Urodzinowe produkty firmy Nikon
W lipcu br. firma Nikon obchodzi 100-lecie swojego istnienia. Z tej okazji producent przygotował kilka jubileuszowych produktów, które zaprezentował podczas targów CP+ w Jokohamie.
W obszernej gablocie można było zobaczyć przeznaczone dla lustrzanek Nikon D500 i D5 skórzane paski z urodzinowym logotypem, a także nieco odmienione wersje tychże aparatów. Zostały one wyposażone we wspomniane paski, a ich metalowe elementy zostały wykończone w bardzo gustownym, grafitowym kolorze. Na dekielkach chroniących bagnet także znalazł się urodzinowy logotyp, a całość zapakowano w eleganckie metalowe walizki.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Na to wszyscy czekali na bezużyteczna walizkę, za która trzeb będzie dopłacić kilkaset złotych :)
Nikonie - nie krocz tą drogą. Leica
Najbardziej cieszy urodzinowy dekiel.
To samo skojarzenie - może tak chcą się ratować. Leica nieźle na tym wychodzi. Teraz Nikon będzie sprzedawać 100 limitowanych D3400 opakowanych w paletkę do ping-ponga za cenę samochodu. Ale trzeba przyznać, że ładniej im wyszło niż Leice np. z tym panceredizionaparatem.
Wszyscy na trzy, przechodzimy do nikona. Raz, dwa,...
Nowe walizki do szaf! Nowe D6XX, D7XX i D8XX i nowa w pełni użyteczna lampa SB-XXX na półki sklepowe! TEGO ŻYCZĘ MÓJ NIKONIE! Niech to może na japoński im przetłumaczy jakiś dobry człowiek! "Czas ucieka, wieczność czeka" a ja odliczam dni do ewentualnej migracji... tylko powiedzcie dokąd i na co :-) Kolejny plastikowy Canon... Myślę o Fuji... Jednak niektóre pomysły tej firmy np. z rusztowaniem odchylanego ekranu przypominają mi konstrukcję mojego wujka, która miała spełniać rolę wózka na malutkich i cieniutkich kółeczkach dla okropnie ciężkiego silnika do łodzi marki Wietierok. Te pretensjonalne koła nastaw kompensacji ekspozycji i przełączniczki w stylu tu paluszkiem unieś a tam wciśnij mnie przerażają. Dla mnie Nikon w tym mój D810 jest wzorem funkcjonalności menu i obsługi. Myślałem o Canonie ale okazało się, że super hiper koło hiper multifunkcjonalne poddało się joystickowi i już takie multi nie jest. Nie dbam o GPS i WiFi i o dotykowy panel. W rękawicach nic mi po nim. GPS jest cool ale widząc swojego Garmina i smartfon jak się męczą z wydatkowaniem energii stawiam na więcej kadrów z aparatu na tym samym akumulatorze. WiFi jest fajne ale jeśli w ogóle jest do RAWów to chyba do 24MP. Jeśli ktoś korzysta z dysków Synology lub jakichkolwiek innych rozwiązań typu Apple Time Casule przyzna rację. Jak chce sie pracować na plikach to tylko LAN / USB lub inne rozwiązania przewodowe wchodzą w grę.
Chciałbym aparat z celnym AF, ogromną rozpiętością tonalną przy brylantowym ISO od 50 do 12000 z dwoma bankami SD lub CF z klarownym menu bez jakiś pseudo retro bzdur na obudowie, które tylko kurz i pył chłoną.
Pozdrawiam!
Fajne! :D
Grubo...... 8x30 E II w szmacianym pokrowcu z Chin....
Czyli następcy D810 jeszcze nie zobaczymy. Szkoda bo ciekaw byłem jaki będzie to aparat.
Ciekawe posunięcie, prawdopodobnie związane z cięciem kosztów. Wprowadzenie nowych produktów jest kosztowne, i coraz trudniejsze. Jak przekonać potencjalnych nabywców, aby zmienili posiadane korpusy, które przy obecnym poziomie technologii tak naprawdę w pełni spełniają wymagania obecnych użytkowników ?
A 100-lecie firmy Nikon tak naprawdę uczciła Sigma, wprowadzając nowe obiektywy.
Drogi Nikonie, aparat i szkła już mam. Czy mógłbym kupić samą wypasioną walizkę?
Dokładnie rok temu wycofali 10x35 i 8x30 EII, podnosząc jednocześnie o 100% cenę, aby teraz mieć coś do pokazania( to samo co było tylko z nadrukiem) z okazji rocznicy. Smutne to trochę.
wszystko ładnie , mówię prawdę , liczę że ta kolorystyka się przyjmie na przyszłość , ale zamiast tej "książeczki" w walizce D5 mogliby zrobić miejsce na drugą puchę lub szkła, ewentualnie przykryte tą tekturką , chyba że tak jest , bo jak nie to kolejny absurd
goornik- etui wygląda na skórzane , ale mogę się mylić
Sic transit gloria mundi.... ehhh... rozwaliła mnie EII 8x30 a dobił pasek ze sztucznej skóry z wytłoczeniami do D5. Czy Canon zaczął już produkować lornetki porro?? Nie? OK. To jeszcze chwilkę poczekam z porządkami w komodzie.
goornik - faktycznie mogli dać coś co kiedyś dawali z wygrawerowanym napisem jublileuszowym...
@Szwejk
A ja bym dokupił sam dekielek na obiektyw :-) Nawet mogę stówę na ten cel przeznaczyć.
@Volver
obawiam się, że jeśli Canon "wejdzie w lornetki" będą one plastikowe i zdolne do pracy tylko w temperaturach od +5 do +25 stopni C ;)
@pablotura
Pół roku temu miałem identyczny problem. Pytanie co Ci przeszkadza albo czego Ci brakuje w D810. Ja w Nikonie siedziałem prawie 10 lat, ostatnie body to D800, używane do Landschaftu i kotleta. Sprzedałem kloca z całą szklarnią i wybrałem Fuji X-T2. Nie żałuję! Zależało mi głównie na gabarytach i wadze bo dużo chodzę z plecakiem a i zdarza się cały dzień z body w łapie latać...
Jakość obrazka bardzo dobra, szkła świetne. Nie rozumiem obaw co do odchylanego ekranu...to się po prostu sprawdza. Praca z pokrętłami bardzo przyjemna, inaczej pracujesz z tym aparatem, mi to pasuje. Myślałem, że będę miał problem z wizjerem elektronicznym po przesiadce z lustra ale miękko poszło. Wizjer jest ogromy działa bez opóźnień, wszystko na nim widać. Jedyny minus to bateria, tragedii nie ma ale jest wyraźnie krócej niż na D800. Nie wrócę już na lustro...swoją droga lustro też mi zaczęło przeszkadzać w D800 :)
W nikonie jak u Hitchcocka - najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie.
Ale spójrzmy na to z drugiej strony: wszyscy się silą na nowe produktu z okazji rocznicy, a Nikon swoją "setkę" uczcił uwalając obiecujący projekt "DL".
I kto tu jest bardziej kreatywny?
a kiedy hebanowy grip inkrustowany macicą perłową?
Tak się zastanawiam, w przyszłości, w przypadku konieczności wymiany któregokolwiek z elementów obudowy w kolorze grafitowym, czy serwis nie będzie miał z tym problemu, czy może zastąpi uszkodzony element kolorem czarnym ?
Oczywiście, że zastąpi czarnym :)
Tego typu aparaty się kupuje i odkłada do sejfu w tej walizje, by za 30 lat, wystawić na aukcji jako kolekcjonerski zabytek.
Raz nawet widziałem w internecie jak ktoś sprzedawał 20 letni aparat Canona - NOWY. NIE UŻYWANY. Jakąś jedynkę z lat 90tych.
A już myślałem, że to po prawej to jakiś tablet - wtedy można by te kilkaset złotych dopłacić. A walizka wygląda na nieporęczną.
Może Nikon dopiero się rozkręca z tym świętowaniem 100 lecia i zobaczymy coś fajnego w Latem. Paski i dekielki fajne, te plastiki ala grafit jak dla mnie tandetnie wyglądają, gdyby były z np tytanu to bym zrozumiał ;).
ja tam nie rozumiem... smieja sie ludzie, ze Canon z daleka widoczny przez te swoje czerwone paski na eLkach, ze szpan i takie tam. a w takim Nikonie od bieda obiektywu po full wypas [jak na obrazku] klada zlotko w napisach, zlote paski na obiektywach... brakuje, zeby paski do aparatu dziergane byly nie zolta nitka a zlota...
przy okazji rocznicy mogliby cos zmienic w ogolnym imageu.
nie tylko jednostkowy grafit. pentax juz bardziej kreatywny jest po tym wzgledem :)
@Józef Szwejk,
w Nikonie to najpierw wzdęcie a potem pi.....ęcie
Nawet wieloletnie zapowiedzi i galaktyczna przedsprzedaż Pentaxa nie wyglądają tak śmiesznie, jak dekiel na 100-lecie Nikona :D
@ Marlut , canon robi lornetki
link
@berbeluch
@pablotura
To chyba jedyny rozsądny kierunek, rozważałem to przez kilka ostatnich miesięcy, po 8 latach z Nikonem sprzedałem wszystko na początku lutego i zamówiłem, będzie na dniach.
Canon robi lornetki ze stabilizacją, o!
Wiem, że Canon robi lornetki ze stabilizacją, podobno nawet dobre.
To był taki mały żart odwołujący się do aparatów tej marki.
Czy tylko ja mam wrażenie, że napis na lornetce jest jedynie drukowany a nie jest grawerowany?
Produkty urodzinowe? Oby się nie okazały pogrzebowymi...
oj tam oj tam.....
@pomydor
Wielka szkoda że nie wpadli na pomysł, by do tych urodzinowych walizeczek zapakować flaszeczkę Goldwasser z Gdańska. Tak by pasowała do złotych paseczków!
@zoom2
Macica perłowa nie przejdzie. W Polsce by episkopat zaprotestował.
Marlut ostatnio taką oglądałem :
link
bo byłem ciekaw jak sprawdza się stabilizacja przy takim powiększeniu. Okazało się że działa całkiem dobrze a sama lornetka też bardzo przyzwoita.
@pomydor
Tak w temacie paseczków i kolorystyki.... Każda firma ma jakieś wodotryski rozwiązań np. nikonowskie trójkąciki do paska w modelach wyższych i podłużne czarne (jak w Canonie) w niższych modelach. Styki "męskie" w bagnecie Canona i odwrotnie w NIkonie. To co mnie irytować może w jak to ująłeś stylu czy image to niejednolitość Canona. Obiektywy mają obudowy imitujące młotkowy metal lub kompozyt, a korpusy juz są gładkie. Zielone napisiki na obiektywach Canona to już bym potraktował jak wypadek przy pracy ;-) i ten niby beż / biel w tańszych teleobiektywach, przepraszam ale wizualnie mój termos lepiej się prezentuje ;-)
@ berbeluch
Wyglądem a jednak to artykuł który ciągle się trzyma, ciągle ogląda przypadają mi Fuji. Masz racje to jedyna droga tylko czy czasem nie jest to droga bez wyjścia? Bagnet mało upowszechniony, brak bardzo jasnych obiektywów i przede wszystkim szerokiego kąta dającego odpowiednik FF koło 14 / 16 mm mnie powstrzymuje. Canon i Nikon mają już przez lata wyrobionych wierzących, fanów, miłośników i hejterów :-) Wiemy jak ten sprzęt się zachowuje po kilku latach. Jakoś dziwnie się podejrzliwy robię gdy na każdym portalu czytam i widzę pozytywne peany na temat tej marki. Tak naprawdę pięknie to wygląda bo to jest nowe. Sam jeśli bym kupował to X-T2 z trzema lub czterema obiektywami stałoogniskowymi ale powstrzymuje mnie brak odpowiedzi jak się ten sprzęt będzie nosił za kilka lat jak będę np. chciał odsprzedać, zamienić. Z Nikonem nigdy nie miałem problemów. Jest na to rynek. Canon ze swoim rynkiem wtórnym jest morzem możliwości wymian, zamian i przez najbliższe 10 lat tak będzie. Tak sądzę. Jeśli ktoś z Was Państwo ma jakieś linki do materiałów jak się amortyzuje sprzęt Fuji lub Olympus po kilku latach dajcie znać. C i N zarzynają zawodowcy więc mi kupującemu amatorowi jest łatwiej wyrokować i realnym jego zużyciu. Konkurencja raczej bruków i wojennych ścieżek nie szlifuje i stąd moje obawy.
@mgkiler - z tą sprzedaża za 20 lat to o tyle śliskie że elektronika "brzydziej" się starzeje. Tutaj własnie wychodzi pewna krótkowzroczność producentów - gdyby zaproponowali body z wymiennymi modułami matrycy i ( ewentualnie) procesora to oprócz spełnienia marzeń - wielu :) to także migli by się skoncentrować budowaniu najważnejszego ( tj optyki ) a w dodatku mogli by się reklamować jako najbardziej ekologiczna firma w branży.
@pablotura - ale przeciez mozesz zoabaczyc jak sie fuji amortyzuje. x-pro1 wyszedl 5 lat temu, kosztowal 8 tysiecy. Rok temu "jak nowe" body chodzilo po 2 tysiace na allegro. X-E1, ktory wyszedl poznij i chyba kosztowal kolo 4 tysiecy kosztuje dzis tysiac. X-T1, najnowszy, to koszt 2.5k. Generalnie po 4 latach zostaje 20% poczatkowej wartosci.
a mnie taki zestaw obu walizek bardzo przypadłby do gustu. może ktoś chciałby mnie obdarować? rocznicę mam w marcu :)