Nikon D6 trafi do sprzedaży w maju
Ogłoszona w lutym flagowa lustrzanka Nikona, model D6, wejdzie do sprzedaży już w przyszłym miesiącu. To ponad miesiąc później niż oryginalnie zapowiadano.
Według pierwotnych deklaracji, Nikon D6 miał trafić do odbiorców już w marcu, pojawiły się jednak drobne opóźnienia wynikające z sytuacji epidemiologicznej w Azji. Teraz jednak problemy udało się rozwiązać i flagowiec Nikona już wkrótce ma trafić do odbiorców.
Więcej o Nikonie D6 można przeczytać tutaj
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Cytat:
"Według oryginalnych deklaracji"
Właściwym słowem jest "wcześniejszych" a nie oryginalnych. Zwłaszcza, że deklaracje nie były oryginalne.
"Pierwotne" lepiej oddaje sens. Tak czy inaczej dzięki za czujność
Ten sam błąd jest w pierwszym zdaniu.
drugim *
Według korpusu języka polskiego w pierwszym zdaniu jest to dopuszczalne:
link
Poza tym przypominam, że to portal fotograficzny, nie polonistyczny. Wiem, że na kwarantannie się człowiek nudzi, ale bez przesady...
Dość kiepski moment na premierę aparatu dla fotoreporterów gdy nie nieodbywające praktycznie żadne zawody sportowe czy imprezy rozrywkowe.
"Oryginalny" pochodzi z łaciny (origo = początek, originalis= pierwotny, początkowy), więc w sumie było dobrze od początku. "Wcześniejszy" to względne ustosunkowanie się w czasie a tu chodziło o "oryginalne" zapowiedzi, jak sądzę.
@JdG:
""Oryginalny" pochodzi z łaciny (origo = początek, originalis= pierwotny, początkowy), więc w sumie było dobrze od początku."
Nie ważne skąd pochodzi i co oznacza pierwowzór w innym języku. Ważne jest co znaczy w j. polskim. A w j. polskim znaczy: nie podrobiony (nie skopiowany) lub nie standardowy, odmienny od tego co jest znane lub przyjęte. Od łacińskiego curvus - krzywy, zgięty powstał wyraz oznaczający najstarszy zawód, więc zupełnie coś innego.
@Amadi Gwardia Strażników Poprawnego Stosowania Języka Polskiego (w skrócie JP na 100%) ma swoich przedstawicieli w każdym portalu :)
ps. przepraszam za zastosowanie formy ":)" - nie mam pojęcia czy jest poprawna.
> Ważne jest co znaczy w j. polskim.
w języku polskim "oryginalny" znaczy też "początkowy", zgodnie z oryginalnym znaczeniem oryginału łacińskiego. Łaciny jeszcze do niedawna uczono w szkołach średnich, więc wiele osób używa pochodzących z tego języka słów właściwie. Oczywiście język to zjawisko dynamiczne, więc może wkrótce to się zmieni, ale tymczasem jest jak jest.
Pierwszy raz widzę zasadę, że zrobienie byka w pierwszym zdaniu jest dopuszczalne, ale w następnych trzeba już poprawić. Gratuluję poczucia humoru ;))
@Negatyw - "nieważne" piszemy razem w takiej sytuacji jak użyłeś.
link
Resztę już napisał JdG, nie będę powtarzał.
@deel77 - może tak? (:
Dodałbym coś o m4/3, bez tego żaden temat nie może się obyć.
"Dodałbym coś o m4/3, bez tego żaden temat nie może się obyć. "
Bez tego i tak się zlatujecie więc znaczenia to większego nie, ma. Mistrz komentarzy pod korpusem reporterskim canona tam też swoje prorotctwa uczynił.
@Paździoch, napisał:
"Dość kiepski moment na premierę aparatu dla fotoreporterów gdy nie nieodbywające praktycznie żadne zawody sportowe czy imprezy rozrywkowe."
Ten projekt pewnie nie jest od wczoraj :)
jdg: według Słownika Języka Polskiego Polskiego Wydawnictwa Naukowego słowo "oryginalny" oznacza
1. «niebędący kopią, przeróbką ani falsyfikatem»
2. «nieopierający się na wzorach»
3. «odbiegający od tego, co jest powszechnie znane lub przyjęte»
Innych znaczeń to słowo w języku polskim nie ma.
Problem w tym, że Amadi uznał swój prosty błąd w tłumaczeniu z angielskiego "oryginal" na polski "oryginalny" i poprawił w jednym miejscu, nie wiem dlaczego upiera się, aby nie poprawić w drugim.
@ad1216 - bo w przytoczonym przeze mnie linku do korpusu języka polskiego PWN widnieją przykłady takiego użycia. Co oznacza, że jest ono dopuszczone.
Idzie sobie na jakieś forum humanistyczne bo tutaj nikogo to nie obchodzi.
Oryginalny to nie początkowy, definicja słowa z SJP: link
A tu ze słownika Doroszewskiego: link
Słownik warszawski również nie uwzględnia znaczenia słowa oryginalny jako początkowy.
@sanescobar "Bez tego i tak się zlatujecie ... "
Nudzą się ludziska po domach, pragną kontaktu z bliższym i dalszym ... nawet wrogiem. Przybywają więc, ale niektóre hasła (m4/3) przywołują silniej.
Ludzie. Język jest żywy, znaczenia się zmieniają. @maksiczek, dzięki za link do starożytnego słownika Doroszewskiego (na którego powoływanie się dziś jest dość… oryginalne moim zdaniem).
Widok tych skanów przypomniał mi dawne czasy, jak skanowałem dla PWN ich starą książkę, jakąś medyczną, do której nie mieli już żadnych materiałów źródłowych, nie było czasu na OCR i redakcję, a nie było już do dyspozycji ani starych klisz, ani blach w drukarni. A musieli szybko zrobić dodruk. Organizowałem więc skanowanie dobrego, nowego egzemplarza książki, wsadowe przetwarzanie i potem automatyczny skład tych skanów. Ach, to byli czasy…
To może i profesor Bralczyk jest dla ciebie przestarzały ? Bo też często powołuje się na słownik Doroszewskiego. Nie ma czegoś takiego jak przestarzały słownik języka polskiego, każdy stary słownik to archiwum naszych słów i ich znaczeń. I w największym polskim słowniku tzw. warszawskim jaki kiedykolwiek powstał ( zawiera 300 000 wyrazów !) i w najnowszym słowniku języka polskiego nie ma odnotowanego użycia słowa oryginalny w znaczeniu - początkowy. I tyle.
Jedynie u Lindego w najstarszym polskim słowniu języka polskiego z 1854 roku (!) znalazłem znaczenie słowa oryginalny jako pierwotny, ale (!) jest to zarazem i jedyne znaczenie tego słowa, jakie podaje ten słownik.
@JdG
"w języku polskim "oryginalny" znaczy też "początkowy", zgodnie z oryginalnym znaczeniem oryginału łacińskiego. Łaciny jeszcze do niedawna uczono w szkołach średnich, więc wiele osób używa pochodzących z tego języka słów właściwie. Oczywiście język to zjawisko dynamiczne, więc może wkrótce to się zmieni, ale tymczasem jest jak jest."
Oryginalny nie znaczy początkowy i takie użycie tego słowa nie jest poprawne . Jak w szkołach średnich uczą języka niemieckiego to zamiast po polsku trzeba pisać artykuły po niemiecku?
@Amadi
"@Negatyw - "nieważne" piszemy razem w takiej sytuacji jak użyłeś."
Co innego pisanie "na żywo" bez możliwości edycji a co innego napisanie artykułu. Gdybym miał możliwość poprawienia to bym poprawił a nie dyskutował, że tak można.
Sprawdziłem jeszcze w Słowniku wileńskim z 1861 roku, tam również oryginalny może mieć znaczenie - pierwotnie, link: link
Zatem w dwóch najstarszych polskich słownikach oryginalny posiada znaczenie wzięte z łaciny i może znaczyć pierwotnie, zaś począwszy od Słownika warszawskiego ( z lat 1900-1927) i kolejnych znaczenie takie przestaje się pojawiać i być używane. Wniosek jest taki, że znaczenie oryginalnie-pierwotnie już dawno temu wyszło z użycia, bo od początku XX wieku !
120 lat temu !...
muszę zajrzeć na forum polonistów,może tam dyskutują o fotografii.
Fajnie, że tyle osób umie używać słownika.
Teraz pytanie, ile z tych osób skończyło filologię albo językoznawstwo i wie jak faktycznie używać języka, a nie tylko definicji zbitek literek :D
@maksiczek, skoro sam twierdzisz, że „nie ma czegoś takiego jak przestarzały słownik języka polskiego”, to czemu te starsze niż Doroszewski są już dla Ciebie za stare, z kolei nie chcesz uznać, że może i na Doroszewskiego przyszedł czas? W końcu to przedwojenna szkoła, choć słownik powojenny. Moim zdaniem rozdwajamy tu włosa na czworo.
link co do starych książek fragment o koniu. wszyscy wiedzą o co chodzi to po co dyskutować
32 komentarze...myślę sobie że coś się dzieje,a tu jak zwykle dyskusja o pierdołach :)
Co za dyskusja, widzę że D6 rozbudza emocje.... ;)
@Rafiki
D6 wzbudza takie emocje, że aż ludziom słowniki przysłoniły rozsądek :D
@karp1225: oryginalnie dyskusja była o reporterce i tradycji premier jedynek i cegieł nikona przed olympus jadą.... ale przyszli ruscy, obrażeni że nie mogą i tak oryginalnie pojechać do tokyo, bo za doping nie mogą.....i jakoś się to na narodowe kwestie języka, zupełnie zrozumiale, przeniosło...
polacy nie gęsi....skoro o ptactwie, całe szczęście, że to nie epidemia ptasiej grypy jak w czasach oryginalnego nikona d2, bo znowu by ludzie niszczyli gniazda bocianom, zamiast podpalać trawy...d6 to jednak inna epoka...
skoro już na ptactwo schodzimy używał ktoś ostatnio olympusa 300mm 4.5
@Kmicic
Pewnie nikt poza ambasadorami nie używał :)
@Kmicic napisał:
"skoro już na ptactwo schodzimy używał ktoś ostatnio olympusa 300mm 4.5"
Olympus 300mm 4.5 ?
A nie chodzi przypadkiem o Olympusa 300mm f/4.0 ?
nie, to nie błąd, chodzi mi o tego z lat 70'
@Negatyw
„Nie ważne skąd pochodzi i co oznacza pierwowzór w innym języku. Ważne jest co znaczy w j. polskim. A w j. polskim znaczy: nie podrobiony (nie skopiowany) lub nie standardowy, odmienny od tego co jest znane lub przyjęte. Od łacińskiego curvus - krzywy, zgięty powstał wyraz oznaczający najstarszy zawód, więc zupełnie coś innego.”
Takie skojarzenie: „Nie będą nam w obcych językach narzucali…” :)
Wybacz ;)
@ komor
"Ludzie. Język jest żywy, znaczenia się zmieniają. @maksiczek, dzięki za link do starożytnego słownika Doroszewskiego (na którego powoływanie się dziś jest dość… oryginalne moim zdaniem)."
Języki narodowe ewoluują, to prawda, ale przemiany języka polskiego następują w bardzo niedobrym kierunku, jako że język się ostatnimi czasy "slangizuje".
Na dobrą sprawę, zaciera się granica między językiem literackim i potocznym, bo literacki się pauperyzuje, a potoczny stał się tak ekspansywny, że opanował w praktyce cały język mediów.
A lud przyswaja i powtarza ten bełkot, zupełnie bezrefleksyjnie.
A potem czyta się o fufu, cwanonach i smartphonach...
@staryman, napisał:
"Nudzą się ludziska po domach, pragną kontaktu z bliższym i dalszym ... nawet wrogiem. "
@staryman
/23 kwietnia 2020, 14:01/
"Dodałbym coś o m4/3, bez tego żaden temat nie może się obyć. "
Nie wiem czy rejestrujesz kolejność wydarzeń, chyba że wątek był edytowany przez moda ale byłeś PIERWSZY, który tu cokolwiek napisał o m43.
Najzwyczajniej jak nie pogrzebiesz kijem w celu zrobienia gównoburzy to dzień stracony. Zweryfikuj może swoje pobudki nim innym zarzucisz to co sam uprawiasz.
Opisując osobę niekowencjonalną za moich czasów mówiło się - co za orginał a nie oryginał. W potocznej mowie tendencja jest pomijania y i często poprawność ortograficzna szczególnie w słowach obcego pochodzenia ustępowała fonetyce w potocznej mowie.
Wracając do tematu to chyba jest ostatnia lustrzanka Nikona, tak jak analogowa F6.
A tutaj trochę inny nowy słownik: link
Uwzględnia stare znaczenie oryginalnie -pierwotnie, czyli mój wniosek poszedł się walić :) W Warszawie i Krakowie ta forma nadal żyje :) Czyli również w całej Polsce.
Może ktoś chce dowiedzieć się różnych rzeczy o swoim nazwisku ? W tym o etymologii, czyli pochodzeniu i znaczeniu swojego nazwiska ? Znalazłem świetny słownik IJP PAN: link
maksiczek wykaz nazwisk niekompletny. Moje nazwisko Żółczyński , nie ma go.
Tyle komentarzy i nic o D6 😂😂😂 !
@buran : muszę zajrzeć na forum polonistów,może tam dyskutują o fotografii.
👍👍👍
tadeusz69 Przecież jasno piszą że wejdzie do sprzedaży za miesiąc, to jak ma się pisać o czym co nie miało się w łapie.
D6, a co o nim pisac ?
Ilu go kupi ?
Kiedy?
Na tym portalu nie odróżnia się wad od cech, nic mnie więc nie dziwi.
@maksiczek
"Może ktoś chce dowiedzieć się różnych rzeczy o swoim nazwisku ? W tym o etymologii, czyli pochodzeniu i znaczeniu swojego nazwiska ? Znalazłem świetny słownik IJP PAN: link"
Dzięki za link. Fajna strona.
@BlindClick
"Ilu go kupi ?
Kiedy?"
Będą tacy, którzy kupią i wtedy, kiedy będzie im to najbardziej na rękę.
Nie wszyscy myślą tak ekonomicznie, że będą woleli wymienić migawkę w D5, niż kupić D6 i nawet w Polsce jest już kilka osób, które zadeklarowały zakup nowego jednocyfrowca Nikona.
Na stronie dailyweb.pl w artykule o Nikonie D6 napisali, że tryb filmowania jest zaskakująco słaby (jak na ten poziom sprzętu), bo przy nagrywaniu w 4K jest tylko 30 fps, podczas gdy konkurencyjny Canon w swoim topowym modelu oferuje 60 fps przy 4K.
Jak dla mnie, to takie parametry D6 w trybie filmowania wskazują na to, że jest to jednak APARAT FOTOGRAFICZNY, a kamera jest kwestią drugoplanową. I tyle. Jak ktoś chce mieć maksymalnie "wypasione" parametry filmowania, to po prostu powinien kupić kamerę.
Sądzę, że spora część nabywców D6 wcale nie użyje funkcji filmowania i dla nich te parametry nie mają ŻADNEGO znaczenia.
@Jonny
Chodziło mi o czytelników optyczne.pl.
Bardzo bym chciał by wiele osób w Pl i na świecie kupowalo takie aparaty, wiecej używek, wiecej kasy ma N czy C, itp, inaczej hobbystycznie nigdy go nie kupię, choćby dla samej przyjemności posiadania.