Wodoodporny czy nie, wygląda przecudnie. Wygląda tak, że nawet nie musi zdjęć dobrze robić ;)

Skoro w wiadomościach pojawiają się aparaty już nie tyle prototypowe co całkowicie wirtualne, to widać, że straszna susza jest jeśli chodzi o nowości z rynku foto.

sando - a widziales ile lustrzanek bylo pokazanych przy okazji PMA - slownie: jedna, a w zeszlym roku do polowy marca bylo ich 9. no ale w tym miesiacu....

Kryzys, panowie. Ja wczoraj siadłem do zakupów, odłożone pieniądze na nowy sprzęt (kompletna wymiana). Przygotowany do cen sprzed 2 miesięcy na 5D mk II i i 17-40 + Metz młotek 45, okazało się, że mam na 2/3 sprzętu:( trudno, poczekam dalej.

Taa, to nie jest najlepszy moment na zakup sprzętu... Ja miałem odłożone na sigme 30mm 1.4 i co? I cena podskoczyła z 1300 na 1800... szok

Oj tak, oj tak, ceny u Canona też szaleją, też miałem ambitne plany na ten rok w kompletowaniu sprzętu, a nic z tego. Poczuliśmy sie wreszcie jak "rasowi członkowie Wspólnoty Europejskiej' ,a jakiś premierzyna niedawno porykiwał radośnie że nas kryzys nie dotknie. No to może poprosimy go o dofinansowanie naszych marzeń i zwykłych ludzkich potrzeb wynikających z pragnienia bycia na poziomie ciut wyższym o bydlęcia do niewolniczej pracy?

Jest okazja pogadać o wzornictwie, to od razu kryzys... ceny... bleh. Taki aparacik to przykład świetnego wzornictwa, jeśli jego funkcjonalność (poza niewątpliwą odpornością na wszystko) będzie na poziomie to tylko się cieszyć. Oczywiście cena będzie wysoka, ale to gadżet, cacko do podziwiania.

i można pod prysznic brać. tylko trzeba uważać, żeby nie pomyslić z mydłem...

swoją drogą - ładny. jak już się możliwości tradycyjnych matryc wyczerpały i wojna na Mpixele nie daje rezultatów, bo się ludziska pokapowali, że są trompke robieni, to teraz trzeba docisnąć wygląd.

rolech - zgadza się, producenci foto coś nie śpieszą się z nowościami - to właśnie miałem na myśli.

A jeśli chodzi o design tego aparatu powyżej to też mi się podoba. Fajnie by było aby na samym projekcie się nie skończyło i aby wylądował na sklepowych półkach.

A co szanowni czytelnicy na to, że "obiektyw wystaje"? Przecież taka wypukła powierzchnia będzie najbardziej narażona na zadrapania. Może zatem producent w komplecie dołączy pastę do okresowego przepolerowania :-) A może to jest taki specjalny polikarbon, że od niego tylko trwalszy jest diament (he, he, he). Temat porypanych obiektywów znamy chyba wszyscy z niektórych telefonów komórkowych o niezagłębionych obiektywach.

Jest piękny, ale to piękno szybko pokryją rysy...

Nie tylko rysy, ale i tłuste paluchy, które tam mogą lądować. Futurystyczny aparat, więc i rozwiązania można zaplanować futurystycznie, w końcu w takim "Sprzęciku" cena nie gra roli ;)

Ten projektant jest geniuszem. Pomijam kwestie praktyczne ale gdyby jakaś firma wypuściła taki gadżet to kazdy (KAŻDA!) chciał/A/by go mieć! :)

Bosko to wyglada. I want one ;)