już chciałem iść spać nie doczekawszy

W sumie to mogłeś iść spać, bo nic ciekawego nie ma

Ten Samsung.... Doda byłaby zachwycona!

Nikon 1 (czy 3) - i ciągle ten sam beznadziejny zoom 10-30 to już zakrawa na kpinę.
Nawet Samsung wie że na tak małą matryce zoom powinien się zaczynać niżej choć moim zdaniem 9 ( czyli ekwiwalent 24,3mm ) to wciąż za dużo i w myślę że pierwszy producnet który zrobi kompaktowy zoom 20(22)mm do 50 lub więcej ma szansę na spore wow i dużą sprzedaż.

A Nikon dale brnie w to gówno mimo, że sprzedaż jest beznadziejna zamiast pójść po rozum do głowy i zaprezentować porządny system mogący konkurować z m4/3 i NEX-em

Ciekawe czy w Nikonie 1 wreszcie zagości stopka systemowa pod lampę np: SB-700 , na rysunku jakis zarys jest ale raczej nie mam nadziei . A szkoda byłaby fajna alternatywa dla lustra którego nie zawsze chce się taszczyć.

"Prawdopodobnie już za miesiąc koncern Sony zaprezentuje nowy bezlusterkowiec (z bagnetem Sony E)"

Sony pewnie musi wypuścić jeszcze z 15 korpusów, które zapchają im całkowicie magazyny i wyczerpią "numerologię" aby ich marketingowcy mogli zrozumieć, że konsumenci tacy jak ja czekają na porządny optycznie i jasny !!!!!! (przynajmniej 2,8 a nie jakieś badziewne 4,0) obiektyw zoom, który mógłby im pociągnąć sprzedaż. Tak więc, kluczem do zwiększenia sprzedaży może być więc dobry obiektyw na bagnet E a nie kolejne korpusy.

Coś nudy...

Mam nadzieję, że jutro poczytam test Nikkora 18-140.

Tak dla rozruszania może mały zakładzik - wierzący w 7d w kw II stawiają flaszkę jeśli nie wyjdzie przed zlotem - a wątpiący ( jak ja ) jeśli wyjdzie. Ponieważ grono canonierów jest jak wiadomo najszersze to siły powinny być wyrównane ;)

@d200
Nikon 1 nie jest alternatywą dla ciężkiego lustra.

tak sobie czytam o tym EOS 7 D II ................ i czytam
i stwierdzam jedno
Komu potrzebny jest ten aparat jeśli każdy szanujący się fotograf posiada dziś aparat z pełna klatką
EOS 7D nie sprawdzi się na chałturze weselnej ani na wojnie "Rosja v/s Ukraina plus Mocarstwo Polskie"
Canon .... już nie robi dobrego sprzętu bo to sie po prostu nie opłaca. Obiecanki są tylko obiecankami bez pokrycia.

Matryca 1'' wcale nie jest tak z gruntu za mała - ale trzeba zrobić do niej szkła ( minimum to takie jak RX10 )
i wtedy jest inna rozmowa. Jeśli natomiast do małej matrycy dodać ciemne jak d. w nocy szkło to wychodzi z tego potworek w postaci Nikona 1.

Srodowisko Canona huczy od plotek ze byccmoze a czasem ze napewno 5Dmk3 tez ma matryce z podwojnymi pixelami fazowymi tak jak 70D tylko nie bardzo wiedza co z tym robic , jak oprogramowac zeby nie zabic Cineme Eos.

7D - kiedys myslalem ze przydalby sie bridge miedzy systemem FF a APSC , taki most ochronny apsh dla posiadaczy 17-55 2,8 i 10-22 ktorzy mogliby z cropem wpinac ww obiektywy do czasu az dorobia sie "doroslych" wersji tych obiektywow ale uzywajac 50 85 i 70-200 zamiast cropa 1,7 mieli jakies 1,2-1,3
Do tego szybkosc klatek i zywotnosc migawki za cene 6D. Pewnie na takie cos znalazloby sie grono, moim zdaniem nawet duze grono nabywcow ale czym pozniej tym gorzej bo to grono sie kurczy i przechodzi od razu do FF. W krotce moze nie byc rzeczywiscie chetnych bo 7D zostal juz zastapiony w duzej czesci przez moim zdaniem swietny 70D



W sony rzeczywiscie model na modelu. Magazyny pelne jeszcze starych aparatow. Nex3 w usa z obiektywem od 2 tyg ( wiec to nie jednorazowa obnizka) mozna kupic za 299$ a nexa 6 za troche wiecej niz polowa ceny z premiery w sklepach rok temu. Niestety dla mnie jak i podobnym do Jarek5010 sony nie ma dobrej wiadomosci. Nie celuje w target ktory chcialby wydac kase na zeissa 16-50 2,8 .A na jgorsze jest to ze taki obiektyw moze wcale nie powstac, ze sony moze chciec nas , czyli tych co wiedza po co jest dobry obiektyw, zepchnac do fulfrejma A7
Tu sie Sony znow myli. Tak jak Canon i Nikon ma swoich wielbicieli APSC tak i sony ma ale chyba nie chce o tym slyszec. Ja chce maly A6000 z gps i z jasnym 16-70 albo 15-50 !

Plotki Canona, to jak oczekiwanie aż Gołota wygra walkę he....nikt już nie czeka na 7mark2 z matrycą z 70D.

ncc23marek-
na przykład ja chętnie bym go przygarnął.
Fotografuję ptaki i taki "hi-endowy" crop jest dla mnie idealny.
"Wbudowany konwerter" x1.6, uszczelnienia, szybki, precyzyjny autofocus i szybkostrzelność to wszystko co mi do szczęścia potrzebne, na nic mi pełna klatka.
Przy braku alternatywy ze strony Nikona może być dla mnie decydującym argumentem o zmianie systemu.
Nie mówiąc już o obiektywach...
Czekam na niego niecierpliwie, a jak się ukaże - być może moja przygoda z Nikonem zakończy się na Allegro.

Sony zwija żagle. Szkoda, bo fajne telefony ostatnio robi... link

Co się tak co poniektórzy uwzięli na tego 7DmkII? Będzie im solą w oku dokąd Nikon nie wypuści następcy D300s, wtedy pewnie przestanie być "bez sensu"
W sumie to dość ciekawe co planuje Ricoh ale czy mają jeszcze jakąś szansę na zaistnienie na rynku bezlusterkowców skoro praktycznie wszystko zgarnął Olympus z Panasonikiem i Sony? Canon i Nikon położyli już lagę na MILC i skupiają się na lustrzankach.

A marzący o powrocie aps-h powinni pożegnać się z tą wizją. To był tylko erzac dla fufu. która ówcześnie była zbyt drogą technologią.

poprawcie mnie, jeśli się mylę.
Zrobienie jasnego obiektywu o kole obrazowania dostosowanym do matryc w nikonie 1
z założenia powinno być łatwiejsze niż pod apsc czy fx.
Więc czemu szkła systemowe do nikona 1 są tak czarne nawet nie na dłuższym końcu, ale całe ?
Inni mają F:1,0 , F:0,95 (pomijam fakt, że w N takie szkło 0,95 + korpusik pewnie kosztowałoby tyle, co D4 z pierwszej ręki)
Liczą, że przez redukcję sprzedadzą do tego cuda szkła apsc? Niby pomysł dobry, tylko po co komuś do małego bezlusterkowca kloc doczepiony z przodu?

Staram się wizualizować sobie ich drogę, przez zawiły labirynt marketingu i wyciskania sprzedaży, ale nic nie widzę... może trzeba mieć skośne oczy... ?

Z tym 7D mk2 jest jak z opowieściami o YETI ;-)

Może lepiej odpuścić i zostać ze starym modelem lub większy ruch i zmienić system na inny ( ale Nikon D400 nie wyjdzie)

Canon...buahaha:)

"rozważa możliwość wycofanie się z rynku tanich aparatów kompaktowych (w cenie do 200 USD), a w zamian planuje skupić się w przyszłości na lustrzankach cyfrowych, obiektywach do nich"

Po to by użytkownicy czekali następny milion lat na następców 7D czy 100-400L IS?

A na koniec i tak się okaże, że wpakowali matrycę 18Mp:) Szkoda nerwów:)

Nikon mógłby zatrudnić jakiegoś żurnalistę bo nowe projekty, a wygląd co najmniej lichy.

Powoli staje się jasne, że 7D MkII będzie miało oprócz martrycy z 70D także filmowanie w 4K.

---Wśród tegorocznych premier firmy Sony znajdować się ma między innymi nowy aparat kompaktowy z pełnoklatkową matrycą, będący następcą modelu RX1R.---

Co za bezprzykładna hucpa. Ludzie wydają 10 kzł na aparat wydany w czerwcu 2013 r., żeby za pół roku dowiedzieć się, że mają model przeterminowany. Oczywiście, te aparaty nie przestaną robić zdjęć, nie stracą na dotychczasowej funkcjonalności, ale - zakładam, że będą miały gorszą specyfikację niż ta nowość. Trochę gorszą, nieco gorszą...ale zawsze gorszą.

Rynek natychmiast niekorzystnie zweryfikuje cenę RX1R. Co za sukinkoty zarządzają w tym sony... Kto będzie wchodził w ten system, skoro klienta traktuje się jak jelenia. Piszę to jako użytkownik zabytkowego systemu sony alpha. Nie narzekam, przełknąłem to jakoś. Ale miałem ochotę kupić tego RX1R, baaaardzo mnie kusiło. Ale nie kupiłem...Tenksgott.

RX1R to nie system, bo obiektyw jest niewymienny. :P

A tak, tak. Nie system. Istotnie. Pomyłka.

westberg | 2014-03-03 11:23:45
Nie można jednak wykluczyć, że nowy RX1R będzie miał obiektyw o innej ogniskowej?

No coż; w informacji pojawiło się słowo "następca". Czyli coś co zastępuje obecny model ("detronizuje" go, używając innej metafory). Gdyby to miałby być model z obiektywem o innej ogniskowej, lub wymienną optyką, siłą rzeczy stanowiłby nową wartość i nie mógłby być nazywany "następcą".

no sony mogłaby pomyśleć o następcy czegoś z bagnetem a bo poza padaką w stylu a58 nic od dwóch lat nie wyszło pod aps-c....

@Raflus, przejdź na bagnet E, w A się raczej bym nie spodziewał zalewu nowości...

Raflus, już niedługo :)

Acha, A99 wyszło we wrześniu 2012 :)

stray klamot znaczy

stary miało być ;)

bagnet E już mam, ale z tą ergonomią to nie chciałbym mieć tego jako główny system :D
i też nie widzę zalewu nowości tak jak od a100 do a390 :D rzeczywiście przełomem był a580 pierwszy aparat z 16-ką i na tym się skończyło no jeszcze dobry był a57 bo 24mxg w a77 z silnym filtrem aa, folią na torze optycznym i słabym obiektywem nie dawały najlepszych rezultatów :D

Folia niewiele zmienia do ISO 6400.

poczekaj na barona... zdziwisz się :P

@Raflus - przełomem to były tylko A700 i A900, które trzymam do tej pory - aparaty solidne, szybkie, celne, po latach poprawiania softu obdarzone odpowiadającym mi profilem kolorów. Reszta późniejszych klamorów Sony już dawno poszła w świat, bo się tym dużo gorzej pracowało - z A580 i A77 włącznie. Nie ta celność, nie ta stabilizacja, sprane kolory.

Został jeszcze NEX-3 wrzucany do kieszeni, gdy nie mam ochoty nosić plecaczka, ale mimo bardzo dobrej dynamiki trudno z niego wycisnąć zdjęcia równające do A700/A900. Nie mam ochoty na zmianę wypracowanego procesu obróbki zdjęć. Rezygnacja Sony z rozwoju "klasyków" A700/A900 trochę boli, ale te lustrzanki są tak solidne że będą służyły jeszcze wiele lat, więc nie mam zamiaru zaprzątać sobie głowy ich zmianą na coś nowszego, bo i tak lepszych zdjęć tym czymś nie zrobię :-)

Można dziś tylko dywagować, co by było gdyby wsadzić w A700 i A900 najlepsze nowe matryce które marnują się w zabawkach typu A3000 czy A7 i dopracowano profile kolorów... Klocki są, tylko sianka Sonemu brak na taką rozpustę. Puste pudełka A3000 czy A7 są wielokrotnie tańsze w produkcji od solidnych lustrzanek z solidną stabilizacją... Ale takie puszki to można dzieciom wciskać. Mnie interesuje pewny uchwyt, klasyczne, masywniejsze lustro i ogromna dostępność obiektywów, a nie elektroniczne wypryski.

Jakubie, ja z kolei używam 850 ze stałkami od zeissa, a w zakupie kierowałem się dokładnie tymi samymi przesłankami co Ty. I naprawdę niczego mi w tym zestawie nie brakuje. To dobry sprzęt, przemyślany, z genialną ergonomią i przyzwoitymi możliwościami.

Tylko mimo wszystko nie lubię być traktowany jak jeleń, więc nie spodobało mi się i nie podoba także dziś polityka firmy infantylnego włażenia w coraz to nowe kałuże. Żadnej kontynuacji w działaniu. Tak się nie buduje zaufania wśród klientów, ani nie wiąże klienta ze sobą.

@jakubh, o ile w przypadku A900/A850 mogę się zgodzić, obrazek generują bardzo fajny, to już A700 nie bardzo. To korpus z bardzo przeciętnym jak na APS-C obrazkiem.

Ergonomia owszem świetna, ale noszenie takiego kloca dla takiej sobie jakości obrazka jest nieporozumieniem,

@jakubh - no ja bym polemizował z tym a700/900 :) gdyż inne firmy miały już w swoich aparatach te matryce nawet lepiej oprogramowane, a a580 było pierwsze i zapowiadało się, że sony jednak wysforuje się na prowadzenie w produkcji nowoczesnych i dających ładny obraz aparatach. niestety był to ostatni dslr, a wystarczyło to obudować ładnie w amelinium i byłby kolejny hit.
Jeśli chodzi o kolory to Sony ma chyba na prawdę najlepsze odwzorowanie kolorów, najbardziej naturalne, ci na C to mają sprane, dobrze, że ci N pozbyli się żółci i świńskiego różu :) Stabilizacja w 77 jest lepsza od optycznej.
Jednie co się zgodzę to do celności na bocznym a580 łapał ok, ale już np. 57 jeździł jak szalony potestowałem sobie i mimo, że a57 szybszy o wiele to celność na bokach taka sobie. Również nie zgodzę się z Panem Szablą, o wpływu PET... mam 3x 16-ki i jeśli o obraz w centrum to na prawdę a57 piękne zdjęcia robi, ale jednak tło rozmyte jednolite już daje dużo do życzenia nawet przy iso400, przegrywa nawet z małym nexcikiem.
Trzecie rzecz z którą się nie zgodzę to elektroniczne wypryski, na prawdę cały czas jestem pod wrażeniem elektronicznego wizjera, nie wiem czy chciałbym jeszcze optyczny.
A mój ideał byłby taki: skorupa i wyginany wyświetlacz od a77, szybkostrzelność a47, kolory nex6, dynamika z a99, a struktura szumów z nikona :D bo jednak jest znaczna różnica na wyższych iso... trzeba wywoływać dxo najlepsze rezultaty

Taka mała korekta językowa; mówiąc o "elektronicznych wypryskach" mamy na myśli "elektroniczne wodotryski", czyli synonim rzeczy zbędnej ale za to widowiskowej. Bez urazy. ;o)

Jakubh, Westberg, niestety wdepnęliscie w system, który bazuje na idei permanentnej rewolucji. Trzeba było kupić FF od C lub N i mielibyscie to wszystko co tak cenicie, plus gwarancję stabilnego rozwoju i większy wybór szkieł... no ale większosć entuzjastów S tego nie rozumie, że jak to wychodzi nowy model i jest całkiem podobny do poprzedniego, nadal ma lustro i wizjer optyczny. ;-)

Z mojego punktu widzenia, krok Canona w odejściu od tanich kompaktów ma swój sens. Mam nadzieję, że przełoży się to na wytworzenie nowych matryc do lustrzanek. Albo praca nad obiektywami, które pozostają tylko w papierowym patencie.
Ale to jednak tylko nadzieja...

Cube, no ale, gdy kupowałem 850 wszystko wyglądało w porządku; kontynuacja idei ergonomicznej z dynaxa 9 plus cyfrowe bebechy. Jak dla mnie było ok. Dostęp do obiektywów zeissa też działał na plus. A potem sony oszalało i zaczęło zamykać większość dotychczasowych projektów, nawet tych udanych. Włącznie z nex'em, którego też nabyłem. :o) Na szczęście rx'a nie zdążyłem. A co do canona, to byłem klientem w czasach kliszowych. Nic nie mam przeciwko canonowi. :o)

Jedyny plus jest taki, że nadal masz fajną puchę, która zapewne podziała jeszcze kilka lat. Szkło zeissa nadal możesz kupić, tyle, że w tym systemie klamoty nie trzymają wartosci tak dobrze jak u konkurencji.

a'propos zeissa, to sam zachorowałem na planara 50/1.4 z tym jego szalonym bokeh. Zamierzam na stałe "przyspawać" do C5Dc, będzie manualny klasyk... ;-)

Szabla | 2014-03-03 20:43:16 Folia niewiele zmienia do ISO 6400.


Folia stanowi problem jesli regularnie fotografuje sie wojny murzynow w nocy na morzu czarnym.

normalna wiekszosc potrzebuje filtra szarego czesciej niz czulosci 6400

nie wiedziałem, że większosć fotografuje słońce... ;-)))

Gdy świeci Słońce, wszystko wygląda lepiej :)

filtr szary do możesz użyć do fotki Słońca w nocy ;), w dzień potrzebna jest folia Baadera.....i stosowne środki ostrożności...

a ja myślałem, że wszyscy po ciemnych toruńskich kościołach biegają :)

Tak na marginesie folii i iso, do obiektywu 500mm, f/8.0 Samyang dołączył filtry szare. Także do obiektywów ZSRR mam w solidnych pokrowcach za przegródką komplet filtrów, tylko, że prócz szarego jest jeszcze nazwijmy to litościwie "złamany pomarańczowy" i zielony. Nigdy nie miałem potrzeby użycia tych filtrów. Owszem, gdy pstrykamy za pomocą Zenita z najkrótszym czasem 1/500 sekundy, to by się przydało. Natomiast, gdy czasy są w okolicy 1/4000, 1/8000 to w praktyce wystarczy skręcić iso na 100. W fotografii światło jakoś nie przeszkadza ;-)

A słychać coś o Nikonie D7200 ?

Używam Sony a57 do nagrywania video, bardzo dobry AF do video, jakoś video niezła, choć chyba troszkę słabsza, niż w Nikonie D7000/7100, iso800 bardzo dobre, ale wyżej już nie da się, skok automatyczny jest i następne iso 1600 nie nadaje się do nagrywania video. Zresztą pod tym względem iso, w D7000 jest tak samo, video na iso800 bardzo dobre, ale wyżej w słabym świetle już lepiej nie podnosić. Co do obrazka alfy, jest fajne, zwłaszcza w rawie, na pewno inne niż w Nikonie, tyle że do alfy mam średnie szkła, być może nie wyciągam z niej wszystkiego, sigma 17-50 f/2.8 by była dobra albo stałka. A tak przy okazji, czy prawdą są te pogłoski o wypalaniu się matrycy podczas nagrywania video? Może to wpływać znacząco potem na jakość zdjęć?

link to chyba zapowiedz konca ostatniej przewagi lustra.
... I pozegnanie z BF/FF

*Słoneczko, nie wiem jak z BF, ale żeby się żegnać z FF to najpierw trzeba go mieć.... ;-)))

@cube
Czyli jak nic, pasuje to do canona...

po co go miec jak mozna go nie miec wcale a AF i tak superszybki. jesli ten hybrydowy AF sie rozwinie to lustereczka moga sie zwijac. Choc z tego co widac w tym roku i tak zwijaja sie o 19%

baronie znów muszę :)

"Natomiast, gdy czasy są w okolicy 1/4000, 1/8000 to w praktyce wystarczy skręcić iso na 100. W fotografii światło jakoś nie przeszkadza ;-) "

Tobie nie przeszkadza? :) Przecież pierwsze co robisz jak masz aparat z evf w łapkach to kierujesz go w stronę słońca i mówisz że nie widać :P

Tak poważnie, słońce, śnieg, plaża, dłuższe czasy naświetlenia... może coś zadzwoni :)

@r_a_v_e_n: ze zdjęć jakie zrobił Michael Kenna właściwie tylko jedno, jakie znam w pełni uzasadnia technikę długiego naświetlania, "Gondole w Wenecji". Reszta, nie wiem, mogło by to zostać zrobione komórką, Holgą. Tak w ogólności jest całe multum specjalnych technik. Owszem także próbowałem bardzo długich czasów naświetlania, mam filmy których czułość spadła do ok 6 din ;-) Sęk w tym, że ta technika jest mniej więcej tak uniwersalna jak fotografia otworkowa. Są mistrzowie takich dziwnych wynalazków, ale ich liczba a też i popularność ich fotografii jest i niszowa i dyskusyjna. Przeciętny pstrykacz startując w takich dyscyplinach jest raczej skazany na klapę. Owszem może wyuczyć się na jakiś kursach czegoś, co będzie umiejętnością naśladowania, ale szansa na to, by zrobił coś naprawdę interesującego jest zwyczajnie nikła. Po prostu, fotografia, to fotografia jaką znamy, a niszowe techniki są niszowe. Ależ szamocę się bardzo często z niepokojąco długimi czasami przy robieniu zdjęć w podczerwieni. I co? Właśnie szamocę się. Albowiem efekty wychodzą pretensjonalne, np nienaturalnie wygładzona woda, w niej rozmazane odbicia. Niestety, ludziom którym chcę pokazać swoje zdjęcia jest dokładnie wszystko jedno, jak zostały zrobione. Tak, komuś tam zaimponowałem opanowaniem cholerskich obiektywów lustrzanych, komuś oświetlaniem planu ledami na podczerwień do pilota, aliści to, co ich interesuje, to rezultat, po prostu obrazek. Tak swoją drogą, to wśród moich znajomych jest dziwna zgoda w fotograficznych kwestiach. Na przykład nie wychodzą z założenia, że te lustra są do luftu bo wypada tak mówić, tylko oglądają co wyszło i stwierdzają dokładnie to co ja, że do czegoś się nadaje, do czegoś nie. Nie znam nikogo z tych moich pstrykaczy, by uważał, że EVF to dobry pomysł. Dobry, jak jest razem z wizjerem optycznym. Wszyscy jakoś widzą to samo co i ja, że telewizorek miga. Wszyscy przyznają, że najważniejszy w fotografii jest kadr, że sprzęt obecnie w zasadzie prawie zawsze wystracza, nawet gdy to jest kompakt oczywiście z telewizorkiem. Sprzęt tylko trochę pomaga albo przeszkadza. Niejasne moje wrażenie jest takie, że obracam się wśród ludzi których interesują zdjęcia :-)

Tak... :) w temacie słońca, śniegu czy pustyni mamy wywód na temat fotografii otworkowej czy filmów i długiiiiieeeego naświetlania... :) może przez to że Wam "tam" wszystko co nie optyczne miga? :P Nam tu w dobie cyfryzacji nic już dawno nie miga ale... mimo nowości nadal widzimy potrzeby stosowania filtrów :)

baron13 | 2014-03-06 23:06:51....... Niejasne moje wrażenie jest takie, że obracam się wśród ludzi których interesują zdjęcia :-)


Mozesz uscislic? Zdjecia ogladacie tylko na papierze ? Nigdy na "migajacych telewizorkach"? bo przeciez sam piszesz: " Wszyscy jakoś widzą to samo co i ja, że telewizorek miga."