O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Wiosna w końcu do nas zawitała, a to oznacza, że wielu japońskich producentów niebawem zacznie kolejny rok fiskalny i zaprezentuje swoje nowości. Zajrzyjmy więc do plotek, by dowiedzieć się czegoś o nadchodzących produktach.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
Canon
Canon EF-S 35 mm f/2.8 M IS STM
Od pewnego czasu pojawiają się doniesienia na temat nadchodzącego obiektywu Canon EF-S 35 mm f/2.8 M IS STM. W ostatnich spekuluje się, iż oznaczenie M w jego nazwie odnosi się do trybu makro, gdyż oprócz dużej skali odwzorowania obiektyw zostanie wyposażony w podświetlenie ułatwiające fotografowanie z niewielkiej odległości.C-Log w 5D Mark IV
Podobno podczas targów NAB firma Canon ogłosi możliwość udoskonalenia lustrzanki EOS 5D Mark IV o profil C-Log. Niestety funkcja ta nie zostanie udostępniona poprzez aktualizację firmware, a osoby chcące z niej skorzystać będą musiały wysłać aparat do serwisu celem odpowiedniej aktualizacji.Nowe lustrzanki
W kolejnym urzędzie firma Canon zarejestrowała dwa produkty o kodowych nazwach DS126631, DS126671. Plotki głoszą, że są to oznaczenia lustrzanek EOS 6D Mark II i EOS 120D, które być może ujrzą światło dzienne już 21 kwietnia br. W obydwu przypadkach produkty zostaną wyposażone w interfejsy WiFi oraz Bluetooth. Model pełnoklatkowy ma być produkowany w Japonii, natomiast amatorski będzie wytwarzany na Tajwanie.Carl Zeiss
Nowe obiektywy kinematograficzne
Mówi się, że podczas targów NAB firma Carl Zeiss zaprezentuje nowe obiektywy kinematograficzne z rodziny Compact Prime CP.2.Zeiss Batis 135 mm f/2.8
Już 5 kwietnia światło dzienna ma ujrzeć nowy obiektyw Carl Zeiss. Będzie to Batis 135 mm f/2.8.Nikon
Nowy produkt coraz bliżej
Firma Nikon zarejestrowała w jednym urzędów kolejny model aparatu, który zostanie wyposażony w moduł WiFi. Został on oznaczony nazwą kodową N16D3 i ma być produkowany w Indonezji. W kraju tym są wytwarzane modele AW130 oraz P900, co może wskazywać, iż nowy produkt będzie aparatem kompaktowym z rodziny Coolpix.Szeroki kąt nadchodzi
Plotki głoszą, że w najbliższych miesiącach Nikon zaprezentuje aż 5 nowych obiektywów. Podobno ma znaleźć się wśród z nich model szerokokątny i prawdopodobnie będzie to odpowiednik EF-S 10-18 mm f/4.5-5.6 w systemie Canona.Panasonic
Zmiany... Zmiany... Zmiany...
Serwis Nikkei donosi, iż firma Panasonic planuje kolejną rundę restrukturyzacji w związku ze spadającymi zyskami. Na celowniku ekonomistów znalazł się dział odpowiedzialny za aparaty cyfrowe. Ma on być "rozmontowany" i umieszczony, jak to określono, "pod parasolem innych operacji". Czyli innymi słowy mówiąc, ze struktur firmy zniknie dział obrazowania i zostanie on wchłonięty do innego, bardziej rentownego, działu firmy. Oczywiście będzie się to wiązało z redukcją zatrudnienia.Premiera już w kwietniu
Podobno już w kwietniu czeka nas premiera nowego produktu firmy Panasonic. Biorąc jednak pod uwagę, iż w dniach 22-27 kwietnia odbywają się w Las Vegas targi NAB, to raczej należy oczekiwać czegoś z branży kinematograficznej.Sony
Kolejny aparat w drodze
Dwa tygodnie temu informowaliśmy o zarejestrowaniu przez Sony aparatu o nazwie kodowej WW361847, który prawdopodobnie będzie nowym bezlusterkowcem pełnoklatkowym. Okazuje się jednak, iż producent zgłosił do urzędu również produkt o oznaczeniu WW620081. Będzie to zapewne nowy kompakt kompaktowy z rodziny RX. Premiera tych nowości być może odbędzie się już 20 kwietnia przy okazji ogłoszenia wyników SWPA.Kamkorder 8K
Na 23 kwietnia firma Sony zaplanowała na targach NAB konferencję prasową, a według najnowszych, nieoficjalnych informacji producent ma zaprezentować na niej podobny do F5 kamkorder rejestrujący wideo w rozdzielczości 8K.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Mam wrażenie, że branża foto mocno się nasyciła sama sobą i nie bardzo ma pomysł na coś nowego. Żadnych przełomowych koncepcji tylko kręcenie się w koło z jakimiś mało istotnymi zmianami..choć marketing mówi co innego. A nowość jak na lekarstwo albo brak....Nikon drugi rok wprowadza swoje "nowe" kompakty.
LOG dla 5d mark IV, to jeszcze tylko zebry, focus peaking, rozsądny kodek, odczyt całej matrycy podczas kręcenia, i już będzie całkiem funkcjonalny aparat. Ciekawe czy 6d mark II też tak oleje filmowców, bo do foto pewnie będzie spoko.
1) Firma Nikon zarejestrowała w jednym urzędów kolejny model aparatu (...) oznaczony nazwą kodową N16D3.
A kiedy Nikon poda informację, że jego dostawy zostaną opóźnione z powodu - jakże by inaczej - "niespodziewanie dużego zainteresowania klientów tym modelem"?
2) Zmiany w Panasonicu - czyli Panasonic idzie w ślady Nikona? Czyżby kolejny kandydat do pożegnania się z branżą foto?
Kompaktowy kompakt Sonego szczególnie zwrócił moją uwagę. Sony zawsze był prekursorem nowych rozwiązań.
@ Pitekus: "Żadnych przełomowych koncepcji tylko kręcenie się w koło z jakimiś mało istotnymi zmianami..choć marketing mówi co innego. A nowość jak na lekarstwo albo brak".
Pomijając w znacznej mierze zasadny wytyk pod adresem marketingu, to czego brakuje współczesnym aparatom i obiektywom, co by uniemożliwiało lub utrudniało wykonanie świetnych zdjęć?
Co konkretnie musiałoby być wprowadzone, by uznać zmiany za przełomowe na tyle, by skutkowały one rewolucją w zdjęciach?
@Pitekus
Bez przesady. Raptem kilkanaście lat minęło od 'rewolucji cyfrowej'. Na początku ISO 800 było ledwie używalne przy 6Mpix. Teraz spokojnie można używać ISO3200 przy 24Mpix. Coś mi się wydaje, że za szybko się przyzwyczajamy do postępu i traktujemy go jako 'mało istotne zmiany'. Ale na tym polega postęp. Nie można mieć rewolucji technologicznej co parę lat.
ciekawy jestem tego obiektywu makro Canona z podświetleniem, będzie przydatne czy nie bardzo
Samsung zrezygnował, Nikon ma chyba kłopoty, Panasonic - możliwe że zastopuje... Rety! Czyli co, za dwa lata liczba firm spadnie o połowę i będziemy mieli jedną która produkuje bezlusterkowce mniejsze od FF i jedną która produkuje lustrzanki (dwa modele!) APS-C? Za 5000 PLN za najtańsze body, bo konkurencji brak, a nieliczni "napaleńcy na prawdziwy aparat" zapłacą? Przesadzam może, ale obieramy taki kurs. Może jeszcze z rozrzewnieniem będziemy wspominać lata 2010-2015.
W Pentax wciąż świętują "sukces" rynkowy K-1
czy po cichutku negocjują umowy rebrandowania kolejnych obiektywów Tamron?
Czyli potwierdza się, m4/3 chyli się ku upadkowi. Panasonic cofa się. Nie ma się co dziwić, ten sprzęt ma jedynie sens w wypadku małych i niedrogich korpusów i takichż samych obiektywów. A z tej strony coraz mocniej napierają smartfony.
Jak za dział foto Panasonica wezmą się księgowi to nie wróży nic dobrego. Zacznie się walenie klientów po rogach jak z tym nieszczęsnym 4K w Canonie.
@Z_photo
"Co konkretnie musiałoby być wprowadzone, by uznać zmiany za przełomowe na tyle, by skutkowały one rewolucją w zdjęciach? "
Np fajnie by było jakby Canon do swoich lustrzanek dodał:
-lepszą ergonomię - czyli 3-4 pokrętła w lustrzankach tak jak w bezlustrach
-focus peaking w trybie LV i inne udogodnienia znane z bezluster
-porządny tryb video nie gorszy niż w bezlustrach
-nie stosowanie ograniczeń softwarowych
Mogli by to dodać.
Wygląda na to, że co słabsze firmy powoli będą się wykruszać i zostanie kilku najbogatszych którzy przetrwają kryzys i potem powinny mieć się dobrze, teoretycznie.
"nowy kompakt kompaktowy z rodziny RX" chmmm to może być ciekawe, chodzi o to, że będzie to kompakt kompakta czyli co, jeszcze mniejszy kompakt? Ciężko to zrozumieć ale spoko...
Ktoś wspominał ostatnio o 135mm 2.8 więc prosze bardzo zaiss chyba słucha ale raczej tanio nie będzie...
Co do canona to znając życie model niższy nie może być lepszy od wyższego a więc film będzie raczej kulał w 6dmk2
Nikon musi przestać robić "odpowiedniki" a zacząc robić prodkuty przełomowe.lub wyraźnie lepsze niż Canon.
Tak jak robi to Sigma.
Jeśli chce przetrwać oczywiście.
Bo w przeciwieństwie do Panasa tu działu obrazowania żaden inny nie weżmie na utrzymanie ...
@mgkilero???
Nie gorsze, przynajmniej jak w bezlustrach... może po prostu lepiej kupić bezlustro???
@ciszy:
A dlaczego lustrzanka miała by nie mieć 3-4 pokręteł nastaw, czy dobrego trybu nagrywania filmów?
Co to, tylko dla bezluster zarezerwowane?
@mgkiller
Jakiej lepszej ergonomii i dodatkowych pokręteł oczekujesz np. po 7d mkII lub 5d mkIV ? Wszystko masz bardzo dobrze dostępne. Mam też aparat Panasonica z górnej półki i uważam, że Canon ma o wiele lepszą ergonomie dostępności funkcji i przejrzystości menu. Miałem tez Olympusa i też miał gorszą ergonomię.
Tryb wideo też nie odstaje, zwłaszcza autofokus z dual pixel AF jest lepszy niż w niejednym bezlusterkowcu. Jedynie co brakuje to dodatkowe kodeki i co poniektórym trybu 4K.
Co do fokus peaking, to się zgadzam, przydaje się.
Kończę, bo idę oglądać mecz z Czarnogórą.
@waldi72:
Chodziło mi o kułka nastaw. Zamiast PASM po prostu 3 pokrętła:
-dla przysłony
-czasu
-ISO
np teraz w Canonach nie da się ustawić trybu, że ja wybieram przysłone i czas, a ISO na auto - ale z korektą ekspozycji +1. (czyli takie M z Iso na auto, ale z korektą ekspozycji dla auto iso)
A np w Fuji się da.
Według mnie 3-4 pokrętła nastaw są bardziej intuicyjnę niż pokrętło PASM + 2 pokrętła nastaw.
kółka *
:)
Spojrzałem na 70d są jak najbardziej 3 kółka oraz wiele guziczków. Mnóstwo. Jedyny wodotrysk, jaki mógłby się przydać, to podgląd LV w wizjerze, akurat dla mnie, bo z bliska, na wyświetlaczu bez okularów źle widzę :-)
@ciszy
"Co do canona to znając życie model niższy nie może być lepszy od wyższego"
Całościowo oczywiście nie, bo by to nie miało żadnego sensu przecież. Ale ZTCP to 6D miał trochę lepszą matrycę i czulszy punkt centralny od 5Dmk3.
@mgkiller
"A np w Fuji się da. "
To kup se to Fuji i nie zawracaj gitary.
@ Z_photo
''Co konkretnie musiałoby być wprowadzone, by uznać zmiany za przełomowe na tyle, by skutkowały one rewolucją w zdjęciach?''
No a po co kupować nowe aparaty i obiektywy jak już wszystkim się da robic niezłe zdjęcia od paru dobrych lat?
Firmy foto poza rozwojem wyższego używalnego ISO i o setną sekundy szybszego AFu muszą iść z duchem czasu i wprowadzać innowacje do aparatów aby nie tylko niańczyć betony fotograficzne ale i wciągać do hobby nowych ludzi, bo bez tego nasze piękne hobby zdechnie albo zostanie zarezerwowane cenami wyłącznie dla profesjonalistów.
Fajnie że sobie robią trochę lepsze obiektywy, z cichszym AFem, czasem uszczelniane i z mniejszymi wadami optycznymi ale obecnie WSZYSTKIE aparaty powinny mieć dodatkowo coś więcej od smartfonów, a co chwilę się czyta że temu modelowi zabrali GPS, tamtemu elektroniczną poziomicę, tego wykastrowano z dotykowego ekranu, a tamten robi gorsze filmy niż byle smartfon... Aparat jako urządzenie służące wyłącznie do robienia zdjęc jak ma przetrwać jako produkowany instrument powinien być pod każdym względem lepszy od smartfona. I to na kilka lat w przód.
PS. A jeszcze firmy foto kombinują, softowo obcinają aparatom możliwości zamiast wcisnąc wszedzie ile się da, robią produkty prawie niczym się nie różniące od siebie... ta ich zachłanność i cwaniactwo mogą się bardzo zemścić na branży...:/
Też się zgadzam z ikit. Rok bez rewolucyjnego modelu rokiem straconym. Eh, gdzie te czasy gdy analogiem robiło się 10 czy 20 lat. Teraz po 2 latach aparaty przestają działać :)
@Z_photo
Dla mnie przykładowo przełomem byłoby:
- zmniejszenie gabarytów dobrej optyki bez spadku jakości.
@mgkiler: Tak z ciekawości, w jakich okolicznościach taki tryb pracy aparatu się przyda? Jak sprawdziłem nie raz w trybie M i iso auto aparat dobiera iso tak, że mamy ekspozycję na zero. Teraz wystarczy przełączyć światłomierz w tryb punktowy i zebrać ekspozycję ze strefy zero, co moim zdaniem poza jakimiś bardzo egzotycznymi wypadkami jest możliwe i dość łatwe. Tak szczerze mówiąc, to zazwyczaj staram się obezwładnić w trybie M całą automatykę. Jeśli trzeba strzelać szybko to Któryś z trybów P, Tv, Av.
"kompakt kompaktowy" - dobre!
@ ikit: "...WSZYSTKIE aparaty powinny mieć dodatkowo coś więcej od smartfonów,..."
No dobrze, ale co konkretnie?
Przy tym pytałem o "coś", co skutkowałoby rewolucją na zdjęciach.
@baron13:
A gdzie masz te 4 kółka tak bym mógł:
-na jednym mieć tylko przysłonę (dowolna + A)
-na drugim tylko czas (dowolny + A)
-na trzecim tylko ISO (dowolne + A)
-korekta ekpozycji.
No gdzie w 70D widzisz takie kółka?
@kubsztal
Ja pisałem o tym jako o fajnym ficzerze, jako odpowiedz na to co pisał Z_photo.
A nie o jakims "must have".
To, że mam Canona nie znaczy, że jestem jakimś fanbojem, który nie widzi co można by tu ulepszyć.
Niestety Ty widać jesteś...
Prawie wszystkie aparaty mają coś lepszego od smartfonów: nawet kompakty lepszą optykę, a te droższe większą matrycę ze wszystkimi konsekwencjami. Problem w tym że użytkownicy nie korzystają i już coraz częściej nie wiedzą jak z tego korzystać.
Może by i wiedzieli jak wykorzystać kompakt czy nawet bezlustro. Ale poco ?.
Znam takiego co najpierw sprzedał NEXa potem kompakta premium i został ze smartem :). Myślę jest więcej takich. Ja też coraz częściej sięgam po telefon, I nie dlatego że A5100 został w domu. Tylko dlatego że jest piękne słońce i chcę mieć wszystko ostre.
@mgkiler: Ok, chciałbyś innej organizacji pracy. Przyznam, że trudno mi sobie wyobrazić, jakby to zadziałało w praktyce. W tej chwili jest chyba organizacja "naturalna", wynikająca z sytuacji fotograficznych. W Tv zazwyczaj chodzi o uniknięcie poruszeń (rzadziej o ich zarejestrowanie) i przy zafiksowanym iso chodzi w automacie przesłona, ale możesz pokręcić iso i się przesłona zmienia. Na upartego w trybie M chodzi tylko iso. Ale do czego to potrzebne? Może i by było... ciekawiej, ale powiem szczerze, że się nauczyłem radzić sobie z tym co jest od wielu wielu lat w aparatach i trudno mi sobie wyobrazić lepszej automatyzacji. Współcześnie zapewne żaden problem przeprogramować pokrętła, ale powiem tak, że sztuką jest jednak wymyślenie obsługi aparatu "w sam raz". Danie takiej liczby kółek i przycisków, że by się "dało wszystko" i żeby się człowiek nie gubił w tym. Ostatnio robię focie po ciemku:
link
i jestem zdany na wymacywanie przycisków. Np w szeregu w którym jest wybór iso mam pięć guziczków, szósty koło spustu migawki, dobrze pamiętać co który robi, bo wszystko jest czarne, jak zapalę jakieś światło, to się oślepię i i kadru nie będę widział i wpadnę do Odry, bo jej też nie widać.
@ Z_photo
No dobrze, ale co konkretnie?
Przy tym pytałem o "coś", co skutkowałoby rewolucją na zdjęciach.
Ne chodzi o rewolucję w zdjęciach. Zdjęcia z tego co się obecnie produkuje sa już wystarczająco dobre. Chodzi o to żeby osoba kupująca aparat nie czuła że jej smartfon jest lepszy pod pewnymi względami użytkowymi w robieniu zdjęć. Smartfon ma obecnie zazwyczaj dużo większy wyświetlacz, zawsze dotykowy, można sobie tym łatwo zrobić selfie, ma dostep do internetu i zawsze może się tym od razu podzielić ze wszystkimi na paru platformach, zrobić backup zdjęć w chmurze, może dowolnie instalować aplikacje fotograficzne czy jakieś głupie filtry, kręcić sobie filmy w 4k, a zdjęcie może sobie od razu zgeotagować aby pokazać wszystkim gdzie jest... ja wiem że to nie jest potrzebne do robienia zdjęć. Ale wiem że CO NAJMNIEJ tyle samo jest potrzebne w aparatach aby wciągać nowych użytkowników. A aparat powinien dawać jeszcze więcej. A nie chodzi tylko o robienie zdjęć. Chodzi o to żeby firmy fotograficzne nie zdechły i żebyśmy dalej mogli cieszyć się tym hobby, i żeby się ono rozwijało. Bo jak nie to za parę lat smartfony będą trzaskać szybciutko kilkanaście zdjęć, składać je super szybkimi procesorami w jedno i będa miały od tradycyjnych aparatów lepszą rozdzielczość, mniejsze szumy, większą dynamikę tonalną, do tego możliwość robienia małej głębi ostrości, generowania sztucznego ale dowolnie wybieralnego bokeh/rozmycia tła, naśladowania dowolnych obiektywów o dowolnych parametrach, automatycznego korygowania wszystkich wad optycznych tych malutkich soczeweczek...
Np. nie ogarniam czemu aparat musi być na statywie robiąc HDR, co on nie potrafi sobie ustawić tych zdjęć na sobie i je dokadrować? Panoramy jakoś całkiem sprawnie już składają. Czemu nie umie zrobić potem z tego HDR rawa? Ani z panoramy? Czemu nie umie sobie sam ładnie usunąć paprochów na zdjęciu jak jest czyste niebo? Czemu matryca nie umie słabiej naświetlać robiąc za filtr szary?
Jest taka masa pierdół których aparaty nie potrafią a smartfony jak już tego nie robią to zaraz będą... irytuje mnie ta pozorowana niemoc firm fotograficznych. Sony cośtam próbuje jakimiś aplikacjami, to z kolei sobie za to słono liczą a użytkownicy smartfonów mają dostęp do nieograniczonych zasobów aplikacji... I będą mieć lepsze i tańsze te aplikacje bo jest dużo większy potencjalny rynek na nie.
A po co mają "wiedzieć" skoro w 90% przypadków to aparat może i powinien wiedzieć lepiej.?
@ baron13
''Prawie wszystkie aparaty mają coś lepszego od smartfonów: nawet kompakty lepszą optykę, a te droższe większą matrycę ze wszystkimi konsekwencjami. Problem w tym że użytkownicy nie korzystają i już coraz częściej nie wiedzą jak z tego korzystać.''
Nie chodzi o to żeby miały COŚ lepszego. Nie powinny mieć NIC gorszego.
@ikit: Dlaczego np aparat robiąc hdr musi być na statywie? No, bo nie musi:-) Sęk w tym że ten składany " z reki" hdr jest kiepskiej jakości, czy to smartfonie, czy w aparacie. Aparaty biją na głowę smartfony w kiepskim świetle. Wiele razy słyszałem zdziwienie, jak coś fotografowałem, bo dla telefoniarzy szybko robi się za ciemno i to jest jeden z głównych plusów. Niestety to foruje głownie fufu, a przynajmniej apsc z drogą optyką.
@baron13
"Spojrzałem na 70d są jak najbardziej 3 kółka oraz wiele guziczków. Mnóstwo. Jedyny wodotrysk, jaki mógłby się przydać, to podgląd LV w wizjerze, akurat dla mnie, bo z bliska, na wyświetlaczu bez okularów źle widzę :-)"
jednym z Twoich koronnych argumentów przeciw EVF był LCD z dostawką w charakterze powiększalnika. kup sobie taką, niech Twoje słowo wreszcie stanie się ciałem :P
@baron13
"Ostatnio robię focie po ciemku i jestem zdany na wymacywanie przycisków. Np w szeregu w którym jest wybór iso mam pięć guziczków, szósty koło spustu migawki, dobrze pamiętać co który robi, bo wszystko jest czarne, jak zapalę jakieś światło, to się oślepię i i kadru nie będę widział i wpadnę do Odry, bo jej też nie widać."
focia godna smartfona ale wracając do meritum wspomnij obśmiewane podświetlane przycisków w małych Pentaxach
ikit
"Np. nie ogarniam czemu aparat musi być na statywie robiąc HDR, co on nie potrafi sobie ustawić tych zdjęć na sobie i je dokadrować?"
poczytaj czym jest paralaxa.
jesli blad paralaxy jest bardzo maly co zachodzi dla malych skal odwzorowania ( czyli duzych odleglosci) , pokrycie obrazow bedzie na tyle zgodne , ze nie zauwazy sie roznicy. jesli paralaxa jest duza ( Np mape odleglosci , duzy ryuch aparatu) , nie da sie pokryc idealnie obrazow. To nie jest sprawa software. Zwyczajnie na kazdym zdjeciu skladowym widac cos innego. Aparaty juz od dawna maja wbudowany buzer zmniejszajacy istotnie blad paralaxy - nazywa sie stabilizacja. Z wlaczona stabilizacja , czesto udaje sie zlozyc HDR z reki , o ile zachowamy spokoj ciala.
Panoramy jakoś całkiem sprawnie już składają.
z zastrzezeniem wielkosci bledu paralaxy , z tym ze obrazy zachodza na siebie jedynie w pewnym zakresie , ktorego na zdjeciu pozniej nie ma , jedynie na lini granicznej obu obrazow moze wystapic blad spowodowany paralaxa ,lub na jakims obszarze przygranicznym , w odroznieniu do HDR gdzie blad paralaxy moze wystapic na calej powierzchni zdjecia .
"Czemu nie umie zrobić potem z tego HDR rawa? Ani z panoramy? "
poczytaj co to jest RAW
bo to juz nie moze byc RAW . Raw to obrobione w mozliwie najmniejszym , ale koniecznym stopniu dane z matrycy. Co najwyzej mozna zapisac w takim formacie w jakim zapisuje sie raw - np cr2 czy innym stosowanym w celu zapisu danych RAW , ale mimo tego samego formatu zapisu raw to juz nie bedzie.
Tak jakbys dodal do herbaty cukru i dziwil sie, ze nie jest gorzka.
RAW wynikowy zlozony z pojedynczych row ow musialby miec
wieksza glebie bitowa niz ma przetwornik A/D w aparacie - tyle razy z ilu pojedynczych rawow sklada sie HDR. NP dla Pojedynczych trzech RAW ow 14 b , raw po zlozeniu winen miec 42b ( na kanal ) Nie wiem czy aktualne komputery stacjonarne sa w stanie w rozsadnym czasie przeliczyc taki obraz.
Taki raw nie bylby " kompatybilny" z pozostalymi - chyba wiecej problemow niz korzysci.
Dla panoramy raw tez musialby byc odpowiednio wiekszy , choc glebia bitowa ta sama. Zlozenie obrazow do HDR czy panoramy wymaga zawsze glebokiej ingerencji fotografa. W pelni automat daje slabsze lub nawet czesto bledne wyniki. Majac do dyspozycji pojedyncze oryginalne rawy mozna zlozenia przeprowadzic z mniejszymi bledamiu lub nawet czasami bezblednie.
"Czemu nie umie sobie sam ładnie usunąć paprochów na zdjęciu jak jest czyste niebo?"
poczytaj sobie czym jest funkcja odkurzania matrycy i jak to dziala.
przez software jest to oczywiscie mozliwe ale tez tylko do pewnego stopnia , gdyz grozi to ingerencja w tresc obrazu - jego znieksztalceniem w tym miejscu..
"Czemu matryca nie umie słabiej naświetlać robiąc za filtr szary? "
poczytaj sobie czym jest czulosc matrycy / fotodiody , co to jest dynamika wejscia matrycy.
oczywiscie ze umie slabiej lub mocniej naswietlac , ale w pewnym zakresie-ponizej lub powyzej tego zakresu matryca nie jest w stanie zarejestrowac dynych obrazowych ( zapisuje tylko biel lub czern) i softwarowo nie mozna tego zmienic - tzn nie da sie w tym zakresie wyliczyc obrazu , ktorego matryca nie zapisala- co wynika z wlasnosci fizykalnych. Zbyt silnego sygnalu swietlnego dla matrycy nie da sie softwarowo oslabic , ani zbyt slabego wzmocnic. Jesli sygnal padajacy na matryce jest dla niej zbyt mocny to nalezy go oslabic " mechanicznie " czyli np filtrem , albo przyslona.
w sumie to masz infantylne zachcianki.
@ ikit: "Chodzi o to żeby firmy fotograficzne nie zdechły i żebyśmy dalej mogli cieszyć się tym hobby, i żeby się ono rozwijało. Bo jak nie to za parę lat smartfony będą trzaskać szybciutko kilkanaście zdjęć, składać je super szybkimi procesorami w jedno i będa miały od tradycyjnych aparatów lepszą rozdzielczość, mniejsze szumy, większą dynamikę tonalną, do tego możliwość robienia małej głębi ostrości, generowania sztucznego ale dowolnie wybieralnego bokeh/rozmycia tła, naśladowania dowolnych obiektywów o dowolnych parametrach, automatycznego korygowania wszystkich wad optycznych tych malutkich soczeweczek..."
Dość specyficznie definiujesz rozwój fotografii, jeśli za taki uznajesz wprowadzenie funkcji opisanych w ostatniej części powyższego cytatu.
Zostanie choć kawałek miejsca na normalną fotografię - pisaną światłem, a nie cyfrowymi sztuczkami?
Takiej "fotografii" jaką opisujesz nie będzie mi szkoda - jeśli zdechnie. Szczęśliwie nie wyzbyłem się jeszcze analogowej Mamiyi, Rolleiflexa, Leicy oraz analogowych lustrzanek małoobrazkowych i sprzętu ciemniowego.
Fotografia nie zdechnie. Jedyne co może zdechnąć to niektóre wybujałe aspiracje producentów. Im większa matryca tym większy przyrost jakości względem smartfonów, zarówno jeśli chodzi o jakość obrazu, ale przede wszystkim o jego "plastyczność". Zatem sądzę, że wszystkie śmiesznie drogie korpusy m4/3 wraz z drogimi obiektywami pójdą w odstawkę. Panasonic już odpada, ciekawe ile pociągnie Olympus.
Tak samo jak wszystkie przecenione APS-C powyżej 5 tys. (nie licząc tych reporterskich puszek, na które nadal jest zapotrzebowanie). To się tyczy głównie bezlusterkowców od S i Fuji. 4K już powoli przestaje być czynnikiem uzasadniającym windowanie ceny. Cena a6500, X-pro2 to są po prostu żarty.
@mgkiler
Napisałeś:
"np teraz w Canonach nie da się ustawić trybu, że ja wybieram przysłone i czas, a ISO na auto - ale z korektą ekspozycji +1. (czyli takie M z Iso na auto, ale z korektą ekspozycji dla auto iso)
A np w Fuji się da. "
A kto Ci powiedział, że się nie da?!
Trzeba znać po prostu swój aparat i dodatkowe ustawienia, W tym przypadku dodatkowe programowanie przycisków. Na przykład strona 455 w rozszerzonej instrukcji Canona 7D mkII się kłania.
Oto cytat:
"Korektę ekspozycji można ustawić, przytrzymując przycisk
i obracając pokrętło . Jest to przydatne, jeśli chcesz ustawić korektę ekspozycji, gdy jest ustawiona ręczna regulacja ekspozycji
i automatyczna czułość ISO."
Tak się składa, że mam 7DmkII i mam tak ustawiony aparat. W trybie M i auto ISO mogę swobodnie regulować czułość ISO nie zmieniając przysłony i czasu. Zmienia się wtedy ekspozycja, co pokazywane jest z dokładnością do 1/3 EV w wizjerze, z prawego boku .
Bardzo sprawnie się to ustawia i nie trzeba dodatkowych pokręteł jak u Fuji. Służy do tego to samo pokrętło co do czasu, tylko, że jak przyciśniesz przycisk to ustawiasz ekspozycję, jak puścisz, to ustawiasz czas.
No i jeszcze jedno, Działa to też w trybie AV i TV, ale trochę w inny sposób. Gdy jest ustawione ISO na auto, wtedy po prostu przyciskając przycisk aparat zmienia ISO na ręczne ustawienie i możesz zmienić ISO nie zmieniając ani przysłony ani czasu.
Jak masz aparat Canona z bardziej rozbudowanymi funkcjami programowania przycisków to powinien mieć tą funkcję.
Nie chce się czepiać, ale przydałoby się, kolego, zanim zaczniesz obwiniać firmę Canon, poznać nieco głębiej obsługę ich aparatów.
Zdziwiony jestem także, że tak mało ludzi wie o tej funkcji w aparatach Canona. Nie czytają instrukcji obsługi? Nie są zainteresowani dogłębnym poznaniem działania aparatu? Spędzają za dużo czasu na forum?
Podział rynku "mirrorless" w Japonii, gdzie najwięcej osbób sięga po tego typu rozwiązanie:
link
Doskonale widać jak Panasonic sobie "radzi". Po wejściu Canona, Oly i Sony zaczynają też drastycznie pikować w dół.
Poprawiam cytat, bo nie przeniosło specjalnych znaków z instrukcji obsługi.
Powinno być:
"Korektę ekspozycji można ustawić, przytrzymując przycisk "SET"
i obracając "GÓRNE POKRĘTŁO NASTAW". Jest to przydatne, jeśli chcesz ustawić korektę ekspozycji, gdy jest ustawiona ręczna regulacja ekspozycji w "TRYBIE M" i automatyczna czułość ISO."
Czyli ten programowalny przycisk to przycisk "SET" z tyłu aparatu.
mgkiler
26 marca 2017, 22:00
Chodziło mi o kułka nastaw. Zamiast PASM po prostu 3 pokrętła:
-dla przysłony
-czasu
-ISO
------------------------
niech reka boska broni canona , aby odszedl od pokretla PASM
tak bylo w pierwszych eosach i obsluga byla duuzo mniej wygodna oraz wolniejsza.
najwiekszy wynalazek od czasu ergonomi leici to wlasnie to kolo PASM.
jesli przeszkadza , to ustaw M , zaklej je czarna tasma , zeby nie widziec..
pozostale funkcje , ktore chcialbys miec w C - one sa tylko nie odnalazles.
w systemach do FF postep doszedl do sciany... no moze jest jej blisko, chcac konkurowac z smartfonami trzeba kontynuowac marsz w sredni - format - az do 6x9cm, dziwie sie Sony - robia dla innych sensory a sami tkwia w FF... Phase One sprzedaje aparaty po 50 tys. E, daje do myslenia...
Moim zdaniem ikit może mieć rację.
Zostało tu nawet napisane, ze ma infantylne zachcianki, ale to chyba byłaby jedyna szansa, zeby rynek foto dalej jakoś sobie radził.
Przeciętny posiadacz smartfona nie kupi sobie aparatu z powodu lepszej optyki czy matrycy. Ta którą ma mu wystarcza, a te "infantylne" cechy czy funkcje są dla właścicieli ich podstawową zaletą. Gdyby rzeczywiście aparaty nadal biły smartfony praktycznie we wszystkim to wielu posiadaczy smartfonów mogło by się skusić. A tak dla większości potencjalnych klientów aparaty w porównaniu do smatronów są praktycznie bezużyteczne
A tak polityka kastrowania aparatów przyśpiesza kurczenie się rynku, stopniowe wycofywanie się części producentów i podnoszenie cen przez pozostałych.
Prosta droga do stania się bardzo droga niszą. Bez skali nie będzie szans na rozsądne ceny czy szybki rozwój.
@mgkiler - "A gdzie masz te 4 kółka tak bym mógł"
Na szczescie nie ma. taki aparat bylby ergonomicznym koszmarkiem. Gdzie te kilka musialy by byc zeby wszystkich mozna bylo swobodnie siegnac bez potrzeby zmieniania uchwytu? 2 kolka plus nastaw trybow to optymalne rozwoiazanie ktore powstalo w wyniko setek testow a nie opinii zblazowanych "pro".
Wiecej kolek nie czyni cie wieszym profesjonalista czy tez doskonalszym artysta.
zbytek3
27 marca 2017, 08:58
w systemach do FF postep doszedl do sciany... no moze jest jej blisko, chcac konkurowac z smartfonami
---------------------------------------------
skad poglad , ze FF ma konkurowac ze smartfonami ?
pod jakim wzgledem ?
sa zastosowania fotograficzne , ze smartfon nie jest w stanie zastapic FF , sa zastosowania , ze wystarcza smartfon i lepiej spelnia zadanie niz FF.
.
jaarek07
27 marca 2017, 10:11
A tak polityka kastrowania aparatów przyśpiesza kurczenie się rynku, stopniowe wycofywanie się części producentów i podnoszenie cen przez pozostałych.
-----------------------
jaka polityka kastrowania ?
aparaty maja coraz wiecej funkcji i sa coraz bardziej rozbudowane.
doklada sie kolejne mozliwosci a nie ujmuje.
jesli wezmiesz do rak aparat sprzed 10 lat , to wowczas nie mial polowy wodotryskow jakie maja aparaty dzisiaj. jesli ktos kupuje aparat dla tych wodotryskow tzn , ze nie zajmuje sie fotografia tylko zabawa wodotryskami.
Im wiecej funkcji ma aparat , tym kazda z nich jest trudniej dostepna , obsluga aparatu coraz bardziej uciazliwa.
do fotografii potrzebujemy dokladnie te same funkcje co przed 150 laty:
przyslona , migawka , odleglosc , czulosc. Nic sie nie zmienilo w tym czasie i tak pozostanie w najblizszej przyszlosci.
Im wiecej czasu poswiecasz na obsluge aparatu i wbudowanych gadgetow , tym mniej go poswiecasz samej materi - czyli fotografowaniu. Tym bardziej jestes zaabsorbowany przez urzadzenie , coraz bardziej przez obsluge niz fotografowanie.
Rozwoj aparatow nie doszedl do sciany. Przede wszystkim nastepuja ciagla poprawa jakosci obrazowania - a tutaj jest jeszcze duzo do zrobienia.
sprzet podrozal w europie , gdyz bardzo wzmocnil sie us ( azja kalkuluje w us) w stosunku do euro - o dobre 30%.
Poniewaz aktualnie produkowany sprzet jest b. dobrej klasy , nie ma potrzeby wymiany co 2 lata , jak onegdaj. Kupi sie aparat raz na 10 lat jak kiedys i nic w tym zlego nie widze.
podrozaly aparaty , podrozaly samochody , wszystko drozeje - tak bylo i bedzie. Poniewaz panstwa utrzymuja sie z podatkow , spadek cen spowodowalby zmniejszenie dochodow panstwa , a tym samym jego upadek. Ceny musza rosc , jesli nie, to musza wzrosc podatki , co i tak odbije sie na cenie. Najbardziej zainteresowane wzrostem cen a takze wzrostem zarobkow sa rzady, jako ze czerpia z tego tytulu korzysci w postaci podatkow.
tani dolar oznaczal tanie dla europejczyka wyroby produkowane poza unia.
dzisiaj nie mamy kryzysu - to jest stan normalny.
@waldi72
Aleś wystrzelił z nie znajomością aparatu i od razu założyłeś, że każdy ma Canon 7D Mk2 i nie zna jego obsługi...
Wadą o której piszę nawet przeszkadzała recenzentą z DPreview. I co oni też nie czytają instrukcji?
Jak wół piszą pod prawie każdym Canonem jako wadę:
"Unsophisticated Auto-ISO system with no exposure comp in M mode"
Możliwe, że w 7DMk2 i 5DMk4 oraz 80D jest już to poprawione.
Ale założenie, że każdy ma 7DMk2 jest trochę... głupie...
Weź do ręki jakiegokolwiek starszego Canona i zobaczysz, że nie ma tej funkcji.
Daj sobie spokój z analizą ekonomiczną, wstydu oszczędź.
Ja też zgadzam się z Ikit
Lustrzanki nie powinny być w niczym gorsze od smartfonów, ale też powinny iść z duchem czasu i gonić bezlustra.
Skoro do bezluster dołożono takie przydatne rzeczy jak dodatkowe pokrętła, focus peaking, i wiele innych to czemu lustrzanki stoją w miejscu i tego nie dokładają?
Co do dodatkowych pokręteł to argument, że da się coś zrobić wciskając dodatkowe przyciski jest słaby - bo ja wolę mieć dedykowane pokrętło.
Po za tym jak są 4 pokrętła i każde ma na stałe przypisaną funkcję to nie muszę myślęć, że w trybie M góre pokrętło to czas a dolne przysłona, a w trybie Av już przysłona jest pod górnym pokrętłem...
Fotografuje lustrzankami z trybem PASM od 11 lat i ciągle mi się myli, które pokrętło mam kręcić, bo raz przysłona w tym trybie jest tu, a w tym trybie już tu... Raz pod tym a raz pod tym pokrętłem.
A gdyby były 4 pokrętła i zawsze przysłona była na pokrętle 1, czas na pokrętle 2, iso na 3, a Ev na 4 to by w końcu był porządek.
PASM to zaprzeszłość z czasów gdy była klisza i gdy wkładaliśmy film o zadanym ISO i już nie zmienialiśmy ISO - wtedy myśleliśmy tylko o przysłonie i czasie. Nie myśleliśmy już o ISO, ani nawet o balansie bieli.
@baron13
"Tak z ciekawości, w jakich okolicznościach taki tryb pracy aparatu się przyda?"
W sumie odpisałem Ci już o co mi chodzi w moim poście wyżej o 11:50.
Nie chodzi o to, że czegoś się nie da, tylko, że jest wygodniej.
Jak mogę coś zrobić nie naciskając dodatkowych przycisków i bez myślenia, na którym pokrętle w tym trybie jest przysłona- to jest to szybciej i wygodniej.
Więcej w moim poście wyżej wyjaśniłem :)
"Współcześnie zapewne żaden problem przeprogramować pokrętła, ale powiem tak, że sztuką jest jednak wymyślenie obsługi aparatu "w sam raz"."
Nie trzeba nic wymyślać.
Dać 4 pokrętła to każdy sobie może scustomizować jak chce i jak mu wygodnie.
@baron13: "Tak z ciekawości, w jakich okolicznościach taki tryb pracy aparatu się przyda? Jak sprawdziłem nie raz w trybie M i iso auto aparat dobiera iso tak, że mamy ekspozycję na zero. Teraz wystarczy przełączyć światłomierz w tryb punktowy i zebrać ekspozycję ze strefy zero, co moim zdaniem poza jakimiś bardzo egzotycznymi wypadkami jest możliwe i dość łatwe. [...]"
Przydaje się, kiedy trzeba mieć stały czas (mrożenie ruchu) i względnie stałą GO, warunki oświetleniowe są zmienne, a nie ma możliwości doświetlenia błyskiem w TTL-u, a jednocześnie akcja jest na tyle szybka, że nie ma czasu na zmianę ISO "na bieżąco". Fakt, warunki niezbyt częste, ale się trafiają.
W Nikonie to ładnie działa (uwzględnia tryb pomiaru światła) z tym, że na korpusach z jedną rolką, żeby ustawić kompensację trzema ustawić w P, S lub A, bo w M przycisk kompensacji + rolka służy do zmiany przesłony.
@baron: ''Prawie wszystkie aparaty mają coś lepszego od smartfonów [...]"
Na pewno jedną -- kiedy dzwoni telefon nadal można robić zdjęcia, w przeciwieństwie do smartfonów; była taka reklama Canona :)
A wracając do ploteczek, to z tych 5 Nikkorów dwa mogłyby być DX: 1,8/24 i 3,5 (albo i 4,5)/14, za to z filtrami 52 mm i dobrze skorygowane...
@komisarz_ryba
"Na szczescie nie ma. taki aparat bylby ergonomicznym koszmarkiem. Gdzie te kilka musialy by byc zeby wszystkich mozna bylo swobodnie siegnac bez potrzeby zmieniania uchwytu? "
Po pierwsze: przeczytaj móje 2 posty z dziś z 10:50 i z 10:53.
Po drugie: takie aparaty są i jakoś nie są żadnymi koszmarkami np wiele aparatów Fuji, czy nawet Canon M5 - ma 4 pokrętła i co? źle?
Po trzecie: masz słabą wyobraźnie.
Ja sam widzę przynajmniej 3 sposoby jak można takie pokrętła umieścić bez jakiś znacznych zmian w aktualnym body i bez ruszania profilu gripa.
np zobacz jak górne pokrętło jest w Nikonach - pod górnym ekranem. To już masz miejsce na 3cie pokrętło w Canonie. Teraz tam jest puste miejce.
Czwarte można dać albo po lewej stronie - też na podobnej zasadzie, albo jak w Canonnie M5.
Obejrz kilka bezluster i sam zobacz jak mają rozmieszczone te 4 pokrętła. Jest kilka koncepcji i sposobów rozmieszczeń i żaden nie jest ergonomiczną katastrofą, tylko ludzie chwalą.
Ale nie ma to jak być zamkniętym na nowości.
Szabla
Szabla
27 marca 2017, 11:46
Daj sobie spokój z analizą ekonomiczną, wstydu oszczędź.
------
kolega szabla jak zwykle merda szabelka i jak zwykle bez sensu.
dalbys sobie lepiej spokoj ze swoimi postami , ktore nic , ale kompletnie nic nie wnosza.
a ze jestes innego zudania to mnie to g. obchodzi.
@knieszporek
Dzięki.
Wreszcie ktoś kto rozumie o co chodzi z tymi czterema pokrętłami.
@Pokoradlasztuki
A tu niestety przykład osoby, która totalnie nie zrozumiała o co chodzi...
Przeczytaj moje posty np z dziś z 11:50 i 11:53 oraz to co napisał "knieszporek" o 11:56 i jego przykład.
To może zrozumiesz o co chodzi.
mgkiler
A gdyby były 4 pokrętła i zawsze przysłona była na pokrętle 1, czas na pokrętle 2, iso na 3, a Ev na 4 to by w końcu był porządek.
--------------------------------------
zawsze sie cos bedzie mylic.
teraz jest logicznie , ale podstawa jest dobre poznanie aparatu.
obsluga glownym kolkiem jest jednak wygodna.
kiedys w aparatach mechanicznych byly 3 , 4 kolka
przyslona na obiektywie, czas ma korpusie , czulosc iso i ewentualnie korekta ekspozycji. to byly rozwiazania wygodne , ale w momencie pojawienia sie atomatyki czasu i przyslony sprawa zaczela sie komplikowac.To nie bylo takie wygodne. Przejscie z TV na av lub na A wymagalo przestawieni dwoch kolek - nie bylo to za wygodne. W sumie to bez wielkiej roznicy - najwazniejsze to poznac swoj sprzet takl by obslugiwac go intuicyjnie.
Dzisiaj wybierasz tryb pracy tylko pokretlem PMAT , a glownym przestawiasz parametr wyjsciowy- bardzo latwa obsluga. Tylko na M przyslona przechodzi to tylnego pokretla , gdzie normalnie jest korekta ekspozycji.Ale tyle to juz chyba mozna sie nauczyc. Kiedys obslugiwano w dodatku tabelke naswietlenia lub swiatlomierz zewnetrzny i ludzie dawali rade.
w sumie jest to aktualnie pod wzgledem uciazliwosci porownywalne , przy tej liczbie mozliwosci nastaw jednak szybsze .
mgkiler
27 marca 2017, 12:17
@Pokoradlasztuki
A tu niestety przykład osoby, która totalnie nie zrozumiała o co chodzi...
Przeczytaj moje posty np z dziś z 11:50 i 11:53 oraz to co napisał "knieszporek" o 11:56 i jego przykład.
To może zrozumiesz o co chodzi.
-----------------------------------------
wspolczesne aparaty maja juz mozliwosc korekty ekspozycji przy auto iso.
starsze nie maja, niektore starsze w ogole nie mialy mozliwosci auto ISO.
Nie mialy tez wielu innych funkcji.
funkcji w paratach przybywa , nie ubywa sie.
funkcji w aparatach przybywa , nie ubywa .
@Pokoradlasztuki
Spoko. Ja fotografowałem Zenitem i mam go do tej pory i wiem jak tam było.
Mnie jakoś ilość pokręteł nie odstrasza.
Bardziej mnie denerwują przeszkakujące funkcję - że to samo pokrętło ma inne znaczenie w M, a inne w Av :) Raz przysłone mam na górnym, a raz na dolnym :) To mnie denerwuje :)
Racje masz, że w trybie jaki ja zaproponowałem przejscie z Av na Tv wymagało by zmiany dwóch pokręteł, OK. To racja.
No cóż.
Ale więcej pokręteł - to większa możliwośc customizacji.
Zauważ, że jak masz 4 pokrętła to możesz sobie skonfigurować jak chcesz - albo jak w PASM, albo jak w Fuji.
A jak masz 2 pokrętła to niestety, ale nie ustawisz jak chcesz.
Więc więcej zawsze jest lepiej. Pod warunkiem, że masz możliwość customizacji.
@zbytek3 (w systemach do FF postep doszedl do sciany... no moze jest jej blisko, chcac konkurowac z smartfonami trzeba kontynuowac marsz w sredni - format - az do 6x9cm
@druid (Im większa matryca tym większy przyrost jakości względem smartfonów):
Zwłaszcza format 6x9 cm wydaje się być obiecujący - ten segment rynku chyba czeka dopiero na odkrywcę i smartfony chyba są faktycznie bez szans.
Ale już poważniej - większe sensory to same plusy w zakresie jakości (aczkolwiek redaktorzy DP Review ostatnio ostrzegali przed zbyt dużymi nadziejami pokładanymi w nowym Fuji), tylko nie zawsze tę przewagę widać w realnych zdjęciach. Większość ludzi tej przewagi po prostu nie potrzebuje, zresztą ona kosztuje - nie tylko przy zapłacie, ale też potem w użytkowaniu -im większy format, tym większy ciężar samej kamery i obiektywów do niej a człowiek ma stały z grubsza "udźwig" i przy intensywnym użytkowaniu, kiedy sprzęt cały czas sami przenosimy, każdy extra gram się czuje, niestety. A w kwestii przewago wagowej smartfony są po prostu bezkonkurencyjne.
Ale przecież nie dlatego smartfony "pozamiatały" w zakresie fotografii popularnej. Po prostu te dywagacje o przewagach fufu nadwszystkim innym zajmują tylko pewne grono entuzjastów fufu, chyba topniejące raczej.
Istotna jest jakość zdjęć, a ta, którą dają smartfony, mające przecież podobnych rozmiarów matryce jak najpopularniejsze kompakty, jest przecież porównywalna z tym co dawniej osiągano za pomocą analogowych lustrzanek na małoobrazkowym amatorskim filmie. I to wystarczy, bo taka jakość jest wystarczająco dobra dla większości amatorów fotografii.
Sam rozmiar sensora ma tu tym bardziej marginalne znaczenie, że mało który z użytkowników tego sprzętu zdaje sobie w ogóle sprawę z tego, że taki problem istnieje, raczej ilość megapikseli się tu liczy - tu warto przypomnieć, że już lata świetlne temu jakaś Nokia miała matrycę chyba nawet z 40 Mpx. Nie docenią też przewag lustra i OVF nad ekranikiem dotykowym (zresztą poza topniejącym gronem zwolenników "lustra" nikt tego nie jest w stanie docenić). Poprawia się też ergonomia aparatów fotograficznych w smartfonach.
Producentom sprzętu foto pozostaje więc - jak dawniej - rynek fotografii specjalistycznej, "zawodowej", i zaawansowanej fotografii amatorskiej, na którym ważnym czynnikiem jest możliwość użytkowanie specjalnej optyki, której nie są w stanie zapewnić smartfony. A w tym segmencie mniejsze sensory, zwłaszcza m4/3, nie są bez sans - jak niektórzy tu piszą - pokazują bowiem swoją przewagę nad fufu (i wyżej) - dobrą proporcję gabarytów do możliwości.
Dla wieszczących śmierć m4/3
link
@focjusz:
Nie no, śmierci m4/3 to raczej nikt sensownie myślący nie wieszczy. Ani śmierci FF.
Artykuł fajny - z większością rzeczy się zgadzam, ale nie wszystkim (np ceny, w Canonie na używkach ciągle zbudujemy taniej zestaw niż w m4/3).
A teraz patrz pierwszy komentarz pod artykułem, który ktoś napisał 3 dni temu:
"OK, I'll bite: What if my business isn't about selling individual long-exposure night shots for stock? What if I need telephoto indoor event shots with poor/highly dynamic lighting? What if I need high-res, ultra-wide angle shots that are "zoomable" for detail at 100% crop? What if I shoot action/sports? What If I shoot in bad weather? What about dynamic range and color depth when I shoot spontaneous subjects/environments?"
Ale to tak tylko - w ramach przypomnienia, że ani m4/3 > FF, ani FF > m43.
Wszystko zależy od sytuacji.
PS: Nie chce wojny :)
mgkiler
27 marca 2017, 12:44
@Pokoradlasztuki
Spoko. Ja fotografowałem Zenitem i mam go do tej pory i wiem jak tam było.
Mnie jakoś ilość pokręteł nie odstrasza.
Bardziej mnie denerwują przeszkakujące funkcję - że to samo pokrętło ma inne znaczenie w M, a inne w Av :) Raz przysłone mam na górnym, a raz na dolnym :) To mnie denerwuje :)
-------------------------------------
ogolnie im wiecej funkcji ma aparat tym kazda z nich staje sie trudniej dostepna.
aktualnie masz bodaj mozliwosc z 20 - tu nastaw - i co 20 kolek?
kolka sa wielofunkcyjne .
obsluga podstawowych funkcji w aparacie jest dzisiaj dziecinnie latwa, tylko trzeba sie z nia zapoznac i nabrac nawykow.
Z pewnoscia pojawia sie wkrotce aparaty programowalne.
bedzie mozna wczytac przenajrozniejsze apki , roznych producentow.
Zacznie sie zabawa aparatem cos jak nitendo czy innymi konsolami.
poczatkujacy domagaja sie A i jak najwiecej " opcji" gdyz mysla , ze zalatwia one za nich dobre ( technicznie) zdjecie.
Obsluga tych "opcji" , zapozanie sie z nimi bedzie bardziej skomplikowane , niz obsluga aparatu bez nich.
Zreszta to nic nowego , juz w latach 90-tych mialem C10 z mozliwoscia progromowania aparatu za pomoca kodu kreskowego , przenoszonego specjalnym czytnikiem z zalaczonej ksiazeczki do aparatu. W sumie aparat nie potafi przez to wiecej.
w gruncie rzeczy nic sie nie zmienilo w zasadzie dzialania aparatu od 150 - lat.
Jesli ktos uwaza ze FF powinen miec te same funkcje jak smartfion , to po co bawic sie w FF m skoro mozna od razu robic smartfonem.
ja sie ciesze , ze dziala inaczej i daje inne mozliwosci. Smartfonu oczywiscie uzywam - jako notatnika, pod tym wzgledem jest rewelacyjny.
Ogolnie to nie oceniam sytuacji jakoby fotografia byla w odwrocie.
technologia cyfrowa zostala zdefiniowana , rewolucji nie ma , bedzie ewolucja . Nie bedzie konieczna wymiana sprzetu co 2 - 3 lata.
nie znajduje powodu do frustracji. jesli juz jakis , to zastraszajaca wrecz niechec uzytkownikow aparatu do poglebiania swojej wiedzy o fotografii.
Chec zastapienia myslenia przy fotografowaniu , apka , ktora za nich to zrobi.
dlaczego nie da sie zrobic HDR z reki ? - bylo takie pytanie.
oczywiscie ze sie da , pod warunkime ze nie ma bledu paralaxy , powodujacej rozna perspektywe odwzorowania poszczegolnych zdjec. Jesli sie o tym wie, nie teskni sie do apki , gdyz ona perspektywa nie poprawi. Dba sie o zachowanie perspektywy w czasie fotografowania i problem zalatwiony.
Wiekszosc watpliwosci na takim poziomie wynika z niewiedzy.
@Pokoradlasztuki
Bo Ty czasem wpadasz w złe rozumowanie.
Nie chodzi nigdzie o zwiększenie funcjonalności dodatkowymi pokrętłami, tylko wygody.
Funkcjonalność masz też przy JEDNYM pokrętle. Czy to znaczy, że jedno jest lepsze? Np jedno masz w 700D. Naciskać musisz przycisk by zamiast przysłony zmienić czas.
Funkcjonalnośc ta sama. A jednak wprowadzenie drugiego pokrętła polepsza wygodę.
Wprowadzenie kolejnych dwóch również ją polepszy.
O czym nawet Canon chyba już wie, bo np w Canonie M5 są 4 pokrętła.
Tylko czekać aż jakiś 200D też będzie mieć 4, a potem może i wyższe lustrzanki też.
Ok, fotografia w odwrocie nie jest.
Na pewno jednak w odwrocie są producenci aparatów cyfrowych. Zmniejszenie skali produkcji i sprzedaży musi się przełożyć na wzrost cen i spowolnienie rozwoju. Więc zapłacimy za to, ze producenci aparatów nie byli w stanie zaoferować produktów które poradziłyby sobie w konkurencji o mniej wymagających fotograficznie klientów. A tych skusić można raczej rzeczami o których pisał ikit a nie wyższą dynamiką tonalną;).
@Pokoradlasztuki
''poczytaj czym jest paralaxa. ''
Wiem co to jest paralaxa. Jakoś nie przeszkadza ona programom graficznym przy wyrównywaniu obrazów. Wiadomo, nie może być za duże machnięcie aparatem ale daruj sobie takie uwagi i nie udawaj za mądrego...
"Czemu nie umie zrobić potem z tego HDR rawa? Ani z panoramy? "
''poczytaj co to jest RAW''
Wiem co to jest raw. Poczytaj sobie co sony robi w aplikacjach składając rawy z paru zdjęć... Zresztą pisałem o tym, czytaj ze zrozumieniem i ponownie- nie udawaj mądrzejszego niż jesteś bo się co chwilę wygłupiasz.
''Dla panoramy raw tez musialby byc odpowiednio wiekszy , choc glebia bitowa ta sama. Zlozenie obrazow do HDR czy panoramy wymaga zawsze glebokiej ingerencji fotografa. W pelni automat daje slabsze lub nawet czesto bledne wyniki. Majac do dyspozycji pojedyncze oryginalne rawy mozna zlozenia przeprowadzic z mniejszymi bledamiu lub nawet czasami bezblednie.''
Obecnie ludzie nie chcą się babrać, chcą mieć gotowe efekty. Ale oczywiście lubisz marnować czas i jesteś przeciwny nowoczesnym rozwiązaniom które wykraczają ponad Twoją wyobraźnię i potrzeby.
''poczytaj sobie czym jest funkcja odkurzania matrycy i jak to dziala.
przez software jest to oczywiscie mozliwe ale tez tylko do pewnego stopnia , gdyz grozi to ingerencja w tresc obrazu - jego znieksztalceniem w tym miejscu.. ''
Naprawdę nie potrafisz myśleć? Nie potrafisz sobie wyobrazić sytuacji że aparat rozpoznaje czy treść jest istotna czy nie? Jak paproch jest na twarzy to go zostawia a jak na chmurach gdzie tego nigdy nie zauważysz to usunie?
W terenie nie zawsze można wyczyścić matrycę.
''oczywiscie ze umie slabiej lub mocniej naswietlac , ale w pewnym zakresie-ponizej lub powyzej tego zakresu matryca nie jest w stanie zarejestrowac dynych obrazowych ( zapisuje tylko biel lub czern) i softwarowo nie mozna tego zmienic - tzn nie da sie w tym zakresie wyliczyc obrazu , ktorego matryca nie zapisala- co wynika z wlasnosci fizykalnych. Zbyt silnego sygnalu swietlnego dla matrycy nie da sie softwarowo oslabic , ani zbyt slabego wzmocnic. Jesli sygnal padajacy na matryce jest dla niej zbyt mocny to nalezy go oslabic " mechanicznie " czyli np filtrem , albo przyslona. ''
Jesteś strasznie ograniczony, w ogóle nie wyobrażasz sobie rozwiązań które mogą powstać.
''w sumie to masz infantylne zachcianki.''
To nie są moje zachcianki o czym napisałem i co znowu udowadnia że nie rozumiesz co czytasz. To są luźne pomysły, sugestie, zastanawiania, to są przykłady (zresztą podane na zadane pytanie) co można by zrobić aby ludziom ułatwić życie, co może ewoluować w aparatach którymi już się da robić super zdjęcia. I powtórzę jeszcze raz, może tym razem zapamiętasz - ja nie potrzebuję tego (choć pewnie okazjonalnie fajnie by było móc z tego korzystać). I pewnie większość osób tutaj też nie. Ale branża foto musi się rozwijać i przewyższać pod każdym względem aparaty smartfonowe. Może lubisz marnować godziny roboty nad zdjęciami ale nie każdy ma tyle czasu, szczególnie pokolenie które chce mieć wszystko od razu. Zresztą, sam byś nie chciał dostać z aparatu rawa panoramki? Albo pozbawionego szumów rawa na ISO6400 złożonego przez aparat z np. 5 (szybkich) zdjęć? Lubisz nosić statyw i filtry i wydawać na to kupę hajsu? Do części rzeczy nie są niezbędne. Tak lubisz usuwać paprochy ze zdjęć? Dużo tego co potrafią programy graficzne mógłby robić również aparat.
poza tym poruszyłem sporo innych kwestii jak dotykowy ekran, wielkość tegoż itd. gdzie smartfony górują.
Nie wiem, może jakąś odpowiedzią są aparaty gdzie tylną ściankę będzie stanowić doczepiany smartfon na ruchomym ruszcie jak ekraniki aparatów? Są już jakieś jaskółki tego rozwiązania ale nie przeniesiono tego powyżej jakości kompaktów.
mgkiler
27 marca 2017, 13:57
@Pokoradlasztuki
Bo Ty czasem wpadasz w złe rozumowanie.
Nie chodzi nigdzie o zwiększenie funcjonalności dodatkowymi pokrętłami, tylko wygody.
---------------
role 4-go kolka od dawna pelni joysick. w lepszych aparatach.
pewnie , ze moga sobie dodwac dalsze , oby tylko nie zlikwidowali kola PMAT- bo glownie z tego powodu zabralem tutaj glos.
Na poczatkzu byla guzikologia - pozostala do konca przy niej minolta , nie bylo to wygodne. To pokretlo PMAT bardzo podnosi wygode obslugi.
byc moze przydalby sie przycisk do szybkiego wlaczenia autoiso - to potrafi ulatwic zycie. Zawsze z czegos trzeba zrezygnowac , pytanie z czego?
ikit
27 marca 2017, 14:15
@Pokoradlasztuki
''poczytaj czym jest paralaxa. ''
Wiem co to jest paralaxa. Jakoś nie przeszkadza ona programom graficznym przy wyrównywaniu obrazów. Wiadomo, nie może być za duże machnięcie aparatem ale daruj sobie takie uwagi i nie udawaj za mądrego..
----------------------------------------------------------------------
nie pokryjesz obrazow jesli maja blad paralaxy. to nie chodzi o pokrycie konturow , tylko te same elementy sa fotografowane z roznej pozycji . Cos innego jest pokazane na poszczegolnych zdjeciach. Ten sam element jest fotografowany raz z lewej , raz z prawej strony w zaleznosci od wielkosci paralaxy - z bliska moze byc b. duza . To jest powod , dlaczego zalecany jest statyw.
.
nie ma programow graficznych ktore sa w stanie pokazac to na zdjeciu, czego nie sfotografowano ( np na jednym zdjeciu jest lewa strona , na innym prawa tego samego elementu). Jesli fotografujesz nie zmieniajac pozycji aparatu , to nie ma przeszkod by skladac HDR ze zdjec robionych z reki. Jesli tego nie ma , to nie bardzo sie da pokryc zdjecia , pewne obszary musza byc pozbawione zlozenia HDR. Nie chodzi o to, ze sie nie da zidentyfikowac kontury i potem nalozyc zdjecia , tylko o to ze to sa rozne obrazowania.
na ogol nie ma najmniejszych przeszkod aby zrobic zdjecie HDR z reki krajobrazu , szczegolnie gdy obraz jest stabilizowany . Z malych odleglosci do ok 2, 3, metrow jest to raczej rzadko mozliwe. Zlozenie bedzie zawierac widoczne bledy - bez retuszau sie raczej nie obejdzie.
poczytaj sobie cos o NPP - non parallax point ( i nie myl z punktem wezlowym , tzw nodalnym - to cos innego).
@Pokoradlasztuki
Z niczego nie trzeba rezygnować bo miejsca na body jest masę.
A joystick służy do wybierania punktów AF. Nie ma nic wspólnego z czasem, przysłoną ISO i EV.
mgkiler
27 marca 2017, 14:45
@Pokoradlasztuki
Z niczego nie trzeba rezygnować bo miejsca na body jest masę.
A joystick służy do wybierania punktów AF. Nie ma nic wspólnego z czasem, przysłoną ISO i EV. ------------------------------------------------------------------------------------
tutaj nie mozna napisac nic konkretnego. kazdy moze puszczac dowolnie wodzy swej fantazji. niech sobie bedzie i 20 kolek choc mnie ich nie potrzeba.
oby tylko pozostala mozliwosc PMAT w formie pokretla, wszystko inne juz cwiczylem i sie nie umywa.
link
funkcjonalnosc to ergonomia , a ergonomia to wygoda.
w tym sensie uzywam.
oprocz tego mozna mowic o funkcyjnosci - czyli przypisaniu jakiejs funkcji.
to tak dla porzadku , nie jest to wynikiem zlego rozumowania , lecz prawidlowego.
Smartfony są wciąż daleko w tyle jeśli chodzi o jakość zdjęć i naprawdę nie zanosi się, żeby w najbliższym czasie było dużo lepiej i to nie tylko ze względu na ograniczenia fizyczne, a zwyczajnie na brak zapotrzebowania, żeby było faktycznie lepiej. Przeciętny użytkownik aparatu w smartfonie jest tym bardziej zadowolony, im bardziej zmasakrowany wyostrzaniem i odszumianiem jest obraz i do takich ustawień dążą producenci, a w wiekszości przypadków te parametry są dla JPG niezmienne. Dla kogoś chcacego odrobinę lepszej jakości, albo przynajmniej nie zniszczonego wspomnianymi efektami obrazu, pozostaje RAW, ale wtedy problematycznym staje się główny argument za smartfonami, czyli szybkość i wygoda użycia i publikacji.
W kwestii kompensacji ekspozycji w Manualu z AutoISO, to taki tryb jest idealny w przypadku fotografii koncertowej - używam go w takiej sytuacji od lat i sprawdza się świetnie. Dobrym rozwiązaniem jest to też wtedy, gdy chcemy trzymać stały odstęp niedoświetlenia zmiennego zastanego od lampy pracującej w TTL. I pewnie jeszcze kilka zastosowań by się znalazło. Dla mnie TAv (czyli M z AutoISO) jest podstawowym trybem półautomatycznym - używam go znacznie częściej niż Av.
Co do kółek i ich zmian ról w różnych trybach, to przecież w lepszych konstrukcjach można je sobie prawie dowolnie programować.
Co do włączania i wyłączania AutoISO w dowolnym momencie, to świetnym rozwiązaniem jest dodatkowy przycisk, taki jak "zielony", od lat stosowany w Pentaksach - kombinacja przycisku ISO i zielonego włącza/wyłącza autoiso w dowolnym momencie w zdefiniowanym wcześniej przedziale i trybie pracy.
ogolnie to autoiso jest szalenie przydatna funkcja - mozna powiedziec ze zawsze - i sluzy w konsekwencji jakosci obrazowania.
pozwala na dobranie najnizszej koniecznej czulosci dla wybranych parametrow naswietlenia. Przez zbyt wysoka nastawiona czulosc , niepotrzebnie tracimy jakosc obrazowania. Korekta ekspozycji w autoiso jest stosowana od pewnego czasu , nie mozna wiec mowic , ze jej nie ma,. Wczesniej nie stosowano - widocznie na to programisci nie wpadli , ze moze sie przydac..Aktualne aparyt maja te mozliwosc chyba wszystkie uz tych ölepszych.
@Pokoradlasztuki"
Z twojego linka:
funkcjonalność:
zespół funkcji i usług systemu
Z tego samego słownika na temat ergonomi można przeczytać tylko:
"ergonomia
nauka o pracy (w znaczeniu sprawności i wydolności ludzkiego organizmu w zależności od różnych czynników zewnętrznych wpływających na ciało ludzkie)"
Trochę słaba definicja... ale już wygoda:
"wygoda
wszystko co ułatwia wykonywanie jakichś czynności;"
W skrócie:
1. Funkcjonalność: to jakby ilość funkcji.
Aparat może być funkcjonalny, ale może równie dobrze mieć do d* ergonomie.
Np ma wszystkie funkcje co 5D mark iV - ale ma 2 przyciski na obudowie i to wszystko.
I aby wybrać funkcje klikasz 9 razy przycisk "w prawo" :)
Funckjonalność jest?
jest.
Ergonomi (czyli wygody) brak.
Tak się to rozumie powszechnie.
@focjusz (Dla wieszczących śmierć m4/3):
w tym samym serwisie jest inny ciekawy artykuł, poniekąd z tym samym problemem związany: Why Sony’s Full Frame Pro Mirrorless Was a Fatal Mistake
@mgkiler
Za posądzanie mnie o jakieś fanbojstwo powinienem wysłać Ci bombkę, bynajmniej nie choinkową. To może do listy życzeń oprócz tego nieszczęsnego kółka dorzucisz jeszcze stabilizację matrycy, pixel shift, 12 fps, "nieskończony" bufor, 4k 60fps bez cropa, jakiś slow motion typu 1000 fps, hybrydowy wizjer, czy czym tam jeszcze ostatnio jakaś inna firma się chwaliła? No bo skoro można mieć 4 kółka, to pewnie w ogóle można mieć lustro hiperwduper idealne i czemu jeszcze takiego nie ma? A 1DX to dopiero kółkowy kastrat - ergonomia leży i kwiczy :)
@kubsztal:
Pisząc w ten sposób sam się pogrążasz. Zamiast pisać merytorycznie.
Po prostu dla mnie jeśli ktoś posiada coś i nie widzi żadnych wad i nie pozwala innym pisać, że są jakieś wady - to jest po prostu fanboy i tyle.
Ja mam Canona, ale nie mówie nigdy, że to jest ideał. Widzę wady i chciałbym by Canon je naprawił.
np choćby też to, że mógłby Canon wypuścić więcej obiektywów pod EF-S, czy EF-M.
Ty zaraz pewnie napiszesz, że nie potrzeba, bo tak jak jest jest perfekt, a tylko nie udacznicy robią zdjęcia na APS-C, a pro jak Ty to mają FF tylko.
@mgkiler
To pisz bezpośrednio do Canona, może w prezencie zamontują Ci to kółko - marudzenie tutaj raczej na niewiele się zda.
@kukbsztal:
Nie marudzenie tylko konstruktywna krytyka - coś co jest Ci obce.
To co robisz, czyli "wychwalanie pod niebiosa" sprzętu który posiadasz i zabranianie wytykania wad nikomu nie jest potrzebne. I jest to jak najbardziej "fanboystwo".
Nikonie, a kiedy bezlusterkowiec z APS-C i bagnetem F ?
I tylko nie mówcie, że się nie da ! Bo się da ! Dowolny obiektyw Nikona (bagnet F) podpinam za pomocą przejściówki do dowolnego bezlusterkowca o dowolnym wymiarze matrycy i działa ! Oczywiście manualnie, ale działa !
Poniekąd nawiązując do fanboyów canonowych (o ile coś takiego może istnieć) to jako kompletny teoretyk na niczym się nie znający, wielekroć wernyhorzyłem, że smarkfony zaczną zjadać bezlusterkowce. No jak widać przyszedł czas, że ludność nawiedzająca to forum wręcz przyjęła za pewnik, że właśnie widzimy jak telefonia zjada Panasa. Pomijając moje nieznanie się lub głupotę, to chciałem zauważyć, że dzieje się jednak chyba coś, co wróżyłem od dawna: gadżety nudzą się publiczności i nie mając technicznego uzasadnienia, wylatują z rynku. Chyba coś w tym jest, że ten Kwanon rejestruje jakiś nowy aparat i spodziewamy się, że to luszczanka, zaś najbardziej poruszająca wieść ze świata antylustrzankwego jest o zwijaniu interesu.
Na marginesie, mi w 70d takoż udało się oprogramować kółko SET, zmienia ISO w trybie M i... No nie wiem, czy tego kiedyś użyję. Radośnie rozpracowałem kiedyś funkcję mean i median w programie convert, dzięki którym można usuwać szumy łącząc serie zdjęć. To wydaje mi się istotniejsze od programowania kółek, które nie rozszerzają jednak możliwości. Rozpracowałem funkcję wielokrotnej ekspozycji, ileś trybów sterowania zewnętrznymi lampami. Współczesne aparaty mają tak rozbudowane sterowanie, że potrzeba mistrza, aby użył drobnej części funkcji. To wygląda już gorzej jak menu Office'a. Kiedyś zacząłem liczyć ile jest możliwych kombinacji ustawień i coś mi się zdaje, że dojechałem do miliona. Jeśli nie założyć, że 99,99% z tego nie ma sensu, aparatu nie da się używać.
W Sredniowieczu bedac panna do dobrego tonu nalezala umiejetnosc spiewania, haftowania i grania na mandolinie. Teraz panny tego nie robia. I moze za jakis czas moda na fotografie po prostu minie, bo ludzie beda mieli inne rozrywki i potrzeby?
Lata 70-te - wujek wraca z USA i przywozi slajdy z Grand Canyonu - zaprasza sie znajomych na pokaz, ale sa problemy techniczne - rzutnik sie zacina, ale to niewazne, bo kazdy jest pelen podziwu, jak dziecko widzace cos pierwszy raz w zyciu. A dzis OVER SATURACJA wszystkim. Tysiace zdjec Canyonu w internecie, i tysiace zdjec lepszych gdybysmy tam sami pojechali, bo ktos tam mieszka, moze fotografowac o roznych porach dnia, roku. Ten Canyon to tylko przyklad, bo tysiace zdjec sa z kazdego zakamarka Ziemi. Z kazdego. Wujek wrzuca zdjecie na fejsa, nikt nie oglada, nie ma spotkania przy slajdach, bo kazdy wie ze tam byl i co widzial, wiec po co sie spotykac?
Prywatna sesja z modelka? Owszem mozna, ale lepsze zdjecie bedzie z profesjonalna modelka, do ktorej przyjdzie pani stylistka, umaluje, uczesze, ktos przywiezie nowe nieuzywane ubrania, ktos jeszcze przypudruje, pan fotograf wyjmie cyfrowego hassela, entertainer rozbawi modelke, pan fotograf poprawi jeszcze swiatlo i zrobi zdjecie. A potem pan grafik na profesjonalnym sprzecie wyretuszuje ze smakiem i pusci sie w internet. Jest pieknie. Pan Kazio z apsc i ladna sasiadka zrobi tez zdjecie, ale efekt bedzie marniejszy.
A komorki beda coraz lepsze. Obraz z 2 obiektywow da mozliwosc stworzenia glebi ostrosci. Moze za jakis czas soczewki znikna, bo swiatlo bedzie zalamywac jakis inny material? Poprawi sie jakosc tak jak 4K jest lepsze od 10 kopii z VHS. A ile lat minelo?
Jak to teraz jest ze sprzetem hifi? Kiedys modne bylo posiadanie szerokiej na 43cm wiezy z oddzielnymi jednostkami typu: deck, wzmacniacz, equalizer, radio, adapter. Do tego duze kolumny. Calosc duza i ciezka jak dzisiejsze FF z 70-200mm. Czesc ludzi ma jeszcze te wieze, ale mlodziez chyba nie. Wola telefon, sluchawki i muzyka gra.
Wiec jak bedzie z aparatem fotograficznym? Moze aparat bedzie w soczewce kontaktowej?
Czesc rzeczy przemija. Czy za kilka dekad silnik spalinowy bedzie tylko w muzeach, a ich brzmienie do odtworzenia tylko z plikow muzycznych? Beda nam potrzebne prawa jazdy, skoro samochod sam pojedzie?
W kazdym razie, obecnie oferta sprzetu jest taka, ze kazdy!!! znajdzie cos dla siebie. Jesli ktos narzeka, ze aparat nie ma jakiegos guzika czy kolka, to niech jednak zrobi zdjecia i powroci do nich za 30 lat i wtedy kazdy sie przekona, ze brak tego guzika czy kolka w ogole sie nie liczy. Takie tam dywagacje...
@JdG
Dzięki za link, bardzo ciekawy artykuł.
^^Trudno się nie zgodzić...
Niedawno toczyłem dysputę w komentarzach na jednym z poczytnych blogów/portali, że "testowanie" smartfonowych aparatów w trybie full auto, łącznie z automatycznym wyborem odległości ostrzenia, mówi bardzo niewiele o ich rzeczywistej jakości... Grochem o ścianę... Większość użytkowników robi w auto, a zmiana czegokolwiek, to, parafrazując, FANABERIA. Poza tym, wszyscy tak testują i tak jest najlepiej. Tym sposobem porównują np. ISO200 i 500, czy nawet 1250 i dyskutują o tym, który aparat daje lepszą jakość w słabym oświetleniu... Zmasakrowane, do bólu wyostrzaniem i upstrzone artefaktami pstryki są dobre, bo ostre/wyraziste/kontrastowe, a autorzy "testu" bredzą o punktowej ostrości i tym podobnych teoriach... W tą stronę zmierza popularna fotografia, niestety... Brak podstawowej wiedzy technicznej, brak wyczucia smaku, znajomości kanonów, czy choćby podstaw obróbki... Poczułem się bardzo staro...
Soniak10 26 marca 2017, 20:31.....2) Zmiany w Panasonicu - czyli Panasonic idzie w ślady Nikona?
Na raze chess oczekiwania na GH5 jest ponad 2 miesiace. Nie pamietam kiedy ostatnio tak pozadanym aparatem byl Nikon.
ciszy 26 marca 2017, 21: Co do canona to znając życie model niższy nie może być lepszy od wyższego a więc film będzie raczej kulał w 6dmk2
Niekoniecznie. W koncu i imgrunt zacznie sie palic pod nogami. Juz chyba widza ze ludzie z 5D-MOVIE masowo przechodza na Panasonica czy Sony ktore z Meatbones maja pelna klatke. Jest szansa ze 6D2 bedzie mial cos poobcinane funkcje z foto zeby nie draznic wlascicieli 5d4 ale w koncu obudza dzial VIDEO oraz dzial SMART-Phone.
Myslel ze bedzie tez w koncu rozbudowany dzial wifi do poziomu chinskich dronow (tak niestety - japonski aparat musi gonic chinskie) jak np DJI gdzie za pomoca wifi mozna na duzym wyswitlaczu tableta zmieniac WSZYSTKIE funkcje aparatu, pociac film i wyslac zdjecia jeszcze zanim dron wyladuje.
@jaad75: Sorry, ale obawiam się, że pomimo tego, że masz rację co do testowania, to wszystko co się tu wypisuje, to miotanie się wymierających dinozaurów. Po wielekroć to pisałem, piknie, ale czemu nikt nie chce oglądać naszych zdjęć? Odpowiedź prosta: bo są KIEPSKIE. Telefony, kompakty, to odpowiedź na zmiany kulturowe i na zmiany zapotrzebowania. Współczesne towarzystwo chce innej fotografii, innego przekazu i potrzebuje do tego innego sprzętu. Nie chce mi się włazić w "artystyczne" tematy, w lwiej części przejadła się fotografia, która powstaje z myślą o podziwianiu fotografa, nie ma jęku stęku, jak on to cudownie tu wszystko naświetlił , jaki ma cudowny sprzęt. Współczesny widz mówi "zabaw mnie" i nie wywyższaj się. I komóra znakomicie do tego się nadaje. A delikwenci, którzy nie rozumieją, że fotografia to przekaz, i najpierw trzeba rozumieć co się chce powiedzieć a cała technologia jest daleko, daleko z tyłu, zostaną jak gwizdki ze swoimi cudownymi aparatami na lodzie. Co najgorsze, już od dawna płaci się lejkom z telefonami za to ze byli gdzie trzeba i pstryknęli co trzeba.
@baron13:
Właśnie. Pamiętam, że kiedyś pisałeś, o łatwości zamieszczania zdjęć ze smartphona na facebooka, czego nie ma lustrzanka.
Rok temu kupiłem Canona 760D - mój pierwszy aparat z WiFi :)
I pierwsze czym Canon się chwali to... integracja z facebookiem.
Generalnie WiFi działa tak, że zdalne sterowanie jest jakie jest, zdjęć w formie RAW nie da się wysłać przez WiFi... ale opcja "wrzuć na facebooka" jest.
Nie wiem jak sprawnie to działa bo nigdy z tego nie korzystałem. Próbowałem tylko skonfigurować, by działała opcja "wyślij na maila", ale skończyło się jakimś błedem... nie wiem o co chodzi.
Generalnie można skonfigurować gdzie ma wysyłać. Czy na serwis Canona, czy na maila, czy na któryś z wielu serwisów społecznościowych.
Także... już dziś mitem jest, że lustrzanka nie potrafi wysłać zdjęć na facebooka zaraz po zrobieniu. Potrafi. :)
Noo, jeszcze mi tylko czwartego kółka brakuje :-)) .
Nawet w starym 6D opcji jak nas.. do oporu. Trzeba to powyłączać jeśli się chce panować nad sprzętem. To żywcem z trybu zielonego wydzielone podprogramy które bez problemu zmienią lustrzankę w smartfona jeśli je ustawić w tryb auto. Na szczęście przynajmniej WI-FI i GPS wymaga świadomego włączenia opcji.
@baron13
" Po wielekroć to pisałem, piknie, ale czemu nikt nie chce oglądać naszych zdjęć? Odpowiedź prosta: bo są KIEPSKIE. Telefony, kompakty, to odpowiedź na zmiany kulturowe i na zmiany zapotrzebowania. "
Wypraszam sobie, moje chcą :D
A tak na poważnie drogi baronie znowu wypisujesz dyrdymały. Cały czas mylisz fotografię z tym co ma miejsce na portalach społecznościowych. Tam faktycznie ludzie wrzucają niebotyczne ilości pstryków z czego głównie są to selfie albo dokumentacje ich nudnych, zwykle nikogo poza nimi nie obchodzących codziennych życiowych perypetii i to są właśnie zdjęcia typowo egocentryczne. Wejdź sobie choćby na portal typu maxmodels.pl, gdzie jednak zdjęcia z telefonów nie są szerzej akcptowane i można też znaleźć sporo ciekawych fotografii. Obrałeś zły punkt odniesienia i w oparciu o to stawiasz uporczywie błędne tezy.
Tak samo jak smartofny nie wyparły komputerów, tak samo nie wyprą aparatów, a co najwyżej zastąpią te które dają niewiele więcej czyli kompaty i po części m43.
@druid
"tak samo nie wyprą aparatów, a co najwyżej zastąpią te które dają niewiele więcej czyli kompaty i po części m43."
Skoro po części m4/3 to i po części cropowe puszki Canona. Kiedy w końcu do Ciebie dotrze, że między m4/3 a aps-c Canona jest tylko 0,5 EV hipotetycznej różnicy w GO, a biorąc pod uwagę dostępną szklarnię, to m4/3 w większości przypadków pozwala na więcej w zakresie kontroli głębi niż crop Canona?
@mate
Kiedy wyjdziesz poza świat swojego teoretyzowania i spojrzysz na to jak wychodzą zdjęcia i jakie płaszczaki produkuje m43? I ile trzeba wydać na obiektyw który będzie nieudolnie rywalizował z większymi matrycami?
Siedzisz w tych tabelkach i liczbach i tak sobie pleciesz. Pokaż mi jakieś piękne plastyczne zdjęcia które zrobiłeś m43 to pogadamy, bo póki to strata czasu.
@druid: bardzo bym chciał, żebyś miał rację. Tym bardziej, że sam własnie i cenię i najchętniej próbuję uprawiać fotografię, która w tej chwili właściwie wypada z obiegu. Niestety, śledzę od jakiś 20 lat, co się dzieje w necie. Jest taki rysunek Mleczki "ale w pracy mnie cenią". No i mniej więcej tak wyglądają opowieści fotografów o ich sukcesach. Z pewnością zdjęcie faceta z wiadrem na głowie zamiast okularów ochronnych nie jest tym, co chcielibyśmy uważać za fotografię. Sęk w tym że to zdjęcie ma ogromną klikalność, prawdopodobnie większą niż każde z setki najlepszych zdjęć w historii wytypowanych przez John'a Szarkowski'ego o ile to on stworzył listę pokazywaną w albumach.
link
Nie wiem czy to prawda, ale ileś razy czytałem statystyki, że foty kotów są bardziej klikalne, niż gołe baby. Powiadasz dobre zdjęcia na max models? Pewnie coś by się wybrało, bo tam dużo zdjęć. Generalnie baby, przy czym gugiel wskazuje na gołe.
Dość pobieżna analiza netu wskazuje na wypadanie z niego tak zwanej fotografii zawodowej. Można oczywiście utrzymywać, że "oni się nie znają", tylko, że nic z tego nie wyniknie, a raczej wszystko wskazuje na to, że idzie równo ku temu, że niebawem będziemy mieli prosty wyznacznik wartości dóbr kulturalnych w postaci klikalności. Net daje to, że można tworzyć w nim nisze, ale ze wszystkimi konsekwencjami: kto w nie wlezie, nie wylezie.
Już dawno stwierdziłem, że najgłupszą rzeczą jest upierać się przy swoich przyzwyczajeniach, opierać się zmianom. Świat się zmienia, trzeba zrozumieć te zmiany, wówczas może jeszcze stare dziady będą miały coś do powiedzenia. Ja się staram mimo wszystko zrozumieć jak się zmienia na co dlaczego, w jakich kierunkach. Przynajmniej mam szansę na świadomą opozycję :-)
@druid
"I ile trzeba wydać na obiektyw który będzie nieudolnie rywalizował z większymi matrycami?"
Tylko, że w Canonie aps-c ta matryca jest ledwo co większa. Wystarczy 850 zł na Panasa 25/1.7, żeby w tych pieniądzach nie mieć w Canonie na cropa żadnego szkła o ekwiwalencie 50 mm dającego większą kontrolę GO.
Nie uprawiam fotografii portretowej, zajmuję się głównie fotogrametrią i mam inne priorytety, a zdjęć w sieci z m4/3 sporo jest, choćby poniżej przykłady m.in. z 17/1.8, 25/1.4 i 45/1.8:
link
@druid
Voigtlander 17,5/25/42,5mm f/0,95. Zapodaj przykład podobnych szkieł dających mniej płaskie, bardziej piękne, czy jeszcze bardziej plastyczne zdjęcia pod APS-C.
@mate
Nie chce mi się zaczynać całej dyskusji, ale to właśnie fotografia portretowa i mała GO jest tym co nawet laikowi pozwoli zobaczyć różnicę między smartfonem a aparatem z większą matrycą. Pozostałe zdjęcia są dla niewprawnego oka identyczne. W linku który podesłałeś mamy ładne zdjęcia, tylko że są to głównie ciasne portrety z dwoma mocno odseparowanymi od siebie planami, więc siłą rzeczy GO zawsze będzie.
Gdy chcemy mieć szerszy kadr i płynne przejście w nieostrości to FF będzie najlepsze, np:
link
Ale przypuszczam, że nawet takiego obrazu, odpowiednik 50 mm pod m4/3 by nie wyprodukował (tym bardziej że trzeba dodatkowo kadrować do normalnych proporcji):
link
@baron13
"Już dawno stwierdziłem, że najgłupszą rzeczą jest upierać się przy swoich przyzwyczajeniach, opierać się zmianom."
Wężykiem podkreśl bo będziemy do tego wracać przy Twoich polemikach.
@druid
"Gdy chcemy mieć szerszy kadr i płynne przejście w nieostrości to FF będzie najlepsze"
Czy ja nie dość wyraźnie pisałem o aps-c Canona a nie o ff?
@mate
Już to przerabialiśmy. Jak bym chciał np UWA na te m43 to jest tylko m.Zuiko 9-18, który kosztuje dziś 2400zł (kilka lat temu 3000zł) i używek praktycznie brak.
I abyś nie wysłał zaraz linka do aledrogo - to jest aktualnie dokładnie JEDEN używany na sprzedaż z pękniętym pierścieniem...
Czyli nawet sprawnej używki nie dostaniesz :)
I to jest cały czas bolączka bezluster - praktycznie brak rynku wtórnego.
A patrzyłem jeszcze na testy naleśników UWA stałoogniskowych - to ogromna dystorcja i winietowanie.
Generalnie bida... Nie ma czego wybrać.
@mgkiler
"Już to przerabialiśmy. Jak bym chciał np UWA na te m43 to jest tylko m.Zuiko 9-18"
Nie o tym mowa, mowa była o tym jaką to rzekomo aps-c Canona ma przewagę w kreowaniu GO nad m4/3.
@mgkiller
używka 9-18 do mikro jest teraz na popularnym portalu aukcyjnym za 1450 zł (nie moja jakby co).
co do smartfon vs. aparat + temat kilkalności zdjęć
wczoraj byłem na urodzinach koleżanki z przedszkola mojego syna. Sala jasna, ładnie oświetlona, mamusie ze smartfonami próbują robić zdjęcia biegających dzieciaków. Jak myślicie ilu mamom udało się zrobić jakieś zdjęcie, na którym dziecko w ogóle znalazło się w kadrze (o nieporuszonych już nie wspomnę)?
Ja zabrałem ten swój gówniany aparat mikro, który robi płaskie zdjęcia a w zasadzie którym żadnych zdjęć NIE DA się zrobić.
I wbrew fizyce zdjęcia zrobiłem. Jaka klikalność w internecie? ZERO. Kto chciał moje zdjęcia? Wszystkie mamusie (i tatusiowie też).
Oczywiście, można też wziąć ze sobą lustro, może będzie nawet taniej (tylko co mnie to k...a obchodzi?). Ale ja jakoś wolę mały aparat wetknięty do plecaka z ubraniami na zmianę i jakimiś zabawkami dziecka.
Ale oczywiście to nie jest prawdziwa fotografia jaką wyznają tutejsi guru. Ani pro dla agencji, ani portret z cienką GO, ani sport długą, białą lufą z linii boiska. Żaden Cartier, żaden Bresson itp. Nie liczy się.
BTW. Po wywołaniu zdjęcia znów pewnie wyjdą płaskie. Dno.
@szafir51:
Przeoczyłeś co napisałem. Jeszcze raz:
"I abyś nie wysłał zaraz linka do aledrogo - to jest aktualnie dokładnie JEDEN używany na sprzedaż z pękniętym pierścieniem... "
Także spoko, widziałem tą używkę za 1400zł. A teraz Ty zobacz zdjęcia tej używki i co ma popękane :)
Także dostępna jest dokładnie JEDNA używka i to jeszcze w stanie... średnim.
I tak jest z większością obiektywów do bezluster.
@mgkiller
aaaa, no przeoczyłem, sorki. Ja tam gdybym potrzebował to nie patrzyłbym na plastik, ważne jak foty robi. Ale od czasu do czasu pojawiają się używki za ~1500 zł. Szybko znikają, co świadczy o tym, że cena za nowy nie jest wcale chyba taka głupia :)
Tak, masz rację tak jest z większością obiektywów do bezluster. Jak pojawiają się tanie w bardzo niskiej cenie to szybko znikają. Akurat 9-18 to faktycznie rzadko ktoś sprzedaje co znów świadczy tylko o tym, że to chyba fajne szkło.
Ja kiedyś używałem, ale jakoś mnie do siebie nie przekonało.
Jeśli Panasonic padnie, to daję Olympusowi trzy lata na zamknięcie biznesu foto lub na zmianę wielkości sensora.
Tak czy inaczej oznacza to śmierć formatu 4/3. A szkoda.
@septemberlicht
-to jaki wtedy sprzęt (fotograficzny) będzie wabikiem na (gorące?) mamuśki "(i tatusi[ów] też") [-patrz: szafir51 29 marca 2017, 11:58] ?
@PDamian
ten co zawsze - duże lustro z dużym obiektywem :)
@szafir, ja też chwalę zestaw bezlusterkowy (E-M5 II + 25/1.8) za pracę na kinderbalach :) Dzieciaki biegają, światło nierówne i ogólnie kiepskie, ale manual plus auto iso i żaden moment nie umknie. A ile zachwytu wywołuje srebrny Olek u (gorących) mamusiek ;)
Mam nadzieję, że w Panasonicu inżynierowie odpowiedzialni za cyfrówki się ostaną, robią dobrą robotę.
ciszy 26 marca 2017, 21: Co do canona to znając życie model niższy nie może być lepszy od wyższego a więc film będzie raczej kulał w 6dmk2
Niekoniecznie. W koncu i imgrunt zacznie sie palic pod nogami. Juz chyba widza ze ludzie z 5D-MOVIE masowo przechodza na Panasonica czy Sony ktore z Meatbones maja pelna klatke. Jest szansa ze 6D2 bedzie mial cos poobcinane funkcje z foto zeby nie draznic wlascicieli 5d4 ale w koncu obudza dzial VIDEO oraz dzial SMART-Phone.
Myslel ze bedzie tez w koncu rozbudowany dzial wifi do poziomu chinskich dronow (tak niestety - japonski aparat musi gonic chinskie) jak np DJI gdzie za pomoca wifi mozna na duzym wyswitlaczu tableta zmieniac WSZYSTKIE funkcje aparatu, pociac film i wyslac zdjecia jeszcze zanim dron wyladuje.