Ciekawe te patenty Nikona, ale... różnego rodzaju patentów na matryce było już mnóstwo - ale jakoś żaden nie może się doczekać realizacji :(

Bardziej od matrycy interesuje mnie informacja o projekcie obiektywu 35mm na matryce DX, czyli standardu dla tej matrycy. Swiadczy to o dalszym rozwijaniu dx wrecz zapowiedziom roznego rodzaju ,,wizjonerom" na optycznych.pl. Wiec moze doczekamy sie w koncu nastepcy d300s.

No bo te patenty to nie są dlatego, żeby chronić dobre pomysły, tylko żeby tworzyć pustą wartość dodaną. Więcej patentów to akcje rosną. Potem firmy mogą tym handlować. Współczuję tylko pracownikom, że zmuszają ich do zgłaszania każdego pomysłu do biura patentowego, no ale taka dola jak się siedzi w korpo. Takie mocowanie elektromagnetyczne obiektywów - co by dało w stosunku do mechanicznego? Bez aku w korpusie obiektyw odpadnie?

Nic nie ma o Sony A7000, a więc tsza iść spać -:)))
Może kolega Leszek coś wyszpera -:)))

Jedyna ciekawostka godna uwagi to szkła Olympusa z prysłoną JEDEN. Tu zaczyna być coś np. 12/1 to DOF odpowiadająca FF 24/2 czyli supcio dupcio. 50/1 też niczego siebie. Byle pamiętali uszczelnić je i lecem po nie i OM5II jak rakieta

Proszę poprawić przy Olympusie: "obiektywów Mirko Cztery Trzecie"

Mirko :)

Parametry G17 wyglądają trochę kosmicznie - biorąc pod uwagę obecne rozmiary serii G bez X i wielkość np. EF-S 60mm/f2.8 Macro.

Najlepszy jest patent na "elektromagnetyczne mocowanie obiektywów"... Nikoniarze niech ćwiczą refleks, bo trzeba będzie szybko łapać obiektyw gdy w trakcie zdjęć padnie bateria... :-)))

aha, no i 35/1.0 made by Nikon, szykuje się kolejne ich szkło oferujące sam bokeh, bez punktu ostrosci... ;-)

Panie i Panowie, my tu sobie gadu-gadu, a tymczasem nigdzie ani słówka o zmianie na stanowisku prezesa Fujifilm Polska GmbH! Czy ktoś wie, co tam się dzieje? Czy Fuji wycofuje się z rynku polskiego?

Canon naprawdę mnie zadziwia... Nie dość, że w ofercie ma aż trzy 50-tki, którym mimo niskich przysłon niestety daleko do ideału, to zamiast zrobić chociaż jedną porządną 50tkę, szykuje kolejny "cud techniki"...

@cube "szykuje się kolejne ich szkło oferujące sam bokeh, bez punktu ostrości..."
Bo taka teraz moda: nawet specjalne konkursy się ogłasza nie na najlepsze zdjęcie, tylko na najlepszy bokeh. Taki fotograficzny odpowiednik "globalnego ocipienia", że się tak wyrażę...

@TRI-X, ale wiesz co będzie się działo po premierze 25/1.0? W Nikonie i Canonie jego ,,odpowiednik'', czyli 50/1.8 będzie kilka (bliżej 10) razy tańszy... ;) Ciekawa też plota o T14-300, to chyba byłby największy zoom w aparatach z wymienną optyką?

K. Powolnego wywalili?

Dziś to jednak prawdziwe ploty. Nawet ja bym tego nie wymyślił. Szczególnie te Nikony i Tamrony.

"matryca z hybrydowymi pikselami, które mogą dostosowywać swoją czułość w zależności od ilości padającego na nie światła, co ma zapobiegać przepaleniom i niedoświetleniom"

To by było coś!

Canon EF 50 mm f/1.8 STM - jeżeli będzie poziom jakościowy naleśnika 40mm 2.8, to może będę zainteresowany. Jednak ja stawiam na plastikowy bagnet i kiepską ostrość na pełnej dziurze. Przyjdzie poczekać na następcę 50 1.4.

@TRI-X

Jakoś mnie te plotki ani nie przekonują, ani nie ekscytują. Patrząc na to, ile kosztuje 12/2 czy 25/1.8, wolę sobie nie wyobrażać ile Olek zaśpiewa za stałki f/1.0. Za tą kwotę którą musiałbym wydać na zestaw Olków f/1, pewnie spokojnie kupiłbym jakieś FF plus zestaw stałek f/1.8 i jeszcze by kasiorki zostało.

Już i tak cena 25/1.8 sprawiła, że wolałem dołożyć trochę i kupić Sigmę DP2M. I jakość lepsza*, i frajda z nowej zabawki.

* przy założeniu optymalnych warunków

rzepik | 2015-03-07 21:47:52

Canon EF 50 mm f/1.8 STM - jeżeli będzie poziom jakościowy naleśnika 40mm 2.8, to może będę zainteresowany. Jednak ja stawiam na plastikowy bagnet i kiepską ostrość na pełnej dziurze. Przyjdzie poczekać na następcę 50 1.4.

Rzepik nie musisz czekac. Mozesz kupic sigme 50mm art. lub stara sigme 50mm EX.
Jesli nie zalezy Ci na af mozesz zakupic ktorys z dedykowanych, manualnych obiektywow.

Panowie, czytanie ze zrozumieniem się kłania. Jak bateria w "elektromagnetycznym" Nikonie padnie, to będzie problem ze zdjęciem obiektewu, bo elektromagnes w korpusie ma niwelować działanie magnesu stałego w obiektywie na czas wymiany szkieł. I co teraz brzmi to niedorzeczne?

link

Soniak10 - Fuji nie wycofuje sie z polskiego rynku ani z zadnego innego. Pewne zmiany personalne nastapily, co nie znaczy ze firma jest likwidowana.

@tripper, ja też niespecjalnie widzę te super jasne stałki Olympusa. Jak piszesz, niższym kosztem można to dostać kupując FF. Cena oczywiście nie jest znana, ale musi być drożej od ciemniejszych odpowiedników obecnych teraz na rynku. Wymiary też niekoniecznie będą korzystne w stosunku do FF - jak do Vojtków f/0.95 dołożymy AF, to robi się potężny obiektyw, sporo przerastający korpus. Lepiej jeśli ten system nie będzie gonił na siłę FF, tylko nadal oferował fajny kompromis tym, którym wystarcza.

Hi hi. Przyznam, że mam trudności w czytaniu ze zrozumieniem zalinkowanego opisu :)
Oczekuję reakcji trolli na elektromagnes w Nikonie. Pewnie będzie zaburzał działanie rozruszników serca albo powodował aberrację chromatyczną wywołaną efektem Zeemana.

@mig-37 - jeśli jest odwrotnie (jak piszesz), to nadal brzmi to niedorzecznie. Siłę przyciągania magnesu do stalowego bagnetu można zniwelować ręcznie i nie potrzeba do tego wsparcia przeciwnego pola magnetycznego od korpusu. Innowacyjność na siłę - chyba, że ktoś mi pokaże zalety :)

@cygnus pierścienie Newtona, zapomniałeś dodać że z pewnością będzie produkować pierścienie Newtona :-) :-) :-)

Z linka w krzakach wynika że magnesy mają być "wspomagaczami" mocowania. Ale słabo czytam krzaki

może nawiązuje do starszych
link
i elektromagnes ma odblokowywać sworznie link ?

Może... Ale się zrobiła dyskusja na temat potencjalnie istniejącego rozwiązania, które prawdopodobnie nigdy nie zostanie wdrożone. Ale w końcu to plotkarski wpis...

Chyba że myślą o dużym bezlusterkowcu.
link

Kubica łyknie Meeke?

@TS - jeśli zastosujesz magnesy neodymowe to może się okazać, że siła rąk nie wystarczy. Dwa magnesy neodymowe o średnicy 20mm i wysokości 10mm tak mocno się trzymają, że nie da rady ich rozłączyć gołymi rękami.

@mig-37 "Panowie, czytanie ze zrozumieniem się kłania. Jak bateria w "elektromagnetycznym" Nikonie padnie, to będzie problem ze zdjęciem obiektewu, bo elektromagnes w korpusie ma niwelować działanie magnesu stałego w obiektywie na czas wymiany szkieł. I co teraz brzmi to niedorzeczne? "

a gdzie ty to wyczytałes? chyba między wierszami...
W takim przypadku widzę jedną wadę i jedną zaletę. Wada jest taka, że np. mając drugi korpus ze sprawną baterią, nie przełoży się obiektywu z korpusu w którym bateria padła.
Natomiast zaleta jest niewątpliwa, że wystarczy musnąć przycisk zwalniający obiektyw, a elektromagnes emitujący przeciwpole wystrzeli nam obiektyw wprost do torby... czy gdziekolwiek będzie akurat skierowany... ;-)))

@cube nie musi nigdzie wystrzelić. Moc tego elektromagnesu musi być tak dobrana, żeby można było łatwo odczepić obiektyw, a nie robić z tego działo elektromagnetyczne. Taki elektromagnes może zmienić np siłę przyciągania z 100 N na 5N. Obiektyw sam nie odpadnie, a można będzie lekko odczepić. Jedyne czego bym się obawiał to np położenia obiektywu na stole z metalowym blatem. Zresztą taka zmiana bagnetu raczej szybko nie nastąpi, to jest tylko patent na przyszłość, na wszelki wypadek. Żeby wprowadzić taki bagnet musieliby wprowadzić nowy typ aparatów, np bezlusterkowiec FF. Przecież nie wypuszczą lustrzanki z innym bagnetem niż F.

Mnie najbardziej zainteresowały te stałki 25mm i 50mm 1.0.
Przy małej matrycy jaką ma Olympus od dawna powinni robić jasne szkła.
Przynajmniej 1.4
1.8 na tej matrycy daje efekt taki jak 3.6 na FF.
Swoją drogą to nawet stałki 1.8 mają bardzo wysokie ceny,
1.0 pewnie będą miały takie jakby były zrobione z czystego złota ;)

Te stalki to zapewne dla filmowców:)

Małe formaty muszą mieć jasne obiektywy aby zachować mniej więcej podobną jakość obrazu jak w formacie większym. W kompaktach pojawia się ograniczenie na dziurę z powodu dyfrakcji. W fufu przesłona krytyczna zwykle ląduje około 4 -5,6 w MF 11-16 a na LF pewnie gdzieś około 64. Mała matryca, optyka zbiera małą ilość światła, dzieli się ona na małe piksele szumy rosną. W większej matrycy ciemniejszy obiektyw zbiera taką samą ilość światła jak w małej. Kto fotografował na MF wie, że ziarna nie widać, na LF nie widać nawet paprochów na filmie.

baron13
Zastanawiam się nad takimi kwestiami :
Czy jeśli skala obrazowania i przesłona będą takie same to czy obraz nie będzie podobny ? Gdyby porównywać obraz zawsze w skali makro czyli 1: 1 róznice były by chyba mało zauważalne ?
I druga praktyczna kwestia ..skoro krazek rozproszenia wpływa na lepsza subiektywna ostrość to lustrzanki FF powinny mieć mniejsze problemy z ustawianiem ostrości ,tymczasem wielu komentujących woli AF canona 7 d od AF 5 D ..?

"Małe formaty muszą mieć jasne obiektywy aby zachować mniej więcej podobną jakość obrazu"

Stąd wynika że jakość obrazu jest wypadkową wielkości matrycy i jasności obiektywu. Można to opisać jakimś wzorem?

"zarejestrowano produkt o nazwie Leica Q (Typ 116)"

To ma być ta wersja z drewna? :)

Fakt faktem ze pewnych obiektywów na Apsc po prostu nie ma ..taki smayang 16 2,0 to odpowiednik 24 mm a pod FF są przecież 20 mm 1,8 ;..wszyscy to wiedzą wiec sprawa jest prosta ;

@wercio, to chyba musi być inaczej, może te sworznie jak dcs mówi... W każdym razie hybrydowe - mechaniczne też. Tak jak piszesz, magnesy neodymowe dają zaskakująco dużą siłę (ostatnio kupowałem do pracy maleństwa 20x10x5 mm i też niełatwo było rozdzielić). Ale żeby elektromagnes wytworzył takie pole to musi być już sporo większy i będzie drenował strasznie akumulator. Poza tym mocniejsze uderzenie obiektywem spowoduje, że odpadnie (to akurat może być zaleta).

baron13, z problemem dyfrakcji w pełnej klatce dla przysłon f/4-5.6 trochę Cię poniosło. Na cropie przy 24mp spokojnie można przymykać przysłonę do f/8-11 bez widocznego spadku jakości obrazu, przy takiej samej rozdzielczości na FF problem dyfrakcji można zmarginalizować. Poza tym z tego, co wiem dyfrakcja zależy także od ogniskowej i jest bardziej widoczna dla UWA i mniej dla tele. Czyli teleobiektyw można bardziej przymknąć bez wyraźnej utraty jakości.

Jestem ciekaw, czy dyfrakcja ma jakieś znaczenie w przypadku technologii zwiększania rozdzielczości przez przesunięcie matrycy...

@cube pozwolisz że nie skomentuję. Rozumiem że e-inka też byś zaprojektował w "odwrotną” stronę, t.j. puszczałbyś prąd na wyświetlanie treści, a przerzucanie stron odbywałoby się bezprądowo? Poza tym przypominam, że w gruncie rzeczy dyskutujemy o d. Maryni... :-D

@baron, @jakubkrawiec.pl. Na prawdę tak trudno zapoznać się z pojęciem limitu dyfrakcyjnego? Są nawet gotowe kalkulatory w sieci.

1) Limit dyfrakcyjny zależy od przysłony, wielkości piksela i częstotliwość fali świetlnej (tak dla różnych kolorów jest różny limit). Ogniskowa obiektywu nie ma żadneg znaczenia.

2) Żeby limit dyfrakcyjny dla małego obrazka miał wartość w przedziale 4-5.6, matryca musi mieć trochę powyżej 50Mpix. Czyli jeszcze trochę poczekamy.

A nie było coś poprzednio o Canonie 50mm, ale jasność 1.3?

Znaczy panowie 12/1 od Olka jeszcze nie mam ale 50/1 to kurdzie juz mama, czyli stary zbadziewiały Noctiluxik 50/1. Hej, ho, ho.

DX nie jest ( był) "złym" formatem tylko formatem prawie od początku traktowanym przez 80% producentów ( czyli CiN ) jako przejściowy z bardzo ograniczonym wyborem dobrych szkieł.
Teraz kiedy wybór obiektywów jest już prawie kompletny - to format FX staniał ( głównie za sprawą wtop Nikona ) na tyle że każe wątpić czy DX ( lusterkowy ) ma jeszcze przed sobą jakąś przyszłość.
I teraz Nikon postanawia robić obiektywy DX ze światłem f/1.0 - ciekawe co z tego wyniknie.

A co do m4/3 to zgadzam się że głównym problemem systemu jest cena obiektywów - super jasne Olki sytuacji raczej nie poprawią.

bo to link ( link ) wygląda na speed booster z 50/1.4 link ( link ),
a nie obiektyw -na co może wskazywać numeracja soczewek

zestawiłem tu link

...a to znaczy, że Nikon myśli o bezlusterkowcu aps-c

Może mi ktoś wyjaśnić jaki sens ma ten elektromagnetyczny bagnet w obiektywie? Po co komplikować coś co jest proste dodając do tego układy elektromagnetyczne co tylko zwiększa koszty, awaryjność i pobór energii?

Coraz więcej soczewek. Jasność może i duża, ale co z transmisją przy tylu warstwach???

link

@jakubkrawiec.pl,
@banc
link
Jak obiektyw ma dobrą jakość to wykres rozdzielczości w zależności od przesłony ma kształt paraboli z maksimum dla fufu około 4,0 - 5,6. Taka przesłona krytyczna fufu. Bywa i 8.0 jak np dla Samyanga 85 mm. Dla MF można przysłaniać do 22, 32 i właściwie nic nie widać. Ale przesłona krytyczna jest mniejsza. takie życie :-)

link

wpisać
A
2015-41003
i wyszukać.

"It is a rear mold wide converter lens for making a focal distance of an optical system which equipped the image side of a master lens and includes the aforementioned master lens reduce,
It has positive refracting power as a whole, and becomes order from a first positive lens component, a negative lens component, and a second positive lens component from the object side,
A rear mold wide converter lens satisfying the following conditional expressions simultaneously. ...

Tak, bagnet magnetyczny to jest to! Wszystkie opiłki z okolicy mamy na bagnecie a przy wymianie baterii na matrycy. A przecież o to chodzi, prawda? Tam spotkają się z olejem i jest komplet. Chłopcy kombinują, no, no.

@Borat, to jest tak jak z rozwijanymi ekranami do prezentacji z rzutnika. Były u nas dobre ekrany projekcyjne rozwijane ręczną korbą, ale ktoś postanowił to ,,udoskonalić'' i pojawiły się ekrany opuszczane silniczkiem elektrycznym. Mechanizm jest większy, trzeba to zasilać, kupa metalowych części, których produkcja nie jest specjalnie ekologiczna (huty)... Zalet w stosunku do ręcznej korbki - żadnych. Nawet opuszcza się wolniej. Taka innowacyjność na siłę.

banc, mi się WYDAJE, że zjawisko dyfrakcji w pewien sposób zależy od ogniskowej i chętnie dowiem się od Arka, jak jest w rzeczywistości? I czy obiektywy makro są projektowane z myślą o zminimalizowaniu tego problemu?

Nie ma co przesadzać z ta dyfrakcją link
ostrość dobrego obiektywu jest dobra do F8-11 na 24 mpx matrycy ..tez patrzyłem na kalkulatory ale jakoś praktyka jest troszkę inna ;

link
odpowiednik na pełnej klatce ma szerszy zakres bo f 11 -16 czyli tak jak mówiłem FF w większości kategorii lepszy o 0,5 -1 EV

"Małe formaty muszą mieć jasne obiektywy aby zachować mniej więcej podobną jakość obrazu jak w formacie większym."

To niech nie zachowują. Niech w mft robią jak dotąd małe, jasne szkiełka jak 12/2, 14/2.5, 15/1.7, 17/1.8, 20/1.7, 25/1.8, 45/1.8. Mogą być 1.7-1.8, byleby dalej były małe i z szybkim AF. Ich jakość w zupełności mi odpowiada. Jak obiektywy ze światłem f/1 mają być klockowate, horrendalnie drogie albo będą wymagały przymknięcia do f/1.4-1.8 żeby były użyteczne - to ja podziękuję.

Te Olympusy pewnie będą kosztować na poziomie 5-10 tys. zł.

@SKkamil W kwestii porównania jakości i skali odwzorowania to się nie rozumiem jeszcze. Natomiast jeśli chodzi o ostrzenie, to moim zdaniem nie ma silnego związku pomiędzy formatem a łatwością , bo jest pośrednik w postaci jakiegoś wizjera. Np w LF ostrzenie o czym mogłem się przekonać bywa karkołomne. A wynika to z jasności obiektywów w okolicy f/8.0

Następca GX7 z 4K? Wow :)

Od tych jesnych stałek Olympus powinien zacząć.

a tak na nich skończy ; )

-----------
link : D

@szafir51 - I to jest właśnie rozsądne podejście do bezlusterkowców.

No ciekawe jak z tymi Olkami będzie - jeśli uda im się utrzymać gabaryty i cenę w granicach przyzwoitości, to mogą być całkiem fajne zabawki. No i w końcu jasne stałki z AF bez balastu w postaci OIS by były :). Miło by było jednak coś oficjalnego usłyszeć w tej kwestii, nawet jeśli na realizację planów przyjdzie jeszcze z rok poczekać - powoli do skarbonki można by już wtedy zacząć zbierać ;).

Olek i ceny w granicach przyzwoitości? ;-)

Ja tam bym zdecydowanie wolał zobaczyć standardowy zoom premium. Niestety nie ma nic między plastikowymi, wolnymi kitami a drogim pro zoomem ze stałym światłem. A przyzwoity uszczelniany 12-50/2.8-4.0 czy coś w ten deseń by się temu systemowi przydał. 12-40/2.8 trochę za duży, za ciężki i za drogi dla amatora bez głębokich kieszeni.

Ciekawe jaką będzie miał numerację ten następca GX7