Tamron SP 70-300 mm f/4-5.6 Di VC USD dla Nikona
Tamron zaprezentował zapowiadany kilka miesięcy temu obiektyw SP 70–300 mm f/4–5.6 Di VC USD w wersji wyposażonej w bagnet Nikon F. Producent zapewnia, iż nowy produkt będzie dostępny pod koniec bieżącego miesiąca w cenie $449, a jego pełną specyfikację znaleźć można w naszej bazie.
Informacja prasowa
![]() |
Sierpień 10, 2010, Saitama, Japan – Morio Ono, prezes i dyrektor generalny departamentu urządzeń optycznych, ogłosił dostępność w Japonii od 26 sierpnia 2010 kolejnego postępu w realizacji obrazów o wysokiej rozdzielczości w kategorii teleobiektywów- 70-300mm F/4-5.6 teleobiektyw zmiennoogniskowy wyposażony w system stabilizacji obrazu -VC oraz ultradźwiękowy napęd autofokusa – USD (Ultrasonic Silent Drive). SP 70-300mm F/4-5.6 Di VC USD (Model A005) o wysokiej rozdzielczości, z przeznaczeniem dla cyfrowych lustrzanek, zaprojektowany został pod mocowanie Nikon, następnie opracowane zostały mocowania do Canon i Sony. ***
Mimo, że nowy obiektyw jest przeznaczony do cyfrowych lustrzanek, może on być stosowany zarówno do pełnej klatki, jak i 35mm w zakresie ogniskowych 70-300mm; może zostać zastosowany z aparatami posiadającymi matrycę APS-C, gdzie kąt widzenia zmienia się do ekwiwalentu 109-465mm.****
Z doskonałymi parametrami optycznymi, własnymi USD i VC, SP 70-300mm F4-5.6 Di VC USD (model A005) zapewnia wysoką jakość, stworzoną specjalnie dla miłośników fotografii.
Najważniejsze cechy Tamrona SP 70-300 mm f/4-5.6 Di VC USD
- Obiektyw o super obniżonej dyspersji (XLD)* został wykonany z materiałów wysokiej jakości, zapewniających mu wysoką klasę.
- Opracowany przez Tamrona cichy, ultradźwiękowy napęd ( Ultrasonic Silent Driver- USD)** i system stabilizacji obrazu czynią obiektyw szybkim, cichym i łatwym w użyciu.
- Zapowiedź rozwoju dla pełnej klatki – obiektyw telezoom – Tamron Superior Performance SP 70-300mm F4-5.6 Di VC USD (Model A005) dla mocowania Nikon.
* XLD-(Extra Low Dispersion) soczewka o bardzo niskich właściwościach dyspersyjnych. Wykonana z wysokiej jakości specjalistycznego szkła posiada niższe właściwości dyspersyjne niż standardowe soczewki LD.
** USD- Ultrasonic Silent Drive, ultradźwiękowy silnik opracowany przez Tamron.
*** Mocowanie Sony nie jest wyposażone w system stabilizacji obrazu VC, ponieważ funkcja anty-wstrząsowa została wbudowana w korpusy cyfrowych lustrzanek Sony. W następstwie mocowanie Sony będzie miało następującą nazwę: SP 70-300mm f/4-5.6 Di USD, bez opisu VC.
**** Przelicznik Tamron: 1.55x
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
To poproszę w miarę szybko o test i porównanie do Nikon 70-300VR oraz Canon 70-300IS-:)
popieram ;]
Dołączam się do prośby o test. To może być niezłe szkiełko.
Mam nadzieję, że niebawem Tamron pomyśli o dodaniu silnika USD do 17-50 i 70-200-:)
Ja także bardzo jestem zainteresowany testem w wykonaniu Optycznych.
Tak szybko to Panowie nie nastapi, Arek obiecal jeszcze w kwietniu test obiektywu Canon 70-200 2.8 IS II, a juz powoli koncza sie wakacje, a testu jak nie ma tak nie ma :). Bez komentarza...
Bez komentarza to było zachowanie Canon Polska po opublikowaniu zdjęć przykładowych.
Czy nie uważacie (szanowna redakcjo) za bezmiernie głupie podawanie ekwiwalentu ogniskowych dla canonowskiego cropa 1.6 przy obiektywie przeznaczonym dla Nikona? Po raz n-ty robicie to samo. Nawet tutaj nie możecie sobie odpuścić ukochanej marki? Zatem w newsie jest błąd logiczny.
Sprostowanie: dla formatu DX ogniskowe wynoszą 105-450mm. Dziękuję za uwagę.
Cena + VATy sraty i inne opłaty i wyjdzie w granicach 1600-1700 zł
Tyle co systemowy sprawdzony Nikkor 70-300 VR więc wybór jest oczywisty.
Po co kupować tampona jak w tej samej cenie jest szkło systemowe.
jedyna szansa że cena szybko spadnie...bo miałem nadzieję wymienić starego tamrona 70-300 na to ich nowe dzieło...
Remedy, informacje zapewne pochodza z informacji prasowej, na ktorej koncu jest objasnienie, ze do obliczenia ekwiwalentu uzyto przelicznika 1,55
W systemie Canona obiektyw moze byc fajna alternatywa dla 70-300, jesli okaze sie ze posiada lepszy AF i wykonanie. Dla mnie osobiscie to najwieksze wady 70-300IS.
Spodziewam się, że cena szybko spadnie bo Tamron doskonale zdaje sobie sprawę z tego iż nie jest Nikonem/Canonem. Wiadomo nie od dziś, że systemowe obiektywy budzą większe zaufanie i 99% przypadków są lepsze. Chyba, że są pewnie jakości tego sprzętu na tyle aby zachować się jak Sigma przy swojej 50 1.4.
tamron to już chyba zapomniał o pentaxie :( jeszcze parę lat i nie będzie co podpiąć do pentaxa
@ rysiekp17
chodzi Ci o to, że pozostaną jedynie dobre szkła systemowe?
Czy redakcja upewniła się, czy aby na pewno przez publikację nie nadużywa praw do marki oraz nie czerpie korzyści kosztem zysków firmy T*****, za co może zostać skazana prawiemocnym wyrokiem niezawissimego sądu na karę miliarda dolarów!?
Przypominam także wszystkim komentującym, iż firma T***** nie zawaha się wystąpić na drogę!
Szczególnie cieszy napęd USD, aby szybko rozpełzł się po innych modelach. Taki 18-50mm z VC, a wkrótce być może i USD, byłby dla mnie bardzo atrakcyjny. Jak na razie skłaniałem się ku Sigmie 17-70.
Jeśli szkło będzie dobre optycznie (w co wierzę), to napewno będzie świetną opcją dla użytkowników Canonów - systemowy odpowiednik jest szkłem dość startym, stabilizacja kiepska, szybkość nie powala, jakość zdjęć również. Podobnie z użytkownikami luster Sony, gdzie poprostu takiego szkła systemowego nie ma, bo Sony 70-300 mm f/4.5-5.6 G SSM to jednak nieco inny poziom zarówno jeśli chodzi o absurdalnie wysoką cenę, jak i całą resztę. I dlatego już szykuję miejsce na to szkło w swojej torbie :)
Nikoniarze mają rewelacyjny odpowiednik systemowy, w świetnej cenie, tu raczej szału nie będzie. Chyba, że się postarają i zrobią szkło użyteczne w pełnym zakresie, z 300mm włącznie, w co jednak nie umiem uwierzyć ;)
Zapomniałem dodać, że poprzednik tego Tamrona ma jedną niezaprzeczalną zaletę - światło f/4 trzyma do 135mm, f/4.5 do 200mm. Niestety - szkło trzeba przymykać, żeby zniknęły wady optyczne. Mam nadzieję, że dobre światło pozostanie, a jakość obrazu poprawi się w wyraźny sposób.
@ Remedy
Jeżeli chodzi o nikona to cena musiałaby spaść o jakieś 400-500 zł.
Bo mając do wyboru Nikkora i tańszego o 200-300 zł Tamrona wolałbym dołożyć do nikkora.
No ja niczego z góry nie przesądzam. Zawsze wolę lepsze szkło co nie musi oznaczać systemowe. Jeżeli ten Tamron byłby ogólnie lepszy od Nikkora to wolałbym jednak Tamrona. Nie mam parcia na markę. Fakt zostaje jeszcze kwestia nieszczęsnego serwisu Tamrona, ale i ten Nikona wcale nie lepszy.... Twardy orzech do zgryzienia :P
Oby to był wstęp do 70-200 2.8 Di VC USD :D
@ Remedy
Nie chodzi o markę tylko o to, że nie będzie żadnych front fucusów czy innych podobnych problemów.
Poza tym nikkor to bardzo dobrej jakość sprawdzony w użytkowaniu obiektyw.
Z tym Tamronem to tak trudno powiedzieć bo to dopiero pierwszy wypusty szkieł ze stabilizacją i napędem ultradźwiękowym. Zobaczymy jak to się będzie sprawować przy dłuższym użytkowaniu.
Tak że gdybym miał wybierać to wolał bym dołożyć te 200-300 zł i wybrać pewniejszy sprzęt.
Wysyłasz na kalibrację i po kłopocie. Kto powiedział, że Nikkory nie mają problemów z front czy back focusingiem? Kupiłem Nikkora 50 AF-S 1.4G i musiałem wysłać razem z aparatem na kalibrację. Niestety serwis Nikon Polska potrafi kalibrować tylko obiektywy. Skalibrowanie korpusu, a już nie daj Boże korpusu razem z obiektywem jest dla nich czymś nie pojętym - fizyką kwantową.
Wysyłka też kosztuje a w szkłach systemowych jest dużo mniejsze prawdopodobieństwo niż w przypadku producentów niezależnych. Używałem sporo różnych obiektywów nikkora i nigdy nie maiłem z tym problemu.
Miałem już tele obiektyw Tamrona i mimo że był znośny to drugi raz nie zdecydowałbym się na tego producenta. A i serwis Tamrona też do rewelacyjnych nie należy.
Borat: każdy producent kalibruje swoje obiektywy i prawdopodobieństwo jest teoretycznie takie samo. Problem w tym, że często korpusy są rozkalibrowane jak np. mój. Do tego kiedy kupiłem wspomnianego wcześniej Nikkora który też był rozkalibrowany (to się nazywa mieć pecha, co nie? :D) wówczas wady się nałożyły i miałem kolosalny front focusing. Poszedłem do Sigma Pro centrum i każdy jeden obiektyw jaki przymierzyłem już po kalibracji puszki okazał się idealnie ustawiony. Zresztą mówiłem już wcześniej, że mimo iż jestem zachwycony Nikkorem AF-S 50 f/1.4G to z chęcią i bez chwili wahania wymieniłbym go na Sigmę 50 1.4 bo jest zwyczajnie lepsza począwszy od pierścienia do manualnego nastawiania ostrości po właściwości optyczne.
Popieram prośbę o test :-)))