Swarovski AT/ST Balance
Firma Swarovski Optik zaprezentowała lunetę obserwacyjną AT/ST Balance wyposażoną w mechanizm optycznej stabilizacji obrazu. Będzie dostępna w wariancie prostym oraz kątowym.
INFORMACJA PRASOWA
AT/ST Balance marki SWAROVSKI OPTIK
Nowa wysokiej klasy luneta obserwacyjna ze stabilizacją obrazu
Stworzona przez firmę SWAROVSKI OPTIK AT/ST Balance stanowi nowy kamień milowy w świecie lunet obserwacyjnych wysokiej klasy. Ten pionierski model wprowadzony do sprzedaży przez firmę rodzinną z siedzibą w Tyrolu to urządzenie łączące rewelacyjną sprawność optyczną charakterystyczną dla wyrobów SWAROVSKI OPTIK z nowoczesną technologią stabilizacji obrazu. Dzięki temu ta luneta obserwacyjna pozwala uzyskać obraz całkowicie pozbawiony drgań – nawet bez statywu. Zintegrowana stabilizacja obrazu oznacza, że urządzenie precyzyjnie kompensuje nawet najlżejsze poruszenia, a nawet umożliwia obserwację „z ręki" przy dużym powiększeniu. AT/ST Balance została opracowana z myślą o wymagających użytkownikach, którzy nie chcą iść na kompromis między sprawnością techniczną a praktycznym zastosowaniem. Nowa luneta obserwacyjna będzie dostępna od końca listopada 2025 r. w wybranych sklepach detalicznych prowadzących sprzedaż produktów SWAROVSKI OPTIK oraz w sklepie internetowym SWAROVSKI OPTIK.
SWAROBALANCE: innowacyjność to nasz znak firmowy
Innowacyjność jest od początku zakodowana w DNA firmy SWAROVSKI OPTIK. Tworząc AT/ST Balance, firma ta ustanowiła nowy punkt odniesienia dla technologii lunet obserwacyjnych. System stabilizacji obrazu SWAROBALANCE, po raz pierwszy zastosowany w wysokiej klasy lunecie obserwacyjnej, kompensuje nawet najlżejsze drgnienie ręki, zapewniając pozbawiony drgań, wyraźny obraz nawet przy 45-krotnym powiększeniu. Dzięki niskiemu opóźnieniu system bez wahania reaguje na każdy ruch.
![]() |
Technologia wyznaczająca nowe standardy
Zintegrowana stabilizacja obrazu, stosowana dotychczas przede wszystkim w aparatach fotograficznych i lornetkach, pojawia się po raz pierwszy w lunecie obserwacyjnej z najwyższej półki – modelu AT/ST Balance. „Optyczna stabilizacja obrazu w AT/ST Balance opiera się na wykorzystaniu niezwykle czułych czujników wykrywających najlżejsze ruchy i kompensujących je w czasie rzeczywistym za pomocą wydajnego silnika elektrycznego, który jest w stanie precyzyjnie regulować położenie układu soczewek. System przetwarza ponad tysiąc pomiarów na sekundę i odpowiednio koryguje położenie soczewek. Możliwość uzyskania takiej jakości obrazu podczas obserwacji oraz dokonania prawidłowej identyfikacji przy użyciu ręcznej lunety obserwacyjnej to prawdziwy punkt zwrotny w optyce obserwacyjnej" wyjaśnia Johannes Oberdanner, prezes zarządu SWAROVSKI OPTIK.
Większa elastyczność, po prostu rewelacja
Obsługa jest intuicyjna: wystarczy jedno dotknięcie przycisku, by uruchomić stabilizację obrazu. Jakość układu optycznego spełnia najwyższe standardy, do których są przyzwyczajeni klienci marki SWAROVSKI OPTIK – obraz ma rewelacyjne kolory, maksymalną rozdzielczość szczegółów i doskonałą ostrość wzdłuż krawędzi. Jednocześnie luneta wyróżnia się zdecydowanie lekką i solidną konstrukcją oraz kompaktowym kształtem. Firma SWAROVSKI OPTIK zapewnia maksymalną elastyczność przekładającą się na szeroki zakres zastosowań, oferując do wyboru dwa modele: AT (o kątowej linii obserwacji) i ST (o prostej linii obserwacji), a także różne powiększenia. Lunetę można również połączyć z VPA 2 (uniwersalnym adapterem), aby wykonać zdjęcia i filmy imponujące znakomitą ostrością.
![]() |
Nowy rozdział w technologii lunet obserwacyjnych
Tworząc AT/ST Balance, firma SWAROVSKI OPTIK po raz kolejny wyznaczyła nowe granice możliwości technicznych. Nie jest to pierwsza luneta obserwacyjna ze stabilizacją obrazu. Jest to jednak pierwsza luneta, w której wysokiej klasy układ optyczny łączy się z technologią SWAROBALANCE i bezkompromisową jakością, tworząc jedno wyjątkowe urządzenie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.













Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Swar nie miał wyboru, musiał w to pójść. Jestem bardzo ciekaw, czy rzeczywiście na powiększeniu 45 x na luziku będzie można sobie przeglądać stawy bez statywu. Jeśli to będzie działać, to ma to sens.Nie trzeba będzie targac statywu , a to w terenie dwa kilo mniej do noszenia. I wiadomo też, czy po wyczerpaniu baterii będzie można normalnie też używać lunety? (tylko już wiadomo trzeba będzie mieć statyw w pogotowiu albo klasyczna podusie z grochem 🙂
Wersja prosta może być ciekawa. Nie kupię, ale chętnie przetestuję. Obserwację z ręki lunetą kątową to dla mnie dziwny pomysł.
W moim przypadku to nawet nie chodzi o masę, ale konieczność targania gratów, rozstawiania, składania... No nie ukrywam, że nie chce mi się i wolę wziąć nawet dwie lornetki (luneta została już na dobre poszła do zastosowań balkonowych). Taką lunetkę można sobie bez problemu powiesić na szyi/ramieniu, do tego lornetka 6x i jest swoboda.
Na elektronikę 5 lat gwarancji, tyle co w lunetach Kite... Chyba nikt więcej nie robi stabilizowanych lunet?
Zapewne nie jest to luneta na całe życie, jak poprzednie pancerne swatki, czekamy na pierwsze opinie,a sam kite jest tańszy ale jednak też nie na zwykłą kieszeń. Ciekawe jak wypadnie porównanie tych dwóch stabilizowanych lunet
Wizualnie na korzyść Swarka. Kite wygląda jak prototyp z tą skrzynką dookoła :) Tutaj zgrabnie zmieścili stabilizację i na pierwszy rzut oka wygląda jak klasyczna ATC/STC 17-40/56.
Panowie, jak taką lunetę orientacyjnie przeliczyć na parametry obiektywu?
Czy wersja 65 z ~3°(?) na długim końcu, to mniej więcej 800/11?
@Bahrd,
Na długim końcu jest 1.7*, nie 3* (pole liniowe dzielisz przez 17,5). Takie pole daje obiektyw o ogniskowej ok. 1450 mm (to ze wzoru w słowniczku).
Pytanie do czego zmierzasz? Jeśli podłączysz taki obiektyw do aparatu to masz nieporęczny zestaw, a w wizjerze - obojętnie jak dużym - dostrzeżesz całość pola. W tej lunecie okular na krótkiej ogniskowej ma ogromne pole własne rzędu 70*. Mam takie lornetki i oznacza to, że obraz Cię niemal otacza. Brzeg widzisz kątem oka, a skupiasz się na centrum. Jeśli więc celem są obserwacje wizualne, to luneta daje dużo lepsze efekty przy mniejszych gabarytach.
Co innego zdjęcia. Z aparatu z takim tele jakość będzie znacznie lepsza. Z drugiej strony jeśli podepniesz smartfon z jakimś krótkim tele to realnie dostaniesz 2000-3000 mm ekwiwalentu. Czyli tu trzeba odpowiedzieć na pytanie czy celem są możliwości dokumentacyjne, czy jakość zdjęć.
No to imponujące parametry - jak na taki rozmiar.
A zmierzam tylko do oszacowania sobie, jak bardzo chciałbym taką lunetę mieć (bo odpowiedź na pytanie "czy chciałbym?" jest prosta).