KamLan 32 mm f/1.1
Oferta obiektywów marki KamLan powiększyła się o przeznaczony dla bezlusterkowców z matrycą APS-C standardowy instrument o parametrach 32 mm f/1.1.
Specyfikacja nowego obiektywu przedstawiają się następująco:
- Ogniskowa: 32 mm,
- Światłosiła: f/1.1,
- Pole widzenia: 48°,
- Ostrość od: 0.4 m,
- Maksymalne powiększenie: 0.1x,
- Maksymalna wartość przysłony: 11,
- Liczba listków na przysłonie: 11,
- Mechanizm ustawiania ostrości: MF,
- Konstrukcja: 9 elementów / 7 grup (5 elementów ze szkła o wysokim współczynniku załamania),
- Rozmiar filtra: 62 mm,
- Dostępne mocowania: Canon EF-M, Fujifilm X, Mikro Cztery Trzecie, Sony E,
- Wymiary: 70 x 92 mm,
- Waga: 601 g.
![]() |
Obiektyw ma wejść do sprzedaży 12-go lutego, wyceniono go na 32000 jenów, czyli około 1132 zł.
Specyfikacja obiektywu jest dostępna w naszej bazie:
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Kto to kupi ? Kto da się na to nabrać ?
Całkiem sporo ludzi, jak poprzednie wypusty. I świadomi wad sprzętu, będą go używać z zadowoleniem i często ciekawymi efektami.
"Świadomy wad sprzętu" - to jakaś nowa religia :D
Ja bym kupił dla Nikona. Mam plasticzane 35/f1.8 DX, które mi daje nocą wiele okazji do ciekawych fot. Tu byłoby jeszcze lepiej.
@ sektoid
"Świadomy wad sprzętu" - to jakaś nowa religia :D
Ludzie dzielą się na tych co są świadomi że każdy sprzęt ma jakieś wady i na sektoidy dla których taka świadomość to jakiś nowy wynalazek:p
Jestem świadom, ze to chińszczyzna nie warta złamanego centa. Jego teoretyczna jasność jest jedynie wabikiem dla naiwnych. Rozsądniej jest zaoszczędzić tę kwotę i dodać do zakupu obiektywu o przyzwoitych własnościach optycznych. Mnie przykładowo nie stać na kupno bubli.
Kamlan 50mm f1.1 zwłaszcza w wersji II to bardzo przyzwoity i niedrogi obiektyw APS-C. Kolega używa z a6300 i nie może się nachwalić, widziałem rezultaty i przychylam się do pochlebstw. Jako uzupełnienie w szerszych planach lata u niego Sigma 30mm f1.4
Cena z kosmosu. Kamlan zaczyna się cenić jak Samyang, gdy podniósł ceny po dodaniu czerwonego paska do manualnych obiektywów.
Ale każdy ma swój rozum i niech sam wybiera co mu pasuje. Osobiście mogę wydać na chiński, manualny obiektyw nawet te 100-150$, żeby się pobawić, oczywiście gdy będę wiedział po testach, że to nie całkowity bubel.
W tym przypadku wolałbym kupić 7artisans 35/1.2 (pierwszą wersję, lepszą optycznie od drugiej) za mniej niż połowę ceny, nawet gdyby ten Kamlan okazał się lepszy. Bo jeśli już miałbym wydać ponad 1100 zł, to wolałbym dołożyć do jakiegoś Viltroxa czy Sigmy z AF, nawet z inną ogniskową.
Jak ktoś ma duże złącze, adapter nie problem, stara optyka wygrywa. Może nie ma 1.1 czy 1.2 ale nie wyobrażam żeby ten obiektyw coś wiernie pokazał na takiej przyslonie.
@BlindClick, takiego obiektywu raczej nie kupuje się dla wiernego odwzorowywania rzeczywistości…
Fotografia w ogóle ma mało wspólnego z wiernym odtwarzaniem rzeczywistości...
@komor
Zgadzam się, większość komentarzy tu narzeka że na f1.1 może być nieostro. Jak dla mnie to, i zawsze może być nieostro byle bylo ciekawie.
Nie każdy obiektyw musi mieć superostrosc.
Ciekawe jak wypadnie w porównaniu z 7artisans 35/0.95.
Wszystkim lamentującym, ostrzegającym, dedykuję do przemyślenia wykres z samego końca tej strony.
link
To jest o tym, jak faktycznie widać nieostre obiektywy na zdjęciach. Jeśli nie kupię tego szkła, to dla tego, że nie mam do czego podpiąć. Nie wiadomo ile to finalnie będzie kosztować, ale może być godne swej ceny jak herbata gruzińska. Mam podobne sprzęty i doświadczenie jest takie, że nikt nigdy nie przyczepił się do jakości, rozdzielczości, nie narzekał, że nieostre. Takie coś faktycznie nie nada się do architektury, krajobrazu, nie każdy kadr się zrobi, ale mnóstwo, jak najbardziej.
link
:-)
Znajomy grywa w zespole muzycznym. I czasem zbiera się nagrać płytę w całkiem dobrym studio. Nagrywają też tam czasem "metale".
Stąd anegdota odnosząca się niejako ostrzenia: otóż zdarza się, że owi metale nie chcą posłuchać szefa studia, który radzi im, że większość "zniekształceń/wyostrzeń" brzmienia będą mogli dodać w "postprocesie" o ile tylko nagrają gitary w niezniekształcony sposób. Oczywiście, nie słuchają, bo "co tam gość od Możdżera może wiedzieć o metalu!"
Zdarza się jednak, że po jakimś czasie wracają i proszą, żeby nieco inaczej zaaranżować gotowe już ścieżki. Tłumacząc, że się nie da szef wskazuje im na wzór na splot, który powiesił sobie na ścianie za radą mojego znajomego z początku postu.
A przecież to tylko splot - a nie mocno zwykle nieliniowe (jak choćby znany jeszcze z analoga USM) wyostrzanie stosowane w fotografii...
Ja tam się nie znam. Używam tylko Touita 1.8/32, a to marne szkło, które nawet nie próbowało podskoczyć do poprzeczki.
Ja piję tylko 12 letniego Ballantine'sa.
Ja nie piję :D
Ja nie używam Touit'a
Szkła o bardzo wysokiej rozdzielczości i dużej dziurze to są zupełnie inne instrumenty i do innych rzeczy. Któryś raz przypominam, że takie coś, jak Canon f/1.0 też był do czegoś. Ta fotografia "klubowa", "sytuacyjna" miała całą swoją otoczkę nazwijmy to ideologiczną, jak własnie nieingerencja, żadnych lamp błyskowych, aby nie zakłócać atmosfery, ale i świadomość technicznych ograniczeń. Dziś się na to mówi "estetyka błędu". Na fotkach monstrualne ziarno, poruszenia i nieostrości, a ludność patrzy i wzdycha z zachwytu. No i niestety, czasami mi osobiście brakuje tego podejścia. W tej chwili tzw zawodowi fotografowie produkują praktycznie tak samo wyglądające zdjęcia przypominające komputerowe rendery. Zero charakteru, żadnej indywidualności. Ależ oczywiście, że te słynne portretówki z czasów LF polegały min na tym, że ostro, mniej więcej ba tym , że ostro było w centrum.
Kiedyś robiłem takie rzeczy "klubowe" sigmą 30/1.4 HSM. Lubiłem to szkło.
przyklad z tego obiektywu :
link
jest fatalnie . ten obiektyw ma b. niski MTF dla niskich czestosci ( mowie o MTF nie o rozdzielczsoci ) . Bardzo splaszcza zakres tonalny sceny - robi sie szaro, buro, ponuro . A czego obiektyw nie przeniosl tego sie w obrobce nie odzyska.
Jak na efekt specjlany to zamalo i wole juz zwykly monokl albo prosty astygmat,
jak na obiektyw majacy prawidlowo odwzorowac jest zbyt zle.
Obraz jest nieestetyczny.
Obiektyw dla tych , ktorzy Maja juz wszystko i chcieliby jeszcze wiecj.
robi sie tym pare zdjec testowych , a po zaspokojeniu ciekawsci trafia do szuflady lub na allegro. Moze po to , zeby sie przekonac jak obiektywy potrafia brzydko rysowac ?
za malo
Innych zdjęć nie widziałem, ale akurat to podlinkowane ma moim zdaniem ładną pastelową tonację.
Tak, czy owak i tak już teraz zbieram na EF-M 32/1.4...
Mi też się to zdjęcie podoba.
Ja tez sie przyznam i zgodze z @Jarun.
Mi tez sie poodba, fajne takie delikatne, pastelowe. Nie zawsze nasycenie musi byc wyciagniete na 110% :)
Panowie , to swiadczy o tym ze macie niskie wymagania . a z czego to wynika to nie chce nawet sie domyslac .
Proponuję zadowolić się musztardówką. Znakomity stosunek ceny do jakości. Efekty nietypowe gwarantowane.
@Pokoradlasztuki
link
Patrz pan, jakie wszystko rozmazane. Zero gustu i umiejętności.
Przyjmijmy na potrzeby przyszłych dyskusji, że w moim przypadku "masz całkowitą trafność"!
Powyższe adresowałem w pokorze Pokorze...
Maykel
8 lutego 2021, 20:51
@Pokoradlasztuki
link
Patrz pan, jakie wszystko rozmazane. Zero gustu i umiejętności.
----------------
czy naprawde nie widzisz roznicy pomiedzy tym jednym z najpiekniejszych obrazow jakie namalowano a zwyklym banalnym i prymitywnym zdjeciem kota ?
ja nie wiem jak mozna w ogole wpasc na pomysl by te obrazy ze soba zestawic .
No to przeprowadźmy "ein Gedankenexperiment": wyobraźmy sobie, że mamy przed sobą osobę inteligentną, pojętną, otwartą, rzutką, etc., ale z jakiegoś powodu nie znającą w ogóle dziedzictwa kulturowego i cywilizacyjnego ludzkości (niech to będzie np. Marsjanin, co w dowodzie "Ziemianin były" nie ma).
Jak przekonać taką osobę, że "maziaje" Moneta są sztuką, porównywalną z Manetem, a nieporównywalną z naszym kamlanowym kotem?
Żeby zadanie uczynić niebanalnym: nie wolno powoływać się na autorytety - tylko konkrety!
odpowiedz jest natychmiastowa:
wystaw zdjecie kota na ebay albo allegro - ile za nie uzyskasz i porownaj z cena tego obrazu.
roznica cen swiadczy o tym jak spolecznosc te obrazy ocenia i wycenia..
ale ja bardziej o aspekcie techniczno - estetycznym nie o wartosci artystycznej
to zdjecie kota ma fatalne dla oka bledy techniczne wynikajace z niskiego przenoszenia kontrastu. brak zroznicowania w cieniach i swiatlach - nie o ostrosc tutaj chodzi . Obraz typowy dla obiektywow o niskim MTF - nie wiem czy ten obiektyw jest w stanie przeniesc Kontrast 5 EV , nawet jesli masz matryce 15 ev.
I to sie albo widzi , albo jest sie malo wrazliwym na obraz i sie tego nie widzi - to nie jest rzecz do dyskusji.
Porównanie do malarstwa trochę z tyłka, ale jakby dać do oceny pyrę Aboscha i tego kota, to już mogłoby być różnie.
@Pokoradla sztuki napisał:
„ale ja bardziej o aspekcie techniczno - estetycznym nie o wartosci artystycznej
to zdjecie kota ma fatalne dla oka bledy techniczne wynikajace z niskiego przenoszenia kontrastu. brak zroznicowania w cieniach i swiatlach - nie o ostrosc tutaj chodzi . Obraz typowy dla obiektywow o niskim MTF - nie wiem czy ten obiektyw jest w stanie przeniesc Kontrast 5 EV , nawet jesli masz matryce 15 ev.
I to sie albo widzi , albo jest sie malo wrazliwym na obraz i sie tego nie widzi - to nie jest rzecz do dyskusji. „
Oczywistym jest fakt, że obiektywom Kamlan daleko jest pod względem optycznym do najlepszych obiektywów na rynku (cenowo również).
Ja jednak lubię miękki, rozmemłany obrazek o pastelowym zafarbie jaki dają te obiektywy.
Bodajże Fujifilm (chyba, że się mylę) dodaje do swoich aparatów możliwość symulacji rozmaitych nośników światłoczułych. Jeśli każdy obrazek miałby być technicznie idealny (między innymi pod względem kolorystycznym) to jaki to ma sens ?
Fajnie więc, że są na rynku takie (niedrogie) obiektywy z własnym charakterem. Kto ich nie lubi- nie musi używać.
A kto lubi taki obrazek- nie musi kupować doskonałego optycznie obiektywu za pierdylion dolarów, żeby później i tak wszystko rozmemłać w post produkcji.
Nie wiadomo, co się z tym zdjęciem działo, to po pierwsze. Moim zdaniem jest po prostu źle obrobione, nie można na jego podstawie wnioskować o obiektywie, który zresztą wygląda bardzo zachęcająco.