Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Sigma 18-250 mm f/3.5-6.3 DC OS HSM

Sigma 18-250 mm f/3.5-6.3 DC OS HSM
15 stycznia
2009 10:25

Od pewnego czasu trwa moda na uniwersalne obiektywy typu ultrazoom. Bez wątpienia w tym temacie przoduje Tamron, który posiada w swojej ofercie modele o parametrach 18-200 mm, 18-250 mm i 18-270 mm. Sigma nie chcą pozostawać zbytnio w tyle za swoim konkurentem, zaprezentowała dziś obiektyw o zakresie ogniskowych 18-250 mm.

Sigma 18-250 mm f/3.5-6.3 DC OS HSM została zaprojektowana pod matryce APS-C, dając na nich maksymalny kąt widzenia ponad 69 stopni. Obiektyw zbudowano z 18 elementów ułożonych w 14 grupach, w tym 4 elementy mają kształt asferyczny, a 3 wykonano z niskodyspersyjnego szkła SLD. Przysłona nowej Sigmy składa się z 7 listków i można ją przymknąć do maksymalnej wartości f/22. W nowym produkcie nie zabrakło systemu stabilizacji obrazu OS, a także szybkiego i cichego silnika autofokusa HSM. Niestety nie wiadomo jeszcze jaka będzie cena obiektywu, ale na pewno będzie on dostępny na mocowaniach: Canon, Nikon, Pentax, Sigma oraz Sony. Kupujący otrzyma w zestawie dodatkowo osłonę przeciwsłoneczną i miękkie etui.

Pełna specyfikacja obiektywu jest już dostępna w naszej bazie:

Sigma 18-250 mm f/3.5-6.3 DC OS HSM


Komentarze czytelników (34)
  1. stanislaw
    stanislaw 15 stycznia 2009, 10:51

    Już widzę jaki bokeh to będzie miało. :P

  2. messer_
    messer_ 15 stycznia 2009, 10:58

    Takiego obiektywu przecież nie kupuje się dla bokeh'u... no umówmy się.
    Jak widać - musi istnieć grupa odbiorców takich szkieł. Sigma 18-200 okazała się być niewypałem - poczekajmy na test tejże - może jest lepiej?

  3. Bilbo
    Bilbo 15 stycznia 2009, 11:42

    1. czyli co ? taki tele będzie miał ładniejszy (głębszy) bokeh ? od np. 70-250 mm ?
    który taką samą przesłonę i światło. Niech mi ktoś wytłumaczy bo się nie znam :)

    2. jak to jest ze światłem w takich tele ? Jeśli 18 - 250 mm posiada światło f=3,5 - 6,3 to nie jest to przypadkiem jaśniejsze przy ognskowej np. 55mm ? porównując ze szkłem 18 - 55 mm. i też takie samo światło 3,5 - 6,3 gdzie jak widać przy 55 mm ma f=6,3.
    To wg Was ile światła może mieć tele 18-250 przy ogniskowej 55 mm ? f=4? 4,5 ? czy to nie jest zaletą długich ciemnych tele nad krótkimi ciemnymi tele ?
    Też niech mi ktoś wytłumaczy bo się nie znam :)

  4. Bilbo
    Bilbo 15 stycznia 2009, 11:47

    3. ta Sigma posiada przysłonę do max. f/22 ? to ustawienie nie zależy od body gdzie np można ustawić do f/36 ? wydawało mi się że w taniej lustrzance z kitowym 18-55 można było ustawić do 36. przy 55 mm. Cz ja się mylę ?

  5. Kuba Nowak
    Kuba Nowak 15 stycznia 2009, 12:08

    Sigma - Sigmą, ale kiedy powstanie test Tamron'a 10-24.
    Nie mogę się doczekać, bo targają mną wątpliwości...

    A tak na temat, to mam Sigmę 18-125 i po początkowym entuzjazmie przybywa minusów...
    Czy wszystkie Sigmy działają jak odkurzacz, czy tylko te długie?

  6. benetnash
    benetnash 15 stycznia 2009, 12:09

    Jaki jest sens kupowania obiektywu o jasności gorszej od 5.6, jeżeli w instrukcji do D80 napisane jest, że AF nie działa dla takich jasności?

  7. messer_
    messer_ 15 stycznia 2009, 12:17

    Bo:
    a) Ktoś może chcieć ostrzyć ręcznie na długim końcu
    b) Ktoś może nie używać D80 tylko innego body, gdzie AF powyżej 5.6 działa

  8. jagular
    jagular 15 stycznia 2009, 12:59

    Istnieje bardzo mało korpusów z działającym AF powyżej f5.6 (do policzenia wystarczy swobodnie "ręka drwala po wypadku" ) i raczej żaden z posiadaczy tego sprzętu nie spojrzy na ten obiektyw :)
    AF, mimo f6.3 na najdłuższym końcu, dalej działa - Sigma się posiłkuje jakimś trickiem.
    Jakby tak nie było, to kto by te szkła kupował? Amatorzy tego sprzętu raczej nie mają ani wysokich modeli korpusów, ani nie mają ochoty na MF.

  9. 15 stycznia 2009, 13:13

    A nie jest przypadkiem tak, że AF ustawia na pełnej dziurze, a przysłona jest przymykana w momencie naciśnięcia spustu do końca? Cała zagadka rozwiązana.

  10. idiotes
    idiotes 15 stycznia 2009, 13:22

    A ja jako amatorski amator lubię takie szkło. Bo: a) mam duży zakres ogniskowych w jednym obiektywie b) zdjęcia lepsze niż w kompakcie c) nie muszę zbyt często zmieniać szkieł - a przy 3 obiektywach nie mam w tym zbyt wielkiej wprawy ;) i jestem (na ogół) leniwy d) komplet z aparatem i lampą mieści się w jednej niezbyt dużej torbie i nawet Kochana Małżonka może to dźwigać. Choć nie ukrywam, że zdecydowanie wolałbym coś ok. 15-180(200) mm. Niby krotność ta sama, ale wartość użytkowa już zupełnie inna.

  11. santini
    santini 15 stycznia 2009, 13:27

    NicK, problem polega na tym że przy 250mm, ta "pełna dziura" to własnie 6,3.

  12. jagular
    jagular 15 stycznia 2009, 14:05

    Chciałem odpisać NicKowi, ale santini mnie ubiegł :)

  13. Bilbo
    Bilbo 15 stycznia 2009, 14:09

    tiaa, logika mów że przy tele z rzędu 500 mm dla ostrości dalekich obiektów przesłona powinna być brana pow. f 20 czyli jakie będzie światło w obiektywie ? I tutaj już nie będzie działać AF ?

  14. Fenix
    Fenix 15 stycznia 2009, 14:11

    tylko czekać na 18-400mm all in one i tak ludzie to kupią :)

  15. ketof
    ketof 15 stycznia 2009, 14:36

    Szkoda że nie jest to 28-300 z f5.6 na końcu...

  16. Arek
    Arek 15 stycznia 2009, 15:41

    No i gdzie te zapowiadane tele ze stabilizacją Sigmy...

  17. MasterB
    MasterB 15 stycznia 2009, 15:41

    Bilbo,

    1. Co do bokeh nie będę sie specjalnie wymądrzał, bo sam wiem tylko że ładny bokeh zależy przede wszystkim od kształtu w jaki układa się przymknięta przesłona. Generalnie im więcej listków przesłony, tym bardziej okrągły otwór, tym ładniejszy bokeh. Chyba.
    2. Jeśli tak to ujmiesz, to faktycznie dłuższe tele ma przewagę nad krótszym, bo przy takim 55mm pewnie będzie miało właśnie tak jak piszesz - w okolicach f/4.5. Tylko że tak długie tele zapewne będzie miało dużo gorszą jakość obrazu aniżeli tele o krótszym zakresie ogniskowych...
    3. Wartości przysłony zależą od obiektywu...

  18. jagular
    jagular 15 stycznia 2009, 19:14

    "tiaa, logika mów że przy tele z rzędu 500 mm dla ostrości dalekich obiektów przesłona powinna być brana pow. f 20 czyli jakie będzie światło w obiektywie ? I tutaj już nie będzie działać AF ?"

    @Bilbo, mógłbyś wyjaśnić o co chodzi tutaj z tą logiką? Ciężko mi osobiście w powyższym znaleźć coś logicznego..

  19. Bilbo
    Bilbo 15 stycznia 2009, 19:52

    jagular,
    jak robisz pejzaż na szerokim kącie to jaką zazwyczaj ustawiasz przesłonę ?
    jak robisz pejzaż na tele to jaką starasz się ustawiać przesłonę ?
    W tych przypadkach nie ma na pierwszym planie ładnej modelki ani kotka (dla dziwnych "zniekształceń" jakim jest bokeh).

  20. uniu
    uniu 15 stycznia 2009, 20:30

    messer_ - 18-200 OS Sigmy nie jest niewypałem, poczytaj test na optyczne w tym serwisie. Sam testowałem na 400D i 40D i jakość jak na megazoom bardzo dobra. Wypadł niewiele gorzej niż Nikkor 18-200 podobna rozdzielczość, gorsza stabilizacja. Oczywiście nie jest to stałka ani L ale jak na taki zoom całkiem przyjemnie robi zdjęcia i dla każdego początkującego zamiast kita polecam gorąco.
    Podsumowanie z optyczne.pl:
    "...Sigmę 18-200 mm OS optycznie należy zaliczyć na pewno do konstrukcji udanych. Nie ustrzegła się ona kilku wad, jednak mało kto oczekiwał, że megazoom klasy 11x o takich gabarytach nie będzie pokazywał winietowania czy zauważalnej dystorsji. To wbrew prawom fizyki..."

    Nie lubię jak ktoś rzuca coś bez uzasadnienia, nie zawsze krążąca opinia jest prawdziwa, czasami warto posłużyć się dowodem stawianym teorią. Czytając recenzję na dpreview, można wysnuć wniosek że 18-200 Canona to niewypał.

  21. jagular
    jagular 15 stycznia 2009, 23:59

    @Bilbo:
    nie ustawiam f20 i wyżej - to jest działanie głupie, jeżeli nie jest wymuszone przez sytuację...krajobrazy swobodnie jestem w stanie zrobić na np. szerokim kącie np. z f8 i mam całość kadru ostre, wiesz?
    Nie do końca rozumiem o co ci chodzi:
    - po kiego grzyba do tele 500mm jest potrzebne, a i jak wynika z twojej wypowiedzi, chyba nawet jedyne słuszne w krajobrazie f20?
    - co ta hipotetyczna potrzeba ustawienia f20 ma w ogóle wspólnego z akurat 500mm?
    - co f20 i wyżej ma wspólnego z "ostrością dalekich obiektów"?
    - co f20 i wyżej to ma wspólnego z działaniem AF?
    - jeżeli zakładasz że ustawiasz przesłonę f20, to po co pytasz "jakie będzie światło w obiektywie"?
    itd itp
    Po tym, co przeczytałem, delikatnie i bez złośliwości, polecam doedukowanie się - począwszy od podstaw, kończąc na pojęciu hiperfokalnej...

  22. messer_
    messer_ 16 stycznia 2009, 10:10

    uniu - miałem styczność z tym obiektywem simy (18-200)- na dwóch systemach: Nikon i Canon. Miałem również styczność z obiektywem Nikkor 18-200. Swój wniosek wysnułem na podstawie własnego organoleptycznego doświadczenia. Sigmy dla nikona miałem w ręku 3 sztuki - żadna nie była powalająca. W porównaniu do nikkora jest na pewno słabiej - zauważalnie słabiej. Na canonie sigmę 18-200 użytkował mój znajomy i dość szybko z niej zrezygnował ze względu na jakość produkowanego obrazu i AF. Takie jest moje uzasadnienie. Opinie krążące akurat są różne na temat sigmy 18-200, więc nie mogłem się na nich opierać.

  23. messer_
    messer_ 16 stycznia 2009, 10:12

    Dodam oczywiście, że "jak na megazoom dla początkującego fotografa zamiast kita" by może rzeczywiście będzie się dobrze nadawać. Ja oceniam przez pryzmat swoich oczekiwań, oczywiście "dostosowanych" do warunków jakie dotykają obiektywy o takim zakresie ogniskowych.

  24. Bilbo
    Bilbo 16 stycznia 2009, 11:03

    Nie do końca rozumiem o co ci chodzi:
    1. po kiego grzyba do tele 500mm jest potrzebne, a i jak wynika z twojej wypowiedzi, chyba nawet jedyne słuszne w krajobrazie f20?
    2. co ta hipotetyczna potrzeba ustawienia f20 ma w ogóle wspólnego z akurat 500mm?
    3. co f20 i wyżej ma wspólnego z "ostrością dalekich obiektów"?
    4. co f20 i wyżej to ma wspólnego z działaniem AF?
    5. jeżeli zakładasz że ustawiasz przesłonę f20, to po co pytasz "jakie będzie światło w obiektywie"?

    jagular,
    1. 2. i 3. to 500 mm to przykład. Przykład dużych przybliżeń czyli przykład dużej głębi ostrości. A co za tym idzie dla ostrości np. wierzchołków gór bez przeszkód w kadrze a tym bardziej kiedy na przeszkodzie (na linii kadru) stoi np. drzewo które "łapie" ostrość. I dlatego (mz) i chyba wg praw optyki powinno się ustawiać dużą przesłonę (jeśli pozwala na to odpowiednie światło i tym samym nie mamy statywu).

    4. no właśnie ja też o to się pytam: czy maksymalna przesłona powoduje minimalistyczne a wręcz uniemożliwia użycie AF a tylko jedynie MF ?
    >>Istnieje bardzo mało korpusów z działającym AF powyżej f5.6

  25. Bilbo
    Bilbo 16 stycznia 2009, 11:05

    adm. czemu obcina posty ? za długie ?
    brak pkt. 5
    ale to się odnosi i tak do 4 go ;)

  26. Bilbo
    Bilbo 16 stycznia 2009, 11:11

    tzn że przy tele ze światłem 5,6 ustawię ręcznie przesłonę f20 to już nie będzie działać AF ? (czy chodzi o to że bardzo słabo tak jak w ciemnym pomieszczeniu ?). I zostaje tylko MF ?
    to jakie są korpusy działającym AF pow. f5,6 ??

  27. jagular
    jagular 16 stycznia 2009, 15:18

    Dobra, ciąg dalszy :E
    a. Co ma wspólnego duże przybliżenie z dużą głębią ostrości?
    b. Myślałem że drzewa nie łapią ostrości, że to fotograf ustawia odległość ostrzenia :)
    c. Twoje prawa fizyki są jakieś dziwne :)
    d. Dalej sugeruję edukację - naprawdę na poziomie podstawowym...to jaką ty przesłonę ustawisz, nie ma wpływu na pracę AF. Ważniejszy jest maksymalny jej otwór.
    e. Canon 1D/1Ds mają działający środkowy punkt AF do f8

  28. Bilbo
    Bilbo 16 stycznia 2009, 19:47

    "e. Canon 1D/1Ds mają działający środkowy punkt AF do f8 "

    f8 - przesłona czy jasność szkła ? Domyślam się że jasność. Masz pewnie na myśli środkowy punkt krzyżowy ? a mnie się wydawało że AF krzyżowe są użyteczne tylko i wyłącznie do bardzo jasnych szkieł :)
    Jednakże co ma jasność do przesłony - przecież to jest równoznaczne i nierozłączne :)
    ustawiasz przesłonę na 8 i taka jest też jasność - bo wszak musisz ustawić większe ISO lub dłuższy czas. Jednakże przesłona ma jeszcze to że działa na głębię ostrości.
    Zresztą sam fakt "automatyki" ogniskowej to pokazuje. Przybliżasz = przyciemniasz (i to działa nie tylko z powodu złej jakości optyki). OK są zoomy o stałej jasności - ale wtedy użytkownik musi już sam pilnować o zwiększeniu przesłony do dalekich pejzaży.

    "b. Myślałem że drzewa nie łapią ostrości, że to fotograf ustawia odległość ostrzenia :) "
    Jeśli się używa wielopunktowego AF to niestety najbliższy obiekt zabiera ostrość. Fakt można kadrować z jednym punktem i przenosić ujęcie. Mi jednak chodzi o to że jest niepożądana w danej chwili wieloplanowość w kadrze i trudno szybko uchwycić najdalszy plan - wtedy stosuje się maksymalną możliwą przesłonę. Tak aby była duża głębia ostrości. Bo chyba przesłona jest między innymi po to - prawda ?

    "d. to jaką ty przesłonę ustawisz, nie ma wpływu na pracę AF. Ważniejszy jest maksymalny jej otwór."
    hmm nie wiem już o jaki otwór chodzi ... :)) Maksymalny otwór to chyba mała wartość przesłony - nie mylę się ?
    Jeśli piszesz że: "Ważniejszy jest maksymalny jej otwór" (czyli przesłona) dla pracy AF i że " jaką ty przesłonę ustawisz, nie ma wpływu na AF" - to tego nie rozumiem :)

  29. Bilbo
    Bilbo 16 stycznia 2009, 19:50

    pewnie tutaj znowu się nie będziemy zgadzać :) więc proszę o wypowiedź fachowca :)
    gdzie nie mam racji w moim ostatnim wpisie.

  30. ag
    ag 16 stycznia 2009, 20:59

    Witam. Pominę dywagacje na temat opinii fachowców - miałem w ręce sigmę 18-200. Używam canona 400d. Ciężar i nieporęczność odstraszyły mnie od tego obiektywu - jest po prostu za duży wg mnie na "spacerzooma". Co do jakości, to wszystkie próbne zdjęcia wykonane tym obiektywem były nieostre (dla mojego aparatu). Test więc w części dotyczącej AF jest prawidłowy. Jeśli wierzyć reszcie testu (wierzę osobiście), to jakośc zdjęć nie jest gorsza, niż dla kita canona. Szkoda,że taki obiektyw mimo wszystko nie jest lżejszy i poręczniejszy, bo używałbym go chętnie. Pozdrawiam

  31. jagular
    jagular 17 stycznia 2009, 08:47

    1. najmniejsze te cyferki obok tego "efa" co na obudowie szkła napisali :P.
    Canony 1D/1Ds będą miały działający AF nawet, jeżeli obiektyw będzie miał na obudowie napisane obok "f" liczbę 8, lub też taka liczba będzie wynikała z użycia np. telekonwerterów (zdecydowanie dominujący przypadek).
    2. Boże drogi Bilbo, ile razy trzeba będzie to pisać...:
    Jak ustawiasz na szkle z maks f5.6 np f20 to mechanicznie NIC się nie dzieje. NIE ZMIENIA się otwór przesłony. Jak nie wierzysz, to po prostu zaglądnij do obiektywu założonego na aparat. Przesłona "zwinie" się jedynie na moment zrobienia zdjęcia. TYLKO na moment zrobienia zdjęcia! Druga ewentualność to wciśnięcie przycisku poglądu GO. To jest stosowane już doooosyć długi czas i jest po prostu ultralogiczne. Czy teraz "już paniał" że AF ma gdzieś to, ile ty ustawisz sobie pokrętełkiem na korpusie. On tego nigdy nie "zobaczy" - chyba że ustawisz na maks otwór danego szkła :)
    Jeżeli teraz nie zrozumiesz, to uznam że bawisz się w prowokacje.
    3.Generalnie mam już dość, ilość błędów w twoim rozumieniu jest tak duża, że szkoda mi rąk do pisania.
    Ostatnie rady:
    - poczytaj o tym, jak działa aparat
    - poczytaj o zjawisku hiperfokalnej i o tym, w jaki sposób rozkłada się głębia ostrości. To może ci pozwolić robić zdjęcia typu "wszędzie ostre" bez używania kosmicznych f20.
    - zamiast używać pełnej automatyki i narzekać na to, że coś ci "zabiera ostrość" po prostu próbuj dojść do sytuacji, w której to ty będziesz robił zdjęcia, a nie aparat.

  32. tadak
    tadak 18 stycznia 2009, 21:15

    sam foce sigma 18-200 z sony alpha300i uwazam ze jak na obiektyw tego typu jest absolutnie spoko ,i spokojnie zastepuje dwa kity sony, dalej idac wnioski ze jest cos do niczego ,to pisze osoba ktora niema bladego pojecia o obiektywach tego typu i nie miala go przyjemnosci testowac pozdrawiam tadak,,,

  33. McCutra
    McCutra 20 stycznia 2009, 16:31

    Gratuluję znajomości tematu wszystkim kolegom, którzy autorytarnie wypowiadają się na temat niskiej jakości Sigmy 18-200. To mniej więcej tak jakby powiedzieć, że Canonowska stałka 50 jest beznadziejna i wychodzą z niej fatalne zdjęcia....super, tylko jak ktoś ma pojęcie, to wie, że jest stałka EF 50 ze światłem 1,4 i 1,8 a jak dobrze poszuka to jeszcze znajdzie 1,2. I o co chodzi? O to, że połowa z Was pewnie ma na myśli Sigmę 18-200 DC, a druga połowa 18-200 DC OS, które mają chyba tylko dwie wspólne cechy - producenta i zakres. Różnica cenowa i jakościowa jest jak we wspomnianych stałkach Canona, dlatego sugeruję bardziej precyzyjne wypowiedzi na przyszłość. A na marginesie dodam od siebie, że używam Sigmy z OSem i jestem z niej bardzo zadowolony. Jasne że ma wady, jeśli ktoś chce się czepiać to zawsze coś znajdzie, ale jak za te pieniądze nie ma alternatywy. Zresztą co do winietowania w Sigmie to polecam test Lki 35mm i wtedy możemy wrócić do tematu. A ponieważ miałem również w ręce Nikkor 18-200 AF-S VR to wszystko pięknie - ale elektryczny pierścień AF?? Prawie jak w kompakcie. Ja wolę jednak pełną mechanikę w Sigmie za mniejsze pieniądze.

  34. Pablo_Katassi
    Pablo_Katassi 21 stycznia 2009, 13:08

    Coż, ja się ostatnio przekonałem o słuszności istnienia takich szkieł i to na bardzo konkretnym przykładzie. Byłem w zeszłym tygodniu na górskiej "wycieczce", albo raczej rajdzie przetrwania, gdzie większość bagażu zajmował mi sprzęt fotograficzny. Światło zimą jest całkiem niezłe, więc szkła miałem zawsze przymknięte do ok. f11. Przy takiej przysłonie ta sigma (tudzież inne podobne wynalazki) radzą sobie już nieźle, dlatego czasami żałowałem, że zabrałem ze sobą tyle sprzętu (200/4, 50/1.8, 18-55/3.5-5,6) zamiast jednego szkła i małej torby przypinanej do paska od plecaka.

    Poza tym nie znajduję dużo więcej zastosowań takich szkieł :-/

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.