Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
2 kwietnia
2017 11:35

Kończący się tydzień stał pod znakiem nowych wersji firmware do aparatów Fujifilm i Sony, a także nowości od firmy Samsung. Zajrzyjmy więc do plotek, by dowiedzieć się, co przyniosą nam kolejne dni.

Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.

Canon

Nowa technologia

W jednym z wywiadów przedstawiciele firmy Canon przyznali, iż ich inżynierowie pracują obecnie nad nową technologią, która znajdzie zastosowanie w obiektywach. Ma ona przynieść pewne „dodatkowe korzyści” i pozwoli na wykonywanie zdjęć „nowego typu”.

Ulepszony Canon EOS 5D Mark IV

Wracają plotki na temat nowego oprogramowania dla Canona EOS 5D Mark IV. Już wcześniej wspominaliśmy, iż oprócz wgrania nowego firmware aparat będzie wymagał krótkiej wizyty w serwisie. Podobno jest to spowodowane faktem, że aktualizacja oprogramowania będzie bardzo wymagająca dla poszczególnych podzespołów aparatu, co może powodować jego przegrzewanie się w niektórych warunkach. Dlatego też w serwisie ma zostać ulepszony system chłodzenia elektroniki. Oczywiście bez wizyty w serwisie będzie można korzystać z dobrodziejstw nowego oprogramowania, jednak mogą pojawić się problemy z odpowiednim odprowadzeniem ciepła i niestabilną pracą aparatu. Serwis Canon Rumors zaprezentował też listę nowości, które mają pojawić się wraz z aktualizacją:
  • próbkowanie dla trybu DCI 4K będzie wynosić 5632×2970 pikseli (crop 1.27x),
  • próbkowanie dla trybu UHD będzie wynosić 4720×3078 pikseli (crop 1.29x),
  • oba tryby będą następnie konwertowane do docelowych rozdzielczości,
  • aktualne klatkaże dla poszczególnych trybów pozostaną bez zmian,
  • wszystkie wyjścia wideo pozostaną 8-bitowe,
  • wciąż będzie dostępny tryb 4K z próbkowaniem 1:1 (crop 1.78x),
  • dodane zostaną tryby 3K bazujące na danych sczytywanych z całego sensora,
  • tryb Full HD także będzie wykorzystywać tryb 3K bazujący na danych z całego sensora i następnie konwertowany do rozdzielczości 1920×1080,
  • dojdzie tryb Full HD 72/75 kl/s,
  • dodany zostanie format XF-AVC 120 Mbps (4:2:0) i 200 Mbps (4:2:2).

Carl Zeiss

Zeiss Batis 135 mm f/2.8

Do sieci trafiła domniemana specyfikacja obiektywu Zeiss Batis 135 mm f/2.8, który ma mieć swoją premierę już w przyszłym tygodniu. Oto ona:
  • minimalna odległość ostrzenia 0.87 m,
  • maksymalne powiększenie 1:5.3,
  • średnica filtra 67 mm,
  • maksymalna średnica tubusu 98 mm,
  • waga 614 g,
  • cena około 1500 USD.

Leica

Nowa Leica nadchodzi

W jednym z amerykańskich urzędów zarejestrowano nowy aparat firmy Leica, który został oznaczony kodowym symbolem 5370M. Podobno będzie to nowa wersją aparatu Leica TL, która zostanie wyposażona w elektroniczny wizjer.

Nikon

Nikon D7500

Plotki głoszą, że następca lustrzanki Nikon D7200 ma zostać oznaczony symbolem D7500, a jego domniemana specyfikacja wygląda następująco:
  • matryca 20 Mpix znana z Nikona D500,
  • zakres czułości ISO 100–51200,
  • tryb wideo 4K,
  • 51 punktów AF,
  • tryb zdjęć seryjnych 8 kl/s,
  • odchylany ekran LCD,
  • funkcja SnapBridge.

Olympus

Olympus TG-5

W najbliższych miesiącach Olympus ma zaprezentować kolejną odsłonę swojego flagowego, wodoodpornego aparatu kompaktowego. Model TG-5 ma odziedziczyć większość funkcji po swoim starszym bracie, jednak zostanie wyposażony w tryb wideo 4K.

Panasonic

Nie będzie likwidacji Działu Obrazowania

Panasonic zaprzeczył wcześniejszym doniesieniom, jakoby w ramach restrukturyzacji planował zlikwidować Dział Obrazowania i zwolnić sporo jego dotychczasowych pracowników. Podobno nastąpi tylko zmiana wewnętrznej struktury korporacji, dział pozostanie w obecnej formie i zostanie jedynie przesunięty pod zarząd Panasonic Appliances Company. Ma to na celu pogłębić jego relacje z klientami i wzmocnić możliwości nowych produktów.

Sony

Średnioformatowe matryce BSI

W sieci pojawił się poniższy film, prawdopodobnie prezentujący stoisko firmy Sony na targach CeBIT. Zobaczyć na nim można dwie znane z aparatów Fujifilm, Hasselblad i PhaseOne matryce średnioformatowe. Jednak prezentowany jest tam również harmonogram, z którego wynika, że w tym i przyszłym roku producent zaprezentuje kilka innych, ciekawych rozwiązań. W 2017 ma pojawić się czarno-biała wersja sensora IMX211 formatu 53.7×40.4 mm i rozdzielczości 100 Mpix. W przyszłym roku mają natomiast zostać zaprezentowane 3 nowe układy:
  • IMX461 – matryca BSI o rozmiarze 43.8×32.9 mm i rozdzielczości 100 Mpix,
  • IMX411 – matryca BSI o rozmiarze 53.7×40.4 mm i rozdzielczości 150 Mpix,
  • IMX411 B/W – czarno-biała matryca BSI o rozmiarze 53.7×40.4 mm i rozdzielczości 150 Mpix.

Nowe menu w kolejnych wersjach A7

Mówi się, że w nadchodzących wersjach bezlusterkowców Sony A7 ma pojawić się nowe menu użytkownika znane z modelu A6500. Niestety producent nie przewiduje aktualizacji firmware wprowadzającej to rozwiązanie do obecnych na rynku modeli.

Sony A7s III

Podobno jeszcze w tym miesiącu mamy poznać bezlusterkowca A7s w trzeciej odsłonie.


Komentarze czytelników (93)
  1. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 2 kwietnia 2017, 11:55

    sony rzadzi.

  2. PeterLeonard
    PeterLeonard 2 kwietnia 2017, 12:02

    "będzie wykosić 472 x 3078" :)

  3. greentrek
    greentrek 2 kwietnia 2017, 12:03

    Troszkę zabawnych literówek w specyfikacji 5D ;-) Nie jestem też pewny - klatkarz/klatkaż...
    Poza tym widzę tu upartą wizję "luszczanka prawiepro jest równie dobra jak kamera"... wizja dawno temu skompromitowana :P

  4. greentrek
    greentrek 2 kwietnia 2017, 12:06

    @ Pokorny...
    Na mojej wiosce Sony nie rządzi, ewentualnie sołtys... poza tym też nie dostrzegam...

  5. robii
    robii 2 kwietnia 2017, 12:12


    Co do plotek Nikona to zastanawiam sie ile w modelu w modelu 7500 odchudzą :)
    pamiętam sytuacje z Canonem , gdy 50d była dobrą konstrukcja a 60d już taka nie była , szczególnie gdy chodzi o af bo nastawiano się by sprzedawać głównie 7d.Podobna sytuacja może mieć miejsce w Nikonie gdzie dobre szybkie body to d500 i nie pewnie nie zrobią szybkiego af aby za bardzo nie konkurował z d500 a może nawet go bardziej jak obecnie popsuja i co więcej wykastrują ?
    Swoją droga ciekawe kiedy pojawi się nowy następca Nikona d610 bo Canon już niedługo ma zaprezentować nową 6d a to już dosyć stare body zarówno w Nikonie jak i Canonie.

  6. bnmnb
    bnmnb 2 kwietnia 2017, 12:13

    a zauwazyli Panstwo nowe ceny Canona, czy ma to zwiazek z prima aprilis?

  7. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2017, 12:23


    Plotki, 16 sierpnia 2014:
    "Nowy firmware do E-M1
    Oprogramowanie ma dawać możliwość rejestracji filmów wideo w rozdzielczości 4K ..." link

  8. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 2 kwietnia 2017, 12:33

    5d IV musi się sprzedawać jak ciepłe bułeczki skoro za darmo chcą wymieniać elektronikę w serwisie.

  9. robii
    robii 2 kwietnia 2017, 12:36

    @bnmnb
    Tak na szybko spojrzałem na ceny i np model Canona 6d podrożał :(
    link
    Ceny idą w górę, tylko ile mamy istotnych zmian dla fotografującego w sprzęcie fotograficznym choćby ze średniej półki ? większość to gps, wifi , filmy , tylko nasze zdjęcia na tym nic nie zyskają , to są dodatki .

  10. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2017, 12:40

    "Swoją droga ciekawe kiedy pojawi się nowy następca Nikona d610 bo Canon już niedługo ma zaprezentować nową 6d a to już dosyć stare body zarówno w Nikonie jak i Canonie."

    -D750 jest chyba następcą D610.
    Nikon prawdopodobnie zrezygnował z produkcji prostszego modelu.
    Różnica w cenach startowych między D600/D610 a D750 wynosiła 200/300$. (w specyfikacji link )

    Może doszli do wniosku, że zaawansowani użytkownicy sięgający po pełną klatkę nie chcą takiego ogryzka jak Canon 6D.
    ...Zresztą nawet D600/D610 mają dwa sloty na kartę pamięci w przeciwieństwie do 6D.



  11. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 2 kwietnia 2017, 12:42

    litraz , metraz , kaltkaz ( zet z kropka)

  12. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 2 kwietnia 2017, 12:45

    greentrek
    2 kwietnia 2017, 12:06

    @ Pokorny...
    Na mojej wiosce Sony nie rządzi, ewentualnie sołtys... poza tym też nie dostrzegam...
    ------------------------

    niemcy zaczynaja produkcje masowa samochodow elektrycznych od budowy poteznej fabryki akumulatorow - kto ma lepszy lub tanszy akumultaor - ten bedzie rzadzil w tej branzy.
    sony zaczyna zwycieski pochod od rozwoju matryc - kto ma lepsze matryce lub tansze , ten bedzie rozdawal karty.

  13. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 2 kwietnia 2017, 12:46

    klatkaz

    mam spory literowkaz

  14. bnmnb
    bnmnb 2 kwietnia 2017, 12:58

    ceny obiektywow Canona przez weekend zdrozaly o jakies 8%,, przyszlo lato? Nie zdrożaly jedynie to obiektywy i body ktore sa slabe i slabo sie sprzedaja ;)

  15. Vendeur
    Vendeur 2 kwietnia 2017, 13:04

    Masakra ile literówek, nikt tego nie czyta przed publikacją?

  16. Mithrandir
    Mithrandir 2 kwietnia 2017, 13:23

    No, ten D7500 to będzie coś w pół drogi pomiędzy D7200 a D500. Również cenowo - na pewno zawołają wyraźnie więcej, niż za wcześniejsze siedmiotysięczniki...

  17. Moriarty
    Moriarty 2 kwietnia 2017, 14:02

    D7200 --> matryca 24 Mpix
    D7500 --> matryca 20 Mpx

    Na miejscu użytkowników D7200 zastanawiających się nad kupnem D7500 czułbym lekki dyskomfort na myśl o dopłacaniu za mniejszą rozdzielczość. No jasne, megapiksele to nie wszystko, D7500 summa summarum będzie na pewno znacznie lepszym aparatem niż poprzednik, ale ten krok wstecz w kwestii rozdzielczości jednak trochę uwiera.

  18. fotopstryk
    fotopstryk 2 kwietnia 2017, 14:02

    Akapit "CANON Nowa Technologia" to chba spozniona nowinka prima aprilisowa :-)

  19. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2017, 14:17

    Jak się patrzy na wyniki testu obiektywu na 16mpix Fuji X-E1 i 24mpix Fuji X-T2 link ...

    Jak ktoś jeszcze nie załapał, to niech sobie otworzy w osobnych karatach i na przemian je otwiera:
    link
    link

    -To można dojść do wniosku, że więcej producentów mogłaby się cofnąć z rozdzielczością matryc.

    ...
    Canon: 18mpix 700D vs. 24mpix 760D link

    Olympus: 16mpix E-M5 II vs 20mpix PEN-F link

  20. boogi58
    boogi58 2 kwietnia 2017, 14:19

    łord tych literówek nie wyłapuje?

  21. Szabla
    Szabla 2 kwietnia 2017, 14:26

    Pozory.

  22. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2017, 14:29

    Optyczni jadą na darmowym oprogramowaniu
    -stąd te literówki i niefizyczne -zawyżone wyniki w testach rozdzielczości obiektywów i matryc Fujifilm.

  23. cedrys
    cedrys 2 kwietnia 2017, 14:51

    " Ulepszony Canon EOS 5D Mark IV"
    Jak dla mnie to ulepszony jest tylko w zakresie filmowania, i to kosztem rozbebeszenia aparatu w serwisie. Musiałbym na głowę upaść, żeby wysłać aparat do przeróbki chłodzenia. Co innego jak aparat upadnie na beton, wtedy nie ma innego wyjścia. Ale to nie wszystko, gdyż blokuje mi to możliwość wgrania jakiegokolwiek nowego firmware w przyszłości. To fatalny pomysł Canona - powinni wypuścić fabryczną wersję pod inną nazwą, np. z literką "c" (od cine) i osobno modyfikować fimware do tych, które są już na rynku. Mnie filmowanie zwisa jak kilo kredy zmieszanej z pokostem. Mam nadzieję, że jest to lipa nie plotka.

  24. JdG
    JdG 2 kwietnia 2017, 15:16

    @PDamian (Optyczni jadą na darmowym oprogramowaniu -stąd te literówki i niefizyczne -zawyżone wyniki w testach ... Fujifilm):

    nie "chwytam" związku, zupełnie. Co ma piernik do wiatraka? akurat różne programy i słowniki są dostępne gratis i są wystarczająco dobre; a "wykosić" nawet super-specjalistyczny-komercyjny soft by nie "wykosił", bo musiałby zrozumieć dobrze zdanie,co na razie jest mało prawdopodobne.

    Bardzo dobrze, że Optyczni używają darmowego softu, bo to na ogół soft otwarto-źródłowy, czyli przewidywalny w działaniu. Internet przecież stoi na takim sofcie. Więcej - nawet Microsoft, niegdyś zaprzysięgły wróg "linuksa", używa tego softu w swoich "chmurowych" urządzeniach.

  25. Szabla
    Szabla 2 kwietnia 2017, 15:37

    @JdG: odwrotnie. Otwarty czyli nieprzewidywalny w działaniu. Nie wiadomo, ile osób pracowało przy poszczególnych odmianach RAWów. Ba, jestem pewien, że przy RAWach z Canona pracowało ich znacznie więcej niż przy RAWach z Sony :)

  26. JdG
    JdG 2 kwietnia 2017, 15:54

    @Szabla (odwrotnie. Otwarty czyli nieprzewidywalny w działaniu. Nie wiadomo, ile osób pracowało):

    cholera, znowu nie rozumiem. Tak na "chłopski rozum". w tym kontekście "otwarty" to tyle co publicznie dostępny, oczywiście kod programu, więc możesz go sobie przeczytać i ocenić co zrobi. Możesz też sobie go skompilować z opcjami wedle życzenia, nawet poprawić we własnym zakresie. Tego z tzw. "binarką" przecież nie zrobisz (pomijając już, że przeważnie jest to naruszenie prawa).

    Co zaś do liczebności zespołów produkujących kod, to rzadko zdarzają się obecnie w naturze produkty jednego tylko autora. Zwykle soft robiony jest zespołowo, czasem są to ogromne zespoły. Tutaj akurat ten "otwarty" kod ma też taką przewagę, że łatwo sprawdzić kto i co napisał, bo zwykle jest zaznaczane w kodzie.

  27. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2017, 16:07

    JdG
    "cholera, znowu nie rozumiem. Tak na "chłopski rozum". w tym kontekście "otwarty" to tyle co publicznie dostępny"

    -szalet publiczny albo dom publiczny.
    Rozumiesz?


    "oczywiście kod programu, więc możesz go sobie przeczytać i ocenić co zrobi"

    -a ktoś z redakcji takiego dcraw'a przeczytał i przeanalizował różnice w wołaniu rawów z różnych aparatów?

  28. szuu
    szuu 2 kwietnia 2017, 16:10

    wartości próbek w pliku RAW są jednoznacznie określone i nie zależą od tego ile osób pracowało nad programem który je odczytuje.

    komputerami nie kierują tajemne siły zaklęte przez czarodziejów z microsoftu i adobe tylko stosunkowo proste i przejrzyste algorytmy, zwłaszcza w tak trywialnych zadaniach jak wyświetlanie na ekranie pikseli w odpowiednich kolorach.

  29. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2017, 16:11

    ^^^
    JdG
    "cholera, znowu nie rozumiem. Tak na "chłopski rozum". w tym kontekście "otwarty" to tyle co publicznie dostępny"

    -szalet publiczny albo dom publiczny.
    Tak na chłopski rozum tu i tu możesz syfa złapać.
    Rozumiesz?

  30. kris@79
    kris@79 2 kwietnia 2017, 16:13

    to nie plotka, cena Sigmy 100-400mm f/5-6.3 DG OS HSM C jest juz znana - 799$
    link
    więc jest bardzo duża szansa że będzie poniżej 3k pln :) szach i mat

  31. szuu
    szuu 2 kwietnia 2017, 16:28

    @PDamian
    "-a ktoś z redakcji takiego dcraw'a przeczytał i przeanalizował różnice w wołaniu rawów z różnych aparatów? "

    po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak "wołanie rawów", to tylko takie nostalgiczne hasło stworzone z tęsknoty za chemikaliami ;-)
    po drugie, skoro nie ma "wołania", to nie ma też różnic, obraz w postaci RAW (wartosci próbek) jest po prostu przekazywany na wyjście lub do algorytmu demozaikującego który robi z tego normalny obraz RGB.

    i na tym polega zaleta dcraw, że z prawie każdego aparatu dane można wrzucić do dokładnie tego samego algorytmu i w ten sposób sensownie porównać optyczno-elektroniczną część różnych aparatów. z prawie każdego a nie z każdego, bo jeżeli matryca ma inny układ senseli jak foveon lub rgbe to już nie będzie dokładnie to samo.

    oczywiście jak ktoś chce porównać optykę, elektronikę i dodatkowo obróbkę w aparacie to może też porównywać JPEGi a nie RAWy z dcraw i optyczni też to robią, więc o co tyle krzyku?

  32. ok99
    ok99 2 kwietnia 2017, 16:45

    Canon wprowadził chyba nowości cenowe - jakoś dwa lata temu kupiłem 6D w "bi-en-ejcz" za $1399 (z dodatkowymi, darmowymi akcesoriami), a dzisiaj patrze i ten sam starutki 6D bez żadnych akcesoriów jest równo $100 droższy...

    Canonie nie idź tą drogą...

  33. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2017, 16:55

    Od pewnego czasu optyczne używa algorytmu 3-pass X-Trans.
    Przeczytaj tutaj od: "Warto jeszcze zwrócić uwagę na jeden fakt. RAW-y z X-M1 wywołane przy pomocy dcraw wyglądają nieco inaczej niż z X-E1 czy X-Pro1. To zasługa nowego algorytmu demozaikującego dane z matrycy X-Trans. Dzięki zmianie, nie obserwujemy już artefaktów widocznych na wycinkach w testach starszych bezlusterkowców Fujifilm. Spójrzmy na poniższe porównanie: ..." link
    i tutaj od: "Algorytm VNG, zaimplementowany we wcześniejszych wersjach programu dcraw i używany przez nas dotychczas, dawał co prawda MTF-y wyższe niż oryginalne oprogramowanie firmy Fujifilm, ale jednocześnie powodował powstawanie wyraźnych artefaktów. Od pewnego czasu jest jednak dostępny nowy algorytm o nazwie 3-pass X-Trans, który daje znacznie lepsze efekty...."
    link

    A tu porównanie jak rozdzielczości z VNG i 3-pass link

    od "Warto jednak zwrócić uwagę na inny aspekt. Przyglądając się bliżej wycinkom zdjęć z X-Pro1 ..." link jest dość kontrowersyjne wyniki RAWów Fuji wołanych jeszcze algorytmem VNG (który jak we wcześniejszych linkach piszą dawał niższą rozdzielczość, artefakty i niższy zakres tonalny link niż późniejszy 3=pass) ALE mimo to wyższe MTF'y niż z oryginalnego oprogramowania Fuji !!!:
    "Są to wyniki pomiarów wykonanych na zdjęciu wywołanym programem dcraw (po lewej) oraz oprogramowaniem Fujifilm (po prawej). Podkreślmy, że w obu przypadkach wywołaliśmy ten sam plik RAW.

    Fujifilm X-Pro1 - Szumy i jakość obrazu w RAW

    Co możemy wyczytać z tych dwóch wykresów? Po pierwsze, widać zauważalny spadek rozdzielczości z poziomu około 2100 LWPH do 1700-1800 LWPH (odpowiada to spadkowi wyrażonemu w lpmm z poziomu 67 do około 55). Poziom 55 lpmm to nadal sporo - wciąż o kilka lpmm więcej niż to co pokazuje Pentax K-5 czy Canon 50D. Po drugie, widzimy wyraźny spadek odpowiedzi w częstości Nyquista z poziomu około 26 do 16%. "

    -to trochę dziwne, że dcraw "wołał ostrzej" niż oprogramowanie Fuji,
    a obecne wyniki testów Fuji są z 3-pass który dodaje kolejne parę (tutaj 7 link lpmm)

    Rozdzielczość:
    z wołarki Fuji to 55lpmm
    z dcraw VNG to 67lpmm link
    a z dcraw 3-pass dokłada kolejne co najmniej 7lpmm względem zdjęć wywołanych algorytmem VNG link

  34. JdG
    JdG 2 kwietnia 2017, 18:19

    @PDamian : he, he! takie "dialogi na 4 nogi"?

    > (-szalet publiczny albo dom publiczny. Rozumiesz? ):

    nie, sfera publiczna kojarzy mi się z czym innym. Aczkolwiek oba te przybytki są do niej też jakoś przynależne i z pewnością ważne.

    > (-a ktoś z redakcji takiego dcraw'a przeczytał i przeanalizował różnice w wołaniu rawów z różnych aparatów? ):

    to najlepiej jednak zapytać tych, którzy dcraw'a produkują - ja nawet go nie używam. Jednak idea używania w testach otwartego oprogramowania, którego sposób działania można w sposób jasny i precyzyjny określić, wydaje mi się nadzwyczaj dobra i godna polecenia innym.

    > (-szalet publiczny albo dom publiczny. Tak na chłopski rozum tu i tu możesz syfa złapać. Rozumiesz?):

    Błyskotliwe spostrzeżenie (na swój sposób), choć związek jego z kwestią testów jasny dla mnie za bardzo nie jest. Ale spróbuję - w aspekcie IT i softu użytkowego da się jednak obronić tezę, że "otwarty", publicznie dostępny kod ma poważną przewagę nad tzw. zamkniętym, czyli dostępnym tylko w wersji skompilowanej (binarnej) - dowodem oczywistym jest sam Internet jak i biznes, które reprezentują takie firmy jak Google, czy Facebook (i inne korzystające z softu o otwartych źródłach), które pewnie w ogóle by nie zaistniały, gdyby taki soft nie istniał. Albo wyglądałyby nieco inaczej i zajmowały się nieco czym innym.

    W nader praktycznej kwestii software'owej aseptyki przewaga "otwartego" nad "zamkniętym" jest też dość oczywista dla każdego - co jest naprawdę w tym drugim wiedzą tylko ci go spreparowali a jak wynika z doniesień firm zajmujących się wirusami itp. twórcy "zamkniętego" oprogramowania różne mają pomysły w zakresie funkcjonalności tego, co oferują.

  35. JdG
    JdG 2 kwietnia 2017, 18:34

    W kwestii kod "otwarty" vs "zamknięty" ważne jest oczywiście, że ten pierwszy jest na ogół bezpłatny, zaś drugi jest zwykle komercyjny i płatny, czasem w sumach niedostępnych dla przeciętnego zjadacza chleba.

    Gdyby kto miał wątpliwości, to niech sobie wyobrazi dostawcę usług, np. serwerów wirtualnych, któremu przyszłoby na początku biznesu wystawić jakiś tysiąc wirtualnych instalacji np. serwera na jakimś komercyjnym uniksie, czy nawet windows (które w dodatku przy braku alternatywy bezpłatnej byłyby pewnie stosownie droższe niż teraz). Można domniemywać, że pewne dziedziny biznesu internetowego w ogóle by się nie rozwinęły w takiej sytuacji.

  36. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2017, 18:53


    "idea używania w testach otwartego oprogramowania, którego sposób działania można w sposób jasny i precyzyjny określić, wydaje mi się nadzwyczaj dobra i godna polecenia innym."

    -Jakie znaczenie ma idea używania otwartego oprogramowania jak się sposobu jego działania nie sprawdza?
    W takim przypadku rodzaj wykorzystywanego oprogramowania nie ma żadnego znaczenia. Zostaje IDEA.
    [...a może nawet religia]

    Najważniejsze jest chyba to, że za wykorzystywanie komercyjne -podkreślam: wykorzystywanie komercyjne, nie trzeba bulić ciężkiej kasy.

    Wiele razy tu czytałem redaktorów, że sposób działania dcraw można odczytać.
    Ani razu nikt nie napisał, że zadał sobie ten trud.

  37. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 2 kwietnia 2017, 19:26

    Rozdzielczosc:
    z wolarki Fuji to 55lpmm
    z dcraw VNG to 67lpmm link
    a z dcraw 3-pass doklada kolejne co najmniej 7lpmm wzgledem zdjec wywolanych algorytmem VNG link

    ---------------------------------------------

    Komu sie nie chce czytac niech nie czyta, kto ma ochote to ostrzegam, ze wyszedl dlugi post , choc w duzym skrocie.
    Wszystkich heiterow , ktorzy wiedza , ze wiedza lepiej , uprzedzam , ze sobie z tego nic nie robie.




    trzeba sobie zdac sprawe przede wszystkim z tego co wlasciwie mierzy imatest i co to jest ta rozdzielczosc, ktora wyznacza IMATEST w liniach na szerokosc obrazu .

    Co wlasciwie mierzy imatest?

    imatest nie mierzy MTF - u w sensie definincji

    MTF to jest stosunek kontrastu za obiektywem do kontrastu przed obiektywem.
    Kontrast to roznica jasnosci , na tablicy testowej powinen byc modulowany ( dlatego M w nazwie). Modulowac przebieg jasnosci mozna dowolnie , nawet przebiegiem piloksztaltnym , z tym, ze analiza takich przebiegow jest uciazliwa. Stosuje sie modulacje sinusoidalna Ma te zalete ,ze przebieg zmian kontrastu po przejsciu przez obiektyw ma tez ksztalt sinusoidalny. Oba przebiegi przed i po mozna ze soba wygodnie porownywac.

    Ale IMATEST tego nie mierzy.

    Imatest mierzy przebieg jasnosci na granicy konturu jasny / czarny na obrazie.
    wylicza zmiane kontrastu w zaleznosci od odleglosci od granicy konturow.
    Te zmiane jasnosci przelicza na zmiane kontrastu , a nastepnie przelicza ja na hipotetyczna rozdzielczosc obiektywu jaka odpowiadalalby takiemu rozmyciu konturu.
    Rozdzielczosc , a wlasciwie zdolnosc rozdzielcza , czyli najmniejsze odlaglosci pomiedzy rozroznialnymi elementami . Jak uznac gdzie jest granica rozroznialnosci elementow?
    Na zasadzie umowy przyjeto uproszczenie , ze wowczas jezeli kontrast miedzy tymi elementami wynosi 0,5. Jesli by przyjac, ze granica rozroznialnosci odpowiada kontrastowi np 0,1 to tak wyliczona rozdzielczosc bylaby wyzsza niz dla kontrastu 0,5

    Istnieje zaleznosc pomiedzy prawdziwym MTF a przebiegiem kontrastu na granicy konturu , tak wykonane pomiary bywaja nazywane rowniez pomiarami MTF , niektorzy podaja na wykresachna osi odcietych "kontrast " , inni "MTF".


    mysle , ze dobrze wyjasni to rysunek jaki poczynilem.
    zrobilem te wyliczenia recznie tak , jak to liczy Imatest.

    link

    rys 1 przedstawia wartosci luminancji pomierzone na granicy konturu bialy/czarny.
    ja tutaj wybralem tak " na pale" recznie jakies wartosci luminancji - jak moze spadac jasnosc na poszczegolnych pixelach w odleglosci od granicy konturu bialego na czarnym tle.

    rys 2 przedstawia zmiane kontrastu na poszczegolnych pixelach w stosunku do odleglosci poczatkowej.
    K=(Lmax-Lmin)/(Lmax+Lmin)

    odleglosci sa wyrazone w mikrometrach
    rys 3 to rysunek 2 z tym ze odleglosc w mikrometrach zostala przeliczona na rozdzielczosci w liniach na mm ( l/mm ).

    na osi pionowej mamy zmiane kontrastu a na osi poziomej odpowiadajaca jej hipotetyczna rozdzielczosc jaka osiagnalby obiektyw rzeczywisty , gdyby dawal takie zobrazowanie konturu..

    widac na rys 3 ze kontrastowi ( MTF ) = 0,5 odpowiada rozdzielczosc ok 85 l/mm = 42,5 pl/mm - nawet trafilem z prawdopodobnymi wartosciami.

    link

    Rys 4 jest jak rysunek 1 z tym ze przyjalem troche mniejsze rozmycie czyli szybszy spadek jasnosci.

    rys 5 , 6 sa jak rys 2 i 3 z tym, ze nanioslem poprzedni wykres na jeden wspolny.

    Widac , ze dla krzywej czerwonej o mniejszym rozmyciu kontrastowi 0,5 odpowiada rozdzielczosc 112 l/mm = 56 lp/mm .

    to sa hipotetyczne wartosci rozdzielczosci jakie spowodowalyby pomierzony spadek jasnosci ( czyli rozklad kontrastu ) na granicy konturu.

    Tak dziala Imatest. Nic prostszego , kazdy komu sie chce, moze sobie napisac sam program do pomiaru rozdzielczosci swoich obiektywow - zaoszczedzi pareset dolarow.

    Pomiary jakie dokonuje IMATEST dotycza zawsze UKLADU obiektyw - matryca - obliczenia. TO NIE SA POMIARY ROZDZIELCZOSCI OPTYKI !!
    Wystarczy w wywolarce podniesc tylko nieco kontrast aby zmniejszyl sie obszar przejscia jasnosci na granicy konturu , a tym samym zostal wykazany wzrost kontrastu czyli wzrost rozdzielczosci , a przeciez matryca i obiektyw sa te same. W ten sposob nie podniesiemy rozdzielczosci optyki.

    Pisalem w innym watku ( dla fuji 50 2.0 WR) , ze na matrycy 16 mpx nie da sie pomierzyc rozdzielczosci 81 lp/mm , gdyz jest to wynik wyzszy od czestosci granicznej Nyquista - Shanonna , jakie matryca w ogole jest w stanie przeniesc.
    Jesli ocenimy obraz na oko na tablicy na zbiezne linie to okaze sie , ze rozdzielczosc faktyczne konczy sie gdzies w okolicach zapewne co najwyzej 40 - 45 lp/mm


    I tutaj male doswiadczenie

    programem graficznym narysowalem prostokat-kontur , czyli idealnie bez rozmycia .
    pomiar rozdzielczosci imatest wykazal : 3012 par lini

    link
    link

    nastepnie rozmylem ten obraz gausem o 1 PX
    wynik pomiaru rozdz . dla MTF 0,5 =938 pl
    link

    powiedzmy , ze tak mogl wygladac obraz konturu z marnego obiektywu .

    nastepnie podnioslem w ps kontrast tego obrazu o ok 30 %
    i pomierzylem ten sam kontur
    Immatest wykazala 1156 par lini

    link

    ( podobnie dzialaja odszumiarki pracujace w dziedzinie czestotliwosciowej - wykazuja w imatest wzrost rozdzielczosci : wystarczy, ze wolarka raw inaczej traktuje szum , a mamy inne wyniki pomiaru)


    Jesli dokonac pomiarow np z RAWow lub tej samej tablicy ta sama matryca i obiektywem lecz z sRAW , to pomiary z sRaw wykaza wyzsza rozdzielczosc - w rzeczywistosci bedzie odwrotnie, fizyczna rozdzilczosc z sRaw bedzie nizsza..

    Pomiary z imatest pozwalaja na wzajemne porownanie miedzy soba roznych ukladow , ale niekoniecznie sa to rzeczywiscie osiagalne fizyczne zdolnosci rozdzielcze. Uzykane w ten sposob rozdzilczosci sa pewnym parametrem za pomoca ktorego mozna opisac zdolnoscroznych obiektywow-matryc do rozroznialnosci szczegolow.

    tyle w duzym skrocie.


  38. android
    android 2 kwietnia 2017, 20:00

    Mnie się podoba... Gratuluję pracowitości...

  39. JdG
    JdG 2 kwietnia 2017, 20:37

    @PDamian (-Jakie znaczenie ma idea używania otwartego oprogramowania jak się sposobu jego działania nie sprawdza? )

    A skąd ta hiobowa wiadomość? bo wydaje się, że rozwój softu to ciągłe jego sprawdzanie, testowanie, studiowanie kodu (nie koniecznie zawsze w taki sposób, jak studiowanie np. Optyczne.pl, ale jednak) i jego recenzowanie. Dotyczy to akurat obu rodzajów kodu - tak samo "otwartego" jak i "zamkniętego". Tyle, że ten ostatni postudiować mogą sobie tylko wybrani. Są całe serwisy, które mają temu służyć.

    > (Wiele razy tu czytałem redaktorów, że sposób działania dcraw można odczytać. Ani razu nikt nie napisał, że zadał sobie ten trud):

    obstawiałbym, że to dlatego, że ani razu nie testowali oni dcraw, tylko raczej jakiś sprzęt fotooptyczny - w końcu Optyczne nie darmo się tak nazywa.

  40. sektoid
    sektoid 2 kwietnia 2017, 20:44

    Do czego prowadzi ten wydłużony wzwód intelektualny ?

  41. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 2 kwietnia 2017, 21:06


    android
    2 kwietnia 2017, 20:00

    Mnie się podoba... Gratuluję pracowitości...
    ---------------------------------------------------------------------

    tak sobie napisalem pomiedzy wyliczeniami panoramy , akurat wysokorozdzilczscj , wiec obliczenia trwaja.

    zeby zaoszczedzic skakania pomiedzy linkami , to samo w pdf.

    link

  42. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2017, 21:06

    To faktycznie portal dla początkujących jak kiedyś pisał komor
    i większość poszukuje tu swojego pierwszego aparatu.

    Jak przeczytałem tu parę dni temu "głębokie" przemyślenia cokolwiek starego użytkownika focjusza link to mi się słabo zrobiło.

    Nie wiem po jakiego grzyba czytać testy których się nie kuma?

    To że wyniki pewnej grupy testów są błędne widzą jak na razie dwie osoby.
    Z punktacją w podsumowaniach jest trochę lepiej -bo rażące rozbieżności między nią a wynikami lub opisem dostrzega więcej osób.

  43. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 2 kwietnia 2017, 21:10


    JdG


    A skąd ta hiobowa wiadomość? bo wydaje się, że rozwój softu to ciągłe jego sprawdzanie, testowanie, studiowanie kodu (nie koniecznie zawsze w taki sposób, jak studiowanie np. Optyczne.pl, ale jednak) i jego recenzowanie. Dotyczy to akurat obu rodzajów kodu - tak samo "otwartego" jak i "zamkniętego". Tyle, że ten ostatni postudiować mogą sobie tylko wybrani. Są całe serwisy, które mają temu służyć

    -----------------------------------------------

    otwarty tzn open source

    tzeba przeczytac na jakich warunkach mozna wykorzystac - te warunki sa nawet standaryzowane.

    Ale skoro analiza i czytanie kodu jest takie fajne , to moze ktos z uzytkownikow zechce przeanalizowac stosowane algorytmy. to tylko kilkaset lini kodu.
    z ciekawoscia poczytam.

    ostatnio w C pisalem przed trzema laty, wiec wyszedlem z wprawy - byl to rozklad temperatur w skrzydle samolotu , wiec cos innego . Chetnie poczytam jak wolaja rawy w dcraw.

  44. Szabla
    Szabla 2 kwietnia 2017, 21:22

    Czy dcraw potrafi w pełni wykorzystać informacje ze wszystkich rodzajów RAW?
    Najwyraźniej nie.

  45. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 2 kwietnia 2017, 21:48

    Mało tego, optyczne wołają te rawy do tif z sobie tylko znanymi ustawieniami (na przykład balansu bieli) i potem robią na tym pomiary - patrz test panasonic G-5 z zażółceniami w teście raw link

  46. Szabla
    Szabla 2 kwietnia 2017, 22:05

    O ile wiem, na jednym ze zlotów był test porównania plików wywołanych przez dcraw oraz inny program, gdzie dcraw przepadł z kretesem.
    Można to powtórzyć przy najbliższym zlocie lub majówce: ten sam plik RAW trafia do kilku osób, z których każda używa innego odrawiacza. :)

  47. baron13
    baron13 2 kwietnia 2017, 22:51

    Moi Kochani. Fotopstrycy. Ile trzeba tłumaczyć, że program dcraw jest programem napisanym z myślą o testach aparatów i ani trochę nie chodzi o to by "wykorzystywał potencjał". Dokładnie odwrotnie, on nie ma robić nic z odczytanymi wartościami z senseli. A jeśli nawet "coś robi", to w ten sam sposób dla każdego aparatu. Tu chodzi o porównanie toru optycznego plus matryca i o wyeliminowanie wpływu oprogramowania. Ależ tak, jeśli firmowe oprogramowanie robi coś cudownego ze zdjęciami, to chcemy się od tego odciąć i porównać sam tor optyczny i matrycę. A potem można sobie podyskutować i powiedzieć, że oto tamże są cudowne algorytmy, które pewnie da się zastosować do obrazka wyprodukowanego przez aparat dowolnej firmy. I jesteśmy w domu, za co płacimy. Wynikiem tych szatańskich manipulacji jest to, że sprzęty niektórych firm spadają z piedestałów, a inne nie i tu jest cała bijatyka. Dlaczego firma której tak wiernie kibicuję przegrała?
    Ja niestety, chcę wiedzieć za co płacę. Problem w tym, że już się kilka razy przekonałem, że cudowne obrazki np z jotpegów z niezwykłych firm spoza NiC da się zrobić i na moim marnym Canonie, byle by tylko znaleźć odpowiednie ustawienia. Zwłaszcza wyjątkowo łatwo opanować różne balanse bieli, nasycenia, ale też "widzialność szumu", czy stworzyć wrażenie szczegółowości. Płaci się za kod, który siedzi np w Rawtherapee i chodzi tylko o wiedzę, jak go użyć. Decyduje to, co mamy na wlocie toru cyfrowego przetwarzania, czyli jakość optyki i elektroniki do przetworników AC włącznie. Nie pójdzie w drugą stronę: przy marnym torze optycznym i elektronice, co zginęło na etapie do wyprodukowania cyfrowej wartości sensela, już się żadnym cudem nie odtworzy. Można poprawić efekty konwersji rawa zmieniając oprogramowanie i można to zrobić na szereg sposobów nie pytając producenta. Ale Konwersji obrazu na rawa już nie. Dlatego informacja o tym który raw jest lepszy, zauważmy raw nie powstały z niego obrazek, jest zasadnicza, dla oceny aparatu. Porównywanie działania aparatów z różnymi algorytmami konwersji z rawa, będzie porównywaniem tych algorytmów i nie ma żadnego sensu. Nawet takiego, który algorytm lepiej działa.

  48. lcf
    lcf 2 kwietnia 2017, 23:14

    @baron13: dcraw jest niezłym programem do testów, bo jest dosyć prosty i nie kombinuje za mocno obrazem - ale pozostaje faktem że nie zawsze potrafi prawidłowo obsłużyć obraz z nieco mniej typowej matrycy. I nie chodzi tu wcale o "upiększanie" - popatrz np. stare FinePixy S3/S5 Pro (dane z fotodiod S/R można odczytać jako 2 osobne sub-obrazy, ale nie jeden odpowiednio połączony) albo zdjęcia high-res z Olków nowszych (brak algorytmu łączącego sub-obrazy przesunięte o 0.5px do właściwej rozdzielczości docelowej).

  49. baron13
    baron13 2 kwietnia 2017, 23:26

    @lcf: Tak bez kombinowania można porównywać obrazy z matryc typu Bayera. Ito jakikolwiek algorytm by się nie zastosowało. Jak są różne matryce, to jest pole do bijatyki, jak je porównać i to znów, niezależnie od algorytmów, zawsze będą wątpliwości.

  50. focjusz
    focjusz 2 kwietnia 2017, 23:46

    @szu - optyczni też to robią ( porównują JPG) ale na swoim wydumanym ustawieniu -cos. Czyli de fakto mamy porównanie nie normalnych JPG tylko jakichś wydumanych ustawien minimalnych ( róznych w zależności od producenta)
    Zdaje sobie sprawę że każde inne ustawienie mogło by być też kwestionowane. Jednak to wyróznia się tylko jedną "zaletą" - nikt mianowicie nie używa takich ustawień JPG w praktyce co powoduje że wszelkie zdjęcia przykładowe tu są równie interesujące i przydatne jak akademickie skrypty.

  51. Z_photo
    Z_photo 3 kwietnia 2017, 00:43

    @ focjusz: "optyczni też to robią ( porównują JPG) ale na swoim wydumanym ustawieniu (...)
    ... to wyróznia się tylko jedną "zaletą" - nikt mianowicie nie używa takich ustawień JPG w praktyce"

    Mylisz się.
    Ja używam takich ustawień. I nie jestem w tym odosobniony, bowiem część użytkowników aparatów Olympusa nie wyostrza obrazów i nie redukuje szumu.

  52. Aleks78
    Aleks78 3 kwietnia 2017, 02:11

    No i kolejny mądry ruch panasonica :)

  53. focjusz
    focjusz 3 kwietnia 2017, 02:27

    @Z_photo - rozumiem ale w przypaku Olimpusa to zrozumiałe bo sam test jedengo z nich mówi:

    "Wspominaliśmy już wcześniej, że wyostrzanie JPEG-ów na minimalnym poziomie w E-M1 jest dość intensywne. Z powyższego porównania widać, że używanie tego parametru na poziomie wyższym niż 0 jest raczej niewskazane."

    I o to właśnie mi chodzi - jedni produceniu wyostrzają już na minimalnym poziomie a inni nie ( lub z mniejszą intensywnościa ) Co czyni porównywanie JPG na minimalnym poziomie porównywaniem nie generowanych obrazów porównywaniem minimalnych ustawień u różnych producentów.

  54. baron13
    baron13 3 kwietnia 2017, 08:26

    @focjusz: Marudzenie. Po pierwsze porównywanie plików jpg jest w ogóle karkołomne. Po drugie a może po pierwsze, ocena zdjęć za pomocą ślepiów jest metodą organoleptyczną ze wszelkimi konsekwencjami. Możesz se popodziwać, ale wynik oceny zależy od pogody, humoru, śniadania, a w największym stopniu, od algorytmu obróbki pliku. Nie ma sensu porównywanie obrazów "w normalnych ustawieniach", ponieważ te domyślne ustawienia bardzo się różnią w różnych aparatach. Canon daje zdjęcia niezmasakrowane i dające się dalej obrabiać w edytorach graficznych, Nikon podobnie. Ale niestety, te zdjęcia wyglądają gorzej niż u lepszych producentów, którzy żyłują obrazy i ich dalsza obróbka daje już tylko kaszankę. Dlatego aby cokolwiek porównać, dobrym pomysłem jest próba zminimalizowania wpływu oprogramowania. Dobrym pomysłem jest ustawić wszelkie korekcje na zero. Nie masz dokumentacji aparatu, jedynie zgadujesz, jak cię producent robi w konia, ale jest szansa, że średnio rzecz biorąc dostaniesz informację z którego aparatu masz szansę wydusić lepszy obrazek, zakładając wszelkie magiczne sztuki w oprogramowaniu edytora graficznego.
    Warto sobie uzmysłowić: staramy się zobaczyć obraz wsadowy przed obróbką, możliwie najbardziej surowy i dlatego brzydki. I dlatego używamy ustawień jakich się zazwyczaj nie zakładając dalszej obróbki w edytorze graficznym nie używa. Po to, aby wiedzieć który obraz jest na wlocie, przy najmniejszej ingerencji softu najlepszy. Przy świadomości, że nie można całkiem wyłączyć tej ingerencji, ale to jest najlepsza informacja jaką da się wydusić. Trudne do zrozumienia?

  55. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 3 kwietnia 2017, 08:38


    baron13
    2 kwietnia 2017, 22:51

    Moi Kochani. Fotopstrycy. Ile trzeba tłumaczyć, że program dcraw jest programem napisanym z myślą o testach aparatów i ani trochę nie chodzi o to by "wykorzystywał potencjał". Dokładnie odwrotnie, on nie ma robić nic z odczytanymi wartościami z senseli
    ------------------------------------------

    niezaleznie od uczuc milosnych byc moze warto jest dotrzymyc wiernosci prawdzie

    autor dcraw na swojej stronie podaje dlaczego napisal ten program , jaka byla jego geneza ? - a zaczal w 1997 roku.

    -aby umozliwic czytanie danych RAW dla kazdego aparatu na dowolnym komputerze w dowolnym systemie operacyjnym, jednym programem. Dlatego raw , aby moc dokonac obrobki obrazu na wiekszej liczbie danych , co potencjalnie moze prowadzic do lepszego wyniku. Uwaza tez, ze algorytmy ktore stosuje , potrafia lepiej pracowac niz niektore oferowane w wolarkach fabrycznych.

    Nie wspomina ani slowa o tym , iz zrobil to z mysla o testowaniu aparatow.

    Nie chce zabierac glosu na temat , czy sie do tego dcraw najlepiej nadaje , czy tez sa inne lepsze programy , w kazdym razie geneza tego programu nie byla chec testowania roznych aparatow. Sam autor o tym nie napisal, skad wiec te przypuszczenia?.

    Nie tylko ze stworzyl program , ale go ciagle aktualizuje , dla kazdego nowego aparatu dopisuje do programu dalsze moduly.
    Nie wiadomo , czy jesli nie bedzie mogl/chcial juz wiecej aktualiztowac , ktos to dzielo podtrzyma , czy tez projekt umrze smiercia naturalna?
    dcraw stal sie z pewnoscia jakims standardem - jest wykorzystywany przez adobe ( LT , PS) - badz co badz standard w zaresie obrobki obrazow.

  56. maggotsic
    maggotsic 3 kwietnia 2017, 09:32

    Mając do wyboru zakup 5D IV, a 1DX II, to już lepiej odżałować i kupić flagowca, bo ta akcja z firmware i bebechami jest jednak sporą wtopą. A ceny szkieł tej firmy podskoczyły, bo mamy droższego dolara i jesteśmy bogatsi przecież, jak co roku ;)

  57. PiotrKrochmal
    PiotrKrochmal 3 kwietnia 2017, 09:35

    @Ulepszony Canon EOS 5D Mark IV

    Czy tylko mi się wydaje że to jest ukryta akcja serwisowa?
    Przecież takie "rozszerzenia" możliwości w ramach oprogramowania planuje się równie skrupulatnie jak całe urządzenie.
    Ergo ktoś dał ciała, przyciął koszty i teraz sprzęt się przegrzewa. Wypuszczamy więc update softu dorabiamy historię i gotowe :). Nikt się nie czepia

  58. focjusz
    focjusz 3 kwietnia 2017, 09:36

    @baron - może to racja w wypadku profesjonalistów i entuzjastów foto. Ale czy to jest większość ? Podejrzewam że nawet wśród czytelników optyczne jest to zdecydowana mniejszość ( tych którym chce się obrabiać większość swoich fotek)
    Przecież to Ty powolujesz się - ostatnio - na argument z ilości japończyków.
    A w czasach kiedy mamy już WiFI i SnapBridg'e w aparatach to jakość bezpośrednio wypluwanego jpg będzie coraz ważneijsza.

  59. PiotrKrochmal
    PiotrKrochmal 3 kwietnia 2017, 10:06

    Co do dyskusji o DCRAW i programów do wywoływania. Temat nie jest taki prostu jak Optycznie by chciało.

    DCraw jest spoko ale nawet darmowy RT ma chyba z 10 różnych metod demozaikowania. Rozumiem idee unifikacji wyników ale to trochę mija się z celem.

    Mimo że większość matryc to Bajer to jednak dają one różne wynikowe pliki RAW. Tak więc z jednej strony rozumiem że świetnie że chcecie mieć neutralny program do wywoływania RAW.

    Tylko jest jedno ale: nie jest nim DCRAW.

    1. Matryca X-Trans.
    Rozrzut możliwych interpretacji danych RAW w przypadku matryc X-Trans powoduje że wyniki wszystkich testów powinniście albo powtórzyć albo usunąć bo są mylące i niepoprawne.

    2. Matryca Bayer
    Patrząc np na zdjęcia testowe z K1 widać że DCRAW nie radzi sobie z demozaikowaniem i mamy kaszane pionowych i poziomych artefaktów i chodzi mi tylko o ISO100. Takie testy powinny zostać odrzucone. Jeszcze bardziej widać to na testach D810 gdzie poziom fałszywego żółtego koloru jest bardzo wysoki.
    Łatwo porównać sobie o tu link
    Podsumowując, rozumiem idee korzystania z DCRAW ale to narzędzie ma wiele błędów i niedoskonałości, porównując zdjęcia wywołane w tym programie dla 5DR 810 i K1 i 7RII widać że program nie radzi sobie z poprawną interpretacją 3 z 4 rawów. Tylko 5DR nie ma artefaktów - Twarz Pani na zdjęciu testowym.
    Nic dziwnego że Aparaty Canon wypadają w Waszych porównaniach tak dobrze.

    Zachęcam do poszukiwania nowej metodologii bo obecna nie daje rady.

  60. baron13
    baron13 3 kwietnia 2017, 10:07

    @Pokoradlasztuki: Jak zwykle trelisz i morelisz. Poczytaj sobie jakie mozna ustawić sposoby konwersji i zastanów po co one są, a nawet przeczytaj :-)
    @ focjusz: Próbujesz odpowiadać na inne pytania. Tu na tym portalu testuje się sprzęt pod względem podstawowych własności. Zaś, odpowiedź na pytanie, jaki sprzęt nada się najbardziej do foci na fejszbooka, to juz całkiem inna para kaloszy. Doprawdy nie wiem jak ugryźć taki temat i mimo, że widzę silny "trynd", mnie akurat interesuje dobry optycznie sprzęt za możliwie małe pieniądze. Jeśli z jakiś powodów przyjdzie mi walczyć o lajki czy jakieś inne cóś, wówczas zastanowię się, co w technologicznym łańcuchu decyduje i co idzie poprawić. Na razie mam proste preferencje, obraz, który daje się przekształcić znanym mi oprogramowaniem w sposób najbardziej zbliżony do tego, czego chcę.
    link
    Nawet jeśli nic mądrego z tej wiedzy na razie nie wynika, to jest to rzeczywista wiedza, sprawdzalna eksperymentalnie i to daje szanse. Oglądanie jotpegów to są jedynie wrażenia i nie da się z nich wykombinować, czy np zastosowanie transformacji falkowej da z tego aparatu używalne obrazki na iso 25600. Na marginesie, była dyskusja o wartości fotografii. No to Odra 0 prawie jak Rhein II :-)

  61. baron13
    baron13 3 kwietnia 2017, 10:08

    Ajć! spaliłem dowcip:
    link

  62. Betelgeuse
    Betelgeuse 3 kwietnia 2017, 10:12

    Dla mnie i tak ostatecznym wyznacznikiem będzie obraz, który zobaczą moje 'ślepia'. A to co widzą ostatnimi czasy jakoś mocno rózni się od wyników testów.
    Przykładowo miażdżąca przewaga w ostrości Sigmy Art 85 nad Otusem.
    Linki dla porównania i spostrzeżenia podałem pod testem Sigmy.

  63. Betelgeuse
    Betelgeuse 3 kwietnia 2017, 10:18

    No rzeczywiście Baronie - 'prawie' :D

  64. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 3 kwietnia 2017, 10:21

    baron13
    "Tu chodzi o porównanie toru optycznego plus matryca i o wyeliminowanie wpływu oprogramowania"

    Jaki tor optyczny i matryca w dcrawie?
    Wywoływanie rawa to po prostu wymyślanie nieistniejących pikseli RGB na podstawie luminacji sąsiednich pikseli R lub G (2x) lub B. Bardzo duże pole do interpretacji dla oprogramowania. Łącznie z pomijaniem pikseli odstających od średniej (szum).

  65. baron13
    baron13 3 kwietnia 2017, 10:24

    Co jest potrzebne do przeprowadzenia prawidłowego pomiaru optycznego z użyciem aparatu cyfrowego? ano najlepiej mieć wartość przetwornika A/C do jakiego się pokręcił zliczając ładunek pojedynczego sensela. No i teraz pytanie: ktory program daje taką możliwość i o którym mozna powiedzieć, że możemy sprawdzić, że tak właśnie jest, a nie działa na "jak Boga kocham" producenta? Warto się zastanowic, czy w dobie kantów z emisja spalin przez samochody, z wielkością spalania, możemy na słowo wierzyć, że nas nie wpuszczają w maliny skoro z testów wynika, że wpuszczają?
    jak widać, nieliczni konsumenci chcieliby prawdy o produktach, liczni, aż piszczą, żeby ich oszukać, żeby sobie z dziką radością mogli poczytać faboyowskie testy. A załóżcie se swój portal.

  66. baron13
    baron13 3 kwietnia 2017, 10:29

    @MaciekKwarciak. Nie musisz przeprowadzać procesu demozaikowania. Dla celów pomiarowych często się tego nie robi.

  67. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 3 kwietnia 2017, 10:33

    Jednak optyczne mierzą szum na tifach. Nie robi tego DxO, których testy szumu można uznać za pozbawione czynnika "oprogramowaniowego".

  68. PDamian
    PDamian 3 kwietnia 2017, 10:35


    Ale do testów robionych na matrycach Fujifim X-Trans jest przecież używany inny algorytm demozaikujący!

    ...No i potem ludziska porównują sobie rozdzielczość MTF w testach obiektywów Fujinon z testami obiektywów innych systemów
    i wyciągają bzdurne wnioski.

  69. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 3 kwietnia 2017, 10:41

    maggotsic
    3 kwietnia 2017, 09:32

    Mając do wyboru zakup 5D IV, a 1DX II, to już lepiej odżałować i kupić flagowca, bo ta akcja z firmware i bebechami jest jednak sporą wtopą
    -----------------------------------------------------------------------------

    w odroznieniu od poprzednich modeli , mkiii i mkii , model mkiv nie zostal entuzjastycznie przyjety przez rynek.
    Mysle, ze glownie z powodu wygorowanej ceny w momencie premiery, ktorej wzrost nie stal w proporcji do wzrostu jakosci obrazowania w stosunku do poprzednikow.
    zwyczajnie w chwii ukazania sie mkiv byl aparatem o slabszej jakosci obrazowani od innych tej klasy , a wyraznie drozszy.
    Nie sadze , zeby sprzedawal sie dobrze i to nawet nie tyko ze wzgledu na cene , ale ze wzgledu na jakosc obrazowania.

    kto decyduje sie na taki zakup , winen byc swiadomy, ze na najblizsze lata bedzie mial aparat o slabszej jakosci rysunku od konkurentow poslugujacymi sie w dodatku tanszymi aparatmi ( d810, d800).

    Nie oznacza , ze jest to aparat slaby , ale inne , tansze rysuja lepiej - wiec uzasadnionym sa watpliwosci ewentualnych kupujacych - czy nadszedl juz czas na zmiane na mkiv?
    To, ze teraz probuja poprawic filmowanie specjalnie nie bedzie mialo wplywu na mozliwosci fotografowania tak wiec w zasadzie akt zapewne 5 k eu ( na co wskazuje kolejny numer ;-) ) , ale moze bedzie przynajmniej bedzie tego warty.

  70. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 3 kwietnia 2017, 10:50

    baron13
    3 kwietnia 2017, 10:07

    @Pokoradlasztuki: Jak zwykle trelisz i morelisz. Poczytaj sobie jakie mozna ustawić sposoby konwersji i zastanów po co one są, a nawet przeczytaj :-)
    ----------------------------------------------

    baronie zmyslasz , fantazjujesz , ale bez sensu

    dcraw powstal w 1997 roku.
    wowczas nie bylo ani dslr , ani wymienej optyki - wylacznie proste kompakty na dyski 1,44"

    nie bylo potrzeby porownywania miedzy soba roznych aparatow w ten sposob.
    mozna to bylo zrobic i dluugo sie robilo na podstawie obrazow jpg z puszki.
    Do tej pory sa laboratoria , ktore porownuja glownie na podstawie obrazow jpg z puszki , chcac uniknac wplywu roznych metod wolania raw-ow.
    Jest to tez jakas informacja dla uzytkownikow.

    geneze powstania dcraw opisuje sam autor - nie byla nia chec stworzenia programu w celu porownywania roznych aparatow.
    Ze takie zastosowania pozniej znalazl , to pewnie dlatego ze jest wygodny w uzytkowaniu pod tym wzgledem. Ale na litosc , nie zmyslaj ze zostal napisany po to , aby moc porownywac obrazy z roznych raw-ow.

  71. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 3 kwietnia 2017, 10:53


    cos obcielo winno byc jakos tak:

    To, ze teraz probuja poprawic filmowanie specjalnie nie bedzie mialo wplywu na mozliwosci fotografowania tak wiec w zasadzie aktualizacja nie przewazy u mnie szali o koniecznosci zakupu. Trzeba bedzie poczekac na mkV , ktory bedzie kosztowal zapewne 5 k eu ( na co wskazuje kolejny numer ;-) ) , ale moze bedzie przynajmniej tego warty.

  72. baron13
    baron13 3 kwietnia 2017, 12:09

    @Pokoradlasztuki: Morelisz :-) Co ma wspólnego historia dcrawa z jego współczesnym użyciem? Coś mi się zdaje, żeś waćpan przechwalasz także w tym, że programujesz. Bo jak widać doczytanie co jest do czego w zwykłym opisie programu, przekracza możliwości.

  73. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 3 kwietnia 2017, 13:10

    przestalbys juz zmyslac , bo az sie slabo robi

    cytat:


    "baron13
    2 kwietnia 2017, 22:51

    Moi Kochani. Fotopstrycy. Ile trzeba tłumaczyć, że program dcraw jest programem napisanym z myślą o testach aparatów i ani trochę nie chodzi o to by "wykorzystywał potencjał". Dokładnie odwrotnie, on nie ma robić nic z odczytanymi wartościami z senseli"


    wypowiedz autora programu:

    So here is my mission: Write and maintain an ANSI C program that decodes any raw image from any digital camera on any computer running any operating system.

    zrodlo:
    link


    przestalbys juz lac wode - " napisany z mysla o testach aparatow". hi, hi , hi...

  74. baron13
    baron13 3 kwietnia 2017, 13:36

    @Pokoradlasztuki: Chyba to za trudne dla Ciebie :-) szukasz tam gdzie na pewno nie znajdziesz. Katastrofa podobna do tych jakie już były, że wspomnę batalię o wpływ rozdzielczości obiektywu na pomiar dynamiki. Piękna też była dyskusja o samej rozdzielczości ;-). Cóż, jesteś osobliwością tego forum i trzeba się nauczyć z tym żyć.

  75. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 3 kwietnia 2017, 13:53

    po prostu nie klam
    mozna czegos nie wiedziec, ale po co zmyslac ? po co zgrywac sie na wszystko wiedzacego najlepiej ?
    to nie jest odpowiedzialne..
    wypowiedz, ze dcraw zostal napisany po to by testowac aparaty sugeruje , ze autor zadal sobie szczegolny trud , by stworzyc narzedzie traktujace rawy z roznych aparatow w jakis szczegolny sposob tak by ... co ?
    no wlasnie co ?

    Sam autor napisal , ze stworzyl z innego powodu.


    trzeba sobie zdac sprawe z tego , ze pomiary imatest to sa zawsze pomiary dla ukladu , obiektyw - matryca - obrobka.
    Nie mozna z tego wyciagac wniosku , ze jeden pbiektyw jest lepszy od drugiego na podstawie tych wynikow , jesi sa robione na roznych matrycach . lub inaczej wolane.

    pomiar rozdzielczosci li tylko optyki robi sie INACZEJ.

    pare postow wyzej wyjasnilem jak dziala imatest , po to by to latwiej bylo zrozumiec.

    moznaby przykladowo podpiac rozne obiektywy, wszystkie do tej samej matrycy np sony a7r2 poprzez adapter . Wowczas moznaby wnosic o roznicy pomiedzy obiektywami. Ale informacje jakie sie teraz uzyskuje z robionych pomiarow jak do tej pory tez sa uzyteczne. Pozwlaja porownac rozne systemy miedzy soba. Trzeba tylko rozumiec co i jak jest mierzone.
    Nie ma najmniejszego problemu jesli uzyjemy dowolna wolarke , ale trzeba sobie zdawac sprawe z tego czy takie wyniki sa bezposrednio porownywalne z innymi. To nie jest problem nowy.
    Po prostu trzeba rozumiec co jest mierzone.

  76. Szabla
    Szabla 3 kwietnia 2017, 17:17

    Wybacz, baron13, ale to Ty od lat jesteś tutaj naczelną osobliwością :D

  77. JdG
    JdG 3 kwietnia 2017, 19:52

    @Szabla (Wybacz, baron13, ale to Ty od lat jesteś tutaj naczelną osobliwością):

    no bez przesady, nieco kontrowersyjna, opinia w sprawie przewag lustrzankowego OVF (zapewne subiektywnie słuszna, zresztą), zupełnie nie usprawiedliwiają takiej oceny.

    Natomiast w kwestii używania przez Optycznych dcraw i prezentowania przykładowych jotpegów wg własnych zasad trudno odmówić słuszności - jakieś zasady trzeba przyjąć, żeby mieć możliwość w miarę obiektywnego porównania różnych konstrukcji.

  78. JdG
    JdG 3 kwietnia 2017, 20:06

    Dziwne natomiast, że żadnych emocji nie wzbudziły nowe średnioformatowe matryce BSI. Przecież, przy 100, czy 150 Mpx, może to podnieść precyzję obrazowania na niebotyczne poziomy.

  79. Szabla
    Szabla 3 kwietnia 2017, 21:21

    Nie ten portal.

  80. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 4 kwietnia 2017, 07:56

    JdG
    3 kwietnia 2017, 20:06

    Dziwne natomiast, że żadnych emocji nie wzbudziły nowe średnioformatowe matryce BSI. Przecież, przy 100, czy 150 Mpx, może to podnieść precyzję obrazowania na niebotyczne poziomy.
    ---------------------------------------------------------

    wzbudzilyby emocje , gdyby mozna bylo oczekiwac ceny za aparaty MF z tymi matrycami rzedu kilku tysiecy euro. A ze to bedzie rzad parudziesieciu , wiec ostudza to zapal do przemyslen na ten temat.

    Gdyby sony zechcial wlozyc taka matryce do aparatu amatorskiego , prostego , cos jak a7 , z mozliwoscia podpiecia obiektywow MF przez adapter to pewnie zaintersowanie byloby wieksze.
    aparaty pozwalajace robic ponad 100 mpx sa juz od paru lat na rynku i emocji amatorow nie wzbudzaja.
    Tym bardziej , ze przed laty wprost niewyobrazalne bylo 50 mpx , kosztowaly majatek , dzisiaj wlasciwie kazdy moze kupic za fair cene i okazuje sie , ze taka rozdzielczosc na codzien daje wiecej problemow niz korzysci.

  81. baron13
    baron13 4 kwietnia 2017, 09:20

    Tym razem Pokoradlasztuki trochę racji ma :-) MF to zupełnie inna półka cenowa. Tym niemniej nie widzę zasadniczej przeszkody w rozwinięciu się na tym portalu burzliwej dyskusji, albowiem zazwyczaj tutejsi najzajadlej dyskutują o czymś, czego na oczy nie widzieli i nie zobaczą. Ale co racja to racja, osobiści nie interesuję się MF z kilku powodów czytsto technicznych. Jeden jest taki, że jeśli mogę, stosuję srawy. A to dlatego, że i tak wszystkie fotki są skalowane ostro w dół. 5-6 megapikseli to pojemność ludzkiego oka, więcej na zdjęciach się nie zobaczy, A w sieci zdjęcia mają dużo mniejsze rozdzielczości. Inna rzecz, to nawet nieco droższy niż fufu MF daje więcej kłopotów niż zysków. Mam dwa aparaty "analogowe" i wiem, że np na odległościach przy których w fufu nie muszę się martwić GO, w MF jest problem i to duży. Ciekawa była by matryca nie ze 150 megapikselami, ale 6-ma i porządną jakością na wysokich czułościach. Przy czym sądzę że czułości do iso 102400 wystarczą. Przynajmniej dla mnie fotografia nocna jest jeszcze niewyeksploatowanym obszarem. Fotografowanie z czasami ~ 1/30 sekundy daje możliwość zarejestrowania ludzi:
    link
    to akurat ciut ruszone ale właśnie ze względu na sztafaż pokazuje, co rokuje. Tymczasem MF raczej oferuje piekielnie wysokie rozdzielczości, średnie czułości i generalnie jest projektowany pod studio.

  82. cedrys
    cedrys 4 kwietnia 2017, 09:41

    @baron13,
    "5-6 megapikseli to pojemność ludzkiego oka, więcej na zdjęciach się nie zobaczy.."

    Ale żeś wymyślił! Przecież to jawna bzdura - i to pisze człowiek, który ociera się o fizykę.. A zdjęcie to jakie masz na myśli? wydruk czy obraz na monitorze? Co jakiś czas piszesz o pojedynczych pikselach na Twoich fotach - podglądasz piksele? W jakim celu? Na papierze nie widać pikseli. Nic dziwnego, że @Pokorze.. ręce opadają jak to czyta.
    Nie klikam tego linka - nie jestem taki głupi, jakby co.

  83. baron13
    baron13 4 kwietnia 2017, 09:52

    @cedrys: To nie moje oszacowanie i wynika z rozdzielczości ludzkiego oka. Od dawna projektuje się wedle tego rozumowania np materiały drukowane. Format A4 to wynik różnych kompromisów, ale jednym z nich to fakt, że człowiek widzi mniej więcej pod kątem 45 stopni, z tego zresztą wynika też kąt widzenia obiektywów "standardowych" czyli dla fufu około 50 mm. Jeśli dasz dla oka 2 minuty kątowe rozdzielczości to nie zobaczysz więcej jak ok 5 megapikseli jako jeden obraz. Oczywiście fototapetę można oglądać kawałkami, a nawet przez lupę, ale już zdjęcie w tekście musi dać się ogarnąć "jednym spojrzeniem" i to jest te 6 megapikseli maks.

  84. cedrys
    cedrys 4 kwietnia 2017, 10:14

    @baron13,
    "Oczywiście fototapetę można oglądać kawałkami, a nawet przez lupę, ale już zdjęcie w tekście musi dać się ogarnąć "jednym spojrzeniem" i to jest te 6 megapikseli maks."

    Ogarnąć spojrzeniem a obejrzeć dokładnie to są dwa oddzielne tryby patrzenia. Podam Ci przykład ogarniania: masz mrowisko lub teren przeległy - jak rozostrzysz AF w oku pomocniczym, w grę wchodzi siatkówka oboczna i widzisz wszystkie mrówki jak się poruszają, choć niezbyt ostro - to jest opcja wzroku do śledzenia ruchu. Kąt widzenia jest szeroki, na pewno powyżej 90°. Gdy chcesz widzieć jedną mrówkę aktywujesz AF w oku pomocniczym, następuje pomiar odległości i na żółtej plamce powstaje ostry obraz. Parametry obrazu zależą m.in. od odległości.
    Zaraz @Pokora.. to zdementuje, ale nie szkodzi - ja się posługuję tym na co dzień. Na Flickrze ostatniej zimy przejrzałem ponad milion fotek, ale obejrzałem może ze 100 tys. Nie był to dobry pomysł i odradzam go innym.

  85. Szabla
    Szabla 4 kwietnia 2017, 10:14

    "640 KB pamięci operacyjnej komputera powinno wystarczyć każdemu" :P

  86. mate
    mate 4 kwietnia 2017, 10:50

    @baron13
    "A to dlatego, że i tak wszystkie fotki są skalowane ostro w dół. 5-6 megapikseli to pojemność ludzkiego oka, więcej na zdjęciach się nie zobaczy,"

    Jak zwykle popełniasz błędy dedukcyjne. Po pierwsze nie każdy rodzaj fotografii ogląda się z odległości równej min. przekątnej obrazu. Zdjęcia dokumentacyjne czy reprodukcje jak najbardziej można oglądać w przybliżeniu, np. w zobrazowaniach lotniczych ciężkie pieniądze inwestuje się w sprzęt średnio- i wielkoformatowy dające jak najwyższy detal.
    Druga sprawa to jeszcze proces obróbki, gdzie większa rozdzielczość również jest pożądana, nawet jak na wyjściu będziemy skalować. Jak myślisz, kiedy będą lepsze efekty szparowania czy chociażby korekty AC?

  87. cedrys
    cedrys 4 kwietnia 2017, 11:39

    @baron13,
    Masz duże braki z fizjologii wzroku. Jesteś prawooczny? Jeśli tak to skłam :)
    Jeśli fotografujesz modelkę z boku, to jedno oko powinno być przeraźliwie ostre a drugie jak u Mony Lisy. Jeśli będzie trochę zezowata to nie będzie widać. Jeśli sfilmujesz ją en face szybką kamerą i nastęnie puścisz film w zwolnionym tempie (poproś @PDamiana o link) to zobaczysz, że powieki nie zamykają się synchronicznie, podobnie jak kurtynki migawki o pionowym przebiegu. Na podstawie analizy ustalisz, które oko ma wiodące a które pomocnicze.

  88. Szabla
    Szabla 4 kwietnia 2017, 14:17

    Są prostsze sposoby. :D

  89. baron13
    baron13 4 kwietnia 2017, 14:50

    Pytanie panowie, co to wszystko ma wspólnego z tym, co napisałem? Np ponoć pole ostrego widzenia w oku wynosi 2-3 stopnie, a resztę ogrania się dżięki ruchom gałki ocznej. Jesl zidentyfikowane ileś typów tych ruchów i tak dalej. Cała fizjologia widzenia, ale nie zmienia to tego, że rozdzielczość poniżej 2 minut kątowych rzadko spotkamy. Kiedyś była taka reguła, za czasów analogowych, że aby się przekonać czy zdjęcie "jest ostre" robiło się odbitkę 18x24 cm lub zblizonej wielkości i jeśli taka odbitka wyglądała ostro, można było już robić dowolnie wielkie powiększenia. Oczywiście, zawsze można powiększyć tak obraz, że widać nieostrości z odległości dopbrego widzenia. I z tego eksperymentu można by wiciągnąć wnioski, że zdjęć ostrych nie ma. Ale właśnie dzięki temu, że człowiek zapewno średnio rzecz biorąc, nie każdy, ale zdecydowana większość będzie ogladać zdjęcie pod kątem 45 stopni, czyli żeby widzieć zdjęcie odsunie się na odpowiednią odległość, można operować takim środkiem wyrazu jak GO. Można powiększyć zdjęcie do wielkości bilboardu, a mimo to widać (albo wiadomo) co autor uczynił świadomie (albo przypadkiem) ostre, albo nie. Ważne są proporcje pomiędzy nieostrościami, i one są właściwie widziane włąśnie przy oglądaniu zdjęcia pod kątem obiektywu standardowego.

  90. 4 kwietnia 2017, 15:49

    @baron13, podstawowe typy ruchu oka są dwa, a nie ,,ileś''. Fiksacje i sakady. Po drugie wzrok nigdy nie jest nieruchomo skupiony w punkcie, ale cały czas się przemieszcza. Po trzecie, nie jest to tylko kwestia fizjologii, ale także psychologii. Porównywanie do stałego pola widzenia obiektywu - absurdalne.

    Nic na ten temat nie wiesz, ale się wypowiadasz. To nie jest też moja dziedzina, którą jest mechanika, ale tak na boku zostałem współautorem odpowiedzialnym akurat za modelowanie procesu uwagi wzrokowej, więc jakieś podstawy mam, może poczytaj co tam piszę?
    link

    Co do rozdzielczości, to zależy od zastosowań. Jeśli są delikatnie linie, to wydawnictwa chcą to wydrukować w 1200 dpi, i widać tu gołym okiem przewagę w stosunku do standardowych 300 dpi. Nie mówię już o możliwościach obróbki. Na szczęście producenci aparatów to rozumieją i matryce mają coraz więcej pikseli.

  91. 4 kwietnia 2017, 16:21

    Albo może lepiej nie czytaj, bo tam nie piszę o podstawach, ale o mniej oczywistych własnościach ruchu oka. Poczytaj książkę drugiego autora tej pracy.

  92. Szabla
    Szabla 4 kwietnia 2017, 17:09

    Powinno paść teraz zdanie, że widocznie Canon wie co robi, dając tylko 6 milionów pikseli w 6D, ale nie padnie :P

  93. baron13
    baron13 4 kwietnia 2017, 18:18

    @TS: co niejaki baron13 chciał powiedzieć pisząc o iluś ruchach oka? Ano tyle tylko, że istnieje zawiła nauka zwana fizjologią widzenia i jest ona zawiła :-) Do pracy pewnie zerknę, ale nie sądzę by miała cokolwiek wspólnego z dyskusją. Cóż, mógłbym wygrzebać z netu artykuły gdzie mówi się chyba o 30 (tak!) typach ruchów oka. Bynajmniej nie interesuje mnie to czy to bzdury, czy jakas prawda, niech się autorzy tłuką. Skoro i Ty dołączyłeś do szacownego grona uczonych zajmujących się widzeniem, jak najbardziej potwierdzasz moją tezę: nauka zawiła i obszerna :-) Jak widać, pisanie nie wprost, jest dziś niebezpieczne :-)
    Co do reszty. Oczywiście możesz wskazać wydawcę, który toczył boje z drukarnią o 1200 dpi. Tylko dla czego np monitory mają jakieś 96 dpi?
    A w czym tkwi absurd porównania pola widzenia standardu i oka? Dlaczego np na Optycznych linia podziału pomiędzy obiektywami szerokokątnymi i tele przebiega w okolicy równoważnika dla fufu ~50mm? Robisz zlecenie dla właściciela np lokalu imprezowego, albo hotelu. No i masz taki eksperyment: jak zamieszczasz fotki na równoważniku okolic 24 - 28 mm, to goscie się wkurzą, że zrobiłeś ich w bambuko, podkręciłeś wielkość pomieszczeń, jak zrobisz na 100 mm dostaniesz po łbie od zleceniodawcy, że z dużej sali zrobiła się klitka. Prosty eksperyment, że z tym standardem jest coś na rzeczy.
    Zauważ, że powtarzam co się wypisuje w wielu miejscach. To standardowa wiedza :-)
    Pytanie, czy mam teraz wywodzić, że wyliczanie GO opiera się na założeniu pewnej rozdzielczości oka, obserwacji obrazu pod pewnym kątem? Otóż w pewnym momencie zaczyna się robić bijatyka o podstawy. Jesli komuś nie pasują, cóż, niech sobie je na zdrowie obala. Ja jednak nie będę się kopał z koniem i z pokorą przyjmuję te 45 stopni i 2 minuty kątowe.
    Niestety, nie ma tak wesoło, że im więcej się właduje w sprzęt, tym lepsze "tak w ogóle" będą zdjęcia. Jakość rośnie do pewnej granicy po jej przekroczeniu "bywa lepiej", czasami ktoś coś zauważy, ale generalnie tzw krzywa logistyczna jest bardzo niezawodnym modelem.
    A wracając do tych 150 megapikseli to z LF lekką rączką dostaje się w okolicy 176 megapikseli, które jeszcze wypadało by przemnożyć przez 3. Podobnie z MF przy skanowaniu 3200 dpi spokojnie dostaniemy jakies 58 megapikseli pełnokolorowych. No i średnio kilka procent kadru będzie w najwyższej rozdzielczości ze względu na GO. A przy dalekich planach trzeba robić ze statywu, aby wydusić maksymalną rozdzielczość i pilnować krytycznej przesłony. Radość z ogromnych rozdzielczości jest bardzo... pracowita.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.