Light Lens Lab Elcan 50 mm f/2
Chińska manufaktura Light Lens Lab zaprezentowała nową wersję obiektywu Elcan 50 mm f/2 przeznaczonego do współpracy z aparatami systemu Leica M.
Konstrukcja zaprezentowanego jakiś czas temu obiektywu bazuje na modelu Leica Elcan 50 mm f/2. Był to kitowy obiektyw dla aparatów dalmierzowych Leica KE-7A i został wyprodukowany jedynie w ok. 500 egzemplarzach, z czego połowa trafiła do amerykańskiej armii. Ze względu na swoją rzadkość oryginalny Elcan to obiekt kolekcjonerski, który potrafi całkiem sporo kosztować. Stąd też pojawił się zamiennik opracowany przez Light Lens Lab, który teraz poza bazowymi wersjami srebrną i czarną będzie oferowany w limitowanym wariancie tytanowym.
![]() |
Jeśli chodzi o specyfikację, to poza ogniskową i światłosiłą obiektywu podano także, że pozwala on na ustawianie ostrości od 0.7 m, korzysta z filtrów 39 mm, ma średnicę 51 mm i długość 36 mm oraz waży od 200 do 235 g zależnie od wariantu wykończenia. Producent udostępnił także wykresy MTF oraz profile dystorsji i krzywizny pola.
![]() |
![]() |
W sklepie na stronie producenta obiektyw w bazowych wersjach srebrnej i czarnej wyceniono na 3285 zł, a limitowaną tytanową – na 7395 zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.














Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
ELCAN było od "Ernst Leitz Canada" -kanadyjskiej fabryki Leica.
link
link
link
link
Rewelacja, wreszcie obiektyw 50 mm f/2, tego na rynku jeszcze nie było, bardzo rzadka ogniskowa i wartość przysłony.
Jedyny. Perełka. :)
Gdybym był właścicielem aparatu Leica to w pierwszej kolejności szukałbym do niego właśnie wśród obiektywów chińskich zamienników.
A jak jest z patentem? mozna sobie ot tak, kopie seryjnie sprzedawac?
Schemat optyczny jest ubogi (pol Gauss) - jesli mialbym wybrac 4 soczewki - bylby to Tessar
link - jest optycznie bardzo dobry
"Elcan 50mm f/2 M bagnetowy z czarnym wykończeniem, schemat 4 soczewek, projekt nr 276 autorstwa Edwardsa, Mandlera i Wagnera, wyprodukowany przez Leitz Canada na zamówienie armii amerykańskiej dla Leica KE-7 A (72-74)
Uproszczony wariant klasycznego 50mm f/2 z lat 70. reprezentuje Leitz ELCAN 50mm f/2, obiektyw przeznaczony do wyposażenia wojskowego dalmierza Leica, produkowanego na zamówienie armii amerykańskiej i oznaczonego nazwą KE-7A; jak powiedział sam Mandler, specyfikacje wojskowe wymagały niższej jakości obrazu niż gwarantowana przez współczesny Summicron-M 50mm f/2 typ 11817 i aby uzyskać oszczędność kosztów, wskrzeszono projekt sprzed kilku lat, który obejmował także obiektyw 50mm f/2 składa się z zaledwie czterech soczewek, bez klejenia powierzchni: obiektyw, który jest łatwy w budowie i nie ulega poluzowaniu w wyniku nieostrożnego użytkowania. Obiektyw ten jednak nie zrezygnował z wyrafinowanego szkła: przednią soczewkę wykonano z LaK9, w drugiej soczewce wykorzystano ekskluzywne szkło receptury Leitz (672460), w trzeciej zastosowano szkło wysokorefrakcyjne, a w czwartej zastosowano szkło lantanowe Flint. Wyprodukowano elementy przekraczające zamówienie, a część zestawów została sprzedana na rynku cywilnym.
Obiektyw ewidentnie budowany był z myślą o oszczędności (zasada przewodnia, która sugerowała także uproszczenie schematu optycznego), nie rezygnuje jednak z drobnych, typowo Leitzowskich udoskonaleń, takich jak 10-listkowa przysłona irysowa i bagnet mocowany na 6 śrubek mocujących."
link
Podobno oryginalny obiektyw Leica Elcan 50 mm f/2, kosztuje +/- 30 000$
Ten w swobodnym dostępie kosztuje ...3285 zł więc poniżej +/- 1000$.
Tu porównanie:
link
Mnie nie rozśmieszył.
Wiadomo, najostrzejszy na świecie obiektyw to to nie jest, ale ja swojego LLLcana lubię - na F2 jest ok, od 2.8 naprawdę nieźle. W wersji LTM na Canonie P czy na Hexarze RF spisuje się całkiem nieźle. Może i tylko 4 elementy, ale żaden z nich nie jest klejony do innego, żeby w razie wstrząsów obiektyw nie utracił swoich właściwości.
Ale tytanowego bym nie kupił.
@LarsikOwen - w sumie to mam lejkopodobne dwa body, i już się nazbierało osiem obiektywów. I żaden z nich nie jest faktyczną łajką. Ale może głównie dlatego, żę nie jestem dentystą...