Sigma 18-200 mm f/3.5-6.3 DC OS - test obiektywu
6. Dystorsja
Wraz ze zwiększaniem ogniskowej dystorsja szybko spada. Dla 28 mm wynosi ona już tylko -0.36%, by zaraz potem się wyzerować, zmienić znak, zacząć dość szybko rosnąć i dla 50 mm wynosić już 1.2%. Potem poziom tej wady stabilizuje się, z dokładnością co do błędów, na poziomie 1.0%. Tutaj też, choć już w stopniu niewielkim, Sigma wypada lepiej od konkurencji, która na ogniskowych z zakresu 50-200 mm pokazywała dystorsję na poziomie 1.2-2.0%.
Podsumowując, widoczna dystorsja dla megazooma klasy 11x jest
nieunikniona. Sigma 18-200 mm OS nie mogła więc mieć małego poziomu tej
wady. Z potyczki tej wychodzi jednak zdecydowanie z tarczą, notując
wyniki lepsze od konkurencji.














Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.