_443908423.jpg)
_1475239688.jpg)
Godox iT30Pro TTL
26 maja
2025
10:07
Godox iT30Pro TTL to najnowsza kompaktowa lampa błyskowa w portfolio tego producenta. Oferuje TTL i będzie dostępna w 5 wersjach kompatybilnych z korpusami różnych producentów.
Tak prezentuje się specyfikacja dzisiejszej nowości:
- Liczba przewodnia: 15 (m, dla ISO 100),
- Czas trwania błysku T0.1: 1/1000 s - 1/30000 s zależnie od mocy,
- Tryby pracy: Auto / Manual / TTL,
- Dostępne warianty (w zakresie kompatybilności z korpusami): Canon, Fujifilm, Nikon, Olympus / OM System, Sony,
- Regulacja mocy błysku: 1/1 – 1/128,
- Czas regeneracji: 1.5 s pomiędzy błyskami o pełnej mocy,
- Kompensacja ekspozycji: ±3 w krokach co 1/3 EV,
- HSS: do 1/8000 s (do 1/80000 s w wersji Sony przy współpracy z korpusem A9 III),
- Standardowe tryby synchronizacji: na 1 lub 2 kurtynę migawki,
- Seria błysków: do 100 błysków z częstotliwością 100 Hz,
- Komunikacja bezprzewodowa: 2.4 GHz, 4 grupy, 32 kanały, zasięg do 100 m, możliwość pracy jako nadajnik lub odbiornik,
- Zasilanie: wbudowana bateria litowa 7.4 V / 900 mAh, ładowanie przez złącze USB-C,
- Wydajność zasilania: do 560 błysków o pełnej mocy,
- Wbudowany dyfuzor,
- Kolorowy ekran dotykowy o przekątnej 2.8'',
- Złącza synchronizacyjne: gorąca stopka, kabel 2.5 mm,
- Wymiary: 65 × 46 × 47 mm,
- Waga: 120 g,
- Dostępne warianty kolorystyczne: czarny lub srebrny.
 |
Za oceanem lampę błyskową Godox iT30Pro TTL wyceniono na niecałe 75 dolarów. Polska cena nie została jeszcze ogłoszona.
Komentarze czytelników (7)
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Fajne to. :)
Fajne, ale widzę poważną wadę - z większym obiektywem (tylko większym, nie wielkim) to nie będzie działało poprawnie, bo "palnik" wypada, tak na oko, jak w takiej lampce wbudowanej w korpus a jednak podnoszonej nieco; mimo to, trochę większy obiektyw zasłania światło lampki; tu może być podobnie;
nb. brak takiej lampki, to wada (jak wiadomo z testów Optycznych);
lepsza byłaby taka mała lampka, jak ongiś Olympus dołączał do swoich korpusów - też kieszonkowa, jednak już dość poważnie funkcjonalna (w bliskim zakresie); ta nowsza miała nawet odchylaną głowicę z palnikiem, żałuję, że się na taką nie załapałem :(
Zasadnicza przewaga tej lampeczki są małe gabaryty i przede wszystkim komunikacja bezprzewodowa. Można więc umieści dwie lampki z dala od aparatu stosownie do oczekiwanego efektu. Bo kto normalnie używa flasza montowanego nad osią obiektywu waląc prosto w motyw. oczywiście odchylany w górę palnik przydałby się ale tak samo dobrze można trzymać lampę w łapie.
No tak, wifi to duży plus tej lampy; natomiast ci do "walenia prosto w motyw", to to przecież to najczęstsza być może praktyka, a przy doświetlaniu motywu nawet nie kontrowersyjna.
Jakoś nie widzę przewag tej nowości nad lampami Godox TT350 / Quadralite Stroboss 36. Te starsze mają odchylany palnik, i są tańsze (~350 zł).
... nie mówiąc o liczbie przewodniej: nowość 15 vs 36.
ten Godox TT350 faktycznie wygląda dobrze - mała lampa, za małe pieniądze, do sporadycznego użytku w sama raz, 200g (pewnie bez baterii, ale baterie to tylko 2 paluszki); no i liczba przewodnia 36 niczego sobie; to trzeba rozważyć.