu nie musiałby się dzielić z nikim zyskami...
Dziwne że na tak prosty plan nikt w zarządzie firmy nie wpadł ?
@Oxygenum
A diabli z zielonym. Będziemy fotografować trawę i na czarno-biało (dostaniemy jaki master medal za sztukę;)
No ta ostrość, to wydarzenie na miarę OPTYCZNYCH.
@Oxygenum
Może i tak zrobią. Ostatecznie wystarczy dodać gwint do tego obiektywu i bezlusterkowiec gotowy. Mają wszystko co trzeba.
No tak. To teraz muszę kupić Fuji X100s ze świetnym wysokim ISO, którego będę brał do PUBU, ta Sigmę na plenerki i portreciki, a posiadanego Samsunga NX 5, będę używał z dłuższym tele.
Wsumie , to kosztują i ważą tyle co D800 :D:D.
Co radzicie?
Malkontenci.
Zielony zafarb skóry im się nie podoba :( Weselni pstrykacze!!
A ja jestem fotograf pogrzebowy i z całym profesjonalizmem podkreślam, że zielono -sina skóra wygląda bardzo realistycznie. Wreszcie ktoś uwzględnił potrzeby mojej profesji.
U nas, w fotografii cmentarnej najważniejsza jest czerń i biel, no i ta zieleń.
Nie rozumiem jak ktoś , kto nie trzymał nawet jednego BODY w ręku, może tu zabierać głos w tej profesjonalnej sprawie.!!
Eeee... takie matryce są już w telefonach HTC. :-)
Ja bym poprosił taką matrycę w aparacie podobnym do tego, jakim dawno pstrykałem. Miał obiektyw nikona któremu nie wracała przesłona i trza go było wyciągać, ale matryca FF i taka normalna lustrzanka. Bardzo mi się to podoba.
Sigma, gdzie bezlusterkowiec z trzema szklami z dp?!!!
@Bogusław Nowak nie wiem, ale dla mnie wygląda ta ostrość nienaturalnie, czy to kwestia przyzwyczajenia, czy fotografia jest za ostra, zawsze można ją zmiękczyć:-DDD ?
OSTRZEGAM wszystkich aby nie oglądali sampli z nowych Sigm Merrill !!! Wasz aparat już nigdy nie będzie taki sam :)
To jak przejechać się samochodem osobowym z 240 konnym silnikiem i wrócić do swojej Dacia Sandero 1,4 mpi ;)
Matryca jest zamknięta albo w ultraniszowym systemie z bagnetem Sigma, albo w kompaktach z niewymiennymi stałkami, każdy za wygórowaną cenę. Zrobinie body do jakiegoś systemu bezlusterkowców zwiększyłoby zapotrzebowanie na matryce Foevon o rzędy wielkości.
Przez lata ma takie sensory i kisi je w ultraniszowych aparatach.
Sprzedaje ich ułamek promila (w porównaniu do całości rynku). Gdyby to był popularny system, produkowałoby się Foevonów dużo więcej i cena byłaby dużo tańsza.
Aparaty Sigmy mają trochę wad, AF, wolne działanie, mimo zalet matrycy nie nadają się do wszyskiego. Gdyby były body DP (z Foevonem) w jakimś systemie bezlusterkowym, można by mieć dwa body - jedno uniwersalne, a jedno do specyficznych zadań gdzie wykorzysta się zalety Foevona - i stosowac do nich tą samą optykę. A tak? Żeby pokryć podstawowy zakres trzeba kupić 3 aparaty DP, każdy z inną optyką łącznie za 10 tysięcy złotych? Bez sensu.
Niechby było body w bezlusterkowym systemie, niech nawet bateria wytrzymuje tylko te 36 zdjęć. Do krajobrazów taka Sigma się nada (byle mógłbym podpiąć różne obiektywy), a jak bateria padnie lub bedzie trzeba mieć szybki AF, podepnę pod te obiektywy inne body.
Nie ma sensu tworzyć własnego systemu od zera. Zanim dopracują się sensownego AF, szklarni i wyjdą z chorób wieku dziecięcego, inni będa lata przed nimi. Wystarczy podłączyć się do popularnego już systemu bezlusterkowców. Najlepiej tam gdzie brakuje dobrych matryc i jest duży wybór optyki.
Nad trójwarstwowymi matrycami pracuje jeszcze kilka firm, więc pewnie za jakiś czas pojawi się ich trochę na rynku, być może lepszych niż Foveony.
I wtedy Foevon Sigmy straci swoje zalety nad innymi matrycami, a Sigma straci szansę na sensowny udział w rynku aparatów, dalej będzie klepać tylko obiektywy.
A szansa jeszcze jest. Powiedzmy że Sigma robi body do systemu micro43.
1) Fovon wsadzają nieco mniejszy (tańszy) lub ten z Merilla, czyli większy niż potrzeby koła obrazowego micro43 - wtedy mamy tzw. miltiaspekt (niezależnie od formatu 4:3, 3:2. 16:9, 1:1 - nie tracimy rozdzielczości).
2) Body nie ma obiektywu więc jest tańsze niż cena obecnego Merilla, tak co najmniej z 1000 zł taniej.
3) Od ręki mamy wybór dziesiątek obiektywów do takiego aparatu i spory wybór lamp.
4) AF może być kiepski, bo to i tak aprat do krajobrazów. A szybki AF mamy u Olympusa i Panasonica.
5) Takie body z Foevonem jest świetnym uzupełnieniem szczegółnie słabszych matryc Panasonica. A sam system dostaje niezłe wsparcie, gdy na koniec 2013 byłoby już 4 producentów amatorskiego sprzętu (Panasonic, Olympus, zapowiadany Kodak i rozważana tu sigma), nie licząc producentów sprżętu przemysłowego i profesjonalnych kamer.
Ale Sigma już z dekadę ma tą technologię i do tej pory jej nie rozpropagowała. Gdy inni będa mieli podobne, straci swój atut. Bo niczym innym, prócz matrycy, aparaty Sigmy nie błyszczą, a sama matryca jest też do nie wszystkich zastosowań.
spróbujcie panowie powtórzyć tą niewyszukaną klatkę z gałęziami za pomocą swojego dowolnego aparatu, i porównać: link ja nie mam pytań...
gdybyscie choc raz uzywali sigmy, byscie wiedzieli, ze sigma robi sie rawa, a jpg mozna sobie swadzic, choc fakt jest lepiej...
AWB zawsze byl do bani jak i loteryjnosc naswietlania, od tego jest wlasnie raw i koleczko, a zapas swiatla i cienia sigma ma zacny
ale skad wy to mozecie wiedziec wieczni malkontenci...
w przyszlym roku dp z bagnetem i 3 stalkami znanymi juz z poprzednich premier, bedzie pieknie, prawie jak za czasow contaxa G!
Mam DP2 Merill od listopada i powiem Wam Panowie, że wasza dyskusja przypomina kłapanie dziobami moherów w Radiu Maryja na temat filmu "Ksiądz".
Żaden moher go nie widział, ale każdy wycierał nim gębę, jak szmatą, no bo jakże by mógł być "taki" film dobry?
Przypuszczam, że połowa z Was nigdy nie fotografowała Sinarem, czy Linhofem, więc zapewniam każdego z Was po kolei, że Sigmy Merill to takie Sinary mieszczące się w kieszeni. Temu z Was, który zarzuca Sigmie zbytnią szczegółowość powiem, jak to w latach 60-ych pewna starszawa pani z Tele-Echa była filmowana przez pończochę, bo jej też przeszkadzała zbytnia rozdzielczość obiektywu.
Teraz na poważnie: Pracuję tylko w RAW-ach, przekonwertowuję do Tif, lub jpg (w zależności od potrzeb) zaś resztę obrabiam w LR.
Powiem tylko tyle, że niejednemu fotografowi (ci ludzie nie mają czasu na trzaskanie dziobami na forach, oni robią prawdziwe zdjęcia) opadła szczęka po obejrzeniu wydruków z w/w aparatu. Niejeden z nich wyraził chęć dołączenia go do swego wyposażenia. Oczywiście do specjalnych poruczeń. To nie jest aparat dla Was Panowie!
To jest aparat dla cierpliwych, skupionych tylko na jakości i pięknie obrazu.
Więc proszę o więcej pokory w wysiadywaniu bezpłodnych jaj.
hi.pi
hi.pi dobrze prawisz. Gdyby na Optycznych dziennie było 20 wiadomości, to faktycznie Ci, co tu wysiadują i piszą bzdury, nie mieliby by już czasu na robienie zdjęć
"Oxygenum
Masz rację. Sigma chyba nie lubi sprzedawać aparatów. Choćby nie wiem, jak dobry, w opinii wiekszości zostanie "kompaktem". Szkoda takiej matrycy w tej obudowie. Powinni włożyć coś słabszego (ale w technologii Foveon), żeby napędzić klientów, a ten sensor do lustrzanki lub bezlusterkowca.
PR w tej firmie leży na łopatkach.
Wiele osób nawet nie wie, że Sigma produkuje aparaty i tym modelem raczej się nie dowiedzą.
p.s. Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał - to ciekawy aparat, ale świata nim nie zwojują.
V07TEK cos slabszego masz dp1x dp2x poprzednik tej matrycy albo sd15 lustro w sumie to samo tylko mniej pikseli, a jak chcesz lustra z ta matryca to masz sd1 merill szkoda ze sd15 nie ma nastepcy bo mysle ze w poprzedniej matrycy jest jeszcze potencjali mozna ja z powodzedniem rozwijac usunac wady, zielone zabarwienie i plamy purpurowe w ciemnych partiach juz na iso 100 sie pojawiaja im wyzej tym gorzej ale da sie zyc, nie potrzeba wcale iso 3200 i tak 90 % zdjec robie na 100 z reszta wiekszosc z was tez chyba ze ze automatyka za was mysli i jak troche ciemniej to odrazu szaleje z iso
hi.pi.
Wodke postawie przy najblizszej okazji. Wreszcie ktos tu z sensem gada.
Kiedys robilem taki slepy test mistrzom fotografii, ktorych spotykalem. Wydruk 20x30 tej samej sceny zrobionej w tym samym czasie zrobionej DP2S (staruszek) i 5D z Lka
9/10 wybieralo Sigme.
Zrobilem tez kiedys na wystawe krajobraz DP1S w duzym formacie i rozbrajaly mnie rozmowy owych miszczow czym to nie bylo robione, bo rozdzielczosc i ostrosc panie to taka, ze ho ho:)
tak wiec zamiast wylewac jadu gar, doradzam wziac co tam macie pod reka i wyjsc w teren porobic foty, bo nie sadze, ze wszystko juz we foto osiagneliscie jako i ja czynie z Wami.
Amen.
PS
hi.pi
jestes moze z 3miasta? piknij mi maila jungli@tlen.pl pogadamy, poprosze.
@sigmaton
Masz rację, ale nie zaprzeczysz, że podane przez ciebie przykłady, to aparaty już leciwe (w dobie elektroniki 2-3 lata to epoka) i jak sam zauważyłeś 15-ka nie ma następcy. Problemem Sigmy jest, że ma dziurawą ofertę. W dzisiejszych czasach (niestety) z takim wyborem Sigma nie dotrze do klienta; to nie jest Leica, że wszyscy z radości oddają mocz na widok czerwonej kropki.
Sigma robi dobre aparaty, ale ich polityka wręcz odstręcza masowego klienta, a "masa robi kasę".
ps. W kwestii ISO masz rację, cały czas jadę na 100-200, nie pamiętam kiedy przekroczyłem 800. Śmiać mi się chce z narzekaczy, którym ISO 100tys. mało i czekają na miliony.
Jakiej by cudownej matrycy Sigma nie opracowała, jej polityka powoduje że pozostaje ultra-niszą. Albo produkują Merille dla idei i zabawy, albo robią biznes. Jeśli robią biznes, to średnio im to wychodzi.
Foevon w tej chwili ma cechy których nie mają matryce konkurencji. Ale konkurencja pracuje nad podobnymi technicznie matrycami i prędzej czy później czegoś się dopracuje. A wtedy Foevon (niemrawo rozwijany) straci swoje unikalne zalety. Chyba że Sigma upowszechni go, co raz - napędzi jej klientów którzy Foevona spróbują i polubią, dwa - umożliwi zwiększenie produkcji tych matrych czyli tańszą cenę i da większe środki na ich rozwój.
IMO najlepszą drogą do tego jest nie wypusczanie zamkniętych kompaktów z niewymienną matrycą po wysokich cenach (przy których 99% ludzi złapie się za głowę, że ktoś chce tyle za kompakt), albo pchanie się w ultraniszowy system lustrzanek z nietypoweym bagnetem.
Najlepszą drogą byłoby wejście w popularny system (luster, a lepiej otwarty system bezlusterkowców), z aparatami z umiarkowaną ceną. Niedrogi, prosty aparat, może z wadami, ale z ową cudowną matrycą Foevona. A może potem drugi - bardziej zaawansowany. W ten sposób sprzedałoby się ich dużo więcej, jakiś % użytkowników popularnego systemu dokupiłoby sobie (niedrogie) drugie body i być może zakochałoby się w obrazku z Foevona.
W ten sposób Sigma wychowałaby sobie klientów.
Własny system to droga donikąd. Aparaty z Foevonem są do specjalnych zastosowań, nie są uniwersalne. Łatwiej będąc w uniwersalnym systemie dokupić body do zadań specjalnych, niż wchodzić w system o wąskich zastosowaniach tylko do zadań specjalnych.
A przy obecnej polityce Sigma z Foevonem pozostanie niszą, a potem konkurencja dorobi się podobnych matryc i Foevon umrze jak dinozaury.
Dla tzw "fotoamatora" człowieka, który chce się bawić efektami plastycznymi uzyskiwanymi z pomocą materiałów i urządzeń światłoczułych, to jest dość obojętne jakie parametry techniczne ma aparat. Sprowadza się to do tego, że część tematów albo staje się możliwa do zrealizowania, albo jak to prawie zawsze bywa, focić się nie da. Moim zdaniem z punktu widzenia wszelkiej maści fotograficznego wyrobnika nawet wujka który ma obstrykać imieniny, istotny obecnie parametr to po prostu wysokie używalne iso. Czyli dynamika na wysokim iso. Rozdzielczość dawno wystarcza do zadań typowych.
Ale, jak wyżej napisałem, jak zobaczyłem szczęka mi opadła. No więc przyłączam się do głosów które mówią że polityka firmy jest niezrozumiała. Można przypuścić, że ten efekt rozdzielczości da się uzyskać tylko w zestawie z tym obiektywem. Może tylko ta puszka z tą elektroniką, ale to nie za bardzo fizyczne. Bo inni by zrobili. Rozsądne wydaje się wyjaśnienie że to technologia trójwarstwowej matrycy i wyrzucenie demozaikowania daje taki efekt. Dlaczego taki aparat? Powiem tak, gdyby jechał w bardzo zagraniczne miejsce i chciał strzelić kilka oszałamiających szczegółowością landszaftów, to mając do wyboru wywalić 4 kafle i jeszcze ryzykować bo nie znam aparatu, albo na przykład na tachać się ciężarów, wziął bym średni format. Cóż można powiedzieć, chyba panowie dyrekt6orzy Sigmy: macie żyłę dżemu, zróbcie, do cholery, z tym coś rozsądnego!
Nie trudno zauważyć że Sigma produkując aparaty nie nastawia się na miliardowe zyski.
Wynika to zapewne z mentalności rodziny Yamaki która stawia wyłącznie na jakość.
Jako jedyna firma nie przeniosła swoich fabryk poza Japonię. W zasadzie to posiadają tylko jedną fabrykę o ograniczonych możliwościach produkcyjnych.
Każdy użytkownik wie że sigmy to bardzo specyficzne aparaty mający więcej wad niż zalet. Dlatego wybór tego aparatu musi być świadomy, a krytykowanie Sigmy za niszowość jest nieuczciwe.
Można mieć pretensje do wszystkich producentów za własne systemy, a jeszcze większe pretensje że nie opracowali podobnej technologii dla swoich systemów.
Gdybym był producentem aparatów, to wolałbym mieć 10-ciu świadomych, zadowolonych użytkowników cieszących się doskonałej jakości obrazem, niż "zadowolić" milion pstrykaczy niedoceniających mojej pracy.
Swoją drogą - z 10 użytkowników tudno wyżyć i mieć jeszcze środki na rozwój technologii.
Faktycznie, aprat ma więcej wad niż zalet. Test Sigmy SD1 na Dpreview (to ta sama matryca co w nowych DP) to podkreśla.
Aparat ma świetną jakość obrazka na niskich ISO, a szczególnie gdy wywołuje się RAWy oprogramowaniem Sigmy (które określają jako bolesne). A poza tym cała lista wad:
- kiepski AF (w lustrzance!)
- bardzo wolna praca
- średniej jakości pomiar światła (czyli trzeba świadomie wprowadzać korektę)
- słaba jakość obrazka na wysokich ISO
- olbrzymie rozmiary plików wychodzące z aparatu
- bardzo wolne przetwarzanie plików przez aparat
- ogólnie dziwną obsługę
Określają ten aparat jako dobry dla fotografów którzy oczekują nadzwyczajnej jakości na niskich ISO (do ISO 400) i spędzą dużo czasu na obróbce RAWów. Nie nadaje się do sportów, akcji, oraz żadnej fotografii potrzebującej wyższych ISO.
Aprat dla spokojnych, cierpliwych (wolna praca), ostrzących manualnie i wprowadzających korekty ekspozycji, praca ze statywu (niskie ISO), obiekty nie poruszające się (AF i wolne przetwarzanie zdjęć). Czyli niszowy.
Stąd dużo lepiej sprzedawałby się jako część większego i uniwersalnego systemu niż jako indywidualny system do wąskich zadań.
"Aprat dla spokojnych, cierpliwych (wolna praca), ostrzących manualnie i wprowadzających korekty ekspozycji(...)"
Masz rację. Aparat, dla lubiacych świadomie robic zdjęcia.
Piotrze, zapewne masz rację, ale dyrektor Pan Yamaki zapewne brat prezesa Pana Yamaki mocno podkreślał że firma utrzymuje się ze sprzedaży obiektywów.
Mówił też że ich moce przerobowe są ograniczone, więc nie są przygotowani na produkcję milionów szt roczne.
Produkcja aparatów nie jest ich priorytetem choć jest jak podkreślał "ważna"
Pozostaje więc pogodzenie się z faktem że nie zobaczymy body sigmy w innych systemach.
Swoją drogą ciekawi mnie dlaczego nie opracowano jeszcze sensora który działaby na podobieństwo ludzkiego oka, czyżby proces ten był zbyt skomplikowany?
Boichemia odkryła jak działa ludzkie oko, oto cytat:
"Foton światła oddziałuje z cząsteczką zwaną 11-cis-retinalem, która w mgnieniu oka przekształca się w trans-retinal. To wymusza z kolei zmianę kształtu silnie związanego z retinalem białka, rodopsyny.
Ze zmianą strukturalną rodopsyny idzie w parze zmiana jej zachowania.
Białko to nazywane jest teraz metarodopsyną II. Przyczepia się ono do innego
białka zwanego transducyną. Transducyna wiąże się następnie z cząsteczką zwaną GTP.
Połączona molekuła ; GTP-transducyno-metarodopsyna II oddziałuje teraz z
fosfodiesterazą, białkiem znajdującym się w wewnętrznej membranie komórki.
Fosfodiesteraza nabywa w ten sposób zdolność do odcinania cząsteczek cGMP,
obniżając ich koncentrację w komórce.
Molekułę cGMP wiąże też inne białko błonowe, zwane kanałem jonowym, które działa
podobnie do bramy wjazdowej, regulując liczbę jonów sodu w komórce. Gdy zmniejsza się
ilość molekuł cGMP, kanał jonowy zamyka się, powodując obniżenie koncentracji
dodatnio naładowanych jonów sodu. Potencjał elektryczny w błonie komórkowej traci tym samym
stan równowagi, a to wywołuje wysłanie impulsu do mózgu przez nerw optyczny i
zachodzi widzenie. W komórce zachodzą ponadto inne reakcje, które zapobiegają
wyczerpaniu zasobów 11-cis-retinalu, cGMP i jonów sodu.
Aby umożliwić kolejny cykl procesu widzenia, trans-retinal przekształca się za
pomocą enzymu w trans-retinol, który ma dwa dodatkowe atomy wodoru; następnie inny enzym
przemienia tę cząsteczkę w 11-cis-retinol, a trzeci enzym odejmuje dodane
wcześniej dwa atomy wodoru i tak proces widzenia dochodzi do punktu wyjścia 11-cis-retinalu.
Może rozpocząć się kolejny cykl procesu widzenia."
A ja się cieszę, że Sigma robi jakiekolwiek aparaty. Gdyby zabrakło C, N, S, P, O itp, mój świat by się nie zawalił, gdyby zabrakło Sigmy ....
a ja chyba zamienię moje 100L na DP3.... :-)))
Kolejne sample z DP3:
link