Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Leica V-Lux (Typ 114) w nowej edycji Explorer Kit

Leica V-Lux (Typ 114) w nowej edycji Explorer Kit
14 listopada
2018 12:43

W ofercie firmy Leica pojawił się aparat V-Lux (Typ 114) w kolejnych edycji „Explorer Kit”. Dostępnych będzie jedynie 1500 takich zestawów.

To nie pierwsza edycja „Explorer Kit” z aparatem V-Lux. Poprzednia pojawiła się w sierpniu ubiegłego roku. W nowej wersji znalazła się inna, płócienna torba firmy ONA (z kolekcji „ONA for Leica”). Jest także znany już charakterystyczny, czerwony pasek firmy COOPH.

Podobnie, jak to było poprzednim razem, także teraz dostępnych będzie jedynie 1500 sztuk limitowanej edycji Leiki V-Lux (Typ 114) „Explorer Kit”. Można już składać zamówień typu „pre-order”. Cena to 1350 dolarów za sztukę.


Komentarze czytelników (12)
  1. Wnioski
    Wnioski 14 listopada 2018, 13:01

    Leica ostatnio wypuszcza tylko serie kolekcjonerskie - w ilości po kilkaset - półtora tys sztuk.
    Jaki sens ma pisanie o każdej kolejnej wersji kolorystycznej w takich okolicznościach?

  2. szuu
    szuu 14 listopada 2018, 13:33

    ja też mam limitowany kolekcjonerski aparat jedyny na świecie z takim właśnie numerem seryjnym :-P

  3. westberg
    westberg 14 listopada 2018, 13:53

    Niemcy nie mają poczucia humoru, ale gdyby mieli, to wypuściliby wersję limitowaną "Somy", która to nazwa "Somy" znalazłaby się w miejscu czerwonej kropki. To byłaby wersja zupaunziśtba, czyli super stealth.

  4. Vendeur
    Vendeur 14 listopada 2018, 18:58

    @Wnioski

    Kasa.

  5. cracusiac
    cracusiac 14 listopada 2018, 19:02

    Bez czerwonej kropki i napisu Leica mozna taki sam aparat kupic za jedyne ok 500€.

  6. 14 listopada 2018, 22:28

    Taki kompakcik prawie kilogram wagi ;)
    Wyprodukowany w 2014

  7. Arek
    Arek 14 listopada 2018, 23:00

    Vendeur - rozwiniesz?

    Przecież każdy regularny Czytelnik Optyczne.pl wie, że nasza współpraca z Leiką nie istnieje. Skąd więc ta kasa?

  8. 15 listopada 2018, 08:40

    @Arek

    To po co pisać co tydzień o kolejnym aparacie Leica, w który zmieniono kolor obudowy?

  9. PDamian
    PDamian 15 listopada 2018, 09:00

    @Borat

    Trolle & komentarze.

  10. 15 listopada 2018, 14:28

    @Arek

    Serio? Każdy nowy news oznacza większy ruch na stronie, a to przekłada się na większą atrakcyjność dla chcących się reklamować, a więc i większą kasę z reklam... Nie prowadzisz portalu od wczoraj, więc nie udawaj proszę zdziwionego, szanuj inteligencję czytelników...
    A tak na marginesie, to mi osobiście nie przeszkadza, że portal chce w ten sposób zarobić i nie widzę nic niestosownego w informowaniu o kolejnych edycjach limitowanych, przecież można tego nie czytać jak ktoś nie chce.

  11. JdG
    JdG 15 listopada 2018, 22:46

    Skąd to malkontenctwo? To jest portal o sprzęcie przecież, news jest o nowej "edycji limitowanej" Leiki, nawet z ceną. Przypuszczam, że jednak znajdą się chętni. Kto wie? może nawet u nas? Cena dość przystępna, może kogoś torba skusi?

    Zatem news jest równie pożyteczny jak inne, np. o nowych wersjach firmware. Co prawda można by podać jaką to odmianę Panasonica tutaj spożytkowano.

    Swoją drogą to całkiem szczwana metoda sprzedawania sprzętu, powiedzmy, nieoczywistego.

  12. Bahrd
    Bahrd 17 listopada 2018, 12:55

    Zajrzałem na kanał YT poświęcony motocyklom - chłopaki omawiają pięć motocykli mających 200+ KM. I wygląda na to, że oni te motocykle traktują serio, mimo, że - poza torem - żaden z nich (w sensie parametrów) nie ma praktycznego zastosowania.

    PS
    Co ciekawe - jeden z modeli, takich właśnie Lejkowo-butikowych, "seryjnie" ma 208KM, ale na specjalne życzenie klienta oferowana jest wersja 212KM!

    Innymi słowy, jeśli pewien procent klientów stać na zaspokajanie nie całkiem racjonalnych potrzeb, to - z punktu widzenia producentów - jest całkowicie racjonalne, żeby takie "zaspokajacze" w ofercie mieć, a - z punktu widzenia portali tematycznych - o tym informować.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.