Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Sony Alpha DSLR-A350 - test aparatu

15 maja 2008
Krzysztof Mularczyk Komentarze: 133
Komentarze czytelników (133)
  1. K8v8M
    K8v8M 15 maja 2008, 20:54

    Przecież ten test jest najbardziej żenującym testem jaki do tej pory zrobiliście. Na prawdę tak trudno przyznać się do błędu, że źle testujecie rozdzielczość matrycy? Sami przyznajecie, że inne szkła niż testowana Sigma dają wyższe MTFy, a jednak na podstawie wyników z Sigmy pozwalacie sobie na wniosek, że 14 mpix nie daje żadnego wzrostu rozdzielczości. Jak można pisać o jakiejkolwiek lustrzance z niewymienną matówką, że wadą jest brak podglądu GO. Podgląd GO jest niemożliwy bez specjalnej matówki, która w standardzie nie występuje, a skoro nie można matówki wymienić to nie można korzystać z podglądu GO. Jest to tak oczywiste, że wystarczy na otwartej przesłonie spojrzeć w wizjer, a potem porównać tę GO z tym co otrzymujemy na zdjęciu. Nie wspominam już o tak prozaicznym fakcie że GO zależy także od wielkości odbitki lub tego czy wykadrujemy zdjęcie, lub na jak dużym monitorze je oglądamy. Wielka szkoda, że nie zechcieliście sprawdzić, czy przypadkiem SSS nie wystarcza do tego by wyeliminować drgania wywołane lustrem. Inny polski portal jakoś miał dość dociekliwości by stwierdzić, że nawet na bardzo ciężkim statywie SSS pomaga wytłumić drgania lustra, ba użyli także szkła dzięki któremu udało im się stwierdzić całkiem spory wzrost rozdzielczości. Po prostu żenada. Może jak nie umiecie czegoś robić to nie róbcie, bo zwyczajnie wprowadzacie ludzi w błąd.

  2. Arek
    Arek 15 maja 2008, 21:01

    Czytasz mało uważnie. Sony 1.4/50 dał takie same MTFy jak Sigma.

  3. Jan Skorwider
    Jan Skorwider 15 maja 2008, 21:09

    A po jakiego grzyba przez cały test A350 jest porównywany do aparatów z wyższej półki cenowej? Przyszłego nabywcy by raczej interesowało porównanie z lustrzankami o podobnej cenie, a nie z 2 razy droższymi D300 i E3

  4. K8v8M
    K8v8M 15 maja 2008, 21:11

    No rzeczywiście Sony 50mm dało takie samo MTFy jak SIGMA. No i co z tego wynika? Że 50tka daje takie same MTFy jak SIGMA, a nie że rozdzielczość matrycy jest taka sama jak A200. Tak się składa, że miałem zarówna A200 jak i A350. Owszem bardzo trudno jest uzyskać zauważalnie wyższą rozdzielczość z A350, ale jest to możliwe wbrew temu co piszecie.

  5. K8v8M
    K8v8M 15 maja 2008, 21:13

    No i czekam na informacje do czego może się przydać podgląd GO w aparacie z niewymienną matówką która przez producenta jest zrobiona tak by dawała maksymalnie duże wrażenie ostrości kompletnie nie pokrywające się z rzeczywistością i uniemożliwiającą ocenę GO czy przycisk jest czy go nie ma.

  6. krzysiek
    krzysiek 15 maja 2008, 21:20

    Jan Skorwider - jak wczytasz się w test to znajdziesz odpowiedź na Twoje pytanie.

    K8v8M - nie broń aparatu za coś czego nie ma.

  7. K8v8M
    K8v8M 15 maja 2008, 21:21

    "Tak jak wspominaliśmy, plusy dużej ilości pikseli pojawiają się przy swobodniejszym kadrowaniu i szerszych możliwościach obróbki graficznej zdjęć."

    Zastanawiam się nad logiką tego stwierdzenia. Skoro według Was matryca nie oferuje większej rozdzielczości, a więc większej ilości szczegółów, to równie dobrze można zinterpolować do wyższej rozdzielczości obraz z A200 i efekt będzie ten sam. Na prawdę nie zastanawia Was to, że po raz kolejny nie stwierdzacie wzrostu rozdzielczości (w kolejnym aparacie). Może to jednak z waszą metodą testową jest coś nie tak, a nie z nowymi matrycami?


  8. batonMR
    batonMR 15 maja 2008, 21:23

    D40 też nie ma podglądu GO i wszyscy się tego czepiali i uważają go za kastrata.
    "Owszem bardzo trudno jest uzyskać zauważalnie wyższą rozdzielczość z A350, ale jest to możliwe wbrew temu co piszecie." Fajnie... Sprawdziłeś to w domowych warunkach a to co oni robili w studyjnych i najlepszymi metodami skreślasz. Zastanów się trochę i może Ty się pogódź z tym, że 14 Mpix nie daje lepszej rozdzielczości (przynajmniej w A350 i K20D). Zrób test, który będzie równie precyzyjnie robiony a wyniki będą inne. Wątpię by redakcji optyczne.pl zależało na gorszych\lepszych wynikach jakiegoś aparatu...

  9. K8v8M
    K8v8M 15 maja 2008, 21:25

    krzysiek, a dlaczego mam nie bronić? Przycisk podglądu GO jest kompletnie nie przydatny dopóki nie wymienisz matówki. W imię czego mam mieć w aparacie przycisk do niczego nie potrzebny (bo matówki w tanich DSLR się nie wymienia). Gdzie tu jest logika? Miałem w życiu kilka lustrzanek w żadnej nie wymieniłem matówki i w żadnej nie korzystałem z podglądu GO. W końcu zamierzam to zrobić (wymienić matówkę) bo podgląd GO jest dość istotny dla mnie, a niemożliwy ze standardową matówką.

  10. olaieryk
    olaieryk 15 maja 2008, 21:26

    na początek jak zwykle dla tych co lubią tabelki link :) Wasze testy dalej buszą emocje, a szczególnie badanie rozdzielczości matrycy gdzie producent podajae jaka ta rozdzielczość fizycznie jest. To, że aparat 14 MPX rejestruje więcej szczegółów od 10 MPX jest raczej oczywiste ( link i link ) tylko trzeba się zastanowić czy potrzebujemy aż takiej rozdzielczości gdy wpływa to w sposób negatywny na inne aspekty (sakres tonalny, szumy itd...)

  11. K8v8M
    K8v8M 15 maja 2008, 21:27

    batonMR, a może zechciej rozważyć, także tę możliwość, że miałem do dyspozycji lepszy obiektyw niż SIGMA 30mm. Zechciej też rozważyć fakt, że na innym polskim portalu test robiony metodami laboratoryjnymi również wykazał spory wzrost rozdzielczości. Ale tam nie użyto SIGMY tylko Zeissa 135mm f/1,8

  12. batonMR
    batonMR 15 maja 2008, 21:31

    Arek: Sony 1.4/50 dał takie same MTFy jak Sigma. Skoro dwa obiektywy dały takie same MTFy to chyba sprawa prosta... Czepiasz się na siłę. Podajże D300 (lub inny) dał większe MTFy niż A350 (w teście na optyczne.pl). Więc się da, tylko A350 nie umie...

  13. olaieryk
    olaieryk 15 maja 2008, 21:35

    Dodam jeszcze z przykrością, że lista zalet i wad jest mało obiektywna. Nie wspomina się o głównych zaletach aparatu jak: ruchomy wyświetlacz, stabilizacja matrycy, duża rozdzielczość fizyczna matrycy. Z drugiej strony szuka się sztucznych wad np "brak uszczelnień przy karcie pamięci i baterii" Ci, którzy ograniczają się do czytania tylko tego elementu testu odnieśli wrażenie, że aparat ma więcej wad niż zalat. Trzeb zaznaczyć, że aparat świetnie się sprzedaje za oceanem więc może nie jest taki zły ????

  14. K8v8M
    K8v8M 15 maja 2008, 21:36

    olaieryk. Moje zdanie w temacie jest takie że ten wzrost rozdzielczości owszem może się przydać, ale bardzo rzadko. To jedno, a że przeciętny użytkownik go raczej nie będzie w stanie zauważyć (tak jak nie było w stanie zauważyć grono "testerów" z optyczne to drugie. Aby uzyskać nominalną rozdzielczość trzeba spełnić szereg warunków (łącznie). 1 Przesłona o wartości F4 lub mniej. 2 wybitnie ostre szkło. 3 ISO 100/200. 4 statyw lub znakomite warunki oświetleniowe. 5 Wycinek ze środka kadru (np użycie cyfrowego zooma). Osobiście po doświadczeniach z A350 odradzam ten aparat właśnie z tego powodu, że bardzo trudno uzyskać w normalnym użytkowaniu wzrost rozdzielczości, a można kupić tańszy model A300.

  15. wacek
    wacek 15 maja 2008, 21:37

    olaieryk z przykrością czy z wielką przykrościa? :))))

  16. limes_inferior
    limes_inferior 15 maja 2008, 21:37

    No wiec ja po raz kolejny z uporem maniaka zapytam jak to jest z ta rozdzielczoscia matrycy. Przy F16 (jak kiedys testowaliscie aparaty i gdzie, jak twierdzicie wady optyki nie maja juz wplywu na wynik) 350 osiaga 31-32 lppm, podobnie jak A200, podobnie jak ostatniko K200D (zdaje sie bylo 30). I podobnie jak K10D na wykresie w tescie K200D.
    Natomiast w tescie K10D pisaliscie ze przy F16 mial on okolo 35 lppm "podobnie jak inne aparaty 10mpix".
    Cos jeszcze robiliscie inaczej? 5 lppm to dosc duzo, zwlaszcza ze podawaliscie odchylenie rzedu 1.3 lppm +/-

  17. rolech
    rolech 15 maja 2008, 21:50

    olaieryk:
    1. wspomianie w zaletach o stabilizacji matrycy ktora daje ok 1EV raczej nie jest dobrym pomyslem
    2. w zaletach jest: jasny, czytelny i odchylany wyświetlacz,
    3. uszczelnienia - pentaxa K200D jest 20% tanszy a uszczelnienia posiada wiec uwazam ze w tym przypadku mozna trakotwac ich brak jako wade

  18. RB
    RB 15 maja 2008, 22:04

    W jaki sposób testujący doszli do tego, że zywotnośc bagnetu w niższych modelach Sony jest duzo krótsza od w pełni metalowego? Obawiam się, że to po prostu przykład ekstrapolacji do blizej nieznanej nieskończoności... albo po prostu kolejne urban legends.
    A może jednak komus z twórców artykułu coś się zdażyło z tym bagnetem? AFAIK rozwiązanie to stosowano w KM juz w d5d (a i w analogach chyba też) i jakos nikt się nie skarzył na awarie mocowania.

    Tez nie lubię tego cięcia kosztów, i uważam że Sony strzeliło sobie marketingowo w kolano (bo co rusz kolejni internetowi eksperci beda ZAKŁADAĆ, ze takie mocowanie jest duuużo gorsze), ale mówiąc prawdę jeszcze nie natknąłem się na jakiekolwiek skargi uzytkowników KM i Sony a100 na mocowanie bagnetu. A jak znam nasz internetowy światek takie wieści się szybko rozchodzą ;-)

  19. olaieryk
    olaieryk 15 maja 2008, 22:10

    rolech : zupełnie się niz zgadzam że 1EV to nic - i tak jest lepiej bo nie wpisano stabilizacji matrycy do wad :)
    2 oczywiście 100% prawdy - to właśnie wyróżnia ten aparat w tej klasie!!! (jak widać też do zauważyłem)
    3 aparaty tej klasy zwykle nie mają uszczelnień - więc jest to szukanie wad na siłę. Nie wdaję się w dalszą dyskusję, bo moim zdaniem nie były wady i zalety wystarczająco przemyślane. Niestety ta uwaga dotyczy także testów poprzednich. Szkoda, aby wyniki ciężkiej pracy testowania były psute przez takie wnioski! Polecam przeczytanie we własnym gronie (jak widać redakcja składa się z wielu osób) i przedyskutowanie. Nie chcę aby to forum pod testem zamieniło się już całkowicie w krytykowanie testujących, którzy wkładają sporo pracy w każdy test. /niestety tęż tu swoją cegiełkę dokładam, ale liczę ,że będzie lepiej w przyszłości/

  20. kmularcz
    kmularcz 15 maja 2008, 22:37

    Dorzucone zostało zdjęcie ze startym bagnetem w 3 rozdziale.

  21. K8v8M
    K8v8M 15 maja 2008, 23:06

    No tak wraz ze wzrostem rozdzielczości matryc skuteczność stabilizacji będzie coraz mniejsza. No jakże mogłoby być inaczej przy takich metodach testowania...

  22. K8v8M
    K8v8M 15 maja 2008, 23:12

    Dobrze że nasi "testerzy" nie dorwali się do takiego Canona 1Ds mkII. Wtedy pewnie napisali by że ma dwie wady. Brak kółka po prawej stronie. Brak kółka po lewej stronie. Ojej aparat bez kółek, to nie aparat. A swoją drogą to ciekaw jestem jakie aparaty w tej klasie testowane przez optyczne miały wypisaną na listę wadę w postaci braku drugiego kółka sterującego. Być może znowu coś przeoczyłem. Uświadomcie mnie.

  23. edip
    edip 15 maja 2008, 23:15

    a mnie sie test podobal. mam swoje zdanie na ten temat i z naprawde prawdziwa radoscia przeczyalem cos w tej materii. testu nie traktuje jako dogamtu mojej wiary. predzej jako pewne wskazania. i tak bym ten aparat kupil (gdybym nie mial innego)mimo ze dla mnie jego najwieksza wada jest brak wstepnego podnoszenia lustra.pozdrawiam

  24. mavierk
    mavierk 16 maja 2008, 00:32

    K8v8M, widzę, że bolą Cię te testy bardziej, niż złamanie nogi, po co się męczysz i czytasz? Wyprowadź psa, pójdź z dzieckiem na spacer, a nie srasz się przed kompem.

  25. wacek
    wacek 16 maja 2008, 06:30

    jezu ludzie!!!!!!!!! znowu sie zabijacie bo jest jakiś test. DObra poważnie.. ilu z Was ma wiecej niż 15 lat? nikt?

  26. K8v8M
    K8v8M 16 maja 2008, 07:49

    maverik testy to ja mam głęboko w poważaniu, bo mogę sobie ten testowany sprzęt sam kupić i sprawdzić osobiście. Bardziej mnie wkurza kreowanie się przez ekipę optyczne na naukowców, a potem prezentowanie tak żenujących standardów. Nie wiem jak można pisać o naukowym podejściu i raz za pomocą jednego przyrządu (matryca) testować inny (obiektyw), a potem tym drugim (obiektyw) testować matrycę. Nie próbować w żaden racjonalny sposób wyjaśnić wyników rozbieżnych z oczekiwanymi (rozdzielczość matryc). Przypomnę, że optyczni wyniki gorsze od oczekiwań otrzymali dla C40D (rozdzielczość wg. optyczne na poziomie 8mpix) E-3 (rozdzielczość 7-8 mpix) K10 (rozdzielczość 10mpix) i teraz A350 (rozdzielczość na poziomie 10mpix). Obawiam się że przy testowaniu rozdzielczości matryc Sigmą 30mm każda matryca powyżej 10 mpix wykaże taki sam wynik z dokładnością pomiaru (na aps-c). Niech nie piszą że to podejście naukowe, tylko subiektywne testy to nikt się nie będzie czepiał. Niech napiszą, że z obiektywem Sigma nie dało się zauważyć wyższej rozdzielczości, a nie że matryca takiej nie oferuje. Różnica z pozoru drobna, ale jak dla mnie bardzo istotna.

    Odnośnie drugiego kółka sterującego. Domyślam się że nie chodzi o kółko wyboru trybu pracy aparatu jak pierwotnie myślałem, co nie zmienia faktu, że jedno kółko to standard w tej klasie.

  27. 16 maja 2008, 07:55

    olał to ze matryca może mieć realnie mniejsza rozdzielczość(10 wystarczy), olał ze nie ma GO - trudno, że nie ma wstepnego podnoszenia lustra.....a i najważniejsze dla kobiet (bez urazy) -nie jest srebrny.......350-tka ma częściowo niemetalowy bagnet i to jest prawdziwa lipa, body ma przetrzymać najmniej 2 lata a takie bajery jak częściowo plastikowy bagnet - warsztatem się już nie da nadrobić


    ps pozdrawiam wszystkich fatalistów, fanatyków i pana KaleSony

  28. Zorr
    Zorr 16 maja 2008, 08:04

    Co do testu - nie bardzo mogę zrozumieć dlaczego w punkcie 5 Jakość obrazu JPEG zdecydowaliście się zrobić zdjęcia na -3 wyostrzaniu. Nie dość, iż w takim przypadku samo porównanie z innymi aparatami nie ma sensu i stawia A350 w gorszej pozycji to jeszcze bardzo ciężko ocenić co dzieje się z obrazem przy zmianach czułości. Jasne, iż lepiej samemu wyostrzyć, ale trzeba pamiętać, iż większość użytkowników tego aparatu, będzie robić zdjęcia w samych JPG'ach i będzie oczekiwało ostrych zdjęć z samego aparatu.
    Ze swojej strony bardzo prosiłbym o test A300.

  29. K8v8M
    K8v8M 16 maja 2008, 08:08

    kozidoron. Taki sam plastikowy bagnet ma D5D. Aparat w październiku będzie miał 3 lata i nic się z tym bagnetem nie dzieje, mimo że były do niego podpinane szkła typu 80-200 f/2,8 (waga ponad kilogram), przeżyje pewnie kolejnego właściciela. Nikt się jeszcze na żadnym forum nie skarżył, że mu się ten bagnet wyrobił. To jest kolejna zagrywka optycznych. Oczywiście nie sprawdzili jak wytrzymałe jest tworzywo z którego zbudowany jest bagnet. Nie sprawdzili jak rzeczywiście może to wpłynąć na trwałość, nie zadali sobie trudu by sprawdzić czy faktycznie rozwiązanie obecne prawie 3 lata na rynku jest złe. Wydali wyrok, bo tak im się wydaje, oprócz przeróżnych złośliwości to jest ten przykład "naukowego" podejścia.

    Podglądu GO nie ma w żadnym aparacie z niewymienioną matówką pora to sobie w końcu uświadomić.

  30. 16 maja 2008, 08:41

    1. nie "na prawdę" tylko "naprawdę", innych byków szukajcie sami
    2. po co tania psychologia o kobietach ? żenujące
    3. "inteligentny telekonwerter" wycina jak zoom cyfrowy ?
    4. zapomnieliście o nowej tradycji - ocenianie wartości systemu poprzez ilość szkieł na allegro
    5. wizjer mały czy taki jak w tej klasie u konkurencji ? znowu to samo oceniacie inaczej w jednym teście

  31. k_u_b_a
    k_u_b_a 16 maja 2008, 08:45

    Dosyć łagodnie potraktowaliście tą niby lustrzankę. Świetny test. B R A W O !!!

  32. RB
    RB 16 maja 2008, 08:56

    krzysiek - dorzuciłes zdjecie z otarciem na końcówce skrzydełka bagnetu. Piszac, że jest to zdjęcie ze startym bagnetem kreujesz trochę inna rzeczywistość :-)
    Ale dzięki za zdjęcie. Jakoś tam widac o jakie wady chodzi. Ledwo, bo ledwo, ale widac.

  33. perinoid
    perinoid 16 maja 2008, 09:05

    Co do rozdzielczości matrycy, to czy nie należałoby tego testu rozumieć tak: "Mamy taki sam obiektyw z różnymi mocowaniami. Zakładamy go do różnych puszek i sprawdzamy, jak ostre obrazy udaje się zarejestrować. Przyjmując, że wszystkie wykorzystywane przez nas egzemplarze mają taką samą jakość optyczną, zestawienie tych wyników pozwala na bezpośrednie porównanie jakości matryc w różnych aparatach." I nie ma tutaj NIC o tym, że z innym obiektywem nie da się wyciągnąć więcej - po prostu wspólny mianownik pozwala porównywać zmierzone wartości.

  34. Piotrekok
    Piotrekok 16 maja 2008, 09:14

    K8v8M Jak mantrę powtarzasz ze podglad GO jest zwiazany z wymienna matówką. Co ma piernik do wiatraka? Są aparaty bez wymiennej matówki i mają podgląd GO. Który notabene przydaje się czasami i zabawa we wstępne robienie zdjęcia jest mało praktyczna. A co do metalowego bagnetu to rozumiem iż chcesz udowodnić, że jest gorszy od plastiku?

  35. komar_kzy
    komar_kzy 16 maja 2008, 09:35

    K8v8M w swoich komentarzach masz czasem sporo racji, ale to jak starasz sie to przekazac zakrawa na szkole podstawowa. Zacznij jeszcze tupac nogami albo lepiej poloz sie na ziemi i obijaj ja wszystkimi czlonkami ;D Widze, ze Arek juz nawet nie stara sie komentowac i wyjasniac bo jemu te wszystkie czlonki pewnie juz opadly. K8v8M wiesz dlaczego testuja Sigma 30? NIE? No pewnie, bo czegos takiego jak wyjasnienie procedury testowej nie czytales - tego jestem pewien prawie na 100%. Nawet jesli zajrzales to pewnie pobierznie z nastawieniem "ja i tak jestem najmadrzejszy i wiem juz wszystko". Gdybys to przeczytal wiedzialbys ze stosowanie Sigmy 30mm ma swoj gleboki sens. Padlo nawet takie zdanie w tescie - " WYSTEPUJE ZE WSZYSTKIMI MOCOWANIAMI SYSTEMOWYMI " co za tym idzie umozliwia podlaczenie tego szkla do wszystkich dslr (aps-c) i stworzenie czegos takiego jak wspolny punkt zaczepienia w celu porownywania ich ze soba w jednej plaszczyznie. Co z tego ze na Zeisie wyciaga wiecej? Podacz mi tego zeisa do Canona? Nie idzie? O niespodzianka. Zaraz powiesz ze idzie przez przejsiowki - kwestionowane wyniki testu. Itd itp. Cos ci dzwoni ale chyba do konca niewiesz w jakim kosciele. Czasem zachaczasz o logike, ale tylko czasem.

  36. K8v8M
    K8v8M 16 maja 2008, 09:42

    Piotrekok. Czy Ty na prawdę próbowałeś ocenić GO przy pomocy standardowej matówki? I na prawdę jesteś w stanie to zrobić? Bo wiesze problem leży w tym, że standardowe matówki są skonstruowane tak by dawać jasny obraz i maksymalnie ostry. Ta ostrość jest wielokrotnie większa na podglądzie w wizjerze niż w rzeczywistości. Rzeczywista GO rozciąga się czasem na milimetry, w wizjerze ostro widać na kilkadziesiąt centymetrów. To co w wizjerze daje rozpoznawalny obraz na zdjęciu wychodzi w postaci kolorowej plamy. Weź jakikolwiek aparat ze standardową matówką i się tematowi przyjrzyj. Jak dla mnie raczej wadą jest implementacja przycisku którego teoretycznej funkcji nie da się w praktyce wykorzystać, bo aby jako tako móc ocenić GO trzeba wymienić matówkę na specjalnie wyprodukowaną do tego celu. Przy okazji takie matówki są ciemniejsze i sens ich używania kończy się gdzieś w okolicach F/4. Do tego wszystkiego dochodzi to że wizjery APS-C są bardzo małe i nawet z właściwą matówką podgląd GO jest utrudniony.

    Odnośnie bagnetu. Ja nic nie chcę udowadniać. Jedynie uważam, że ciężar dowodu spoczywa na oskarżającym, bo z tego co mi wiadomo ludzkość zna tworzywa wytrzymalsze od metalu. Jednakowoż nie uważam aby akurat takie tworzywa zastosowano w A350 ;-). Uważam jednak , że praktyka pokazuje, że wytrzymałość bagnetu jest wystarczająca, gdyż nikt na świecie jeszcze z tego powodu nie zgłosił publicznie (w internecie) reklamacji, a aparat z takim rozwiązaniem już kilka lat na rynku funkcjonuje.

    Jak już pisałem nie polecam nikomu A350 dopóki można taniej kupić A300. Nie chodzi mi o bronienie aparatu który akurat posiadam (bo nie posiadam). Rzecz idzie o to by ludzie którzy podają się za naukowców prezentowali rzetelne podejście do tego co w ramach testów robią. Bo niestety ktoś gotów jeszcze pomyśleć, że naukowość to silenie się na sarkazm i złośliwość

  37. K8v8M
    K8v8M 16 maja 2008, 09:50

    komar_kzy. Ja to co piszesz doskonale rozumiem. Tylko nie rozumiem jak ktoś kto się mieni naukowcem może używać narzędzi badawczych do tego do czego się one nie nadają? No używać jeszcze można, ale wyciągać jednoznaczne i zdecydowane wnioski? Formułować "naukowe" opinie?

    To tak jakbym przy pomocy linijki chciał sprawdzać dokładność suwmiarki. No pewnie że można, można to nawet pięknie uzasadnić, ale krzyczeć, że nowa suwmiarka, która miała mieć większą dokładność wcale jej nie ma bo linijką nie dało się tego zmierzyć to woła o pomstę do nieba.

    Owszem jestem oburzony wściekły i być może moje pisanie wygląda na tupanie nogą bezsilnego ze złości pięciolatka. Tylko tu nie chodzi o któryś już z kolei test. Bzdurnych testów w sieci jest cała masa i nie wywołują u mnie tyle emocji, bo nie są sygnowane przez "naukowców".

  38. Piotrekok
    Piotrekok 16 maja 2008, 09:57

    Co do podglądu GO zarówno na matówce jak i na na wstepnie zrobionym zdjęciu możesz go ocenić a nie precyzyjnie ustalić i do tego służy ten podgląd. To niegdy nie było i nie będzie precyzyjne narzędzie:) A co do reklamacji plastikowego bagnetu. Po pierwsze robi się ją nie na forum tylko w serwisie. po drugie większość pewnie robi zdjęcia nie zawracając sobie głowy luzami na tym bagnecie. Objawów jego wypracowania nie zobaczysz na wszystkich zdjęciach.

  39. mat
    mat 16 maja 2008, 10:02

    To chyba najmniej obiektywny test jaki ukazał się na stronach optyczne.pl
    Zgadam się z ZORR. Prawie na każdej stronie można coś zarzucić ale najbardziej dla mnie nieobiektywną oceną jest punkt 6. Jak można porównywać JPEGi na wyostrzeniu -3(!). Jaki cel temu przyświecał? Przecież, to jest zamierzone przedstawienie aparatu w złym świetle. Wyobraźcie sobie niektóre osoby przeglądające ten test. Kto będzie wczytywał się w tekst, że zostało ustawione -3 i co to oznacza. Dla osób z innego 'systemu' czy szukających dla siebie aparatu będzie się to kończyło jednym rzutem oka na te mydlane fotki i zupełnym zniechęceniem do tego sprzętu na zasadzie: 1 obraz wart więcej niż tysiąc słów. Owszem na końcu punktu 6 pokazujecie inne ustawienia ale kogo to interesuje gdzie już nie ma bezpośredniego porównania do 'konkurencji'. Przecież obiektywnie mogliście zachować ustawienie 0. Mało tego. W części 'Podsumowanie' są przykładowe zdjęcia. I co? Brakuje im czegoś? Jakie były ustawienia wyostrzenia? -3, nie sądzę? Przy okazji wybranych modeli konkurencji w stosunku do których porównujecie ten aparat. Uważam, że to nie bardzo trafiony wybór: Canon 20D, E-3... Przecież A350 jest czysto amatorską lustrzanką. Wiem, że zaraz przesadzę ale proponuje jako następny test wykonać porównania Canona 20D vs Nokia E50 z wyostrzeniem JPEGów w Nokii na -3.

  40. K8v8M
    K8v8M 16 maja 2008, 10:03

    Piotrekok. Oczywiście że GO nie da się precyzyjnie ustalić. Pisałem o tym nawet wcześniej (zależy to w końcu także od formatu odbitki). Tyle że GO w wizjerze ze standardową matówką nie da się nawet wstępnie ocenić, bo rozbieżność jest na poziomie jednego rzędu wielkości.

  41. rolech
    rolech 16 maja 2008, 10:17

    mat - a jezeli ci powiem ze zawsze ustawiamy wyostrzanie na minimalne to zmienisz zdanie w kwestii obiektywnosci testu?

  42. Piotrekok
    Piotrekok 16 maja 2008, 10:17

    Ja tam nie mierzę metrówką na podglądzie Głębi Ostrości. Dlatego nie powiem Tobie z jaką dokładnością ją oceniam ale mi przydaje się na standardowej matówce. Swoją drogą ciekawe jak to sprawdziłeś że jest to jeden rząd wielkości? Obiektywnie czy subiektywnie?

  43. komar_kzy
    komar_kzy 16 maja 2008, 10:19

    Mat, pomyslc co w takim razie maja powiedziec fani Sigmy i dp1 gdzie obrazy z foveona przedstawiane byly zupelnie bez wyostrzenia. Tam to dopiero bylo mydlo - ojj jaki ten apart jest kiepski - a ta matryca to wogole jakas prehistoria tak? No przeciez obaj wiemy, ze nie (no przynajmniej siebie jestem pewien). Jeszcze raz wypada przemyslac sprawe. Dlaczego na najmniejszym wystrzeniu? Bo tam ma zadzialac uklad optyka i matryca a oprogramowanie ma byc zredukowane do minimalnego poziomu. Wyostrzyc obraz programowo to mozna sobie nawet w irfanview. Nie testujemy przeciez algorytmu wyostrzjacego zdjecia/oprogramowania tylko mozliwosci samego zestawu obiektyw-matryca (nierozlacznie!)

  44. samp
    samp 16 maja 2008, 10:32

    Ja myślę, że sporo problemów tworzy ta nieszczęsna Sigma 30mm 1.4. Delikatnie zjechaliście to szkło w teście (moim zdaniem nie do końca słusznie, bo w wielu innych testach wypada dużo lepiej), a teraz z uporem godnym większej sprawy testujecie wszystkie lustrzanki właśnie na tym obiektywie.
    Czy jest to więc jedyny, najwłaściwszy, obiektyw do testowania rozdzielczości matryc? Czy nie ma innych szkieł z mocowaniami na wiele systemów? Nie można sięgnąć np. po bezapelacyjnie dobrego Tamrona 90 2.8 Macro albo Sigmę 105 2.8 Macro?

  45. komar_kzy
    komar_kzy 16 maja 2008, 10:42

    K8v8M przeciez tutaj sie nikt za naukowcow nie podaje. Optyczni robia co moga, zeby pokazac nam rozbierznosci miedzy aparatami i to najlepiej jak potrafia. Dokladnie tak jak piszesz, kazdy robi testy wedlug opracowanej przez siebie procedury. Nie zmienia sie jej za kazdym razem wlasnie dlatego zeby zachowac resztki porownywalnosci miedzysystemowej. Gdybym ja amator chcial zaczac sobie testowac aparaty z odrebnymi procedurami dla kazdej marki to gdzie sens tego testu? Kazda lustrzanka wychodzila by dobrze a o zaletach jednego systemu nad innym nie dowiedzielibysmy sie wcale. Najpierw trzeba sie zastanowic jak zrobic taki test zeby dalo sie postawic apraty (te full profi jak i te amatorskie) na jednej szali i obiektywnie je do siebie porownac. Niewiem od jak dawna sledzisz optyczne, jesli przynajmniej tak dlugo jak ja, widzialbys, ze procedura jest wlasnie tak dobrana. Zmienia sie zmienia i to na lepsze, od jakiegos czasu - nadal w kierunku porwnan miedzysystemowych - nie tak jak bys chcial - dla jednego systemu/aparatu. Dlatego wlasnie test na ostrej stalce dostepnej dla wszyskich systemow czy wyostrzenia na -2 itd, itp. Co do tych naukowcow to sie ludzie czepili bo uslyszeli, ze testerzy maja jakies tam tytuly naukowe. Zazdroscisz? Tez sobie zrob. Tutaj nikt nie robi z siebie kogos kim nie jest. Co do ew. bledow w tescie badz rzeczy ktore mogly byc przedstawione lepiej (ale prosze popierac to sensownymi przykladami po zapoznaniu sie z procedura testowa i charakterystyka testu) nikt nie jest doskonaly. Tam tez siedza ludzie ktorzy staraja sie dla nas jak moga. Jak mowi stare słowiańskie przysłowie "zaden majster z nieba nie spadl" do najlepszych rozwiazan dochodzi sie z czasem.

  46. komar_kzy
    komar_kzy 16 maja 2008, 10:44

    Samp, zgadza sie w tescie wypada gorzej, ale zapraszam do czestrzego odwiedzania forum. Tam juz nieraz zostalo to powiedziane, ze akurat to szklo trafio sie Optycznym kiepskie i przyznaja szczerze i otwarcie w wielu tematach, ze jest to jedno z ostrzejszych szkiel. Inna sprawa, ze jeszcze nie doczekalismy sie re-testu tego szkla o ktorym rowniez byla mowa juz z "milion" razy na forum...

  47. RB
    RB 16 maja 2008, 10:55

    komarze - niestety ustawienie wyostrzania na najmniejsze nic nie mówi o tym czy dana maszyna je stosowała i jakie wyostrzanie stosowała. To jest tylko najmniejsza ingerencja softu jaka przewidział producent. De facto sprawdza się więc zarówno mozliwości matrycy i szkła jak tez soft, co więcej soft implementowany w rózny sposób przez róznych producentów. I tego się obejśc nie da.

  48. komar_kzy
    komar_kzy 16 maja 2008, 11:00

    RB, zgadza sie w 100%. Dzieki temu zyskujemy tez porownanie jakie niosa ze soba systemy w niechciana ingerencje w zdjecia. Ja np dzieki temu dowiedzialem sie jak bardzo aresywne wyostrzenie stosuje Olympus. A na poczatku wydawalo mi sie ze te zdjecia sa tak naturalnie. Doczytalem to i owo i dzis juz wiem, ze chocbym sie skichal (a byl posiadaczem olka) to nie dam rady go zmusic zeby przestal mi ingerowac w wypluwane zdjecia. Dzieki temu wiem tez, ze w tym niekwestionowanym Liderem byla by na dzien dzisiejszy Sigma Dp1.

  49. RB
    RB 16 maja 2008, 11:02

  50. RB
    RB 16 maja 2008, 11:10

    Tak na boku, zastanawia mnie pewna niekonsekwencja Sony. Własnie wyostrzanie...
    Otóz seria a300/350 jest IMO typowym wytworem dla dotychczasowych kompaktowiczów. Wyrzucono z niej rzeczy o których w kompaktach raczej się nie słyszałoto i nowi uzytkownicy pytac nie będa (podnoszenie lustra i GO), dodano LV kosztem dalszego uwstecznienia wizjera (a kiedys Minolty w wizjerach stały raczej wysoko). A dano soft który nie produkuje na defaultowych ustawieniach pięknych obrazków... Nie ostrzy zbyt agresywnie.

    Konsekwentny w docieraniu do targetu jest IMO Olympus. Daje dobrej jakości mechanikę, małe i lekie body, LV od dawna, i ostre obrazki.

    A mimo to Sony się sprzedaje raczej conajmniej dobrze...

  51. K8v8M
    K8v8M 16 maja 2008, 11:13

    komar_kzy. To nie jest tak jak piszesz. Optyczne mają prawo do swojej procedury testowej. Ale jeśli się na jakąś zdecydowali, to jeśli chcą się uważać za naukowców muszą zdawać sobie sprawę z ograniczeń wybranej metody i nie publikować wniosków do których ta metoda nie uprawnia.

    Oczywiście że można suwmiarką sprawdzać dokładność wykonania linijek. Ale nie można potem mierzyć linijką innych suwmiarek z i z braku możliwości dokładniejszego zmierzenia wyciągać pochopnych wniosków co do dokładności pomiaru suwmiarek.
    Niestety do tego się to sprowadza. Pisałem wyraźnie, że oczywistym jest dla mnie stwierdzenie, że na SIGMIE nie da się zanotować wyższych rozdzielczości matrycy. Tymczasem optyczne piszą że matryca nie ma wyższej rozdzielczości. Być może dla większości ludzi ta różnica jest tak subtelna, że nie warta napisania posta. Tymczasem IMHO jest to ogromna różnica i wyciąganie tego rodzaju wniosków uważam za skandaliczne.

    Ja również na podstawie własnych doświadczeń z tym aparatem uważam, że te dodatkowe 4 mpix w praktyce jest nie do uzyskania. Jednak na podstawie własnych doświadczeń i testów na innych portalach mogę zdecydowanie stwierdzić, że w "laboratoryjnych" warunkach można tę wyższą rozdzielczość zaobserwować.

    Zarzuty w kwestii pomiarów rozdzielczości matryc wobec optycznych to nie jest sprawa tylko tego testu. Po raz któryś z kolei twierdzą że nowa matryca nie przynosi wzrostu rozdzielczości. Po raz któryś z kolei nie potrafią wyjaśnić jak to fizycznie możliwe by ileś tam detektorów rejestrowało tak samo obraz jak kilkadziesiąt procent mniej. Pytałem wprost. Co 7 detektor nie rejestruje obrazu?

    Nikomu tytułów nie zazdroszczę. Uważam jednak, że tytuł powinien do czegoś zobowiązywać. Można być w Polsce profesorem i opowiadać bajki o wawelskim smoku. To smutne po prostu.

  52. diaks
    diaks 16 maja 2008, 11:27

    Nie wiem jak dla was ale dla mnie większa matryca, która nie daje lepszej jakości obrazów to wada. Miejsce na dysku to nie jest taka tania sprawa.
    Sony H9 tez kupiła kupa ludzi (niestety w tym i ja) i wcale nie świadczy to o tym że jest to dobry aparat. U mnie skończyło się to kupnem po miesiącu lustrzanki a H9 została do robinia filmów.

  53. 16 maja 2008, 12:10

    K8v8M - to jest jakiś argumęt ze dynax tez miał plastik, nie rozumiem...tak i tego, czemu sie tak ciśnieniujesz...dokładając do tego szumy już na 400, no nie jest to czego można się spodziewać za tą cenę(pewnie bajer LV podwyższył koszta produkcji ale marketingowo się to opłaci). Co do kwestii GO, ty chyba powinieneś coś jeszcze o tym poczytać.


    ps. pozdrawiam i życzę udanych fot.....i mniej cisnienia bo na krótkich czasach ręka może zadrżeć

  54. komar_kzy
    komar_kzy 16 maja 2008, 12:21

    RB, jesli chodzi o docelowosc produktu to wtedy jest jakis sens w wyostrzaniu. Amatorowi spodobja sie obrazki ostrzejsze (w pewnych granicach) i stwierdzi, ze olympus jest lepszy. Pytanie tylko do kiedy, klient amator kupujacy dslr pozostanie w nieswiadomosci, ze to tak naprawde aparat ingeruje w zdjecie zamiast niego i kiedy przestanieu mu sie to podobac. Mi osobiscie nie podobalo by sie, ze aparat robi cos czego ja niechce i niemam mozliwosci wylaczenia takiej funkcji.

    K8v8M to co mowisz jest logiczne i rozumiem do czego zmierzasz. Ja traktuje wyniki rozdzielczosci matryc w taki sposob: niejako priorytetem jest ustawianie calej procedury tak, zeby mozna bylo odniesc sie do innych modeli. Dlatego taka przyslona, dlatego taka stalka. Pozatym cytat z procedury testowej " Jeśli w jakimś teście/artykule na naszej stronie autor posługuje się słowem ''rozdzielczość'' to ma ma myśli MTF50, chyba, że powiedziane będzie inaczej. " Czyli nie traktujemy tutaj rozdzielczosci jako samej sobie - w sensie a z tym obiektywem i w takich warunkach to ja sobie wyciagne wieksza rozdzialke (tak jak przedstawiasz to Ty i wiekszosc serwisow). Wyniki sa dodatkowo usredione. Ten test nalezy czytac ze swiadomoscia tego w jaki sposob zostaje on wykonany i dlaczego w ten sposob. Jak skomentujesz to, ze np D300 (tez apsc) uzyskuje znacznie lepsze wyniki. W mojego rozumowania D300 ma sprawniejsza matryce w ktorej zwiekszenie rozdzielczosci mialo sens. O to wlasnie chodzi. To tak jakbys nagle zaprzeczal, ze producenci w wielu aparatach bezsensownie podnasza rozdzielczosc matryc - o czym krzyczy cala fachowa prasa i serwisy internetowe. Dlaczego starasz sie tak usilnie i nieudolnie obalic te spostrzezenia? Dlatego wlasnie takie wyniki sa w testach. To nie tylko optyczni zauwazyli, ze podnoszenie rozdzielczosci bez zmiany fizycznych rozmiarow matrycy (powyzej pewnych granic) niema wiekszego sensu.



  55. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 13:12

    Witam.
    Kolejny raz Panowie zrobili test-zadali sobie duzo trudu(w to nie watpie) niestety przedstawienie wynikow jest marne.
    Sami sobie skodzicie(jesli mozna w ogole tak stwierdzic).
    Czy naprawde ciezko jest przedyskutowac napisany tekst w gronie redakcji-przeciez wpadki o ktorych pisze K8V8M, sa faktem i nie ma o czym gadac-trzeba poprawic,no chyba ze zalezy zeby tak zostalo. Chodzi o sposob pisania-mozna przeciez o tym samym (zwlaszcza w jezyku polskim) w rozny sposob a czytajacy odczyta to na 100 % inaczej-stad nauka w szkole czytania ze zrozumieniem.
    Cytuje" Pisałem wyraźnie, że oczywistym jest dla mnie stwierdzenie, że na SIGMIE nie da się zanotować wyższych rozdzielczości matrycy. Tymczasem optyczne piszą że matryca nie ma wyższej rozdzielczości."
    Do redacji- czy nie mozna naukowym podejsciem :
    1. Podzielic rynek lustrzanek powiedzmy na trzy grypy (cena/przeznaczenie) i porownywac ich miedzy soba-jesli ktos ma 3000 PLN i chce kupic lustrznke to co mu z info ze D300 robi lepsze zdjeci...
    2. Ustalic jednakowe warunki pomiarow-nie tylko oswietlenie itd., ale konsekwentnie:
    -ta sama liczba pomiarow/zdjec(z odrzyceniem jednostkowych maksymalnych odchylek)
    -ustalenie kilku np 10 stalych wlasciwosci technicznych jak. LiveView,redukcja drgan itd... i konsekwentnie, systemem 01 w tabeli zliczac i na tej podstawie oceniac-jest lub nie ma.
    Mamy teraz sytuacje ze raz jedna rzecz np. uszczelnienie jest wada, bo redaktor sobie zauwazyl ze k2ood ma i jest tanczy- a czy ten sam K200d jako wade ma brak ruchomego LCD. Ustalic 10 aspektow technicznych w danej klasie, ktore sa przydatne i obecne na rynku i juz.
    3. Jesli chodzi o zdjecia (tyczy sie to poniekad i korpusu) czy nie mozna dodatkowo rozgraniczyc zastosowanie amatorksie i inne- jak ktos chce robic zdjecia na wakacjach itd to po co mu widok zdjec na wyostrzeniu -3 - ilu z was kazde zrobione zdjecie obrabia w domu - wyostrza ide (niekturzy musza bo mozna poprawic wady). Na forum i w komentarzach kluca sie przewaznie ludzie troche sie znajacy. A co powie ktos kto sie nie zna i nie chce sie znac a chce aby mu doradzic i sie pyta "To jak to jest te zdjeca sa w koncu dobre czy zle z tej A350"
    Wydaje mi sie ze przyjecie z gory okreslonych procedur bedzie po prostu dobre - czytalem dzial procedury testowe. Ok tylko pozniej pisanie ze K200D dostaje 3.8 za Jakosc wykonania a sony 4.6 ... na podstawie czego - gdy K200d wedlug Was nie ma wad z tym zwiazanych a Sony prosze częściowo "niemetalowy bagnet,
    zbyt niskie ramię wbudowanej lampy błyskowej." O takiej samej ocenie za uzytkowanie=ergonomi(chyba lepiej to odwzorowuje) to tez lipa-co z tego za 4.0 tu i tu jak wad... w sony ze az chuczy...brak przycisków jakości i rodzaju zdjęć, balansu bieli, bracketingu, opcji lampy błyskowej, oraz drugiego pokrętła sterującego,
    brak podglądu głębi ostrości,
    mały wizjer,
    brak funkcji wstępnego podnoszenia lustra,
    brak uszczelnień przy karcie pamięci i baterii...
    Takie porownania sensu nie maja a ocena i to jeszcze z dokladnoscia do czesci dziesiatych to chyba zart...

  56. K8v8M
    K8v8M 16 maja 2008, 13:58

    full_amator. Miło się czyta Twój post. W końcu przestałem mieć wrażenie, że moje posty tutaj to wołanie na puszczy. Napisałeś dokładnie to co chciałem jeszcze dopisać, ale dałem sobie spokój, bo jeszcze by ktoś pomyślał że w Sonym pracuję mimo że nie polecam A350.

    Jasne jest, że jeśli coś wychodzi poza standard w klasie to można napisać o tym że to zaleta (np ruchomy LCD szybki AF w LV w przypadku A350). Absurdem jednak jest napisanie brak takiej funkcjonalności w innych lustrzankach to wada. Ciekawe zresztą czy w ocenie następnego aparatu optyczni napiszą, że brak odchylanego LCD i brak szybkiego AF bez opuszczania lustra to wada.
    W ocenach funkcjonalności nie ma żadnej logiki, żadnej konsekwencji, żadnego schematu. Powinno to być zrobione dokładnie tak jak pisałeś.
    Wygląda to tymczasem tak jakby ktoś na siłę chciał ten sprzęt ocenić źle, jako wady uwypuklić elementy funkcjonalności które są standardem w tej klasie sprzętu.

  57. pilgrim
    pilgrim 16 maja 2008, 14:11

    A ja zauważyłem jedną interesującą rzecz. Otóż jeżeli coś tylko nie tak napisze się na temat produktów sony to zaraz zaczyna się wrzask w komentarzach. Albo to fanatyzm marki albo PR firmy. Jest jeszcze inna opcja....ktoś kupił tak rozreklamowaną puszkę w tysiącem bajerów i tu nagle okazuje się że nie wszystko złoto co się świeci i jest rozżalenie do tego kogoś kto ośmielił się wytknąć wady tego wspaniałego sprzętu równie wspaniałej marki.

  58. Titanium
    Titanium 16 maja 2008, 14:23

    K8v8M - Jaki jest sens wytykać błędy innym, gdy samemu sadzi się nie mniej ciekawe. Podgląd GO choćby w 350D sprawdza się w pełni- oddaje w granicach pełnej użyteczności to co widać na zdjęciu. Całkowicie nie prawdziwym jest zdanie "Rzeczywista GO rozciąga się czasem na milimetry, w wizjerze ostro widać na kilkadziesiąt centymetrów." Oczywiście są pewne rozbieżności, ale bynajmniej nie takiej skali.

  59. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 14:34

    pilgrim moge Cie zapewnic ze w moim domu nie ma chyba zadnej bajerki firmy Sony - lacznie z foto :)
    Chodzi tylko o to ze na studiach nauczyli mnie na laborkach takiego podejscia do czegos co nazywamy test...a tu (a portal ten cieszy sie opina rzetelnosci i jest jednoczesnie juz opiniotworczy czego wlasnie doswiadczamy piszac komentarz) robi sie wlasciwie nie wiadomo co-bo ja sie nie sprzeczam o MTF i takie tam - ja tego robic nie potrafie i nie mam jak - ale sposob przedstawienia, logika a wlasciwie jej brak w doborze kryteriow wplywa bardzo negatywnie na opinie o calym tescie. Jak juz sie ktos decyduje oceniac w takich kaegoriach to niech to robi konsekwentni. Jak Nikon wypusci ten swoj bajer z szerszym polem widzenie(wizjer optyczny i elektroniczny) to Panowie testujac aparaty zawsze beda to traktowac jako wade...
    Jedyna mozliwosc to z gory przyjete elementy oceniane, skala ich oceny dzialania powiedzmy 0-5 albo 0-3 krotki opis czy dobrze czy zle pomyslane i juz...osobna dwa zdania dla grona amatorsko/przypadkowego osono dla profi (przykladowe zdjecia z krotkim komentarzem - chodzi o zdjecia z ostrzeniem -3 i nie tylko) i jakos tak - w formie tabeli/zestawienia + opis a nie dywagacje + testy w lab. jak to ma miejsce teraz np. robienie tylu ujec az wyjdzie dobrze (i jeszcze chwalenie sie tym) to pomieszanie podejscia naukowego (pomiar w lab) z czyms (do skutku)...mozna by sobie pomyslec ze prawdopodobienstwo w lotto jest 1 bo mozna wysylac az sie uda i pod uwage wziasc najlepszy wyniek-wygrana...moze przegialem ale to tak na szybko-jak te testy :>
    I najwazniejsze czytajcie po 10 razy to co piszecie i to w gronie redakcji + dyskusja = dobry artykol (w mysl zasady co dwie glowy...).
    Testujecie, pracujecie, niestety przez pierdole odbior jest jaki jest. A szkoda, przede wszystkim waszej pracy.
    Pozdrawiam i zycze refleksji.

  60. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 14:37

    "Jak Nikon wypusci ten swoj bajer z szerszym polem widzenie(wizjer optyczny i elektroniczny) to Panowie testujac aparaty zawsze beda to traktowac jako wade... " oczywiscie chodzi o wade odnosnie aparatow bez tego bajeru.

  61. K8v8M
    K8v8M 16 maja 2008, 14:42

    Titanium. Nie wiem jaką masz matówkę w 350D i jaki masz wzrok. Ja piszę o tym co widziałem w wizjerze A350 z przypiętym szkłem minolta 35 f/1,4 (zrobiłem taki test specjalnie, bo dyskusja o braku podglądu GO była już wcześniej). Ostrość ustawiona na poręcz krzesła przy f1,4 ostra na zdjęciu była tylko ta poręcz (kilka mm), tymczasem w wizjerze ostre było całe krzesło (kilkadziesiąt cm).
    Miałem też kiedyś w ręku aparat z matówką typu M i tam rzeczywiście było widać co jest ostre a co nie (i dawało się dzięki temu ostrzyć ręcznie).

    Trochę lustrzanek APS-C w ręku miałem i w każdej było dokładnie to samo. Ocena GO nie była możliwa bez względu na to czy przycisk podglądu był czy nie był, bo obraz na matówce był o wiele ostrzejszy niż na zrobionym zdjęciu.

  62. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 14:54

    Aha odnosnie A350 - raz piszecie ze to zupelnie amatorski sprzet...z bajerami jak kadrowanie w korpusie i inne takie...80% odbiorcow (tak na oko) to pewnie ludzie ktorzy zadowola sie KIT'ami ewentualnie cos jeszcze...jesli teraz taka osoba walnie 500 zdjec z jednej krotkiej wycieczki to nie sadze ze bedzie wyostrzac na komputerze...z druiej strony informacja ze dzieki temu mozna samemu sie bawic przyda sie 5% niezdecydowanych i popelniajacych blad zakupu. Bo przeciez tak zwani zaawansowani nie kupia tego aparatu, bo po co-pewnie maja lepszy. Owszem napisaliscie ze ten aparat to produkt czysto komercyjny. Tylko ze niestaty bez scislego podzialu i konsekwencji bedzie tak zawsze-bez ladu.

  63. pilgrim
    pilgrim 16 maja 2008, 14:54

    Sorki za OT ale
    full_amator napisałeś: "na studiach nauczyli mnie na laborkach takiego podejścia do czegoś co nazywamy test..." a jeśli można to gdzie studiowałeś i co?
    K8v8M Twojego przyczepienia się do GO nie rozumiem zupełnie, no chyba żeby to traktować jako czysto akademicką rozprawę. Ale po twoim zdaniu:
    „Gdzie tu jest logika? Miałem w życiu kilka lustrzanek w żadnej nie wymieniłem matówki i w żadnej nie korzystałem z podglądu GO. W końcu zamierzam to zrobić (wymienić matówkę) bo podgląd GO jest dość istotny dla mnie, a niemożliwy ze standardową matówką.”
    Właśnie gdzie tu logika. Skoro tak Ci zależy na precyzyjnej ocenie GO do dlaczego do tej pory mając tyle luster nie wymieniłeś w nich matówki która by to umożliwiała?. W Twoim zdaniu sam sobie zaprzeczasz. I dlatego niezrozumiałe jest dla mnie Twoje uporczywe czepianie się tego przycisku i rozwodzenie się na oceną GO.

  64. Titanium
    Titanium 16 maja 2008, 14:58

    K8v8M
    Wzrok mam wystarczający by fotografować szkłami manualnymi w wizjerze klasy 350D i nie pudłować. Dotyczy to też makro w skalach rzędu 8:1 a tam jak wiadomo GO to krytyczna sprawa. Co widzę w wizjerze, to mam na zdjęciu, a w wizjerze mam ostrość przy pełnym otworze na płaszczyźnie rzędu ułamka milimetra.
    Przyznam,że na tego typu funkcjonalność matówki w a350 nie zwracałem uwagi, może tam jest innego typu.

    Inna sprawa, że rozbieżności pogłębiają się wraz z wielkością otworu przysłony. Tylko jak logika wskazuje, nie używa się podglądu GO przy pełnym otworze - więc taki test to trochę nie bardzo. Należałoby w takim teście użyć na a350 szkła które pozwoli na podgląd GO.

  65. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 15:32

    Sie nie ma czym chwalic PWr AiR ;P

  66. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 15:35

    Nie traktuj tego jak jakies slowa dumy czy cos-tylko jak tak sie duzo mowi o naukowym podejsciu to ja napisalem co o tym mysle i czego to na tych studiach ucza, Panowie inz.. A klucic sie nie zamierzam-swoje napisalem i juz. Moim skromnym zdaniem tak by bylo lepiej...
    Pozdrawiam

  67. sonny21
    sonny21 16 maja 2008, 15:48

    ja chcialem spytac z ciekawosci i wlasnej niewiedzy rowniez.
    z tego co zrozumialem intencja porownywania probek o ostrosci -3 miala na celu odjecie sprzetowego wyostrzania ktore jak wiadomo nawet na poziomie zerowym moze byc sporo modyfikowane w zaleznosci od aparatu.
    zamiar wedlug mnie calkowicie sluszny, wolalbym znac i porownywac standardowa jakosc fotek niz retuszowana ostroscia.
    jednak zastanawiam sie nad tym, czy wybor skali ostrosci -3 to napewno jest ten brak retuszu o ktorym jest mowa. nic o tym chyba nie swiadczy. z jednej strony wezmy pod uwage ze stopien w skali moze byc rozny dla roznych aparatow, a z drugiej nasowa mi sie na mysl ze ujemne ich wartosci moga tez byc zwyklym odejmowaniem ostrosci czyli rozmazywaniem, wszystko zalezne jest od aparatu.
    wnioskujac dochodze do mysli ze wartosc -3 moze byc rownie dobrze programowym rozmazywaniem a nie rzeczywista ostroscia z matrycy.
    dodaje ze tylko tak mi sie wydaje i stad moj post w celu zweryfikowania go

  68. komar_kzy
    komar_kzy 16 maja 2008, 16:02

    sonny21, spostrzezenie calkowicie sluszne, niema gwarancji o nie ingerencji. Jest tylko najmniejsza ingerencja z dostepnych. Jesli chodzi o rozmywanie, choc nie jestem pewien, to na chlopski rozum takie zabiegi byly by pozbawione sensu, a z wlasnego (jeszcze dosyc malego) doswiadczenia wiem, ze cos takiego jeszcze sie nie zdarzalo.

  69. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 16:02

    Z tego co ja wiem tak byc nie moze-surowy obraz z matrycy jest rozmyty(lepiej pasuje niz rozmazany). Pozniej sie go wyostrza w zaleznosci od potrzeb. To ma na celu pokazanie na ile oprogramowanie ingeruje w jakosc zdjec-dla wiekszosci amatorow jest tak ze im wiecej tym lepiej, byle by tylko zdjecie bylo ladne. A co to jest ladne zdjecie to co innego-widac ze wiekszosc ludzi lubie jednak bardzo ostre zdjecia o nasyconych kolorach bo wszystki firmy tak projektuja swoje produkty. No i tak to jest...stad moj glos aby troche to wszystko uporzadkowac

  70. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 16:07

    I tu chyba lepiej bylo by porownywac zdjecia na wyostrzeniu 0 - to bylo by miarodajne na ile przy standardowych ustawieniach(ktorych wiekszosc urzytkownikow nie zmieni, a jak juz to na +) PRZYNAJMNIEJ W SEGMENCIE AMATORSKIM (oczywiscie mozna dodac porownanie jak wyglada na -3,-5 czyli minimalnym wyostrzeniu- to dla ludzi ktorzy w oparciu o zakupiony sprzet chca sie czegos uczyc i rozwijac).

  71. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 16:18

    Dodam ze wczoraj na koncercie juwenaliowym widzialem powiedzmy 15 osob z lustrzankami (wiecej niz z kompaktami). Moze troje , czworo mialo obiektyw inny niz kit. Dwoch mialo lampe-przy czym byli oni z jakis uczelnianych mediow. Jedne z D60 lazil z 300mm i straszyl maczuga. Mamy teraz sytuacje ze ciezko mowic o amaorce fotografi-jak to rozumiec. Czy to ktos kto kupuje lustrzanke zeby sie rozwijac, czy zeby rozbic zdjecia na imprezach (bo modnie miec lustro). Teraz gdy ceny sa jakie sa wszystko staje sie latwo osiagalne. Moze warto wziasc pod uwage uzytkownikow "komercyjnych" bo moze i nie sa zainteresowanie ambina fotografia ale chca dobrego sprzetu i za to placa. Dla nich wazne bedzie wlasnie wyostrznie na 0 a jest ich na pewno wielu-rowniez wsrod czytelnikow tych testow (w sieci roi sie od linkow do optyczne.pl, na forach i innych wszyscy sie podpieraja). Juz mi sie nie chce pisac...
    Pozdrawiam

  72. krewzszafy
    krewzszafy 16 maja 2008, 17:16

    full_amator ja byłem hehe z kitem.
    MiBM pozdrawia AiR:-)

  73. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 17:23

    :) pozdrawiam MiBM

  74. krewzszafy
    krewzszafy 16 maja 2008, 17:25

    "Jakość wykonania i ergonomia: 4.6 / 6.0
    Wygląd i jakość wykonania Sony A350 nie odbiega od modelu A200. Wyróżnia go jedynie odchylany wyświetlacz"
    jeśli nie odbiega od A200 to ocena zawyżona nie wiadomo za co, gdzie niedawno pentax k200 dostał chyba 3.8/6.0 chociaż kto trzymał obydwa modele w rękach raczej by tak nie ocenił, przynajmniej nie ja. Czy wszystkie korpusy są testowane przez te same osoby/osobe? Jeśli nie to takie oceny mozna sobie podarować.

  75. diaks
    diaks 16 maja 2008, 17:40

    MiBM pozdrawia. (swoją drogą to ciekawe u kogo na laborkach tak fajnie uczą??) Ja osobiście uważam że się czepiacie. Chłopaki z optycznych starają się robić swoje testy rzetelnie, w miarę możliwości finansowych! Opisują co badają jak badają i dlaczego, a że metody nie są w pełni profesjonalne to nie jest takie dziwne. Może kiedyś jak trochę zarobią i nie zabraknie im zapału opracują bardziej profesjonalne metody, bo te na pewno istnieją ale też na pewno są dużo bardziej kosztowne.

  76. nie-opaczny
    nie-opaczny 16 maja 2008, 17:40

    Zadziwiające, że tak trudno Optycznym.pl uniezależnić się w teście od drgań aparatu, niezależnie od tego, czy aparat ma MLU czy nie, czy obok przejeżdża tramwaj, pociąg, samochód czy okoliczne krety i dżdżownice wstrzymują oddech na czas testów.

  77. Domino
    Domino 16 maja 2008, 18:08

    Moze troszke pojade z dziedziny Wam obcej.
    Obiektywnosc i subiektywnosc zawsze ma swoje zaleznosci.
    Test zostal wykonany obiektywnie poniewaz testujacy poslugiwali sie zasadami i materialami do jego wykonania takimi jakie ustalili i mieli. Test wiec dla nich i w ich mniemaniu jest obiektywny. Dla nas obserwatorow i czytaczy test w ich wykonaniu jest subiektywny poniewaz prezentuje ich punkt widzenia. Dopiero po zapoznaniu sie z innymi testami wykonanymi w mniemaniu testerow obieksywnie a jednoczesnie dla nas subiektywnie mozna wyciagnac obiektywne wnioski na temat danego sprzetu. Taka sama sytuacja jest miedzy ludzmi i tym jak ich oceniamy. Jednych oceniamy jako kretynow a innych jako geniuszy. To jest jednak nasza wlasna ocena nie majaca nic wspolnego ze stanem faktycznym gdyz 100 innych osob ma inne kryteria oceny. OPTYCZNI zrobili test jak najlepiej potrafili wg. sobie znanych kryteriow, i aby byc w tym tescie obiektywnymi udostepniaja nam informacje wg. jakich kryteriow ten test wykonali, tak abysmy sami mogli wyciagac wnioski. Mam nadzieje ze ta informacja dotrze do panow Fotografow.
    Pozdrawiam

  78. full_amator
    full_amator 16 maja 2008, 18:38

    No to jeszcze dopisze... kto tak uczy nie napisze z wiadomych wzgledow...
    Ja nie twierdze ze ekipa sie nie stara,pisalem przeciez ze robia kawal dobrej roboty...lecz jednoczesnie wydaje mi sei ze mozna w prosty sposob uczynic te testy bardziej obiektywne, i to az do bolu bez nakladania dodatkowych srodkow finansowych i innych.
    Osobiscie nie rozumiem redakcji. Oczywiscie nalezy miec swiadomosc tego ze jesli z gory ustalimy przewne kryteria to tesy moga w ocenie niektorych byc bardzie subiektywne i krzywdzace niz teraz. Zrozumiale jest ze czasmi cos sie naciaga itd. zeby nie wyszlo ze badziew-zloty srodek. Nie mozna przeciez zrazic do siebie wszystko i wszystkich. Takie teksty nawet przyjemniej sie czyta.
    Do diaks- ok opisuja jak testuja, staraja sie ja to rozumiem i szanuje-bo i co mi do nich, ani to koledzy ani pieniedzy nie daja. Ale redakcja nie trzyma sie nawet tego co sama napisala.
    I co rozumiesz pod pojeciem profesjonalne metody...Mi sie wydaje ze Oni juz maja profesjonalne. A przyjecie np. jednakowej ilosci wykonywanych zdjec w kazym tesci nie wymaga zadnej zmiany w profesjonalizmie. Ogoleni rozni ludzi podpowiadaja, a redacja widac nie chce korzystac z rad-pewnie uwaza ze sama wie najlepiej(zart).
    Dodam ze takie (jak opisalem pokrutce) testy beda o wiele bardziej krzywdzace czasmi niez obecnie. Bo jesli teraz robia tyle powtorzen az wynik wyjdzie przyzwoity (w niktorych przypadkach np. K20D), a robili by za kazdym razem tyle samo, to moglo by sie okazac ze wyniki byly by jeszcze gorsze/lepsze.
    Do Domino-ja nie twierdze ze wedlog Redakcji to nie jest obiektywne-gleboko wierze ze maja dobre intencje. Tak jak napisales procedure znam i wyciagam wniski.Subiektywnie podpowiadam zmiany "ku lepszemu"(majac swiadomosc braku jakiegokolwiek autorytettu wlsnego).Tylko kazdy z nas doswiadczyl chyba kiedys ze czasmi jak cos sie zrobi, napisze to po miesiacu czytajac to lapie sie za glowe co za glupoty tam sie napisalo. Osobiscie mam wrazenie ze pomimo poswiecenia i dobrej roboty sam tekst jest czesto nie przemyslany.
    To ja tyle swoje napisalem i juz nie bede bo to nie miejsce. Pozdrawiam wszystkich

  79. Szabla
    Szabla 16 maja 2008, 22:04

    cyt. "Żywotność takiego mechanizmu jest o wiele krótsza od standardowych bagnetów wykonanych w pełni z metalu. Im częściej zmieniane będą obiektywy, tym szybciej mogą tworzyć się ewentualne luzy w mocowaniu." - Rozumiem, że to dogmat? Może jakieś dowody na potwierdzenie tej wstrząsającej diagnozy czy tylko na "chłopski rozum"?

  80. Szabla
    Szabla 16 maja 2008, 22:06

    Acha, pełną wypowiedź spróbuję przesłać w poniedziałek.

  81. Szabla
    Szabla 16 maja 2008, 22:16

    Jeszcze jedno: ten typ budowy bagnetu, tzw. hybrydowy (stal nierdzewna plus wzmacniane poliwęglany) stosowany był w amatorskich Minoltach już od analogowego modelu Dynax 5 z 2001 roku. Nigdy nie raportowano o żadnych problemach.
    Optyka to fizyka czyli nauka ścisła - proponuję zapoznać się z materiałami fachowymi na temat wytrzymałości poliwęglanów.

  82. Vendeur
    Vendeur 17 maja 2008, 10:13

    Stabilizacja ma skuteczność 1 EV? Co za brednie wypisujecie totalne... Albo nie umiecie z niej korzystać (może po pijaku się ręce trzęsły zbytnio), no albo w ostateczności było coś nie tak z danym egzemplarzem.

  83. baro7
    baro7 17 maja 2008, 13:19

    "...a wspomaganie ustawiania autofokusu umożliwia dioda, której zasięg wynosi od 1 do 5 metrów" Taka właśnie jest rzetelność waszych testów. Sony a350 nie ma diody wspomagającej AF, służy do tego lampa błyskowa. No ale w lornetkach tego nie ma więc taki lapsus mógł się wkraść....

  84. krewzszafy
    krewzszafy 17 maja 2008, 14:12

    Szabla napisał: "proponuję zapoznać się z materiałami fachowymi na temat wytrzymałości poliwęglanów".
    a ja proponuję nie pisać pierdół na temat o którym nie masz pojęcia, no chyba że sony podaje gdzieś że robi elementy bagnetu z poliwęglanu to zwracam honor. Poliwęglan (PC) jest polimerem jakich jest mnóstwo
    link
    prędzej jest to jakiś poliamid (PA) bo ma lepsze własności wytrzymałościowe i wytrzymałość zmęczeniową, albo kompozyt na osnowie jakiegoś polimeru. Szabla mylisz pojęcia polimer i poliwęglan.

  85. Szabla
    Szabla 17 maja 2008, 19:22

    Na pewno nie wiem o wszystkim-jak widać, nie ja jeden...
    Nie popieram prezentowania swoich poglądów jako pewniki naukowe...

  86. rolech
    rolech 18 maja 2008, 12:49

    Szabla - a zdjecie ilustrujace zuzycie tego materialu po miesiacu cie nie przekonuje??

  87. rolech
    rolech 18 maja 2008, 12:55

    zastanawiam sie jak to mozliwe, ze gdy prezentowalismy wynik rozdzielczosci w tescie A700

    link

    gdzie osiaga on wynik 48 lpmm nikt nie kwestionowal naszych metod, a nagle gdy A350 osiaga 41 lpmm rozpetala sie burza ze metoda zla, ze obiektywy nie takie bo ograniczaja osiagi

    to ja juz nie wiem jak to jest mozna osiagnac wiecej na tej sigmie i sony 50mm czy nie mozna?

  88. krzysiek
    krzysiek 18 maja 2008, 13:06

    krewzszafy - punkty dajemy za każdy podrozdział i uśredniamy dla każdego działu. Jeśli chodzi o drugi rozdział, to doszedł ruchomy wyświetlacz i rewelacyjny podgląd na żywo. Tego w A200 raczej nie było.

  89. Szabla
    Szabla 18 maja 2008, 13:16

    cyt: "a zdjecie ilustrujace zuzycie tego materialu po miesiacu cie nie przekonuje??"

    Nie - widać tylko, że ten fragment był używany. Nie dowodzi to wcale możliwości powstawania luzów! Jeszcze raz - ten typ mocowania stosowany jest od 2001 roku. Nikt nigdy nie donosił o problemach z takim bagnetem, a Dynax 5 czy 4 były bardzo popularnymi modelami. Nie kreujcie faktów.

  90. Mariuszek
    Mariuszek 18 maja 2008, 13:51

    Zawsze czytałem komentarze pod artykułem i wkońcu pękłem...
    Najpierw uwagi odnośnie metodyki badania rozdzielczości matrycy za pomocą obiektywu: Podejście raczej niezbyt naukowe zbyt wiele czynników ma wpływ na wynik badania wymienie kolejno:
    - brak MLU powoduje drgania matrycy więc istotne byłoby wskazanie czy włączony był SSS czy nie i ewentualnie powtórzenie pomiarów bez i z włączonym SSS,
    - porównywanie wyników pomiędzy systemami nie wchodzi w grę ponieważ jeśli urządzenie pomiarowe nie jest kalibrowane na jednej matrycy to wynik może i musi budzić bardzo duże zastrzeżenia... (naukowcy by ten sposób podejścia wyśmiali)
    Odpowiedź do krewzszafy:
    Stosowanie kompozytów poliamidowych AFRP (Kevlaru) miałoby sens gdyby bagnet był narażony na obciążenia udarowe. W przypadku gdy nie ma takiego niebezpieczeństwa włókna węglowe w odpowiednio dobranej matrycy spełnią i spełniają swoją rolę lepiej niż stal. Jedyny problem z jakim projektanci tego kompozytu sobie z pewnością poradzili to wytrzymałość na ścieranie warunkowana wytrzymałością matrycy i procentową zawartością włókien.
    Dodatkowo jak czytam fora fotograficzne to się zastanawiam dlaczego wszyscy są takimi zwolennikami stali... Czy fotografowie to sadomasochiści?? aby dźwigać kilkanaście kilo?? W obecnych czasach mamy możliwość stosowania materiałów o wiele lepszych właściwościch niż stal szlachetna a nawet wysokowartościowa. Stal i aluminium są tańszymi materiałami w produkcji niż poliwęglany a te drugie dają większą swobode w formowaniu kształtów. Oczywiście każdy z materiałów ma swoje zalety i wady jednak mamy 21 wiek i malkontenci powinni się pogodzić z tym że od stali będzie się odchodzić tam gdzie ważna jest waga swoboda kształtowania elementów i wygoda użytkowników.

  91. goltar
    goltar 18 maja 2008, 17:56

    baro7- dzięki za uwagę z tą diodą... poprawione

  92. Szabla
    Szabla 18 maja 2008, 19:48

    Chodziło mi o Dynax 5 i 60. Dynax 4 miał bagnet całkowicie poliwęglanowy. Acha, cyfrowy Dynax 5D oraz Sony A100 również mają bagnet hybrydowy...

  93. ragout
    ragout 18 maja 2008, 22:38

    Chciałbym dorzucić wlasną szpilę do tego testu. Jako, że jakiś czas temu rozglądałem się za lustrzanką, to przeczytałem dziesiątki recenzji na temat różnych aparatów i padło - z pełną świadomością na A350. Oprócz optycznych, widziałem ze 20 testów tego aparatu i A350 ma o niebo lepsze zdanie, statystycznie, niż to co udało się osiągnąć naszym .... z optycznych. Sorry, ale już od początku tego testu czuć było negatywne nastawienie do tego aparatu. Prawdziwą, obiektywną oceną tego testu niech będzie ocena jaką wystawili A350 i A200, który poza ciut większym wizjerem i ceną jest gorszy lub taki sam. Niech mi zatem ktoś powie, co się stało, ze A200 wylądował w środku stawki u optycznych, a A350 na końcu? Dbać trzeba panowie o stałość opinii, a nie w tak obrzydliwie wyraźny sposób pokazywać, że macie huśtawki nastrojów. Polecam przeczytanie dziesiątek innych opinii i na tej podstawie wyrabianie sobie opinii.

    I tam gdzie A200 będzie miało lepszy rating niż A300/A350, radzę podchodzić z ostrożnością.

  94. digo
    digo 19 maja 2008, 11:14

    Jak się stwierdza już na samym początku, że to badziewie:

    "Sony A350 wszedł na rynek z dużym medialnym szumem. Jest to produkt typowo marketingowy, stworzony tak, aby klienta przyciągnąć i pokazać wyższość tego aparatu nad konkurencyjnymi modelami. Nic tak nie przyciąga przecież uwagi i nie zachęca do kupna, jak ogromna ilość pikseli, podgląd obrazu na żywo, uchylny wyświetlacz i ten agresywny wygląd lustrzanki... Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że w aparacie najważniejsza jest jakość obrazu. Wszelkie dodatki niby ułatwiające życie użytkownikowi są tylko gadżetami bardzo modnymi w dzisiejszych czasach."

    ...to nie pozostaje nic innego, jak tylko udowodnić, że to rzeczywiście jest badziewie. Ludzie... taki tekst o pomstę do nieba woła. Jest sugerujący, subiektywny, narzuca czytelnikowi taki tok myślenia, że żadna z zalet aparatu nie zostanie przez nikogo dostrzezona.

    P.S. Jestem amatorem fotografii, mnie nie interesuje przywiązanie do nazwy danej firmy ale jedno rzuca mi się w oczy. We wszystkich forach, serwisach poświęconych fotografii da się bardzo wyraźnie zauważyć, że od kiedy sony przejęło KM zaczęła się wojna. Bezpodstawna, bezpardonowa wojna na zwolenników sony z resztą świata. Tym czasem przejęcie jednej firmy przez drugą zapewne sprowadziło się jedynie do zastrzyku gotówki, zmiany nazwy marki i marketingu. Jak czytam co nie które posty / testy to zastanawiam się jak wyglądałyby, gdyby temu samemu produktowi zmienić nazwę / markę. I tu jestem pewien. Zupełnie inaczej...

  95. full_amator
    full_amator 19 maja 2008, 14:32

    Cyt. "punkty dajemy za każdy podrozdział i uśredniamy dla każdego działu. Jeśli chodzi o drugi rozdział, to doszedł ruchomy wyświetlacz i rewelacyjny podgląd na żywo. Tego w A200 raczej nie było." Czyli ze za kazdym razem kiedy bierzecie w reke aparat to wybieracie sobie co bedzie punktowane??? Masakra jakas-czyli wychodzi ze tych testow porownywac sie ni jak nie da a kazdy kolejny to subiektywny opis kogos z redakcji.
    A ta dioda doswietlajaca to masakra-ten kto pisal ten PODROZDZIL musial nie widziec aparatru-a na pewno nie testowal tej, moim zdaniem, waznej i przydatnej funkcji-bo w ciemnosciach jak AF bladzi to lipa...
    Pozdrawiam

  96. wojtek_l
    wojtek_l 19 maja 2008, 17:59

    Muszę, coś napisać, bo to naprawdę jest pierwszy test na optyczne.pl, który mnie delikatnie mówiąc rozczarował...
    Nie chodzi mi o procedury testowe, bo akurat w tym wypadku widzę, że optyczne.pl naprawdę się przykłada i trudno czegoś się czepić. Jeżeli już jakieś zastrzeżenia mam, to nie widzę w nich żadnej złej woli ze strony testujących. A jako że z wykształcenia jestem humanistą to, dla mnie większe znaczenie ma to, co sam subiektywnie zobaczę na zdjęciu, niż to czy uzyskam 49 czy 50 linii na matrycy. Ale rozumiem że jakieś uśrednienie być musi, procedura badawcza musi być zachowana, dlatego nie zamierzam tego krytykować i tu rzetelność optyczne.pl moim zdaniem zasługuje na pochwałę i uznanie.
    Ale to, co mnie zaskoczyło najbardziej, to strasznie negatywny ton wypowiedzi o tym aparacie... Ludzie, to jest lustrzanka amatorska, ona ma się przede wszystkim dobrze sprzedawać i ma kusić klienta... Jeśli to są niepotrzebne bajery to rynek to zweryfikuje i nikt tego modelu nie kupi. Dobrze jest, że taki aparat został wprowadzony, bo to oznacza szersze spektrum wyboru dla potencjalnego klienta. To że pojawiają się takie "bajery" to też dobrze, bo może coś z tego okaże się naprawdę przydatne. A jeżeli będziemy wyznawać jakiś skrajny purytanizm, to już niedługo zaczniemy stać w miejscu. Nie każdy potrzebuje spartańskiego aparatu, są tacy którzy lubią bajery. Dlaczego im tego nie dać?
    Również mam dziwne wrażenie, że optyczne.pl ma jakąś urazę do marki sony? Dlaczego? Nie wiem? Szczerze mówiąc nie interesuje mnie to za bardzo aparatem jakiej firmy robię zdjęcia.
    Na koniec dodam tylko, że po przeczytaniu tego testu trudno jest mi oprzeć się wrażeniu, że optyczne.pl niedługo zgłoszą poprawkę do definicji fotografii w słowniku, zastrzegającą, że jest to obraz uzyskany tylko i wyłącznie za pomocą urządzeń wyprodukowanych przez firmę canon, bądź nikon. Wszystko inne to będą obrazki fotografio-podobne.

  97. ragout
    ragout 19 maja 2008, 18:03

    Raczej to nie opinia o Sony, tylko przypadkowy wybryk, bo opinia A200 była całkiem przyzwoita

  98. K8v8M
    K8v8M 19 maja 2008, 18:19

    Myślę, że zadziałały tu dwie rzeczy.
    1 Przypadkowy dobór osób testujących sprzęt.
    2 Próba "udowodnienia" że redakcja nie jest przekupna (po komentarzach o wycieczce na Kubę sponsorowanej przez SONY).
    Albo jeden z tych czynników, albo oba.

  99. wojtek_l
    wojtek_l 19 maja 2008, 18:35

    Ale powiedzmy sobie szczerze, sony a350 to aparat dla "gadżeciarzy", a ja nie widzę w tym nic złego. Nie każdy robi zdjęcia dla idei, albo dla pięknych obrazów. Są tacy, którzy lubią pstrykać i lubią zabawki. I to uwidoczniło się zwłaszcza w ostatnim czasie, kiedy fotografia cyfrowa tak bardzo się rozpowszechniła, że spokojnie można powiedzieć, że gdzieś straciła swój status elitarnego hobby. Sony na to odpowiedziało modelem a350, który podobno sprzedaje się całkiem nieźle, więc widać, trafiono w oczekiwania rynku. Czy to źle? Mnie się zdaje, że dobrze. Sony zarabia, ma w związku z tym pieniądze na rozwijanie technologii, a konkurencja też jest przez to pobudzana do działania.
    Matryca 14mpx jak dla mnie, nie potwierdziła swoich zalet ( może poza rozpiętością tonalną i swobodą późniejszego kadrowania).
    Dużo bardziej podoba mi się CMOS z a700. Ale to już inna bajka... Bajka dla bardziej świadomego fotografa.

  100. K8v8M
    K8v8M 20 maja 2008, 12:03

    hm... szkoda, że ostatecznie nie doczekaliśmy się odpowiedzi o redakcji. W komentarzach do testów innego sprzętu byli bardziej aktywni.

  101. brt
    brt 21 maja 2008, 14:58

    A czego innego się spodziewałeś? Czy pamiętasz kiedykolwiek takie wydarzenia żeby redakcja przyznała się do popełnionego błędu? Zawsze idą w zaparte. Albo ściemniają że to było zamierzone, ot choćby przy teście Nikkora micro 105m 2.8

  102. pawelsz
    pawelsz 22 maja 2008, 23:22

    Ja tam nie wiem- opinie są bardzo różne o tym sprzęcie- jeszcze mam i uważam, że dla amatora jest to sprzęt bardzo dobry, oczywiście w ramach pieniędzy które może on wydać- dostajemy wiele dodatków niedostępnych w sprzęcie Nikona/Canona- stabilizację matrycy czy realne LiveView a nie substytut (jednak) jak to jest w nowszych sprzętach N/C. Tak - po przejściu przez etap Canona S2 IS i docenienia stabilizacji matrycy + uchylnego wyświetlacza doceniam to bardzo - po komunii albo zdjęciach makro jest to czadowa sprawa- ale jeśli jest to pewnie działający mechanizm (mówię to jako obecny posiadacz Canona 40D gdzie LiveView jest ale żałosne w porównaniu do alfy czy nawet Canona Sx IS)
    Ale się pewnie odezwą "fachowcy" dla których nie ma to żadnego znaczenia- ot łapa w górę i wsie foty wychodzą perfekt (któreś z serii zapewne) lub gały przyklejone do wizjera i gapimy sie na żabę zamiast korzystać z komfortu wyświetlacza.
    Macałem ostatnio Nikona D80 z takim samym szkłem - sigma 70-300 apo i porównywałem do alfy- często alfa zrobi dobre zdjęcie, kiedy nikon wysiada (stabilizacja matrycy), ponadto ma naprawdę niezłe kolory zarówno jpeg jak i RAW, to też bywa bardzo ważne- nie każdy sprawnie wywoła RAWa i nie każdy ma czas na to.
    W sumie gdyby nie szumy (spore) to bym pozostał przy alfie 350 + lepsze obiektywy troszkę- ale to już budżet determinuje to.
    Ahha- w teście wyszło ,że stabilizacja w alfie to jest coś kole 1.3EV- możliwe- ale naocznie wydaje mi się , że jest to więcej :) i pamiętajmy, że szumy widoczne na ekranie kompa to nie to samo co wydrukowane zdjęcie.

  103. 24 maja 2008, 13:28

    no widac ze to aparat dla ciebie, skoro liveview cenisz bardziej niz wizjer. A stabilizacja w obiektywach nawet nowym kitcie 18-55IS bije ta w Sony na glowe. Ale masz uchylny telewizor no tak...

  104. pawelsz
    pawelsz 24 maja 2008, 20:32

    widzisz- są różne zastosowania wizjera i różne ekranika, jakoś mam teraz Canona 40D który ma LiveView ale w porównaniu do tego z alfy to żenada, pomijam jakość wyświetlaczy...
    Pomacaj oba aparaty, albo i też D60/80 i wypowiedz się o jakości LiveView i do czego to można użyć :)

  105. Łukasz 1
    Łukasz 1 25 maja 2008, 18:12

    Kolego Pawelsz Ty chyba nie wiesz czego chcesz. Przeszedłeś z Canona S2IS na 40D i kręcisz nosem, bo nie masz LV???!!! Ty potrzebujesz faktycznie gadżetów w stylu Alfy zwłaszcza " stabilizacji matrycy o 1EV gdy w Canonie możesz sobie podnieść iso o 2-3EV a i tak będziesz miał jakościowo lepsze fotki niż te z alfy ze stabilizacja i niższym iso. Stabilizacja to substytut dobrej niskoszumiącej matrycy. Do dynamidznych scen niskie iso, długi czas naświetalania i stabilizacjia jakoś mi nie pasują, a do zdjęc statycznych najlepszą stabilizacją matrycy i obiektywu zarazem jest..... tak tak........STATYW. LV jest fajne dla tych co przeszli z cyfrowych kompaktów i muszą widzieć na "telewizorku" i kadrować metodą "na zombie" Ja przez 26 lat używania lustrzanek mam problemy z kadrowaniem na " na telewizorku" w kompakcie córki i ręce mi drżą i tam przydaje mi się stabilizacja, jeżeli kadruję z okiem przy wizjerze to nic mi nie drży, i lepiej mi się kadruje. Ty poprostu nie dorosłeś do takiego sprzętu jaki posiadasz. to tak jak z winem, Na poczętku tylko słodkie a potem coraz bardziej wytawne a słodkie coraz mniej smakują i noie ma tu nic z braku postępu tylko wraz z wytrawnościa zmmieniaja sie potrzeby i oczekiania, a gadżety są fajne dla nowicjuszy w branży lustrzankowej. W dobie lustrzanek analogowych nie było, ani LV, ani stabilizacji, a kiedyś nawet AF czy automatyki ekspozycji , a można było zrobić bardzo dobre technicznie zdjęcie, tylko trzeba wiedzieć co do czego i z czym to się je. Osobiście to mi brakuje w matówkach obecnych lustrzanek AF dla amatorów i zaawansowanych amatorów rastra, czy dalmierza pryzmatycznego w centrum matówki do manualnego ustawiania ostrości

  106. Slartibartfast
    Slartibartfast 26 maja 2008, 09:34

    Kolego Łukasz 1
    Zbyt szybko ferujesz wyroki. To że Ty przywykłeś do strzelania przez wizjer nie znaczy, że jest to jedynie słuszna metoda. Jeśli masz problemy z kadrowaniem na telewizorku odpuść sobie - ale nie wmawiaj innym że taka metoda jest beee. Twoja córa foci na kompakcie - tzn robi zdjęcia do bani bo używa ekranu???!
    (Z analogią do wina to już zupełnie przesadziłeś - nie ma żadnej zależności między profesjonalizmem a gustem).
    Pawelsz ma sporo racji jeśli chodzi o strzelanie zdjęć na imprezach czy "w trawie". LV się przydaje i tyle. Nie chcesz (nie potrafisz) - nie używaj.
    Fani kompaktów, lub osoby które przeszły z kompaktów na dslr dostają do ręki sprzęt, którym mogą poszaleć i cieszyć się robieniem dobrych zdjęć. Nie każdy jest czy musi być profesjonalistą. Nawet najlepszym aparatem możesz zrobić najgorsze zdjęcie. Tą alfą (wcale nie najgorszy sprzęt) da się zrobić dobre zdjęcia.

  107. pawelsz
    pawelsz 26 maja 2008, 21:54

    Jak powiedział Slartibartfast LV czasami się przydaje i to bardzo- Kolego Łukaszu, widać nie miałeś do czynienia z LV w alfie i nie wiesz o czym mówisz- odnosisz to LV do jakiegoś kompakta swojej córki, a to nie to samo- akurat ta funkcja tego aparatu mnie zauroczyła i jednocześnie LV w Canonie 40D mnie mocno zniesmaczyła-ale zapewne wiesz o czym mówię… chyba …
    Jakoś tak wyszło, że swoje 1e lustro miałem jakoś ze 22lata temu (może więcej) -ot stary, poczciwy, ale nie do zajechania Zenith TTL (XP z diodami mi nie pasił potem), potem EOS300, po drodze Canon S2 IS (super maszynka), alfa 350 a teraz Canon 40D… - w 98% robię przez wizjer, ale są sytuacje, kiedy LV się przydaje i to bardzo – owszem można pociągnąć serią zdjęć i coś potem wybrać- ale czy to będzie to o co chodzi ? , ale OK.- są osoby mające super rozeznanie w body+obiektywie i które w ciemno trafiają w punkt, tylko ile ich jest ?
    Historia luster i postępu sprzętu jest niewątpliwie ciekawa, ale nie odnosi się do tematu alfy i jej plusów i minusów. Warto czasem pomacać, dotknąć, troszkę się nauczyć, a potem dzielić się uwagami, a nie tylko teoretyzować.
    Zobacz fotki zrobione starszą alfą a100 (nie moje, lepszego znacznie ode mnie)– no wiele z nich… link - na mnie robią wrażenie
    a wino jakoś dalej lubię półsłodkie, czasem wytrawne i dalej alfa jest niezłym sprzętem, zwłaszcza dla wchodzącego w dziedzinę focenia.

  108. Giani
    Giani 26 maja 2008, 22:16

    Panowie recenzenci. Przyznawanie punktow w waszych testach to smiech na sali .Sony A350 ,ktorego srednio chwalicie ,za jakosc wykonania dostal 4.6, a Pentax K200D,ktorego tak wychwalacie 3.8. Gdzie tu logika ? To analogia do lekcji w ktorej nauczycielka przepytuje ucznia ,on odpowiada ,wszystko ok a pani na to : B.dobrze Jasiu odpowiedziales, trojke dostaniesz...i na odwrot :srednio Jasiu,tak sobie,ale dostaniesz cztery plus. Mam wrazenie,ze taka punktacje stosujecie w waszych testach. wiec moze lepiej zaprzestancie tej punktacji i skupcie sie tylko na wadach i zaletach.

  109. Mihannsell
    Mihannsell 27 maja 2008, 12:21

    A panowie recenzenci mają Was w przysłowiowym nosie. I bardzo dobrze, bo im mniej 'demokratyczny' będzie ten portal, tym bardziej konkretny. Analogia do nauczycielki jest trafna, ale wcale nie dyskwalifikuje. Do mądrości pedagoga należy ocenianie względem ocenianego. Może Jasiu powinien lepiej się uczyć???...
    Mam czasem wrażenie, że ludzie czytający testy nie potrafią zrobić użytku z tego, co czytają. A ten test nie mówi, że Alfą nie da się zrobić dobrego zdjęcia, tylko o tym, że jest taka a nie inna przy takich a nie innych metodach testowania przez takich a nie innych ludzi. KROPKA. PERIOD. TOĆKA.

  110. sober
    sober 27 maja 2008, 16:17

    "Tak jak wspominaliśmy, plusy dużej ilości pikseli pojawiają się przy swobodniejszym kadrowaniu i szerszych możliwościach obróbki graficznej zdjęć."

    Podobnie jak K8v8M nie potrafię znaleść logiki w tym zdaniu powtarzanym jak mantra przez ekipę "Optycznych"... przecież jeśli rozdzielczość zdjęcia na nowej matrycy jest taka sama jak na starej to i możliwości kadrowania są identyczne... Co z tego że taki wykadrowany fragment będzie miał niby większą rozdzielczość skoro nie będzie zawierał więcej detali niż identyczny kadr na starej matrycy?

    W efekcie dostaniemy trochę bardziej zaszumione to samo, które dodatkowo zajmie nam więcej pamięci na karcie...

    Zresztą sama metoda pomiaru też jest dziwna skoro wyjściowa rozdzielczość zależy od wymiarów fizycznych matrycy... np w 5D jest niby niższa niż w 40D.

  111. Mihannsell
    Mihannsell 27 maja 2008, 16:33

    Sober, oj sober, ojojojojoj sober... czemu, no czemu... ojejku no czemu nie zajmiesz się czymś innym. O! patrz! można robić zdjęcia! O! widzisz jak fajnie! no widzisz?
    a w odpowiedzi: im więcej Mpix na matrycy tym więcej danych mają algorytmy poprawiające końcową jakość zdjęcia - i to jest jednym z nielicznych pozytywnych aspektów wyścigu na megapiksele.
    no! a teraz do robienia zdjęć, i nie marudź.

  112. Slartibartfast
    Slartibartfast 27 maja 2008, 18:13

    Luuuudzie optyczni! Zróbcie test a300 i porównajcie z tym co wyszło dla a350. Albo jeszcze lepiej zróbcie nowy test a300 i a350 (dwa body w tym samym systemie i prawdopodobnie z mało różniącym się oprogramowaniem) + jeden i ten sam obiektyw! Narzędzie pomiarowe to samo (nawet nie takie samo!) i wtedy będzie widać co daje (jeśli daje...) te dodatkowe 4M pixeli :)

  113. ragout
    ragout 3 czerwca 2008, 03:41

    wystarczy popaczeć na test A200, które poza brakami i jedynie ciut większym wizjerem dostaje laury. Gdzie tu logika, plizzzzz

  114. Konjarek
    Konjarek 23 czerwca 2008, 11:32

    Mam wrażenie że minimalna ingerencja algorytmu wyostrzania jest przy ustawieniu na 0. Ustawienie wartości dodatnich powoduje wyostrzanie zdjęć, natomiast przy wartościach ujemnych algorytm celowo rozmywa zdjęcia.

  115. Maca13
    Maca13 8 stycznia 2009, 17:46

    Mam takie pytanie: czy szanowna redakcja OPTYCZNYCH zastanawiała się kiedyś nad korektą opisów w testach czy też interpretacją wyników po analizie (istotnych wielokrotnie) komentarzy czytelników ? Mam wrażenie że w tym wypadku (i chyba nie tylko w tym) może by było warto ?! Co prawda używam A350 od niedawna, ale już teraz mogę stwierdzić, że faktycznie w teście jest nieco niejasności i średnio obiektywnych komentarzy, na które ten aparat z pewnością nei zasługuje. Wiem że aparat nie jest już nowością, ale... obecnie staniał na tyle, że staje się coraz bardziej popularny i można go np. porównać do zupełnie innych modeli. Może jednak było by warto dopisywać do podsumowania testów np. coś w rodzaju "komentarzy i uwag po czasie", a wczytując się raz jeszcze w test i w kometarze czytelników, upewniam się w tym coraz bardziej.
    Pozdrawiam

  116. Maca13
    Maca13 8 stycznia 2009, 18:07

    I przy okazji... dziwia mnie wypowiedzi niby-profesjonalistów z doświadczeniem 25-26 lat w temacie A350 i wielu innych aparatów. Przeciez to amatorski sprzęt i z całą pewnością nie spełni waszych oczekiwań !!! Po co profesjonalista wyżywa sie na świetnym moim zdaniem live-view, skoro wiadomo, że zawodowcy tego nie używaja. Tylko że jest jedna rzecz - za 5 lat dzisiejsi profesjonaliści pójdą na emeryturę, a amatorzy uzywający live-view beda zawodowcami i bedzie to standard. Tak samo jak standardem jest to w nowych profesjonalnych kamerach video, a jeszcze kilka lat temu było tak samo wyszydzane przez zawodowców. Dlatego panowie profesjonaliści... trochę pokory dla nowych technologii !!!

  117. Bucefal00
    Bucefal00 11 stycznia 2009, 11:15

    Jestem użytkownikiem systemu Sony od prawie 3 lat i zgadzam się z opiniami Optycznego.
    Alfy są znakomitymi aparatami do fotografii studyjnej i statycznego krajobrazu. Przy iso 100 osiągają znakomitą dynamikę i rozdzielczość link Pięknie oddają grę świateł (rozbłyski na kroplach wody) i kolorystykę nieba (zwłaszcza jeśli towarzyszy im dobry obiektyw + polar).
    Natomiast na ISO powyżej 200 to już jest dramat (w a100, nawet ISO 400 do niczego się nie nadaje).
    Proszę jednak zwrócić uwagę, że nie należy oceniać aparatu tylko ze względu na szumy przy dużych czułościach. Czasem lepiej mieć aparat genialny (a100, 200, 300) w jednych zastosowaniach (np. statyczny krajobraz) niż średni we wszystkich innych (tanie CMOSy Canona).

    Co do bagnetu: prawdą jest, że bardzo szybko pojawiają się wytarcia na rogach listków bagnetu. Nieprawdą jest, że bagnet podlega gwałtownemu zużyciu. Mam pojedynczy ślad (jak na zamieszczonym w teście obrazku) od 2 lat i nic się złego z mocowaniem nie dzieje ani nie pojawiają się nowe oznaki zużycia. Dodam, ze dość często przepinam Sigmy 17- 70 DC i 70 - 300 APO (ta pierwsza waży trochę).

  118. adam m
    adam m 5 lutego 2009, 20:11

    no, tak. przeczytałem komentarze bo waham się między nikonem d80 a alfą. I co? znalazłem kłótnię 30 osób, z których może 3 mają testowany aparat a i tak nie mówią o nim nic konkretnego. A ja chciałem POZNAĆ OPINIĘ UŻYTKOWNIKA A NIE WZAJEMNE OPLUWANIE SIĘ JADEM. Czy my Polacy nie potrafimy normalnie dyskutować??? LITOŚCI

  119. adam m
    adam m 5 lutego 2009, 20:16

    napiszcie może coś konkretnego. Ktoś robił tym zdjęcia? Jak wygląda panorama z tego aparatu? Zdjęcia w ruchu? Potrzebuję czegoś uniwersalnego, w góry i na spacer z pieskiem. Profesjonalistą nie byłem i nie mam szansy zostać. Aha i chcę się przesiąść z nikona d50 bo trochę i przeszkadzają różowe ciapki na niebieskim niebie przy krajobrazach i 6mpix. Tylko rzeczowe komentarze proszę...

  120. elgreen
    elgreen 5 lutego 2009, 21:39

    czerwone ciapki to specjalnosc Sony wlasnie ;) - ale tylko w jpegach.
    Z Nikona chcesz sie przesiasc na Sony ?!

  121. adam m
    adam m 5 lutego 2009, 22:35

    eee, poczytałem trochę na innych, niekoniecznie polskojęzycznych, stronach i zaczyna mi przechodzić. Generalnie potwierdzają to co wyszło w teście optycznych.

  122. 13 lutego 2009, 19:03

    Ja chciałbym przypomnieć, że to Olympus w swojej lustrzance z podglądem na żywo E-330, miał ten podgląd z drugiej pomocniczej matrycy i uchylny wyświetlacz. Zresztą zasługi Olympusa na polu fotografii są celowo i konsekwentnie pomijane, bo przecież to była pierwsza na świecie cyfrowa lustrzanka z Live View i ultradźwiękowym strząsaniem kurzu z matrycy SSWF. I to było już ponad 2 albo nawet 3 lata temu. Nikon i Canon "odpowiedziały" na to dopiero w swoich piekielnie drogich modelach w 2008 roku. No i jak by nie patrzył każdy aparat Nikona i Canona to sprzęt dla profesjonalistów, a każdy inny aparat choćby nie wiem jak był dobry to sprzęt dla niewymagających amatorów. To dziwne, że podczas czytania niektórych testów w poszczególnych działach są superlatywy i zachwyty, a ocena końcowa -4. Jakaś dziwna metamorfoza ocen końcowych dotyczy Nikona. To co praktycznie dyskwalifikuje, jest umniejszane. A to z czym da się żyć i zbytnio nie przeszkadza ale dotyczy innych marek urasta do strasznego problemu.
    Dla jasności, ja używam Canona, ale po obejrzeniu szkieł dawanych przez Olympusa na "dzień dobry" do lustrzanek tej firmy i LV + SSWF poważnie się zastanawiam czy się nie przesiąść. Zapewne zostanę tu zrugany, ale prawda jest jedna i bolesna dla niektórych. Wszyscy oczekują obiektywizmu i do tego trzeba dążyć.

  123. adam m
    adam m 25 lutego 2009, 20:59

    eeee, to optyczni jednak lubią Nikona??? dziwne ;)

  124. kkrtm
    kkrtm 6 marca 2009, 07:57

    Na dzień 6 marca 2009 body można kupić od:
    A350 1685 zł
    K20D 2799.00zł
    D300 5499 zł

    A jeszcze dziwne bo jak był test D300 to porównanie było z D200 i z 40D
    A jak był test K20D to porównanie E-3 i D300

    Skoro A350 to „Jest to produkt typowo marketingowy, stworzony tak, aby klienta przyciągnąć i pokazać wyższość tego aparatu nad konkurencyjnymi modelami” to optyczne pomaga sprzedawać Sony bo na moje oko to wyższość jest widoczna gołym okiem i jest nią cena.

    Masz A350 dopłacasz 1,6x masz K20D dopłacasz 3,2x masz D300


    Skoro marketingowy to marketingowo ;) Dzięki optyczne wiem że mam wybrać A350. No w zasadzie już mam. Bo D300 za drogi a Pentaxa nie lubię.

  125. kkrtm
    kkrtm 6 marca 2009, 08:26

    Jeżeli chodzi o klientów amatorów, to zakup wygląd tak biorą A350(ewentualnie A300), porównują z 450D i D60. No bo z czym innym z wiodących producentów?

    A produkt nie jest marketingowy, gdy nie jest produkowany na sprzedaż :)

  126. kkrtm
    kkrtm 6 marca 2009, 08:44

    Ja sprzedaje Sonego:
    Bo podgląd na żywo działa rewelacyjnie. Tak jak się człowiek spodziewa.
    Bo jest silnik w korpusie i stabilizacja matrycy
    14mpix daje zapas mpix i pozwala zrobić zdjęcia odszumione z ISO 3200 A4 chociaż ludzie w 95% robią 10x15.
    Obiektyw kitowy nie powala ale jest tani i do celów amatorskich idealnie się nadaje.
    Jestem w stanie wytłumaczyć babci w sklepie jak ustawić własny balans bieli.
    No i w kategorii ekonomia (cena/możliwości) to ma pierwsze miejsce.

  127. niuniek
    niuniek 25 maja 2009, 17:44

    Witam! Zastanawiam się dlaczego w postach duży odsetek próbuje wyprostować komentarze jakiegoś gostka. Nie od dziś wiadomo, że trole żywią się błędami ortograficznymi (każdemu mogą się zdarzyć i nie są one chyba przedmiotem dyskusji o lustrzance) czy też "błędami" (w ich mniemaniu) w testach. BO TO SĄ TROLE! Najlepszym i skutecznym lekarstwem na te złośliwe kurduple jest ignorowanie ich wypocin. Jestem nieco zawiedziony, że tak mało jest rzeczowych dyskusji na tematy konkretne a tak wiele energii idzie na bicie piany. Pozdrawiam wszystkich, którzy coś dobrego wnoszą do wiedzy o fotografii a trolom radzę zakopać się w jamce bo się ośmieszają.

  128. kisage
    kisage 28 lipca 2009, 19:32

    Kilka słów jako użytkownik tego aparatu od 9mies.
    Użytkuje go jak najbardziej amatorsko. Jestem zadowolony z zakupu. Ma sporo wad i trochę zalet :) Do tego podpięty "masakrycznie amatorski" Tamron 18-200, no i czasem zapinam na to filtr polaryzacyjny Hoya.
    + Live view - zdecydowanie dobrze wypada, detekcja fazy w tym trybie robi swoje, miałem w rączkach 450d (to nad nim się zastanawiałem przy zakupie) i w tej kategorii alpha dominuje
    +- odchylany ekran - jest OK że w ogóle jest ale jednak w pewnych momentach ma się ochotę poobracać o 360' :)
    - szumy są, nie da się ukryć, jak z testu wychodzi ciekawie nie jest. Prawda jest tylko taka że w warunkach"normalnych" człowiek używa 100-400 i w warunkach normalnych nie crop'uje z pasji każdego zrobionego zdjęcia z wakacji (tak właśnie - do tego ten aparat głównie służy)
    + zakres tonalny uważam, że jest OK
    - umiejscowienie przycisku blokady ekspozycji (AEL) obok korekty ekspozycji zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem - rozwiązanie to AEL w trybie przełącz czyli aby nie trzeba było trzymać przycisku AEL
    - fakt brakuje osobnego przycisku od balansu bieli WB, w ogóle uważam że krzyżak oprócz funkcji nawigacji po menu powinien (poza menu) mieć dla każdego kierunku jakąś funkcję, aż się o to prosi - miejsce przecież na to jest
    ++ cena - nie ma się co rozpisywać
    ++ wbudowany w aparat system stabilizacji obrazu - mając na uwadze, że to aparat amatorski, gdzie cena odgrywa baaaardzo ważną rolę, można sobie sprawdzić ile kosztują obiektywy firm konkurencyjnych ze stabilizacją
    -- lampa błyskowa - poważny minus który nawet amatora potrafi czasem denerwować - wysunięta jest zbyt nisko przez co przy dłuższych obiektywach o zapiętej osłonie przeciwsłonecznej nie wspomnę tworzy cień obiektywu
    Czy dzisiaj wybrałbym jakiś inny model?
    Podsumuwując plusy i minusy mogę śmiało polecić go osobom które nie cierpią na nadmiar gotówki, są amatorami i nie boją się tego powiedzieć a chcą mieć coś więcej niż kompakta.
    czemu zdecydowałem sie na taki obiektyw? Ponieważ pomimo nie najlepszych właściwości optycznych, posiada ogniskową która do celów spacer, wakacje, uroczystości czyli wszystko to do czego amator wykorzystuje swój aparat, nadaje się najlepiej. Człowiek przeglądając całość na kompie, a póżniej najczęściej drukując do 10x15 nie patrzy na to czy na powiększeniu fragmentu występuje aberacja chromatyczna, duży szum czy zdjęcie ma dystorsje beczkowatą sięgającą -5% którą i tak może sobie skorygować na kompie jednak tego zazwyczaj nie robię...bo w tego typu zdjęciach człowiekowi nie zależy na jak najlepszych parametrach zdjęcia ale o wyciągnieciu z własnej przestrzeni życiowej kilku chwil, które upamiętnione przyprawią o uśmiech czy też inną pozytywną reakcję budząc uśpione komórki mózgowe i cisnąc na usta "tak, świetnie się wtedy bawiliśmy".

  129. Bucefal00
    Bucefal00 29 lipca 2009, 22:32

    Taka ciekawostka, być może fałszywa obserwacja. Zauważyłem, że występowanie lustrzanek Canon/Nikon oraz Sony jest różne zależnie od lokalizacji geograficznej. Na Śląsku czy na Pomorzu w sobotnie lenie popołudnie zdecydowana większość turystów dźwiga Canony a przede wszystkim Nikony. W Małopolsce natomiast zauważyłem, że rządzi Sony :)

  130. Jarofcb
    Jarofcb 26 września 2009, 10:52

    Chociaz test tego aparatu był robiony dosc dawno to jak czyta sie wady i zalety to poprostu ręce opadają!!! Alpha350 mozna prowna tylko do nikona D60 (d5000 - matryca Cmos) i jak mozna napisac cos takiego dla sprzetu amatorskiego!!!
    •brak przycisków jakości i rodzaju zdjęć, balansu bieli, bracketingu, opcji lampy błyskowej, oraz drugiego pokrętła sterującego,
    •brak podglądu głębi ostrości,
    •mały wizjer,
    •brak uszczelnień przy karcie pamięci i baterii,

    nie było co napisac to napisali bzdury!!
    Nikon d60 wizjer jeszcze mniejszy bo nie 2,7 tylko 2,5
    brak głebi ostrosci
    uszczelniania itp.
    brak drugie pokrętła!!

    ale wam to jakos w nikonie nie przeszkadzało!! tylko w Sony!!
    i najlepsze to jes to!!!! -----zalety Nikona d60 ----•duży, jasny i wyraźny wyświetlacz

    fatk do tesu nie mozna sie doczepic rezultaty mowia same za siebie jakosc obrazu w wyzszych Iso plus dla Nikona

    tylko chodzi oto jak mozna wypisać wady z aparatu typu półprofesionalne dla amatorskiej puszki!!
    wychodzi na to ze Sony poprpstu jest słabym aparatem a nikona boskim!!! bzdyra kompletna!!

  131. leszek3
    leszek3 17 grudnia 2009, 19:27

    Będzie OffTopic. Zajrzałem tu "po latach", poproszony o pomoc w wyborze aparatu chciałem uwzglęnić alfy. No i natknąłem się na pamiętne głosy K8v8M:

    "ten test jest najbardziej żenującym testem jaki do tej pory zrobiliście. Na prawdę tak trudno przyznać się do błędu, że źle testujecie rozdzielczość matrycy?"

    "mnie wkurza kreowanie się przez ekipę optyczne na naukowców, a potem prezentowanie tak żenujących standardów. Nie wiem jak można pisać o naukowym podejściu i raz za pomocą jednego przyrządu (matryca) testować inny (obiektyw), a potem tym drugim (obiektyw) testować matrycę. Nie próbować w żaden racjonalny sposób wyjaśnić wyników rozbieżnych z oczekiwanymi (rozdzielczość matryc). Przypomnę, że optyczni wyniki gorsze od oczekiwań otrzymali dla C40D (rozdzielczość wg. optyczne na poziomie 8mpix) E-3 (rozdzielczość 7-8 mpix) K10 (rozdzielczość 10mpix) i teraz A350 (rozdzielczość na poziomie 10mpix). Obawiam się że przy testowaniu rozdzielczości matryc Sigmą 30mm każda matryca powyżej 10 mpix wykaże taki sam wynik z dokładnością pomiaru (na aps-c)."

    "oczywistym jest dla mnie stwierdzenie, że na SIGMIE nie da się zanotować wyższych rozdzielczości matrycy. Tymczasem optyczne piszą że matryca nie ma wyższej rozdzielczości. [...] IMHO jest to ogromna różnica i wyciąganie tego rodzaju wniosków uważam za skandaliczne."

    "grono "testerów" z optyczne"

    "Dobrze że nasi "testerzy" nie dorwali się"

    "Rzecz idzie o to by ludzie którzy podają się za naukowców prezentowali rzetelne podejście do tego co w ramach testów robią"

    "nie rozumiem jak ktoś kto się mieni naukowcem może używać narzędzi badawczych do tego do czego się one nie nadają? No używać jeszcze można, ale wyciągać jednoznaczne i zdecydowane wnioski?"

    No i teraz sprawdzamy: link

    Polecam przemyślenie sytuacji krytykantom portalu. W dyskusji dobrze jest:
    1) pamiętać, że racja może jednak być po drugiej stronie
    2) nie obrzucać epitetami, zwł. z uwagi na 1)
    3) [spróbuję nie werbalizować]
    Tę samą dyskusję można było przecież przeprowadzić inaczej, co i tak nie zmieniłoby faktów, ale nie byłoby wstyd i głupio.

  132. szol
    szol 28 maja 2010, 23:21

    Czytając test a350 miałem nieodparte wrażenie że testujący z trudem może ukryć niechęć do aparatów tej marki i sili się na obiektywny subiektywizm.
    Rzeczywiście jako standardowy gość na stronach, zobaczyłem w teście porównanie niewyostrzonych zdjęć w raw to ręce załamałem nad sony co to za gniot. Może i niezamierzone, ale doprowadzenie do sytuacji, w której nieuważny,nierozgarnięty lub niekonsekwentny czytelnik zostanie poważnie wprowadzony w błąd, przez silniejsze dla mózgu doznanie wzrokowe.
    Odnosząc się do spazmów fanów marki sony jeżeli chodzi o jej bronienie i atakowanie negatywnie komentujących to ja ze swojej strony mam poważne obawy co do uzyskiwania opinii o sony od kultujących posiadczy canonów lub nikonów którzy to uważają, że odpowiednio canon/nikon jest gorszy i zawsze będzie gorszy od ich marki, a sony to tandeta bo dużo marketingu, komercha, masówka, a to lustrzance nie przystoi. Zupełnie jakbym słyszał podśmiechujące komentarze o autach marki KIA. Ale większości już szydercze komentarze ugrzęzły w gardle. Poczekamy kilka lat, zobaczymy kto będzie liderem lustrzanek.

  133. kazziz
    kazziz 1 września 2011, 22:29

    @up - poczekaliśmy i jest dobrze. :)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział