Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Nowości od Phase One, w tym obiektywy Schneider Kreuznach

Nowości od Phase One, w tym obiektywy Schneider Kreuznach
18 marca
2016 12:50

Firma PhaseOne zaprezentowała dwa obiektywy marki Schneider Kreuznach, przeznaczone do lustrzanek średnioformatowych LS. Nowe instrumenty to 110 mm LS f/2.8 oraz 240 mm LS f/4.5 IF. Ponadto, wypuszczono aktualizację dla aparatów serii XF oraz program Capture One Pro w wersji 9.1.

Poniżej zamieszczamy podstawowe parametry nowych obiektywów.

Schneider Kreuznach 110 mm LS f/2.8

Nowości od Phase One, w tym obiektywy Schneider Kreuznach

  • Budowa optyczna - 6 elementów w 5 grupach,
  • Kąt widzenia - 29 stopni,
  • Zakres przysłon - f/2.8-22,
  • Przysłona - automatyczna,
  • Ostrzenie - autofocus, manualne,
  • Minimalna odległość ostrzenia - 90 cm,
  • Maksymalna skala odwzorowania - 0.16x,
  • Ekwiwalent dla formatu 35 mm - 68 mm,
  • Średnica mocowania filtra - 72 mm,
  • Mocowanie osłony przeciwsłonecznej,
  • Wymiary - 83.3 x 86.5 mm,
  • Waga - 700 gramów,
  • Cena - 5390 $.

Schneider Kreuznach 240 mm LS f/4.5 IF

Nowości od Phase One, w tym obiektywy Schneider Kreuznach

  • Budowa optyczna - 8 elementów w 8 grupach,
  • Kąt widzenia - 16.5 stopnia,
  • Zakres przysłon - f/4.5-22,
  • Przysłona - automatyczna,
  • Ostrzenie - autofocus, manualne,
  • Minimalna odległość ostrzenia - 170 cm,
  • Maksymalna skala odwzorowania - 0.17x,
  • Ekwiwalent dla formatu 35 mm - 149 mm,
  • Średnica mocowania filtra - 86 mm,
  • Mocowanie osłony przeciwsłonecznej,
  • Wymiary - 169 x 104.5 mm,
  • Waga - 1600 gramów,
  • Cena - 6490 $.

Oprócz obiektywów, firma PhaseOne wypuściła poprawkę oprogramowania do aparatów średnioformatowego systemu XF. Wśród wprowadzonych zmian możemy wyróżnić m.in. ulepszenia autofokusa, narzędzie Focus Stack (składanie zdjęć w celu uzyskania większej głębi ostrości, Time-lapse, a także HDR i rozbudowany samowyzwalacz.
Firmware można ściągnąć z tej strony

Ostatnią nowością jest program Capture One Pro w wersji 9.1. Wnosi on szereg zmian w postaci nowych narzędzi edycyjnych i ułatwiających pracę.
Szczegółowe informacje można znaleźć na tej stronie.


Komentarze czytelników (35)
  1. Armando
    Armando 18 marca 2016, 15:17

    optyczni zacierają ręce xD

  2. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 18 marca 2016, 17:02

    Jakie to będą odpowiedniki przysłon dla FF?

  3. handlowiecupc
    handlowiecupc 18 marca 2016, 17:09

    Czy w przedsprzedaży jest taniej?

  4. cygnus
    cygnus 18 marca 2016, 17:37

    Odpowiedniki przysłon? Czy raczej ekwiwalent ogniskowej?

  5. jaad75
    jaad75 18 marca 2016, 18:20

    @MaciekKwarciak - zależy dla jakiej matrycy. Dla pełnoklatkowej 645 dadzą odpowiednik kąta widzenia i głębi ostrości około 68mm f/1.7 i 149mm f/2.5

  6. aszgil
    aszgil 18 marca 2016, 22:28

    @cyngus
    Jak dobrze kojarzę to maciekkwarciak uparcie twierdzi że przesłonę trzeba też przeliczyć mimo, że w pewnym sensie jest to wartość bezwzględna

  7. sando
    sando 18 marca 2016, 22:51

    Bezwzględną? To znaczy nie zależącą od wielkości matrycy? To tak jak i ogniskowa, a ją też się przelicza.

  8. jagular
    jagular 18 marca 2016, 23:24

    Przysłona to przysłona. Jej wartość nie zmienia się wraz ze wielkością pokrywanej przez obiektyw matrycy/filmu. Za to, jeżeli chcemy osiągnąć możliwie taki sam kadr bez zmiany przysłony, lecz ze zmianą wielkości matrycy, to będziemy mieli inne proporcje odległości obiektów (itd) od aparatu, więc także inny rozkład głębi ostrości.

  9. aszgil
    aszgil 19 marca 2016, 00:54

    @sando to istnienie zewnętrznych światłomierzy jak wytłumaczysz?

  10. jaad75
    jaad75 19 marca 2016, 10:48

    Przecież wiadomo, że chodzi o porównanie głębi ostrości, czyli tzw. ekwiwalentną przysłonę.

    BTW,
    @jagular "lecz ze zmianą wielkości matrycy, to będziemy mieli inne proporcje odległości obiektów (itd) od aparatu, więc także inny rozkład głębi ostrości."
    Nie będziemy mieli. Konkretny kąt widzenia i odległość daje identyczny kadr (pomijając zmiany proporcji boków, jeśli porównujemy ze średnim, czy choćby 4:3). Dopiero jeśli chcesz osiągnąć podobny kadr używając tego samego obiektywu i różnej wielkości matryc musisz zmieniać odleglość, tyle, że wtedy zmieniasz przede wszystkim perspektywę, więc nie można mówić o ekwiwalentach.

  11. aszgil
    aszgil 19 marca 2016, 12:25

    @jaad75
    ale jest jeszcze kolejny dziwny myk, chociaż według fizyki zgadza się, ale ludzie tego nie pojmują próba rekompensowania odległości ogniskową, uzyska się przy tej samej odległości takie same kadry, ale o innej głębi ostrości z powodu innej ogniskowej. Jednym słowem jeżeli pominąć krążek rozproszenia który był opisany dal fotografii analogowej i jest opisem subiektywnym wynikającym z wielkości odbitek i odległości z jakiej ją oglądamy, to robiąc zdjęcie z tego samego miejsca tak samo odległemu obiektowi i drugiemu planu, przy tej samej ogniskowej i przysłonie uzyskamy takie same rozmycie tła, ale inne kadry i nie można tego zrekompensować odległością bo będą inne kąty widzenia obiektywu. Nie można też zrekompensować ogniskową bo jak wiadomo GO jest zależne tez od niej. Niby niektórzy jak Maciek próbują przysłoną, ale wtedy trzeba zmienić odległość lub ogniskową, ale jak pisałem wcześniej nie uzyskasz do końca takiego samego kadru.

  12. jagular
    jagular 19 marca 2016, 13:07

    @jaad
    No właśnie będziemy mieli, gdyż na różnych matrycach ta sama ogniskowa oznacza różny kąt widzenia. Przecież chodziło mi o uzyskanie podobnego (a nie takiego samego, bo to nie jest możliwe) kadru.

  13. sando
    sando 19 marca 2016, 13:09

    @aszgil

    Chciałbym Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie ale nie widzę związku z tym co napisałem.

    Ogniskowa nie zależy od wielkości matrycy - ok. Ale ją przeliczamy ponieważ w ten sposób łatwiej nam ocenić kąt widzenia.
    Przesłona też nie zależy od wielkości matrycy - ok. Ale ją też przeliczamy aby łatwiej ocenić np. głębię ostrości.

    Więc oba parametry nie zależą od wielkości matrycy ale możemy przeliczać ekwiwalenty. Różnica tutaj jest tylko taka, że kąt widzenia ma znaczenie dla wszystkich. Tymczasem przeliczanie przesłony dla wielu jest mało istotne. I stąd kłótnie.

  14. aszgil
    aszgil 19 marca 2016, 13:28

    @sando
    ale właśnie z powodu przeliczania, później ludzie próbują uzyskać podobny efekt, a tego się nie da, bo zmienią się kilka parametrów. z światłomierzem chodził mi o to, że parametry czas i przesłona przy iso taki samym powinny pozostać bez zmian niezależnie od wielości matrycy, oczywiście każdy producent pewnie teraz trochę inaczej to liczy. Ale zmian przesłony jak to niektórzy próbują przeliczyć, zmienia też kolejną rzecz jaką jest czas, dlatego zawsze się dziwie dlaczego ludzie sobie to jeszcze bardziej komplikują zamiast umiejętnie wykorzystać wiedzę.

    Po drugie chodzi mi bardziej o to, że nie można właśnie przeliczyć ekwiwalentów bo tego się nie da.

  15. sando
    sando 19 marca 2016, 13:57

    Moim zdaniem przeliczanie ekwiwalentów jest ok. Bo znając reguły przeliczania możemy szybko porównać jeden system z drugim. Dla niektórych nie będzie to miało znaczenia, bo po prostu tego nie potrzebują, i też ok.

    Oczywiście gdy przeliczamy przesłonę musimy uwzględnić też zmianę czasu (tak jak napisałeś), albo jeszcze lepiej moim zdaniem ... zmianę ISO. Dlatego, że różnica szumów jest pi*drzwi porównywalna po uwzględnieniu zmiany ISO.

  16. jaad75
    jaad75 19 marca 2016, 14:12

    Oczywiście, że da w pewnym zakresie przysłon i kątów się uzyskać identyczne kadry, z identyczną GO, kątem widzenia i perspektywą na różnych formatach. Różnić się mogą proporcjami i cechami zależnymi od obiektywu, czyli np. dystorsją, czy bokeh, ale pod innymi względami będą identyczne. Po to właśnie stosowane są zarówno przeliczenia ekwiwalentnej ogniskowej, jak i ekwiwalentnej przysłony - oczywiście trzeba zastosować tożsamą ekspozycję, czyli przy tym samym czasie naświetlania podnieść/obniżyć ISO odpowiednio do przysłony, bo tę ustawiamy tak, by uzyskać taką samą GO.

  17. aszgil
    aszgil 19 marca 2016, 14:14

    nie jest, bo nie wszyscy są tego świadomi i później wychodzą różne dziwne kwiatki. Przykład z innej dziedziny każdy wie, że litr wody to około jednego kilograma co byś zrobił jak by Ci sklepie sprzedawała kilogram mąki odmierzony 1 Litrem?

  18. aszgil
    aszgil 19 marca 2016, 14:19

    jeszcze nie zapomnij, że jak na FF będzie to iso 100 i f 1.4 czas 1/8000 to będzie trzeba założyć filtr szary bo często już nie będzie czym zjechać na mniejszej matrycy.

  19. jaad75
    jaad75 19 marca 2016, 14:21

    aszgil, a jakież to "kwiatki" wychodzą? A co do przykładu - gdyby pani w sklepie sprzedawała mi kilogram mąki odmierzony litrem wody, to nie byłoby problemu. :)

  20. sando
    sando 19 marca 2016, 14:23

    Zgadzam się z jaad75. A jeśli ktoś nie jest świadomy, że powinien też zmienić ISO to jest to jego problem, a nie fizyki.

  21. aszgil
    aszgil 19 marca 2016, 14:37

    super jak chcesz dostać mniej mąki w cenie kilograma. Kwiatki wychodzą takie, że masz inną perspektywę, lub inaczej rozmyte tło, czasem się uda osobę uzyskać w tej samej wielkości, ale zmieni się kąt widzenia i ma się inne tło. Ogólnie mnie dziw ten pęd za małym GO bo jest chyba tylko przydatne w portretach, glamur, fotografia modowa już tego nie wymaga, a w szczególności krajobrazowa gdzie trzeba walczyć w drugą stronę.

  22. jaad75
    jaad75 19 marca 2016, 15:09

    aszgil, jeśli naleję na odpowiednio pojemną szalę litr wody (załóżmy przez chwilę, że waży dokładnie kilogram), to sypiąc na drugą szalę mąkę do stanu równowagi, nasypię jej mniej niż kilogram?:P
    Ekwiwalenty służą do tego, by porównywać rzeczy przy pomocy znanych parametrów - jeśli chcesz porównać kąt widzenia, czy GO, to przeliczasz je zwyczajowo na ekwiwalentne parametry dla FF. I tyle.

    Perspektywy nie zmieniasz, jeśli robisz zdjęcia z tego samego miejsca - to jedyny warunek. Kąt widzenia nie zmienia się, jeśli cały czas używamy ekwiwalentu ogniskowej - po to go liczymy. Zawartość tła tym samym pozostaje taka sama. GO nie zmieni się, jeśli użyjemy ekwiwalentnej przysłony - dla uzyskania tego samego rozmycia ruchu używamy tego samego czasu, więc jedynym "swobodnym" parametrem jest ISO (tym niższe im mniejszy format).

  23. aszgil
    aszgil 19 marca 2016, 19:07

    jaad75 ja nie mówiłem o ważeniu tylko odmierzaniu 1 litrem.
    jeżeli użyjesz ekwiwalentu ogniskowej to kąt się nie zmieni, tak jak piszesz, ale rozkład nieostrości jest nie liniowy, dlatego będzie wyglądał inaczej dla jednej ogniskowej i inaczej dla drugiej.
    Może prościej weź aparat FF zrób zdjęcie o tych samych parametrach, ale zmniejsz odległość przy drugim, a później wykadruj tak sam w programie graficznym (tak jak by to była zmiana matrycy) uzyskasz inny rozkład GO, a tylko to zmiana odległości.
    Zrób to sam z tym samym aparatem, ale zmień ogniskową a na końcu wykadruj w programie graficznym, znów uzyskasz inny rozkład GO
    Możesz to sam zrobić z przesłoną, tu już nie musisz kadrować w programie graficznym. A teraz coś trudniejszego, możesz spróbować tym samym aparatem zmienić dwie rzeczy np: ogniskową i przesłonę ciekawe czy dasz radę uzyskać zdjęcie z takim samym rozkładem GO po późniejszym kadrowaniu.
    W ogóle to się Ci dziwie bo przy jakości matryc to nie jesteś taki pobłażliwy i udowadniasz różnicę, które trzeba czasem mierzyć zaawansowanym sprzętem a przy optyce jakoś będzie jeden parametr można zastąpić drugim i będzie ok :D

  24. sando
    sando 19 marca 2016, 19:11

    Po raz kolejny muszę się zgodzić z tym co napisał jaad75 :-) Przy takich założeniach perspektywa i GO będą takie same.

    Mogę tylko dodać od siebie, dlaczego moim zdaniem zmiana ISO przy przeliczaniu ekwiwalentu przesłony jest ok.
    1. Po pierwsze primo dlatego, że zmiana czasu może spowodować większą różnicę w rejestracji obrazu gdy coś w kadrze się porusza, ale to wszyscy wiemy.
    2. A teraz do zmiany ISO.
    Ja to liczę tak.
    Mamy 2 matryce o tych samych proporcjach boków, matrycę A i 4x mniejszą (powierzchniowo) matrycę B.
    Więc aby uzyskać tą samą GO, przysłonę dla A przymykamy o 2 działki w stosunku do B (np. f/4 vs f/2).
    To powoduje, że na mm^2 matrycy A pada 4x mniej światła niż na mm^2 B.
    Ale matryca A jest 4x większa, więc sumarycznie na powierzchnię matrycy A pada dokładnie tyle samo światła co na B. Czyli przymknięcie przysłony ma sens :-)
    Ponieważ obie matryce rejestrują tyle samo światła powinno się to przełożyć na podobne szumy.
    Np. jeśli rozdzielczość A i B jest taka sama, to każdy piksel A jest 4x większy niż B. Więc każdy piksel i tu i tu zbiera tyle samo światła. Więc teoretycznie szumy powinny być podobne.
    Jeśli piksele są tej samej wielkości to szumy na A będą większe, ale tylko przy oglądaniu pikseli 1:1. Po przeskalowaniu obrazka z A do rozmiaru B. Szumy powinny być znów podobne.
    Więc w teorii po przeliczeniu przesłony i uwzględnieniu ISO powinniśmy mieć ten sam efekt co do GO i szumów.
    W praktyce dochodzą różnice w technologii wykonania matryc. Do tego z mniejszej matrycy łatwiej odprowadzić ciepło. Ale takie przeliczenie mniej więcej moim zdaniem działa i ma sens.

  25. sando
    sando 19 marca 2016, 19:14

    @aszgil
    "Może prościej weź aparat FF zrób zdjęcie o tych samych parametrach, ale zmniejsz odległość przy drugim, a później wykadruj tak sam w programie graficznym (tak jak by to była zmiana matrycy) uzyskasz inny rozkład GO, a tylko to zmiana odległości. "

    W przykładzie jaad75 NIE ZMIENIAMY odległości od rejestrowanego obiektu.

  26. Jarun
    Jarun 19 marca 2016, 19:21

    Panowie, ale o co te spory ??? Obecnie mam dwa systemy- Nikonowski DX i od niedawna m4/3. Czytając wszystkie nowinki, testy i recenzje obiektywów, zawsze mam z tyłu głowy, że 25 mm w jednym to nie to samo co w drugim. Ale nie porównuję DX do m4/3, tylko każde z osobna porównuję do pełnej klatki. I wiem, że 25mm na m4/3 to podobny kąt widzenia jak 50mm w FX oraz troszkę (odrobinę) szerzej niż 35 w DX. Czytając test obiektywu np 100mm szybko porównuję go sobie w głowie z tym, co znam i wiem jak będzie on „szeroki” na m4/3 (50mm) oraz na DX (ok.67mm). Podobnie ma się rzecz z przesłoną. Wiadomo, że jasność jest taka sama, ale GO już zupełnie inne ale też da się porównać i przeliczyć. Fajnie, gdyby w artykułach nie unikać takich porównań (ale nie zapominając, że porównujemy tylko konkretne parametry). Porównując jednak GO trzeba mieć jednak na uwadze, iż bardzo mocno zahaczamy tu o kwestię estetyki ponieważ dochodzi do tego jeszcze coś takiego jak plastyka (czyli np. sposób rozmycia tła). Ale sam parametr głębi ostrości jest jak najbardziej przeliczalny dla różnych wielkości matryc. I fajnie, gdyby od czasu do czasu pojawiał się on w tekstach (nie wszystkim chce się liczyć).

  27. Jarun
    Jarun 19 marca 2016, 19:26

    ERRATA: sprecyzuje- nie ma oczywiście czegoś takiego jak parametr głębi ostrości. Chodziło mi o to, żeby porównać wielkość przysłony na różnych wielkościach matryc, tak żeby otrzymać porównywalne GO przy danej ogniskowej.

  28. jaad75
    jaad75 19 marca 2016, 19:49

    aszgil " ja nie mówiłem o ważeniu tylko odmierzaniu 1 litrem."
    Dlatego Twój przykład jest nietrafiony w rozmowie o ekwiwalentach. Litr wody, to ekwiwalent odważnika 1 kg i bez problemu da się go użyć do odważenia kilograma mąki.

    "jeżeli użyjesz ekwiwalentu ogniskowej to kąt się nie zmieni, tak jak piszesz, ale rozkład nieostrości jest nie liniowy, dlatego będzie wyglądał inaczej dla jednej ogniskowej i inaczej dla drugiej. "
    Jest generalnie liniowy dla danej odleglości - oczywiście, cechy/wady konkretnego szkła, będą wpływały na wygląd nieostrości i sposób przejścia w nią, ale podobny wpływ da się zauważyć porównując np. dwie 50-tki na FF.

    "Może prościej weź aparat FF zrób zdjęcie o tych samych parametrach, ale zmniejsz odległość przy drugim, a później wykadruj tak sam w programie graficznym (tak jak by to była zmiana matrycy) uzyskasz inny rozkład GO, a tylko to zmiana odległości. "
    Cały czas popełniasz ten sam błąd - nie możesz zmieniać pozycji. Aparat musi być cały czas w tym samym miejscu, w tej samej odległości od fotografowanego obiektu. Jeśli nie będzie, to zmieni się zarówno perspektywa, jak i zawartość tła, czyli siłą rzeczy uzyskamy inne zdjęcie. Kadrowanie środka w postprocesie, w kwestii nas w tym momencie interesującej, jest dokładnie tym samym, co zmiana ogniskowej, czy zmiana formatu matrycy, bez zmiany odległości.

    "Zrób to sam z tym samym aparatem, ale zmień ogniskową a na końcu wykadruj w programie graficznym, znów uzyskasz inny rozkład GO
    Możesz to sam zrobić z przesłoną, tu już nie musisz kadrować w programie graficznym. A teraz coś trudniejszego, możesz spróbować tym samym aparatem zmienić dwie rzeczy np: ogniskową i przesłonę ciekawe czy dasz radę uzyskać zdjęcie z takim samym rozkładem GO po późniejszym kadrowaniu. "
    Mylisz pojęcia i wprowadzasz kolejne zmienne - ekwiwalentne przysłony i ogniskowe można porównywać na takich samych odległościach między sobą i wtedy wyniki będą takie same z dokładnością do cech charakterystycznych konkretnego obiektywu (bokeh, rozdzielczość, wady itd.). Nikt nie mówi o porównywaniu różnych odległości na różnych ogniskowych i różnych formatach matryc, dodatkowo jeszcze dokadrowanych dla smaku.

  29. szojerich
    szojerich 21 marca 2016, 00:29

    Czytam optyczne od dawna, ale jeszcze nigdy nie niczego nie komentowałem. Widząc jednak tę rozmowę postanowiłem się podzielić ciekawym znaleziskiem związanym z tematem:
    link

    Fajnie gość wszystko zebrał do kupy w jednym artykule i wytłumaczył co i jak

  30. cedrys
    cedrys 21 marca 2016, 08:00

    @szojerich,
    " Fajnie gość wszystko zebrał do kupy w jednym artykule i wytłumaczył co i jak"

    Zajrzałem i czytam, że GO zależy tylko od trzech czynników, a mnie się cały czas wydawało, że jeszcze od krążka rozmycia...
    W tej sytuacji, plus fatalne przenoszenie wyrazów, dalsze czytanie uznałem za bezsensowne.

    @@reszta towarzystwa,
    Naprawdę w tej kwestii najlepiej ma poukładane @jaad75, a jak tego nie rozumiecie to chociaż postarajcie się zrozumieć i nie krytykujcie, gdyż krytykujeie w ten sposób samych siebie.

  31. szojerich
    szojerich 21 marca 2016, 09:25

    @cedrys
    A to szkoda, że nie przeczytałeś dalej, bo już w następnym akapicie on pisze o istocie krążka rozproszenia i dlaczego nie ujął go w swoim opisie od razu...

  32. qqrq
    qqrq 21 marca 2016, 09:26

    Zgadzam się z @cedrys, że @jaad75 ma największe pojęcie w temacie i rozumie go najlepiej. Dla mnie jako bokeh-zboczeńca, który pracuje na kilku formatach, ważne jest jeszcze jaka ogniskowa jak kompresuje perspektywę, jaki obiektyw ma jaką dystorsję i inne wady/cechy optyczne. A szczególnie to jaką ma konstrukcję optyczną i jaki bokeh z tego wynika.
    Te dyskusje o ekwiwalentach najczęściej sprowadzają się do samych cyferek, wszystkich tych "mierzalnych" parametrów, ale finalny obrazek to coś dużo bardziej złożonego :)

  33. Chris62
    Chris62 21 marca 2016, 10:14

    sando
    19 marca 2016, 19:11 

    Po raz kolejny muszę się zgodzić z tym co napisał jaad75 :-) Przy takich założeniach perspektywa i GO będą takie same.

    Mogę tylko dodać od siebie, dlaczego moim zdaniem zmiana ISO przy przeliczaniu ekwiwalentu przesłony jest ok.
    1. Po pierwsze primo dlatego, że zmiana czasu może spowodować większą różnicę w rejestracji obrazu gdy coś w kadrze się porusza, ale to wszyscy wiemy.

    =============
    Ale to jest specyficzna sytuacja oświetleniowa czysto teoretyczna.
    Praktycznie w dobrych warunkach zmiana czasu migawki szczególnie w przypadku jasnego obiektywu nie zmusza do podnoszenia ISO.
    Z kolei przy bardzo silnym świetle i chęci uzyskani płytkiej GO może braknąć zakresu migawki pomimo możliwie najniższego ISO i konieczne staja się filtry ND/CPL.


    2. A teraz do zmiany ISO.
    Ja to liczę tak.
    Mamy 2 matryce o tych samych proporcjach boków, matrycę A i 4x mniejszą (powierzchniowo) matrycę B.
    Więc aby uzyskać tą samą GO, przysłonę dla A przymykamy o 2 działki w stosunku do B (np. f/4 vs f/2).
    ==================
    Na ekspozycję składają się 3 składowe - czas otwarcia migawki, przysłona i czułość kliszy/matrycy. Nie ma obowiązku podnoszenia ISO - można wydłużyć czas migawki o ile nie zaszkodzi to naszemu zdjęciu.
    No i dotyczy to sytuacji kiedy chcemy zwiększyć GO ale czy chcemy?
    Zazwyczaj po to zakładam jasne szkło, żeby pracowało na pełnym otworze.
    Może jak ktoś ma F1,2 to potrzebuje przymykania natomiast ja na DX mam F1,8 a to nie jest jakoś specjalne bardzo mała GO żeby przymykać przysłonę
    Kiedy nie zależy mi na kontroli GO i światła dostatek to zakładam zooma z uwagi na wygodę no chyba, że światło świeci w oczy to jednak stałkę zakładam aby uniknąć flar...

    Tak jak można przeliczyć ekwiwalent przysłony tak można ekwiwalent ISO oraz ilość percepcyjnych MP.
    Zauważ że kompakty/komórki często mają więcej MP niż lustrzanki ale kiedy oglądasz zdjęcie wydaje się że po lustrzanka miała więcej MP

    Dość przystępnie jest to omówione tu:
    link
    =============
    jaad75
    19 marca 2016, 15:09 

    Ekwiwalenty służą do tego, by porównywać rzeczy przy pomocy znanych parametrów - jeśli chcesz porównać kąt widzenia, czy GO, to przeliczasz je zwyczajowo na ekwiwalentne parametry dla FF. I tyle.
    ----------------
    Jadzie drogi napisz to na forum Pentaxa gdzie za takie teksty (paradoksalnie chciałem wskazać plusy Pentaxa K-5 względem Olympusa ) wstawili mi wstążkę:)

  34. 21 marca 2016, 17:22

    @szojerich
    Dzięki za linka - facet przygotował bardzo dobry materiał.

  35. sando
    sando 21 marca 2016, 22:18

    @Chris62

    Pewnie, że można ekspozycję dostosować i czasem naświetlania. Pisałem o tym. Ale w tym przydługim wywodzie zwrócić chciałem uwagę na jedną ciekawą rzecz - przy tym samym "ekwiwalencie" przesłony zarówno na mniejszą i większą matrycę pada (sumarycznie) taka sama ilość światła.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.