O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Ciężko doszukać się w ostatnich dniach jakiś nowości sprzętowych. Całe szczęście, że chociaż programiści nie próżnują i raczą nas co chwila nowymi wersjami firmware i aktualizacjami różnego rodzaju programów. Miejmy nadzieję, iż niedługo się to zmieni, tym bardziej, że pojawiło się kilka ciekawych plotek. Posłuchajcie…
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
![]() |
Canon
Przyszłoroczne lustrzanki
Plotki głoszą, że w marcu Canon zaprezentuje nową, profesjonalną lustrzankę cyfrową. Podobno nie będzie to następca 1Ds Mark III, lecz prawdopodobnie EOS 5D Mark III. Jak wiadomo wersja Mark II w przyszłym roku skończy już 3 lata, więc nic dziwnego, że wiele osób z niecierpliwością wypatruje już następcy.Podobno w przyszłym roku Canon zaprezentuje w sumie trzy nowe lustrzanki. Obok 5D Mark III jako pewnik podaje się także wspomnianego 1Ds Mark IV. Tajemnicą pozostaje trzeci model.
Nowy firmware dla 1D Mark III
Podobno w przyszłym miesiącu ma pojawić się aktualizacja oprogramowania systemowego dla lustrzanki Canon EOS-1D Mark III. Firmware ma naprawić kilka błędów, a także poprawić szybkość działania autofokusu.
Trochę o obiektywach
O obiektywie Canon EF 24–70 mm f/2.8L II pisaliśmy już wielokrotnie, lecz do tej pory były to jedynie mniej lub bardziej wiarygodne plotki. Tym razem pojawiły się nieco bardziej konkretne informacje na jego temat. Dwa dni temu opublikowano wniosek patentowy złożony w kwietniu 2009 r. przez firmę Canon. Opisuje on obiektyw o ogniskowych 24.54–66.07 mm i świetle f/2.91–2.92. Ma on dawać kąty widzenia z zakresu 82.8–36.26°, a jego konstrukcja optyczna została przedstawiona na poniższym rysunku.
![]() Rysunek pochodzi z wniosku patentowego złożonego przez firmę Canon. |
Kolejnym obiektywem, o którym warto wspomnieć jest Canon EF 100–400 mm, gdyż mówi się, iż w przyszłym roku poznamy jego następcę.
Tajemnicza lustrzanka
Serwis PhotoRumors poinformował, iż na ulicach Nowego Jorku udało się sfotografować osobę, która wykonywała zdjęcia tajemniczą lustrzanką Canona. Fotograf używał specjalnego „wygłuszacza”, który ukrywa aparat i tłumi dźwięk migawki i lustra. Tego typu rozwiązania stosuje się np. na zawodach golfowych, aby nie rozpraszać graczy. Zastosowanie go na głośnych ulicach metropolii jest wielce dyskusyjne. Tym bardziej zaczęto spekulować na temat tajemniczego modelu, który udało się uwiecznić na zdjęciu.![]() Zdjęcie pochodzi z serwisu PhotoRumors |
Olympus
Kiedy E-P3?
W listopadzie mija rok od premiery Olympusa E-P2, więc wiele osób oczekiwało, iż właśnie w przyszłym miesiącu poznamy kolejny bezlusterkowiec z tej serii. Okazuje się jednak, że prawdopodobnie nastąpi to dopiero w lutym przyszłego roku wraz z premierą nowych obiektywów Mikro Cztery Trzecie.
Panasonic
Panasonic Lumix GP1
Mówi się, że Panasonic Lumix GP1 będzie pierwszym uszczelnianym aparatem systemu bezlusterkowców Mikro Cztery Trzecie. Nowy produkt ma zostać zaprezentowany niebawem, a serwis 43rumors podaje jego domniemaną specyfikację:- profesjonalny aparat o metalowym korpusie odpornym na warunki atmosferyczne,
- nowa matryca Live MOS o rozdzielczości 14 Mpix (efektywnie 12 Mpix),
- czułość do ISO 6400 rozszerzalna do 12800,
- nowy procesor Venus HD Engine III,
- dotykowy ekran LCD jak w modelu G2,
- wygląd zbliżony do G1 i G2,
- wizjer elektroniczny jeszcze lepszy niż w G1 i G2,
- tryb wideo Full HD przy 60 kl/s,
- tryb seryjny 6 kl/s.
Sony
Przyszłość obiektywów Sony Carl Zeiss
Serwis SonyAlphaRumors donosi, iż wszystkie nowe obiektywy Sony Carl Zeiss będą przeznaczone dla lustrzanek pełnoklatkowych. Tym samym nie należy liczyć na rozwój serii Zeiss DT, która dedykowana była dla lustrzanek cyfrowych wyposażonych w matrycę APS-C. Jednocześnie pojawiły się głosy, iż w ciągu najbliższych 12–18 miesięcy możemy oczekiwać premiery 3 lub 4 nowych modeli obiektywów Sony sygnowanych logotypem niemieckiego producenta.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
A gdzie Nikon ? :-(
no nic nie bylo z nikona :(
a to feler, westchnął seler...
to na zdjeciu wyglada kropka w kropke jak moje 30d.
PiotrZ3 a gdzie ma być? U mnie :D:D:D
nowości od nikona są takie, że jeszcze nie będzie nowych lustrzanek, a Capture NX2 nie będzie uaktualniony do wersji 64bit współpracującej z procesorami i7.
Ponadto nikon nie uaktualni sterowników skanerów do negatywów i nie umożliwi pracy skanerów na windows 7.
30d mark II bedzie wow ;)
Dokładnie wygląda jak 30-50D.
Wystarczy tylko kupić "wygłuszacza" do swojego sprzętu by stać się testerem tajnej technologi:)
Najciekawsza plotka moim zdaniem to profesjonalny bezlustrkowiec.Ciekawe kiedy dwaj wielcy wejdą w ten segment ?
Ten Lumix GP1 to może być bardzo ciekawy sprzęt dla wszelkiej maści włóczykijów ale cenę pewnie też będzie miał profesjonalną czyli pewnie koło 4 kzł na wejściu.
Ten trzeci model canona to będzie 600D i jest to absolutnie pewne ponieważ odłożyłem już na niego kaskę.
Hehe niesamowite! Moje zdjęcie na optycznych :)
Tak to prawda, szedłem sobie spokojnie po ulicach nowego jorku z prototypem 600D a tu jakiś paparazzi mnie jak widać fotografował.
Nawet wygłuszasz nie pomógł mi ukryć tego cacka z matrycą 125 Mpix w formacie 2/3 i dynamiką 25 EV ;)
taaa....GP1 uszczelniony z nieszczelnym obiektywem...
koniaczek Na obiektyw można sobie uszyć pokrowiec.Widziałem osobnika z czymś takim biegającego po lesie.
koniaczek Na obiektyw można sobie uszyć pokrowiec.Widziałem osobnika z czymś takim biegającego po lesie.
Plotki o Panasie GP1 raczej wyssane z pal... Internetu :-)
Zeiss WIE CO ROBI! Szkla pod FF tak. Szkla pod dSLR APS-C?
W dobie odchodzenia od luster w tym segmencie? Zeiss wypusci szkla ALE pod nowy bagnet NEX'a oraz prawdopodobnie Samsunga, moze i pod u43 (jezeli bedzie chcial konkurowac z Voigtlanderem).
“At Photokina in 2006 I had dinner with a senior executive in the photographic industry. We were talking about the historical market battle between Nikon and Canon. At one point he paused and said, ->You know – the future doesn’t belong to either of those two. The future of the photographic industry belongs to Sony and Panasonic. They get it. As for as I can tell, neither Canon nor Nikon do. They’re simply putting higher resolution and cleaner sensors in the same old boring cameras. That’s not just what the future of this industry is about. Wait – you’ll see
link
fota----przecież to oczywiste, że są to testowane nowe wzmocnienia/uszczelnienia do D60 które nie znalazły się w środku, elegancka zbroja z pianki grubości jedynie 40mm ... dostępna w 20 kolorach , torba plastikowa po tej wypasionej zbroi może służyć jako niezawodny i prawie niezniszczalny pokrowiec przeciwdeszczowy :DDD ot mi tajemnica
Jerry_R | 2010-10-30 20:53:35 ..........neither Canon nor Nikon do. They’re simply putting higher resolution and cleaner sensors in the same old boring cameras.
Tu sie zgadzam. To inni wkladaja HDR do puszki, GPS, sweep panorama, multiexpozycje do nieporuszonych zdjec nocnych, intervalomerty, life view z autofocusem a ostatnio life movie z autofocusem a C i N - nic im sie nie chce. Jeszcze pewnie ujada na opinii z lat 80tych - kiedy produkowali aparaty "na czasie" . Ale mam nadzieje ze juz niedlugo to potrwa.
Dodac mozna jeszcze, ze z czyms nowym wychodzi Fuji - X100.
Cala stajnia C i N - to odgrzewane kotlety.
dla ścisłości - blimpy używało się i używa także podczas pracy w teatrze i przez fotosistów podczas realizacji filmów, jeżeli zależy im na scenie granej na 100%
Coś nie chce mi się wierzyć w te canonowskie ploty, 1ds III rozpoczal już 4-ty rok, a 5d II dopiero co skończył 2 lata, dlatego w najbliższym czasie pokażą raczej nowego 1 ds. Pytanie, jak szybko po nim pokaże się 5d III... Podejrzewam że będzie to wrzesień 2011/marzec 2012, obecna 5-tka jest póki co bezkonkurencyjna, więc po co mieli by się aż tak spieszyć.
No wlasnie - 5dmk2 jest bezkonkurencyjna w swojej klasie - to fakt.
Jedyna wiec szansa ze ktos trzeci przewietrzy rynek FF.
Nie moge sie juz tego doczekac.
Dziiiwne... to "szpiegowskie" zdjęcie Canona.
Czyżbym widział trzecią rolkę (pod kciukiem)?
Do czego ona miałaby być? szybka zmiana ISO?
(bo czas i przesłona przeciez już są)
Na oko to jedynka nie jest, bo pody trochę za małe.
Albo 5 Mk III albo następca 7D (ale na niego za wcześnie)
Dziiiwne... to "szpiegowskie" zdjęcie Canona.
Czyżbym widział trzecią rolkę (pod kciukiem)?
Do czego ona miałaby być? szybka zmiana ISO?
(bo czas i przesłona przeciez już są)
Na oko to jedynka nie jest, bo pody trochę za małe.
Albo 5 Mk III albo następca 7D (ale na niego za wcześnie)
edit:
body a nie "pody"
-Adam-
to czesc paska na szyje a nie rolka
Nadzieja jest matką głupców. C i N jest dla znawców i takimi pozostaną.Jeszcze bardzo,bardzo długo! Pozostali ze swoimi GPS, sweep panorama, multiexpozycje do nieporuszonych zdjec nocnych, intervalomerty, life view z autofocusem a ostatnio life movie z autofocusem '' są dla onanistów i takimi pozostaną .Jeszcze bardzo,bardzo długo!
@cube, 5D Mk.II, to korpus amatorski, a ofertę takich wymienia się przynajmniej 2x częściej niż profesjonalnych. Poprzednia wersja piątki była ewenementem w tym segmencie, ale tylko dlatego, że nie bardzo miała konkurencję - teraz jest zarówno Sony, jak i bardziej profesjonalny, a również tani D700.
@dziunek94, ależ z Ciebie znawca...:P
"Sony Carl Zeiss będą przeznaczone dla lustrzanek pełnoklatkowych. Tym samym nie należy liczyć na rozwój serii Zeiss DT, która dedykowana była dla lustrzanek cyfrowych wyposażonych w matrycę APS-C"
Czyli następca a900 może.., a750 już chyba nie ;)
5dmkIII ciekawe, jednak kmII nawet jak na tyle lat to za tą cenę i tak daje sporo...
@wojcias
"No wlasnie - 5dmk2 jest bezkonkurencyjna w swojej klasie - to fakt.
Jedyna wiec szansa ze ktos trzeci przewietrzy rynek FF.
Nie moge sie juz tego doczekac."
Ten trzeci nazywa się Sony i już przewietrzył. Bez rewolucji i nadmiernego entuzjazmu, jak widać. Mały obrazek, zwany dziś FF był uproszczeniem nastawionym na obniżenie kosztów (czyli zwiększenie zysków producentów) i miał masę wad w porównaniu do większych, stosowanych wcześniej formatów. Zaletą zaś był standard, łatwość i powtarzalność produkcji oraz możliwość jej umasowienia, co wynikało ze standaryzacji.
Nie widzę powodu, dla którego kwestia FF versus Crop nie miałaby znaleźć podobnego finału. Cropem da się świetnie robić zdjęcia (w każdym razie miliony ludzi robią...), stał się standardem, pozwolił obniżyć koszty produkcji zarówno puszek jak i szkieł. Ludzie zagłosowali za nim portfelami i kartami kredytowymi, a to najważniejsze głosy we współczesnym świecie. Przykro mi, ale wiele wskazuje na to, że rewolucji cyfrowego FF nie będzie...
@dziunek94 - dla znawców to jest młode wino, czerwony kawior i dojrzałe kobiety. Canon i Nikon zaś produkują aparaty fotograficzne spełniające z nawiązka wszystkie wymagania przeciętnych użytkowników w poszczególnych grupach docelowych. Obie firmy mają do tego tak znaczne udziały w rynku, że NIE MUSZĄ wymyślać innowacji na siłę i stać ich na komfort implementacji jedynie tych rozwiązań, które rynek uznał za przydatne i poszukiwane przez klientów.
Mniejsi konkurenci zaś MUSZĄ być innowacyjni nieco na siłę, bo każdy "nowy, unikatowy, rewolucyjny i definiujący na nowo pojęcie fotografii" bzdet jest natychmiast podchwytywany przez prasę branżową i kolorową, co stanowi doskonałą i do tego całkowicie darmową reklamę, bo wszak nikt nie napisze: "pewna firma wymyśliła to czy tamto", tylko: "firma X zaprezentowała nowy, rewolucyjny... itp, itd". I właśnie ów "X", który pojawia się za darmo w tekście dziennikarskim a nie za pieniadze w ramce ogłoszeniowej - wart jest innowacji. Lub "innowacji", tak też bywa.
Co nie zmienia faktu, że aparatami tych mniejszych firm też da się robic zdjęća... Zbyt upierdliwe innowacje z reguły daje się wyłączyć lub ignorować ;-)
@PeterApas - ....."Zaletą zaś był standard, łatwość i powtarzalność produkcji oraz możliwość jej umasowienia, co wynikało ze standaryzacji. ...."
nie wiem czy do konca masz racje. Przeciez po 35mm (FF) potem tez powstalo kilka jeszcze kilka produktow za czasow "analogowych" filmow jak APS czy pocket 110 a jednak potem wszystko wracalo do malego obrazka - bo ten pozwalal na najlepsza jakosc vs cena. Parametry GO vs wielkosc obiektywow. 135mm jest swietnym portretem bo uzyskuje sie na nim wlasnie pozadana GO. W srednim formacie trzebaby uzyc innej ogniskowej co kilkukrotnie zwieksza cene a idac w dol dzieje sie podobnie.
Jesli A750 bedzie w malym obrazku i nikt nie wypusci FF za cene 1700$ do konca nast roku - oznacza ze trzeba zbierac kase , duzo kasy na FF bo nie ma jednak wyjscia - taniej nie bedzie.
@jaad75: 5d to korpus półprofesjonalny, bo oferuje taką samą jakość obrazka jak profesjonalny 1ds i może być jednakowo dobrze wykorzystany np. w studiu. Póki co częstość pojawiania się 5-tek była taka sama co i jedynek, jak będzie dalej czas pokaże.
Co do alternatyw to d700 to pucha 12mpx i można ją raczej porównywać ze starą 5-tką, nie z nową. Natomiast a900 to nawet i na optycznych pisali że mimo większej ilości pixeli zdjęcia są mniej szczegółowe niż z 5dII, nie mówiąc o zachowaniu na wyższych iso. Także co kto woli, jak dla mnie, że posłużę się tu niedawno zasłyszanym cytatem 5dII zjada d700 i defekuje alfę... ;-)
@Peter Apas: zgadzam się, obecnie jest tyle nowych puszek z cropem że dyskusja nad jego przejściowością nie jest już chyba zasadna. Do tego pojawia się też coraz więcej dedykowanych szkieł, często dość dobrych optycznie, że to w zasadzie już samodzielne odgałęzienie systemu, które przerasta jego "pień".
Co do tych różnych rewolucyjnych dodatków to zazwyczaj jedni gonią za nowościami i koniecznie chcą puszki z lv, hdr, wifi, gps, fbi, cia i co tam jeszcze. Inni preferują puszki jak najprostsze, za to koniecznie solidne i wytrzymałe. I bardzo dobrze, że są produkty zarówno dla jednych jak i dla drugich...
"...........obecnie jest tyle nowych puszek z cropem że dyskusja nad jego przejściowością nie jest już chyba zasadna............."
Ale nikt tak chyba nie twierdzi ! Cropy sa silne i dla amatorow takie zostana. A ze sa dla amatoprow to widac. Poza kilkoma wyjatkami niekt nie pokazuje zadnych dobrych szkiel typowo pod APSC - a z info powyzej widac ze nawet Zeiss ma ten rynek (APSC) w glebokim powazaniu.
Jesli juz - to bym swierdzil ze czekam na "przejsciowosc" matryc FF w korpusach poza zasiegiem finansowym wiekszosci amatorow.
Czyms naturalnym powinien byc ruch w gore.
Nowicjusze z kompaktow do APSC , Obecni zaawansowani amatorzy z APSC do FF a ci wlasciciele obecnych FF do Pentaxow 645
@wojcias ,,To inni wkladaja HDR do puszki, GPS, sweep panorama, multiexpozycje do nieporuszonych zdjec nocnych, intervalomerty, life view z autofocusem a ostatnio life movie z autofocusem a C i N - nic im sie nie chce" wojcias nie zgadzam sie z Toba, po co te dodaki a raczej dla kogo ? @wojtas
,,No wlasnie - 5dmk2 jest bezkonkurencyjna w swojej klasie - to fakt"
Jaki fakt ? konkurowac moze D700 ma leprzy zakres tonalny i leprzy AF celny i szybki ,do tego jest uszczelniony co w fotografii reporterskiej spory plus.
Mówiąc przejściowość, mam na myśli, że to nie jest stadium pośrednie (które docelowo zniknie i zostaną same ff, jak uważano jeszcze kilka lat temu) tylko samodzielny system który będzie funkcjonował pewno i za 10 lat. Szkła najwyższej jakości specjalnie pod cropa nie powstają, bo jak ktoś chce, to może podpiąć sobie L-ki. Tanie ff sam bym chciał zobaczyć, ale póki co to chyba w końcu kupię tego 5dII.
huber2s - aparat 12mpix za $2500 bez video , bez zreszta niczego to jednak zadna konkurencja dla 5dmk2 - chyba ze 4 letniego starego 5d.
5dmk2 tez nie jest tani ale za mniej oferuje jednak wiecej
ja czekam jednak na FF za znacznie mniej. Tylko czy sie doczekam czy jak Cube bede musial sprzedac wszystkie soniaki , sprzedac auto troche "doskladac" i kupic w koncu 5dmk2
@dziunek94 - Tak, tak, znam tych "znawców": biegają z 1000D lub D3000 (lub podobnymi wynalazkami), jedyny obiektyw który posiadają to kitowy, a kiedy używają lampy to obowiązkowo wbudowanej (bo innej nie mają).
Ehh, ci "miszczowie"... trollingu głownie.
@wojcias - aprat bez niczego bo nie ma video ? to moze dla Ciebie jest to argument ,, bez reszta niczego" ta reszta to, jak napisales wczesniej ? :
,,To inni wkladaja HDR do puszki, GPS, sweep panorama, multiexpozycje do nieporuszonych zdjec nocnych, intervalomerty, life view z autofocusem a ostatnio life movie z autofocusem a C i N - nic im sie nie chce" moze powini dokladac do puszki jeszcze mp3 ?
Co do liczby "mpix" i ceny Canon EOS 1D Mark IV 16.1 Mpix $4,750
I znowu biadolenie o "rewolucji FF" ;)
Peter Apas najtrafniej to ujął - kiedyś film 135 pozwolił na dotarcie klasycznej fotografii pod strzechy, a potem matryca APS-C zrobiła to samo z fotografią cyfrową (a jeszcze lepiej zrobiły to kompakty z ich miniaturowymi matryczkami). Nie było żadnej "magii" a nieszczęsna "pełna klatka" to nie żaden ściśle przemyślany i zaprojektowany pod kątem maksymalnej jakości w stosunku do ceny format, po prostu mieli wtedy pod ręką taką taśmę, którą dało się łatwo zaadaptować do sprzętu foto...
@lotofag - "Nie było żadnej "magii" a nieszczęsna "pełna klatka" to nie żaden ściśle przemyślany i zaprojektowany pod kątem maksymalnej jakości w stosunku do ceny format, po prostu mieli wtedy pod ręką taką taśmę, którą dało się łatwo zaadaptować do sprzętu foto..."
Chciałem sam to napisać, ale stwierdziłem, że występuje tu zbyt wielkie stężenie FF-talibów, znafcoov, i innych "pro". Chciałem Ci powiedzieć, że masz u mnie pełne poparcie, ale wybacz nie pomogę w walce z FF-ideologią, bo jak trafnie można zauważyć, to nie jest dyskusja na fakty :)
@cube "Natomiast a900 to nawet i na optycznych pisali że mimo większej ilości pixeli zdjęcia są mniej szczegółowe niż z 5dII, nie mówiąc o zachowaniu na wyższych iso"
To proponuję porównać sample i się wtedy wypowiedzieć. Optyczne to nie jest ostateczna wyrocznia a różnice o których się pisze to są ułamki procenta. W Sony masz mniejsze wyostrzenie programowe rawów bo już D3x ma większą rozdzielczość z tej samej matrycy. Z tym że wyostrzyć to sobie wszystko można przed wydrukiem.
Wyższe ISO? nowe oprogramowanie Sony do wywoływania RAWów już ten problem rozwiązało (szkoda że nie było aktualizacji oprogramowania do puszki)
A do tego Sony ma najważniejszy (dla mnie) obiektyw CZ 24-70 znacznie ostrzejszy niż odpowiednik Canona, no i ze stabilizacją.
@MaciekKwarciak - byc moze masz racje, ale tak czy inaczej sprzedaz A900 zamarla. W zadnym sklepie fotograficznym, ani nawet w salonie Sony w Anglii nie dostaniesz tego aparatu od reki. Nikt go nie trzyma, bo zainteresowanie jest zadne. Moga sprowadzic w ciagu tygodnia. Sadze, ze w Polsce musi byc podobnie, bo potencjalni nabywcy jeszcze uwazniej kalkuluja wydatki.
@lotofag - "Nie było żadnej "magii" a nieszczęsna "pełna klatka" to nie żaden ściśle przemyślany i zaprojektowany pod kątem maksymalnej jakości w stosunku do ceny format, po prostu mieli wtedy pod ręką taką taśmę, którą dało się łatwo zaadaptować do sprzętu foto..."
oczywiscie, ze masz racje, ale nie bierzesz pod uwage faktu, ze czesc fotografow to ludzie, ktorzy zaczeli zajmowac sie fotografia w czasach gdy nikomu sie nie snila fotografia cyfrowa i z tych czasow pozostaly im obiektywy od malego obrazka czyli obecnego FF. Poza tym ludzie ci sa przyzwyczajeni do plastyki, glebii ostrosci charakterystycznej dla tego formatu i zawsze beda preferowac to rozwiazanie, tym bardziej, ze zapewnia zauwazalnie wyzsza jakosc.
Tak bylo zawsze, ze ludziom mlodym wydawalo sie, ze postep techniczny zaczal sie od ich urodzenia. Czas to pozniej zmienia.
Artka, jak myślisz - ile z wypowiadających się tu osób to "ludzie, ktorzy zaczeli zajmowac sie fotografia w czasach gdy nikomu sie nie snila fotografia cyfrowa i z tych czasow pozostaly im obiektywy od malego obrazka" ;)
Poza tym 135 to też nie jedyny dawny analogowy format, przyzwyczajenia można mieć różne: 6x6, 6x7, 6x4,5...
Z tą lepszą jakością obecnie bym uważał, czy inne oddanie GO to "lepsza jakość" czy po prostu "inna jakość"? Szum to też nie wszystko. Dlaczego w takim razie nikt tu nie wzdycha do średniego formatu, czyżby za drogo, bo nie dostanie się korpusu w cenie zajechanego 5D nie wspominając o szkłach? ;) A przecież tam powinno być proporcjonalnie więcej magii.
@wojcias - ale wynalazki z czasu analoga, jak APS czy 110 nie miały głównej zalety w stosunku do analogowej 135, jaką ma cyfrowy crop w stosunku do cyfrowego FF - nie były tańsze. Ba, w użytkowaniu były nawet droższe, bo filmy 135 mogłeś kupić wszędzie, APS niekoniecznie. Przy owych analogowych wynalzakach chodzio tylko i wyłącznie o miniaturycację aparatu, ale wiązało się to także z pogorszeniem jakości - ziarno na pełnej klatce bywało czasem upierdliwe, na APS tym bardziej. Tymczasem ludzie zadecydowali, ze miniaturyzacja nie jest dla nich aż tak ważna, więc APS pozostał na marginesie.
W cyfrze to co innego. Różnica jakości pomiędzy FF a cropem jest akceptowalna, a często pomijalna (znowu mogę zaproponować mój ulubiony test: zrobie 100 fotek, cześć cropem, część FF. Wszystkie normalnie obrobię i wydrukuję na A4. Jeśli ktoś prawidłowo poselekcjonuje wydruki, kupię mu Nikona D3x...). Jednocześnie istnieje znaczna różnica w cenie - zbudowanie sensownego systemu cropowego i podobnego FF kosztuje zauważalnie mniej w przypadku cropa.
Zatem Twój argument jest niestety nietrafny... ;-)
@lotofag
Dlaczego w takim razie nikt tu nie wzdycha do średniego formatu, czyżby za drogo,
Dokladnie tak. Jesli mam wybor pomiedzy FF, a APS-C przy roznicy ceny kilkadziesiat procent, to zawsze wybiore FF. Wybor sredniego formatu to wydatek kilkakrotnie wyzszy i tez sporo ograniczen jesli chodzi o szybkosc dzialania.
@latofag - zgadzam się w całej rozciągłości...
@Artka - ja uczyłem się fotografiwać na analogu, cyfra mi się nie śniła przez wiele lat, bo jej nie było. Większość obiektywów z tamtego czasu, nawet dobrych, różnie sobie radzi na cyfrowej matrycy - mam kilka świetnych starych obiektywów i nie wszystkie nadają się idealnie do pracy z lustrzanką cropową, na FF jest jeszcze gorzej, bo na brzegu klatki bywa tragicznie. Matryca stawia inne wymagania niż film, to oczywiste.
W pewnym momencie cyfrowy crop uzyskał zadowalającą mnie jakość, wtedy się przesiadłem. Potem było już tylko lepiej. A dla milionów ludzi na świecie, którzy dzięki dostępności cyfrowego cropa zaczęli fotografować, to jest standard, FF zaś to nisza. I tego nie zmienisz. Rozumieją to także producenci - ile masz na rynku konstrukcji FF a ile cropowych?
Najwyższa pora na wymianę 5DmkII. To stara konstrukcja z odświeżoną matrycą. Body z AF-em z modelu 5DmkI, który wyszedł w 2003 (7, a na wiosnę będzi 8 lat temu) i wtedy oprócz matrycy FF to zbyt nowoczesny nie był. Naprawdę, jeśli kogoś nie interesują filmy, to dziwię się po co wymieniać 5DmkI na 5DmkII.
Ale znając Canona w mkIII tez obetnie kupę rzeczy które mógłby wstawić. Pewnie nie da AF-u z 7D, ani ruchomego LCD z 60D, na porządne gumowe uszczelki nie ma co liczyć, wbudowanej lampy do sterowania bezprzewodowego lampami zewnętrznymi też pewnie nie dołozy. Pewnie dorzuci po prostu megapixeli.
@Artka - "Dokladnie tak. Jesli mam wybor pomiedzy FF, a APS-C przy roznicy ceny kilkadziesiat procent, to zawsze wybiore FF. "
Ty tak, wielu innych nie. Dla wielu osób owe kilkadziesiąt procent to kwestia: posiadać aparat cyfrowy, czy nie? Dla wielu innych moze nawet nie - mnie stać by było na taką "dopłatę", ale wolę wydac mniej na poszczególne elementy systemu i mieć ich za to więcej. Jakość cropa - jak ktoś mądrze zauważył - jest NIECO inna, niż FF, ale zdjęcia da się robić dokonałe, o ile talentu i wiedzy starcza...
@Peter Apas
@latofag - zgadzam się w całej rozciągłości...
Ja tez sie zgadzam, ale pozostane przy moim wyborze niszowego systemu. Jednak doceniam to, ze dzieki masowej sprzedazy APS-C entry level i amatorskiego stac mnie na kupno FF. Gdyby nie masowa sprzedaz tego sprzetu, to nadal matryca FF kosztowalaby kilkadziesiat tysiecy dolarow.
@Wojcias - "Czyms naturalnym powinien byc ruch w gore.
Nowicjusze z kompaktow do APSC , Obecni zaawansowani amatorzy z APSC do FF a ci wlasciciele obecnych FF do Pentaxow 645"
Wojcias, im więcej potrafisz, tym mniej zależy od sprzętu. Ktoś, kto zjadl na fotografowaniu zęby i potrafi to robić, zrobi dobre zdjęcie najtańszym kompaktem. Natomiast osoba, której "profesjonalizm" wynika tylko i wyłącznie z posiadania FF... Cóż, dopowiedz sobie sam.
Jeśli ogranicza cię GO na cropie to dla mnie znaczy tylko, że brak ci kreatywności, by wykorzystać specyfikę GO tego formatu... Może brutalnie, ale to właśnie takie podejście - a nie wymiana sprzętu - robią z ludzi artystów czy choćby dobrych rzemieślników. Wymagaj od siebie, potem od puszki...
Artka - przecież nikt Ci nie broni ;-) Ja też może kupię sobie FF któregoś dnia, choć raczej wolałbym 645D od Pentaxa. Dla mnie różnica pomiędzy cropem a FF nie jest warta tych kilkudziesięciu procent ceny...
Nie wymądrzając się - nie aspiruję do roli profi - to jednak dla mnie dosyć oczywiste jest jedno.
Skoro obecnie wydruki A4 stają się nierozróżnialne - to w momencie kiedy również A3 ( chyba wystarczy - drukarki A2 raczej pod strzechy nie trafią) stanie się nierozróżnialne.
Już obecnie wielu fotografów nie bojących się oceny zdięć ( w odróżnieniu od takich którzy kupują FF aby nikt ich nie oskarżał że mieli gorszy/mniejszy aparat niż szwagier pana młodego ;) robi na cropie ( 7D to też nie ff ;)
Szczerze powiedziawszy to miałem kupić 5D przed wakacjami. I nawet miałem na to kaskę odłożoną ale poszedłem po rozum do głowy i kupiłem za to 2 porządne obiektywy ;)
I jeszcze właśnie dla amatorów takich jak ja - 5d to przykład polityki produktowej quasi monopolistów. Sprzedawanie (pół) profesionalnego korpusu ze tak starym ( i słabym ) AF oznacza że nie chce aby go amatorzy kupowali - dla nich ważniejszy jest sprawny af niż mityczna go ( zdjęcia - niecelowo - nieostre raczej trudno uratować )
Peter Apas | 2010-10-31 10:27:57............. Różnica jakości pomiędzy FF a cropem jest akceptowalna, a często pomijalna (znowu mogę zaproponować mój ulubiony test: zrobie 100 fotek, cześć cropem, część FF. Wszystkie normalnie obrobię i wydrukuję na A4. Jeśli ktoś prawidłowo poselekcjonuje wydruki, kupię mu Nikona D3x...).
Pewnie ze nie odroznisz zdjecia wykonanego 85mm czy 70-200 w APSC i FF - ale ile sie musisz w APSC nachodzic zeby uciec od za waskiego kadru. Jesli jednak wezmiesz do APSC obiektyw o takim samym kacie tzn 17-50 w C7D i 24-70 w C5D to mysle ze z duza doza prawdopodobienstwa bylbym w stanie odroznic jedne od drugich (pomijam tu wlasnie najwieksza wade APSC - do nich nie ma obiektywow - nawet producenci takich drogich body jak C7D i D300s zapomnieli o obuiektywach do nich tzn zaczynajacego sie od 15mm (po przeliczeniu z 24-70) w srednim zoomie czy od 50mm w tele 70-200
Peter Apas | 2010-10-31 10:53:51 "....Wojcias, im więcej potrafisz, tym mniej zależy od sprzętu...."
Idac tym tokiem myslenia skonczysz z Nokia w reku.
Nie zgadzam sie. Im wiecej potrafisz tym wiecej mozesz wyciagnac z lepszego sprzetu.
Juz gdzies to slyszalem ze dobry pilot to i na drzwaiach od stodoly poleci. Ale ostatnio sie to zweryfikowalo negatywnie. Czym wiecej umiem tym bardziej swiadomie chcialbym lepszy sprzet zeby moje umiejetnosci lepiej przenosil na zera i jedynki.
wojcias, oczywiście że są obiektywy dla APS-C zaczynające się od 15-16mm jak i tele z 50mm na krótkim końcu. Obudź się ;)
Włączając się w dyskusję o FF kontra APS-C pamiętajmy o maksymalnej rozdzielczości. Obecnie najlepsze obiektywy pełnoklatkowe nie obsłużą na APS-C większej matrycy niż jakieś 19Mpx. Najlepsze. Natomiast na FF te same obiektywy mogą przekroczyć i 50Mpx.
Może dla większości ludzi 12 Mpx to wystarczająco, jednak ja drukuję tylko A4 i A3 i często chcę zdjęcie przed drukiem obrobić: wykadrować, skorygować perspektywę, wyprostować itd. Im więcej pixeli np przy korekcji perspektywy tym lepsza jakość wyjdzie po operacji.
MaciekKwarciak Spójrz na rozdzielczość niepełnoklatkowej sigmy 17-50 2.8 HSM OS.Dla mnie rewelacja.Nie rozumiem też dla czego ten sam dobry obiektyw FF miałby sobie gorzej radzić na APSC ? 19 Mpx na małej matrycy daje mniej więcej takie same upakowanie pikseli jak 50 Mpix na FF.
MaciekKwarciak, w centrum może i tak.... A w rogach pełnej klatki?
@Arek
W rogach jest na ogół bokeh, a tło niekoniecznie musi być ostre i jasne. Skorygować winietę spokojnie w Lightroomie można :)
@focjusz
Widzisz, każdemu wedle potrzeb. Jedni stawiają na szybkość i wysokie ISO, inni na rozdzielczość, jeszcze inni na pancerność puszki itd.
Ty robisz wydruki A4. Ja mam to (nie)szczęście że pracuję przy wydrukach wielkoformatowych i widziałem jak wyglądają takie grafiki pochodzące z małych matryc, a widziałem wydruki od klientów z Hassella. Ja akurat mam podobne podejście jak MaciekKwarciak. Rozdzielczość dla mnie to podstawa, a ideałem coś pokroju A900 / D3x, żeby nie powiedzieć PhaseOne (ale na to się chyba nigdy nie dorobię). Sam drukowałem od siebie (matryca 10Mpix) grafiki wielkości około B1 (100x70cm), a chcąc użyć tych samych plików do przygotowania fototapet i zachować tę samą jakość już miałbym problem.
To właśnie do takich celów są stworzone A900 / D5II / 1Ds + średni format i niech mi ktoś powie, że rozdzielczość (nawet w pixelach) jest mało istotna... Cóż, reportażyście wystarczy 12Mpix i czyste ISO 10mln, ale jak napisałem - każdemu według potrzeb...
Dyskusja o wyższości formatu FF nad APS-C, przeplatana gloryfikowaniem średniego formatu jest o tyle niecelowa, że biorąc pod uwagę tempo postępu technologicznego, doczekamy się wkrótce aparatów średnioformatowych wielkości pudełka papierosów; na dodatek ze świetną ergonomią i tonami wspaniałych szkieł...
Panowie,jest niedziela .Proponuję się odprężyć,trochę pośmiać.W tym celu polecam dyskusję o aparatach na interia.pl link
@wojcias - "jesli jednak wezmiesz do APSC obiektyw o takim samym kacie tzn 17-50 w C7D i 24-70 w C5D to mysle ze z duza doza prawdopodobienstwa bylbym w stanie odroznic jedne od drugich".
A moim skromnym zdaniem, miałbyś z tym naprawdę poważne problemy :)
Było by widać różnicę w kątach widzenia 17 a 24 mm, ale w głębi ostrości, czy odróżnieniu 50 od 70 to zapomnij.
@archangelgabrys - to jeszcze wypada powiedzieć, że wielkoformatowego wydruku, nie ogląda się z takiej samej odległości jak małej odbitki, prawda? :)
Jeśli nie pracujesz dla Vogue czy Elle, to tak naprawdę nie potrzebujesz przeogromnej rozdzielczości po to aby jakiś stary dziadek, znawca mody, patrzył z bliska na zdjęcie i mówił "tak, to jest bawełna z tyłka kozy australijskiej otrzymywanej metodą jakąś tam".
Argument o kosmicznej rozdzielczości broni się dla tych, którzy takie zdjęcia muszą naprawdę sforsować, patrz tu: link Tyle, że oni nie potrzebują tej kosmicznej rozdzielczości dla kosmicznej liczby szczegółów, a dla jak największej ilości materiału wejściowego, który będzie miał mało wspólnego realnym szczegółem, więc pixel-peeping odpada, no i na koniec tacy użytkownicy raczej nie paprają się jakimiś FF...
@Yura
To zależy od wydruku :)
Jeśli drukujesz 8-metrowy baner z napisem Coca-Cola to na pewno. Jeśli natomiast drukujesz plansze 2-metrowe ze zdjęciami z Hassella, które prezentują ładne panie w kożuchu i plansza ta będzie reklamą w jakimś butiku, to będzie oglądana z 2 metrów :)
Jeśli ta 2-metrowa plansza pochodziła by z małej matrycy, to widoczne byłyby artefakty. Niekiedy druki są na zamówienie studio fotograficznego, a tam już musi być mega jakość, bo to w pewnym sensie będzie wizytówka firmy.
Rzeczywiście, jeśli ktoś pstryka kolekcje Armaniego w studio, to na ogół odpowiednio sobie za to liczy, a więc stać go na średni format i nie bawi się w półśrodki pokroju pełnej klatki. Jednak, nie wszystkich na to stać i tutaj FF o wysokiej rozdzielczości jest pewnym kompromisem.
A sama rozdzielczość jest potrzebna zarówno do odwzorowania szczegółów, jak i kadrowania.
Powiem Ci jeszcze jedno. Gdy drukowałem powiększane zdjęcia z małych matryc i wychodziły artefakty, to było ewidentnie widoczne, że tutaj aparat nie wydolił, a jakość druku przechodziła na dalszy plan. Jak drukowałem modelki z Hassela, do jakości zdjęcia nie można było się przyczepić w ogóle, tutaj rzuciła się w oczy jakość druku. To jest właśnie taka różnica.
@Yura - swoją drogą, świetny filmik. Jakże prawdziwy, biorąc pod uwagę naszą rzeczywistość :)
Panowie, bez przesady! Ilu z nas tutaj zarabia na chleb robiąc zdjęcia do wydruków wielkoformatowych oglądanych z bliska? A ci, którzy tak czasem zarabiają - czy robią to zawsze?! Mi też w życiu zdarzyło się zrobic zdjęcie, które potem było głównym motywem bilboardu przy autostradzie, może ze dwa razy zrobiłem zdjęcie, które wydrukowano na plakacie w formacie B1 czy B2... Zrobiłem te fotki małoobrazkowym aparatem analogowym i skanowałem klatkę filmu dobrej jakości (jak na tamte czasy...) skanerem do negatywów, nie bębnem bynajmniej. Zlecenia wyszły dobrze, klienci byli szczęśliwi - da się.
Jest rzeczą oczywistą, że w pewnych zastosowanaich rozdzielczość i szczegół są cholernie ważne. Podobnie jak chłopaki z NG używają specjalnie dla nich skonstruowanych kamer i obiektywów, by zrobić jedną konkretną sesję. Ale nie oznacza to bynajmniej, że Nikonem D300s i Nikkorem 200 - 400 f/4 nie da się robić doskonałych, profesjonalnych, zapierających dech w piersiach zdjęć przyrodniczych!
Jeśli pracujesz wyłącznie na wydrukach wielkoformatowych oglądanych z bliska i używasz FF to i tak półśrodek - potrzebujesz Hassela z najdroższą ścianką. Dla zwykłego pstrykacza, hobbysty, półprofesjonalisty, maniaka - dobry crop i oszczędność lub FF i NIECO tylko lepsza jakosć za ZNACZNIE większe pieniądze - to kwestia osobistego wyboru. Nie ma na dziś jakiejkolwiek RACJONALNEJ przesłanki, że do profesjonalnego zrealizowania sie w fotografii niezbędny jest FF.
@Wojcias - "jesli jednak wezmiesz do APSC obiektyw o takim samym kacie tzn 17-50 w C7D i 24-70 w C5D to mysle ze z duza doza prawdopodobienstwa bylbym w stanie odroznic jedne od drugich".
Nie mówimy o warunkach specjalnych, ułatwiających rozpoznanie, co jest co. Mówimy o zwykłych zdjęciach, z różną ekspozycją, różnymi obiektywami, obrobionych, cropowanych jeśli trzeba - o normalnej, fotograficznej robocie. Wszak skoro przewaga FF jest tak oczywista, nie powinieneś mieć problemu z wyłapaniem różnic - po jakości obrazka, prawdaż... ;-)
@archangelgabrys - ja naprawdę nie chcę być złośliwy, ale 2-metrowa plansza oglądana z odległości 2 metrów, to to samo co 20-centymetrowa odbitka oglądana z odległości 20 cm - a to już odległość przy której jeszcze większe przybliżenie się do odbitki, będzie powodowało zeza :P
Nikt nie podchodzi do 2 metrowej planszy na odległość dwóch kroków, wręcz przeciwnie - jeśli chce coś zobaczyć to się od niej odsuwa i nawet jeśli będzie widoczny z bliska raster, czy cokolwiek innego, to przy takiej odległości będzie widział na tej planszy dokładnie tyle co widać na 20cm odbitce z odległosći 10 cm - czyli nic, ewentualnie cień swojego nosa :D
Poza tym na potrzeby wysokorozdzielczego druku oglądanego z większych odległości, po to aby nie było widać aliasingu czy czegoś tam jeszcze, spokojnie wystarczają bardzo tanie i fajne programy czy wtyczki, którymi można sobie nadymać obrazek praktycznie do dowolnego rozmiaru, gdzie utrata szczegółów będzie nijaka w porównaniu z tym co traci się przy obróbce, lub przez to, że trzeba się zwyczajnie odsunąć od takiego obrazka żeby go zobaczyć.
@Peter Apas
Zgadza się, dlatego napisałem "każdemu wedle potrzeb" :)
Jak napisałem, dla mnie rozdzielczość jest ważna, bo można ją na różne sposoby wykorzystać. Nie ma dla mnie natomiast znaczenia szybkostrzelność. Mi wystarcza 3 kl/s, a innym to i 7 będzie mało. Akurat uważam że to jest zaleta, że każdy sprzęt coś innego oferuje, a każdy ma swoje własne podejście.
@Yura
Jak już wspomniałem, wszystko zależy od tego co to ma być za druk. Jeśli baner z colą, to jak najbardziej wystarczy zwykła matryca + soft.
@archangelgabrys - "Jak już wspomniałem, wszystko zależy od tego co to ma być za druk. Jeśli baner z colą, to jak najbardziej wystarczy zwykła matryca + soft..."
... a jeśli coś bardziej szczegółowego, potrzebujesz Hasselka ;-)
Oj tak :) Niestety, FF to przy szczegółowych wydrukach tylko półśrodek / tańsza alternatywa.
Dlatego cieszę się że Pentax wydał średni format w cenie FF.
Na dxomark.com już jest przetestowany :)
link
Coś oni z tym iso kręcą
wreszcie jakiś aparat, który nie kantuje na ISO :)
@Wyrocznia - a to niby czemu? Fujiki też miały wzorowy przebieg ISO. Po prostu to nie są aparaty, przy których trzeba stosować oszustwo aby coś udowodnić, albo żeby w teście ładnie wypadało...
W pozytywnym sensie. Ciekaw jestem testu na tym portalu. Nie chce się dowiadywać czy aparat jest dobry tylko trochę rozerwać. Ogólnie rzecz biorąc coś mało testów puszek widzę, a premier nie brakowało.
Yura - tak tylko chce Cię zaczepić żebyś wreszcie się na piwo wybrał
FF vs APSC vs kompakty
Bylem na rodzinnych wakacjach z wlascicielem 5dmk2 + kilka szkiel 24-70 2.8, 70-200 2.8 85 1.2. Ja mialem 550D + 18-200 + nex5 16mm. Po powrocie zrobilismy slideshow skopmresowany do AVI HD. Na filmie jeszcze wykorzystalismy troche ujec z plazowego wododpornego panasa i jepg "wydlubane" z jednego oka Fuji w-1 (3D). Kilka razy zamienilismy sie sprzetem zeby jego rodzine pofocic jego sprzetem wiec odpada motyw umiejetnosci bo kazdy robil wszystkim (3D, podwodne i eLki przechodzily z rak do rak).
Nawet po przeskalowaniu do filmu HD ja "niestety" widze roznice w jakosci. Oczywiscie ze zdjecia z plazy w dobrym swietle z kompaktu panasa nie byly zle, ale w czasie slideshow przy kazdym "wskoczeniu" zdjecia z FF ja widzialem ze to zdjecie jest inne. Podswiadomosc? Moze - ale chyba nie tylko. Mysle ze platyka , bokeh, GO.
Ależ Was tu "powyginały" te formaty matryc. Nie ma lepszych i gorszych rozmiarów są tylko -Bardziej lub mniej odpowiednie do konkretnych zastosowań.
W końcu, ktoś sensownie napisał. Prosto i genialnie.
...za które trzeba mniej lub bardziej sensownie zapłacić :P
Mnie APSC i jego Af pasuje nawet GO, Takie D300s lub C7D super wypasne tylko.....
Tylko po przyłożeniu do oka 5DmkII lub nikona D700 czar prysną....
Zdecydowałem ze wejdę w FF dla.... zdecydowanie większego wizjera:)
Właśnie nie wiem po co znowu ta cała dyskusja. Każdy sprzęt ma wady i zalety i konkretne zastosowania. I jak napisał Wojcias - na nasłonecznionej plaży to można i kompaktem zrobić dobrej jakości zdjęcie. Co innego jak warunki są słabsze, można znaleźć sytuacje, gdzie crop się nie sprawdzi z braku jasnych szkieł i kiepskiego zakresu użytkowych czułości. Sprzęt przede wszystkim nie powinien ograniczać użytkownika.
ten "tajemniczy" canon wygląda jak mój 50D :) nic specjalnego
Te zdjęcia i dyskusja przypomina mi zabawne zdarzenie. Kiedyś oglądaliśmy z kolegą na komputerze jego zdjęcia, robił je compaktowym Canonem, w pewnej chwili nawiedził nas jego znajomy który dopiero co kupił cyfrową lustrzankę. Widząc nas oglądających compaktowe landszafciki podszedł wziął myszkę i powiększył obrazek z 30 krotnie z obrzydzeniem wołając: Pikseloza, pikseloza! A następnie dla rozdziawionych ze zdumienia słuchaczy walnął wykład nad wyższością jego Olympusa nad naszymi kompaktami. No cóż widać wielu ich jest :-(
kleszcz, ja nawet uważam, że jesli chodzi o landszafciki i typowowycieczkowe zdjęcia szczególnie, to kompakty potrafią dac lepszy obrazek prosto z puchy od lustrzanek.
hmmm leczymy kompleksy? :-)
cube, hmmm? W sensie jakim?
Zejdzmy na ziemie. Mysle ze 90% czytajacych dorabia, dorabialo lub cedzie dorabiac na weselach. Nie ma sie czego wstydzic. Z czegos trzeba kupowac te szkla - a mnie dobra fotka z wesela cieszy bardziej (widzac radosc ogladajacych) niz mocno wyszopowana fotka w magazynie mody.
Tu takie pytanie - poniewaz ludzie ktorzy nie wiedza co to jest f2.8 ani tym bardziej synchronizacja lampy blyskowej - przesiadaja sie z kompaktow na lustrzanki - stanowia zagrozenie sprzetowe? Pewnie coraz wiecej "mlodych" zdecyduje sie na powierzenie roli fotografa Szwagowi ktory wlasnie nabyl lustrzanke.
Pytanie - czy ci bardziej zaawansowani z weselnych lustrzanek APSC chcac byc "lepsi" od "szwgra pani mloedj" przejda na FF ?
Ci ktorzy zawsze byli w forpoczcie i juz od dawna foca FF przejda na Pentaxy 645?
@wojcias
Ktoś kto nie interesuje się fotografią, nie ma pojęcia co to jest APS-C i FF. Tak więc, takiej osobie będzie wszystko jedno co ma fotograf / szwagier. Ważne że ma lustrzankę. A FF kupią Ci, którzy uznają że mają taką potrzebę i możliwości finansowe.
I dokładnie o to chodzi, ci których stać na FF wybierają FF a inni cropa, no może za wyjątkiem ptasiarzy :) którzy wolą APS-H ;)
Miałam długo dylemat co wybrać crop czy FF , pół życia cropem robiłam i przesiadłam się teraz na FF, wiem już że nigdy nie będę żałować tego kroku i każda następna puszka którą kupię to będzie FF, no chyba że rewolucja jakaś się ogromna w dziedzinie foto zrobi...
Wesela, jak wesela. Raz w życiu zarabiałem aparatem. Zrobiłem kilka zdjęć grupowych na koloniach w Olsztynie. Dałem po jednej odbitce żeby mi napisali ile sztuk zrobić. Odbieram na drugi dzień, a tu coś koło 170 szt !. Palce miałem brązowe od wywoływacza jak super nałogowy palacz. Cała noc w ciemni, ale wyrobiłem się na drugi dzień. Inna rzecz że pewnie tych odbitek już nie ma z powodu ekspresowego płukania. Z tej jednej nocy zarobiłem tyle że kupiłem pierwszą tyrystorową lampę błyskową. I to było coś.No i co by tu się nie chwalić robiłem na FF. I chociaż robię zdjęcia cropikiem, zastanawiam się czy aby nie pozbierać na mały obrazek dumnie zwany pełną klatką, mam nawet na oku Sony A850 bo parę obiektywów po Minolcie zostało, a i sentyment do prawdziwych aparatów jest.
Próbowałem się powstrzymać, no ale znowu mi nie wyszło :P
@Basqa - "I dokładnie o to chodzi, ci których stać na FF wybierają FF a inni cropa".
Wybacz, ale z moich obserwacji i chyba nie tylko moich jasno wynika, że FF wybierają albo ci, których na niego nie stać, a widać to po obiektywach, które pod swoje puszki podpinają, albo ci których nie stać na MF (tak, tak, wynurzamy główkę z naszego biedolandu). A ci, których stać na cokolwiek i cokolwiek wiedza o co kaman, wolą puszkę APSC z lepszym obiektywem. Najczęściej jest tak, że później taki dumny posiadacz FF, udowadnia wszystkim po drodze, że "tylko FF, tylko FF". Świadomy FF-owiec wybrał go, ponieważ a) jest fotoreporterem, wisi mu ta cała GO i jakość obrazu, po prostu potrzebne jest mu jest 10 kl/s i pancerna obudowa, b) podnieca go super płaska GO, tak płaska, że na zdjęciu nic nie widać.
A argumenty o ISO, rozdzielczości i kątach widzenia, powoli odchodzą do lamusa - wspomnicie me słowa ;P
"może za wyjątkiem ptasiarzy :) którzy wolą APS-H ;)"
No tak, wszystko żeby tylko nie powiedzieć "APSC", normalnie jak wulgaryzm...
@kleszcz - "sentyment do prawdziwych aparatów jest"
No tak, grunt to uwierzyć w ideologię. Raptem aparaty nie-FF to nieprawdziwe aparaty, zabawki pewnie jakieś...
@Yura no to widocznie ja jestem jakimś ewenementem :P
"b) podnieca go super płaska GO, tak płaska, że na zdjęciu nic nie widać.
A argumenty o ISO, rozdzielczości i kątach widzenia, powoli odchodzą do lamusa - wspomnicie me słowa ;P "
Bo jak rozumiem np. rozpiętość tonalna jest identyczna na APS-C ( jezu przeszło mi przez palce :P ) i na FF ?
@Basqa - żeby nie było, też popadam w skrajność. Skrajności są tylko punktami odniesienia, a rzeczywistość jest gdzieś po środku.
Po prostu udowadnianie, że FF jest ok, bo APSC jest fuj, jest... hmm, efektem bezradności?
Co do rozpiętości - jest identyczna od momentu identycznego zagęszczenia pikseli, a w tych aparatach gdzie FF wygrywa upakowaniem pikseli patrz - "ci których nie stać na MF" :P
@Yura: zapomniałeś uwzględnić tych co mają te mniejsze, bardziej poręczne korpusy FF, z zaledwie 3-4 kl/s i zestaw L-ek ze światłem 2.8-4 (jak np. 16-35, 24-70, 24-105, 70-200, 24 TSE,...) do nich. Nie uwzględniłeś ich wcale, a to całkiem spora rzesza hobbystów, która też na pewno z jakichś powodów jest głupia, albo się nie zna, że nie wzięła sobie jakiegoś APS-C z tamronem...
upakowanie pikseli w 21mpx FF jest na poziomie 8mpx apsc, więc z tą rozpiętością tonalną to jeszcze spory zapas...
@Yura
"Po prostu udowadnianie, że FF jest ok, bo APSC jest fuj, jest... hmm, efektem bezradności? "
A czy to nie działa przypadkiem w obie strony, bo ja widzę całą rzeszę crop-fanatyków którzy wszelkimi sposobami starają się udowodnić że FF ginie/zginie bo crop jest :
a) taki sam
b) daje identyczny obrazek więc po co przepłacać a ma się mniejsze body
c) po co komu szeroki kąt skoro na cropie maja to samo a dodatkowo przelicznik 1,6x do tele
d) szumy i wydajność na ISO sa identyczne
e) cropy już tak poszły do przodu że dają lepszy obrazek niż FF
ITD,ITP, dalej mi już się wymieniać nie chce bo nie chcę potem zginąć w ciemniej alejce zatłuczona cropowymi body... :P
Ja tylko wiem że FF vs crop to nie jest to samo mówiąc z punktu widzenia wieloletniej użytkowniki 1,6x który niedawno przesiadła się na FF i ma nawet do niej dobre szkła kupione ;)
Znowu dyskusja na ten sam temat. Dla znakomitej większości ludzi pełna klatka jest lepsza ze względu na plastykę - i cała reszta wad i zalet nie ma znaczenia. A plastyka to temat subiektywny - jak ktoś woli plastykę z FF, to sobie taki aparat kupuje, albo chce kiedyś kupić i bez sensu jest cała ta gadka.
Plastyka zależy od obiektywu :)
A gadka jest poniekąd bez sensu, bo aparat (jak i każdą inną rzecz) powinno się kupować jako wypadkową potrzeb i możliwości finansowych.
Nie wiem w czym problem, kto potrzebuje FF to kupuje, a jak ktoś potrzebuje APS-c to kupuje APS-c. Ja w tej chwili mam i jedno i drugie i używam cropa naprawdę niezbyt często jak zasmakowałem w dużej klatce. Różnica jest dla Mnie powalająca!
Yura@ Używasz jakiś pokrętnych argumentów. Ja mam do swojej A900 kilka markowych szkieł( Carl Zeiss 24-70/2,8 i SAL 70-200/2,8) ale często uzywam "wiekowych" Minolt jak np. 28-135/4-4,5 czy MAF 135/2,8, MAF 35/2 które mimo pewnych niedoskonałości i pewnych aberacji dają dla Mnie niepowtarzalne kolory i efekty nie zawsze osiągalne na idealnie skorygowanych i nowoczesnych obiektywach.
@cube - "upakowanie pikseli w 21mpx FF jest na poziomie 8mpx apsc, więc z tą rozpiętością tonalną to jeszcze spory zapas..." Spory albo niespory :) A praktyka pokazuje, że pikseli będzie tylko więcej i więcej.
@zentaurus, no to jesteś nielicznym wyjątkiem, bo wydałeś mniej na FF niż reszta, a jednocześnie zapewne wzbudzasz obrzydzenie wśród posiadaczy innych systemów FF :P
W styczniu ma się ukazać obiektyw canon 15-150 EF-S IS II f.2.8 (info z chinskiej strony canon..
@Yura
W gruncie rzeczy chodziło mi o kształt Alfy :-), bardzo konserwatywny no i metal waga i inne tam ideologie.
"wersja Mark II w przyszłym roku skończy już 3 lata" - o kurcze, ależ tan czas leci... i wiecie co, jak porównałem co robi moje 400D a co robi 5D mk I z tego samego słoika (100-400) to jestem pewien że jednak kupię kiedyś FF.
rafax - takie porównanie byłoby adekwatne , gdybyś porównał ten słoik na 50D i 5D(ew MKII) , bo różnice mogą wynikać z klasy puszki , a nie w wielkości matrycy.
Przy foto długimi szkłami (np. ptaki) krop może być bardziej przyjazny niż FF -relatywnie: większa GO i realna ogniskowa, oraz przy relatywnie tej samej ogniskowej np 200mm na cropie by otrzymac ten sam kadr na FF użyjesz odpowiednika tj. 320mm i tu szkło jest już ciemniejsze.
O, na dxomark.com pojawiły się testy nowych puszek!!
A55 - D3100 - K-r
link
Teraz czekamy na testy na optyczne.pl :)
@Yura "a jednocześnie zapewne wzbudzasz obrzydzenie wśród posiadaczy innych systemów FF"
Yura, kochaniutki, a po co te niezdrowe emocje? Przecież to tylko aparat, sugerujesz że ktoś na pewno ma jakieś negatywne odczucia bo ktoś inny ma puszkę w innym systemie?? Przecież to tylko aparat (takie pudełko - naciskasz guzik i masz obrazek) a nie jakieś bóstwo czy wyznacznik czegokolwiek. Zastanów się co piszesz, bo zaprzeczając sam sobie jeden post po drugim i rzucając jakieś dziwne oskarżenia, domysły oraz prawdy objawione na temat posiadaczy tego czy tamtego sprzętu robisz z siebie niepotrzebnie durnia... to tak celem podsumowania twoich 3 ostatnich wynurzeń... :-)
@cube - ale dlaczego się tak bulwersujesz??? Zabolało w tym miejscu??? Nadepnąłem na odcisk???
I nie spoufalaj się tak do mnie, "kochaniutki" zostaw sobie dla kogoś innego, ja jestem hetero.
ja? bulwersuję? ależ skąd, ja jestem spokojny i uśmiechnięty, cały czas... :-)
oops, sie porobilo.
Mnie chodzilo o to czy generalna ewolucja w gore tzn na wieksze matryce bedzie niezachwiana przez limity - limit zmowy cenowej, limit kosztow produkcji i limit wielkosci przetu?
Tzn telefony maja juz matryce jak tanie aparty kilka lat temu. Lustrzanki APSC kosztuja juz czasem mniej niz kilka lat temu zaawansowane kompakty. A FF dalej kosztuja tyle co kosztowaly lub stanaily symbolicznie. I to jest dla mnie zaskoczenie. Po pojawieniu sie Pentaxa 645 powinno choc troche wstrzasnac rynkiem bo dla niektorych to moze byc wyzwanie. Za cene FF sprzed kilku lat mozna miec juz sredni format.
Widać nie sprawdza się teoria, że wszyscy użytkownicy FF marzą o średnim formacie... pojawił się P645 i co się zmieniło... nic...
Pewno jakiś mały odsetek tych co potrzebowali puchy do studia a nie stać ich było na hassela rzucił się zamienić system na P645. Reszta nie bardzo, bo to nie jest substytut a zupełnie inny system, inny styl fotografowania... nie da się z tym chodzić jak z małym obrazkiem.
Ja tam wolałbym dalmierz w jakiejś rozsądnej cenie, wtedy do małego obrazka zostawię tylko 70-200, makro i TS, a zakres 15-70 stanie się mały i poręczny... :-)
Czy cos sie zmienilo zobaczymy za jakis rok. Mysle ze na jesien 2011 bedzie juz widac w sobotnie popoludnia w "fotograficznych" miejscach ludzi z P645d rownie czesto jak 20 lat temu widywalem ludzi z ... P645 i Mamijami.
Pozostaje tylko pytanie komu pierwszemu z wielkich wymknie sie body FF za 1799$. Potem bedzie juz lawina i FF zjeda z cenami do ludzi.
Tymczasem zrobie sobie kilka screenshootow z tej dyskusji "o niepotrzebnoisci FF" do posmiania sie za 3 lata. Podobnie jak kazdy sie smieje teraz z Gates'owego powiedzenia ze nikomu wiecej niz 8k pamieci potrzebne nie bedzie.
Cube - tez jestem ciekawy jakosc obrazu z tego nowego Fuji. Jesli Fujinon bedzie Fujinonem to nie zdziwe sie jak obrazek bedzie dorownywal jakoscia najlepszych puszek z podobnym obiektywem za 3x lepsza porecznosc. Mnie tez FF jest potrzebne do 85mm i do 70-200mm. Te szkla wpiete do APSC powoduja scieranie butow - strasznie trzeba sie daleko nachodzic w tyl zeby zlapac kadr. Fotki z C60D +10-22mm spokojnie wystarcza - tu nie potrzebuje FF. A zamiast sredniego zooma fajny by byl taki Fujinon swietnie sprzegniety z matryca.
Taka mała zmiana tematu.
DxO przetestowało matrycę Sony A55, link do porównania, A55 vs Najlepszy Nikon z matrycą APS-C vs Najlepszy Canon z matrycą APS-C: link A55 vs D90 vs 60D.
;)
@Sky_walker
Nie wysilaj się, nie wiesz że Sony i tak pozostanie zabawką napakowaną zbędnymi ficzerami :)
To wciąż w oczach innych szumofon, nawet jak testy wykażą inaczej.
Swoją drogą, poza bardzo dobrym wynikiem A55 (zapewne A580 będzie podobny), chciałbym zauważyć że mimo 2 lat na rynku, D90 to wciąż znakomity aparat APS-C, którego osiągi pozostają dalej poza zasięgiem głównego rywala z wielkiej dwójki...
Aż się boję co pokażą testy D7000... Chyba zbytnio do przodu nie odskoczy od D90, ale nie będę prorokował, poczekajmy na testy.
@archangelgabrys najzabawniejsze jest to, ze ów ficzery "dwa słuszne systemy" chętnie stosują w późniejszym czasie.. Oczywiście nie mówi się o nich ficzery (bo nie wypada), a używa oryginalnego nazewnictwa:)
@pantoney
Wiem, dlatego mnie to nieco śmieszy :)
Dobry przykład - odchylany ekran. Jak wyszła seria A3x0, od razu były opinie - niepotrzebna zabawka, po co to komu. Teraz, po 3 latach nagle się okazało, że w połączeniu z LV dodaje nowe możliwości kadrowania do funkcjonalności aparatu i nagle Canon i Nikon też zaczęli stosować.
Canon kiedy? Chyba dopiero w zeszłym, czy dwa miesiące temu wypuścili lustro z LV i odchylanym ekranem. Choć i tak dalej jadą na detekcji kontrastu w LV, więc niestety ale wciąż nie da się tego komfortowo używać :/
A aktualnie historia się powtarza, tylko tym razem z HDRami - Pentax dał - nikt o tym nie usłyszał, Sony dał - "zbędny ficzer", za 3 lata Nikon da - "super opcja, nie wiem jak mogłem bez tego żyć!"
Duh.....
Rewolucyjny uchylny ekran i LV to ja używałem 6 lat temu w minolcie A200. I za wstawienie tego rewolucyjnego rozwiązania do 60d pewno wielu pożegna się z systemem albo przejdzie na siódemki...
Sony i Pentax robią puszki EL i tylko takie (poza jedną jedyną semi-pro a900, którą jak widać sony nie za bardzo się interesuje). Dlatego S i P skupiają się nad tym co tam do nich wstawiać "rewolucyjnego". Rozwiązania te są często żywcem wyciągnięte z kompaktów, bo te puszki są głównie dla dotychczasowych użytkowników kompaktów. Do nie tak dawna przecież wszyscy amatorzy mieli tylko kompakty bo dslr kosztowało tyle co samochód średniej klasy i to właśnie obniżka cen sprawiła tak lawinowe narastanie użytkowników luster.
C i N rozwijają za to systemy profesjonalne, każda kolejna odsłona jednocyfrowych puszek wyznacza szczyt technologicznych możliwości. Bez uchylnych ekranów bo pucha ma być przede wszystkim pancerna.
@cube
Widzisz, tylko większość szczekaczy wychwalających 2 słuszne systemy to użytkownicy serii trzycyfrowych, ewentualnie dwucyfrowych. Zachwalają swój sprzęt jaki to nie jest profesjonalny, w momencie gdy konkurencja produkuje aparaty tej samej klasy.
Teraz nadszedł moment, że to właśnie dwaj wielcy zaczynają upychać w puszkach to co miała konkurencja kiedyś. I nie ma najmniejszego znaczenia w tym przypadku jak drogi model ma w swojej ofercie. Jak wspomniałeś, amator który kiedyś jechał na kompaktach patrzy na klasę aparatów za 2000 zł, a nie 25000 zł.
@Wojcias, w sumie masz rację, prędzej czy później i w segmencie FF będzie obniżka... Krążą też plotki o dalmierzu Fuji z prawdziwego zdarzenia. Przyszłość wygląda bardzo zachęcająco. :-)
Z tym P645d to też podejrzewam, że ludzie zaczną też chodzić, tylko to trochę inna bajka, inna szybkość, inne ogniskowe, inny AF. Więc nie wiem czy to taka alternatywa dla małego obrazka. Pewnie będzie ich widać tak często jak teraz tych z 1ds na ulicy. ;-)
Sample z 645 bądź co bądź powalają szczegółowością...
@archangelgabrys: ci szczekacze to są po obu stronach barykady. Zajęli by się lepiej robieniem zdjęć zamiast licytacją sprzętu... A C i N to podejrzewam, że żyją głównie z tych modeli pro i obiektywów do nich, więc się nie przejmują zbytnio puszkami EL. Bo choć tego nie zobaczysz akurat w saturnie czy innym media-markecie to zejście na sprzęt jednocyfrowy jest spore.
@cube - tak moze jest w Polsce, bo to ciagle bardzo dziwny rynek gdzie sprzet kupuje sie tez dla prestizu, a nie przede wszystkim dla jego walorow uzytkowych. Generalnie wszyscy producenci zyja z masowej sprzedazy sprzetu EL i to dzieki tej masowce mamy mozliwosc kupienia sprzetu profesjonalnego po wzglednie przystepnej cenie. Gdyby nie to masowe zainteresowanie fotografia, to matryca FF bylaby nadal astronomicznie droga i na kupno takich aparatow moglyby sobie pozwolic jedynie bogate instytucje.
link
jutro rano ma być ogłoszony Panas GF2
@cube - "każda kolejna odsłona jednocyfrowych puszek wyznacza szczyt technologicznych możliwości"
taa... chyba poniżej poziomu gleby...
link
@cube "Sony i Pentax robią puszki EL i tylko takie (poza jedną jedyną semi-pro a900, którą jak widać sony nie za bardzo się interesuje)." Rozumiem, że wg. Ciebie A700, A850, czy nawet A580, to puszki EL? Albo K10D, K20D, K-7 i K-5? W takim razie C i N, to również EL za wyjątkiem serii jednocyfrowych. No oczywiście poza 7D i 5D, bo to oczywiście też EL, tyle, że nazwane dla zmyłki.
"Z tym P645d to też podejrzewam, że ludzie zaczną też chodzić, tylko to trochę inna bajka, inna szybkość, inne ogniskowe, inny AF. Więc nie wiem czy to taka alternatywa dla małego obrazka." Już chodzą, bo to jest właśnie MF do chodzenia, a nie do studia. Dlatego właśnie ma sprawny AF, kompaktowy korpus i uszczelnienia.
hehe... ech ci Niemcy... :-)
Yureczku na Ciebie to chyba pora spać, jak potrzebujesz aparacik do wanny to chyba był jakiś olek co się z nim można było kąpać... :-)
@jaad75 to ilu znasz/widziałeś profesjonalistów - czyli ludzi których zawód wymaga robienia zdjęć i dostają oni za to pieniądze - którzy używają w pracy k10d czy A580? Bo ja ani jednego ;-)
@cubeczku, cukiereczku, różowa landrynko - już ci mówiłem, poszukaj sobie kogoś innego do spoufalania się - najlepiej w realu ...albo leclercu, plazie czy innym centrum / galerii i błagam cie nie wyobrażaj sobie mnie w wannie, bo nawet nie chce myśleć co jeszcze robisz (całe szczęście nie masz pojęcia jak wyglądam, gorzej dla Olka).
I wiesz, mało mnie obchodzi twoje wzdychanie na Niemców - bo wracając do meritum, to nie Niemcy, tylko Canon nie potrafi zrobić prostej uszczelki, a bajarzenie o "kosmicznych technologiach" tego nie zmieni.
@cube, Ty zdaje sie w ogóle mało widziałeś... Czy wg. Ciebie nie ma nic pomiedzy EL, a typowo profesjonalnymi wołami roboczymi? K10D używał np. Benjamin Kanarek, teraz wciąż używa K20D, Mark Dimalanta przesiadał się przez kolejne puszki Pentaksa (m.in K10D), a obecnie używa K-7. Masz Julie Quarry, Godfreya Digiorgi, czy choćby znanego wielu z licznych felietonów Mike'a Johnstona. Wiesz, profesjonaliści, to nie tylko kotleciarze i paparazzi...
ja ja, natürlich, dla nas nic nie jest zbyt panzehrne... :-)
@Yura: "najlepiej w realu ...albo leclercu, plazie czy innym centrum / galerii"
Yureczku, podrywaj sobie tych niemców gdzie Ci tam najlepiej, a ja kończę rozmowę bo przynudzasz złociutki...
@jaad75, no to podałeś piękne przykłady w większości amatorów-pasjonatów, jak to i zwykle z aspirującymi artystami bywa. Poza tym że mają stronę i oferują odbitki to nie wiadomo czy jest to ich źródło utrzymania czy dorobek na boku. Prace wyglądają raczej na robione dla przyjemności. Jedynie Kanarek się wybija, ale u niego widać że pracuje na średnim formacie, nie na 20d. Quarry też ma kilka niezłych prac, ale ją pentax sponsoruje więc używa tego co ma pod ręką...
P.S. Profesjonalista to rzadko artysta, najczęściej dobry rzemieślnik więc jak najbardziej prasowi, reklamowi, sportowi, szkolni, policyjni, kotleciarze itd. itp.
@cubeczku-cukiereczku - "ja kończę rozmowę bo przynudzasz złociutki..."
Ale co się stało? Znów niechcący nadepnąłem na odcisk???
"Profesjonalista to rzadko artysta, najczęściej dobry rzemieślnik więc jak najbardziej prasowi, reklamowi, sportowi, szkolni, policyjni, kotleciarze itd. itp"
Hehe, no tak - jak teoria nie pasuje do faktów, to tym gorzej dla faktów, hehehe...
@cube "Jedynie Kanarek się wybija, ale u niego widać że pracuje na średnim formacie, nie na 20d."
Pracuje na K20D, zresztą sam śmieje się z tych, którzy myślą, że to obrazki ze średniego... Ba, nawet ostatnio się na Pentaksa obraził, bo chciał, żeby mu zasponsorowali 645D i K-5 i spotkał się z odmową, co zresztą jest dość kuriozalne w przypadku wziętego fotografa, który otwarcie wspiera markę. Dimalanta rzucił zawód lekarza i zajął się wyłącznie fotografią, więc przypuszczam, że jednak jakiś dochód mu ona przynosi...
"P.S. Profesjonalista to rzadko artysta, najczęściej dobry rzemieślnik więc jak najbardziej prasowi, reklamowi, sportowi, szkolni, policyjni, kotleciarze itd. itp. "
A kogo obchodzą rzemieślnicy? Zwracasz uwagę na to jakimi samochodami jeżdżą światowi, czy lokalni "mistrzowie kierownicy", czy raczej kierowcy cieżarówek?
Dimalanta to najwyraźniej bogaty dzieciak, który bawi się w fotografa i surfing. Żeby skończyć medycynę w Stanach to trzeba mieć solidne kilkaset tys. zielonych na koncie, często ponad milion zależnie od uniwerku. Patrząc na poziom jego zdjęć, można snuć domysły jak przykładał się do nauki i dlaczego nie leczy.
Jaad75 nie naśmiewaj się z rzemieślników, z nich składa się świat i niestety mało kto może zostać Avedonem. Czy sam możesz się pochwalić lepszymi zdjęciami niż przeciętny zawodowy fotograf?
Nuży mnie już ta rozmowa. Został jeden frustrat co próbuje deptać odciski, a Ty Jaad75 udowadniasz na siłę wyższość jedynie słusznego systemu. To, że kilku kolesi próbujących sprzedawać zdjęcia online go używa, nie znaczy że jest to sprzęt profesjonalny... miło było, tymczasem żegnam, bo niedługo następne plotki. :-)
@cube, nie udowadniam żadnej "wyższości", odpowiadam na Twoje pytania i dementuję fałszywe twierdzenia, które wygłaszasz. I nie twierdzę, że to sprzęt projektowany do bycia profesjonalnym "wołem roboczym". Ot, solidna średnia klasa, bez cięcia kosztów na siłę, która z powodzeniem wystarcza, by wygodnie robić zdjęcia na bardzo wysokim poziomie. Z całą pewnością nie jest to sprzęt entry level, jak raczyłeś stwierdzić. Podobnie jak nie nazwę 5D puszką EL, mimo, że niewątpliwie nie jest sprzętem profesjonalnym i nie stanie się nim tylko przez to, że używa go wielu zawodowych fotografów.
"...co próbuje deptać odciski" - heh, a jednak xD
@jaad75: czyli wychodzi, że mówimy o tym samym tylko z dwóch różnych końców. Fakt, nadużyciem z mojej strony było wsadzenie wszystkich tych puszek do EL, co nie zmienia faktu że żadna z puch P czy S nie jest sprzętem pro, a najwyżej klasą średnią jak piszesz, czyli sprzętem dla hobbystów, pasjonatów etc. Nigdy nie twierdziłem też że 5d jest pro, jest to sprzęt półamatorski. Nie mam też aspiracji by posiadać lepszy sprzęt. Jestem profesjonalistą w zupełnie innej dziedzinie, a fotografia to tylko hobby i niech tak pozostanie. A to czy zdjęcie jest na wysokim poziomie zależy moim zdaniem głównie od umiejętności fotografującego i od światła, a nie od sprzętu. Mam nadzieję że to rozwiewa wszelkie niedomówienia i pozwala spokojnie zamknąć ten temat... :-)