ciekawe kiedy się pojawią upragnione Full HD.

sorry, ale nie mogłem się powstrzymać ;P
mz. taka nazwa nie powinna być nadana na takie produkty. Może i ludzie się znają jednakże jest to nie tyle mylące co irytujące.
A nie lepiej jako "Hard" ? lub samo "H".

Bilbo a może nazwę HD tłumaczmy sobie Hard-Digital - hahahahaha :-)

Ciekawi mnie bardzo, czy producent wzmocnił powłoki, takie jak są w wysokiej klasy okularach, odporne na działanie wody i innych płynów

a może jednak Heavy Duty...

Na 72mm wychodzi mi taka sama cena jak B+W... ciekawe jak się będą mieć do UV nowe do UV Haze MRC... o protectorach nic nie wiadomo dlatego piszę o UV... trochę mi się nie chce wierzyć że będą lepsze od B+W choćby ze względu na jakość powłok anty refleksyjnych no ale może... ;-)

Ja też nie wierzę w jakieś nowe cudowne filtry Hoya, bo mam z nimi złe doświadczenia. Miałem kilka polaryzatorów zarówno z tańszej serii (fioletowej), jaki i z drogiej HMC Super (czarna seria) no i obecnie ... nie mam żadnego z nich! Sprzedałem, kupiłem B+W MRC i teraz jestem zadowolony. Filtry Hoya nawet nie używane przez kilka dni pokrywały się u mnie tłustawą mgiełka, więc niemal każde wyjście w plener musiało być poprzedzone czyszczeniem. Jakość powłok antyrefleksyjnych w B+W jest nieporównywalnie lepsza od tych w HOYA. Biorąc pod uwagę, że z artykułu nie wynika, aby w nowych filtrach miały być zmienione powłoki to mogę jedynie odradzać zakup HD...

Parę miesięcy temu optyczne.pl zrobiło testy wszystkich filtrów uv dostępnych na rynku i jasno w tym teście widać jakim filtrem ochronnym warto się zainteresować.

Może pora na testy polarów?

wojkij - oczywiście że wiadomo że warto kupić nie ten który wygrał...w tym teście wygrał UV odcinający możliwe najbardziej promienie UV zgodnie z nazwą (co wbrew pozorom nie jest do końca najlepsze) - natomiast pod względem całej reszty ten filtr (jak większość oferty firmy Hoya) jest bardzo mizerny w porównaniu do - nie oszukujmy się - 2-3x droższej konkurencji... wykonanie, trwałość, powłoki anty odblaskowe i tego typu elementy są nieporównywalne... dlatego też test ten jest bardzo niemiarodajny bo filtr UV to nie tylko "odcinarka" pewnej części fal...

Masz racje - jasno tam widać którym filtrem warto się zainteresować ale nie koniecznie końcowa klasyfikacja oddaje to który filtr jest najlepszy. Co wcale nie zmniejsza jego wartości - to portal dla świadomego użytkownika który dzięki niemu ma podstawę do samodzielnego wyciągnięcia wniosków.

Zresztą nie ma co się oszukiwać - tak naprawdę większość uvałek z tego testu, przy normalnym używaniu a nie brandzlowaniu się nad powiększeniami 300% kompletnie nie wpływa na wyniki - więc się sprawdza.

Kupiłem :)
Jeżeli chodzi o odtłuszczanie, to czyści się rewelacyjnie łatwo. Pare ruchów szmatką do okularów i filtr bez żadnych smug. Oryginalny dekielek Canon trzyma się dobrze, choć zostaje sczelina na ok 1mm. Nie zauważylem, aby filtr wpływał na wydłużenie czasu ekspozycji.

Ciekawe wypowiedzi! Chciałbym uprzejmie prosić o wyjasnienie na jakiej podstawie kolega doszedł do tych stwierdzeń: "jakość powłok antyrefleksyjnych w B+W jest nieporównywalnie lepsza od tych w HOYA". Aż wstyd się przyznać ale z tym "brandzlowaniem" też nic nie nie zrozumiałem .....
A propos czy na tej stronie jest jakiś normalny administrator ?????

Piotr2 - uważam, że B+W MRC ma lepsze powłoki antyrefleksyjne chociażby z dwóch powodów. Jeden już opisałem, że polaryzatory Hoya szybko się zabrudzają. Jak filtry były nowe, to było w miarę OK, ale po około roku zaczęły się problemy. Po drugie wystarczy wziąć do ręki filtr Hoya, nawet drogi HMC Super i B+W MRC, poświecić na nie lampą i zobaczyć ile światła się odbija... Hoya w takim porównaniu wygląda niemal jak lustro. Potem jeszcze w plenerze wykonać kilka zdjęć pod światło i wtedy już będzie wiadomo, które powłoki są lepsze. Za jakością idzie cena, ale osobiście uważam, że w tym przypadku warto zapłacić trochę więcej.