Co dalej z marką Lexar?
W związku z pytaniami klientów o przyszłość marki Lexar, firma My Adventure – polski dystrybutor produktów Lexara – postanowiła przekazać kilka optymistycznych informacji, m.in. na temat kart pamięci XQD.
Informacja prasowa
Od momentu ogłoszenia w czerwcu br. przez Micron Technology decyzji o rezygnacji z dalszej produkcji marki Lexar, cały świat fotografów oraz filmowców wstrzymał oddech. Wszyscy zastanawiali się – czy to możliwe, aby tak znana i ceniona marka mogła przestać istnieć? Odpowiedź na to pytanie poznaliśmy we wrześniu, kiedy ogłoszono, że Lexar został przejęty przez Longsys Electronics Limited Co., która od 1999 r. działa na rynku pamięci masowych. Komunikat ten jednak nadal nie dawał rynkowi informacji, na które czekali wszyscy – co z jakością; które produkty będą produkowane, a z których nowy właściciel zrezygnuje; wreszcie kiedy ruszy produkcja?
Powoli jednak sytuacja się krystalizuje – po pierwsze na polskim rynku nadal będziemy dystrybutorem Lexara i już dziś naszych dotychczasowych partnerów oraz nowych klientów zapraszamy do współpracy. Po drugie – docierają do nas informacje, które pozwalają patrzeć w przyszłość z optymizmem. Najważniejsza z nich – i wiarygodna, bo pochodząca z Centrali nowego właściciela – jest taka, że karty XQD będą nadal produkowane, a pierwsze towarowania nastąpią w przeciągu kilku tygodni. Co więcej, z naszych informacji wynika, że – przynajmniej na początku – wszystkie linie produktów będą dostępne. Prowadzone są rozważania na temat ograniczenia niektórych serii, spodziewamy się jednak, że dotknie to bardziej segmentu pendrive’ów niż kart pamięci.
Dalszych informacji dostarcza nam internet. Na jednym z branżowych blogów (nikonrumors.com) wspomniano o jakości, która w związku z przejęciem Lexara przez Longsysa stanowi ogromną niewiadomą. Jak się okazuje, nowy właściciel poza samą marką przejął także dużą część zespołu (mowa o 40 osobach) oraz know-how, produkty z logo Lexar mają więc być w dalszym ciągu klasą premium, oferującą najwyższą jakość i niezawodność.
Czekamy z niecierpliwością na nowe otwarcie. O wszystkich kolejnych newsach dotyczących Lexara będziemy oczywiście niezwłocznie informować!
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
No ja kupiłem kartę lexara i nigdzie nie działa, poza komputerem.....
Teraz to już będzie zwykły chińczyk + dopłata za naklejkę Lexar.
@Borat - no właśnie piszą, że nie.
@mav spróbuj ją sformatować do FAT32
Jest w fat32, to nic nie pomaga.
W przeszłości miałem dwukrotny kontakt z kartami Lexar i zawsze było to niepowodzenie, aparat nawet karty nie widział. Skutecznie mnie to zniechęciło do marki.
@Godan
Ja miałem to samo. Kupiłem na allegro 64 GB za 5 zł i też nie działała.
Z moją Zorką 5 żadna karta Lexara nie chce działać.
@kazziz
To tylko PRowa gadka żeby klienci nie odwracali się marki.
To jak teraz będzie się odróżniać chińskiego Lexara od chińskiej podróbki?
@Goran: Być może trafiłeś na podróbki, kupując na Allegro, nietrudno o to. Ja z kolei używam kart tylko tej firmy od 10 lat. Żadna mi nie zepsuła. Miałem różne CF z serii Pro, teraz używam m.in XQD 64GB oraz Lexar 32GB Professional 2000x UHS-II SDHC i SDLexar 64GB Professional 1000x SDXC. I nic się nigdy nie zepsuło, działają we wszystkich aparatach i urządzeniach. Jest tylko jedno ale: wszystkie były kupione w sklepie B&H w USA, a to jeden z pewniejszych sklepów, podróbki się raczej tam nie kupi. :)
A za to wszystko odpowiedzialni jesteśmy my, tzw. "konsumenci".
Kupujemy podróbki (świadomie bądź nie) i doprowadzamy firmy oferujące produkt klasy "premium" do bankructwa.
@Bul_w_Dópiu: Niestety masz rację. Szkoda mi tej firmy, bo naprawdę robiła chyba najlepsze karty. Lexar pod chińskim zarządem to będzie wydmuszka. :(