Koniec mocowania Sony A?
Na stronie firmowego japońskiego sklepu Sony wszystkie obiektywy z mocowaniem A zostały oznaczone jako produkty już niedostępne.
Co prawda firma Sony w komunikatach nigdy oficjalnie nie zapowiedziała wygaszania systemu A, ale w praktyce ostatni korpus z tym mocowaniem (A99 II) został zaprezentowany ponad 5 lat temu, a obiektyw - niemal 7 lat temu. Szanse na nowe produkty są zatem raczej niewielkie, zwłaszcza że we wspomnianym oficjalnym japońskim sklepie Sony wszystkie obiektywy z mocowaniem A otrzymały etykietę "Ten produkt nie jest już dostępny w sklepie Sony" (tłumaczenie automatyczne z japońskiego).
Z jednej strony unikanie oficjalnych komunikatów o zakończeniu produkcji danego sprzętu jest ostatnio powszechną praktyką - firmy najprawdopodobniej nie chcą w ten sposób "denerwować" akcjonariuszy. Z drugiej takie odsyłanie produktów i systemów w niebyt "po cichu" wydaje się nieco nie w porządku wobec użytkowników.
Tak czy inaczej, system Sony A chyba możemy pomału żegnać.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Pomału?
Ostatni obiektyw wydany 7 lat temu, i "pomału"? :)
Najwyższa pora. Bagnet był od początku źle pomyślany, a błędne decyzje po drodze tylko pogarszały sytuację.
@ brt
Dlaczego ten bagnet był źle pomyślany ?
Tak z ciekawości - co właściwie było źle pomyślanego w bagnecie A? Miałem z nim mało styczności, więc to nie jest złośliwe pytanie
Smartfony, audio, notebooki, Po prostu firma krzak gdy tylko rynek stanie się mniej perspektywiczny podwija ogon by zająć się czymś nowym. Sony to tylko grupa kapitałowa nic więcej. Jeszcze kilka lat i będzie restrukturyzacja jak w Samsung z działem foto
Bagnet A miał początek u Minolty więc zaprojektowany dawno przed erą cyfrą w latach 80. Później "wspólnie" z Minoltą Sony nie mając doświadczenia weszło w rynek foto
@Stivenson
Ja rozumie ale co jest z nim źle, średnica za duża, czy za mała dlaczego jest źle pomyślany ? Styki nie takie ?
Stivenson, po pierwsze, to Sony zaczęło współpracę nie z Minoltą, tylko z Konicą Minoltą.
Po drugie nie weszli wtedy w rynek foto, bo przecież produkowali już aparaty, ale z niewymienną optyką.
Po trzecie podaj jakieś konkrety, bo sam fakt, że bagnet A był zaprojektowany w latach '80 jest średnio przekonujący.
To "złe przemyślenie" dotyczy zapewne mechanicznego przeniesienia przysłony oraz napędu AF. Na usprawiedliwienie można powiedzieć, że Nikon i Pentax postąpiły tak samo. Jedynie Canon wybrał rozwiązanie radykalne na te czasy, ale najbardziej perspektywiczne. No cóż...
@Stivenson
Mocowanie Pentax K powstało w 1975, Nikon F w 1959 czyli kilkadziesiąt lat przed era cyfrową więc jakie to ma znacznie?
Firma Sony produkował aparty fotograficzne i kamery na długo przed przejęciem Minolty.
Mocowania Sony A jest martwe już od lat. W zasadzie już ok. roku 2015 gdy na rynek trafiły nowe wersje A72, A7R2 i A7S2 było jasne, że to koniec systemu A i czas się go pozbyć.
Premiera mocowania A miała miejsce 1 lutego 1985 roku, w postaci lustrzanki Minolta 7000 czyli a(lpha)-7000 na rynkach azjatyckich oraz 12 obiektywów AF.
Szabla, ciężko mówić tutaj o "złym przemyśleniu". Na tamte czasy to było dobre rozwiązanie.
ps. oczywiście nie tłumaczę tego Tobie ;)
@Szabla
No i to jest jakiś argument.
Podsumowanie
+ Brak
- zaprojektowany w latach 80
- mechaniczne przeniesienie przysłony i af
Bagnet miał przynajmniej odpowiednią średnicę dla małego obrazka, w przeciwieństwie do przyciasnego, przypadkowego następcy w postaci FE.
@MaciekNorth, powiedz to firmie Leica, której bagnet jest jeszcze mniejszy :P
Mam aparaty Minolty i obiektywy z mocowaniem A. robie zdjęcia na negatywie, nawet ....dzisiaj, robiłem.
Taka ...np: Minolta 35mm f/1.4 AF..rewelacją optyczną będzie jeszcze długo.
Cytat z artykułu Kena Rockwell o tym obiektywie:
"Był absolutnie spektakularnym obiektywem, przewyższającym wszystko, co kiedykolwiek widziano w LEICA, Nikon czy Canon, kiedy został wprowadzony, a żadna z tych marek nie miała niczego porównywalnego przez lata później."
Zdaje się, że z nazwą tej grupy obiektywów "MAXXUM" była ciekawa historia.
Pierwsza seria nosiła nazwę MaXXum, ale znaki X nachodziły na siebie. czasem można spotkać określenie "skrzyżowane X". Znak ten został jednak uznany za plagiat znaku innej firmy zdaje się EXXON i Minolta na kolejnych obiektywach używała nazwy Maxxon, ale już bez nasuniętych się na siebie znaków X.
"Później "wspólnie" z Minoltą Sony nie mając doświadczenia weszło w rynek foto"
Dzięki temu zdobyli doświadczenie (w domyśle mam erę cyfrową, bo Minolta istnieje od dawien dawna), a obecnie ich bezlustra są jednymi z najlepiej sprzedających się na świecie. Już nie mówiąc o tym, że to właśnie Sony jako pierwsze wprowadziło na rynek pełnoklatkowe bezlusterkowce, a dopiero ich śladem poszedł Nikon i Canon. Moim zdaniem Sony A był potrzebny, choćby w tym celu. Nic w końcu nie powstaje z niczego.
"Smartfony, audio, notebooki, Po prostu firma krzak gdy tylko rynek stanie się mniej perspektywiczny podwija ogon by zająć się czymś nowym. Sony to tylko grupa kapitałowa nic więcej. Jeszcze kilka lat i będzie restrukturyzacja jak w Samsung z działem foto"
Wyrobili sobie markę to zarabiają na różnych płaszczyznach i nie widzę w tym nic złego. Prędzej zamkną dział smartfonów (które słabo się sprzedają) niż foto. Nie porównuj Sony z Samsungiem, bo ten drugi myślał, że nie mając jakiegokolwiek doświadczenia zgarnie choć trochę udziałów na rynku i się na tym przejechał. Sony vel Minolta historię ma bogatą, a co za tym idzie wchodząc na rynek czy to cyfrowych lustrzanek, czy też bezluster miał doświadczenie (w przypadku tych doswidczenie zdobywał, czego owocami są najnowsze, coraz doskonalsze konstrukcje). Upadek Samsunga w zakresie lustrzanek był oczywisty od samego początku. Wybór natywnych szkieł praktycznie zerowy patrząc na konkurencję, system bez perspektyw na rynku zdominowanym przez Sony, Canona i Nikona.
No i nie ujmując nic C lub N, Sony ma największy wybór obiektywów. Sigma, Tamron i podobni producenci zauważywszy potencjał bagnetu FE zaczęli wypuszczać obiektywy specjalnie pod Sony. Czy uważasz, że dołożyliby tyle starań nad stworzeniem zupełnie nowego produktu, zainwestowaliby tyle $$ dla jakiejś "firmy krzak"? :)
Podsumowując Stivenson, z całym szacunkiem, ale straszny bełkot te Twoje wypowiedzi
Sony A7 odziedziczyło mocowanie po NEX.
W NEX i tak ono wystawało link
Mocowanie Sony FE okazało się mało perspektywiczne.
Samsung powinien był się dogadać z Fujifilm na wspólny bagnet, ich NX1 przez lata wyprzedzał technologicznie konkurencję, jakby połączyli siły z Fuji to prawdopodobnie w kategorii APS-C nikt by im nie dorównał.
Tyle że Koreańczycy nie lubią Japończyków -ze względów historycznych.
Tak jak Polacy Ruskich.
@Stivenson
"Sony nie mając doświadczenia weszło w rynek foto"
???
Mówi Ci coś np. nazwa Mavica?
Sony miało ogromne doświadczenie w fotografii cyfrowej. Nie mieli aparatów systemowych, ale doświadczenie mieli.
Amadi
"Samsung powinien był się dogadać z Fujifilm"
Nie było i ...nie ma szans na takie alianse, to kwestia ...narodowościowa.
Są nawet odpowiednie regulacje prawne, zdaje się, że obu krajach, "uniemożliwiające swobodny przepływ kapitału i technologii". Taka "tradycja".
Zabawne jest pisać teraz o Sony jak o firmie Krzak i wytykać jej brak doświadczenia w Foto, skoro teraz to oni wytyczają kierunek. Kilka lat temu naśmiewano się z bezlusterkowców oraz z tych, którzy wieszczyli koniec lustrzanek (sam uważałem, że lustrzanki będą żyły jeszcze długo). A jak jest dzisiaj? Sony wypuściło pierwsze pełnoklatkowe bezlusterkowce i gdy okazały się strzałem w dziesiątkę, to Canon i Nikon podążyły tą drogą. Jak często teraz Canon i Nikon wydaje lustrzanki amatorskie bądź średniej półki?
Pogoń za króliczkiem trwa i w tej chwili Sony, Canon i Nikon idą jak równy z równym, czy się to komuś podoba, czy nie. A to już jest sukces, w 15 lat przejść niemal od zera do lidera.
archangelgabrys
Sukces to sukces, ale dobrze, że w branży foto,a nie np ....samochodach.
Z poziomu menu takiego auta, trudno by było, włączyć światła - na przykład.
@archangelgabrys
Nikon to raczej wlecze się z tyłu za Canonem i Sony a nie idzie jak równy z równym.
@molon_labe
projekt samochodu już mają gotowy. Pewnie bez lusterek... :)
N i C zrobili swoje bezlusterkowce dopiero wtedy gdy Sony zaczęła mocniej podbierać im klientów,
Jak sprzedaż spada trzeba przedstawić coś nowego i okrzyknąć to rewolucją [Sony]
Na wymianie aut na hybrydy / elektryki też firmy motoryzacyjne dobrze zarobią.
@ Szabla
11 lutego 2022, 11:50
"@MaciekNorth, powiedz to firmie Leica, której bagnet jest jeszcze mniejszy :P"
Sony E - średnica 46,1 mm, odległość rejestrowa 18 mm
Leica M - średnica 44 mm, odległość rejestrowa 27,8 mm
Akurat odległość ma tutaj niebagatelne znaczenie.
@ molon_labe
11 lutego 2022, 12:29
>>Amadi
>>"Samsung powinien był się dogadać z Fujifilm"
"Nie było i ...nie ma szans na takie alianse, to kwestia ...narodowościowa.
Są nawet odpowiednie regulacje prawne, zdaje się, że obu krajach, "uniemożliwiające swobodny przepływ kapitału i technologii". Taka "tradycja". "
Zdaje się, że wymyślasz niestworzone teorie, jak zwykle, Samsung sprzedawał lustrzanki Pentaksa pod swoim szyldem.
@MaciekNorth - czyli co, Sony powinno dawać soczewki 9 mm wgłąb bagnetu żeby było lepiej, czy też najgorszy bagnet ma Nikon Z bo tam odległość to tylko 16 mm?
@MaciekNorth
No właśnie! To odległość ma większe znaczenie, a nie średnica.
@Szabla
Bagnet Leica M (1954) nie był tworzony do aparatów cyfrowych.
Dawno nie było tu takiego "eksperckiego kabaretu".
@PDamian
Tak sądzisz? Mnie się wydaje, że Polacy lubią Rosjanki, a Polki bogatych Rosjan. Czy się mylę?
@archangelgabrys
"Pogoń za króliczkiem trwa i w tej chwili Sony, Canon i Nikon idą jak równy z równym, czy się to komuś podoba, czy nie. A to już jest sukces, w 15 lat przejść niemal od zera do lidera."
Co to za nowa mitologia? Sony nie zaczynał od zera tylko kontynuował chlubną historię Minolty.
W czasach analogowych Canon, Nikon i Minolta już szły "jak równy z równym". To nie jest tak że firma Sony zrobiła w 15 lat coś z niczego.
Oczywiście odnieśli sukces bo z około 15% rynku aparatów systemowych ćwierć wieku temu doszli do 30% albo i 40% obecnie. Ale nie zaczynali niemal od zera tylko z solidną bazą użytkowników.
MaciekNorth
jesteś ignorantem i impertynentem.
przynajmniej tyle żebyś wiedział,
link
żebyś wiedział cokolwiek.
link
Ja więcej zapomniałem, niż ty kiedykolwiek się dowiesz.
@gamma
Ty z zachodu Polski?
U nas wczoraj rocznica link
@RobKoz
Napisałem "niemal od zera". Minolta w erze cyfrowej pozostała w tyle, mocno za Canonem i Nikonem. Sony musiało sporo nadrobić, aby dorównać NiC. I to im się udało, a to już sukces. Oczywiście Sony też miało małe osiągnięcia w erze cyfrowej, np. Mavica, jeden w prekursorów cyfrowej fotografii. Jednak w pierwszej dekadzie XX wieku Canon i Nikon pozostawiły Sony i Minoltę w tyle.
Na nic płacze na nic krzyki.
Cieszyc się że nie zostały oblane bagnety destructexem.
Muppet Show :)))
@molon_labe, jaką to rewelacją jest SAL35mm 1.4 to pokazał test na optycznych
Pisanie, że przecież Leica ma mały bagnet to kiepski argument za rozmiarem bagnetu Sony. Bo oni mają właśnie ten sam problem co Sony czyli kiepską telecentrycznoscią. U Leiki to wytłumaczalne bo to bagnet z ery analoga. Kombinują z mikrosoczewkami na brzegach matrycy itd. Soft nadrabia, ale działanie softu w Sony musi być mocniejsze niż u Canona i Nikona. Jak winieta jest rozjasniana o kilka EV to ma to znaczenie dla jakości obrazka w rogu.
Zaraz Szabla Tobie wytłumaczy, jak bardzo się mylisz, mając czelność krytykować S.
Prawdziwym ograniczeniem nie jest mały bagnet, lecz mała wyobraźnia
@Szabla
Nie bądź taki surowy.
Inżynierowie Sony mieli zaprojektować nowy bagnet do aparatów NEX aps-c
i to zrobili.
Koniec pewnej epoki! Moim zdaniem zrobiło bardzo dobry ruch przejmując dział foto Konica Minolta! Lubiłem bardzo firmę Sony za jej płodność produktowa. Przy okazji nie przepadam za Polskim Sony Foto Team. Miło wspominam pstrykanie SLT-A33 - w tamtym czasie istna rewelacja!
Za to w przyszłościowych czasach przesiadam się z Sony do Canona lub Fuji :)
@RobinsonR66: Foto Teamu nie ma już od 5 lat. :)
brt
pomyliłeś obiektywy,
ja mówię o Minolcie 35 1,4 z 1987 roku, która jest zupełnie innym obiektywem niż sony 35 1,4 G z 2006 roku.
link
a tu możesz poszerzyć swoja wiedzę:
link
czyli sony przestało produkować obiektywy 7 lat temu i wypluwać jak z karabinu maszynowego, korpusy 5lat temu...
i dopiero teraz są jakieś pomrukiwania o końcu systemu?
może poczekajmy jeszcze kolejne 23lata?
to nic pewnego.
Szabla:
"Prawdziwym ograniczeniem nie jest mały bagnet, lecz mała wyobraźnia"
Zdecydowanie tak. Mała wyobraźnia widzi tam winietę, której tam nie ma. Proste. :)
@molon_labe
Rozczarujesz się faktem, że budowa optyczna Minolty 35/1,4 z 1987 jest identyczna z Sony 35/1,4 z 2006?
link
PS. Mam ten obiektyw.
Szabla
....sugerujesz, że sony odgrzało nieswojego kotleta i przez 20 lat nie zrobiło postępu?
No będę protestował.
Ja mam jeszcze lalę3 to może jakieś fajne ciekawe szkiełka do filmu się znajdą w dobrych cenach, hihihihi :)
@molon_labe
Cytujesz Rockwella, a nawet nie czytałeś co napisał?
@szbla - ale jakoś nadal Sony wysyła Ci pensje :) Mnie lokalne podejście marketingowe odciąga od zakupu kolejnego korpusy z pod znaku Sony. A planując wybór kolejnego „systemu” w założeniu przekroczyłem swój zakładany budżet około 2x. No ale mój wybór mój hajs!
@Amadi, @Szabla, wytłumaczę dokładnie, bo nie chwytacie, co ma zbyt wąski bagnet do odległości od matrycy.
Od średnicy bagnetu E 46,1 mm odejmijmy 3mm na listki (1,5 + 1,5 mm), następnie odejmijmy 2 mm (1 + 1 mm) na mocowanie bagnetowe obiektywu, więc otrzymujemy 41 mm. I tyle rzeczywiście wynosi maksymalna użyteczna średnica tego bagnetu.
Jednocześnie od odległości rejestrowej 18 mm należy odjąć 5 mm, bo tyle mocowanie bagnetowe wchodzi w korpus.
Więc mamy wąskie gardło 41 mm przy odległości od matrycy zaledwie 13 mm.
Przekątna sensora FF to 43,3 mm, a gdzie zapas na stabilizację matrycy?
I teraz pytanie, jeśli przekątna sensora jest większa od użytecznej średnicy bagnetu, to lepiej gdy obiektyw jest dalej, czy bliżej matrycy?
Dla bagnetu Leica M średnica jest jest jeszcze o 2 mm mniejsza, ale za to odległość obiektywu od matrycy ok. 10 mm większa.
@molon_labe , to jeszcze raz zacytuję Twoją wypowiedź:
@molon_labe
@11 lutego 2022, 12:29
"Nie było i ...nie ma szans na takie alianse, to kwestia ...narodowościowa."
Pokazałem, że taki alians Samsunga z Pentaksem był, koniec kropka i przestań się miotać kmiotku, bo napisałeś kłamstwo i sam jesteś głębokim ignorantem, jeśli nie znałeś tego faktu.
@molon_labe
"Ja więcej zapomniałem, niż ty kiedykolwiek się dowiesz. "
Na pewno więcej trolujesz, niż ja kiedykolwiek tu napisałem.
@MaciekNorth
Nie zauważyłeś, że tył obiektywu jest za listkami, a nie przed? Gdyby był przed, to obiektyw nie miałby się na czym trzymać ;)))
PS. Nie uwzględniłeś poprawki K.
Szabla
No to jak,
...z która wersją się zgadzasz?
1. Minolta 35/1,4 z 1987 to badziew, który po 20 latach Sony dalej wciskało klientom, bo nie potrafiło niczego zmienić?
2. Minolta 35/1,4 z 1987 to badziew, którego nawet Sony nie mogła po 20 latach ulepszyć, ale i tak wciskała go klientom?
@RobinsonR66
Fakty przeczą teorii, tym gorzej dla faktów?
@molon_labe
Może przywykłeś do takiego stylu dyskusji, ale ja nie. Tak więc:
3. .... ..... ..... ....... .....!
Mnie osobiście denerwowały śrubokręty w obiektywach Sony,
Zwłaszcza tych topowych jak Z A 135 1.8 cz G 35 1.4 ale przykładów
Jest znacznie więcej.
Druga sprawą jest optyka po Minolcie której wybór był chyba nieprzemyślany. Może w latach 80-ych mechaniczna przesłona była ok
Ale potem można było system zmodernizować.
No i nie zapominajmy ze Minolta gdzieś po drodze przegrała spory proces, który podkopał dział foto.
Szkoda ze Sony wypuściło LA EA5 dopiero teraz i bez wsteczej kompatybilności.
@Misieq84
Piszesz zapewne o pozwie firmy Honeywell z 1987. Minola była jedną z sześciu pozwanych firm i zapłaciła 96 milionów dolarów w 1992. Z całą pewnością nie była to kwota, która "podkopała" dział foto Konica Minolta w 2006 :)
Konica Minolta chciała sprzedać dział foto, a Sony chciało go kupić. Proces z Honeywell nie miał tu nic do rzeczy. To jedna z miejskich legend, powtarzana od lat.
MaciekNorth
Razem krów nie pasaliśmy, więc mówić mi "kmiotku" nie jest prezentacja obycia. Jeśli już to Panie Kmiotku.
Ale jak mówimy o rodowodzie..
...to kolega, w którym pokoleniu arystokratycznego herbu dziedzic, nawet jeśli, kolega wybaczy niedyskrecję, nie z prawego łoża?
W 2006 roku z 19 obiektywów Sony 16 stanowiły konstrukcje odziedziczone po (Konica)/Minolta.
link
I o to tutaj chodziło -jak niskim kosztem mieć własny system.
@Szabla, a tak ciężko zrozumieć, że pisałem o listkach w korpusie w aspekcie średnicy i tylko średnicy bagnetu, a nie głębokości osadzenia obiektywu? Myślisz, że nie wiem jak wygląda mocowanie bagnetowe i na czym trzyma się obiektyw?
@molon_labe, zamiast po prostu przyjąć do wiadomości, że była w przeszłości możliwa współpraca Korei z Japonią, to wyjechałeś z inwektywami, nie wiem w jakim celu. Więc nie miej pretensji, że odbiłem piłeczkę.
@MaciekNorth
Wiem, że w korpusie, ale to wyliczanie "rzeczywistej" średnicy mocowania mnie rozbawiło :D
Nie ma się co gorączkować i na siłę szukać powodów. Nikon F też już na wygaszeniu tylko nikt tego nie chce powiedzieć. Co się dzieje u Canona - nie wiem, nie moje graty.
@ PDamian
"W 2006 roku z 19 obiektywów Sony 16 stanowiły konstrukcje odziedziczone po (Konica)/Minolta.
link
I o to tutaj chodziło -jak niskim kosztem mieć własny system."
...a znasz koszt transakcji między KonicaMinolta a Sony ?? :)
@Szabla - "Fakty przeczą teorii, tym gorzej dla faktów?" Nie kompromituj się :)
@RobinsonR66
Nie. Robisz to sam.
Ostatnio mało słychać o sony, to ich mistrzowie od reklamy i bełkotu wszelkiego wpadli na pomysł aby było głośno.
"takie odsyłanie produktów i systemów w niebyt "po cichu" wydaje się nieco nie w porządku wobec użytkowników"
- to takie oczywiste dla tej firmy, tak potraktowali użytkowników nawigacji, tabletów, laptopów...
@Szabla - Ja się nie kompromituje ty za to cały czas. Ale jelenie to kupują.
Czysty kapitalizm.
R&D kosztuje dużo a sprzedawanie kolorowych opakowań z tą samą papka w środku daje duże zyski...
Nie mam pojęcia jak wyjść z tego błędnego koła.
@ Szabla
11 lutego 2022, 19:22
"@MaciekNorth
Wiem, że w korpusie, ale to wyliczanie "rzeczywistej" średnicy mocowania mnie rozbawiło :D "
Czemu mnie to nie dziwi, ucieczka od tematu w kierunku żartu. Poza tym nie użyłem stwierdzenia "rzeczywista średnica" tylko użyteczna.
To może spojrzysz na ten obrazek, Canon 85/1.2L:
link
Rozmiar soczewki ogranicza średnica otworu w korpusie, czy wewnętrzna średnica mocowania bagnetowego w obiektywie?
Przy okazji obok EF masz dla porównania bagnet F, który nie pomieściłby takiej soczewki. Równie wąski jest E w odniesieniu do R i Z.
Straszne.
@archangelbarys: „Zabawne jest pisać teraz o Sony jak o firmie Krzak i wytykać jej brak doświadczenia w Foto, skoro teraz to oni wytyczają kierunek. Kilka lat temu naśmiewano się z bezlusterkowców oraz z tych, którzy wieszczyli koniec lustrzanek (sam uważałem, że lustrzanki będą żyły jeszcze długo). A jak jest dzisiaj?”
A dzisiaj przeklinam badziewny wizjer w moim bezlusterkowcu, w którym w gorszych warunkach albo tańczą mrówki, albo spada framerate, albo jedno i drugie, nie mówiąc już o tym, że mniej w nim widać. W aparacie za prawie 10 kafli!
To nie był dobry kierunek.
z którego roku ten wizjer, tak z ciekawości ?
Ja na A przeszedłem z MF (z x700, mam do dzisiaj), Dynax 7 i 9, potem 7d i Sony.
Nie zauważyłem wad na tle konkurencji, a wtedy miałem w zwyczaju fotografować w grupach, gdzie przeważał Nikon.
Ale przyznam też, że wówczas nie zaglądałem na optyczne i nie interesowałem się sprzętem w ogóle.
pozdrawiam,
Piotr
2020, jeśli się nie mylę. Fuji X-T4, w porównaniu do Nikona D7200.
@Szabla
11 lutego 2022, 16:54
"@molon_labe
Cytujesz Rockwella, a nawet nie czytałeś co napisał?"
Lepiej dla nich obu, bo na samym końcu trzeba jeszcze zrozumieć co się czyta
Dla mnie bagnet A,był i jest bardzo dobry.Gdyby producenci nie wycofali wsparcia w optyce,dalej bym go wspierał.Mam teraz 2 mocowania,A i FE Sony.
Bardzo dobry sprzęt po dziś dzień...
@MaciekNorth
Obiektyw 50/1,2 z największym bagnetem ma winietę -2,43 EV, podczas gdy analogiczny 50/1,2 z najmniejszym bagnetem winietuje -2,89 EV. Jest o co kopie kruszyć?
Winietowanie na kolejnych przysłonach
Nikon Nikkor Z 50 mm f/1.2 S / Sony FE 50 mm f/1.2 GM
f/1.4: 1.92 / 2.35
f/2: 1.02 / 1.31
f/2.8: 0.68 / 1.03 EV
f/4: 15% (−0.46 EV) / 29% (−1.00 EV)
Sony na f/2.8 winietuje tak jak Nikkor o przysłonę mniej domknięty.
Nikkor waży 40% więcej.
Szkoda że Sony nie robi taki unikalny objektyw jak Minolta MD 24mm 1:2.8 VFC.
@Szabla
To i tak duży postęp w porównaniu do odgrzewania 20-sto letnich kotletów. Serio.
[trzeba przescrollować w dół]
link
link
link
link
link
link
link
albo rebrandowanie Tamronów
link -opisy po prawej
Tutaj jest najsensowniejsza lista obiektywów do Sony:
link
Sporządzona przez ludzi, którzy robią zdjęcia, nie tylko teoretyzują.
Ale to nie to mocowanie. :)
Nie bądźmy tacy drobiazgowi.
To przecież nie apteka ani okulista.
To może M42 dorzucić?
Obiektyw Panie, to obiektyw.
Nie ma co roztrząsać.
A nawet to instrument.
@Szabla
"Prawdziwym ograniczeniem nie jest mały bagnet, lecz mała wyobraźnia"
Otóż to. Komuś zabrakło wyobraźni projektując nowy bagnet rzekomo do FF ale mniejszy niż konkurencja ma w APS-C.
Na szczęście marketingowcy mają dość wyobraźni i wystarczająco giętkie kręgosłupy by nam wytłumaczyć że to nie jest problem.
@RobKoz
Żeby tylko średnice bagnetów ograniczały robienie doskonałych zdjęć...
Szabla, tak - nie to mocowanie, po jakimś czasie uciekł mi sens dyskusji, odebrałem wpisy jako dotyczące obiektywów Sony generalnie. Nie sądziłem, że A może jeszcze budzi emocje. W każdym razie przepraszam za możliwość wprowadzenia w błąd - niechcący.
PiotrWachowiak
"...uciekł mi sens dyskusji..."
Naprawdę, myślałeś, że to dyskusja o mocowaniu obiektywów?
To dialektyka, jest częścią komunikacji, z którą nieodłącznie wiąże się walka umysłowa.
Cytuję, tym razem nie powiem kogo, by np: Szabla nie zadał niezwykle logicznego pytania: "Cytujesz XX, a nawet nie czytałeś co napisał?""
"Nasz filozof zauważa, że gdy w rozmowie pojawią się odmienne stanowiska – co jest rzeczą powszechną – dyskutanci próbują odruchowo zwalczać tezy przeciwnika. Zachowanie racjonalne nakazywałoby wpierw ponowne przemyślenie i zrewidowanie własnych poglądów, to jednak występuje niezwykle rzadko. Wynika stąd jasno, że człowiek chce mieć przede wszystkim rację, nie zaś – prawdę."
"....przepraszam za możliwość wprowadzenia w błąd - niechcący"
No dobra, powiedz jeszcze tylko, że używanie obiektywów Sony, to twój największy życiowy błąd, nawrócisz się na .....no kupisz wszystkie inne systemy, tak dla pewności i może ten twój wpis pójdzie w niepamięć. Zapomniany, a nie wybaczony, pamiętaj!
A wiesz, że wszystkie obiektywy z mocowaniem A oraz dwa body mi skradziono ?
Przypadek ? Czy ktoś nade mną czuwał ?
Inna sprawa, że przywykłem do bycia pariasem przez 10 lat używania Minolty w otoczeniu kolegów nikoniarzy.
....no...jak tam była minolta 35 1,4 z 1987 roku, to czemu tu się dziwić?
Ale ręczę, że to nie byli użytkownicy Canona, Nikona, Olympusa, Fuji, Panasonika. Oni by tego, pewnie nawet kijem nie tknęli. To musiał zrobić ....ktoś od was, z wyznawców Sony, to logiczny wniosek, prawda?
...albo Świadkowie innych marek...
Niestety nie było... Wtedy robiłem zdjęcia, nie kolekcjonowałem sprzętu, głupi. Były:
Minolta 20mm f/2.8
Minolta czy Sony (nie pamietam) 24-105mm (nie pamietam f)
Sony 70-300G (takoż)
Minolta 50mm f/1.4
Sigma 105mm Macro f/2.8
70-200 Tokina AT-X Pro czy jakoś tak (mało używałem, bo był ciężki i nieporęczny, dlatego potem kupiłem 70-300)
I jakis fisheye. Nic więcej nie było mi potrzebne, jakiś głupi byłem.
Ale wiecie, że przez tyle lat nie czułem, że bagnet A oraz Sony to takie zło ?
Jak człowiek może zostać zmanipulowany i nieświadomie wystawiony na niebezpieczeństwo.
Szabla
"..albo Świadkowie innych marek..."
No daj spokój.
Leica? -przecież oni tylko obnoszą się na pokaz tylko z biżuterią.
Pentax? - przecież na tym forum twierdzi się, że im wystarczą tylko hasztagi.
Canona jest najwięcej i to by wskazywało na największe prawdopodobieństwo, ale stanowczo wykluczam. Oni kompletnie nie znają się na dobrym sprzęcie. Dowód? Proszę: Canon ma w ofercie wspaniały obiektyw 28-70/f2L , a nie spotkałem jeszcze, prawdziwego wyznawcy, który by miał ten obiektyw.....
PiotrWachowiak
No, z tym sprzętem to szału nie było....Więc dlaczego od razy podejrzewać, że ukradli...? Sprawdź w biurze rzeczy znalezionych...., bo jak często na tym forum pada pytanie..."na co komu taki sprzęt?".
Może masz rację, chociaż na kradzież wskazywały takie poszlaki jak: wyłamane zamki w drzwiach, opróżnione szafy, brak telewizora i ekspresu do kawy, brak biżuterii, pare późniejszych płatności stickerem karty debetowej (do 50zł, żabka oraz "alkohole świata"), brak tabletów. Na szczęście kolekcja noży została.
Kompromitacja za kompromitacją.
Impertynencja za impertynencją.
Wycieczka personalna za wycieczką personalną.
A niby sami dorośli ludzie...
Nie-e.
Yo photographowie
"Loving can hurt Loving can hurt sometimes
But it’s the only thing That I know
When it gets hard You know it can gets hard sometimes
It is the only thing that makes us feel alive We keep this love in a photograph
We made these memories for ourselves
Where our eyes are never closing Hearts are never broken
And time's forever frozen still".
Ta dam.
To photographowie miało być.
PiotrWachowiak
a widzisz....słowo klucz to "alkohole świata". Nikt ze swoich.
Ale trollowisko się zrobiło ;) I to już na samym początku.
Bardzo fajny bagnet. W 1985 było 5 styków, po 1988 pojawiło się dodatkowych 3 czyli odtąd jest 8 i sterowanie autofokusem bez śrubokręta (szybki, cichy napęd SSM) oraz przeniesienie informacji o odległości z obiektywu do korpusu (ADI).
Nic nie stało na przeszkodzie, by Sony rozwinęło bagnet A o elektroniczne sterowanie przesłoną, poza względami handlowymi - nowy bardziej kompaktowy bagnet, nowe kompaktowe obiektywy, nowe kompaktowe korpusy, mniejszy nakład materiałów, mniejsze koszty transportu, większy zysk.
Dodajmy zatem jeszcze parę informacji o bagnecie A:
+ łatwa adaptacja szkieł manualnych M42 przez adapter z dandelionem - z zachowaniem potwierdzenia ostrości z układu AF i działającej stabilizacji w korpusie
+ świetne szkła z cichym i szybkim autofokusem SSM
+ zgodność z ADI
+ te same szkła pasują do całej palety korpusów analogowych i cyfrowych Minolty Dynax/Maxxum i Sony, na stare korpusy filmowe pasuje wiele późniejszych szkieł firmowanych przez Sony i innych producentów
+ dostępny kompaktowy obiektyw lustrzany z AF (!!!) Minolta/Sony F8/500mm
+ dostępny świetny kompaktowy zoom CZ 3,5-4,5/16-80 mm, najlepszy w swojej klasie
+ dostępne sporo bardzo dobrych szkieł Minolty za śmieszne pieniądze, polecam forum dyxum.com
@lotofag
A kiedy tutaj NIE MA trollowiska przepraszam bardzo? :)
@jakubh
ADI pojawił się dopiero w 2000 roku, razem z Dynax 7, a obiektywy SSM (dwa, bo trzeci nie został skierowany do produkcji) w 2002/2003.
@jakubh zmiana w 1988 na 8 styków była przyszłościowa, tylko jak pisze Szabla nie od razu i tylko w pewnym stopniu ją wykorzystano. Wówczas głównie chodziło o pierdolety typu powerzoom. Będę używał systemu A jeszcze długo nie dlatego że jest taki świetny, tylko że jest dosyć tani i dzięki temu m.in. dysponuję baterią szkieł o której 20 lat temu mogłem tylko pomarzyć. I tak naprawdę 95% moich potrzeb jest zaspokojone, a pozostałe 5% to zwykle marudzenie i wymyślanie.
"Nic nie stało na przeszkodzie, by Sony rozwinęło bagnet A o elektroniczne sterowanie przesłoną, poza względami handlowymi - nowy bardziej kompaktowy bagnet, nowe kompaktowe obiektywy, nowe kompaktowe korpusy, mniejszy nakład materiałów, mniejsze koszty transportu, większy zysk. "
I po co miało go rozwijać skoro postawiło na bezlusterkowce z całkowicie inną odległością rejestrową? Przecież szkieł Minolty i tak byś pod to bez adaptera nie podpiał nawet jakby sam bagnet był mechanicznie i elektrycznie zgodny.
A ta cała lista "zalet" do wykonania z bezlusterkowcem z adapterem, Sony wypuściło tegoż ze 3 czy 4 generacje (LA-EA).
Bardzo dobrze, że nie trzymano się anachronizmów. Taki Canon parę ładnych lat wcześniej zrobił to samo odcinając się od FD i czas pokazał, że była to znakomita decyzja. Teraz przy przejściu na bezlustra adapter to kawałek rurki z elektroniką i szkła EF dalej śmigają na korpusach R.
@Szabla
Z ciekawości sprawdzę, czy i które moje obiektywy z SSM, SAM, HSM, USD/PZD pohulają na maleńkim Dynax 5 - fajną sprawą jest ta kompatybilność w tył z lustrzankami Minolty A na film 35mm obiektywów wypuszczonych na rynek w ostatnich latach. Wszystkie korpusy Minolta Dynax/Maxxum na film wypuszczone na rynek po Dynax 7 - czyli 5, 3, 30/40, 60/70 powinny dawać taką możliwość. Flagowy Dynax 9 pokazał się nieco wcześniej i nie będzie wspierał SSM, jeśli właściciel nie zadbał o upgrade płytki w serwisie gdy była aktualizacja.
Zgadza się.