Ricoh GR III - edycja limitowana ING
Firma Ricoh Imaging zaprezentowała przeznaczoną na rynek chiński limitowaną edycję modelu GR III. Jego nazwa, "ING" ma w połączeniu z nazwą modelu nawiązywać do słowa "growing" czyli "wzrost".
Z naturalnym wzrostem ma się także kojarzyć zielony kolor, który znajdziemy na okładzinie oraz pierścieniu wokół obiektywu. Oprócz tego w skład limitowanej edycji wchodzi specjalnie przygotowana zaślepka na gorącą stopkę, torba na aparat oraz pasek. Przygotowano także dedykowany motyw wyświetlany na ekranie przy wyłączaniu aparatu.
![]() |
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Powiem szczerze wygląda topornie. Spodziewałbym się kompleksowej zmiany koloru, a nie takich ostrych przejść, bo akurat klapkę zieloną łatwo zrobić. Przy lornetce Svarowskiego będzie wyglądać biednie :)
Wygląda jak amatorska modyfikacja wykonana przez jakiegoś majsterkowicza. Wygląda to koszmarnie szczególnie ta zielona cerata udająca skórę.
Mam wersję standard, aparat jest genialny.
@jarekzon,
... to pewnie Twoja wersja ma gibany ekranik, bo tego do genialności brakuje w standardowej wersji... przydał by się też jakiś wizjerek, co przy obiektywie stałoogniskowym nie jest trudnym zadaniem.
ps.
Gdyby tak jeszcze oferował symulacje filmów to z pewnością byłby genialny
Z zielonym mu ładnie.
@espresso - własnie opisałeś Fujifilm X100V (czy tam któregoś z jego poprzedników)
;)
@espresso - sorry stary, ale gibany ekranik może jest ważny dla ciebie :), ale w fotografii nie jest najważniejszy. Dla mnie ma doskonały obiektyw, matrycę i ergonomię, przy okazji jest mały, pancerny i śliczny. Ta tyle na temat gibanych ekraników.
@Amadi - "@espresso - własnie opisałeś Fujifilm X100V (czy tam któregoś z jego poprzedników) ;)"
Niestety nie wiesz o czym mówisz.
No fajny taki, jak zabawka. Możliwości podobne. :)
@HH
Wygląd może i ma zabawkowy, ale jak weźmiesz w dłonie to zobaczysz, że zabawką nie jest. Co do możliwości to chyba piszesz po spożyciu zbyt dużej ilości winogron. Mam ten aparat i obraz jest genialny z tej matrycy. Po włączeniu systemowego cropa na 50mm, robisz wydruk w formacie A3 ostry od brzegu do brzegu. To małe cudo to potężne narzędzie obrazowe w formacie RAW. Gibany ekranik sprawa drugorzędna. Idea pewnie była taka, jak najmniejsze rozmiary i świetne obrazowanie.
Tak długo jak potrzebujesz ekwiwalentu 28mm, matrycy APS-C i światła f/2.8 to tak. Jeżeli ambicje fotograficzne wymagają czegoś więcej, to już aparat nieco wymięka i potrzeba innych wynalazków. Ogólnie to przenośny aparat z ekwiwalentem 28mm mam cały czas przy sobie - to jest komórka. A jak potrzebuję jakości i możliwości, to zabieram ze sobą aparat. "Jak komórka tylko lepiej" jest mało przekonywujące. :)
Ta limitowana edycja trafila na chinski rynek gdzies w listopadzie zeszlego roku
Mamy słabych informatorów w Chinach ;)
@HH
Widać, że nie miałeś go nawet w ręce.
A w tym swoim smarkfonie też masz gibany ekranik i wizjer? ;-)
@Amadi,
Mam świadomość, iż najbliżej do ideału w tej kategorii ma Fujifilm X100V. Jednocześnie czuję pewien niedosyt w GRIII. Bardzo kibicuję obu seriom. Oba fajne i jednocześnie oba w kategorii stosunek ceny do wagi wypadają słabo.
@Kuba
Nie ma, bo ma być lekki, mały a jakość zdjęć i użytkowania jest nieważna. Jeżeli jakość i wygoda jest ważna, to wyciągam D850 z różnymi obiektywami i mam porządne zdjęcie. :)
@HH
Dawno takich bzdur nie czytałem, jakość zdjęć jest znakomita,pobierz rawy i się pobaw. Lepiej się do dyletanctwa nie przyznawać.
link
link
A jest lepsza od lustrzanki FF z dobrym obiektywem? Jeżeli nie, to po co mi półśrodki?
@HH
Wierz mi, że może zawstydzić nie jedno FF które jest na rynku. Używam też K-1 który ma świetne obrazowanie i wiem co mówię. To maleństwo naprawdę dużo potrafi ;-) Ja jestem zachwycony. Biorąc pod uwagę cenę aparatu już z obiektywem jest to rewelacja, bo sam obiektyw w tym aparacie jest genialny. Ma oczywiście znaczną winietę ale w postprodukcji wszystko znika. Jak możliwość przetestować to zrób to.
Chyba jednak kupił bym kurtkę/spodnie z nieco większą kieszenią i włożyłbym do niej X-S10 z fajnym małym naleśnikiem.
@Amandi
„espresso - własnie opisałeś Fujifilm X100V (czy tam któregoś z jego poprzedników)”
Że co?! Jeden jest kieszonkowy ze składanym obiektywem i ogniskową 28mm (ekw.), drugi 2x większy, 2x cięższy i ma ogniskową 35mm(ekw.). Są przeznaczone dla innych fotografów inaczej obrazują, a jedyne co je łączy to wielkość matrycy, brak zooma i niewymienna optyka…
Widać ile wspólnego z fotografią ma ten portal...
@espresso
"Chyba jednak kupił bym kurtkę/spodnie z nieco większą kieszenią i włożyłbym do niej X-S10 z fajnym małym naleśnikiem. "
A na czym polega "fajność" tego naleśnika, skoro obiektyw w GR jest dużo ostrzejszy i lepiej skorygowany?