Toshiba z kartami EXCERIA PRO N502
Toshiba zaprezentowała karty pamięci SD EXCERIA PRO N502, przeznaczone m.in. do rejestracji nagrań wideo w 4K i 8K. Dostępne będą nośniki o pojemnościach od 32 do 256 GB.
Nowe karty pamięci Toshiby odznaczają się maksymalną prędkością zapisu danych na poziomie 260 Mb/s, a odczytu - 270 MB/s (minimalny transfer danych to 90 MB/s). Spełniają przy tym wymogi klasy V90 pod kątem rejestrowania filmów w wysokiej rozdzielczości.
![]() |
Oprócz tego producent wspomina, że obudowy nośników z serii EXCERIA PRO N502 są wodoszczelne, odporne na wstrząsy, promieniowanie rentgenowskie oraz mogą pracować w temperaturach od -25 do 85 stopni Celsjusza. Do tego dochodzi 5-letnia gwarancja producenta.
Dodatkowe informacje na temat kart Toshiba EXCERIA PRO N502 są dostępne tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
"obudowy nośników z serii EXCERIA PRO N502 są wodoszczelne, odporne na wstrząsy, promieniowanie rentgenowskie oraz mogą pracować w temperaturach od -25 do 85 stopni Celsjusza."
- ciekawe czy są odporne na zginanie ? Do tej pory przypadkowo uszkodziłem już 2 karty ze stajni Kingston. W środku była marna folijka z jakby odklejonym scalakiem
W przyszłym roku wysyp telewizorów 8k, są już karty, ale czym to kręcić? Znowu zacznie się od timelapsów i chyba niestety nie od GoPro.
Niestety amatorzy nie zdają sobie sprawy, że przeskok w rejestracji z 4k na 8k to coś 100x trudniejszego niż z 2k na 4k.
Może i będzie wysyp ale w darmowej tv są aż 2 programy w HD które różnią sie jakościowo od takich samych programów z dekodera sat. To oznacza tylko tyle że jakość transmisji jest gorsza dla cyfrowej telewizji naziemnej. To widać :) Dodatkowo jakość auto jest beznadziejna. Oczywiście ludziku pobiegną po nowe telewizory 8k ku radości sklepikarzy. 3 lata gwarancji i kondensatory z innym wrażliwym elementem przy bloku zasilania padnie dając szansę na nowy telewizorek!
"Nowe karty pamięci Toshiby odznaczają się maksymalną prędkością zapisu danych na poziomie 260 Mb/s, a odczytu - 270 MB/s ..."
"Mały" błąd ortograficzny ale techniczny duży - zmieńcie Mb na MB.
Jak to mówią fani AMD: "Wincej rdzyniuff" to ja powiem, "wincej" K !!! Producenci TV dynamicznie zwiększają rozdzielczość a dostawcy materiałów są sporo w tyle, dokładnie tak jak wspomniał kolega ncc. Co do TV naziemnej, to na moim TV 52" 2 programu w HD ogląda się przyzwoicie, natomiast reszta (SD?) już wyglądają słabo. FullHD w TV do ok. 60" mi w zupełności wystarcza i nie zamierzam przepłacać.
PS. Monitor 4K bym przytulił, ale to już inna para kaloszy.
Przecież nikt dzisiaj nie kupuje 4k do oglądania telewizji (chyba, że przy okazji) Mamy Netflix z HDR, YT i własne fotki, które zdecydowanie lepiej prezentują się w takiej rozdziałce. Przy fotkach o rozdzielczości 35 i więcej Mpx aż prosi się o 8k.
Przestańcie bredzić o potrzebie 8K do oglądania fotek, itp. W swoich klitkach chcecie stawiać telewizory, w najlepszym przypadku 75", które będziecie oglądali z odległości kilku metrów? W takich warunkach FullHD jest w zupełności wystarczające.
Trafiłeś w sedno Pinto. Monitory to inna sprawa, gdyż ma się je blisko oczu a i czasami się do niego zbliża.
Nabywcy telewizorów premium niekoniecznie mieszkają w klitkach. Obejrzyj sobie, jak są projektowane domy budowane dziś masowo na obrzeżach wielu miast. Ale i tak uważam, że jakieś 8K to głupi pęd, brak jest mediów do 4K nawet, albo sporo droższe, mało kto kupi sobie do oglądania swoich zdjęć z DSLR czy ML.
Czy naprawdę uważacie, że ktoś mający A7r ze szklarnią mieszka w M4? Oczywiście dla większości zastosowań 8k nie będzie miało sensu, dlatego wciąż pozostaną inne rozdzielczości i rozmiary niż 65".
Dobrze, jeszcze TV z 4K lub 8K mogą mieć uzasadnienie, gdy ktoś siedzi 1m od TV 50" jednak to co się dzieje z telefonami to jest żart :D Posiadam Samsung z ekranem nieco ponad 5" FullHD i pytam się was, po co? Gdybym miał wybór to wystarczył by mi HD byle tylko bateria dłużej trzymała (różnica nie była by dostrzegalna).
No i się zaczyna - wchodziło FHD i "po co to komu", wchodziło 4K i "po co to komu" i argumenty, że i tak nie filmów/kamer/telewizorów. Ja widzę różnicę pomiędzy FHD a 4K. Widzę też różnicę w jakości obrazu pomiędzy ekranem 720 a 1080 w komórce. Oczywiście granicę wodoczności pojedynczego punktu przekroczono już dawno, ale wciąż obraz może wyglądać lepiej.
Te smartfony z rozdziałkami 1440+ są robione z myślą o okularach VR. Szkoda , że nie istnieją tańsze wersje z ekranami 720-1080. To faktycznie przy 5" wystarcza a mogłoby kilka stówek z ceny zdjąć. No i bateria trzymałaby dłużej.
@handlowiecupc - powiem Ci z praktyki - Netflix 4k z HDR to realnie kicha dajca gorsze wrazenia niz dobry film FHD z Blu-ray. Naprawde docenic tresci 4K z HDR mozna tylko uzywajac odpowieniego odtwarzacza i plyt. Te ostatnie u nas to przynajmniej 100 a czesciej 150 zl za sztuke.