Aktualizacje oprogramowania dla aparatów Canon
Firma Canon udostępniła zaktualizowane oprogramowanie układowe dla kilku swoich pełnoklatkowych bezlusterkowców. Nowy firmware otrzymały: EOS R1, EOS R3, EOS R5, EOS R5 Mark II oraz EOS R6 Mark III.
Poniżej zamieszczamy linki do pobrania nowego oprogramowania dla poszczególnych modeli wraz z listą wprowadzanych zmian:
Canon EOS R1 – firmware 1.2.0:
- Dodano obsługę profesjonalnego oprogramowania do zdalnego sterowania aparatami EOS Multi Remote.
- Usunięto błąd, który w określonych okolicznościach powodował błędy przy przesyłaniu plików przez FTP.
- Usunięto błąd, który w określonych okolicznościach uniemożliwiał sformatowanie karty CFexpress w aparacie.
- Poprawiono ogólną stabilność pracy urządzenia.
Canon EOS R3 – firmware 2.0.0:
- Dodano obsługę profesjonalnego oprogramowania do zdalnego sterowania aparatami EOS Multi Remote.
- Usunięto błąd powodujący wyświetlanie komunikatu „Err50” przy korzystaniu ze sterowania wyborem punktu autofokusa za pomocą oka.
- Usunięto błąd, który w określonych okolicznościach powodował błędy przy przesyłaniu plików przez FTP.
- Usunięto błąd, który w określonych okolicznościach uniemożliwiał sformatowanie karty CFexpress w aparacie.
Canon EOS R5 – firmware 2.2.1:
- Usunięto błąd, który w określonych okolicznościach uniemożliwiał sformatowanie karty CFexpress w aparacie.
- Usunięto błąd uniemożliwiający aktualizowanie oprogramowania układowego przez internet.
Canon EOS R5 Mark II – firmware 1.2.0:
- Dodano obsługę profesjonalnego oprogramowania do zdalnego sterowania aparatami EOS Multi Remote.
- Usunięto błąd powodujący nieprawidłowe działanie funkcji lve view po wykonaniu szeregu zdjęć w słabym świetle.
- Usunięto błąd, który w określonych okolicznościach powodował błędy przy przesyłaniu plików przez FTP.
- Usunięto błąd, który w określonych okolicznościach uniemożliwiał sformatowanie karty CFexpress w aparacie.
- Poprawiono ogólną stabilność pracy urządzenia.
Canon EOS R6 Mark III – firmware 1.0.1:
- Usunięto błąd, który w określonych okolicznościach uniemożliwiał sformatowanie karty CFexpress w aparacie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.











Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
EOS Multi Remote.
W Nikonie jest NX Filed
Hej Panasonic mam już propozycję sloganu dla takiego rozwiązania w systemie Lumix:
"„Lumix Connect – jedno dotknięcie, jedna wizja, wiele perspektyw.”
Poważnie mówiąc to jest "deal" nie do przecenienia dla takich "one man band company" jak ja.
Jest też stosowna aktualizacja dla R3: [ link ].
To zaraz dopiszę. Dzięki :)
Śmiesznie, bo prawdopodobnie właśnie ten błąd z niemożliwością formatowania niektórych kart CFexpress mnie dotknął na przykładzie nowej karty Angelbirda 512GB. Reklamowałem ją, przysłali kolejną w nowszej wersji v2 i było z nią to samo. Dopiero formatowanie w innym aparacie się udało i od tamtej pory już formatuje się u mnie poprawnie, ale za pierwszym razem nie dało rady.
Tak więc jak ktoś ma taki problem to niech zrobi najpierw update firmware-u.
Czyżby właśnie rozpoczął się "początek końca" wsparcia dla R6m2?
Jeśli tak, to trochę szkoda, bo taki R5 z pierwszej generacji update dostał...
Znając Canona z innych historii, to ....procedura sprawdzała czy to karta CFe firmy Canon.
A dopiero potem się zorientowali, że kart do swoich aparatów (jeszcze) nie produkują
Canon wciaz w ciemnej d*.
nadal zyja w rownoleglym wszechswiecie gdzie oni sa tylko firma hardware'owa. w czasach kiedy 90% pola do popisu jest w obszarze software'u, ktory spokojnie moze chulac na starszych procesorach... i ktory moze grubo poprawic funkcjonalnosc produktu...
z drugiej strony... czemu tu sie dziwic? Tokio jeszcze nie wyroslo z myslenia, ze oni tylko klepia elektronike do naswietlania rolki (od kilku lat: karty pamieci, ale w Tokio to nadal to samo) a co potem sie dzieje z naswietlonym materialem, to nie ich broszka...
a ze smarkfony zabily im sprzedaz 90% produktow foto, i obecne mlode pokolenie wychowane na mizianiu ekranikow i natychmiastowym wykorzystaniu zrobionych fotek ma w nosie aparaty laczace sie przez obstawione zasiekami wlasne apki (i tylko wlasne apki), ktore pozwalaja albo przeslac GPS do aparatu albo z jakas zalosna predkoscia XX-wiecznego Wifi skopiowac zdjecia...
Canon, you can not... idzcie dalej klepac firmware'y, ktore poprawiaja pojawiajace sie po serii szybkich zdjec leniwca syberyjskiego bledne akcenty nad samogloskami w jezyku indian wysp oceanu aralskiego... swietna robota!!!