Lunety Swarovski Balance - pierwsze wrażenia
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Z góry dziękujemy za zrozumienie.
Kliknij tutaj aby zamknąć to okno.
Komunikat nie wyświetli się więcej podczas tej sesji (wymagana obsługa cookies).
"Ten produkt marki SWAROVSKI OPTIK to najwyższej klasy urządze-
nie.
• 10 lat (5 lat gwarancji producenta + 5 lat świadczeń grzecznościo-
wych) na części optyczne i mechaniczne
• 5 lat (2 lata gwarancji producenta + 3 lata świadczeń grzecznościo-
wych) na części elektroniczne /.../
Naprawy na zasadzie grzecznościowej są
przeprowadzane bez podstawy prawnej."
-'Urządzenie.najwyższej klasy' producenta o ustalonej renomie ma 5 lat gwarancji producent, a Kite APC 60 ED -30 lat gwarancji [5 na elektronikę].
Pytanie kto ma większe szanse istnieć na rynku za 30 lat. Wspominany w tekście Zen Ray też dawał dożywotnią gwarancję. A Swarovski daje gwarancję, która działa. Wiem bo sprawdzałem.
Muszę przyznać, że jestem zaskoczony preferowaniem wersji kątowej.
O ile wybór sprzętu o większym obiektywie jest zrozumiały i nie pojmuję czemu dali mniejszy w wersji prostej, to argumentu o podnoszeniu wyżej rąk się nie spodziewałem. Szczególnie od osoby, która regularnie używa lornetki ;-P
Ciekawe jaki jest zakres stabilizacji.
Kite podaje 2°.
ryszardo - ST50 jest długie i ciężkie. Co więcej, bateria i zgrubienie z łacznikiem statywowym przenoszą środek ciężkości bliżej obiektywu. W efekcie trzyma się to gorzej niż typową lornetkę. W ST65 jest więcej pryzmatów z tyłu, a łacznik i bateria też są w tamtej części więc środek ciężkości wypada lepiej. Dla mnie zdecydowanie przyjemniej i stabiliniej operuje się AT65. Powiem nawet więcej, przy wyłączonej stabilizacji mam mniej drgający obraz w AT65 na 45x, niż w ST50 na 35x.
Skoro tak, to prosta 65 mm byłaby jeszcze gorzej wyważona, bo dłuższa i cięższa.
Jednak prosta lepsza do obserwacji przez okno samochodu.
Być może, ale prostej 65tki nie ma więc możemy tylko gdybać.
No cóż. Wychodzi na to, że prosty model im zwyczajnie nie wyszedł ergonomicznie. Szkoda.
Im więcej ostatnio obserwuję lunetą, tym bardziej mam wrażenie, że prosta byłaby lepsza. Wyszukiwanie obiektów kątową jest dla mnie mocno niewygodne, a szybkie namierzenie przelatującego śmigłowca praktycznie niemożliwe (mimo dobrego statywu z głowicą wideo).
Czy bez baterii ta luneta normalnie też może służyć do obserwacji?
Tak. Bez baterii mamy po prostu klasyczną, w pełni funkcjonalną lunetę ale już bez stabilizacji optycznej.
Widziałem już wiele relacji na YouTube, raczej są rzeczywiście same pozytywne opinie. Teraz wydaje mi się że pozostaje czekać , aż wydadzą też swoje pierwsze bino ze stabilizacją.
A jak wygląda korekcja AC w centrum pola w tych lunetach? W porównaniu między sobą i do jakichś referencyjnych lornetek, np. NL Pure.
_Tomek_ - muszę poczekać, aż w Wawie przestanie padać deszcz ze śniegiem i zrobi się trochę jaśniej, bo w tej ciemnicy mała CA w centrum jest na razie skutecznie maskowana. Nie widać tam nic paskudnego, ale na ile jest mocna okaże się dopiero w pełnym słońcu.
@mzksiak
Oni już mają rolnetkę ze stabilizacją
link