Plany Olympusa
Serwis systemkamera-forum.de poinformował o planach firmy Olympus, jakie producent zdradził podczas dzisiejszej konferencji prasowej, która odbyła się przy okazji targów Photokina.
Jako pewnik podaje się, że Olympus E-5 nie jest ostatnim przedstawicielem E-Systemu i choć producent zamierza skupić się na Mikro Cztery Trzecie, to nie rezygnuje z rozwoju nowych lustrzanek. W przyszłym roku możemy natomiast oczekiwać profesjonalnego bezlusterkowca oraz odświeżenia linii amatorskich PEN-ów. Rok 2011 ma przynieść także nowe obiektywy stałoogniskowe i nowe funkcje w aparatach, takie jak np. geotagging.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
"profesjonalnego bezlusterkowca"
miód dla moich uszu :)
Z kolei w wywiadzie dla serwisu quesabesde dyrektor Olympus Europa wprost mówi, że nie będzie już lustrzanek ani nowych obiektywów 4/3.
link
Oj, nie uśmiercą przecież całego systemu który na pewno przynosił korzyści (po ostatnich zawirowaniach pewnie trochę mniej) w którym są takie świetne obiektywy :) E-5 do tego i mamy naprawdę fajny zestaw.
Luke_S lustrzanek, ale nie systemu :)
''Na najbardziej nurtujące wszystkich pytanie - czy Olympus E-5 to ostatnia lustrzanka w ofercie japońskiego producenta, nie udzielono jednoznacznej odpowiedzi. Przedstawiciel Olympusa zapowiedział, że firma będzie korzystać z obu systemów w razie potrzeby, czyli zależnie od popularności
na rynku.''
(fotopolis)
Czyli zrobią E micro 4/3 i zostaną spełnione wszystkie obietnicie jakie podali ;))
Co tu się oszukiwac ,jasno napisane z lekkim owijaniem w bawełnę celem niesiania paniki.
Ehhh, ciężkie głowy :)
A ja mam nadzieję, że E-5 będzie ostatnią lustrzanką Olympusa i następnym aparatem 4/3 (nie, nie mikro4/3, tylko 4/3) będzie już coś bez lustra :) Może jakaś aparato-kamera 3CCD? :)
Czyli:
1. Będą porządne, półprofesjonalne obiektywy do m4/3 - ciekawe czy odporne na zachlapanie itp.
2. Obiektywy do 4/3 będą teraz zapewne szybko tanieć - będzie to najtańszy system
dla ludzi nie potrzebujących wysokiego ISO
3. Pentax ma szansę wypełnić niszę po Olympusie jeśli chodzi o mniejszy system z IS w korpusie,
z półprofesjonalnymi korpusami.
Generalnie z jednej strony szkoda, z drugiej strony - taki los czeka także wszystkie pozostałe
systemy, tylko odwleczony jeszcze trochę w czasie. W końcu prędzej czy później AF i wizjery elektroniczne dogonią lustrzanki.
No i jednego mniej :( szkoda.
kto powie, że już nie będzie nic poza E5 w dniu premiery E5? To byłby strzał w kolano, bo kto nowy wejdzie w system, który właśnie umarł???
Profesjonalny bezlusterkowiec? U nich nawet lustrzanki nie są pro. Ale w głębi duszy mam nadzieję, że nie będzie to jakiś tandetny evil , tylko następca E-10 i E-20 :D To były konstrukcje z półprzezroczystym pryzmatem, bez lustra. Dojrzeli by w końcu do normalnych matryc - DX i FX...
@MaciekP
oszczędź sobie takich komentarzy, które nic nie wnoszą. Masz swojego kochanego C czy N to na nim działaj, są na szczęście ludzie, którzy świetnie focą Olympusem i chwała im za to. Jak dla mnie Olympus żyje a E-5 jest świetnym dowodem na to że projektowanie kolejnego profesjonalnego korpusu miało sens.
@Black Cat
Dlaczego twierdzisz, że lustrzanki tj. E-1 czy E-3 nie są pro ? w pewnych zastosowaniach Olympus jest niezastąpiony i dla takich ludzi jest projektowany ten system. To, że większy odbiór mają C czy N to inna sprawa bo oferują aparaty o szerszym spektrum zapotrzebowania. Wszystko jest dla kogoś - Olympus ma około 15% udziału rynku w lustrach przy około 35% posiadaniu C i N ? jak to wytłumaczysz ?
1,5% -- w najlepszych latach miał 5%
@andytown - oczywiście, tyle że C&N miały zawsze 80% rynku (do tego można dodać jeszcze Sony), za to praktycznie identycznych modeli lustrzanek. Zadziwiają mnie ludzie kupujący sprzęt pod kątem marki/udziału w rynki. Olympus zawsze miał ofertę odmienną od reszty i chwała mu za to. Dla niektóych uszczelnienia+uchylny ekran+świetne zoomy to dobra kombinacja. Dla innych ważny jest FF i stałki.
Najgorsze dla rynku to fakt, że obecne modele Sony/Pentax-a/Nikona/Canona używają praktycznie identycznych sensorów. Dlaczego nie można kupić aparatu z sensorem Fuji z lepszą rozpiętością tonalną, albo aparatu z super wytłumioną migawką? Przecież to dużo ważniejsze od podbitego ISO 50200, które tak naprawdę każdy może uzyskać na PC-cie...
Co jest złego w tym, że konkurencja używa podobnych sensorów, skoro są to matryce bardzo dobre? Olek używa innych matryc, które od konkurencji odstają, ale może się za to poszczycić tym, że jest wyjątkowy. Jeśli o to chodzi, to ja chcę mieć taki aparat, jakich wiele i nie ma w nim nic wyjątkowego - byle był możliwie jak najlepszy.
Na wstępie zaznaczę, że nie jestem w żadnym razie anytolympusowy, "miejscami" wprost przeciwnie, ale na pewno jestem przeciwnikiem dezinformacji. Ciekawią mnie więc, Blackmanie, Twoje żródła, bo według ostatniego raportu podziału rynku dSLR, jaki wpadł mi w ręce, Olympus miał udziału 3%:
link
Raport BCN za 2009/2010 uwzględniał już rynek dSLR+EVIL:
link
gdzie Olympus przez pierwsze pół roku 2010 wdrapał się z 6% na 7,7%, trudno to nazwać poważną pozycją.
Częściowo jestem też w stanie zrozumieć argumentację Black Cata. Analizując hierarchię modeli marek głównego nurtu, "profesjonalnymi" nazywane są modele:
- o wysokiej szybkostrzelności (8-11 klatek)
- o największych sensorach (36x24mm)
- o najczytelniejszych wizjerach (powiększenie powyżej 0.6x)
- produkujące obrazy wysokiej jakości na wysokich czułościach (powyżej ISO 1600 wg DxOMark)
itd., a przynajmniej ja z pewnością na te różnice spojrzałbym najpierw, porównując modele profesjonalne do reszty oferty producenta. Przyznasz, że według tego rodzaju kryteriów, jedyne, co łączy Olympusa E-5 z profesjonalnymi korpusami bardziej wpływowych firm, to solidnie wykonana obudowa.
Pozostając on-topic, wstęp tego filmu jest zdecydowanie nieprzeznaczony dla fanatyków Olympus
link acz mówi co nieco na temat postrzegania marki.
dude83 | 2010-09-20 15:47:15
"profesjonalnego bezlusterkowca"
miód dla moich uszu :)
*****************************************
"profesjonalny bezlusterkowiec" to jest - póki co - oksymoron. :)
@tzb
Ja wiem czy 7.7% to jest mały udział jak na m4/3? Dodaj do tego udział panasa bo to w sumie ten sam bagnet. Całkiem sporo chyba. Poza tym ten link pokazuje sprzedaż w jap. bo mi same krzaczki wyskakuja i ciężko się w tym zorientować.
@tzb
Pisząc o 15% udziale miałem na myśli lustra i peny. Jak by nie patrzeć jedne i drugie opierają się o podobną jakość zdjęć więc czemu ich nie włożyć do jednego worka chodź są to aparaty kierowane do innych odbiorców.
Jeśli bierzesz pod uwagę szybkostrzelność to dla mnie to nie jest w ogóle nie jest wyznacznikiem profesjonalnego aparatu. Takie funkcje mają aparaty z dolnej pułki jak np. A550 ma chyba 7kl/s i w czym to ją czyni lepszą albo zbliża do d700 który ma ich 8 ? jeśli projektanci uznali, że to nie jest potrzebne to tego po prostu nie dali. Nie znam się na tym, ale podejrzewam, że to nie jest dużą filozofią zwiększenie kl/s - ale oczywiście ktoś zaraz napisze, że lepiej to mieć niż tego nie mieć...
Stwierdzenie, że największe sensory do zastosowań profesjonalnych hmm, jeśli ktoś fotografuje przyrodę i potrzebuje dużych ogniskowych to po co taka matryca i mniejszy mnożnik, czy do sportu czy do 100 innych zastosowań ? - tak jak napisałem wcześniej E-system jest dla wybranej grupy ludzi, nie możesz napisać że "o największych sensorach (36x24mm)" bo ja mogę Ci napisać o ściankach średnio i wielkoformatowych, które są większe bo mają rozmiary 53.7×40.3 mm - i co ten aparat jest bardziej profesjonalny niż ten który ma (36x24mm) NIE jest do innych zastosowań.
Wizjer - zgadzam się z Tobą im lepszy, większy, czytelniejszy tym praktyczniejszy.
Produkowane obrazy o wysokich czułościach też są tylko dla pewnych zastosowań. Zobaczymy test E-5 miejmy nadzieję że o takiej właśnie będą.
Zobacz jakie masz szkła do Olympusa - rarytasy!! inne marki dopiero dochodzą do tego poziomu co u Olympusa świetnie się sprawdza od dłuższego czasu i z czego ja jestem bardzo zadowolony.
a) nie rozumiem tej złości, gdy jakaś firma próbuje zrobić coś inaczej niż reszta - ideałem byłoby, gdyby Olympus produkował obiektywy takie same jak reszta, do tych samych sensorów co reszta producentów? Ale po co?
b) są zawodowcy potrzebujący specyficznego sprzętu - np. dla kogoś fotografującego z niskiej pozycji wyścigi rowerowe/motocyklowe, gdzie potrzebny był uchylny ekran+odporność na kurz, oraz stabilizowany szeroki kąt. Długo takiej kombinacji nie było u nikogo oprócz Olympusa.
c) w ciągu 6 miesięcy C&N wypuszczą swoje bezlusterkowce z jeszcze mniejszymi sensorami od Olka, a potem przestaną rozwijać obiektywy do starych mocowań (oprócz FF). Oczywiście będzie to wówczas "innowacyjny geniusz".
@ Blackman
@Blackman
Zobacz jakie masz szkła do Olympusa - rarytasy!!
Rarytas w przypadku czegoś innego niż jedzenie to rzecz rzadko spotykana.
W sumie by się zgadzało bo wybór na naszym rynku można tym terminem określić :)
ilDottore niekoniecznie, wydaje mi się że takie połączenie jest całkiem realne, chociaż to może tylko moje marzenia... :)
@Borat
Chyba nie muszę Ci tłumaczyć, że nasz rynek jest dość specyficzny, przykład ? najwięcej sprzedanych lustrzanek w ubiegłym roku to lustra od sonego - faktycznie z większą matrycą, ale co z tego jak są to modele niskie bez cmosów, które mają zaledwie porównywalne osiągi z l-mosami ? nie wspominając już, że są wyposażone w słabiutkie obiektywy, które na przekur w Olkach są bardzo przyzwoite ?
Mit. Dzisiejsze kity są wszędzie podobne.
A w sumie to marketing to oni mają do bani. Wydali nową puszkę i w zasadzie nikogo ona nie obchodzi. Do tego promując ją juz sami nie wiedzą czy system będzie czy nie. Normalnie rewelacja. Zapowiedzieli coś jeszcze na przyszły rok dowalając przy tym tekst o profesjonalnym m4/3. Normalnie majstersztyk.
@ Blackman
W naszym rynku nie ma nic specyficznego. Jak wszędzie największa jest sprzedaż tanich zestawów amatorskich z kitem. A najtańsze lustrzanki z kitem oferuje Sony. Zdecydowana większość osób kupujących tanie lustrzanki niepojęcia o obiektywach.
A ci co się orientują starają się wybrać system, który zaoferuje najlepszą dostępność obiektywów i akcesoriów. Jak większy wybór to łatwiej kupić dobry obiektyw po okazyjnej, jak nie nowy to na rynku wtórnym.
W przypadku Olympusa wchodzisz np. na Allegro i co masz 56 obiektywów z czego 1/3 to Samyangi :)
W przypadku Nikona, Canona czy Sony wybór jest większy i łatwiej znaleźć coś dla siebie w rozsądnej cenie. Poza tym zawsze są niezależni producenci, którzy wypuszczają szkła najpierw pod C, N i S. Do olka obiektywy producentów niezależnych pojawiają się z dużym opóźnieniem, o ile w ogóle się pojawiają
"Profesjonalny bezlusterkowiec" to prawdopodobnie piękne i delikatne określenie tego, że będzie po prostu dużo drożej.
Tu są sample z E-5: link , zobaczcie sami , iso 800 czyściutkie bez szumu, na 1600 drobny monochromatyczny szum widoczny dopiero przy przeglądaniu 1-1, 3200 jeszcze w pełni użyteczne, 6400 do odbitek 10x15.
Olympus zrobiłby super ruch gdyby zaplanował i zrealizował coś w stylu programu ochrony inwestycji i szkła 4/3 zamieniał na odpowiedniki mikro 4/3. Osobiście uważam że każdy prawie każdy kto odejdzie od Olympusa ("upadek systemu 4/3") już nigdy nie wejdzie do tej samej rzeki. Z resztą schemat mniejszej matrycy znów się powtórzy, choćby Samsung NX czy Sony NEX prędzej czy później znów będą dawały lepszy obrazek od PEN-ów.
... dodam jeszcze że od pewnego czasu równolegle z D700 używam Samsunga NX10 i muszę powiedzieć że jak tylko pojawi się jakiś szeroki kąt 10 - 12 mm i 85 mm f/1.4 to sprzedaję te kilogramy bez zastanowienia.