Olympus M.Zuiko Digital ED 17 mm f/1.2 PRO
Kolejnym obiektywem firmy Olympus w linii M.Zuiko PRO jest model ED 17 mm f/1.2. Na rynku zobaczymy go dopiero w marcu przyszłego roku.
Specyfikacja obiektywu jest dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
Warszawa, 25 października 2017 – OLYMPUS prezentuje dwa nowe stałoogniskowe obiektywy: M.Zuiko Digital ED 17 mm F1.2 PRO oraz M.Zuiko Digital ED 45 mm F1.2 PRO. Wraz ze znanym już obiektywem M.Zuiko Digital ED 25 mm F1.2 PRO tworzą one serię niezwykle lekkich i kompaktowych stałoogniskowych obiektywów M.Zuiko F1.2 PRO. Wprowadzając dwa nowe obiektywy, OLYMPUS rozszerzył kategorię PRO do 9-ciu obiektywów obejmujących teraz cały niezbędny zakres ogniskowych.
Dwa nowe obiektywy, tak jak M.Zuiko Digital ED 25 mm F1.2 PRO, pozwalają uzyskać pierzasty bokeh i gwarantują wysoką rozdzielczość obrazu. Posiadają szybki, precyzyjny AF i są odporne na kurz, zachlapania oraz mróz (-10°C).
M.Zuiko Digital ED 45 mm F1.2 PRO będzie dostępny w grudniu 2017, a M.Zuiko Digital ED 17 mm F1.2 PRO - w marcu 2018.
M.Zuiko Digital ED 17 mm F1.2 PRO (odpowiednik 35 mm: 34 mm)
Ten lekki i kompaktowy obiektyw pozwala uzyskać zachwycający pierzasty boheh przy maksymalnej przysłonie (F1.2). Odporność na kurz, zachlapania oraz mróz (do -10°C) sprawia, że nowy obiektyw doskonale sprawdza się nawet w trudnych warunkach np. podczas fotografowania krajobrazów.
![]() |
M.Zuiko Digital ED 17 mm F1.2 PRO posiada asferyczne soczewki oraz nowe soczewki ED-DSA (Extra-Low Dispersion Dual Super Aspherical). OLYMPUS jest pierwszym producentem, który z powodzeniem produkuje tego typu elementy optyczne – dzięki temu możliwe stało się zmniejszenie liczby soczewek stosowanych w obiektywie. W efekcie powstał lżejszy obiektyw o wymiarach zbliżonych do M.Zuiko Digital ED 25 mm F1.2 PRO. Taka konstrukcja optyczna zmniejsza również do minimum różnego rodzaju wady optyczne charakterystyczne dla szerokokątnych obiektywów, m.in. aberrację chromatyczną, dystorsję oraz winietowanie.
Oba obiektywy wyposażone są w technologię Z Coating Nano, którą znajdziemy również w obiektywie M.Zuiko Digital ED 25 mm F1.2 PRO. Technologia ta redukuje niekorzystne efekty świetlne, takie jak duszki, flary i odbicia, oraz gwarantuje zachowanie kontrastu i ostrości obrazu.
Imponująca wydajność
Stałogoniskowa konstrukcja jasnych obiektywów M.Zuiko F1.2 PRO zapewnia wysoką rozdzielczość optyczną na całej powierzchni kadru oraz piękny pierzasty bokeh. Ten rodzaj delikatnego rozmycia tła nadaje ujęciu niezwykłą głębię. Dzięki charakterystycznym konturom fotografowany przez nas obiekt wyraźnie (i bez utraty rozdzielczości) kontrastuje z miękkim tłem.
![]() |
Szybki i precyzyjny AF
Obiektywy M.Zuiko F1.2 PRO wyposażone są w szybki i precyzyjny autofokus. W zestawie z aparatem OLYMPUS OM-D E-M1 Mark II działają idealnie – wykorzystują swój potencjał dzięki najlepszemu w historii systemowi AF.
Połączenie jasnego obiektywu ze 121-polowym, krzyżowym systemem AF aparatu OM-D E-M1 Mark II gwarantuje zachwycającą ostrość zdjęć, nawet jeśli do ich wykonania zostanie wykorzystane pełne otwarcie przysłony (F1.2). Nowoczesny mechanizm MSC (Movie and Still Compatible) pozwala precyzyjnie i szybko ustawiać ostrość podczas fotografowania oraz cicho i płynnie podczas rejestrowania filmów.
Zbliżenia
Seria M.Zuiko F1.2 PRO pozwala uzyskać imponujące zbliżenia oraz piękny bokeh. Minimalna odległość ostrzenia obiektywu M.Zuiko Digital ED 17 mm F1.2 PRO wynosi 20 cm, a maksymalne powiększenie – 0,15x (odpowiednik 35 mm: 0,3x). Obiektyw M.Zuiko Digital ED 45 mm F1.2 PRO ustawia ostrość z odległości 50 cm, a jego maksymalne powiększenie wynosi 0,1x (odpowiednik 35 mm: 0,2x).
![]() |
Design klasy premium
Stałoogniskowe obiektywy M.Zuiko F1.2 PRO wyróżniają się funkcjonalnością. Wiedząc, jak ogromne znaczenia ma łatwość obsługi, OLYMPUS ujednolicił konstrukcję tych obiektywów i tak zaprojektował ich obudowy, aby fotografowie mogli skoncentrować się na wykonaniu jak najlepszego ujęcia bez odrywania wzroku od wizjera czy wyświetlacza w poszukiwaniu odpowiednich przycisków lub przełączników.
Pierścień MF, umieszczony z przodu każdego obiektywu, ułatwia ustawianie ostrości zwłaszcza wtedy, gdy korzystamy z korpusu OM-D E-M1 Mark II z większym i wygodniejszym uchwytem. Mechanizm sprzęgła MF pozwala fotografom błyskawicznie wybierać tryby automatycznego lub manualnego ustawiania ostrości – aby zmienić tryb wystarczy przyciągnąć do siebie pierścień MF. Dostęp do przycisku L-Fn ułatwia umieszczenie go tuż obok pierścienia MF.
Akcesoria (sprzedawane oddzielnie)
Filtr ochronny Zuiko PRF-ZD62 PRO – dzięki ujednoliconej średnicy filtra kompatybilny z trzema obiektywami F1.2 PRO. Posiada specjalną powłokę (redukującą 50% więcej odbić światła niż standardowe powłoki) oraz czarną, satynową, aluminiową ramkę tłumiącą odbicia światła.
![]() |
Dostępność
M.Zuiko Digital ED 45 mm F1.2 PRO będzie dostępny od grudnia 2017.Gwarancję obiektywów M.Zuiko Digital ED 17 mm F1.2 PRO oraz M.Zuiko Digital ED 45 mm F1.2 PRO można bezpłatnie przedłużyć o 6 miesięcy*.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Jak bokeh, to tylko "pierzasty" :)
Wolę futrzasty :)
Księgowi przyoszczędzili na bokeh.
Będą się mylić w torbie - 17, 25 i 45 mm mają prawie takie same wymiary i wygląd. Zoom 12-40 zresztą też.
Fajny obiektyw. No i jeszcze ta Sigma 16 mm, trochę ciemniejsza, za to chyba bardziej dostępna. Ciekawe jak wypadną testy.
@TS (Będą się mylić w torbie):
proponuję przylepić etykietki na deklach.
Albo pomalować dekle na różne kolory...
Poczekam na wersję srebrną i szampańską ;)
Ciekawe dla kogo to?
link zero
link zero
link dwie
@PDamian
Dla ambasadorów ;]
Gwarancję można bezpłatnie przedłużyć o 6 miesięcy!
Bardzo ostrożne podejście producenta.
Czy Wam też się wydaje, że "wydajność" to nie jest zbyt dobre tłumaczenie słowa "performance"?
Tak samo trafne, jak "pierzasty". :)
Dwa komentarze:
1) mógłbym rzec: "a nie mówiłem?" Gdy pojawiła się mZD 17/1,8, i gdy okazało się że optycznie jest niezła, ale do wybitności jest sporo brakuje, mówiłem (pisałem) że Olympus celowo obniżył jej osiągi by zostało miejsce na obiektyw klasy pro. Jedyne, w czym się pomyliłem to światło, bo obstawiałem 17/1,4 a jest 17/1,2
2) Olympus napisał "Wprowadzając dwa nowe obiektywy, OLYMPUS rozszerzył kategorię PRO do 9-ciu obiektywów obejmujących teraz cały niezbędny zakres ogniskowych. "
No to ja się pytam, gdzie jest ekwiwalent 135tki? Kiedyś to była dosyć popularna ogniskowa w portretówkach a Olympus ogranicza się do ekw. 90 i 150.
Ad 1) Nie sądzę, 45/1.8 i 25/1.8 są bardzo dobre, więc już w ich wypadku nie obniżyli celowo osiągów? Raczej wygląda to na problem ze zrobieniem małej i dobrej stałki w okolicach 15-17 mm (Olki 17 mm f/1.8 i f/2.8 oraz Panaleica 15/1.7 mają swoje wady, a dużo lepszy Voitek 17/0.95 jest ogromny)
Ad 2) Pewnie prędzej wypuszczą jakiś ultrajasny UWA, np. 12/1.2, bo w zakresie o jakim mówisz jest już świetny 75/1.8, który spokojnie mógłby być zaliczony do linii PRO, gdyby tylko miał uszczelnienia...
JdG @TS (Będą się mylić w torbie): proponuję przylepić etykietki na deklach.
Soniak10 Albo pomalować dekle na różne kolory...
Albo pióra przykleić, jak pierzasty to niech będzie na całego :)
@ TS
1) 45/1,8 jest optycznie całkiem przyjemna, ale to dosyć prosta "plasticzana" konstrukcja. W żaden sposób do linii pro zaliczyć się jej nie da. Co więcej, nie ma nawet pierścienia ostrzenia ze skalą odległości o GO (17stka to jednak ma)
25/1,8 nie znam, nie będę się wypowiadał.
2) 75/1,8 w żaden sposób nie zastąpił mi 135tki... pewnie kwestia przyzwyczajenia, nie polubiliśmy się z tym szkłem
Ceny tych szkieł tylko przyspieszą upadek tego systemu.
@zgred37, 45/1.8 i 25/1.8 to bliźniacze konstrukcje pod względem optyki i mechaniki (mam oba). Brakuje trochę precyzji pracy MF (używam przy zdjęciach produktowych, gdzie ostrzę ręcznie). Uszczelek nie mają, ale to nie seria PRO droższa o czynnik 3-4. Natomiast optycznie są świetne, czego nie można powiedzieć o 17/1.8 (tego nie mam, ale sample i testy widziałem).
TS
a ja miałem zarówno 25/1.8 jak i 45/1.8 i trochę zdjęć porobiłem zrobiłem też 17/1.8. Mam też 15/1.7. I powiem ci, że wszystkie te obiektywy są bardzo dobre, z super szybkim AF, ostre od pełnej dziury. A minimalne różnice w kwestii ostrości czy innych ich wad tych szkieł to już szukanie dziury w całym.
Miałem też okazję fotografować 25/1.2 i ok, jest jaśniejszy, jest ostry od pełnej dziury i ostrzejszy od swojego odpowiednika na f/1.8 ale to już nieco przerost formy nad treścią.
To są wczesne konstrukcje, robione pod kątem korpusów z serii Pen, które z założenia przeznaczone były dla amatorów.
Dopiero od serii OMD (rok 2012) zaczęto produkować nowe serie obiektywów - o wzmocnionej i uszczelnionej budowie, czyli serię PRO.
Oczywiście, to, że projektowano je do "Penów", czyli dla amatorów, nie znaczy, że były były optycznie słabsze - zdaje się, że wszystkie były bardzo porządne. Nawet plastikowy zoom 40-150 za 700 PLN, po przymknięciu o 1 EV, jest jak "żyleta".
@szafir51, ja się zgadzam, że te różnice w jakości optyki są mało istotne w praktyce. Część wad koryguje oprogramowanie. Lepsza ostrość jest widoczna, o ile perfekcyjnie trafi się z ustawieniem ostrości, trzyma odpowiednio krótki czas migawki i używa niskiej czułości. Ale w szczególnych okolicznościach (no i w testach) wyłażą. Typowo - jeśli kupuje się dowolne szkło z linii Premium (a takim jest 17/1.8), to o jakość optyki można być spokojnym.
Za to na codzień zaczynają doskwierać tak mało mierzalne kwestie jak precyzja pracy pierścienia ostrzenia. Bo on może na pierwszy rzut oka działać precyzyjnie, ale po zrobieniu paru tysięcy zdjęć widać (czuć właściwie), że zamiast 2 ruchów (lewo-prawo) do dokładnego wyostrzenia często potrzeba 3-5, bo przesuniecie płaszczyzny ostrości nie zależy tylko od kąta obrotu, ale i prędkości oraz luzów.
Wojna światów między systemami wciąż trwa... Krytycy i zwolennicy "strzelają argumentami". I co z tego? No właśnie... do wyboru mamy firmy, które oferują zapotrzebowanie dla szerokiej grupy odbiorców. Abstrahując, dla każdego czy to w branzy moto, foto itp. wybór jest dość spory. Nikt na siłę nie zmusza i narzuca wyboru. Są artykuły, opinie/komentarze, reklamy itd.,dzięki którym możemy uzyskać informację nt. danego produktu.
Czepianie się "pierzastego bokehu",domyślam się, że to głównie użytkownicy systemów o matrycach większych niż w systemie 4/3. Wnioskuję po przeczytanych komentarzach :)
W fotografii świat stoi wyborem i... nie krytykuj. Aparat i szkło jest narzędziem, a Ty operatorem. Be creative!
@TS
"(Olki 17 mm f/1.8 i f/2.8 oraz Panaleica 15/1.7 mają swoje wady, a dużo lepszy Voitek 17/0.95 jest ogromny) "
Chyba Ci się coś pomyliło Voigtlander Nokton 17.5 mm f/0.95 jest trochę mniejszy niż M. Zuiko 17mm f/1.2 PRO (proponuję sobie sprawdzić w specyfikacji obu obiektywów ich wymiary). Po drugie nie cierpię jak ktoś używa jakiś idiotycznych skrótów typu "Vojtek" na M. Zuiko też mówisz "Zuiś" ? albo na Tamrona "Tammy'. Proszę was, bo to jest żałosne. Na temat "Panaleica" nawet się już nie będę wypowiadał, bo szkoda język strzępić na idiotów, którzy posługują się żałosnymi, wymyślnymi terminami.