100-lecie marki Leica
Leica obchodzi 100-lecie istnienia. Poza limitowanymi edycjami produktów firma przygotowała z tej okazji również wystawy, aukcje i pamiątkową książkę.
INFORMACJA PRASOWA
100-lecie marki Leica
Świadek od ponad wieku. Leica Camera AG świętuje produkcję pierwszego seryjnego aparatu małoobrazkowego Leica podczas uroczystości jubileuszowej w Wetzlar.
Wetzlar, 26 czerwca 2025 r. – Leica Camera AG zainaugurowała dziś uroczyste obchody 100-lecia produkcji pierwszego seryjnego aparatu Leica I. W siedzibie firmy, Leica Welt w Wetzlar, zgromadziło się ponad 800 gości z całego świata – przedstawicieli świata polityki, biznesu, mediów oraz społeczności fotograficznej, a także delegacje globalnych oddziałów marki.
Rewolucja, która zmieniła fotografię
W 1925 roku małoobrazkowy aparat Leica I zrewolucjonizował fotografię, umożliwiając przenoszenie sprzętu i spontaniczną rejestrację rzeczywistości. Dla upamiętnienia tego przełomu firma prezentuje limitowane edycje specjalne z serii „100 YEARS OF LEICA”:
- Leica M11 „100 Years of Leica – Wetzlar Germany” (limit: 100 sztuk),
- Leica D-Lux 8,
- Leica SOFORT 2,
- Lornetka Trinovid 10x40.
Najważniejsza premiera to zestaw Leica M11-D (limit: 100 egzemplarzy), zawierający dwa obiektywy. Pierwszy egzemplarz to jednocześnie milionowy aparat z serii Leica M w historii marki.
![]() |
Wyjątkowe eksponaty i wystawy
W Leica Welt publiczność może zobaczyć:
- Pierwszy seryjny Leica I #126 (1925 r.),
- Aparat z numerem seryjnym 6.000.000 – symbol ciągłości produkcji.
Od 29 czerwca do 21 września 2025 r. odbędą się trzy wystawy:
- „Radość widzenia” (Muzeum Ernsta Leitza) – retrospektywa Joela Meyerowitza,
- „Świadek naoczny” (Galeria Leica Wetzlar) – prace Édouarda Eliasa, dokumentujące kryzysy humanitarne,
- „These Are the Days” – osobista wystawa muzyka i fotografa Jamiego Culluma, który wystąpi także podczas koncertu jubileuszowego.
Dodatkowo w Wetzlar prezentowane będą lokalne projekty:
- „Fabryka, pracownicy, produkcja” (Nowy Ratusz),
- „Z Leica dookoła świata” (Lottehof),
- „Cztery silne kobiety: kobiece perspektywy fotografii Leica” (Galerie am Dom).
Film, książka i aukcja charytatywna
- „Leica, A Century of Vision” – dokument w reżyserii Reinera Holzemera, opowiadający o wpływie Leici na fotografię (m.in. Steve McCurry, Sebastiao Salgado, J.R.).
- „100 Leica Stories” – książka prezentująca ikoniczne zdjęcia i historie związane z marką.
- 46. Aukcja Leitz Photographica Auction (27 czerwca) z unikatowymi egzemplarzami, m.in.:
- Leica 0-Series #112 (1923 r.), jeden z pierwszych prototypów,
- Leica MP „King Nerd” (dochód dla organizacji „Licht ins Dunkel”).
![]() |
Głosy liderów Leica
Dr Andreas Kaufmann, przewodniczący rady nadzorczej:
„Leica przez 100 lat kształtowała fotografię dzięki innowacjom i pasji. Dziękuję naszym pracownikom i partnerom za ich zaangażowanie.”
Karin Rehn-Kaufmann, dyrektor artystyczna Leica Galleries International:
„Leica to nie tylko aparat – to symbol nowego spojrzenia na świat. Dzięki naszym galeriom, nagrodom i edukacji wspieramy kulturę fotografii.”
Matthias Harsch, CEO Leica Camera AG:
„Łączymy tradycję z przyszłością, rozwijając nie tylko aparaty, ale też optykę sportową, smartfony i inne obszary.”
![]() |
Aparaty z limitowanych edycji Sofort oraz D-Lux 8 wchodzą do sprzedaży 14 lipca 2025 roku. Specjalna edycja Leica D-Lux 8 została wyceniona na 8250 PLN brutto, a Leica Sofort 2200 PLN brutto.
100 lat Leici: Świadek stulecia
W 2025 roku Leica Camera AG świętuje 100. rocznicę prezentacji aparatu Leica I, który po raz pierwszy został pokazany publicznie na Targach Wiosennych w Lipsku w 1925 roku. Jako pierwsza masowo produkowana kamera małoobrazkowa, przekroczył wszelkie oczekiwania – dzięki kompaktowemu formatowi otworzył zupełnie nowe możliwości fotografii. Na całym świecie Leica Camera AG celebruje ten rewolucyjny aparat pod hasłem „100 lat Leici: Świadek stulecia”. W ramach obchodów przez cały rok odbywają się międzynarodowe wydarzenia organizowane przez oddziały Leici w Dubaju, Mediolanie, Nowym Jorku, Szanghaju i Tokio, prezentujące projekty kulturalne i limitowane edycje specjalne. Szczyt obchodów przypadnie na czerwiec, podczas „tygodnia jubileuszowego” w siedzibie firmy w Wetzlar. Ponadto miłośnicy fotografii mogą oczekiwać wyjątkowych wystaw w galeriach Leica na całym świecie, prezentujących prace wybitnych fotografów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Za 3 lata 70-lecie lornetki Trinovid :)
Sprawdziłem dziś na ich stronie i niestety odświeżonego kilka lat temu Trinovida Classic już nie produkują. Ani 7x35, ani 8x40.
Mogliby z tej okazji poszerzyć ofertę
o maść na ból ...pleców.
[rebrandowaną -a jakże]
Kawał historii. Ich produkty to poezja :). Wszystkiego więc najlepszego i następnych co najmniej 100 lat :)
„100 Leica Stories”.....dodam jeszcze jedną.
Kilka dni po wybuchu wojny na Ukrainie, kiedy exodus ludzi dotarł do Polski, spotkałem Ukraińca, który za parę groszy chciał sprzedać aparat Leica Monochrom. Jak mówił uciekając wziął tylko to, co ...najcenniejsze.
Kupiłeś?
Przecież nie jest głupi.
Gratki dla Lajki za pierwsze 100 lat nie tylko za osiągnięcia fotograficzne, jak i biznesowe. Rynkowa pozycja ich obecnej oferty jest całkiem niezwykła.
Tak BTW - to limitowany D-Lux8 powinien się ukazać na 100-lecie Panasa, a Sofort 2 na 100-lecie Fujifilm. Czy ktoś już w tym wątku pisał o m4/3? Skoro matryca w D-LUX8...
@ Marek B
"Ich produkty to poezja"
Potwierdzam w 100%. Pierwszy raz miałem w rękach Leikę ok. 30 lat temu w salonie na Wale Miedzeszyńskim (w W-wie, to był salon Olympusa, który był dystrybutorem Leiki czy jakoś tak) i - zostawmy na boku snobizm, modę itp - byłem zauroczony bo wszystko chodziło w nich tak jak oczekiwałem: ani za ciężko ani za lekko. Dalmierz to nie moja bajka (ze względu na wzrok), ale strasznie mnie wkurzało wówczas i wkurza dzisiaj jak słyszę, że Leiki generalnie "źle się trzyma". Nic podobnego, są wystarczająco długie, żeby wygodnie się je trzymało. Nie wiem czy da się nimi pracować na ślubach (cały czas mówię o serii M) czy imprezach sportowych bo robiłem tylko zdjęcia w salonie na Mysiej (miła obsługa, nigdy nie mrugnęła okiem jak chciałem "przetestować" jakiś aparat), ale przypuszczam, że... czemu nie? Genialnie zaprojektowane menu i obsługa (miałem pierwszy raz w życiu i już po 2 minutowym "szkoleniu" wiedziałem co, gdzie i jak. Od roku "choruję" na Hassela ale ilekroć jestem obok salonu to nie odmawiam sobie choćby popatrzenia z bliska.
PS
przepraszam, powinno być: ale ilekroć jestem obok salonu Leiki
Wspaniałe to tłumaczenie: właśnie dowiedziałem się, że aparat Leica I umożliwił przenoszenie sprzętu..... :)
hrabia13 ... mam podobne odczucia. Mój pierwszy kontakt z Leicą to model analogowy R 6.2 a z cyfrową M9. Obydwa pozostawiły niezapomniane wrażenie. Aparaty dopracowane pod każdym względem. W cyfrowym, w menu jest to co niezbędne, bez dupereli z których i tak się nie korzysta. Optyka ma to "coś" czego nigdy nie będą miały szkła konkurencji. Pliki cyfrowe zapisane w JPG nie wykazują charakterystycznej "sieczki RGB" jak w innych aparatach. Podobnie jak w Fuji. Niestety nie stać mnie na Leicę, o czym nie wstydzę się powiedzieć, podobnie jak na Roll Royce'a. Jeśli ktoś chce spróbować fotografii Leicą, to lubelskie środowiska fotograficzne rokrocznie organizują spotkania z użytkownikami tych aparatów. Można wypożyczyć aparat w celu fotografowania.
Natomiast sugerowanie, jakoby posiadacze aparatów (ich zakup) Leica byli głupcami jest chamskie. Dlaczego właściciel portalu toleruje takie teksty nie mające nic wspólnego z tolerancja wypowiedzi a będące zwyczajnym ubliżaniem innym osobom !!!.
Hrabia XIII: "Nie wiem czy da się nimi pracować na ślubach (cały czas mówię o serii M) czy imprezach sportowych"
Jako jedyny/główny aparat, to - bez AF i teleobiektywów - raczej nie sądzę. Ale jako dodatkowy, i np. na specjalne życzenie młodej pary? W sumie... to dlaczego by nie?
"Leica sfotografowała" życie Ameryki i ..świata, czego dowodem jest archiwum magazynu LIFE, więc czy da radę "na ślubach"? to pytanie retoryczne.