No to zaczęło się oszczędzanie kosztów i karty poszły na pierwszy ogień. Przynajmniej tak myślę.

Myślisz, że wymiana kart to forma oszczędzania kosztów? :)

Nie. Myślę, że masowa produkcja umożliwia duże oszczędności. Tzw optymalizacja polega po pierwszym okresie rzeczywistych oszczędności na coraz bardziej ryzykowne działania, bo są plany, koszty, zyski, rady nadzorcze itd. I w pewnym momeńcie przekracza się granicę, poza którą zaczynają się buble i reklamacje. I w pierwszym okresie bilans zysków i strat jest nadal na plus. I na ogół w tym momeńcie następuje utrata instynktu samozachowawczego, a potem jest już z górki. Na którym etapie jesteśmy teraz? Ilu użytkowników szlag mało nie trafił, jak się okazało, że ich praca poszła w las? Tego nie wiemy, jak i tego, na jakim etapie jest problem z kartami. Ale wydaje mi się, że to nie jest pierwszy etap. Sama wymiana kart to sygnał, że coś konkretnie zdechło.

Masowa powiadasz? Może faktycznie jakiś rzemieślnik powinien to ogarnąć ;)

tu niusy ostatnio pojawiają się długo po konkurencji :)



@ag, napisał:
"Sama wymiana kart to sygnał, że coś konkretnie zdechło. "

jesteś geniuszem, prawdopodobnie to karta :)

Ktoś już wymienił. Zaraz po zakupie okazało się że do wymiany - sprzedawca Sony Centre umywa ręce i nie może nawet sprzedać drugiej takiej samej ale z dobrej serii. Zgłoszenie 18.06 i cisza na infolinię tak wiedzą o zgłoszenie 18.06 i cisza. Infolinia wie o zgłoszeniu ale nic nie może zrobić. ale nic nie

Powtórzę pytanie - komuś może udało sie już tą drogą wymienić kartę ? Od zgłoszenia 18.06 do dnia dzisiejszego 23.07 nie dostałem sprawnej karty. Od zgłoszenia i potwierdzenia przez Sony wadliwość karty czekałem aż do 13.07 (prawie miesiąc!) na otrzymanie adresu i numeru przesyłki - tak by móc wysłać kartę. Od wysłania cisza - nie mam karty i jakiejkolwiek informacji/maila. Całkowity brak kompetencji infolinii - tylko proszę cierpliwie czekać.

Napisze dla ew. zainteresowanych finał "chyba" przepraw z Sony : Karta wreszcie dotarła dziś do mnie po - 43 dniach! od wykonania zgłoszenia (chciałem zgłosić zaraz po zakupie ale formularz był dostępny dopiero od 18.06 a sprzedawca Sony Center nie wiedział jak pomóc). Wysłałem kartę w oryginalnym opakowaniu z paragonem licząc na szybką wymianę. Dziś odebrałem przesyłkę w postaci koperty bąbelkowej z wrzuconą luzem kartą w małym plastikowej osłonce ! Wygląda na używaną bez opakowania oryginalnego bez dokumentów potwierdzających gwarancję - liczyłem na przynajmniej przesłanie nowej zapakowanej oryginalnie karty tak jak kupiłem. Duży minus dla firmy.

W moim wypadku otrzymałem korektę faktury oraz zwrot pieniędzy na konto - Sam problem co ciekawe występował jedynie podczas zapisywania zdjęć a nie filmów.