Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Olympus E-P1 - test aparatu

19 sierpnia 2009
Krzysztof Mularczyk Komentarze: 40

3. Użytkowanie i ergonomia

Olympus E-P1 - Użytkowanie i ergonomia


Olympus E-P1 z założenia miał być aparatem małym i kompaktowym. Eliminacja z korpusu lustra pozwoliła na zwężenie aparatu, ale E-P1 dla potencjalnego Iksińskiego wcale takim małym się nie wydaje. Tym bardziej, że nie ma wbudowanego wizjera i lampy błyskowej. Prawdopodobnie na większą miniaturyzację przyjdzie poczekać do kolejnych premier.

Wąski uchwyt w E-P1 na pewno nie spodoba się osobom, dla których wygoda trzymania jest priorytetem. Warunki użytkowania pod względem swobody dostępu do przycisków mogą się nieco pogorszyć, kiedy przyczepimy do aparatu pasek. Jednak osoby, które przyzwyczajone są do użytkowania małych kompaktów z pewnością nie odczują dyskomfortu w trakcie obsługiwania E-P1.


----- R E K L A M A -----

Choć przyciski w PEN-ie są małe, to jednak steruje się nim bez problemu. Wprowadzenie szerokiego pokrętła (wałka) sterującego i koła wokół przycisków kierunkowych bardzo ułatwia między innymi szybką zmianę czasu i przysłony. Przypomina to rozwiązanie z EOS-ów dwu- i jednocyfrowych w których mamy w obrębie kciuka duże koło sterujące.

Niewątpliwą zaletą jest solidność korpusu E-P1. Praktycznie cała obudowa jest aluminiowa. Do szczęścia brakuje jedynie uszczelnień przy gnieździe zasilania i przy klapie zasłaniającej gniazda USB i HDMI.


Obiektywy

Wraz z premierą nowego PEN-a, Olympus wprowadził na rynek dwa obiektywy Mikro 4/3. Standardowy zoom: M.Zuiko Digital 14-42 mm f/3.5-5.6 ED i stałoogniskowy obiektyw M.Zuiko Digital 17 mm f/2.8. W najbliższym czasie firma planuje wypuścić na rynek szerokokątny zoom i zoom o dużym zakresie ogniskowych. Warto pamiętać, że oprócz Olympusa w Mikro 4/3 inwestuje Panasonic. Do tej pory wprowadził na rynek cztery obiektywy: G VARIO 7-14 mm f/4.0 ASPH., G VARIO 14-45mm f/3.5-5.6 ASPH. MEGA O.I.S., G VARIO HD 14-140 mm f/4.0-5.8 ASPH. MEGA O.I.S., G VARIO 45-200mm f/4-5.6 MEGA O.I.S. Specyfikacje wszystkich obiektywów Mikro 4/3 można znaleźć w naszej bazie obiektywów.

Olympus E-P1 - Użytkowanie i ergonomia


System Mikro 4/3 powstał na bazie Systemu 4/3, tak żeby zachować kompatybilność z obecnymi już na rynku obiektywami. Aby ich używać z korpusem Mikro 4/3 należy użyć przejściówki (zdjęcie u góry). Oryginalna wersja takiego pierścienia nosi oznaczenia MMF-1. Dodatkowo udostępniony został analogiczny pierścień MF-2, dzięki któremu z E-P1 można używać obiektywów OM. Podobne przejściówki, które umożliwiają podłączenie do aparatu Mikro 4/3 obiektywów innych systemów produkuje Panasonic, Voigtlander i kilku innych producentów.


Szybkość

Nie mamy zastrzeżeń do szybkości pracy nowego Olympusa. Po włączeniu aparatu niemal od razu można wykonać zdjęcie, a minimalne opóźnienie wynika ewentualnie z włączającego się systemu usuwania kurzu. Powiększanie i oglądanie zdjęć w trybie podglądu obrazu odbywa się w czasie rzeczywistym.


Zdjęcia seryjne

Test szybkości wykonaliśmy z kartą SanDisk Extreme III 2.0 GB przy ustawionej czułości wynoszącej 1600 ISO i migawce 1/1000 sekundy. Zdjęcia w RAW zajmowały 14 MB, a pliki JPEG LARGE FINE o rozdzielczości 4032 x 3024 pikseli około 5 MB. Otrzymaliśmy następujące rezultaty dla trwającej 30 sekund serii:

  • 80 zdjęć JPEG LARGE FINE (2.67 kl./s),
  • 43 zdjęć RAW (1.43 kl./s),
  • 24 zdjęć JPEG + RAW (0.80 kl./s).
Rezultaty pomiarów trybu seryjnego w E-P1 przypominają wyniki z testu E-620. W pierwszej sekundzie bez względu na rodzaj zapisywanych zdjęć, aparat rejestruje 4 klatki. Następnie w przypadku zdjęć JPEG prędkość spada do 3-2.5 kl/s ale bufor nie zapełnia się i zapis jest bardzo regularny. Ograniczenia buforu widać przy zapisie RAW i RAW+JPEG. W pierwszym przypadku zapełnia się on po 4 sekundach i potem aparat zwalnia do nieco ponad 1 kl/s, a w drugim buforowanie trwa 2.5 sekundy, potem następuje znaczne spowolnienie i E-P1 zapisuje jedno zdjęcie w trakcie 2 sekund.

Olympus E-P1 - Użytkowanie i ergonomia


Olympus E-P1 - Użytkowanie i ergonomia

Olympus E-P1 - Użytkowanie i ergonomia


Stabilizacja obrazu

Stabilizację obrazu oceniamy wykonując serię kilkudziesięciu zdjęć przy zadanym czasie. W ten sam sposób porównujemy zdjęcia z włączoną i wyłączoną stabilizacją. Następnie na wykresie umieszczamy procentową ilość nieudanych zdjęć. Odległość pomiędzy liniami dopasowanymi do punktów pomiarowych jest efektywną miarą stabilizacji.

Olympus E-P1 - Użytkowanie i ergonomia


Test wykonaliśmy z obiektywem Zuiko Digital 25 mm f/2.8 przy czym punkt 0 EV na wykresie odpowiada czasowi 1/50 s. Maksymalna skuteczność działania IS sięga 2 EV, a więc nie jest to tak dużo jak w modelach E-3 i E-30. Jest to jednak wynik dobry w klasie amatorskiego sprzętu i potwierdza zastosowanie w E-P1 systemu stabilizacji analogicznego jak w E-620.


Czyszczenie matrycy

Automatyczne czyszczenie matrycy może następować po każdym włączeniu i wyłączeniu aparatu. W menu jest także opcja wymuszenia czyszczenia i możliwość ręcznego usunięcia kurzu z matrycy. W trakcie przeprowadzania testu nie musieliśmy czyścić matrycy ręcznie. Automatyczny proces usuwania kurzu wystarczająco zabezpieczał przed zabrudzeniami.


Lampa błyskowa

Konstruktorzy zrezygnowali z umieszczenia w E-P1 lampy błyskowej. Od razu jednak, wraz z premierą PEN-a, zaprezentowali zewnętrzną, kompaktową lampę FL-14 o liczbie przewodniej 14. Oczywiście z tym aparatem kompatybilne są wszystkie zewnętrzne lampy błyskowe E-Systemu. Minimalny czas synchronizacji wynosi 1/180 s. Kompensacja błysku może odbywać się w zakresie -/+3 EV ze skokiem 1/3 EV, a dostępne tryby pracy lampy błyskowej są następujące:

  • błysk automatyczny,
  • redukcja czerwonych oczu,
  • synchronizacja z długimi czasami migawki (synchronizacja z pierwszą kurtyną),
  • synchronizacja z długim czasem ekspozycji (synchronizacja z pierwszą kurtyną),
  • synchronizacja z długimi czasami migawki (synchronizacja z pierwszą kurtyną) + redukcja czerwonych oczu,
  • błysk dopełniający,
  • lampa wyłączona.
Zastosowanie lamp FL-50R i FL36R pozwala na korzystanie z trybu Super FP, czyli synchronizacji z bardzo krótkimi czasami otwarcia migawki. W EP-1 nie ma natomiast trybu bezprzewodowego sterowania błyskiem RC.
Olympus E-P1 - Użytkowanie i ergonomia



Autofokus

Autofokus w E-P1 działa na zasadzie detekcji kontrastu na przetworniku, czyli w analogiczny sposób jak w aparatach kompaktowych. Do dyspozycji jest 11 punktów autofokusu. Ostrość można ustawiać wybierając ręcznie odpowiedni punkt, lub zdać się na automatykę. Autofokus może pracować aż w trzech głównych trybach: pojedynczym S-AF, ciągłym C-AF, ręcznym M, a także w ustawieniu S-AF+M lub C-AF+M, gdzie po automatycznym ustawieniu ostrości można dostroić ją ręcznie.

Szybkość ustawiania ostrości jest zadowalająca. Obawialiśmy się wcześniej, biorąc za wzór tryb Live View w najnowszych lustrzankach E-Systemu, że mechanizm ten może nie być najlepiej dopracowany pod względem szybkości. Jest jednak bardzo dobrze. Nie odczuwa się drażniących opóźnień i pracujemy z nim jak z szybkim kompaktowym aparatem.

Skuteczność autofokusu sprawdziliśmy wykonując tradycyjnie 40 zdjęć i mierząc na nich rozdzielczość. Procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 zestawiliśmy na histogramie. AF w E-P1 sprawdziliśmy z obiektywami: M.Zuiko Digital 17 mm f/2.8, Zuiko Digital 25 mm f/2.8 i Zuiko Digital ED 12-60 mm f/2.8-4.0 SWD ustawionym na ogniskowej 12 mm. We wszystkich przypadkach ustawiona była przysłona f/2.8, a przed każdym zdjęciem tablicy testowej obiektyw był przeogniskowany.

Olympus E-P1 - Użytkowanie i ergonomia

Skuteczność autofokusu w E-P1 jest bardzo dobra biorąc pod uwagę, że mamy tu do czynienia z systemem opartym o pomiar kontrastu na matrycy. Widać ponadto, że autofokus działa dobrze nawet po podłączeniu przejściówki MMF-1 i obiektywu 4/3.


Pomiar światła

Pomiar światła oparty jest na 324 strefach (Multi-pattern Sensing System) i działa w zakresie od 0 do 18 EV (50 mm, f/2.0, 100 ISO). Zakres kompensacji ekspozycji wynosi od -3 do +3 EV, a dostępne kroki: 1/3, 1/2, lub 1 EV. E-P1 może mierzyć światło na trzy sposoby:

  • cyfrowy pomiar ESP - ekspozycja jest automatycznie dobierana na podstawie pomiarów z 324 stref rozmieszczonych w kadrze,
  • punktowy - pomiar jest wykonywany wokół punktu AF,
  • centralnie ważony - pomiar dokonywany jest w całym kadrze ale uśredniany z większą wagą dla obszaru centralnego.
Pomiar ESP radzi sobie dobrze przy równomiernym oświetleniu. W trudniejszych warunkach często zachodzi potrzeba korygowania ekspozycji o +/-0.3 a czasami nawet +/-0.7 EV.