Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

O Lumiksie FZ2000 słów kilka

29 maja 2017
Komentarze czytelników (20)
  1. focjusz
    focjusz 29 maja 2017, 16:53

    Brakuje mi jeszcze zdania
    "osobiście chętnie bym go kupił gdyby"
    :)

  2. PDamian
    PDamian 29 maja 2017, 17:11

    Bonecki z Panasem link

  3. tadeusz69
    tadeusz69 29 maja 2017, 18:13

    Zróbcie proszę test . Szczególnie chodzi o jakość obiektywu i ostrość zdjęć . niestety różne testy oraz opinie użytkowników wskazują że poprzednik pod tym względem był lepszy ( nie wspominając o Sony rx10 iii ) .

    Opinie się pokrywają że fx2000 jest lepszy jako kamera video niż aparat fotograficzny .

  4. 29 maja 2017, 18:34

    tadeusz69 miałem FZ1000 jako kamera video jest super jesli chodzi o aparat fotograficzny niestety to nadal kompakt z wodotryskami ze słabą jakością zdjęć :(

  5. beata_k
    beata_k 30 maja 2017, 07:19

    Przyjemnie się to czyta, fajnie jest popatrzeć na ciekawe zdjęcia, kawał dobrej roboty a wnioski są wyważone i zachęcają do pójścia w ślady za autorem tekstu.
    No i nie wygląda to jak męcząca reklama, specjaliści od sony mogą się tylko uczyć.
    Pan Marcin Czajkowski pewnie takiego poziomu narracji nigdy nie osiągnie.

  6. rolech
    rolech 30 maja 2017, 09:02

    beata_k - dziekuje za mile slowa. nie wiem jednak skad taka krytyczna uwaga pod adresem Marcina.
    Marcin pracuje dla nas od niespelna 3 miesiecy, wiec ma jeszcze duzo czasu aby nabrac doswiadczenia i popracowac nad narracja.

  7. Lipen
    Lipen 30 maja 2017, 09:32

    Sztuka robienia dobrych zdjęć zdjęć polega też na tym, aby jak najmniej obrabiać je na komputerze, przekazać piękno natury w jej naturalnej postaci. Nie mówię o zdjęciach reklamowych, czy pewnych drobnych korektach.Niestety zakładanie filtra polaryzacyjnego to dla niektórych wysiłek i łatwiej użyć programu kreatywnego. Ale to już nie to samo. Aparat posiada dużo wodotrysków, które będą jak znalazł w rękach wakacyjnego pstrykacza.

  8. qqrq
    qqrq 30 maja 2017, 09:49

    Czemu tytuł to nie: "Kilka słów o Lumixie FX2000", a jakieś skakanie po kreatywnym użyciu fleksyjności języka polskiego?

  9. romeczek
    romeczek 30 maja 2017, 10:25

    qqrq: Autor ma prawo zatytułować artykuł jak mu się podoba. Takie święte prawo autora.

  10. focjusz
    focjusz 30 maja 2017, 10:51

    Lipen - zakładanie filtrów to nie tylko wysiłek ale i upierdliwość. Zwłaszcza w czasach gdy buli się za nadbagaż i kupuje uniwersalny aparat do "wszystkiego" nie po to aby kombinować jak z lustrzanką.
    W dodatku dobre filtry kosztują - wg mnie ( i nie tylko link ) ich czas powoli mija - były potrzebne do nadrabiania niedoskonałości aparatów które teraz są coraz bliższe doskonałość.

  11. qqrq
    qqrq 30 maja 2017, 10:54

    @romeczek,
    Ja wiem, ale artykuł promocyjny pełni trochę inną funkcję niż poezja współczesna :P

  12. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 30 maja 2017, 11:31

    Lipen
    30 maja 2017, 09:32 

    Sztuka robienia dobrych zdjęć zdjęć polega też na tym, aby jak najmniej obrabiać je na komputerze, przekazać piękno natury w jej naturalnej postaci
    -------------------------------------------------------------------------------------------

    jesli chcialbys pokazac nature rzeczywiscie w jej naturalnej postaci , to odzwierciedlenie za pomoca aparatu cyfrowego jest mocno niedoskonale i obarczone roznorakimim bledami. Bledy te mozna w duzym stopniu wyeliminowac w obrobce komputerowej. W aparacie obraz ten jest poddawany obrobce komputerowej , tyle ze w stopniu ograniczonym.
    Nie ma zdjecia cyfrowego bez obrobki komputerowej.
    Zatem Postulat ze " im mniej komputera" tym lepiej to nic innego jak Postulat, ze " im mniej obrobki zdjecia, tym lepsze zdjecie" a to oznacza , ze im mniej zdjecie bliskie naturze tym lepsze.
    Taki Postulat to oczywisty Nonsens - dochodzi sie do sprzecznosci z zalozeniamio , ze ma byc blisko natury.


    Kazdy pojedynczy Pixel jest obliczany. NIe ma fotografii cyfrowej bez komputera.

  13. pn4265
    pn4265 30 maja 2017, 11:42

    Dlaczego na artykułach sponsorowanych są dopuszczane komentarze? Reklama to reklama, a niektórzy komentują jakby to był test.

  14. Lipen
    Lipen 30 maja 2017, 12:02

    @Pokoradlasztuki

    Oczywiście, że fotografia cyfrowa jest w dużym stopniu sztuczna i plastikowa. Ale dodatkowa obróbka tego plastiku wprowadza jeszcze większe zafałszowania rzeczywistości. Dlatego mówię o minimalnej obróbce. Nie jest sztuką zrobienie byle jakiej fotografii, a później jej drastyczne przekształcenie, tak żeby się wszystkim podobała.

    @focjusz

    Dla mnie nałożenie filtra polaryzacyjnego nie jest żadnym wysiłkiem ani upierdliwością jak dla ciebie. Żaden program komputerowy nie zasymuluje filtra polaryzacyjnego. Jak znasz taki to mi podaj jego nazwę. Ludzie w dzisiejszych czasach są konsumpcjonistami i idą na łatwiznę. I dla nich właśnie stworzono programy kreatywne. Te programy tworzą marketingowcy, a nie fotografowie. Sam nie używam za dużo filtrów. Praktycznie tylko UV jako ochrona obiektywu i właśnie polaryzacyjnego. Jedyną fajną rzeczą na stałe wbudowana są filtry szare i możliwość HDR. Nie neguję potrzebnych funkcji. Ale ludzie lubią wodotryski, tak jak w nowych samochodach. Niepotrzebne do jazdy, ale są i można się nimi pochwalić. Wodotryski odmóżdżają ludzi, oduczają myślenia. Ale są za to efekciarskie. Tak jak GPS. Fajny, pomocny w czasie jazdy. Ale gdy go zabraknie, niewielu poradzi sobie z mapami. Bo aby je czytać trzeba już mieć trochę wiedzy i przede wszystkim myśleć. Współczesne aparaty to myślenie skuteczne eliminują. Ale ułatwiają życie. I sprawiają, że mamy w plecaku ze 20g mniej, bo pewnie tyle waży ten jeden filtr:)Takie czasy.

  15. JacekR
    JacekR 30 maja 2017, 13:21

    @Lipen 30 maja 2017, 12:02
    "Nie jest sztuką zrobienie byle jakiej fotografii, a później jej drastyczne przekształcenie, tak żeby się wszystkim podobała."

    Mnie się tak jeszcze nigdy nie udało. Jak zrobię kiepską fotkę to już nic jej nie pomoże :) Poprawić można coś, co jest dobre od początku.

  16. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 30 maja 2017, 13:29

    Lipen
    30 maja 2017, 12:02 

    @Pokoradlasztuki

    Oczywiście, że fotografia cyfrowa jest w dużym stopniu sztuczna i plastikowa. Ale dodatkowa obróbka tego plastiku wprowadza jeszcze większe zafałszowania rzeczywistości. Dlatego mówię o minimalnej obróbce. Nie jest sztuką zrobienie byle jakiej fotografii, a później jej drastyczne przekształcenie, tak żeby się wszystkim podobała.

    ------------------------------------------------
    fotografia cyfrowa , nie jest ani o jote bardziej sztuczna , ani o jote mniej sztuczna niz np analogowa. sa tak samo sztuczne. Sztuszne w tym sensie , ze fotografie nie stworzyla natura , a wymyslil czlowiek.
    Wiecej plastiku uzywa sie w fotografi analogowej niz w cyfrowej , tak ze cyfrowa jest mniej plastikowa od analogowej.

    Jezeli chodzi o mozliwosc wiernepo odwzorowania naturze , to fotografia cyfrowa pozwala na dalece bardziej bliskie rzeczywistosci odwzorowanie , a to dlatego , ze mamy dalece wieksze mozliwosci korekty i ingerencji w obraz.
    od fotografa zalezy , w ktorym kierunku poprowadzi ingerencje - czy w kierunku zblizenia do rzeczywistosci , czy tez raczej w kierunku "odlotowym".

    Uwagi , ze zdjecie jest wtedy dobre jeli nie wymaga obrobki , albo tym lepsze im mniej obrobki , jest dla mnie kompletnie niezrozumiala , dlatego ze o jakosci zdjecia swiadczy wynik koncowy a nie intensywnosc obrobki.
    Tzn wszystko jedno jak intensywnie obrobimy , oby wynik byl Taki jaki chcemy uzyskac.
    Jesli obrabiamy obraz swiadomie,dazymy do okreslonego celu plastycznego , to obrobka jest wowczas konieczna . Kazda jej " ilosc" jest uzasadniona ostatecznym wynikiem - do ktorego dazmy.

    NIe za bardzo mam ochote pisania o sobie , ale mnie sie zdazaja zdjecia wymagajace ok 40 godzin nakladu pracy. Tydzien po 8 godzin dziennnie siedzisz nad jednym zdjeciem - to nie ma znaczenia. Trzeba robic swoje.
    W tym czasie moglbym zrobic 1000 zdjec , ale to wcale nie znacze ze beda lepsze , dlatego ze nie beda wymagac obrobki.
    Slowem z punktu widzenia jakosci ostatecznego obrazu - intensywnosc obrobki nie jest zadnym kryterium - musi byc Taka by uzyskac pozadany wynik.

    Z punktu widzenia fotografa zawodowego - im krocej tym lepiej , przy ustalonej jakosci , dlatego ze dzieki temu produkcja jest tansza.

    Z mojego punktu widzenia - jakosci nigdy za wiele, kwestia wysokosci ustawienia sobie poprzeczki - w miare uplwu czasu i nabierania doswiadczenia , przesuwa sie ja coraz wyzej.

  17. Chris62
    Chris62 30 maja 2017, 14:41

    Gdyby miał obiektyw z Sony RX10 mk3 to byłby prawie idealny aparat dla Kowalskiego. Po co kumu te luszczanki a nawet bezlusterkowce i takie ogromne koszty skoro taki 1 aparat moze tak wiele?
    Inna sprawa to Nikon 1 - dlaczego jeszcze nie ma takiego obiektywu do tego systemu? Zawsze możliwość wymiany obiektywu oraz wymiany korpusu na lepszy to jakiś atut.

  18. veto
    veto 1 czerwca 2017, 08:17

    Robienie wszystkiego dla wszystkich ,dla mnie oczywiście ,jest bez sensu i ma jedynie finansowe znaczenie .Zobaczcie dokładnie na ujęcia z filtrem ND przed wodospadem gdzie są ludzie :-) . A tam gdzie jest tęcza bez filtra :-) . Dla mnie ten aparat ma sporo wad innego rodzaju .
    Dynamika tonalna .
    Ta matryca ma charakterystyczne świecenie - bardzo podobne do FZ1000 nawet FZ200 i FZ300 . Ja to momentalnie widzę .
    Funkcje manualne .
    Nie jest lepszy od poprzednika optycznie .
    Cena .
    Rozmycie tła na 2.8 .
    To jest 3,75K nie 4K !
    Zdjęcia na zoomie powiększone są średniej jakości .
    Recenzje na ceneo i innych... piszą opłacone ludki lub lekko niezorientowani .
    Proszę zrobić szczegółowy wydruk A2 (300,360dpi) - gwarantuję 10h walki w PS,... i będzie tak sobie .
    ... kończę bo można pisać i pisać .



  19. mate
    mate 1 czerwca 2017, 09:20

    @Lipen
    "Sztuka robienia dobrych zdjęć zdjęć polega też na tym, aby jak najmniej obrabiać je na komputerze, przekazać piękno natury w jej naturalnej postaci."

    Co za stek bzdur. Piękno natury w jej naturalnej postaci to się podziwia na własne oczy. Jakakolwiek rejestracja tego obrazu będzie już jego przetworzeniem.

    "Oczywiście, że fotografia cyfrowa jest w dużym stopniu sztuczna i plastikowa. Ale dodatkowa obróbka tego plastiku wprowadza jeszcze większe zafałszowania rzeczywistości."

    Bredni ciąg dalszy. To fotografia cyfrowa pozwala na znacznie większą kontrolę procesu powstawania zdjęcia przez fotografa. Na filmie byłeś zdany na samą charakterystykę filmu, a później albo się sam babrałeś w ciemni albo byłeś skazany na laboludka jak pokręci suwakami przed naświetleniem odbitek. Matryca jest dużo bardziej neutralna w rejestracji obrazu i możesz mieć pełną kontrolę nad ostatecznym wyglądem wydruku, zaczynając od wyboru algorytmu demozaikowania w wołarce raw, poprzez pracę na skalibrowanym stanowisku z monitorem, drukarką, wzornikami kolorów itd. na możliwości nakładania filtrów kończąc.
    A co do tych ostatnich, to napisz, jaka jest różnica między założeniem np. szarego filtra połówkowego, a wykonaniem powiedzmy dwóch ekspozycji i nałożeniem gradientu w postprocesie? To drugie jest "fałszowaniem" rzeczywistości, a użycie fizycznego filtra już nie?

  20. śwacław
    śwacław 1 czerwca 2017, 09:57

    @veto
    "Recenzje na ceneo i innych... piszą opłacone ludki lub lekko niezorientowani"
    Entuzjastyczne opinie piszą przeważnie zachwyceni amatorzy, którzy nie analizują wpływu filtra ND czy rozmycia na 2.8.
    Może cena trochę przesadzona, ale przynajmniej nie jest to taki stwór Frankensteina jak P900 (jeszcze wyżej oceniany na ceneo) będący połączeniem teleskopu i badziewnej matrycy wypluwającej pozbawione szczegółów akwarelowate śmiecie podobne do aparatów po 300 PLN i tanich smartfonów.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział