Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Sony A5000 - pierwsze wrażenia

16 stycznia 2014
Szymon Starczewski Komentarze: 82
Komentarze czytelników (82)
  1. TomcioPaluszek
    TomcioPaluszek 16 stycznia 2014, 11:06

    Nigdy nie korzystałem z żadnego aparatu Sony a jedną z przyczyn tego stanu był brak histogramu na żywo. Z powyższego opisu wynika, że takowy się w końcu pojawił!

  2. Michel
    Michel 16 stycznia 2014, 11:12

    Histogram na żywo w aparatach Sony pojawił się ładnych kilka lat temu :-)

  3. focjusz
    focjusz 16 stycznia 2014, 11:39

    Kafelki srelki i tym podobne "innowacje". Producenci skupiają się na wynajdowaniu malowania koła na nowo - a wystarczył by jeden ( lepie 2-3 ) otwarte ( najlepiej ) systemy przeniesione ze smartfonów i było by po temacie. Podobnie jak w telewizorach - smart na 15 niekompatybilnych sposobów - podczas gdy wystarczy jeden dongle z Androidem i z każdego panelu robi smart. Tyle że wtedy trzeba było by walczyć na realne parametry obrazu i dzwięku ..

  4. TomcioPaluszek
    TomcioPaluszek 16 stycznia 2014, 11:40

    @Michel - ale chyba nie we wszystkich? Bo koleżanka ma pierwszego Nexa-3 i tam nie ma. Mnie interesował Nex-6, teraz przeczytałem dokładnie jeszcze raz test na Optycznych i histogram w nim jest :-) Co mnie niezmiernie cieszy. Szkoda tylko, że menu nie jest takie jak w tych nowych modelach. Ale może będzie kiedyś aktualizacja?

  5. AndyZ
    AndyZ 16 stycznia 2014, 11:41

    Czy do starszych NEXów będzie upgrade firmware z menu a la SLT?

  6. Szabla
    Szabla 16 stycznia 2014, 11:58

    Wątpliwe.

  7. Arek
    Arek 16 stycznia 2014, 12:06

    W starych NEX-ach jest to koszmarne rozwiązanie, w którym za każdym razem pod tym samym przyciskiem jest coś innego. Trudno byłoby więc dostosować nowy system do starych aparatów.

  8. Szabla
    Szabla 16 stycznia 2014, 12:28

    Nie za każdym, tylko czasami - ściśle mówiąc.

  9. robaquez
    robaquez 16 stycznia 2014, 12:37

    TomcioPaluszek, histogram na żywo był np. Sony f-717 (ok. 2002r.)

  10. AndyZ
    AndyZ 16 stycznia 2014, 12:43

    @Arek - w poprzednich NEX-ach fizycznie przyciski mają praktycznie taki sam układ jak w A5000, a więc zmiana rodzaju menu to tylko kwestia oprogramowania.

  11. Michel
    Michel 16 stycznia 2014, 13:55

    @TomcioPaluszek - jak pisze Szabla, raczej nie ma co liczyć na aktualizację zmieniającą menu.
    Ale jakiś czas miałem NEX-a 6 i dało się go tak poustawiać, że wizyty w menu były bardzo rzadkie.
    Fajny aparacik, polecam z czystym sumieniem :-)

  12. kebab666
    kebab666 16 stycznia 2014, 14:14

    W kitowym obiektywie ogniskową zmienia się tylko za pomocą dźwigienek W T ?

  13. Szabla
    Szabla 16 stycznia 2014, 14:20

    Nie. Są jeszcze pierścień i suwak na obiektywie.

  14. archangelgabrys
    archangelgabrys 16 stycznia 2014, 14:32

    NEXy NEXami, ale testu A7 / A7r jak nie było, tak nie ma...
    Można wiedzieć, kiedy go oczekiwać?

  15. 16 stycznia 2014, 14:46

    Mam nietypową prośbę z gatunku socjologicznych. ;)

    Co powoduje, że niektórzy z Was, mający przecież niezłą wiedzę praktyczną, nie tylko teoretyczną, w zakresie aparatów cyfrowych, decyduje się na kupno takich modeli jak Sony NEX, które dla mnie wyglądały na __niedopracowane efemerydy__? Raczej balony próbne z zakresu marketingu.

    Zarówno Sony jak i pozostałe firmy, wydają się wypuszczać swego rodzaju składaki - trochę z tego modelu, trochę z tamtego, tu przemalowane koło (brawo focjusz!), tam znów inny układ menu, i jest nowy model, który i tak __będzie__ musiał zostać zastąpiony nowym, znaczy __poprawionym__ modelem, co wydaje się oczywiste. A mimo to, niektórzy z Was decydują się na kupno takich "składaków".

    Pytanie to nurtowało mnie już wcześniej, ale tekst i Wasze komentarze w tym wątku dodały mi odwagi, by o to zapytać.

    Pozdrawiam

  16. Szabla
    Szabla 16 stycznia 2014, 14:50

    Najwyraźniej niewiele wiesz na temat aparatów Sony.

  17. 16 stycznia 2014, 14:56

    @Szabla

    To prawda, ale też nie jest to odpowiedź na moje pytanie.

    Dopowiedz sobie takie rzeczy, jak drogi sprzęt, rozważania za i przeciw w trakcie podejmowania decyzji, oczekiwania czy świadomość lub nieświadomość pułapek związanych z kupowaniem niedopracowanych modeli, a moje pytanie nabierze kontekstu.

    Microsoft wydaje testowe wersje systemu operacyjnego, Sony testowe wersje nowych rozwiązań sprzętowych. MS Windows jest tani, bardzo tani w porównaniu ze sprzętem foto, a mimo to, znajdują się nabywcy gotowi "przetestować" Sony'iemu sprzęt.

    Pozdrawiam

  18. Pawroski
    Pawroski 16 stycznia 2014, 15:03

    Sony to dziwna firma. Z jednej strony mam do nich szacunek, bo popycha innowacyjność do przodu, jak mało kto. Z drugiej... hmm... Mam wrażenie, że ich działaniami kieruje wielki bóg - Chaos. W projektowaniu poszczególnych modeli nie ma żadnej konsekwencji, żadnego planowania na dłużej niż rok. Nikt nic nie wie co będzie, jak będzie i dlaczego ma być tak a nie inaczej? Miotaczka na dużą skalę.
    Przykład pierwszy: linia A 200, A 230, A 290. W pierwszym był duży grip ale ktoś z firmy stwierdził, że mniejszy będzie fajniejszy, to zrobili go w 230... no cóż, tylko na chwilę bo w kolejnym mamy znowu większy.
    Następny przykład to linia NEX3: po wprowadzeniu pierwszego modelu, stwierdzili, że aparat jest troszkę za duży, to po roku wymyślili mniejszego C3, który okazał się za mały i zastąpił go po kolejnym roku większy F3. Ale jednak to nie było to, bo następca 3N jest znowu mniejszy.
    Wygląda mi na to, że prezes tej szacownej firmy, przechadzając się po dziale projektowym co jakiś czas rzuca w eter: "...w tym roku kolejnego bezlusterkowca projektują chłopaki z pokoju 2020 i mają pokazać własną wizję tego urządzenia... o tym który pokój zaprojektuje następcę powiem za rok."
    Co ciekawe, goście, którzy projektowali nowy kit 16-50 pod bagnet E, przeszli chyba całym działem z Olka lub Panasa, więcej, nikt im nie zwrócił uwagi, że szkło nie jest pod micro 4/3 tylko APS-C, efektem jest obiektyw, który przy 16mm gorzej kryje matryce APS-C niż Nikonowski 35/1,8 DX pełną klatkę.
    Jeszcze jedno: mając całkiem zmyślny i łatwy w obsłudze interfejs w serii Alf do NEX-ów dali coś, chyba tylko na złość użytkownikom, myśląc najprawdopodobniej, że potencjalny użytkownik tej grupy aparatów i tak jest fotograficznym kretynem i nastawi parametry na automatycznego, zielonego smarka.
    Kolejna dziwna sprawa to nazwy sprzętu - pojawił się A58, który dla niepoznaki i chyba totalnej zmyłki konkurencji i klientów nie jest, co wydaje się logiczne, następcą A57 tylko A37...
    Teraz rynkowy brand, który sobie już wyrobili, czyli nazwę NEX, jednym zręcznym kopnięciem wywalają do kosza.
    Macie jakąś teorię? Może nasz szacowny kolego Szabla coś wie?

  19. archangelgabrys
    archangelgabrys 16 stycznia 2014, 15:04

    @smw_p2o2

    Myślę, że w Twoim przypadku to kwestia punktu widzenia, a z użytkownika kwestia potrzeb.

    To chyba nie jest tak, że producent wydaje jeden udany model, gdyż wie że jest dobry, a resztę traktuje jak pole testowe. Myślę, że każdy model uważany jest przez producenta za spełniający jego wymagania, a czas i użytkownicy weryfikują co w praktyce się nie sprawdza. To jest ewolucja, czyli można by przyjąć, iż każdy model niezależnie od producenta, będzie testowym.

    Jeśli chodzi o kupno, to każdy powinien kupować aparat (i każde inne urządzenie) wedle swoich potrzeb. Jeśli któryś model spełni oczekiwania kupującego, to dlaczego miałby nie brać go pod uwagę? Twoich oczekiwań NEXy mogły nie spełniać, jednak rynek aparatów jest tak różnorodny, że nie ma szans, aby każdy model spełnił oczekiwania każdego użytkownika.


    Przykładowo, moje minimum to pełna klatka, sprawny AF, magnezowe body z wygodnym i dużym gripem. Reszta może nie istnieć. Wiele osób tutaj pisało, że aparaty amatorskie są dla nich duże, a bezlusterkowce w sam raz. Różne potrzeby, różny sprzęt, a za każdym razem wybór właściwy.

  20. Szabla
    Szabla 16 stycznia 2014, 15:09

    @Pawroski: A58 jest następcą A37 i niejako A57 - łączy je w jedną klasę.

  21. Szabla
    Szabla 16 stycznia 2014, 15:11

    @smw_p2o2: nazwy Sony się nie odmienia. :)

  22. zbytek3
    zbytek3 16 stycznia 2014, 15:19

    a co by bylo gdyby Konica-Minolta kupila Sony? dzisiaj bylby x-700d np....

  23. 16 stycznia 2014, 15:22

    @Szabla

    Dzięki. :)

    "Testujemy systemy Microsoftu", a nie "testujemy microsoftowi systemy". ;) Ostatnio za długo siedzę w Sieci, pora oderwać się na chwilę i wrócić do literatury. ;)

    Pozdrawiam

  24. Szabla
    Szabla 16 stycznia 2014, 15:24

    A jak odmienisz nazwę francuskiej firmy Coty? :)\

  25. digo
    digo 16 stycznia 2014, 15:29

    smw_p2o2 : co to jest "dopracowany" aparat, wskaż mi taki...
    Tylko nie pisz, że DLA CIEBIE dopracowany jest.... Napisz jaki jest dopracowany dla wszystkich. Bo dla mnie / innych może nie być. Tak samo jak dla Ciebie niedopracowany dla mnie może być ideałem.

  26. r2mdi
    r2mdi 16 stycznia 2014, 16:00

    @digo:
    A może tak. Jak produkt jest dopracowany to potem wprowadzane są niewielkie zmiany POPRAWIAJĄCE funkcjonalność. Jak jest niedopracowany to potrzebna jest REWOLUCJA.

    A skoro znika nazwa BEX to chyba chodzi o ten pierwszy czy drugi przypadek? :)

  27. r2mdi
    r2mdi 16 stycznia 2014, 16:00

    Miała być NEX oczywiście. :)

  28. Szabla
    Szabla 16 stycznia 2014, 16:15

    Pierwszy :)

  29. r2mdi
    r2mdi 16 stycznia 2014, 16:21

    Znikające stare menu także świadczy o POPRAWIE? A nie jest to REWOLUCJA? :)
    Ech...

  30. Szabla
    Szabla 16 stycznia 2014, 16:25

    Świadczy o słuchaniu głosów użytkowników czyli POPRAWA. :)

  31. cedrys
    cedrys 16 stycznia 2014, 16:26

    Trochę nie na temat a trochę o innowacyjności:

    " IFI Claims Patent Services opublikowała coroczną listę firm, które otrzymały w USA najwięcej patentów. Już po raz 21. z rzędu na szczycie listy znalazł się IBM, który w 2013 roku otrzymał 6809 patentów. Drugie miejsce należy do Samsunga (4675 patentów), a trzecie do Canona (3825). Na kolejnych pozycjach znajdziemy Sony (3098 patentów) i Microsoft (2660). Po raz pierwszy w czołowej dziesiątce znalazł się Qualcomm, który otrzymał 2103 patenty, czyli o 62% więcej niż rok wcześniej. "
    Więcej: link

  32. r2mdi
    r2mdi 16 stycznia 2014, 16:33

    Ależ ja nie mówię, że Sony nie słucha głosu ludu. Mówię tylko, że np. to menu, które wprowadzili z NEXem okazało się być jednak do d...y (bo np. nie da możliwości rozwoju takiej jak daje bardziej klasyczne) i trzeba je zmienić. Tylko tyle. :)

  33. Szabla
    Szabla 16 stycznia 2014, 16:50

    Menu Cyber-shotów nikt nie krytykował, a też będzie zbliżone do alfowego. Unifikacja. :)

  34. noumen
    noumen 16 stycznia 2014, 16:55

    Nowe menu cieszy. Skoro jest tu, to i w wyższych modelach zapewne będzie.
    Brak kółka programów, jak w starych nexach, nie jest głupim pomysłem, Przeciwnie, mógłby być super, tylko (jak to u Sony) nie został wykorzystany. Pisałem o tym kiedyś, gdy pastwiłem się nad softwarem nex-7 (wychwalając przy okazji hardware). Gdyby zamiast głupiego ekranu trybów z obrazkami i wyjaśnieniami do czego dane ustawienie służy, dodano możliwość (jak to się brzydko mówi) "customizacji" tego wirtualnego kółka nastaw, byłoby to rozwiązanie świetne. Kto chciałby, mógłby zostać przy ustawieniach fabrycznych, kto inny, mógłby się pozbyć np (głupich i uwłaczających godności fotografa) trybów "inteligentnych", a w ich miejsce dodać np tryby własne! Na zwykłym kółku, mieści się ich najwyżej 2- 3. Przy takim kółku wirtualnym mogłoby być ich w zasadzie bez ograniczeń. Prosty pomysł, a jakoś umknął.
    Halo, Sony! Poproszę o takie rozwiązanie w następcy nex-7!

  35. r2mdi
    r2mdi 16 stycznia 2014, 16:57

    Najpierw trzeba wytworzyć różnorodność, a potem unifikować. Wprost cudownie...
    A nie lepiej od razu pomyśleć? Lub zastosować sprawdzone podejście? Bez REWOLUCJI.

  36. digo
    digo 16 stycznia 2014, 17:03

    r2mdi | 2014-01-16 16:00:20
    "A może tak. Jak produkt jest dopracowany to potem wprowadzane są niewielkie zmiany POPRAWIAJĄCE funkcjonalność. Jak jest niedopracowany to potrzebna jest REWOLUCJA. "

    Rewolucją to można nazwać wynalezienie aparatu cyfrowego (a może dostępność tej technologii dla nazwijmy to dla przeciętnego Kowalskiego). Zatem czy wszystko co przed to produkt niedopracowany ??? Każdy analog był do kitu ? Czy zastanawiałeś się zatem "Co powodowało, że niektórzy z nas, mający przecież niezłą wiedzę praktyczną, nie tylko teoretyczną, w zakresie aparatów analogowych, decydowało się na kupno takich modeli" ?

    Reasumując:
    Zadałeś niemądre pytanie z powodu:
    - "nierozumienia" działania mechanizmu zaspokajania potrzeb potencjalnego klienta i jego zadowolenia z dokonanego zakupu, (i to jeszcze można wybaczyć),
    albo,
    - z powodu zwykłej (czy też niezwykle często spotykanej) chęci wywołania durnej prowokacji (i tego już wybaczyć nie można).

  37. cedrys
    cedrys 16 stycznia 2014, 17:03

    Strategia SONY nie ma nic wspólnego z innowacyjnością. Po fazie lustrzankowej celowo stworzono w krótkim czasie dużą ilość typów aparatów o różnym kształcie, parametrach i funkcjonalności, niby do koloru do wyboru, w różnych przedziałach cenowych, co miało sugerować różnych odbiorców. Nie chodzi mi o zmyłkowe nazwy, bo to już było dyskutowane przy okazji A58. Zaawansowanego technicznie fotografa to nie zmyli, ale początkującego, młodego fotoamatora owszem. Ten nie śmierdzi gotówką a kształty lustrzankowe go nie biorą, bo to nie ta epoka. Kupuje więc mydelniczkę i jest zadowolony, bo niedrogo i trendy.

  38. 16 stycznia 2014, 17:08

    Szabla "A58 jest następcą A37 i niejako A57 - łączy je w jedną klasę"

    Pod a58 pisałeś coś zgoła innego :) tak na marginesie wycięcie z oferty a57 a zostawienie a65 było dość odważne, tym bardziej na możliwości a58 w stosunku do a57 (pomijam cenę).

  39. digo
    digo 16 stycznia 2014, 17:08

    Przepraszam r2mdi - to nie Ty o to pytałeś :)

  40. digo
    digo 16 stycznia 2014, 17:16

    cedrys | 2014-01-16 17:03:59
    "(...) i jest zadowolony (...)",
    i właśnie o to chodzi, o nic więcej bo i czego więcej chcieć. Nawet jeśli to dla jednych mydelniczka a dla innych Ferrari. Określam potrzeby, zapewniam sobie środki, wybieram, kupuję. I jest gites.

  41. cedrys
    cedrys 16 stycznia 2014, 17:29

    @digo,
    " Określam potrzeby, zapewniam sobie środki, wybieram, kupuję. I jest gites. "

    Jeśli tak postępujesz to nie jesteś młodym początkującym amatorem tylko starym wyjadaczem, jak ja. Najtrudniejsza jest część pierwsza, może być bardzo trudna do określenia jak już się posiada co nieco. Ja nawet nie wybieram, bo po co, skoro wiem co mi potrzeba? No i nie zawsze jest tak gites jak się myślało. W zeszłym roku 5 moich obiektywów nie zrobiło więcej niż 10 zdjęć a 3 żadnego. Żaden nie był kupiony przed 2005 r.

  42. digo
    digo 16 stycznia 2014, 17:50

    cedrys masz rację.
    Sam kupiłem kiedyś R1, decydując się, że nie dokonam zakupu lustrzanki (to magiczne dla niektórych słowo osobiście mnie nie elektryzowało tak, jak innych). Popełniłem jednak błąd bo nie wziąłem pod uwagę frustrującego mnie wolnego AF. Sprzedałem, kupiłem lustro ze świadomością, że będę jeszcze musiał dołożyć na jakiś normalny słoik by mieć taką jak w R1 jakość zdjęć. No ale to była tylko i wyłącznie moja wina. Dlatego tak bardzo ważne jest, by jeśli cokolwiek kupujemy tą świadomość konsumenta mieć wyrobioną, zdobytą, popartą wiedzą. Niezadowolenie z zakupu nigdy nie jest winą producenta tylko niestety konsumenta (pomijam przypadki zepsucia się czegoś, awarii etc.).

  43. 16 stycznia 2014, 19:06

    @ digo 2014-01-16 15:29:49

    "Dopracowany", to znaczy należący do przetestowanych kategorii. Na przykład w zakresie podstawowych lustrzanek (ang. entry level) sprawa jest jasna - są to podobne modele, mające sprawdzone matryce i "generacyjnie" podobne obiektywy - żaden z nich nie wyróżnia się od innych czymś szczególnym.

    BTW, nie musisz być tak napastliwy, napisałem, że moje pytanie jest z gatunku socjologicznych. Zazwyczaj rozmawiacie o stronie technicznej, ja popatrzyłem od strony marketingowej, zastanawiając się co sprawia, że kupujemy nowe, "niedopracowane" modele. Co najwyżej mogłem dodać na początku - z zakresu nowych rozwiązań technicznych (mechanicznych, optycznych, matrycowych, systemowych, software'owych i komunikacyjnych).

    @ r2mdi 2014-01-16 16:57:17
    Cytat - "A nie lepiej od razu pomyśleć? (...) BEZ REWOLUCJI"

    Właśnie o tym pisałem. Większość wie, ale mimo to kupuje "różnorodność", której celem (dla mnie) jest "wymacanie" gustów klientów, a potem stworzenie może nowego modelu, nowej generacji, nowej kategorii aparatów foto. Kosztem klientów, oczywiście.

    @ digo | 2014-01-16 17:03:48

    Pozostawiam ją bez komentarza. Za bardzo jesteś podminowany. ;)

    @ Pawroski, archangelgabrys, Szabla, noumen, cedrys i inni

    Dzięki za wypowiedzi. Pozdrawiam.

  44. Stradovius
    Stradovius 16 stycznia 2014, 23:35

    Jak mniemam koncern Sony dalej nie wpadł na to, że możliwość całkowitego wyłączenia odszumiania plików JPEG jest dla kogoś mieszkającego na Błękitnej Planecie przydatne?

  45. digo
    digo 17 stycznia 2014, 00:12

    smw_p2o2:
    1. co to znaczy "przetestowane kategorie" w rozumieniu "dopracowany" ? Jeśli coś nie należy do przetestowanej kategorii to jest niedopracowane ? Ja naprawdę nie rozumiem. Dla mnie słowo dopracowany znaczy tyle co solidny, stworzony z należytą starannością, ewentualnie poprawiony jeśli coś było nie tak. I tu to pojęcie trzeba odnieść do pewnej kategorii - entry level, professional etc. bo inaczej nie ma to sensu. Kupiłeś puszkę, która jest w 100 procentach dopracowana? Jaka to ? Już nie można jej poprawić, jest idealna po wsze czasy ?
    2. Jak wiele z przymiotników słowo "dopracowany / niedopracowany" w kontekście jakiejkolwiek wypowiedzi zawsze będzie subiektywne. Ty założyłeś, że NEX'y to efemerydy i to niedopracowane, zadając przy tym pytanie co u ludzi z jakąś tam wiedzą i praktyką powoduje u nich zakup tych aparatów. Postawiłeś pytanie jak tezę i jeśli zarzucasz mi "podminowanie" to powiem szczerze, że w takim przypadku nie jestem podminowany ale często doszukuję się prowokacji. Aby stwierdzić czy rzeczywiście mam do czynienia z takową zadaję Ci kolejne pytania i wypowiadam się. Z kolei Twoje pytanie charakteryzuje się dla mnie tym, że sformułowane w taki sposób w jaki to zrobiłeś świadczy o tym, że jego autor doskonale zna na nie odpowiedź, albo rżnie głupa.
    3. Zupełnie naturalną rzeczą jest, to że jak piszesz Sony i inne firmy wypuszczają kolejne aparaty które, mają trochę z tego modelu, trochę z tamtego, a to się poprawi i czasem nawet coś odejmie. Co w tym dziwnego ? Masz aparat do którego nie da się dodać jakiejś wartości ? I który za chwilę nie wyjdzie "niemalże ten sam + coś jeszcze", pod inną nazwą ? Zakup to tylko kwestia konsumenta, jego świadomego wyboru, sprecyzowania potrzeb i w tym kontekście zadowolenia.

    Dlatego fajnie, jak ktoś coś krytykuje podając argumenty za i przeciw bo jego zdaniem coś tam. Takie są właśnie testy na optycznych, opinie ich autorów, części czytelników portalu, z którymi nie każdy musi się utożsamiać i też fajnie. Ale już nie fajnie jak ktoś pyta "ludzi z wiedzą" o fatalny wybór bo brzmi to jak oskarżenie o głupotę a nikt nie lubi być nazwany idiotą.

    Zdradź proszę zatem stan swojego posiadania, wobec którego nie można postawić pytania jakie wielu czytelnikom zadałeś.

  46. 17 stycznia 2014, 01:58

    @ digo

    1. Przykładem "niedopracowania" (używałem zawsze w cudzysłowie, chyba wiesz dlaczego, aby żaden digo nie traktował tego dosłownie, a jednak...) jest właśnie model A5000 - słaba lampa, brak gniazda na wersję zewnętrzną, dziwaczny wyświetlacz uchylany tylko w jedną stronę i mający słabą rozdzielczość, na dodatek wykonany w technice TFT LCD - jakby Sony nie znało wcześniejszych uwag na tematy ergonomii czy rozwiązań technicznych stosowanych w ich wcześniejszy modelach(czy u konkurencji).

    2. Wobec tego odpowiem co zyskałem w rezultacie wywołania dyskusji na ten temat.

    Otóż, część z piszących potwierdziła moje subiektywne wrażenia (nazwijmy je przeczuciami), iż Sony tworzy nowe modele jakby na "oślep", niektórzy z Was wyrazili się wręcz "chaotycznie". Ja z kolei wypowiadałem się wprost, pisząc iż "obmacuje" rynek na koszt klienta (gdyż nowe aparaty nie są tanie).

    Okazało się również, że część właścicieli owych "Sonych" wybrała je świadomie, może lubią Sony i są zadowoleni? Nie wiem, co ciekawe okazało się także, że są i tacy, jak np. stary wyjadacz digo, który pomimo "Określam potrzeby, zapewniam sobie środki, wybieram, kupuję. I jest gites." popełniają błędy.

    Nie jest to już w tej chwili tak ważne dlaczego digo popełnił błąd (chociaż najprostsza odpowiedź brzmiałaby - "bo wpadł w sidła Sony i dał się zauroczyć marce lub jej propagandzie"). Zdarza się.

    Jednak, jeśli zdarza się to najlepszym, to dla mnie stało się oczywiste iż, po pierwsze, zanim kupię coś od firmy Sony w zakresie techniki fotograficznej - zastanowię się trzy razy, a po drugie, zanim kupię cokolwiek od kogokolwiek w tym samym zakresie - trzy razy przejrzę swoją listę potrzeb (i ograniczeń wbudowanych w sprzęt),aby nie wpuścić się w maliny.

    Moje "dlaczego stare wygi dają się nabrać na Sony" było wynikiem zdziwienia i pytaniem o Wasze przemyślenia, a może i pytaniem o skuteczność marketingową tej Firmy.

    3. Odpowiedziałem w punkcie 1.

    4.
    "Ale już nie fajnie jak ktoś pyta "ludzi z wiedzą" o fatalny wybór bo brzmi to jak oskarżenie o głupotę a nikt nie lubi być nazwany idiotą."

    A czy uważasz, że Twój błąd zakupu aparatu Sony był wynikiem Twojej głupoty? Nie. Ja również tego tak nie widzę. A czy Twoje publiczne przyznanie się w tym zakresie, nie pomoże innym w ich dalszych wyborach? Nie zwróci im uwagi jak ważne jest sprawdzenie własnych założeń? Niepotrzebnie tylko użyłeś sformułowania "fatalny wybór", przecież nie o to chodziło, raczej o "błędny wybór", a ten może przytrafić się każdemu.

    Jednakże zakładając, iż to się Wam przytrafić _nie_ powinno, ;) byłem ciekaw Waszych motywów stojących za wyborem firmy Sony, która jednak trochę "eksperymentuje" (i "kantuje").

    Dla mnie ważna była każda wypowiedź - bo lubię Sony, bo się pomyliłem, bo mi pasował ten aparat, gdyż (tu lista korzyści), bo zaspakajają moje potrzeby pomimo ograniczających "niedopracowań", a jakość wykonania bierze górę nad ograniczeniami itd. Z pewnością, poprawną odpowiedzią byłaby również - "bo mnie stać na zabawki firmy Sony". Chciałem to usłyszeć, nie tylko ot, tak, ogólnie, ale poparte konkretami - bo miał to i tamto, bo w tym był znakomity, a tamto nie liczyło się aż tak bardzo itp.

    A poza tym, jeśli pytam fachowców dlaczego dokonują "błędnych" wyborów, pomimo dużej krytyki pod adresem Sony, właśnie w komentarzach na optyczne.pl, to widocznie po to, aby mi wyjaśnili co przeoczyłem w tym zakresie. Bo jestem o tym przekonany. Za bardzo cenię Wasze opinie, aby uważać iż część z Was wydaje pieniądze na rzeczy nieużyteczne.

    Pozdrawiam

    P.S. Należę raczej do ludzi, którzy jeśli uważają, iż digo jest głupi, bo kupuje Sony bez dokładnego sprawdzenia funkcji aparatu w odniesieniu do potrzeb, __a wypowiedź taka wniesie coś do dyskusji__, to mu to z pewnością powiem. ;)

  47. johndoe
    johndoe 17 stycznia 2014, 08:35

    smw_p2o2
    >>> 1. Przykładem "niedopracowania" (używałem zawsze w cudzysłowie, chyba wiesz dlaczego, aby żaden digo nie traktował tego dosłownie, a jednak...) jest właśnie model A5000 - słaba lampa, brak gniazda na wersję zewnętrzną, dziwaczny wyświetlacz uchylany tylko w jedną stronę i mający słabą rozdzielczość,.. .
    ----
    A może "niedopracownie" jest związane z ceną tego aparatu? Przecież takie argumenty możesz podać w dyskusji D600 vs. D800

    >> Otóż, część z piszących potwierdziła moje subiektywne wrażenia (nazwijmy je przeczuciami), iż Sony tworzy nowe modele jakby na "oślep", niektórzy z Was wyrazili się wręcz "chaotycznie". Ja z kolei wypowiadałem się wprost, pisząc iż "obmacuje" rynek na koszt klienta (gdyż nowe aparaty nie są tanie).
    ---
    Też odniosłem takie wrażenie. Napiszę więcej, gdyby S zatrudniło kilka osób z tego forum, to miałoby w kieszeni 60, ba powiem bez kozery 90% rynku foto. Tylko, że nikt w Japonii na to jeszcze nie wpadł, a może nikt stąd jeszcze CV nie wysłał. Możesz być pierwszy.
    Tak przy okazji, którzy klienci są stratni?

    >>>"bo wpadł w sidła Sony i dał się zauroczyć marce lub jej propagandzie"). Zdarza się.
    ---
    Ach, to Sony. Jak Sony dojdzie do władzy.........
    >>>
    Moje "dlaczego stare wygi dają się nabrać na Sony" było wynikiem zdziwienia i pytaniem o Wasze przemyślenia, a może i pytaniem o skuteczność marketingową tej Firmy.
    ---
    A nie wpadło Ci do głowy coś o klapkach na oczach?
    >>>
    Sony, która jednak trochę "eksperymentuje" (i "kantuje").
    ---
    No, zamiast aparatów w pudełkach sprzedają cegły.
    >>>
    A poza tym, jeśli pytam fachowców dlaczego dokonują "błędnych" wyborów, pomimo dużej krytyki pod adresem Sony, właśnie w komentarzach na optyczne.pl, to widocznie po to, aby mi wyjaśnili co przeoczyłem w tym zakresie.
    ----
    Może ludzie mają swój rozum i głeboko w .... opinie fanboyów C czy N?

  48. maverick
    maverick 17 stycznia 2014, 08:43

    Myślę, że dopracowany to taki, którego nadal chcesz używać 5 lat po kupnie.
    Dopracowany był np. stary Canon 5D :)

  49. 17 stycznia 2014, 09:06

    Stradovius
    "Jak mniemam koncern Sony dalej nie wpadł na to, że możliwość całkowitego wyłączenia odszumiania plików JPEG jest dla kogoś mieszkającego na Błękitnej Planecie przydatne?"

    konkurentom przyszło nawet do głowy ingerowanie w tzw. RAW-y... ciekawi mnie co jest gorsze...:)

    smw_p2o2
    "słaba lampa, brak gniazda na wersję zewnętrzną"
    sony a99 nie ma wbudowanej lampy... wtopa i niedopracowanie :)

    "bo wpadł w sidła Sony i dał się zauroczyć marce lub jej propagandzie"
    też mnie zaintrygowało to zauroczenie i propaganda... ale jaka propaganda? Ja odnoszę wrażenie, że to właśnie wśród niższej klasy aparatów, canon i nikon oferują chłam bazując na marce i całkowitej ofercie...
    zawsze też myślałem, że zauroczyć normalnego faceta może jedynie kobieta... cóż :)

    "Za bardzo cenię Wasze opinie, aby uważać iż część z Was wydaje pieniądze na rzeczy nieużyteczne"
    a czytasz komentarze pod testami sprzętu marki sony?? obawiam się, że niezbyt dokładnie... w zasadzie większość komentarzy i opinii nie nadaje się nawet na forum o szydełkowaniu... przeczytaj szał jaki objął a77 i a99 :) obawiam się, że prędzej podyskutujesz poważnie o sprzęcie fotograficznym z użytkownikiem pentaxa czy sony niż z właścicielami canona czy nikona (niektórzy muszą się utwierdzać w prawidłowości swoich wyborów)

    maverick jeśli sprzęt jest wygodny, niezawodny (!!!) i daje jakość która jest nam potrzebna to znaczy że jest dopracowany i wtedy chce się nim "focić" cały czas... kompakty, bezlusterkowce czy inne twory zawsze będą jakimś kompromisem... czy to ergonomicznym, czy funkcjonalnym, kupując je musimy mieć tego świadomość!

  50. johndoe
    johndoe 17 stycznia 2014, 09:19

    @maverick
    Akurat Twoje przemyślenia nie będą adekwatne dla początkujących fotografów kupujących EL.
    Po kilku miesiącach uzytkowania, Ci którzy chcą się rozwijać zauważą róznicę miedzy 1100D a 60D.
    Natomiast na półce TOP, główne zmiany w ciągu 5 lat to jakość matrycy (nie dotyczy C), szybkostrzelność i AF. I tu faktycznie (poza S, które startowało 7 lat temu i postęp w jakości obrazowania miało cały czas znaczący) różniece między sprzętem sprzed 5 lat nie są dramatyczne.

  51. wojcias
    wojcias 17 stycznia 2014, 20:33

    Michel | 2014-01-16 13:55:56.....jak pisze Szabla, raczej nie ma co liczyć na aktualizację zmieniającą menu.


    Mozna natomiast liczyc na aktualizacje stopki do lampy. 2 lata minely i czas na nowa stopke do nowej alfy jaka by nie byla jej nazwa.

    Niestety, wszyscy piszacy o haosie w sony maja racje. Duze bardziej studyjne aparaty z gps a male turystyczne rx i nex bez.
    Haos laczy do lamp ogromny. Prze sosta tnie 6 lat 4 rozne stopki do lamy, chyba ze to nie haos a celowe dzialanie zeby do kazdego aparatu sony miec inna lampe?

  52. 18 stycznia 2014, 09:20

    wojcias zmiana stopki na iso to akurat dobre posunięcie... nie robi mi problemu nawet jeśli mam lampy czy wyzwalacze pod poprzednią :)

  53. 18 stycznia 2014, 09:21

    wojcias zmiana stopki na iso to akurat dobre posunięcie... nie robi mi problemu nawet jeśli mam lampy czy wyzwalacze pod poprzednią :)

  54. wojcias
    wojcias 18 stycznia 2014, 21:54

    A mnie robi. Mam lampe do R-1, potem kolejna do Axxx potem do Nex5 a teraz kupilem Nex6 i znow kolejna kupowac?

  55. wojcias
    wojcias 18 stycznia 2014, 21:54

    A mnie robi. Mam lampe do R-1, potem kolejna do Axxx potem do Nex5 a teraz kupilem Nex6 i znow kolejna kupowac?

  56. 18 stycznia 2014, 22:33

    sprawę między stara a nową stopką załatwia kostka... do pracy w studio, tym bardziej gdy nie masz a wynajmujesz nowa stopka jest niezastąpiona...

  57. 18 stycznia 2014, 23:31

    to /kuźwa/ jaka stopka jest?

  58. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2014, 01:48

    Standardowa. :D

  59. 19 stycznia 2014, 09:18

    @Szabla
    To nie jest to wielofunkcyjna?

  60. 19 stycznia 2014, 09:22

    ... Multi Interface -czy jak jej tam

    -to jak podłączyć wizjer?

  61. Szabla
    Szabla 19 stycznia 2014, 14:57

    Jest, ale oprócz tego - standardowa. Być może, błędem było pozostawienie minoltowskiej stopki w 2006, ale...

  62. wojcias
    wojcias 19 stycznia 2014, 21:15

    Stopka Minolty sprzed 20 lat byla rewelacyjna i/bo rewolucyjna. Wtedy 20 lat temu wystarczylo 2-3 razy wpiac i wypic lampe zeby sie przekonac ile lat swietlnych do tylu jest stara stopka szczegolnie ta z obrotowo-srubkowa blokada czyli kazda. Do tego uratowala pewnie wielu bo sam mialem przyjemnosci spalenia Yashicy po wpieciu do standardowej stopki jakiejs lampy w wysokim napieciem na stykach.
    Swiat idzie do przodu i teraz ani nie ma juz rosyjskich lamp z wysokim Volt na stykach i wszystkie lampy maja jedoprzyciskowa blokade wiec teraz zauwazyc roznice trudniej a faktycznie sporo klopotow bo nie ma gdzie podpiac mikrofonow Tzn chodzi o mechaniczne podtrzymanie.
    Ja nigdy bym sie nie czepial stopki minoltowskiej. Spokojnie mozna bylo ja zostawic dokladajac z boku druga do mikrofonow itp.
    Bardziej mam zal do sony za R1 i jej stopke a potem nexowa razem z niekompatybilnym juz mikrofonem na ktory skusilem sie nie podejrzewajac ze to mikrofon jednego modelu. No i za to ze nex7 czy 6 za tysiac dolcy nie moze synchronizowac lamp wireless jakas alfa za 200$ moze czyli da sie tanio.
    Dopelnieniem czary goryczy jest promowany przez sony gps a potem wycofanie go z najbardziej turystycznych aparatow jak nex i rx

    Dziekuje sony za wspolprace. Wiecej sie nie nabiore na pseudokompatybilnosc.

    Kupilem aparat z gps z wifi do ktorego pasuja lampy od 10 lat wszystkie a i te sprzed 25 zadzialaja.

    Uczciwie musze przyznac ze r1 jakoscia obrazka ( matryca szkol) wyprzedzala amatorskie canony o 2 lata.

  63. Szabla
    Szabla 20 stycznia 2014, 09:04

    Co Ty z tym GPS? Olbrzymia większość aparatów z wymienną optyką go nie posiada.

  64. ***s***
    ***s*** 20 stycznia 2014, 23:07

    Sony miala byc inna a wyszlo jak zwykle. Tyle ze inne firmy maja jeszcze inne atuty a Sony wlasnie znika ich coraz wiecej

  65. Szabla
    Szabla 20 stycznia 2014, 23:10

    Ktoś zapowiadał, że GPS będą wszędzie? Wątpię.

  66. 6 mpx
    6 mpx 21 stycznia 2014, 07:31

    Może Sony w przypadku GPS-a idzie szlakiem który przecierają inni producenci? Nikon w swoim modelu DF poszedł na całość i wyciął filmowanie. Od razu pojawiły się glosy części komentujących, że jest to słuszne rozwiązanie. :)

    Swoją drogą GPS w aparatach Sony jest dobrym przykładem na to, jak ta firma może od jej przeciwników dostać dwa razy po łbie za to samo. Jak wsadziła GPS-a natychmiast podniósł się raban, że jest to zbędny gadżet który tylko niepotrzebnie obciąża baterię, zupełnie niepotrzebny i zbędny „prawdziwemu” fotografowi. Jak teraz nie dała to „zaś” źle. Jak w tym dowcipie o wilku i zającu: „Zając, a ty znowu bez czapki chodzisz???” :D

  67. ***s***
    ***s*** 21 stycznia 2014, 17:38

    Tylko ze za posiadanie GPSa obrywala od zwyklych haterow zazdrosnych ze taki sprzet do Nikona kosztowal tysiaka prawie a w Sony byl gratis.
    Teraz obrywa od tych ktorzy kupowali Sony, byli zadowoleni ale juz nie maja co kupowac bo albo jakies stare kotlety z nowym menu nowa lampa i pomieszanie z poplataniem na FF / APSC. Balagan sie zrobil a co bylo fajne to wylecialo z programu (poza GPS jeszcze sterowanie lampami wireless ktore bylo od pierwszej A100 do ... az pojawily sie Nexy)

  68. Szabla
    Szabla 21 stycznia 2014, 20:41

    W epoce powszechności smartfonów, GPS w aparacie stracił na znaczeniu.

  69. 6 mpx
    6 mpx 22 stycznia 2014, 09:06

    @Szabla Ale GPS w smartfonie to nie to samo. Nie zapisze danych o położeniu geograficznym bezpośrednio w pliku zdjęcia z aparatu.
    Można oczywiście długo dyskutować, czy GPS w aparacie jest potrzebny czy nie, rzecz gustu. Wycofanie tej funkcji wymiernego zysku firmie nie przynosi, a tylko daje nowy powód do narzekania dla jej przeciwników. ;)

  70. Szabla
    Szabla 22 stycznia 2014, 09:13

    Wycofanie? Sony ma najwięcej aparatów z GPS. :)

  71. 6 mpx
    6 mpx 22 stycznia 2014, 10:08

    Sorry, mój błąd, użyłem złego sformułowania. Chodziło mi o to, że zaczęły pojawiać się nowe aparaty bez tej funkcji.
    Co do ilości aparatów z GPS-em, zgadza się, Sony ma ich najwięcej w swojej ofercie i dlatego powinno pilnować pozycji lidera. ;)

  72. 22 stycznia 2014, 22:11


    "dcs | 2014-01-18 23:31:41
    to /kuźwa/ jaka stopka jest?
    @Szabla
    To nie jest to wielofunkcyjna?
    dcs | 2014-01-19 09:22:25
    ... Multi Interface -czy jak jej tam
    -to jak podłączyć wizjer?
    | Szabla | 2014-01-19 14:57:53
    Jest, ale oprócz tego - standardowa. Być może, błędem było pozostawienie minoltowskiej stopki w 2006, ale..."

    pierdu .. pierdu...

    z atr. "Ponadto, brak złącza akcesoriów oraz typowej gorącej stopki sprawia, że w przypadku A5000 nie ma możliwości korzystania z zewnętrznej lampy błyskowej."

    -Nie pogyrwaj tak ze mną.




  73. wojcias
    wojcias 22 stycznia 2014, 22:38

    Szabla | 2014-01-21 20:41:19. W epoce powszechności smartfonów, GPS w aparacie stracił na znaczeniu.


    Wprost przeciwnie !!
    Kiedys to byl zbedny gadget i sam uzywalem go z mysla o przyszlosci bo nie bylo jak tego uzywac szerzej. Teraz, kiedy jest on powszechny zaczyna byc uzyteczny bo mozna w koncu dostac programy uzywajace gps ,zaczac katalogowac zdjecia po lokalizacji.
    Wrzucam fotki z apartu na iPada jeden klik i mam wszystkie fotki pokatalogowane na mapie.
    Chce komus pokazac fotke z Arkanas , klik palcem po mapie i sa ..... Z wyj tych z nowego Sony Nex6.
    Ale na szczescie latwe do naprawienia, jeden klik deinstalacja playmemories home, instalacja EOS remote trorch kasy do B&H i znow sa fotki z gpsem znow pasuja lampy zprzed ...2 lat. I tego zycze wszystkim.
    A sony nich dalej slucha tych doradcow i marketingowcow ktorzy namawiaja na nexy i rx wyprute ze wszystkiego czym sony mogla sie chwalic a skonczy podobnie jak inny czarny kon rynku ( video) firma RED ktora kilka lat temu brylowal na rynku nowosciami a w tym roku katastrofa rynkowa. Ani jednego oskarowego ujecia nie nakrecila choc w wykazie jest nawet goPro.

  74. Szabla
    Szabla 22 stycznia 2014, 22:50

    Tak, tak. A teraz napisz to pod opisami aparatów innych producentów. :D

  75. wojcias
    wojcias 22 stycznia 2014, 23:57

    " Inni " producenci maja inne atuty ktorych Sony nie ma i juz nigdy miec nie bedzie. Juz nie bede sie powtarzal bo kazdy wie o co chodzi.
    Na poczatku Sony zaczela uzywac swoich atutow ktore akurat mnie przypadly do gustu tzn pominoltowska swietna lampa i troche szkiel. Do tego Cos czego nikt inny nie mial tzn GPS HDR Panoramy i lampa wireless od najprostszego modelu do najdrozszego dziala z wbudowana lampa, potem kogos madrego zwolnili albo glupiego przyjeli i pojawily sie NEXy ktore powinny byc przelomem ale staly sie zlomem z bzdurna lampa bzdurnym menu nie do przelkniecia nawet dla najzagorzalszych zwolennikow Sony
    bez GPS ( choc to aparat typowo z turystycznego targetu) i bez synchronizacji lamp wireless (nawet w sprzecie pow 1000$) co uleczylo by beznadziejnosc sytuacji powstajacej w "stopkach" - nex7 inna stopka potem za rok nex5 inna stopka i za rok nex6 jeszcze inna a nowy Nex opisywany wyzej .... Juz bez stopki bo chyba nawet w Sony sie juz pogubili co widze po twoich wpisach.
    Ciekawe jak im pojdzie z 2 bagnetami w 4 rozmiarach !

    Mial byc przelom na razie wyszedl zlom.

    Osobiscie dalej kibicuje Sony ale to chyba przegrana sprawa.

  76. Szabla
    Szabla 23 stycznia 2014, 08:26

    Mylisz fakty i daty, nie używając znaków interpunkcyjnych, przez co wywód jest niezrozumiały.

  77. wojcias
    wojcias 23 stycznia 2014, 21:30

    Szabla | 2014-01-23 08:26:48. Mylisz fakty i daty, .....

    Ktore dokladnie?

  78. ***s***
    ***s*** 29 stycznia 2014, 00:08

    Send location data from your smartphone to you camera
    Just download and install the free FUJIFILM Camera Remote application in your smartphone and you can set up your camera to acquire location data from your smartphone and geotag your images — that way you'll remember exactly where they were shot.

    Cytat niestety z Fuji. Sony na to nie potrafi wpasc? Jesli nie wstawiaja juz GPS to moze pomysla o czym takim?

  79. Szabla
    Szabla 29 stycznia 2014, 22:07

    GPS nie ma przyszłości. Satelity obniżają loty ;)

  80. ***s***
    ***s*** 30 stycznia 2014, 16:49

    Pomyliles chyba GPS z Glonass. Rzeczywiscie kilka satelitow Glonas obnizylo lot w czasie startu juz na tyle ze patroluja dno pacyfiku.

    GPS ma sie dobrze tylko Sony kuleje. Porzucila swoj wlasny patent na poczatkowy sukces a teraz jest jedeyna firma ktora sie wycofuje z GPS. Pojawia sie coraz mniej apratow z GPSem u Sony a coraz wiecej u konkurencji.

  81. Szabla
    Szabla 30 stycznia 2014, 19:36

    To straszne..Jak tu żyć? :)

  82. 30 stycznia 2014, 19:48

    To nie będzie już twój problem. ;-)
    link

    Gdzie jest ta stopka?

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział