Karty pamięci CFexpress Pergear
Do listy firm mających w swojej ofercie karty pamięci CFexpress dołączyła firma Pergear. Dostępne pojemności nośników tej marki to 256 GB lub 512 GB.
Oto najważniejsze parametry nowych kart:
- Prędkość zapisu: 1200 MB/s (wersja 512 GB), 1000 MB/s (wersja 256 GB)
- Prędkość odczytu: 1600 MB/s (wersja 512 GB), 1300 MB/s (wersja 256 GB),
- Wymiary: 29.6 x 38.5 x 3.8 mm ,
- Zakres temperatur pracy:0 - 70° C,<
- Zakres temperatur przechowywania: -25 - 85° C
- Gwarancja: 5 lat,
- Modele urządzeń z potwierdzoną przez producenta kompatybilnością:
- Canon: C500 Mark II, C300 Mark III, 1DX mark III, EOS R5,
- Nikon: Z6, Z6II, Z7, Z7II, D6,
- Panasonic: S1, S1R.
- Pergear CFE 512 GB - 329 dolarów,
- Pergear CFE 256 GB - 199 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Jaka szkoda, że prace nad testami prędkości zapisu na kartach pamięci w aparatach fotograficznych nie są kontynuowane, nie wiadomo bowiem, czy w ogóle jest sens kupowania kart CFexpress. link
@Jonny - ju wiadomo ze nie warto. CF Express to kolejny martwy ( no jeszcze umierajacy) standard. W dodatku drogi. Ju dawno pisaem ze producenci powinni pojsc po rozum do glowy i zaimplementowac wreszcie obsluge NVME - 1TB mozna kupic juz za 700 pln a predkosci, kompatybilnosc itd neiporownywalne. Tak w zasadzie to idealne bylo by aby dalo sie w kazdym ( profesjonalnym) aparacie podpiac po prostu przez USB C nosnik zewnetrzny i bylo by po temacie ;)
@focjusz - CF Express (podobnie jak SD Express) od strony logicznej korzysta z NVME. Natomiast sama konstrukcja karty oraz pobór mocy są bardziej dostosowane do aparatów i innych niedużych urządzeń mobilnych. Raczej trudno wyobrazić sobie szybką wymianę dysku PCIe w aparacie (zazwyczaj trzeba odkręcić jakąś śrubkę).Ceny są wysokie, bo to nowość.
@AndyZ
Wymiana dysku zawadzie nie różni się zbytnio od montażu karty. I nie trzeba żadnych śrubek wystarczy zastosować zatrzaskową blokadę czy jakiś docisk samej klapce.
Dyski są ogromne i nie są dostosowane do użytku zewnętrznego. Trzeba by przez to je powiększyć...
Jakie ogromne?
Do sprzętu przenośnego są dyski NVMe o wymiarach 22x40 mm i 22x30 mm czyli to wielkość typowych kart pamięci.
@Paździoch
I ile prądu to żre? :D
W porywach jakieś 3 W.
link
@qqrq
Ten dysk z linka w stresie 75 mW.
Sorry za pisanie pierdół.
@Jonny
"Jaka szkoda, że prace nad testami prędkości zapisu na kartach pamięci w aparatach fotograficznych nie są kontynuowane, nie wiadomo bowiem, czy w ogóle jest sens kupowania kart CFexpress. "
Jonny, tylko po co linkujesz do faktycznie półmartwego statndartu XQD, gdzie mowa o CFexpress?
@focjusz, "W dodatku drogi. Ju dawno pisaem ze producenci powinni pojsc po rozum do glowy i zaimplementowac wreszcie obsluge NVME"
To by było dopiero karkołomne rozwiązanie, pod kilkoma dość poważnymi względami inżynieryjnymi ale chętnie posłucham jak sobie to wyobrażasz....
@Paździoch, LxWxH, 2.25 x 0.5 x 1 jest w calach i to są golasy, jak się doda obudowę, to nie jest tak jak mówisz. Jezeli mówisz o jeszcze mniejszych to ich cena jest znacznie inna, pojemność także, no i trzeba by sobie zdawać sprawę, że dalej je trzeba "ubrać".
@ros28
"Jonny, tylko po co linkujesz do faktycznie półmartwego statndartu XQD, gdzie mowa o CFexpress?"
Wg. mnie, standard XQD ma i długo jeszcze będzie się miał bardzo dobrze.
Karty XQD kupili wszyscy użytkownicy aparatów D5, D500, D850, Z6, Z7 i sam mam kilka XQD Nikona i Lexara, które posłużą mi jeszcze bardzo długi czas.
A link do portalu testującego nośniki pamięci, ma zobrazować stratę, bo chciałoby się mieć info, jak w wymienionych korpusach pracują karty CFexpress.
Kto XQD kupił i ma, to będzie też nadal używał.
CFE ma jednak dużą szansę na to, że będzie tańszym standartem, jako że odpadają tutaj opłaty licencyjne (XQD) dla Sony, a same CFE oferowane są już teraz przez kilku producentów.
Poza stroną czysto cenową, jest jeszcze sprawa wydajności, czy też możliwości technicznych, CFE bazuje na 8 ścieżkach przekazu (nie wiem jak nazwać "lane" po Polsku), XQD na dwóch.
To że XQD obecnie wystarcza, może się szybko zmienić. CF i SD też kiedyś wystarczały ...
Tak więc wygląda na to, że CFE ma większe widoki na przyszłość :
link
@Jonny
Użytkownicy Nikona kupili bo nie mieli wyboru. Oferta kart XQD nadaj jest marna a fakt, że stosuje je tylko Nikon wielkiej popularność im nie wróży.
Tymczasem, w zasadzie jedynie w sprzęcie Nikona, karty CFE mogą znaleźć zastosowanie, bo wszystkie wymienione wyżej korpusy, są z nimi kompatybilne, tyle że żaden z tych korpusów tego nie potrzebuje. :-)
@Jonny
"Tymczasem, w zasadzie jedynie w sprzęcie Nikona, karty CFE mogą znaleźć zastosowanie"
Tak jedynie w sprzęcie Nikona, naturalnie jaśli pominąć Canona i Panasonica, ale to nieistotne marki...
@ros28
Inne systemy mnie zwyczajnie nie interesują.
@Jonny
"Inne systemy mnie zwyczajnie nie interesują."
Pewnie, można i tak. Klapki na oczy i pod górkę :-)
@ros28
A tak z ciekawości zapytam, skoro sobie tak grzecznie rozmawiamy, iloma systemami fotografujesz, bo ja ograniczyłem się do jednego, bo co by nie gadać, jest to dosyć praktyczne ?
Mam kolegów, którzy fotografują trzema systemami, ale sami mówią, że mają taki sprzętowy burdel, że życia im to nie ułatwia.
@Jonny
Nie musisz brać tego tak osobiście.
Fotografowałem przez lata tylko Canonem, glównie korpusami serii 1D, czasami na lekko, gdy był potrzebny crop, również 7d2. Prywatnie i rodzinnie nawet jeszcze lżej, bo często M5. Po zmianie kierunku i restrukturyzacji firmy (w 99% "dzięki" covid) doszedł do tego średni format i zmiana profilu - więc jeśli chodzi o systemy, to dwoma. Tyle tylko, że ja sam już w zasadzie tylko kieruje i rozdzielam pracę, a focę właściwie już tylko dla przyjemności, w obu systemach w zależności od tematu. Czasem się wtrącę, ale generalnie, to niech młodzi się produkują.
Zawsze ciągnęło mnie bycie aktywnie "w terenie" i latanie po świecie, ale to skończyło się na jakiś czas i nie będę już do tego wracał zawodowo.
Nie mam uprzedzeń do pracy jednym systemem, ale nie mogę powiedzieć, że mnie inne nie interesują. Kurczowe trzymanie się tylko jednego, nie wzbogaca sposobu widzenia świata.
Pozdrawiam.
Nawet w ramach jednego systemu (Nikon), jest całkiem spory zamtuz, bo to pod mocowanie F osobno, pod Zet (jeżeli ktoś ma), też osobno.
Do każdego korpusu inny kabel USB do tetheringu, czy inny kabel HDMI, do każdego inne akcesoria, także i jeden system trzeba potrafić ogarnąć. :-)