Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Canon EOS M3 dostępny od 26 marca

Canon EOS M3 dostępny od 26 marca
25 marca
2015 10:33

Zaprezentowany na początku lutego bezlusterkowiec Canon EOS M3 ma trafić do sprzedaży w Europie 26 marca. Aparat można już zamawiać w systemie „pre-order” m.in. na stronie brytyjskiego i niemieckiego Amazona. Rekomendowana polska cena tego modelu będzie wynosić 2.999 zł.

Wśród najważniejszych cech Canona EOS M3 można wymienić m.in. 24 megapikselową matrycę CMOS, a także hybrydowy 49-punktowy autofocus. Specyfikację aparatu znajdziecie w naszej bazie:


Komentarze czytelników (29)
  1. abes
    abes 25 marca 2015, 11:59

    Taa... już widzę, jak ustawiają się kolejki ;)

  2. this
    this 25 marca 2015, 13:45

    Aparat z rekordowo niską liczbą "pełno-sprytnych" (czyli z bagnetem ef-m) obiektywów.

  3. czerstwy70
    czerstwy70 25 marca 2015, 16:05

    nie idź tą drogą canonie.

  4. pep
    pep 25 marca 2015, 16:15

    Chyba ich pogięło. Jakie atuty te coś ma aby za tę cenę kupił je normalny człowiek. Za tę cenę można kupić dużo, dużo lepszy sprzęt. Niech lepiej skupią się na lustrzankach i kompaktach bo bezlusterkowców robić nie potrafią, a to że delikatnie mówiąc przeciętny sprzęt pakują w magnezową obudowę to świadczy że nie mają żadnego lepszego pomysłu na zaistnienie na rynku.

  5. ciszy
    ciszy 25 marca 2015, 17:11

    hm.. jest sobie koleś który chce kupić pierwszy aparat i stoi przed dylematem kupić powiedzmy sony a6000 za 2.300zł czy kupić canona m3 za 3k zł sony bije go pod każdym względem na głowę. Ciekawe co wybierze? Canon ma jakieś atyty np jest lepszy od kompakta za 500zł::)

  6. waldi72
    waldi72 25 marca 2015, 17:24

    @ciszy
    Jeśli ten koleś ma już jakąś lustrzankę Canona i zestaw obiektywów oraz lamp błyskowych to odpowiedź jest oczywista. No i według mnie tak ten aparat powinien promować producent, jako dodatek do systemu. A na obniżkę cen wystarczy trochę poczekać, tak jak to miało miejsce z poprzednią generacją..

  7. NikonD
    NikonD 25 marca 2015, 17:32

    1.Jednak Sony wymięka przy większym iso jeszcze szybciej od Canona (Eos M1 a w M3 raczej gorzej nie będzie).
    2. Nie bierzecie pod uwagę wygody użytkowania w tym lepszy grip w M3, bajeczny dotykowy ekran o wiele lepszy niż w Sony (M1 naprawdę nie miał się tutaj czego wstydzić).
    Moim zdaniem o wile lepsze menu, lepiej i szybciej się nawiguje bo aparat ma nie tylko robić zdjęcia ale też ma się go wygodnie i przyjemnie używać!!!
    3. Mało obiektywów ale wszystkie bardzo solidnie wykonane i naprawdę boski naleśnik 22mm f2 ostry od pełnej dziury.
    4. Przez przejściówkę można podpiąć inne obiektywy z af w tym tani 50mm 1.8 którego nie muszę tu przedstawiać.
    5.Jeśli naprawdę ulepszyli AF tak bardzo jak się chwalą to po paru miesiącach przy cenie około 2k może być ciekawą propozycją.

    Opisuję tu jako były użytkownik Nikona D3200, Eos'a M1, Canona 100D, Nikona D7100 i obecnego Fujifilm X-M1 z 35mm 1.4.

    Ba, kupie tego Canona Eos M3 jak cena zejdzie do 2k ze względu na dotykowy ekranik, DOBRE FILMY czego mi najbardziej teraz brakuje + ten super naleśnik 22mm F2.
    Będę miał 2 body z dwoma stałkami łącznie wielkości np. Nikona D7100 z kitowym obiektywem. Bardzo dobre zdjęcia w gorszych warunkach ( X-M1) + bardzo dobre filmy z wieżę że przynajmniej dobrym af (EOS M3) i możliwością dotykowego wybierania AF.



  8. sando
    sando 25 marca 2015, 19:01

    Po prostu Canon jeszcze się nie zdecydował czy traktować ten system poważnie. Stąd mała ilość szkieł i korpusów. Ale przynajmniej jak na 4 obiektywy to mamy pokryty przyzwoity zakres 11-200mm i do tego naleśnik 22mm f/2. Więc przynajmniej nie ma tu błądzenia z konstruowaniem kilku wersji podobnych do siebie obiektywów (co w przypadku tylko 4 szkieł zmniejszyło by użyteczność systemu). Więc baza jest dobra i jakby Canonowi się chciało to szybko mógłby zbliżyć się do konkurencji. Tylko czy będzie mu się chciało? Myślę, że na razie nie. A wystarczyłoby wypuścić 50mm f/1.8 i korpus z wbudowanym wizjerem i już było by fajnie. A potem jeszcze kilka innych szkieł (jasny zoom standardowy, lepsze tele) i już Canon byłby blisko konkurencji.

  9. zembaty
    zembaty 25 marca 2015, 19:55

    @waldi72
    >> Jeśli ten koleś ma już jakąś lustrzankę Canona i zestaw obiektywów oraz lamp błyskowych to odpowiedź
    >> jest oczywista.

    Czytaj ze zrozumieniem:

    >> ciszy | 2015-03-25 17:11:30
    >> hm.. jest sobie koleś który chce kupić pierwszy aparat...

  10. staytuned
    staytuned 25 marca 2015, 20:07

    @NikonD

    Ad1. Jest zupełnie przeciwnie :) a6000 szumi mniej na wysokich iso. W dodatku w Canonie jakiekolwiek większe ruszenie suwakiem "shadows" powoduje brutalne dla oczu efekty kolorystyczne w cieniach. Zdecydowanie rozdzielczość i detal na korzyść 24 mpx Exmor bez AA.
    Ad2. Po czym wnosisz, że M3 ma lepszy grip od a6000? na oko wydaje się sporo płytszy, Sony w tym aspekcie niewiele można zarzucić. Sony nie ma dotykowego ekranu, ma za to wizjer. Widziałeś menu w a6000? to nie jest Nex:)
    3. Fakt 22 f2 bardzo przyjemny. Lecz w E dużo większy wybór.
    4. To samo w Sony- przez adapter LA-EA mamy wszystko od Minolty z Af - fazowym.
    5.Byłoby wstydem dla Canona, gdyby wypuścili w następcy takiego bubla, jakim był kontrastowy w M1 przed firmware.



  11. waldi72
    waldi72 25 marca 2015, 20:20

    @ zębaty
    Oczywiście masz rację w przypadku kogoś kto kupuje swój pierwszy aparat. Moja uwaga odnosiła się do błędnej promocji tego aparatu przez producenta.

  12. w_w
    w_w 25 marca 2015, 20:52

    To chyba oczywiste, że Canon i Nikon kierują swoje bezlusterkowce do osób, które siedzą już w tych systemach. A klientów, którzy nigdy nie zmienią kitowego obiektywu skutecznie odstrasza cena.

    Jakbym nie był do niczego uwiązany to sprawiłbym sobie bezlusterkowca Sony ze względu na ciekawą ofertę obiektywów, szczególnie zoomów. Niestety nie chcę się pchać w drugi system więc czekam aż stanieje M3 lub G7x.

    Jestem bardzo ciekawy jak wypadnie w testach M3 bo patrząc po specyfikacji wszystko w nim poprawili w porównaniu do poprzednika.

  13. ciszy
    ciszy 25 marca 2015, 21:06

    Hmm.. to jest ciekawe jak system sony e miał z 8 obiektywów to marudzono, że system do d..., że mało obiektywów, że ciemne i w ogóle ble. Eos m ma 4 obiektywy w dodatku same ciemne typu 5,6 6,3(nie licząc jednego 22 f2). I aż tak wielkiego marudzenia nie ma. Mało tego jest sporo głosów, że przecież jest przejściówka i można podpiąć inne obiektywy canona i jakoś nikt się nie burzy, że zachwiana jest idea małego bezlusterkowca, co ciekawe jak tylko ktoś wspomniał że do systemu sony e można używać przejściówek to zaraz 100 głosów ale jak to przecież to zaburza idee małego aparatu toć to nie o to w tym chodzi to jest złe jak tak można. hmmm... coraz bardziej widać, że jednak pewnym marką wiele się wybacza i nie ważne, że drogie, słaby obrazek mało obiektywów. WAŻNE, ŻE MA NAPIS CANON.

  14. NikonD
    NikonD 25 marca 2015, 23:39

    Do staytuned

    A6000 szumi aż miło na wysokich iso (mówie o rawach a nie wyostrzanych i odszumianych jpegach) a Canon EOS M3 ma nową 24MP matryce więc nie wiem skąd wiesz że Sony ma przewagę w rozdzielczości i detalu jak nikt nie widział Rawa z Canona?

    Miałem w ręku i używałem A6000 i sądze że menu jest mniej intuicyjne i mniej czytelne (chociaż może ma więcej opcji) niż w M1 a M3 raczej będzie miała podobne i pewnie więcej opcji bo po wyglądzie i materiałach można się spodziewać że troszeczkę (co nie znaczy że całkowicie) poważniej podeszli do tego.

    M3 może nie ma wbudowanego wizjera ale ma opcjonalny jakbyś nie zauważył i ma dotykowy ekran który jak powiedziałem bosko działał w M1 i dzięki niemu o wiele lepiej mi się z niego korzystało niż z A6000 pomimo braku wielu przycisków!!! Po to są ekrany dotykowe, żeby ułatwić pracę!!! Ten co nie miał do czynienia z ekranem z M1 CZy 70D niech lepiej sie nie wypowiada!

    22mm F2 to jeden z najostrzejszych obiektywów jakich używałem + cena (na zagranicznym portalu wraz z gwarancją itd) to wydatek 500zł bo za tyle właśnie go kupiłem jak miałem M1.
    Obiektywy kryją zakres 11-200. Fakt że nie ma portetówki i macro tylko że Canon przez przejściówkę oferuję znakomite obiektywy wcale nie monstrualnych rozmiarów w przyzwoitej cenie niższej niż Zaissy!!!

    Widziałeś filmiki pokazujące AF z M3? Jeśli tak dobrze będzie w rzeczywistości to od Sony nie będzie odstawał.

    Do ciszy

    Ja nikomu nie wypominałem że Sony jest be bo ma mało obiektywów więc proszę wypowiadać się imiennie lub nie wypowiadać się w ogóle!!!

    "Bo wiecie ktoś kiedyś, gdzieś pod jakimś postem parę lat temu napisał coś co dokładnie nie pamiętam ale i tak przytoczę tak żeby pasowało do tego co chce powiedzieć". Tak własnie wygląda twoja wypowiedź!!!

    Jak pisałem!!! robiłem zdjęcia Canonem, Nikonem i obecnie Fuji (nie Canonem bo mnie strasznie denerwowały pewne rzeczy typu AF, gibanego ekraniku!!!). Tylko że już to poprawili w M3 dlatego mam zamiar go kupić jako drugie body!!! do filmów bo mojego Fuji ten Canon (w kwestii wysokiego iso i kolorków) raczej nie pobije.

    To nie jest aparat dla Zawodowych Fotografów jako podstawowy sprzęt ale jako uzupełnienie żeby było lekko, szybko, przyjemnie z w miarę dobrą jakością jak na wymagania domowych zdjęć, z podróży czy entuzjasty.

    Jeśli uważasz że M3 nie poradzi sobie tam gdzie radzi sobie A6000 to nie mam pytań.

  15. NikonD
    NikonD 26 marca 2015, 00:04

    Do staytuned

    Żeby nie było tak że szkaluje A6000 że szumi aż miło to zapraszam do przeczytania wczorajszego testu Olympusa OM-D E-M5 Mark II a dokładnie zakładka 7. Szumy i jakość obrazu w RAW gdzie widać jak ładnie szumi A6000 w porównaniu nawet z mniejszymi sensorami z E-M5 Mark II czy z Panasonika GH4 nie wspominając o Fuji X-T1 bo A6000 nawet nie śmiało by z nim stanąć oko w oko.

    PS. Najlepszym aparatem jaki jest to ten który się ma bo tylko takim można robić zdjęcia :-) (trochę zmieniłem żeby uzmysłowić że bitwa na słowa jest bezcelowa)

    Pozdrawiam :-)

  16. NikonD
    NikonD 26 marca 2015, 00:12

    Z ciekawości spojrzałem na test EOS'a M1 i na szumy w rawach i porównałem z Sony A6000 i się okazało że Sony bardziej szumi, ale jaja :-)

  17. staytuned
    staytuned 26 marca 2015, 00:45

    @NikonD
    "Jednak Sony wymięka przy większym iso jeszcze szybciej od Canona (Eos M1..."

    Nawet do głowy mi jpg nie przyszedł.Pisałem o obrazku z M1 kóry do 24mpx Sony nie ma startu w żadnym obszarze decydującym o jakości obrazu i do którego sam porównywałeś a6000, ogarniaj co piszesz :)

    "....Żeby nie było tak że szkaluje A6000 że szumi aż miło to zapraszam do przeczytania wczorajszego testu..."

    Po pierwsze - Dcraw, po drugie obrazek z Sony jest w rozdzielczości natywnej :) Wkleję to samo z Dpreview , co zalinkowałem wczoraj pod testem Em5II:
    link
    Tak w rzeczywistości wygląda porównanie przy użyciu najpopularniejszej wołarki ACR w Lightroomie, zamiast DCrawa, którego używa ten portal do testów. Jak widać, po przeskalowaniu do tego samego rozmiaru A6000 wypada lepiej od Em5, a X-T1 ma jedynie mniej szumu kolorowego, więc gdzie te 2 EV przewagi? Obok jest iso 1600 z Sony, które wg tego powinno szumieć jak X-t1 na 6400 :)
    Wyciągasz pochopne wnioski, mając tylko jedno jedno źródło odniesienia. W kontrze do tych pomiarów można by równie dobrze zestawić DXO mark, wg którego matryca a6000 miażdży jakąkolwiek z m43, mimo to lepiej po prostu wywołać rawy lightroomem, swoje czy z netu i sprawa jasna...

  18. NikonD
    NikonD 26 marca 2015, 01:35

    Sprawdziłem na Dpreview i przy takich samych iso A6000 wypada gorzej od EOS 100D który ma tą samą matrycę co M1! a do Fuji X-T1 nie ma porównania!!! co zresztą widać nawet na zdjęciu z twojego linka!!! jakbyś nie zauważył :-)

    "a X-T1 ma jedynie mniej szumu kolorowego, więc gdzie te 2 EV przewagi?"

    Jedynie? Odkąd szum kolorowy jest pożądany na zdjęciach i łatwiej go usunąć? Iso 3200 jest o wiele czystsze w X-T1 niż iso 1600 w A6000. Może zaprzeczysz? To że nie ma całych 2 EV przewagi a jedynie o wiele więcej niż 1EV (Szkoda że są przeskoki o całe EV).

    Dla mnie w Sony A6000 iso 6400 jest bezużyteczne a w X-T1 w pełni użyteczne!!! a jaja dopiero są jak się porówna do tańszego i niby gorszego brata X-T1 czyli X-M1 który ma jeszcze mniejszy i przyjemniejszy szum nawet na iso 6400 :-)

    Sony zawsze miało gorsze iso od innych producentów aparatów o tej samej wielkości matrycy i nie ogromnej różnicy w rozdzielczości (oprócz A7S który jest wyjątkiem od reguły ale płaci za to dużą cenę bo o wiele gorszą rozdzielczością i jakością na niskim iso) i A6000 wpisuje się w ten trend!!!

    Czy ważne czy jest gorszy o 1EV czy 2EV bo nie zmienia to faktu że jest gorszy i to o wiele od najlepszych!!! ba raczej plasuje się w tyle stawki!!! Bo czasami (w gorszych warunkach oświetleniowych bez lampy to raczej bardzo często) trzeba użyć iso > 1600 a Sony A6000 tutaj nie daje rady zupełnie!!!

    Chyba że siedzenie 2h przy samym odszumianiu i wyostrzaniu jednego zdjęcia bez jakiejkolwiek dodatkowej obróbki jest normalne u wszystkich?

  19. staytuned
    staytuned 26 marca 2015, 09:25

    Ja rozumiem te olbrzymie emocje, ale chyba to przez nie i późne godziny masz problem z obsługą banalnego modułu "new comparision tool" w Dprv, a jeżeli nie, to chyba z oczami :) Żeby porównanie było miarodajne, należy obrazki znormalizować do tej samej rozdzielczości ( tu akurat 8mpx) klikając okienko print, lub wołąjąc rawy samemu zrobić podobnie :) A6000 vs Canon - link

    Wydaje się również, że nieczęsto masz kontakt Ligtroomem, bo kolorowy szum momentalnie redukujemy sliderem color. Rawy z X-trans na wysokich iso wyglądają tak, jakby ten suwak lightrooma usuwający szumy chrominancji- kolorowe był w nich zaaplikowany domyślnie co czasem skutkuje rozmywaniem szczegółów, a widzisz niektórzy lubią mieć wybór i preferują matrycę bayera :)
    Tu załączam przykład "bezużyteczności" a6000 na iso 6400 w porównaniu do X-T1 - raw z Sony znormalizowany do tej samej rozdzielczości co Fuji z usuniętym szumem kolorowym, co zajęło 2 sekundy zamiast Twoich 2 godzin :D link
    Warto zwrócić jeszcze uwagę na różnicę w ekspozycji na korzyść Sony przy tych samych nastawach przysłony i czasu, oraz szczegółowość tego tekstu pisanego drobnym maczkiem. Użyte obiektywy to topowe szkła dla obu systemów. Dalej będziemy pisać bajeczki? :)

  20. baron13
    baron13 26 marca 2015, 10:39

    Potrzeby posiadania bezlusterkowca nie rozumiem. Taki aparat jest rzeczywiście mały z niewielkim zestawem obiektywów. W robieniu zdjęć brak OVF wyraźnie przeszkadza. A, za powiedzmy 1/2 kasy dostanie się "normalną" lustrzankę, do której pasuje zestaw wszystkich obiektywów systemowych bez żadnych przejściówek. Nie rozumiem. Myślę jednak, że Canon pokazuje jak to z tymi bezlusterkowcami jest. Oni po mojemu wychodzą z założenia, że ludność chce, ludność dostanie. Aparat nie jest lepszy, aparat jest inny. Ludzie chcą takie kupować, dostaną choć my sensu nie widzimy. I na przykład nie będziemy produkować mnóstwa obiektywów do tego czegoś, bo też prawdopodobnie, jak w przypadku większości sprzedanych aparatów, właściciel zacznie i skończy na kicie.
    Co do ceny, to na mojego czuja dostaniemy coś z własnościami szumowymi ciut lepszymi niż zapewne c70d, czy c700d. Matryca mocniej upakowana zakres czułości taki sam. Zapewne nie popsuli dynamiki ani S/N wobec tego po przeskalowaniu do tych samych wymiarów zdjęcia będą nieco lepsze.
    Widać moim zdaniem korporacyjną przewagę Canona. Ktoś już robił sesję modową "ajfonem". Tym można zrobić naprawdę profi sesję. Po podczepieniu którejś elki i przy iso 100-200 nikt się nie połapie oglądając zdjęcia, czym robione.
    W obszarze zastosowań, to jak omawiamy szumy, taka uwaga: to aparat "wnętrzowy", imprezowy. Ma zgodność z systemem Canona lamp błyskowych. Co oznacza, że pasują do niego rozmaite chińskie sterowniki radiowe. Tak na marginesie, jak mi każą zrobić znośne technicznie zdjęcia to zawsze zaznaczam, że musi być możliwość doświetlenia. Jest światło jest przesłona f/8.0, jest duża GO, jest ostrość, jest iso 100 - 200. Zero kłopotów z szumem, o ile czegoś się nie popsuje.

    "Tradycyjna" stopka Canona załatwia, że do pomyślenia jest np praca na ślubach z tym aparatem. Nic nie wiemy o możliwości sterowania wieloma lampami w systemie Canona, ale to dla bogatych. Pewnie jest, ale moim zdaniem to mniej ważne od tego, że jest ta zwykła stopka.

    Moim zdaniem nie za bardzo warto kupować to coś. Nie interesuje mnie. Podejrzewam jednak, że osoba z zarobkami zachodnimi tak x4 moje może kupić choćby z ciekawości, aby się pobawić nowym wynalazkiem. Jak ma szklarnię Canona to po to by wypróbować, z poszczególnymi obiektywami. A Canon będzie zarabiał.

  21. baron13
    baron13 26 marca 2015, 10:56

    dodam jeszcze, że przy wszystkich pretensjach do Canona, że min doi klienta na każdym kroku, to jest to firma "bezpieczna". Jak się coś kupuje, to mamy prawie gwarancję, że się to dobrze nam nada. Jest drogie bo nawzajem do siebie pasuje. Kupimy takie "cóś" bezlusterkowe, ale jak zaczniemy labidzić, że tego, czy tamtego nie da się, to nam Canon mówi: "kup sobie jeszcze to i będzie można". Ryzyka ślepej uliczki raczej nie ma. Pozycja monopolisty gwarantuje, że jak firma nie zrobi, to jacyś Chińczycy zmajstrują, Samyang, jakieś "Jugno". Zawsze się jakoś da. A takie Sony np idzie w wynalazki typu bezkorpusowce i już przez media przeszła wiadomość, że pozbywa się działa foto. Dobre, nie dobre, za chwilę może nie być jak Minolty.

  22. staytuned
    staytuned 26 marca 2015, 11:07

    Nie wszedł hotlink do porównania a6000 z x-T1, może teraz się uda link

  23. staytuned
    staytuned 26 marca 2015, 11:08

    Jak tym razem nie wejdzie, to się podddaje:) link

  24. sando
    sando 26 marca 2015, 12:05

    @baron13
    " Pozycja monopolisty gwarantuje, że jak firma nie zrobi, to jacyś Chińczycy zmajstrują, Samyang, jakieś "Jugno". Zawsze się jakoś da. A takie Sony np idzie w wynalazki typu bezkorpusowce i już przez media przeszła wiadomość, że pozbywa się działa foto. Dobre, nie dobre, za chwilę może nie być jak Minolty. "

    Chyba zupełnie na odwrót :-) Pozycja monopolisty gwarantuje, że jak producent nie zrobi to raczej nikt nie zrobi.

    Jeśli chodzi o Canona, to z lampami problemu nie ma bo Canon nie ma tu monopolu, stopka została już dawno rozgryziona. Z obiektywami jest trudniej, ale jak widać Tamron pokazał superzooma z mocowaniem eos m. Natomiast najsłabiej jest z korpusami i tutaj raczej nie ma co liczyć na innych, jak Canon nie będzie chciał zrobić korpusu z wbudowanym EVF to nikt inny tego nie zrobi. Więc rozwój eos m jest tylko w rękach Canona, a nie widać aby Canon chciał go szybko rozwijać.

    Teraz popatrzmy na m4/3 gdzie właśnie nie ma monopolu. Jest kilku producentów, system jest otwarty, i jakby nawet któryś producent nie chciał to w jego miejsce mogą wejść inni, choćby Chińczycy (z logiem Kodak-a).

    A jeśli chodzi o Sony, to też jest monopolistą, ale z tego co pamiętam to otwarli dane techniczne bagnetu dla innych producentów. Więc tu jest trochę lepiej niż u Canona. No i widać, że Sony chce rozwijać ten system. Ale przypuśćmy, że gdyby Sony musiało sprzedać dział foto (który akurat działa ok) to przecież ten kto by go kupił kontynuował by produkcję sprzętu. Więc myślę, że nie ma czym straszyć. Tym bardziej, że system ten jest perspektywiczny (nie ogranicza się tylko do apsc).

  25. Marek B
    Marek B 26 marca 2015, 13:41

    ... a najbardziej przejmują się produktami Canona osoby nie mające nic wspólnego z jego wyrobami :)

  26. baron13
    baron13 26 marca 2015, 14:26

    @sando: Słówka "monopolista" używam tu nie w znaczeniu słownikowym, ale jako złośliwość. Canon nie jest monopolistą, ma dominująca pozycję na rynku. Skutek jest taki, że jak dowolna firma startuje z jakimś osprzętem fotograficznym., to musi zacząć od dostosowania się do tego co robi Canon. Np Samyang wypuszcza obiektywy, musi zacząć od mocowania EF.
    Czy Canon chce rozwijać bezlusterkowce? Myślę, że po pierwsze nie chce na nich stracić. Canon intensywnie doi klienta. To oczywiście źle, ale i dobrze, bo dzięki temu firma ma mocną pozycję. Nikon ciągle przynosi straty, Sony od lat, Canon się trzyma dobrze, albo dobrze udaje. Myślę, jednak, że doniesienia o stanie firm są dość wiarygodne. Rzecz jest taka, że jak ktoś kupi sobie do tego bezlusterkowca np lampę błyskową, to nawet gdy korpus mu się nie spodoba, Firma przestanie system rozwijać, to lampa pasuje do wszystkich innych Canonów. Jeśli kupimy jakiś obiektyw z przejściówką, to mamy także sprzęt do innych Canonów. Poza szklarnią pod mocowanie bezlusterkowca wszystko inne jest uniwersalne.
    Jeśli chodzi o stopkę Canona, to nie w rozgryzieniu rzecz, ale w tym że jest "normalna" jak Zenicie.

  27. pil
    pil 26 marca 2015, 15:54

    Przeszedłem przez te dywagacje: canon, sony, fuji, olympus czy panasonic. Nikona nie brałem pod uwagę ze względu na fatalną opinię polskiego serwisu. Mam lustrzankę analogową canona z zestawem obiektywów. Jednak żadne względy finansowe nie przekonały mnie, żeby pchać się dalej w canona. Mam A6000 od lipca 2014. Jest wygodny w użytkowaniu, nieduży i ma wizjer. W tamtym roku w MM były promocje na M1. Z lampą i obiektywem kosztował chwilami nawet 1200 zł. Canon reklamował się, że za pomocą przejściówki podłączę inne ich obiektywy. Ale po co? Już bez tych długich szkieł źle leży w ręce. I nie ma wizjera. Aparatu przy takich cenach i zarobkach większość nie kupuje dla chwilowego widzi mi się. Wzrok trochę mi się psuje i żaden najlepszy monitor nie zastąpi wizjera ocznego, a ten jest w sony b. dobry. Do tego mała wielkość i waga są nieocenione. A jakie znaczenie mają szumy, który wytykaliście w sony? Trzeba poznać najpierw swój aparat. Wada dla jednego może być zaletą dla innego. Zupełnie mi te szumy nie przeszkadzają. Za to przeszkadza mi brak wizjera ocznego. Dlatego M3 to kicha. Sam wizjer do niego kosztuje 1000 zł, więc cena sprzętu rośnie do 4000 zł. Ale wtedy jest problem: wizjer albo lampa. Albo, gdzie się podział ten wizjer, czy gdzie wsadziłem lampę?! Firma z takim doświadczeniem nie daje alternatywy amatorom. Muszą iść do konkurencji.

  28. 2marekm
    2marekm 26 marca 2015, 18:39

    Nowy Sony A7000, zostawi tego Canona daaaaleko w tyle. Cena może będzie z 200 zł. wyższa. Ekran dotykowy, także będzie posiadał.

  29. robwie
    robwie 30 kwietnia 2015, 07:49

    Witam, Czy ktoś kto posiada a6000 może mi powiedzieć jak to jest ze szczelnością aparatu ? Trzymając w rękach sony a6000 po przesiadce z canona 50d mam wrażenie że za pół roku trafi do serwisu na czyszczenie
    a serwisy szczególnie sony w Polsce to ......porażka...czy Canon M3 może wyglądać lepiej ? ....mam dylemat czy może jednak skorzystać z oferty olympusa OMD ... ? sprzedałem Canona by móc aparat nosić ze sobą codziennie w różnych warunkach - wiadomo nie ma siły nie w piasku ale na dworze nad ranem... w instrukcji sony zaznaczają że aparat absolutnie nie jest szczelny... Proszę o pomoc , może Pil coś podpowiesz ? Pozdrawiam Rob

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.