ciekawy artykul ale interesuje mnie co oznaczaja te cyfry
np. 10x50x50
10x25
10x32
ktore z nich sa odpowiednie do turystyki,ogladania ptakow i widokow w dzien?
czy ktos moglby mi to prosto wyjasnic?
dzieki.

Pierwsza wartość to powiększenie , druga średnica obiektywu w mm. Odpowiedź na drugie pytanie jest w artykule.

10x50x50 to raczej nie spotkasz, chodzi ci zapewne o 10-50x50, czyli lornetka o zmiennym powiększeniu od 10x do 50x i obiektywach o średnicy 50mm
W artykule nie pojawiła sie jedna ważna rada: NIE MA DOBRYCH LORNETEK Z ZOOMEM !!!
Do turystki i widoków w dzień kup coś w stylu 8x35, 10x42, na wycieczki piesze w góry polecam jakąś dobrą 8x25

Zgodnie z tymi zaleceniami sensowne lornetki zaczynaja się od średnicy 35mm, tymczasem takich lornetek w zasadzie nie ma na rynku. Tymczasem najpoważniejszą grupę obok 42mm stanowi grupa 32mm . Są mniejsze , lżejsze , mają większe pole widzenia i często ich jasność można spokojnie porównać do większych braci . Czemu więc ich nie polecacie .
Ja zaczynałem od 70mm , potem była 50mm, potem 42mm, a teraz jest przyzwoita 32mm i nie sądzeę ,żebym wrócił do większej średnicy . A można było kupić odrazu 32mm i byłby spokój :)

az,
mam 10x50 z polem widzenia 7.6 st. Średnica obiektywu nie jest tutaj decydującym parametrem, lecz możliwości pryzmatów i własny kąt widzenia okularów.
32mm jest dobra w dzień, należy jednak pamiętać że ilość światła tworzącego obraz zależy kwadratowo od średnicy obiektywu (masa chyba też ;) )

Oczywiste jest, że średnica jest jednym z zasadniczych elementów tak jak powiększenie . Co do pryzmatów to ich ocena dla kogoś kto jest zwykłym zjadaczem chleba jest poza zasięgiem. Jeśli masz lornetkę 10x50 z kąrem 7.6 st to prawdopodobnie ma sporą dysorcję albo inne rozbudowane wady optyczne bo taki kąt jest najczęściej zarezerwowany dla powiększeń 8x , a i one nie ustrzegają się tutaj wad. Piszę tylko , że nie należ przekreślać lornrtek 32mm bo dobrej klasy niczym nie ustępuja większym siotrom a są mniejsze i poręcznijsze . Co do patrzenia w nocy to przez moją 8x32 widzać to samo co przez przyzwoitą 8x42 a napewno więcej niż przez ruską (ale nową) 7x50 , bo liczy się nie tylko średnica ale sprawność całego układu.

kolego az, a konkretnie o jakiej 8x32 mówimy?
Ja używam Nikona Monarcha 10x42 i dla mnie jest to optymalny kompromis między optyką, mechaniką, masą, rozmiarami i ceną. Gdybym miał na lornetkę 3-4 razy więcej kasy, pewnie wybór byłby inny....

Nie chodzi o porównywanie konkretnej 8x32 , tylko o to że proponuję przesunąć granicę jeszcze polecanych lornetek do 30mm średnicy .

35 mm w tekście należy trakrować jako sugerowaną średnicę obiektywów, a nie jako absolutny nakaz kupowania takich a nie innych lornetek. Tym bardziej, że pojawiają się nowe "standardowe" średnice - kiedyś pojawiło się 56 mm, ostatnio 45mm, coraz tego więcej i dobrze....