Górskie warsztaty fotograficzne z Marcinem Dobasem
W dniach 21-23 sierpnia w Hali Szrenickiej w Karkonoszach odbędą się pierwsze z serii trzech spotkań - górskie warsztaty fotograficzne. Wraz z partnerami poprowadzi je Marcin Dobas - fotograf i podróżnik.
Informacja prasowa
Marcin Dobas fotograf i podróżnik wraz z partnerami zaprasza na 3-dniowe górskie warsztaty fotograficzne. Niesamowita dawka wiedzy przekazana 7 specjalistów w czasie 11 bloków teoretycznych i praktycznych!
![]() |
Czego mogę się spodziewać?
Warsztaty ukierunkowane są na fotografię podróżniczą, krajobrazową czy szeroko pojętą fotografię plenerową. Dowiesz się między innymi jak przygotować się do wyjazdu na, którym chcesz robić zdjęcia. Na co zwrócić uwagę przed wyjazdem, w jego trakcie jak i po powrocie tak by uzyskać jak najlepsze efekty pracy. Podpowiemy co zabrać i jakie akcesoria przydatne są fotografowi w podróży.
Tematyka warsztatów wybiega jednak daleko poza tematy ściśle związane z fotografią podróżniczą. Postaramy się przekazać Ci kompleksową wiedzę o: filtrach, lampach błyskowych, kalibracji monitora czy post-processingu. To spora dawka praktycznych umiejętności możliwych do wykorzystania choćby przez fotografów przyrodniczych, ślubnych czy sportowych. Nie ma znaczenia czy używamy lampy błyskowej by doświetlić fokę czy człowieka. Podobnie wiedza o kalibracji monitorów i post-porcessingu przydatna jest każdemu fotografowi. Zajęcia składać się będą z części teoretycznej i praktycznej, kiedy to w terenie, pod okiem prowadzącego będzie można przetestować zdobytą wcześniej wiedzę.
Do współpracy zaprosiliśmy specjalistów w poszczególnych dziedzinach oraz firmy, które udostępnią uczestnikom warsztatów sprzęt fotograficzny do testów. Zajęcia prowadzić będzie Marcin Dobas.
![]() |
![]() |
Dla kogo?
Poziom umiejętności, sprzęt. Jeżeli kiedykolwiek nie byłeś zadowolony ze swoich zdjęć, chcesz poszerzyć warsztat i zdobyć wiedzę z różnych dziedzin fotografii podróżniczej – te warsztaty przeznaczone są dla Ciebie! Pamiętaj jednak, że warsztaty nie uczą podstaw fotografii, aby w pełni z nich skorzystać niezbędne jest pewne doświadczenie fotograficzne, podstawowa wiedza teoretyczna i dobra znajomość własnego sprzętu. Nasze warsztaty to propozycja dla ludzi kochających fotografię, niewyobrażających sobie podróży bez aparatu – niezależnie od ich wieku oraz marki i modelu posiadanego sprzętu.
Dlaczego warto?
Co zyskam przyjeżdżając na warsztaty? Przede wszystkim niezapomniany weekend z aparatem w ręku, w pięknym miejscu pośród ludzi o podobnych zainteresowaniach. To okazja do rozmów, wymiany doświadczenia i poszerzenia wiedzy.
Z naszej strony postaramy się przekazać Ci kompleksową wiedzę: od wyboru i pakowania sprzętu fotograficznego w podróż, poprzez używanie zewnętrznych źródeł światła, filtrów, aż po zaawansowane techniki obróbki, katalogowania oraz wydruku zdjęć. Gwarantujemy, Ci że nie będzie to czas stracony.
Gdzie i kiedy?
Tej jesieni do wyboru są trzy atrakcyjne fotograficznie miejsca:
- 21 - 23 sierpnia - Hala Szrenicka, Karkonosze
- 25 - 27 września - Szczegóły wkrótce
- 16 - 18 października - Szczegóły wkrótce
SZCZEGÓŁOWE INFORMACJE - PROGRAM
DZIEŃ 1- 14:00-16:00 Przyjazd uczestników, powitanie, zakwaterowanie
- 17:00-18:00 obiadokolacja
- 18:00-20:00 wykład powitalny i pokaz slajdów Marcina Dobasa
- 5:00 Fotografowanie o wschodzie słońca
- 7:00 śniadanie
- BLOK 1 (8:00-11:00 ) „Błysk w terenie” – wykład + zajęcia terenowe – przerwa i rozmowy indywidualne z wykładowcami
- BLOK 2 (11:30-14:30) „Użycie filtrów ND” – wykład + zajęcia terenowe – przerwa i rozmowy indywidualne z wykładowcami
- BLOK 3 (15:00-18:00) „Fotografia podróżnicza”. Marcin Dobas wykład – przerwa i rozmowy indywidualne z wykładowcami
- 18:00-19:00 obiadokolacja
- 19:00 wyjście w teren – fotografia (praca w podgrupach)
- 20:30 ognisko / grill
- 22:00 możliwość fotografii nocnej, astro, błysk nocny (w grupach)
- Wykład – kalibrator podstawowym narzędziem
- Kalibracja drukarki i monitora – Datacolor, Eizo
- Tablet ułatwia życie – Wacom
- Wydruk w domowych warunkach – przewaga nad labem – Epson
- „Mądry Polak po szkodzie więc pamiętaj o backupie!” – G-Technology
- Obiadokolacja
CENA I PAKIET DLA UCZESTNIKÓW
CENA 3 DNIOWYCH WARSZTATÓW: 399 PLN. Cena obejmuje:
- Koszt uczestnictwa w warsztatach
- 2 noclegi w pokojach 2-3 osobowych
- 3 posiłki (2 obiadokolacje + 1 wcześniejszy obiad dnia ostaniego)
- Szkolenie w postaci sześciu bloków warsztatowych poświęconych różnym aspektom fotograficznym
- Szkolenie prowadzone przez ekspertów z różnych dziedzin
- Pełny dostęp do sprzętu naszych Partnerów – wypożyczenia, testy
- Możliwość obróbki zdjęć na profesjonalnych stanowiskach roboczych wraz z wydrukiem
- Profesjonalne doradztwo fotograficzne podczas sesji plenerowych
- Stacje robocze do obróbki i wydruku zdjęć
- Transportu do schroniska górskiego
- Śniadań
- Ubezpieczenia
- Pozostałych wydatków
Zapisy: wyprawyfoto.com.pl.
Partnerzy: Datacolor, Eizo, Epson, G-Technology, Hoya Filters, Intel, Notopstryk.pl, Olympus, Phottix, Tokina, Trioppo, Wacom.
![]() |
![]() |
Marcin Dobas - fotograf National Geographic Polska
Marcin Dobas jest fotografem specjalizującym się głównie w fotografii podróżniczej, krajobrazowej, przyrodniczej oraz podwodnej. Ukończył studia na wydziale geologii Uniwersytetu Warszawskiego i pracuje jako ratownik górski i pilot wycieczek. Marcin spędził wiele czasu w takich miejscach jak Svalbard, Nowa Zelandia, Norwegia, Tajlandia, Nepal, Malezja, Szwecja, Finlandia, Maroko, Egipt, czy Wielka Brytania koncentrując się na fotografowaniu dzikiej przyrody i krajobrazów tych miejsc. Od lat podróżuje z aparatem docierając do najdalszych zakątków Ziemi. Zdjęcia i relacje z jego podróży publikowane były w wielu krajach: w magazynach, przewodnikach i albumach. Pokazywane na wystawach indywidualnych i zbiorowych oraz podczas festiwali podróżniczych.Publikował między innymi w takich magazynach jak: „National Geographic” ( zarówno w polskiej jak i w ogólnoświatowej edycji) , „National Geographic Traveler”, „Focus”, „Foto”, „Digital Camera Polska”, „Podróże”, „Jachting”, „Newsweek”, „Poznaj Świat”, „Witaj w podróży”, „Voyage”, „Harper’s Bazaar”, „Laif” Jest laureatem wielu międzynarodowych konkursów fotograficznych. Tak prestiżowych jak naprzykład: „European Wildlife Photographer of the Year”, „Memorial Maria Luisa”, „Grand Press Photo” czy „Wielki Konkurs National Geographic”. Chętnie dzieli się swoją pasją i wiedzą z innymi w ramach warsztatów i plenerów fotograficznych. Angażuje się w edukację fotograficzną podczas prowadzenia stacjonarnych kursów oraz dalekich wyjazdów. Swoje spostrzeżenia i doświadczenia z pracy fotografa przekazuje w cyklu artykułów publikowanych w magazynach branżowych oraz na stronach poświęconych fotografii. Jest Ambasadorem marki Olympus oraz członkiem międzynarodowego teamu fotografów Olympus Visionaries. Ściśle współpracuje również z takimi markami jak Hoya, Lowepro, Eizo, G-Technology.
![]() |
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Krakonosze są piękne ))
Podzielam uwagę Krakonosze są najpiękniejsze hihihihihhi
Akcja reklamowa, za którą trzeba zapłacić 400 pln. Sprytnie :)
Zapłacę nawet i 4000 jak mi zdradzą tajemnicę gdzie są te miejscówki w Karkonoszach. Chyba, że to jakaś ściema ? ;-)
W schronisku na Hali Szrenickiej [czyli w Karkonoszach jak najbardziej] postawią monitor/rzutnik na którym zobaczycie te "miejscówki"... proste? :P
Jak na program, noclegi, posiłki to cena naprawdę rozsądna.
No właśnie zabijcie mnie, ale ten program jest dosyć słaby.
Choćby dzień 3 - czyli najmniej wazne elementy w życiu amatora.
Cały dzień 3 to dzień reklamy marek.
I jeszcze trzeba za to zapłacić :>
@maverick
Zasadniczo tak. To są wykłady promocyjne. Ale.
Po pierwsze nie trzeba na nich siedzieć (można wyjść pofocić).
Po drugie masz imprezę dofinansowaną przez tych sponsorów.
Byłem na kilku sponsorowanych plenerach i nikt mnie nie zmuszał ani do siedzenia na wykładach, ani do uzywania promowanych produktów.
Już marudzenie. Cena nie jest jakoś wygórowana. Jak ktoś by chciał pojechać prywatnie to za 2 noclegi i 3-dniowe wyżywienie (bez śniadań) zapłaci podobnie, do tego możliwość korzystania z drogiego sprzętu, wydruki, to naprawdę nie jest drogo, ale nie ma to jak ponarzekać, nie?
Niesamowicie interesujące miejsca - takie... cukierkowe!
@mate, nie wiem, w jakich "apartamentach" sypiasz, ale ja za jeden nocleg ze śniadaniem (szwedzki stół) w Karkonoszach płacę 85 zł. Daje to sumę 255 złotych za trzydniowy pobyt. Dolicz jeszcze jakiś skromny obiadek i coś na kolację i więcej, jak 330 złotych nie wydasz. I to wszystko masz bez zbędnych reklam i akwizycji ;)
Mnie się konwencja bardzo podoba. Po pierwsze spotkam innych fotografów bez narzucania się, organizowania etc. Po drugie byłem już na wykładzie Marcina i kilka patentów które opowiedział jest świetna a mi to by zajeło dużo czasu. A tak posłuchałem i już stosuję ( w szczególności chodzi o zachowanie i sprzęt w krajach arabskich).
Po trzecie kto jak kto ale miłośnicy marki prezentują walory sprzętu najlepiej. No i go powinni go najlepiej znać.
Z amatorami jest trochę inaczej. Na zlocie w Łochowie jeden z uczestników tłumaczył mi, że na zoom Nikona 16-35. Coś się na obudowie zatarło i uczestnik była całkowicie przekonany, że ma zoom 16-35 ze światłem 1,4.
Jego kumpel dał się o tym przekonać. Na twierdzenie, że nie ma takiego obiektywu poleciał do stoiska Nikona się dopytać, zamiast sprawdzić w ustawieniach ;-)
Innymi słowy spotkania z Marcinem czy innymi fotografami, którzy próbują z tym żyć jest wartościowe bo się trochę na tym znają.
za te 400 zł można teraz wyrwać bilet w dwie strony do Islandii aby zatrzymać przynajmniej dwa z podlinkowanych kadrów, polecam
Karkonosze są wdzięcznym tematem do fotografowania, jednak trochę nie czuję motywu wyrzucania 400zł na "warsztaty", których celem jest reklamowanie sprzętu, odbywające się w schronisku, gdzie noceleg kosztuje 35zł. Plusem na pewno będzie możliwość poznania ludzi o podobnych zainteresowaniach, choć w takich miejscach łatwo o to także bez warsztatów ;)
Byłem w tych okolicach 3 tygodnie temu. Przyjechałem z Wrocławia ok. 18:30, wszedłem na Szrenicę. Porobiłem trochę zdjęć i położylem się spać w wiatrołapie schroniska na Szrenicy. Koljenego dnia wstałem chwilę po godzinie czwartej, przeszedłem się w stronę Śnieżnych Kotłów, zszedłem na dół do Szklarskiej Poręby i przed południem wsiadłem w pociąg powrotny. Wyszło kilka przyzwoitych zdjęć, zapraszam do oglądania:
link
link
link
link
link
niektóre kadry mają jakość jak z telefonu, a fiszą jednak trzeba umieć ciekawie operować. ogólnie jednak miło, że podlinkowałeś :)
Napisał - jausmas
9 sierpnia 2015, 15:32
niektóre kadry mają jakość jak z telefonu, a fiszą jednak trzeba umieć ciekawie operować. ogólnie jednak miło, że podlinkowałeś :)
jakubkrawiec.pl
Nie przejmuj się Panie Kolego, taką konstruktywną i niewątpliwie fachową oceną Swoich prac, boć tu większość krytyków to wybitni fotograficy . Nie dziwi więc poczynanie zdań z małej litery . Widocznie to taki ,nowy trend pośród uznanych autorytetów. Niczego nie sugerując, nie był bym sobą gdybym nie dodał , iż niektórym tak tylko się wydaje . Natomiast , jeśli chodzi o Karkonosze, to zdecydowanie jednak wolę Tatry i to po "Ondraszka" stronie ". Ale to ja , a inni mogą lubić to co chcą i nic mi do tego .