Pierwszy! A na czym bedzie polegac bezprzwodowe ladowanie w 6D mk2?
Brzmi troche kosmicznie w przypadku sprzetu foto. W teefonach to sie predzej sprawdza.

Sigma:
"Sigma will soon launch a new 24mm f/2.8 ART lens for Sony E-mount and MFT."
link

Trzeci :P

Co do 6DmkII, to żeby tylko ta specyfikacja się nie sprawdziła, bo Canon androidem i dotykowym ekranem zabiłby świetny aparat, jakim niewątpliwie byłby 6DmkII, gdyby miał lepsze o 1.5EV ISO i AF do -5EV...

Nikon C = cars
Zacznie robic samochody

za dwa lata ta lustrzanka 120 mpix będzie tak przestarzała, że nie będzie sensu jej wypuszczać...

Ale jaja....32 Mpix na matrycy APS-C Sonego. Gonią Canona, ale do 120 Mpix jeszcze im daleko. Oczywiście termin premiery "marnych" 32 Mpix w A6100 jak zwykle nieznany.

Stabilizacja OK ale 32 Mpix na APS-C dajcie już spokój.
Obecne szkła (stałki) ledwo osiągają 12-13Mpix na 24Mpix

Jak fotograf zareklamuje, że robi w 120 megapikselach, to zaraz ustawi się kolejka :))) ... po ślubne zdjęcia. Oczywiście jeszcze przed zakupem tegoż sprzętu :)

Co będzie robił Android w Canon EOS 6D Mark II? Dziesięć sekund opóźnienia na starcie?

@Ziba - widac nie czas jescze na to zebys porzucil klisze. Dotykowy ekran ma niby byc problemem, i to takim, ktory ma zabuc aparat? Canon ze swoim dual pixel AF az sie prosi o dotykowy ekran. Jedna z wiekszych wad 7D mk2 jest wlasnie nierozumialy brak tej funkcji. Nie chcesz - nie uzywaj. A jak sie boisz ze koledzy na spotkaniu starty tetrykow beda sie z ciebie smieli - to nie kupuj. Kazdy ma jakies kryteria, z tym ze niektorzy bezsensowne.

Co innego android - nie tylko nie ma to zadnego sensu ale tez nie moze byc prawda. Jedna z przewag lustra nad bezlusterkowcem jest szybkosc dzialania w tym startu oraz czas zycia na baterii. Android z automatu likwiduje te korzysci.

Centralny od -5EV? No, no... Ciekawe jak czułe są pozostałe punkty...

Ale jak to pozostałe? Znając życie lepiej ich nie włączać:) Trochę przegina ostatni czasy z tymi Mpix na jakiś czas się trochę uspokoiło a tu znowu zaczynają. Jeszcze trochę a dyski po kilka Tera to będzie za mało...

@komisarz_ryba - akurat mam dotykowy ekran w 650D, i jakoś nigdy go jeszcze nie używałem. Może faktycznie przesadziłem pisząc, że to funkcja która zabija aparat (tą funkcją byłby raczej android), ale po prostu uważam dodawanie do lustra ekranu dotykowego za głupotę.

@ Ziba ...
... nie uważam tego za głupotę. Korzystam z niektórych funkcji ekranu dotykowego w 700D i nie uważam sie za głupiego.

kurcze, a ja bdzo chetnie pobawilbym sie takim oto lustrem z takim oto ekraniszem dotykowym... ;) jak widac nie musi byc zaraz android...

link, zapomnialem
link

Canon 6D - prosty i świetny aparat, bez szczególnych udziwnień (oprócz wi-fi i gps), ma wszystko czego potrzeba dla landszafciarzy i portrecistów. Nie wiem dlaczego Canon idzie w tę strone i udziwnia ten aparat, zapewnie kosztem jego przyszłej ceny, skoro jedyne co wystarczy dodać do mk2 to lepszy AF, dwa sloty na karty i wizjer o 100% pokryciu.

@ok99 - to o czym piszesz jest w 5dmk3. Placisz i masz. Jak canon zmieni 6D w 5D to po co wtedy 5D?

@Ziba - kwestia implementacji i uzytkowania. 650D to wyrob dosc stary, poczatki interfaceu dotykowego. Ekran taki przydaje sie do ustawiania ostrosci w trybie live view, w tym przy nagrywaniu filmow.

Canon chyba całkiem durnych funkcji nie daje. Np 700D przydaje się coś co mi się wydało kompletnie zabawkowe: dotykam w trybie LV ekran w jakimś miejscu i aparat na ten obszar wyostrza po czym robi zdjęcie. Przy pierwszym użyciu w tłumie z aparatem nad głową wpadłem jak to skutecznie działa. W takiej pozycji nie da się skutecznie operować przyciskami. A AF w 6D z czułością -5EV jak najbardziej, bo inaczej nie ma sensu wysoka czułość matrycy. Natomiast Android, może zmodyfikują? To faktycznie brzmi bardzo niepokojąco...

Droga Redakcjo! Banujcie "z urzędu" wszystkich pajaców co to są pierwsi, drudzy, trzeci...

Dotykowy LCD - używam na zmianę 70D i 6D i często łapię się na tym, że pukam w szybkę tego ostatniego i nic... ;) Wspomniane wyżej wskazywanie ostrości palcem jest tak samo wygodne i intuicyjne, co w telefonach.

EF 85 mm f/1.4L - w ten sposób obecny 85/1.2 utrzyma status szkła kultowego...

Android - interfejs pewnie się nie zmieni, a być może jest to krok w stronę aplikacji Canona ściąganych ze sklepu.

Ciekawy jestem tego 85 mm f/1.4L. Już miałem korzystac z cash back i brać 85 1.2 a teraz nie wiem czy nie zaczekać. No ale bez sensu tak czekać :)

@pawelpiwowarczyk-, taaa , więcej cenzury zawsze jest potrzebne , bo generuje więcej postów , a co do marka ll , to zapowiada się całkiem fajnie , zwłaszcza , że af, ma być jeszcze lepszy , a android chyba już całkiem zagościł w aparatach fotograficznych.

narzekacie na wyścig mpix ale głównie to komentujecie , czyli się tym podniecanie / my .

wiadomość dnia
Canon zaprezentuje następcę obiektywu EF 85 mm f/1.2L II USM. - Canon EF 85 mm f/1.4L.
Ciekawy sposób prania mózgu .
rozumiem że następcą 24-70/f2.8 będzie szkło o tym samym zakresie i świetle 3,5 bądź 4.0 :D
A cena zapewne będzie na tym samym poziomie bo to przecież następca, a skoro będzie lepiej uszczelniony i z lepszym AF to najpewniej będzie jeszcze droższy :DDD

A ludzie liczyli że sigma przyczyni się do zmiany polityki Canona :D
Musicie zrozumieć , to nie tyczy się tylko polityki zakupów ale ogólnie polityki , będziecie dojeni do momentu aż "zresetujecie" usuniecie system . System się sam nie zmieni . Nie ważne co wam mówią i kto wam co obiecuje, polityka opiera się na sprzedawaniu obietnic w celu osiągania własnych korzyści .

Jak Canon EOS 6D Mark II z androidem, to Magic Lantern w Sklepie Play :-)

Sany A6100: 5-osiowa stabilizacja

Dla mnie niespodzianka, sądziłem że stabilizację zachowają dla linii "7".

Ktoś kto wymyślał plotkę o 6D Mark II puścił wodze fantazji. Albo był pod wpływem.

Ta rzekoma specyfikacja A6100 chyba mocno inspirowana A7R II. Niezły koncert życzeń :)

Sigma 24mm f/2.8 pod Sony E i MFT? No cóż, tym razem bardziej "standardowo" dla obu formatów (blisko 35 i 50mm). Ale entuzjastycznego przyjęcia takiego szkła raczej bym się nie spodziewał. Żeby to chociaż był naleśnik, ale pewnie nie będzie (zakładając, że takie szkło w ogóle wyjdzie).

@kris@79, a może jednak to nie aż takie pranie na jakie wygląda? Światło 1.2 to fikcja, bo ma się nijak do transmisji, różnica w GO znikoma, natomiast zważywszy na cenę nowej technologii, zapewne 1.4 będzie bardziej dostępne dla "przeciętnego" profesjonalisty bądź oligarchy :P

jak dobrze zrobią to 85/1.4L będzie doskonałym szkłem. A przy okazji stare egzemplarze 85/1.2L zaczną drożeć... same korzyści ;-)

Android miałbyć systemem do aparatów a mie smartfonów... Może koncepcja nie jest głupia.

Android, WP ( albo iOS ) na pewno wcześniej czy póżniej pojawią się w aparatach z głównego szeregu. To kwestia czasu tylko ( i słabnięcia finansowego głównych graczy tego rynku ) Po co tworzyć oddzielne sklepy ( jak Sony) i wymyślać koło od nowa skoro większość gadżetów ( HDR , Panorama , tryby tematyczne itd ) dostępnych już teraz w aparatach można realizować wysokopoziomowym oprogramowaniem które najczęsiej robi to lepiej niż firmy skupione na hardware.
W sumie najlepszy byłby BB jako system wyrosły z systemu czasu rzeczywistego - ale ci mają małą siłę przebicia ostatnio.

PS. Baron pochwalił LV i sterowanie paluchem ( mam nadzieję że pamięta że to nie jest wynalazek Appla tfu chciałem napisać Canona ;)
Poczekamy trochę pochwali i EVF.

@bogdanek - a jakiez to aparaty uzywaja androida? oprocz telefonicznych, oczywiscie.

@focjusz - lubisz pseudotechniczny belkot jak widze. Wylacz telefon a potem wlacz. I nasz ile to zajelo. Android w aparacie sie nnie pojawi bo nie ma to sensu. To jest i bedzie wolne i ma bardzo duzy narzut ze wzgledu na mnostwo niepotrzebnych aparatowi funkcji (pisze tu o golym systemie operacyjnym a nie takim w telefonie). Byl Galaxy NX, sa recenzje, zrobil to samsung a wiec firma znajaca androida i okazalo sie, ze wyzej d... nie podskoczysz. BB tez staruje wolno. A jak nie wiesz po co tworzyc osobne sklepy to podpowiem - zeby nie placic 30% przychodu dla google. Dobry powod? A ten fragment o "wysokopoziomowym oprogramowaniu" to wyzyny smiesznosci - po pierwsze wysokopoziomowe to moga byc jezyki programowania, ktore nie maja nic wspolnego z tym jak dziala i uruchamia sie gotowy program, po drugie cale zdanie jest bez sensu (oprogramowanie robi cos lepiej niz firma), po trzecie skad ta bledne zalozenie ze "gadzety" w obecnych aparatach, zwlaszcza bezlusterkowcach, nie dzialaja jzu wlasnie wq ten sposob? I nie tylko gadzety - bezlusterkowce maj swoje systemy operacyjne.

A, jeszcze co do IOS - to jest zamkniety system Apple. Zamkniety, czyli nikt nie moze go modyfikowac lub uzywac bez zgody apple. I nitk tego nie robi ani takiej zgody nie uzyskal, bo apple ceni sobie 100% kontrole na sytemem i jednoczesnie wlasna marka. To, ze napisales, ze jakis aparat bedzie uzywal IOS tylko potwierdza, ze nie wiesz o czym piszesz ale starsz sie brzmiec powaznie.

Co wy z tym Androidem?
Android to po prostu dodatkowy system, (uruchomiony lub nie) który będzie obsługiwał dodatkowe funkcje, gadżety, podobnie jak w tablecie. Samo body, elektronika odpowiedzialna za sterowanie aparatem, będzie jechać na systemie czasu rzeczywistego tak jak do tej pory, nic tu się nie zmieni

Obawiam się, że komplikacja systemu obsługującego aparaty jest nieunikniona. Odbiorcą jest dziś nie zawodowiec dla którego aparat to narzędzie, ale starszy pan zarabiający na czymś innym niż fotografia. Który zdjęcia czasami też robi. Zasadniczą funkcją sprzętu staje się posiadanie funkcji, najlepiej takich, które inne aparaty nie mają. Obawiam się że w klasie sprzętu nawet profesjonalnego proporcja posiadaczy hobbystów, do tych ciężko pracujących, jest jak jeden do dziesięciu. To wymusza przewagę formy nad treścią, co zresztą widać już dziś i od dawna. Mam działającego C450D i części funkcji jakie posiada , nawet nie dotknąłem. Lepiej sprzeda się aparat który można przynajmniej w teorii doposażyć w aplikacje pościągane z internetu, niż świetnie działający, ale ustawiony na sztywno wedle firmware.
Natomiast jeszcze nie widziałem zwykłego systemu z działającymi równolegle dwoma systemami operacyjnymi. Spodziewam się, że musi to być raczej Android z wkładką RT, albo raczej system RT z desktopem Androida. Albo rozdzielone hardwarowo dwa komputery. Co oczywiście spowoduje większą prądożerność, awaryjność i kłopoty z obsługą.
Co do tego, że "pochwaliłem" ekran dotykowy, to staram się mieć racjonalne podejście do zmian. Przeżyłem już mnóstwo zmian systemów operacyjnych. kto zna Linuksy wie, że desktop nie jest przywiązany do konkretnej dystrybucji, wie też jak zaskakujące potrafią być pomysły projektantów. Oswoiłem nawet "macofonowy" gnome. Lecz takie doświadczenia dają człowiekowi dystans do postępu. Zaczyna się coś takiego, o czym pisał Lem, budzisz się i nie poznajesz świata w którym kładłeś się spać. co więcej, jak się już człowiek trochę połapie, to widzi. że lwia część zmian jest takim próżnym mieszaniem w kotle. Np w GIMP-ie przy przejściu z wersji 2.6 na 2.8 zapis do plików jpg zmieniono z "plik=>zapisz" na "plik=>eksportuj". Żebyś wiedział dzwońcu, że zapisujesz do formatu stratnego. Są pomysły, które cos poprawiają, są właśnie taki "w zasadzie słuszne". Ideologia, wydumane teorie, mają na konstrukcje aparatów bardzo silny wpływ. Dlaczego aparaty "profi" nie mają wbudowanej lampy błyskowej? Coś mi się widzi, że to nie zdrowa obrona przed nadmierną komplikacją, tylko maniera, że profi ma wyglądać poważnie. jakimś argumentem jest, że np w Canonie dzięki temu brakowi lampy można przymocować np Rubinara 500 mm. Ale lampa nie musi wystawać, natomiast może skutecznie sterować zewnętrznymi nawet w postaci żarówek błyskowych. Tyle, że profi nie może błyskać tym samym, co ciocia na imieninach.
Moim zdaniem taki ideologiczny charakter ma wyrzucenie z aparatu OVF. To dokładnie to samo, co samochód elektryczny, EVF podobnie jak autka na bateryjki, kiedyś tam mają być cudowne, a na razie rozsądnym jest posiadanie obu systemów. Tak, EVF ma swoje zalety na przykład przy ostrzeniu z krótkim manualnym obiektywem i chciałbym mieć wajchę jak w Fuji, ze raz widzę obraz optyczny, raz z telewizorka.

@komisarz_ryba -,masz rację , chodziło mi o to , że obecność androida w przyszłości w aparatach jest nieunikniona. Przyznaję się , że nie sprawdziłem ile tego w tej chwili jest.

Mam Samsunga NX300M (na Androidzie/Tizenie?). Nie zauważyłem spowolnienia pracy w stosunku do Pentaksa K-01 (wiem, nie jest to demon prędkości). Co więcej - nie odczuwam w ogóle obecności systemu operacyjnego - pracuje jak ma pracować. Włącza się około sekundy, ostrzy szybko, zapisuje na kartę szybko. Nie zauważyłem tylko zalet użycia Androida w tym aparacie. Wad na pewno nie, a przyznam się, że trochę się obawiałem.

Podejrzewam, że przeszkadzałby mi nawet sekundowy czas uruchamiania, bo jestem przyzwyczajony do natychmiastowego działania aparatu. Nikon D300s uruchamia się w 0,3 sekundy. Zawsze włączam go w trakcie podnoszenia aparatu do oka i często natychmiast wciskam spust migawki. Gdybym musiał poczekać aż sekundę, pewnie szlag by mnie trafił...

@komisarz - oskarżasz mnie o bełkot i twoim koronnym argumentem jest czas startu systemu ???
Jak sądzę znane ci jest pojęcie jądra systemu i ono ładuje się (obecnie) błyskawicznie
Długo to trwa testowanie urządzen IO ( zwłaszcza "niefirmowych" ) oraz odbajerowanych GUI itp.
Tak więc Android/Tizen w lodówce, samochodzie i w przyszłości ( prawdopodobnie aparacie foto) to nie zupełnie to samo co obecnie w telefonie.
Zresztą w miarę tanienia szybkich pamięci podręcznych i ta optymalizacja będzie mniej istotna. ( moje Ubuntu już obecnie bootuje w 7-8s a wcale nie ma najszybszego SSD )

Programowanie "wysokopoziomowe" to faktycznie skrót myślowy - ale chyba nie odmówisz zalet możliwości programowania w znanym i udokumentownym API prawda ;).
Pokaż mi obecnie producenta foto który pozwala (ułatwia) niezależnym programistom tworzyć oprogramowanie dla ich aparatów. A mimo tacy są - o jak można się spodziewać robią to lepiej niż producent - vide MagicLatern albo Vitaliy Kiselev

@focjusz: pozdrawiam kolejnego hodowcę pingwinów :-) Ja mam w domu Ubuntu i Minta i na drugim kompie poczciwego Debiana.
A tak w ogólności, to wydaje mi się, że w stosunku do innych urządzeń, aparaty foto są projektowane ciągle bardzo konserwatywnie od informatycznej strony. spodziewam się jednak, że niebawem będzie w aparacie slot na dodatkową pamięć i możliwość grzebania w sofcie z poziomu komputera, typu wymiana modułu obsługującego AF na jakiś nowy algorytm.

Również pozdrawiam serdecznie - zawsze czułem do kolegi sympatię nawet mimo do upodobania do kruków (albo wron) ;)

system Android w aparacie ...hmmm
po co? dlaczego? jakie z tego będą korzyści ?
korzyści będą gigantyczne , wręcz niewyobrażalne , ale nie dla was cielebąki :D

rzucić wystarczy okiem na rynek smartfonów i ich ceny oraz rotację.
Producenci aparatów zwyczajnie zwęszyli nosem, że konsument to coraz większy idiota z roku na rok . Ludzie wymieniają częściej telefony niż majtki , a te telefony nie rzadko są droższe od lustrzanek .
Daję 10 lat i nikt nie będzie uważał za rażące że aparat z androidem jest zmuszony wymienić po max 2 latach, jak WIN czy inne narzędzia opierające się na aplikacjach , przeglądarkach które z miesiąca na miesiąc sa modyfikowane tylko w celu zwiększenia obciążenia pracy dla podzespołów tym samym wymiany sprzętu .

Niestety wszystkie zmiany idą w kierunku degradacji jakości (nie technicznej) fotografii . Cześć inwigilacji . Zdjęcia będą z automatu zapisywane na serwerach z dostępem np. NSA :D
"Fotograf zostanie zepchnięty do roli słupa który podtrzymuje kamerę miejską "
:D

@kris@79
To, co piszesz, brzmi jak apokalipsa :(

Kris@79,
Twoje wizje w tym wątku są cokolwiek apokaliptyczne... Każdy operator kablowej TV/Internetu wie i może logować sobie, co, kiedy i na którym kanale/portalu oglądasz.
To samo, czy nawet w większym stopniu dotyczy telefonów komórkowych.
I ludziom to generalnie nie przeszkadza, więc dlaczego miałoby przeszkadzać w aparacie?

PS
A tymczasem piszą, że najwięksi gracze rynku IT zaczynają wojnę: iOS 9 ma mieć wbudowany "adblock", dzięki któremu strumień $$ płynący z reklam do Googla zostanie podzielony na co najmniej dwa.
I być może będzie można kupować telefony z większym abonamentem, ale wolnym od reklam?

Akurat "programowalność" aparatu to ja bym chętnie zobaczył. W sumie wszystko jedno, jaki by tam był system, o ile udostępniał by jakieś publiczne API i wsparcie dla jakiegoś języka skryptowego.

Producenci się prześcigają w dodawaniu bajeranckich funkcji, ale tak po prawdzie, to wiele z nich to są dodatkowe bajery, bezużyteczne dla wielu użytkowników, i tylko niepotrzebnie zaśmiecające menu. Moim zdaniem w tym kontekście pomysł, żeby takie funkcje były oferowane jako osobne "apki", które sobie użytkownik może zainstalować, jest dobry. Tylko ja bym to widział jako otwarty ekosystem, gdzie każdy może sobie coś skrobnąć (coś jak wsparcie dla języków skryptowych w CHDK).

Niby coś tam się dzieje, odkąd aparaty zaczęły mieć funkcję sterowania przez WiFi. Bawiłem się trochę z Olympusowym API, ale to nie jest to co bym chciał widzieć. Jest zbyt ograniczone póki co.

Taaak, wstawiajcie Androida do aparatów i innych urządzeń... a potem płaćcie za odblokowanie:
link

kris ma rację -to już się dzieje, jeśli ktoś uważnie przyjrzy się Wind 10 to będzie wiedział o co chodzi. Jesteśmy świadkami eksplozji inwigilacji na skalę o jakiej dla KGB i Mosadu nawet się nie śniło.

A konkretnie? Bo sklepy z aplikacjami to ma teraz każdy system operacyjny na komórkę czy tablet, a opcje wł./wył. kamery, mikrofonu, lokalizacji, czy zapamiętywania wszelakich historii etc. też mają wszystkie.

W W10 "odkryto", że zbierane są do analizy dane dotyczące pisma odręcznego i głosu - ale to też możesz wyłączyć...

no no wyłączyć, żebyś nie widział że są zbierane to na pewno możesz... hyhy ;-)

@cube: jest dość proste narzędzie, tcpdump, pozwala obserwować ruch na wyjściu komputera. Nie sprawdzałem jak to jest na routerach sprzętowych ale jak mi się pamięta, to można i na nich poblokować podejrzane pakiety. A najlepiej windy nie używać :-)

tja, a w praktyce jest taki bajzel że nie wiadomo co blokować a co nie, np. 10 połączeń z svchost, i teraz powiedz które są niepotrzebne? ;-)

Czyli Canon rezygnuje z 85mm f/1.2 na rzecz f/1.4 i to będzie koniec 1.2?

Czyli Nikon wie co robi.

Albo tez za jakiś czas wypuści Canon 85mm 1.2 iii - trójkę?

BTW
Miałem drukarkę wielofunkcyjną Canona, i kiedy do firmy kupiłem OKI serię EX to zobaczyłem przepaść Cannona do OKI.

Podobnie jest z Olympusem, robi dyktafony których Sony takich nie zrobi nigdy.

Tak jak Sony robi PS4 i nikt mu nie fiknie, --- to Nikonowi nikt nie fiknie z 810 czy 85 1.4G

Czy Panasonic 42,5 1.2, czy odpowiednik Nikon 1 -- 32mm f/1.2.

Canon robi mydło i powidło, bez obrazy dla posiadaczy D5, bez lampy błyskowej.
Jak to Artur nazwał lochy - D5.

@cube: Cóż, tu przyznaję, jesli dobrze pamiętam problem, to svchost przejął kontrolę na jakiś czas nad Microsoftem. Faktycznie, na niektóre ich pomysły, nie ma mocnych :-)

Cube, Baron13,
nie psujcie mi proszę dobrego samopoczucia... ;)

PS
Zakładam, że nie jestem aż tak ważny i nie "godzę w sojusze", więc aż tak się tym podglądaniem nie przejmuję. Windows używam (z małymi przerwami na Sun OS/Solaris i kilka przygód z Red Hatem) od wersji 1.0 z 1988(?) (wtedy - przetłumaczonej na polski "Pulpit" przez - zdaje się - pana Wilczka od Copy-Copy), więc się już raczej przesiadał na inne cuda nie będę.

Mój komp w robocie został kilkakrotnie szpetni zhakowany. Zawsze wten sam sposób przez dziurę w Sambie. Wiem mniej więcej, jaka jest skala niebezpieczeństwa: jeśli się zostawi oczywiste i znane dziury. Akurat na Sambę był skrypt i wszyscy studenci z Polibudy i naszej informatyki musieli go wypróbować. Wystarczyło wypełnić host deny i allow tylko trzeba było o tym pamiętać :-) Jakem zapomniał to przy instalacji wystarczyło ok 30 sek od uruchomienia, by mnie skroili. Ale banalna i naiwna zapora wystarczała przez lata. W tej chwili już chyba mi nic nie grozi bo samba nie jest potrzebna do udostępniania drukarek. :-) Nie mówiąc już o iptables, których zresztą nie nauczyłem się dobrze do dziś. Tak czy owak, sądzę, że Android , czy inny zaawansowany system na aparacie + WIFI = wiele zabawy z włamaniami. Idziesz na imprezę focisz trzy godziny i dostajesz komunikat, że dostaniesz hasło do odszyfrowania zdjęć, jak wpłacisz 100 bicointów na jakiś adres :-) .

@Marq, jak już to 5D, i warto dodać który "Mark", warto też by było, abyś rozwinął myśl "mydło i powidło", jeśli potrafisz oczywiście.

@Marq "to Nikonowi nikt nie fiknie z 810 czy 85 1.4G"
Nikon 85 1.4G? Hmm? Mówimy o tym link czymś?

co trzeba w dodatku domknąć do f/2.8 żeby środek zrobił się ostry: link
...a może Marq miał na myśli "legendarnego" 58 1.4G, huehuehue. ;-)))

Nikkor 85 1.4 jest gorszy, ale nie aż taki zły.

@Cube, internety pełne są przykładów, jak świetnym obiektywem jest 58mm w kompetentnych rękach, z naciskiem na "kompetentne".

@Betelgeuse, a może pomówimy o takim czymś: link

Prawdopodobnie Canon faktycznie zamierza wymieść z rynku konkurencję rozdzielczością. Podejrzewam, że wypuszczenie Canona z matrycą 50 megapikseli jest wynikiem opracowania technologii szkieł umożliwiających podciągnięcie rozdziałki, a nie na odwrót. Zapewne nie dało się zrobić 85mm f/1,2 o morderczej rozdziałce. Jeśli coś jest w plotce, to stawiam, że 85 mm f/1,2 będzie nadal w produkcji. Coś dla onanistów sprzętowych i coś dla fotografii.

Zobaczymy. Narazie Canon twierdzi, że prawie wszystkie jego szkła są "50MPix Ready", a jak pokazuje rzeczywistość to tej ostrości szukać można co najwyżej w centrum kadru. Stałki o świetle 1.2, 1.4 u Canona odpadają w przedbiegach - za dużo wad optycznych naraz i Blue Spectrum Refractive Optics to raczej wybieg usprawiedliwiający i maskujący prawdziwy powód wprowadzenia nowych obiektywów - przeprojektowanie pod kątem zwiększenia rozdzielczosci, która powinna być już zrobiona lata temu.

@Sawydz - bardzo chętnie - miałem kilka lat więc coś tam o nim wiem :)

Sawydz, w kompetentnych rękach i kit nie jest taki zły... tylko co z tego?

Nie ma to jak skopany obiektyw:
link